Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIX

[kooocur]

Wpadam jak po ogień. Od samego rana samiuteńka z moim Misiem..

Jak zwykle spacerowaliśmy, ale dziś tylko 2 h bo wiało jak cholercia!
Spacery po parę godzin, śpiewanie "mydło wszystko umyje, nawet uszy i szyje" i " szczotko, szczotko, hej szczoteczko ooooo" i o 20 jestem padnięta jak mój synek


Wadera beta powinna przyrastać o 66% co 48 h


Rena bardzo mi przykro...

[ButterBear]

Napisane przez Hosenka*

Teraz jak myślę o tym swedzeniu to mnie wszystko zaczęło swedziec

Teraz to się pewnie sama wkręcasz spokojnie

Wadera, Perse liczyła 66%, bo 66% to minimalny prawidłowy przyrost. My Ci tu nic nie wymyślimy, wiesz o tym. Ja uważam, że powinnaś pójść w środę na betę (wiem,że pisałaś, że nie możesz, ale może jakoś się uda), bo środowy wynik będzie miarodajny!

Eliza, może to hormony po prostu i masz takie nerwy?

Kubek, jak tam????

[Wika28]

Napisane przez wadera4

Ja wiem, że wtedy ciężko wyliczyć te nieparzyste dni, ale nawet licząc parzyste to te 770 powinno być wczoraj.
Niestety nie mam możliwości we środę...

ja jestem w ogóle przeciwna robieniu bety - można na potwierdzenie ciąż a póxniej to chyba nie bardzo ma sens człowiek tylko przelicza, kombinuje i denerwuje maluszka

Napisane przez iza243

Na wizycie okazało się że mam nadżerke która krwawiGin pobrał mi cytologie,mówił że moge plamić do końca dnia.Po badaniu wkładka cała we krwi już nie mówiąc że bolało jak choleraNastępna wizyta za 2 tygodnie.

Potem poszliśmy z tż na obiad na miasto.Tż od jakiegoś czasu namawiał mnie na zmiane fryzury,i w czasie tego obiadu wymyśliłam że zrobie fryzurke asymetrycznąOd razu poszliśmy do fryzjera i obcieła,chce też dziś zmienić kolor na jasny brąz.Będzie metamorfoza

Na wkładce już mniej,choć dalej lekko plamie.

współczuje nadżerki. Pokaż fryzurkę

Napisane przez wadera4

Jeszcze coś napiszę, tylko mi zaraz tyłek za to zbijecie. W pierwszej ciąży w 37dc miałam już 3942. Dziś też jest akurat 37dc...

ode mnie też bacikiem dostaniesz

Napisane przez rena5

zobaczcie co znalazłam i co piecze się u mnie w piekarniku
http://feed-me-better.blogspot.com/2...-bez-maki.html

rena aż musiałam jedno owsiane biedronkowe do kolacji dołożyć

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Ja dzisiaj mam najgorszy dzień... Ale zniosę wszystko
.

Kucyku co się dzieje?

Napisane przez wadera4

A ja idę marynować prośnianki

u mnie to się nazywa zieleniatki są bardzo dobre w białym barszczyku

Napisane przez elizabarbara

Dobranoc

Ja tez mam juz chyba dosc dzisiejszego dnia

Napisane przez edytte

Ja się żegnam na dzisiaj, jestem padnięta idę spać. Pozdrawiam .

a ja dopiero życie zaczynam
właśnie wróciłam od moich dziewczyn - starszą uczyłam do konkursu a młodsza z Mamą robiła prasowanie - ta 6-letnia mądrala. I wiecie co zrobiła? Ma swoje plastikowe żelazko, którym prasuje na swojej desce jakieś mniejsze ubranka. Siostra zostawiła na chwilę swoje żelazko, by się nagrzało a Mała wpadła na pomysł, ze swoje też nagrzeje i przyłożyła do stopy żelazka. Wszystko trwało może 5 sekund, gdy ją z oka spuściła, ale plastikowe żelazko się rozpuściło i przykleiło do wypasionego nowego żelazką a jaki smród!

[elizabarbara]

Napisane przez Hosenka*

Właśnie nic mnie nie swedzi (od razu pomyślałam o cholestazie). Teraz jak leze to nie piecze.
Palec u ręki zaczął mnie swedziec

No tak, teraz bedzie sobie wmawiac ))) Na pewno uczulenie zwykłe

Napisane przez Mlebidakin

hej a ja się witam.....

Wadera będzie dobrze, za resztę dziewczyn tez trzymam kciuki

co do sterydu to ja na razie będę próbować bez, a jak się nie uda to jeszcze raz spróbuję ze sterydem - moja koleżanka ma ANA i jej gin włączył steryd i jakieś kropłowki z immunoglobuliny (nie wiem co to)

Nom, steryd czesto pomaga. Ja tez teraz biore 10mg dziennie...

Napisane przez wadera4

A czemu 66%? Ja liczyłam 100%...
Chciałam tylko wiedzieć czy rośnie czy nie zmalało...

Czy Ty nadal chcesz bacikiem? Juz prosze o tym nie myslec nawet do pojutrza

Napisane przez pani22ka

i hormony...
a bzdety domowo-finansowe do szybkiego ogarniecia?!

Hormony pewnie tez...
A kłopoty.. stary stracil prace

Napisane przez Hosenka*

Teraz jak myślę o tym swedzeniu to mnie wszystko zaczęło swedziec

No prosze Cie

Napisane przez ButterBear

Teraz to się pewnie sama wkręcasz spokojnie

Eliza, może to hormony po prostu i masz takie nerwy?

Nerwa hormonalnego to ja mialam kochane przez pierwsze 2 miesiace, ponoc strach bylo podejsc

Wika

Kubek, melduj sie !!!

W tym tygodniu mam maraton kurde
Jutro ide na badanie anty Xa (bada sie aktywnosc heparyny we krwi w celu zmodyfikowania dawki), pojutrze mam usg i panicznie zaczynam sie bac czy z Młodymi wszystko ok, a w czwartek jade do labu na mega upuszczanie krwi..
Jestem zla Za duzo jak na 1 głowe

[ButterBear]

Napisane przez Wika28

a ja dopiero życie zaczynam
właśnie wróciłam od moich dziewczyn - starszą uczyłam do konkursu a młodsza z Mamą robiła prasowanie - ta 6-letnia mądrala. I wiecie co zrobiła? Ma swoje plastikowe żelazko, którym prasuje na swojej desce jakieś mniejsze ubranka. Siostra zostawiła na chwilę swoje żelazko, by się nagrzało a Mała wpadła na pomysł, ze swoje też nagrzeje i przyłożyła do stopy żelazka. Wszystko trwało może 5 sekund, gdy ją z oka spuściła, ale plastikowe żelazko się rozpuściło i przykleiło do wypasionego nowego żelazką a jaki smród!

Oj tak, dzieci mają prześwietne kreatywne pomysły...Mama musiała być zachwycona Dobrze, że Młoda sobie krzywdy nie zrobiła...

Napisane przez elizabarbara

Nerwa hormonalnego to ja mialam kochane przez pierwsze 2 miesiace, ponoc strach bylo podejsc
....

W tym tygodniu mam maraton kurde
Jutro ide na badanie anty Xa (bada sie aktywnosc heparyny we krwi w celu zmodyfikowania dawki), pojutrze mam usg i panicznie zaczynam sie bac czy z Młodymi wszystko ok, a w czwartek jade do labu na mega upuszczanie krwi..
Jestem zla Za duzo jak na 1 głowe

Może to nawrót nerwa hormonalnego

Co do badań, to wiem, że łatwo gadać, gorzej zrealizować, ale pomyśl sobie, że Twój stres wyniku nie zmieni, a tylko zaszkodzi Tobie i młodziakom. Ja trzymam kciuki, żeby wszystko było super a Ty sobie pracuj nad tym, żeby podejść do sprawy spokojniej

[fiolusiek]

Cynamonowa Jestem z wami Pomodlę się do Aniołka o pomoc dla wasDomyślam się jak ciężko wam w takiej sytuacji.

Kubek Ja nie miałam sterydu, ale koło mnie była dziewczyna, która je dostała <miała białkomocz> i profilaktycznie jej badali przez 3 dni.


Eliza Widzę, że u was trochę nerwowa atmosfera, ale pomyśl o swoich pociechach, najważniejsze, że są.. Będę trzymać kciuki za waszą paczkę

Perse Tak Stasio spadł z łóżka już drugi raz przedwczoraj. Ciężko mi go upilnować, bo zaczyna chodzić, wspinać się i galopuje na czworakach. Teraz usiadł na łóżku i poleciał na plecki i głowę. To było najgorsze kilka minut w moim życiu, nie chce myśleć co by było gdyby

[iza243]

Napisane przez elizabarbara

A kłopoty.. stary stracil prace


W tym tygodniu mam maraton kurde
Jutro ide na badanie anty Xa (bada sie aktywnosc heparyny we krwi w celu zmodyfikowania dawki), pojutrze mam usg i panicznie zaczynam sie bac czy z Młodymi wszystko ok, a w czwartek jade do labu na mega upuszczanie krwi..
Jestem zla Za duzo jak na 1 głowe

Współczuje straty pracyJest szansa na szybkie znalezienie nowej?


Wynikami i usg się nie martw bo na pewno wszystko jest ok

[eseska]

Napisane przez rena5

zawsze sama...

a kiedy masz isc do lekarza? bo jakby się nic nie działo to zebys nie miała # zatrzymanego :-(

Napisane przez pani22ka

Perse, nie obwiniaj meza... takie maluszki bywaja jak wegorze, a jemu tez na bank przykro. nam T. jeszcze nie spadl, ale to chyba kwestia chwili bo po lozku pelza jak straceniec...

Powiem tak jak Zoisa była w mniejsza i co chwile któras z mam pisała ze jej dzieciatkoa z łozka spadło wiec jak i mojje się przytrafiło jakos spokojnie to przyjęłam (oczywiście obserwowałąm( ale nie wyrzucałam sobie ze zła matka jestem! a i ostatnio tez klezanke pocieszałam bo strasznie sobie wkrecała ze nie dopilnowała!

Napisane przez Wika28

ja jestem w ogóle przeciwna robieniu bety - można na potwierdzenie ciąż a póxniej to chyba nie bardzo ma sens człowiek tylko przelicza, kombinuje i denerwuje maluszka

mój lekarz tez był takiego zdania i zabronił mi robic. powiedział będzie pani robic , stresować się, przeliczać a jak nie będzie idealnie przyrastać to będzie się pani martwic ze za mało- ani dziecku ani pani beta nie pomoze. i w sumie w ciąży z Zosia nie robiłam ani raz bety!

Napisane przez elizabarbara

A kłopoty.. stary stracil prace
W tym tygodniu mam maraton kurde
Jutro ide na badanie anty Xa (bada sie aktywnosc heparyny we krwi w celu zmodyfikowania dawki), pojutrze mam usg i panicznie zaczynam sie bac czy z Młodymi wszystko ok, a w czwartek jade do labu na mega upuszczanie krwi..
Jestem zla Za duzo jak na 1 głowe

ELIZA! oj to nie fajnie jak Tz robote stracił. Są jakies perspektywy na nowa? a badan dużo ale dla maluszków wszystko a w srode sobie je pooglądasz.


KUBEK!!!!!!!!!!!!!!! hop! hop!!!! gdzie jesteś??????????? melduj się!!!!!!!!!!!!!
BERBIE!!!!!!!!!!!!!!!!!! a Ty kiedy masz tego lekarza i się u nas odezwiesz!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!????

[Hosenka*]

Wypiłam wapń rozpuszczalny

Tylko własnie zastanawia mnie, czemu piecze zamiast swędzieć No i jak siedzę, bo jak leżę to nie czuję.

[moni_ka.g]

Napisane przez wadera4

A czemu 66%? Ja liczyłam 100%...

66% się liczy

Napisane przez Hosenka*

Teraz jak myślę o tym swedzeniu to mnie wszystko zaczęło swedziec

jak mi kuzynka zaczęła opowiadać jak ją stopy i dłonie swędziały i robiła badania to po powrocie do domu WSZYSTKO mnie swędziało, a że w ciąży byłam to potem spać nie mogłam. oczywiście przeszło jak przestałam o tym myśleć.

Napisane przez elizabarbara

Za duzo jak na 1 głowe

poczekaj aż Maluchy się urodzą

[pani22ka]

Napisane przez kooocur

i o 20 jestem padnięta jak mój synek

ładnie śpi w nocy?

Napisane przez elizabarbara

A kłopoty.. stary stracil prace

uuu, jakie perspektywy? grom z jasnego nieba czy były wcześniej przebłyski?

Napisane przez Hosenka*

Teraz jak myślę o tym swedzeniu to mnie wszystko zaczęło swedziec

[moni_ka.g]

czy ktoś ma nr do Kubka? jakiś kontakt?

[elizabarbara]

Napisane przez ButterBear

Może to nawrót nerwa hormonalnego

Co do badań, to wiem, że łatwo gadać, gorzej zrealizować, ale pomyśl sobie, że Twój stres wyniku nie zmieni, a tylko zaszkodzi Tobie i młodziakom. Ja trzymam kciuki, żeby wszystko było super a Ty sobie pracuj nad tym, żeby podejść do sprawy spokojniej

Staram sie ja moge .. Dzieki

Napisane przez fiolusiek

Eliza Widzę, że u was trochę nerwowa atmosfera, ale pomyśl o swoich pociechach, najważniejsze, że są.. Będę trzymać kciuki za waszą paczkę

No jest nerwowo. Ale jakos probujemy to ogarnąc. Dzieki

Napisane przez iza243

Współczuje straty pracyJest szansa na szybkie znalezienie nowej?


Wynikami i usg się nie martw bo na pewno wszystko jest ok

W Lublinie są małe szanse... Ale cos sie moze znajdzie.. Dobrze ze ja pracuje w budżetówce i mam pewną prace

Dziekuje, Zawsze mozna na Was liczyc. Pocieszacie konkursowo

Napisane przez eseska

ELIZA! oj to nie fajnie jak Tz robote stracił. Są jakies perspektywy na nowa? a badan dużo ale dla maluszków wszystko a w srode sobie je pooglądasz.

Tak jak pisalam dziewczynom, w Lbn moze byc cieżko, ale nie mozna sie poddawac..
Dzieki

Napisane przez Hosenka*

Wypiłam wapń rozpuszczalny

Tylko własnie zastanawia mnie, czemu piecze zamiast swędzieć No i jak siedzę, bo jak leżę to nie czuję.

Na wizycie sie pewnie dowiesz Wez jeszcze jedno wapno, nie zaszkodzi

Napisane przez moni_ka.g

poczekaj aż Maluchy się urodzą

Heheh, Wiem ze łatwo nie bedzie

Napisane przez pani22ka

uuu, jakie perspektywy? grom z jasnego nieba czy były wcześniej przebłyski?

Niestety grom..

Nie lubie nie lubie

Ide dziewczynki spac Dobranoc i milego wieczorku

[Kubek29]

Jestem, jestem.
Dwupak nadal
Jutro, jesli nadal bedzie ok, wychodzę. Od południa jestem bez leków.

USG ok, ktg tez.

[ButterBear]

Napisane przez Kubek29

Jestem, jestem.
Dwupak nadal
Jutro, jesli nadal bedzie ok, wychodzę. Od południa jestem bez leków.

USG ok, ktg tez.

To super, oby tak dalej!!

Eliza, oby mężowi udało się coś znaleźć, teraz chyba nigdzie nie jest łatwo... ale mam nadzieję, że będzie dobrze

[pani22ka]

Napisane przez Kubek29

Od południa jestem bez leków.

jak się czujesz?

Napisane przez moni_ka.g

czy ktoś ma nr do Kubka? jakiś kontakt?

postuluję byś którejś wysłała nr coraz bliżej święta!!!!

Napisane przez elizabarbara

Nie lubie nie lubie

no wierzę... kolorowo nie jest. a napiszesz - choć ogólnie - jaka branża?

[moni_ka.g]

Napisane przez Kubek29

Jestem, jestem.
Dwupak nadal
Jutro, jesli nadal bedzie ok, wychodzę. Od południa jestem bez leków.

USG ok, ktg tez.

zostaw nr tel żebyśmy się nie zamartwiały

[201704210903]

Napisane przez elizabarbara

No tak, teraz bedzie sobie wmawiac ))) Na pewno uczulenie zwykłe

Nom, steryd czesto pomaga. Ja tez teraz biore 10mg dziennie...


W tym tygodniu mam maraton kurde
Jutro ide na badanie anty Xa (bada sie aktywnosc heparyny we krwi w celu zmodyfikowania dawki), pojutrze mam usg i panicznie zaczynam sie bac czy z Młodymi wszystko ok, a w czwartek jade do labu na mega upuszczanie krwi..
Jestem zla Za duzo jak na 1 głowe

Eliza a wiesz może co to są te kroplówki z immunoglobulin?
kciuki za USG

[Kubek29]

Pani, czuje sie ok. Skurczow nie czuje. Czekam na ktg i zobaczymy. Chociaż wiem, ze powrotu do fenoterolu nie będzie. Prof uważa ze lepiej żebym urodziła niż dziecko (na
tym etapie) tym fenoterolem trzymac. Tokoliza była tylko na czas sterydoterapii. Numer zaraz wyślę Tobie- jako pierwszej chętniej.'

[Hosenka*]

Ide niedługo do laboratorium, zrobie badanie enzymów wątroby, bo chyba jednak te stopy i dłonie mnie delikatnie swędzą

Jak wyjdą normy przekroczone to od razu dzwonić do gina, czy można poczekać do czwartkowej wizyty?

[pani22ka]

Napisane przez Kubek29

Pani, czuje sie ok. Skurczow nie czuje.

a cukry się opanowały?

[kooocur]

Napisane przez pani22ka

ładnie śpi w nocy?

Heh zasypia ślicznie codziennie o 19:30 i spi..do pierwszego karmienia..Później jak pierdziochy nie męczą to śpi dalej do rana.

Wcześniej wił się jak wąż

Teraz zasypia przy kołysance w swoim łóżeczku...

Napisane przez Kubek29

Jestem, jestem.
Dwupak nadal
Jutro, jesli nadal bedzie ok, wychodzę. Od południa jestem bez leków.

USG ok, ktg tez.

Ufff...rzadko jestem, ale kibicuje jak moge

Napisane przez Hosenka*

Ide niedługo do laboratorium, zrobie badanie enzymów wątroby, bo chyba jednak te stopy i dłonie mnie delikatnie swędzą

Jak wyjdą normy przekroczone to od razu dzwonić do gina, czy można poczekać do czwartkowej wizyty?

Dzwonić na co tu czekać



Maż coś mnie wkurza ostatnio.....ciężko się dogadać

No i oczywiście ciągła obawa o dziecko....

Chce siadać, robi mostki, ba nawet chwilami przekręca się na boki, piąstki składa do modlitwy i je je tak, że czasami uleje, ale nie chwyta zabawek...

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Kocurku, wybacz, ale: no i?
Artek robi wszystko to samo i od czasu do czasu jak się wścieka w bujaczku, to w złości przy mostku walnie przypadkowo rączką o zabawki, również nie wyciąga rączek Dopiero od kilku dni, może od tygodnia z groszami trzyma w rączce, co mu podam, ale też nie do końca robi to świadomie.

Kciuki za wizyty i badania i wyjście ze szpitala !

Hosenko, ja też miałam uczucie pieczenia w nadbrzuszu, w sumie może ze 2-3 razy, gin mówił, że mięśnie się rozchodzą.

[kooocur]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43473126]Kocurku, wybacz, ale: no i?
Artek robi wszystko to samo i od czasu do czasu jak się wścieka w bujaczku, to w złości przy mostku walnie przypadkowo rączką o zabawki, również nie wyciąga rączek Dopiero od kilku dni, może od tygodnia z groszami trzyma w rączce, co mu podam, ale też nie do końca robi to świadomie.

.[/QUOTE]

No i..jak czytam, że wszystkie do lekarzy chodzą i na rehabilitacje to w głowie mam myśl "czy aby wszystko jest ok??"lub "Urodził się wcześniej, może nie ma się czym przejmować" lub "na wszystko ma czas-matka wyluzuj!"


Perse doczytałaś o tym smoczku w butelce ??

[Hosenka*]

Napisane przez kooocur

Dzwonić na co tu czekać

Peeeewnie


Wyniki ok 16

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez kooocur

No i..jak czytam, że wszystkie do lekarzy chodzą i na rehabilitacje to w głowie mam myśl "czy aby wszystko jest ok??"lub "Urodził się wcześniej, może nie ma się czym przejmować" lub "na wszystko ma czas-matka wyluzuj!"


Perse doczytałaś o tym smoczku w butelce ??

Tak i jakimś cudem wszystkie dzieci, które idą do neuro, okazuje się że muszą być rehabilitowane, wszystkie My idziemy 5.11 i zapewne też będziemy musieli.
Moje zdanie jest jednak trochę zbliżone do zdania P. Zawitkowskiego.
Moja lekarka mi powiedziała, że wzmożone napięcie niektórzy rehabilitują, a niektórzy nie. Schodzi i u jednych i u drugich...

Doczytałam
Mamy już od jakichś 3 tygodni 3 dziurki, karmienie zatem idzie szybciej, ale nie przekłada się to na brak cyrków - choć występują już trochę rzadziej

[pani22ka]

Napisane przez kooocur

Teraz zasypia przy kołysance w swoim łóżeczku...

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43473126]Kocurku, wybacz, ale: no i?
[/QUOTE] Perse-Słodziak

Napisane przez kooocur

No i..jak czytam, że wszystkie do lekarzy chodzą i na rehabilitacje to

... to się ciesz, że Ty nie musisz! okna rozwojowe są szeeeerrrrookkkkiiiiieee!
Ile mój syn ma "lekkich grzechotek" , bo chcieliśmy sprowokować trzymanki... Guzik. sprowokować się nie dało. Po prostu trzeba było doczekać.
Chce siadać? mocarny jest! T. w wieku Marcelka nie trzymał w ogóle trakcji (mimo lekarzy, rehab.) i miał wywalone na wszystko. Oprócz darcia na maxa

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43473276] wzmożone napięcie niektórzy rehabilitują, a niektórzy nie. Schodzi i u jednych i u drugich...
[/QUOTE]

Napisane przez Hosenka*

Wyniki ok 16

netowo?

[Hosenka*]

Pani: odbieram w laboratorium - i tak nie miałabym jak wydrukować, żeby pokazać ginowi.

[Maga83]

koocur u nas Olek nie siedział a dopiero jak miał 9 miesięcy poszłam do neurologa tak dla własnego spokoju.
perse nam się udało na razie bez rehabilitacji. Neurolog nam dał czas do końca miesiąca. Byłam raz na ćwiczeniach z Olkiem ale u znajomej i w sumie głównie po to aby nam pokazała jak w domu ćwiczyć. Na szczęście Olek robi postępy i już pięknie pełza a nawet trzyma sie w pozycji siedzącej ok 2-3 minut

[kooocur]

Perse tak gdzies wyczytalam

Pani jak sie czegos zlapie to praktycznie siada...ostatnio byly to wlosy tesciowej...

Lekarz rodzinny, polozna i ortopeda twierdza ze wszystko jest ok.Mlody silny

Matka jak mata...martwi sie