Nasze blogi kosmetyczne - cz. XXI

[Miss Saeki]

Jupilala!

TŻ tworzy mi podest do robienia zdjęć. Tzn on ma powycinać, powiercić miejsce na kołki itp. a ja sobie później to pomaluję

[Hosenka*]

Mi wczoraj mąż powiedział: nie wysyłaj smsa na rzekomą promocję -40% w Rossmannie bo to ściema. Odpowiedziałam: już i tak wszystko wydałam na 1+1 Mąż: a to dobrze; a zaraz: ale czekaj, wszystko czyli ile ?

[karolcia198506]

Dzień dobry

Napisane przez Hosenka*

Mi wczoraj mąż powiedział: nie wysyłaj smsa na rzekomą promocję -40% w Rossmannie bo to ściema. Odpowiedziałam: już i tak wszystko wydałam na 1+1 Mąż: a to dobrze; a zaraz: ale czekaj, wszystko czyli ile ?

ja chyba jeszcze raz muszę iść do rossmanna kupiłam tylko 4 rzeczy

[JossStone]

Napisane przez Hosenka*

Mi wczoraj mąż powiedział: nie wysyłaj smsa na rzekomą promocję -40% w Rossmannie bo to ściema. Odpowiedziałam: już i tak wszystko wydałam na 1+1 Mąż: a to dobrze; a zaraz: ale czekaj, wszystko czyli ile ?

Lepiej, żeby faceci takich rzeczy nie wiedzieli

[kasiaj85]

Napisane przez Selfish Girl

Masz na myślą tą 'większą', brunetkę co ma zawsze wymalowane oczy jak papuga ?

w prostych włosach. One są ogólnie do siebie dość podobne obie, ale ta wczoraj była milsza nieco

[Selfish Girl]

Napisane przez kasiaj85

w prostych włosach. One są ogólnie do siebie dość podobne obie, ale ta wczoraj była milsza nieco

Teraz kuknęłam na zdjęcia na fb i ta którą mam na myśli to rozjaśniła włosy Nie wiem ja tam zauważyłam, że one są miłe w zależności od tego jak tam im dzień idzie :P

[mycha9393]

Napisane przez karolcia198506

Dzień dobry

ja chyba jeszcze raz muszę iść do rossmanna kupiłam tylko 4 rzeczy

haha w takim razie ja też. Spałam z Tż do 12.30

[Hosenka*]

Ja kupiłam 6 więc tez nie jakoś strasznie dużo.

[dimiti]

Napisane przez JossStone

Lepiej, żeby faceci takich rzeczy nie wiedzieli

Dobrze, ze moj sie nie interesuje takimi rzeczami

Napisane przez JossStone

No tak, jak ktoś kupuje Chammel i inne takie, to pewnie w promocję z Rossmanna też uwierzył

właśnie

[Miss Saeki]

Nowy post popełniony

W ogóle wolicie posty kolorówkowe czy pielęgnacyjne?

[DzikaWozkowa]

Lubię różne posty, byleby były ciekawe. Nie lubię zakupowych i denek z rzeczami typu mydło, płyn pod prysznic, wkładki i inne takie.

[Hosenka*]

Napisane przez DzikaWozkowa

Lubię różne posty, byleby były ciekawe. Nie lubię zakupowych i denek z rzeczami typu mydło, płyn pod prysznic, wkładki i inne takie.

Mnie rozwalaja puste folijki po platkach kosmetycznych

[szmyglo]

Napisane przez Hosenka*

Mnie rozwalaja puste folijki po platkach kosmetycznych

Plus pudełka po patyczkach do uszu. I saszetki po próbkach kremu (pojedyncze) okraszone oczywiście "super krem, świetnie działa"

[Miss Saeki]

Napisane przez szmyglo

Plus pudełka po patyczkach do uszu. I saszetki po próbkach kremu (pojedyncze) okraszone oczywiście "super krem, świetnie działa"

Ja generalnie denka bardzo lubię ale faktycznie, opakowania po płatkach kosmetycznych, patyczkach czy też paście do zębów mnie śmieszą.

Może w swoim następnym wstawię domestosa?

Gdybym wkurzała opakowania po płatkach to byłabym mistrzem blogosfery. Mój chomik zużywa około 5 opakowań miesięcznie

[DzikaWozkowa]

Ja nie wrzucam denek w ogóle, byłyby nudne, puste i mijające się z celem. Jeśli robię zapasy kosmetyczne to później już nic nie kupuję, tylko grzecznie zużywam, nie mam nagromadzonych rzeczy, których nigdy nie uda mi się zużyć.

[Kle_oo]

Ja denka wrzucam , dla mnie to forma motywacji żeby nie kupować a zużywać bo ja to taki chomik z natury jestem..dlatego jak są jakieś super promocje czy wyprzedaże to część sklepów omijam szerokim łukiem..bo kupiłabym dużo więcej niż mi potrzeba, ale nie straszę czytelników opakowaniami po podpaskach czy innych tamponach. Zresztą dla mnie to sa krótkie wpisy-typowe podsumowanie nie recenzja

Mam problem chce czekoladę , a nie mam w domu..mogłabym pójść kupić a mi się nie chce..życie jest straszne

[Miss Saeki]

Napisane przez DzikaWozkowa

Ja nie wrzucam denek w ogóle, byłyby nudne, puste i mijające się z celem. Jeśli robię zapasy kosmetyczne to później już nic nie kupuję, tylko grzecznie zużywam, nie mam nagromadzonych rzeczy, których nigdy nie uda mi się zużyć.

Ja własnie mam spore zapasy których staram się pozbyć i denka mnie mobilizują. Poza tym to też dobra okazja do analizy tego co u nas idzie najbardziej. To też dobre zebranie i podsumowanie ostatnich recenzji

Napisane przez Kle_oo

Ja denka wrzucam , dla mnie to forma motywacji żeby nie kupować a zużywać bo ja to taki chomik z natury jestem..dlatego jak są jakieś super promocje czy wyprzedaże to część sklepów omijam szerokim łukiem..bo kupiłabym dużo więcej niż mi potrzeba, ale nie straszę czytelników opakowaniami po podpaskach czy innych tamponach. Zresztą dla mnie to sa krótkie wpisy-typowe podsumowanie nie recenzja

Mam problem chce czekoladę , a nie mam w domu..mogłabym pójść kupić a mi się nie chce..życie jest straszne

Dokładnie mam tak samo

[mycha9393]

Napisane przez Kle_oo

Ja denka wrzucam , dla mnie to forma motywacji żeby nie kupować a zużywać bo ja to taki chomik z natury jestem..dlatego jak są jakieś super promocje czy wyprzedaże to część sklepów omijam szerokim łukiem..bo kupiłabym dużo więcej niż mi potrzeba, ale nie straszę czytelników opakowaniami po podpaskach czy innych tamponach. Zresztą dla mnie to sa krótkie wpisy-typowe podsumowanie nie recenzja

Mam problem chce czekoladę , a nie mam w domu..mogłabym pójść kupić a mi się nie chce..życie jest straszne

u mnie podobnie. Przynajmniej mam świadomość ile zużywam miesięcznie, i swoim czytelnikom daje znać czy zmieniłam zdanie od recenzji czy nie. Ewentualnie parę słów wspominam na temat zdenkowanego produktu.
Dla mnie dziwnym jest rozwodzenie się nad pastą do zębów czy wacikami, podpaskami itp

[Hosenka*]

Ja w zasadzie od niedawna pokazuje zuzycia (słowo denko niesamowicie mnie irytuje, a jak już widzę haslo projekt denko to już wiem że ktoś nie wie z czego to się wzięło parę lat temu i jakie ma zalożenia). Zaczęłam bo o wielu kosmetykach nie piszę osobnych recenzji, więc większość nie zostawiła żadnego śladu po sobie. Tak to napisze choć parę słów.

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Napisane przez DzikaWozkowa

Ja nie wrzucam denek w ogóle, byłyby nudne, puste i mijające się z celem. Jeśli robię zapasy kosmetyczne to później już nic nie kupuję, tylko grzecznie zużywam, nie mam nagromadzonych rzeczy, których nigdy nie uda mi się zużyć.

Też zuzywam na bieżąco, nie mam zalegających końcówek, za które mogłabym się wziąć (mistrzem jest mój mąż, który zostawia zel pod prysznic czy do mycia twarzy na 1-2 użycia i tak sobie siedzi.) czasami rzeczywiście coś odloze, jeśli np krem nie pasuje mi na daną porę roku, lub chce coś nowego przeslanego zrecenzowac, ale rzadko.

[JossStone]

Napisane przez Miss Saeki

Ja generalnie denka bardzo lubię ale faktycznie, opakowania po płatkach kosmetycznych, patyczkach czy też paście do zębów mnie śmieszą.

Może w swoim następnym wstawię domestosa?

Gdybym wkurzała opakowania po płatkach to byłabym mistrzem blogosfery. Mój chomik zużywa około 5 opakowań miesięcznie

Po co chomikowi płatki kosmetyczne? Pytam, bo miałam kiedyś hodowlę, ale nie używalam i nie wiem o co chodzi ale ja miałam miniaturki, to może im nie było potrzeba


Mnie ogólnie bawią recenzję właśnie wacików czy podpasek, wkładek.

[Miss Saeki]

Tośka sobie nimi ścieli w domku. Niestety moja mama tak ją nauczyła. Obecnie jesteśmy na etapie przechodzenia na skarpetki.

Daję jej je też do toaletki zamiast piasku, bo ostatnio chyba od tego piachu zrobiła sobie rankę na ogonie.

[JossStone]

Napisane przez Miss Saeki

Tośka sobie nimi ścieli w domku. Niestety moja mama tak ją nauczyła. Obecnie jesteśmy na etapie przechodzenia na skarpetki.

Daję jej je też do toaletki zamiast piasku, bo ostatnio chyba od tego piachu zrobiła sobie rankę na ogonie.

Aaaaa... takie buty Nie no, moje miały ekologicznie - wiejskie sianko, słoma i trociny (też "produkcji własnej" ), dostawały też puste rurki papierowe po ręcznikach papierowych albo po papierze toaletowym i robiły sobie tam domki, albo cięły na kawałki i wnosiły do swoich domków, fajne, pocieszne zwierzaczki, ja miałam chomiki dżungarskie Miałam w pewnym momencie nawet hodowlę i za 5 zł szły do nowych domków To było jakieś 8 lat temu
Miałam też przez ponad 10 lat rybki, na początku bojowniki i inne ciepłowodne, a potem różne "złote rybki", w międzyczasie też hodowlę ślimaków akwariowych (teraz fuj, a jak miałam 13 lat to je łapami wyciągałam do słoików i szły dalej w świat ), krewetki też, ale krótko. Kolega z pracy mojego taty był zapalonym akwarystom, więc tata przynosił mi książki od niego, roślinki, nowe rybki też Ale jak miałam wyjeżdżać do Włoch to musiałam oddać rybki, największa miała grubo ponad 10 cm. Udawało mi się też rozmnażać rybki
A moim marzeniem był zawsze wielkie akwarium z egzotyvznymi rybami, miałam nawet jego plan, szkic, ilość rybek i zbierałam na nie kasę, a potrzebne mi było grruuuubo ponad 1500 zł wtedy, ale to byłoby piękne no ale jakoś musiałam zerwyfikować z czasem swoje plany akwarystyczne :P

[201605161006]

Udało mi się odważyć na pierwszą w życiu akcję blogową. Ciekawe ilu będzie chętnych .

[_polly_]

Dzien dobry! Dwa dni wolnego i juz wstawanie rano sprawia wieeeelki problem. siedze opatulona w koc, pije kawe i musze zaraz jechac zaplacic podatek i nastepnie do urzedu zarejestrowac samochod. Z jednej strony ciesze sie z nowego auta, ale z drugiej- niekoniecznie chcialam akurat to.:P

[pauliska993]

Mnie denko, a w moim przypadku "wykończeni" też motywuje do tego, żeby wszystko zużywać. Czasem dodam jakiś żel, ale pisze o nim 1-2 zdania i tyle. Nie widzę za to potrzeby tworzenia postów odnośnie produktów do mycia ciała. Pomysły z torebkami po płatkach kosmetycznych to dla mnie zbyt dużo, ale żeby wkładki?

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Napisane przez _polly_

Dzien dobry! Dwa dni wolnego i juz wstawanie rano sprawia wieeeelki problem. siedze opatulona w koc, pije kawe i musze zaraz jechac zaplacic podatek i nastepnie do urzedu zarejestrowac samochod. Z jednej strony ciesze sie z nowego auta, ale z drugiej- niekoniecznie chcialam akurat to.:P

Haha, proszę jakie piękne dylematy z rana Oby się nie psuł, bo wiem coś o tym.
Ja się wczoraj przeprowadziłam i tak jakoś mi smutno, że cały czas jestem nieswoja. W dodatku mieszkam teraz sama

[JossStone]

A ja dzisiaj mam pracę, pracę i jeszcze raz pracę

Dziewczyny, w jakim momencie założyłyście FB dla bloga? Bo ja chciałam założyć jak będę miała 200 obs, a teraz mam 220 i nie wiem czy jest sens, na początku wydawała mi się to taaaakkkaa wielka liczba, a teraz jakoś czuję, że to mało Nie wiem czy ktoś polubi mój FB jak założę xD

[_polly_]

Napisane przez pauliska993

Haha, proszę jakie piękne dylematy z rana Oby się nie psuł, bo wiem coś o tym.
Ja się wczoraj przeprowadziłam i tak jakoś mi smutno, że cały czas jestem nieswoja. W dodatku mieszkam teraz sama

No mam nadzieje, ze sie nie bedzie psul. Moje pierwsze auto to totalna klapa, co chwile cos sie psulo. A zima nie moglam sie dostac do auta i musialam skrobac szyby od wewnatrz. Nigdy wiecej nie kupie Seata.:P Uu, wspolczuje.

Napisane przez JossStone

A ja dzisiaj mam pracę, pracę i jeszcze raz pracę

Dziewczyny, w jakim momencie założyłyście FB dla bloga? Bo ja chciałam założyć jak będę miała 200 obs, a teraz mam 220 i nie wiem czy jest sens, na początku wydawała mi się to taaaakkkaa wielka liczba, a teraz jakoś czuję, że to mało Nie wiem czy ktoś polubi mój FB jak założę xD

Ja dzisiaj pracuje na nocna zmiane. A co do funpage, to nawet nie pamietam. Na pewno sie znajda ludzie, ktorzy polubia.

[JossStone]

A kij z tym, zaraz założę sobie to FB, jak będę tak myśleć całe życie to nic nie wymyślę

[Hosenka*]

Napisane przez JossStone

A kij z tym, zaraz założę sobie to FB, jak będę tak myśleć całe życie to nic nie wymyślę

Wysłałam Ci maila

[pauliska993]

[QUOTE=_polly_;48896381]No mam nadzieje, ze sie nie bedzie psul. Moje pierwsze auto to totalna klapa, co chwile cos sie psulo. A zima nie moglam sie dostac do auta i musialam skrobac szyby od wewnatrz. Nigdy wiecej nie kupie Seata.:P Uu, wspolczuje.



A myślałam że seaty nie są takie najgorsze :P to na jaki się zdecydowałaś, że trochę żałujesz?