Nim zawita u nas lato, każda będzie z nas brzuchatą!!!pogaduchy cz. III

[czarna_mala]

Napisane przez Natuś-77

To dobrze że w taki sposób, moja znajoma jeszcze na studiach szła sobie w pt po zajęciach na pociąg i ..wcześniej skorzystała z WC. Nie zauważyła, że wcięła jej się kiecka w majty i jeszcze była wielce zadowolona, że tyle facetów się do niej uśmiecha i trąbią z aut

dobre

Wysłane z mojego GT-S5280

[Natuś-77]

Napisane przez isiak88

Spaaam

A mi sie dzis zespół samochod. Kolejny raz w ciazy! Nie mam juz do niego sily eh
Pogoda tez sie odmienila, bo non stop pada i 18 st.

Czarna, wczoraj to dziecko zmarlo. Straszna tragedia dla calej rodziny :'(
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Straszna tragedia to to, że dziecko się urodziło i że rodzina przez tyle m-cy cierpiała skracając sobie tym czas na kolejne starania lub dochodzenie psychiczne do siebie, po tym co lekarze im zafundowali.

Kiedyś rozmawiałam z kumplem i dopiero on mi otworzył oczy na temat płodów, które wiadomo że urodzą się jako chore dzieci. Powiedział, że o wiele większym heroizmem jest nie decyzja o aborcji, ale decyzja o narodzinach takiego dziecka, które z całą rodziną będzie walczyło o każdy kolejny dzień przy niewielkiej pomocy Państwa i z niewielką kwotą w portfelu. To dopiero jest golgota...

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Mam nadzieje, że pod pojęciem aborcji myślimy o tym samym, czyli spowodowane ciężkimi chorobami płodu a nie widzimisię kobiet, które nie potrafiły się zabezpieczyć lub w ogóle nie myślały, bo były pod wpływem alkoholu lub innych używek.

[isiak88]

Samochod zlosliwy jak skurczybyk. Moj maz jezdzil nim przez caly tydzien i nic mu nie bylo. Wystarczylo ze pojechalam nim na targ i juz z powrotem nie chcial odpalic. Najgorsze jest to ze mechanicy mowia ze wszystko z nim ok :|

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fanfelka]

W nowym wątku proszę o dopisanie 4cs po laparo.

[czarna_mala]

Dziewczyny mam prośbę, info na pierwszą stronę w nowym wątku przesyłajcie mi na priva, bo tutaj giną mi takie informacje w natłoku wiadomości na wątku
Dziękuję za uwagę
Wysłane z mojego GT-S5280

[gawronka]

Zgadzam się z Natką. Nie chcę drążyć trudnego tematu, więc nic więcej nie powiem

Buzięta dziewczynki! I love you!

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Wiecie co? Ja dzisiaj mega stres przeżyłam. Nie dość że sprawa, to jeszcze jazda z moim ojcem. Boże... Podróż w tamtą stronę jakoś zniosłam, chociaż do szału mnie doprowadza to co robi - włączanie luzu jak się zatrzymuje i przełączanie na "1" dopiero w chwilę po zapaleniu się zielonego światła albo gdy już auta przed nami ruszą. No co mu to daje to ja nie wiem. On, fachowiec, powinien wiedzieć, że hamuje się silnikiem i wrzuca na niższy bieg a nie przełącza na luz... Do tego jego gapiostwo - nie popatrzył którym zjazdem z ronda mamy wyjechać, albo nie zauważył czerwonego światła, albo jedzie skrajnym lewym pasem, jak już dawno zaczął się pas do prawoskrętu którym mamy jechać. Wpycha się beznadziejnie przed auta, albo jakieś dziwne manewry wykonuje. Ale najgorsze było ostatnie 40 minut drogi powrotnej. Jechaliśmy wąską, krętą drogą przez wioski i wchodził w zakręty mając nawet 100km na budziku

[czarownica_tea]

PMS nadciąga chce mi się ryczeć i ciasto mi nie wyszło

[201701300931]

Napisane przez czarownica_tea

PMS nadciąga chce mi się ryczeć i ciasto mi nie wyszło

Wiem jaki to ból.

Jutro mam wizytę w klinice. Ciekawe co tam się urodziło. Ale kompletnie nie mam ochoty tam iść. Jestem zniechęcona

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czarownica_tea]

Dana- mi to najbardziej żal tego ciasta

[isiak88]

Czarownica, a jakie to ciasto? Moze da sie odratowac?

Gawronka, widze ze z Twojego taty to niezly rajdowiec u mnie w rodzinie byla najwieksza bitwa o to, aby dziadek przestal jezdzic autem, bo to co on robil na drodze to masakra np. potrafil wyjechac na dzialke 40 km w sniezyce na letnich oponach... albo tracil orientacje i nie wiedzial jak dojechac do domu. Na szczescie udalo sie go namowic do sprzedazy auta i garażu i jest spokój

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Natuś-77]

Napisane przez Danaeee84

Wiem jaki to ból.

Jutro mam wizytę w klinice. Ciekawe co tam się urodziło. Ale kompletnie nie mam ochoty tam iść. Jestem zniechęcona

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dańciu nasza, będzie dobrze

[czarna_mala]

Spam i spadam

[Natuś-77]

Napisane przez czarownica_tea

Dana- mi to najbardziej żal tego ciasta

Oo tak coś o ty wiem, kiedyś wyrzuciłam kilka słoików z ogórkami kiszonymi. Nie chciało mi się wierzyć, ale mama odstawiła je w inne miejsce i wszystkie skapcianiały..

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Gawronko, jestem zdania, że po 65 roku życia co 5 lat powinni kierowcy przechodzić jakieś testy, bo..refleks nie ten a głupie nawyki powtarzane latami sa naprawdę niebezpieczne i denerwujące.

Mój osobisty też mi dzisiaj podnosił ciśnienie podjeżdżając pod jakiegoś pikapa , któremu wystawały dechy z paki (bez chorągiewki) dosłownie na 1 m jak mu pokazałam, że inne auta zachowują większą odległość to powiedział, że mogę wysiąść, bo w zasięgu wzroku był nasz blok

[czarna_mala]

Napisane przez gawronka

ZBuzięta dziewczynki! I love you!


Wiecie co? Ja dzisiaj mega stres przeżyłam. Nie dość że sprawa, to jeszcze jazda z moim ojcem. Boże... Podróż w tamtą stronę jakoś zniosłam, chociaż do szału mnie doprowadza to co robi - włączanie luzu jak się zatrzymuje i przełączanie na "1" dopiero w chwilę po zapaleniu się zielonego światła albo gdy już auta przed nami ruszą. No co mu to daje to ja nie wiem. On, fachowiec, powinien wiedzieć, że hamuje się silnikiem i wrzuca na niższy bieg a nie przełącza na luz... Do tego jego gapiostwo - nie popatrzył którym zjazdem z ronda mamy wyjechać, albo nie zauważył czerwonego światła, albo jedzie skrajnym lewym pasem, jak już dawno zaczął się pas do prawoskrętu którym mamy jechać. Wpycha się beznadziejnie przed auta, albo jakieś dziwne manewry wykonuje. Ale najgorsze było ostatnie 40 minut drogi powrotnej. Jechaliśmy wąską, krętą drogą przez wioski i wchodził w zakręty mając nawet 100km na budziku

My też Ciebie love

O kurka, to niczym mój teść, wchodzi w zakręt na luzie i hamuje 2 metry przed samochodem a jak jedzie ze mną, to z 500 metrów drze sie, zebym hamowała...zrozum człowieka

Napisane przez Natuś-77

Mój osobisty też mi dzisiaj podnosił ciśnienie podjeżdżając pod jakiegoś pikapa , któremu wystawały dechy z paki (bez chorągiewki) dosłownie na 1 m jak mu pokazałam, że inne auta zachowują większą odległość to powiedział, że mogę wysiąść, bo w zasięgu wzroku był nasz blok

Ja bym wysiadła

[gawronka]

Wiek niestety zrobił swoje...
Isiak nie tyle rajdowiec. On nie jeździ pewnie, baaa... właśnie robi strasznie dziwne manewry, nagle jednak się decyduje że skręca a wtedy auta za nami trąbią. Takie niezdecydowanie jest najgorsze, bo jest nieobliczalny. Kto jechał z moim ojcem ten wie co przeżywałam Powiedziałam mężowi, że kolejnym razem musi z nami jechać i kierować, bo ja nie będę jeszcze takiego stresu przeżywać przez głupią podróż.
Pod koniec oczy mu się już kleiły. Ziewał, co chwilę przecierał powieki a mi się na ten widok od razu ciśnienie podniosło. Otworzyłam okno, żeby wiało i huczało - trochę pomogło...

[isiak88]

Gawronka, koniecznie bierz meza nastepnym razem, bo w ciazy lepiej sobie w taki sposob nie podnosic cisnienia. Strach jezdzic po ulicach, bo wielu kierowcow, zwłaszcza w podeszlym wieku, sa nieobliczalni. Testy dla kierowcow po 65 rz powinny byc obowiazkowe.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Natuś-77]

Napisane przez czarna_mala

My też Ciebie love

O kurka, to niczym mój teść, wchodzi w zakręt na luzie i hamuje 2 metry przed samochodem a jak jedzie ze mną, to z 500 metrów drze sie, zebym hamowała...zrozum człowieka


Ja bym wysiadła

Musiałabym na bosaka z butami w ręku iść, bo już czułam że mi zaczyna piętę obcierać. A trochę byłoby mi głupio bo po 3 pasy w jedną stronę, ale przez chwilę mi przeszło na myśl a co!

[czarownica_tea]

Isiaczku- tarta z brzoskwiniami i na wierzchu beza. Spód się przypiekł, brzoskwinie puściły mnóstwo soku co zamoczyło bezę. Zjeść się da ale wygląda jak brudna ściera , TŻ jadł bo słodkie albo dlatego, że należy mi schodzić dziś z drogi

Ja się przyznam, że nie mam prawka na samochód, umiem jeździć ale fatalnie, nie czuję się pewnie, samochód mnie przytłacza dlatego jak nie zdałam dwa razy, nie podchodziłam trzeci, może kiedyś

[czarna_mala]

Nie wiecie jak tam nasza Linka po wizycie? Czy Jagoda jest nadal Jagodą i nie wyrósł jej siusior?

[gawronka]

czarownico u mnie każdy gniot da się zjeść

[Natuś-77]

Też mi chodziła po głowie i myślałam, że jak wrócę do domu to już jakieś wieści będą

Czarownico, ja uważam że nic na siłę, znam faceta który zdawał chyba z 7-8 razy i w końcu mu się udało, od razu kupił auto, ale jazda z nim nie należy do przyjemności. Jakiś jest rozkojarzony, dziwne manewry robi, ścina łuki jakby nie widział i..po kilku m-cach miał potężnego dzwona
Ja tak się "mondruje" a sama nie siedziałam z kółkiem bardzo długo, ale to przez naszego gruchocika..hehehe trochę mnie przestrasza

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Napisane przez gawronka

czarownico u mnie każdy gniot da się zjeść

U mnie tak samo, nawet jakby miał zakalec na palec byłe słodkie było

[gawronka]

Jagódka na pewno Jagodą pozostała
A ja myślałam że w przyszłym tygodniu wybiorę się do gina, zobaczę co u mojego pasożyta Ale nic z tego. Nie ma go cały przyszły i kolejny tydzień. podglądnę dopiero pod koniec miesiąca...

[czarownica_tea]

Nie no zjeść się da jest słodkie i ma owoce ale brzydko wygląda

ja się nie spieszę z tym prawkiem, na razie nie mam potrzeby, może dojrzeję do tego

[Saminka]

Napisane przez czarownica_tea

Isiaczku- tarta z brzoskwiniami i na wierzchu beza. Spód się przypiekł, brzoskwinie puściły mnóstwo soku co zamoczyło bezę. Zjeść się da ale wygląda jak brudna ściera , TŻ jadł bo słodkie albo dlatego, że należy mi schodzić dziś z drogi

Ja się przyznam, że nie mam prawka na samochód, umiem jeździć ale fatalnie, nie czuję się pewnie, samochód mnie przytłacza dlatego jak nie zdałam dwa razy, nie podchodziłam trzeci, może kiedyś

E tam ja podchodzilam do egzaminu praktycznego 4 razy i za 4 zdalam ale powiem tak gdybym nie miala prawa jazdy to nigdzie bym sie nie ruszyla.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czarownica_tea]

Saminko- u mnie to nie chodzi tylko o zdanie, ja na serio kiepsko jeżdżę

[Saminka]

Napisane przez czarownica_tea

Saminko- u mnie to nie chodzi tylko o zdanie, ja na serio kiepsko jeżdżę

Po czasie napewno jezdzilabys super. Pamietam jak wsiadlam pierwszy raz do passata meza to byl istny horror, a po czasie juz jakos samo szlo. Moim zdaniem im dluzej jezdzisz tym wiekasza ma sie wprawe .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czarna_mala]

Napisane przez Natuś-77

Musiałabym na bosaka z butami w ręku iść, bo już czułam że mi zaczyna piętę obcierać. A trochę byłoby mi głupio bo po 3 pasy w jedną stronę, ale przez chwilę mi przeszło na myśl a co!

Wtedy odciski się nie liczą duma ważniejsza hahah

Napisane przez czarownica_tea

Isiaczku- tarta z brzoskwiniami i na wierzchu beza. Spód się przypiekł, brzoskwinie puściły mnóstwo soku co zamoczyło bezę. Zjeść się da ale wygląda jak brudna ściera , TŻ jadł bo słodkie albo dlatego, że należy mi schodzić dziś z drogi

Ja się przyznam, że nie mam prawka na samochód, umiem jeździć ale fatalnie, nie czuję się pewnie, samochód mnie przytłacza dlatego jak nie zdałam dwa razy, nie podchodziłam trzeci, może kiedyś

To nic, że ciasto wygląda nieestetycznie, przecież na ciasto się nie patrzy, tylko ciasto się zjada, więc liczą się walory smakowe

Co do prawka, ja od pierwszej jazdy wiedziałam, że to jest TO co będę lubić ale uważam, że nic na siłę choć mam przypadek w rodzinie, że siostra zdawała 7 razy i oblewała, a dopiero za 8 zdała i jest świetnym kierowcą niejeden facet mógłby się uczyć od niej jazdy

[gawronka]

Posiedzę jeszcze godzinkę i idę lulu

[isiak88]

No to szkoda ciasta. Bezy sa trudne w przygotowaniu wiec nie ma co sobie wspominać ze nie wyszla. A moj tez by zjadl :P

Linka pisala chyba ze odezwie sie pozniej bo jeszcze gdzies sie wybiera.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czarna_mala]

Ło matulu, czy wy widzicie ilu mamy gości na wątku? 22!!

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez gawronka

Jagódka na pewno Jagodą pozostała

Napisane przez isiak88

Linka pisala chyba ze odezwie sie pozniej bo jeszcze gdzies sie wybiera.

Zaczerpnęłam języka z drugiego wątku i wiem, że wsio ok i Jagoda pozostała Jagodą

Napisane przez gawronka

Posiedzę jeszcze godzinkę i idę lulu

Ja też jestem śpiąca ale jutro nie ma mnie w domu i przez cały weekend, więc robię pranko