Nasze książkowe grzechy - cz. IV

[gosia261282]

Lukardis, dzięki

[magnolia79]

Jak tam u was Dziewczyny okres przedświąteczny, jakie plany? Jakie pichcenie?
U mnie już zakupy zrobione, w sumie chyba jutro upiekę karkówkę i sernik migdałowy, mam w planach sałatkę z selerem marynowanym, może jajka faszerowane groszkiem i ciasto makowe... jeszcze nie wiadomego przepisu

Szkoda, ze na razie marna pogoda, u mnie dość pochmurno, nawet teraz widzę, ze pada deszcz ze śniegiem.

Książkowo coś jestem do tyłu... wydaje mi się, że za wolno czytam, ale znów zaczęłam układać puzzle
Wieczorem zaczęłam Czarnobylską modlitwę, o Boże... jak Aleksijewicz pisze.... jak pięknie, jak boleśnie, jak prawdziwie... mistrzyni... każde zdanie można rozłożyć na milion emocji...
Lusia i Wasia... od dziś najpiękniejsza historia o Miłości... której nawet śmierć nie pokonała
Ależ wczoraj płakałam, no szlochałam tak, ze chyba mnie pół dzielnicy słyszało...

[Lukardis]

Napisane przez magnolia79

Jak tam u was Dziewczyny okres przedświąteczny, jakie plany? Jakie pichcenie?
U mnie już zakupy zrobione, w sumie chyba jutro upiekę karkówkę i sernik migdałowy, mam w planach sałatkę z selerem marynowanym, może jajka faszerowane groszkiem i ciasto makowe... jeszcze nie wiadomego przepisu

Szkoda, ze na razie marna pogoda, u mnie dość pochmurno, nawet teraz widzę, ze pada deszcz ze śniegiem.

Książkowo coś jestem do tyłu... wydaje mi się, że za wolno czytam, ale znów zaczęłam układać puzzle
Wieczorem zaczęłam Czarnobylską modlitwę, o Boże... jak Aleksijewicz pisze.... jak pięknie, jak boleśnie, jak prawdziwie... mistrzyni... każde zdanie można rozłożyć na milion emocji...
Lusia i Wasia... od dziś najpiękniejsza historia o Miłości... której nawet śmierć nie pokonała
Ależ wczoraj płakałam, no szlochałam tak, ze chyba mnie pół dzielnicy słyszało...

Ja czytałam jej inną książkę i bardzo mi się podobała. Jedynie te trzykropki mnie lekko irytowały, ale to szczegół

Też mi to czytanie nie idzie

[magnolia79]

Napisane przez Lukardis

Ja czytałam jej inną książkę i bardzo mi się podobała. Jedynie te trzykropki mnie lekko irytowały, ale to szczegół

Też mi to czytanie nie idzie

Ja jestem straszna trzykropka



A tak w ogóle piszcie, co dobrego czytacie? Na początku kwietnia wybieram sie znów na napad biblioteczny
Na Dziewczynę z pociągu u mnie kolejka po 6-8 osób na jedna ksiazkę, hit normalnie

[Lukardis]

Napisane przez magnolia79

Ja jestem straszna trzykropka



A tak w ogóle piszcie, co dobrego czytacie? Na początku kwietnia wybieram sie znów na napad biblioteczny
Na Dziewczynę z pociągu u mnie kolejka po 6-8 osób na jedna ksiazkę, hit normalnie

Ja utknęłam na 'Ślepnąc od świateł" Żulczyka - ta książka jest z jednej strony przewidywalna, taka brudna, brutalna itd. a z drugiej mnie to fascynuje Ale mam jej chwilowo dość. Zaczęłam też tom 3. tej serii o Sebastianie Bergmanie, ale przeczytałam może z 50 stron, muszę się wieczorem zmusić do lektury.

I nie wiem po co sięgnąć, aby przełamać złą passę. Mam tyle tego na półkach, a oczywiście... nie ma co czytać.

Dostałam dziś z pocztą kolejne części i pewnie niebawem się zabiorę za Gregory, chociaż jak widać, nie mam żadnej serii w całości

[Ojoanna29]

Napisane przez Lukardis

Ja utknęłam na 'Ślepnąc od świateł" Żulczyka - ta książka jest z jednej strony przewidywalna, taka brudna, brutalna itd. a z drugiej mnie to fascynuje Ale mam jej chwilowo dość. Zaczęłam też tom 3. tej serii o Sebastianie Bergmanie, ale przeczytałam może z 50 stron, muszę się wieczorem zmusić do lektury.

I nie wiem po co sięgnąć, aby przełamać złą passę. Mam tyle tego na półkach, a oczywiście... nie ma co czytać.

Dostałam dziś z pocztą kolejne części i pewnie niebawem się zabiorę za Gregory, chociaż jak widać, nie mam żadnej serii w całości

Jaka piękna Gregory, jak strasznie zazdroszczę
Do mnie dotarła "Droga królów" - może wreszcie zrobię jak normalny człowiek i zacznę czytać, a nie odłożę na półkę na kilka miesięcy
I jako, ze jestem unieruchomiona gipsem nie mam żadnych świątecznych planów, nie będę nic robić Później tylko zjem to wszystko co inni przygotują

[Lukardis]

Napisane przez Ojoanna29

Jaka piękna Gregory, jak strasznie zazdroszczę
Do mnie dotarła "Droga królów" - może wreszcie zrobię jak normalny człowiek i zacznę czytać, a nie odłożę na półkę na kilka miesięcy
I jako, ze jestem unieruchomiona gipsem nie mam żadnych świątecznych planów, nie będę nic robić Później tylko zjem to wszystko co inni przygotują

Współczuję tego gipsu, jakaś zła passa u Ciebie
Droga królów w sam raz w takim razie, bo trochę schodzi na przeczytanie, chociaż 2 tom mi zajął tydzień przy pracy 8h

Ja się właśnie biorę za porządki, wolne w pracy to trzeba powoli sprzątać
Ostatnio czas mi leci jak szalony, został niecały miesiąc do Nesbo i 1,5 tyg do rezerwacji miejscówek Cieszę się bardzo na to

W ogóle tylu fajnych autorów niebawem do Polski przyjeżdża i aż przykro, że nie mogę wszędzie być

[Ojoanna29]

Napisane przez Lukardis

Współczuję tego gipsu, jakaś zła passa u Ciebie
Droga królów w sam raz w takim razie, bo trochę schodzi na przeczytanie, chociaż 2 tom mi zajął tydzień przy pracy 8h

Ja się właśnie biorę za porządki, wolne w pracy to trzeba powoli sprzątać
Ostatnio czas mi leci jak szalony, został niecały miesiąc do Nesbo i 1,5 tyg do rezerwacji miejscówek Cieszę się bardzo na to

W ogóle tylu fajnych autorów niebawem do Polski przyjeżdża i aż przykro, że nie mogę wszędzie być

Właśnie jakiś pechowy ten kwartał Zagipsowali mnie "w razie czego" na 10 dni, chociaż niż na prześwietleniu nie wyszło.. Dziwni ci lekarze Mam nadzieję, że po kontroli nie wsadzą mnie z powrotem w gips, bo znalazłam nową pracę Na szczęście pozostaję w branży, więc nie skończą się przedpremierowe książki

Ja już czekam na Warszawskie Targi Książki i Big Book Festival Chociaż ostatnio chyba nawet nic tam nie kupiłam
Na jakie spotkania się wybierasz?

[Naomi21]

Ja na razie nic nie robię na święta Niby od dziś mam urlop, ale zaplanowałam jakieś od dawna przekładane sprawy, więc dzień zajęty. Jutro chyba ogarnę dom.

Co do "Dziewczyny z pociągu" to ja się chętnie swojej pozbędę, tzn. zamienię na coś

[Lukardis]

Napisane przez Ojoanna29

Właśnie jakiś pechowy ten kwartał Zagipsowali mnie "w razie czego" na 10 dni, chociaż niż na prześwietleniu nie wyszło.. Dziwni ci lekarze Mam nadzieję, że po kontroli nie wsadzą mnie z powrotem w gips, bo znalazłam nową pracę Na szczęście pozostaję w branży, więc nie skończą się przedpremierowe książki

Ja już czekam na Warszawskie Targi Książki i Big Book Festival Chociaż ostatnio chyba nawet nic tam nie kupiłam
Na jakie spotkania się wybierasz?

Oooo to super Ja się wybieram tylko na spotkanie z Nesbo, do Warszawy jest jednak kawałek, a zmiana pracy, przeprowadzka i związane z tym wydatki niebawem

[Ojoanna29]

A wybieracie się na empikowy Apostrof?

[Lukardis]

Chciałabym, ale pewnie najlepsze spotkania będą w Wawie

[gosia261282]

I co Mag, jesteś zapisana w kolejce na "Dziewczynę z pociągu"? Mam ją na czytniku, ale póki co jakoś mnie nie ciągnie.

[magnolia79]

Napisane przez gosia261282

I co Mag, jesteś zapisana w kolejce na "Dziewczynę z pociągu"? Mam ją na czytniku, ale póki co jakoś mnie nie ciągnie.

Nie... jakoś nie zależy mi bardzo na tej książce. Za jakiś czas będzie stała na półce to na spokojnie sobie wypożyczę.

[julietta83]

Ojoanna, gratuluję nowej pracy

mam to szczęście, że nie muszę nic przygotowywać na święta, jeden dzień u rodziców, drugi u teściów... nie sprzątam też jakoś szczególnie, czysto mam

wczoraj skończyłam czytać o "bośniackich rozrachunkach", a dziś w Hadze zapadł wyrok w sprawie jednego z największych zbrodniarzy tej wojny - Radovana Karadžića, chociaż tyle

chyba w końcu wrócę do Nowego Jorku

[Ojoanna29]

Napisane przez julietta83

Ojoanna, gratuluję nowej pracy

mam to szczęście, że nie muszę nic przygotowywać na święta, jeden dzień u rodziców, drugi u teściów... nie sprzątam też jakoś szczególnie, czysto mam

wczoraj skończyłam czytać o "bośniackich rozrachunkach", a dziś w Hadze zapadł wyrok w sprawie jednego z największych zbrodniarzy tej wojny - Radovana Karadžića, chociaż tyle

chyba w końcu wrócę do Nowego Jorku

Dziękuję Mam nadzieję, że dam radę, nie czuję się zbyt pewnie w negocjacjach

Jednak rodzina wkręciła mnie w krojenie do sałatek Myślałam, że skończę "Królów przeklętych", chociaż jakoś średnio mi się podoba ta książka - nie mam ochoty sięgać po kolejne tomy, a czekają na półce.. Mój "Nowy Jork" pewnie z rok postoi

[gosia261282]

Wesołych Świąt!

https://img0.etsystatic.com/000/0/51...N.13178984.jpg

[Ojoanna29]

Dziewczyny, doradźcie mi
Bierzemy z tż kota, chciałabym nazwać go jakoś książkowo, ale nic nie przychodzi mi do głowy.. Myślałam o czymś z Harry'ego Pottera, ale mam pustkę w głowie

[gosia261282]

Napisane przez Ojoanna29

Dziewczyny, doradźcie mi
Bierzemy z tż kota, chciałabym nazwać go jakoś książkowo, ale nic nie przychodzi mi do głowy.. Myślałam o czymś z Harry'ego Pottera, ale mam pustkę w głowie

Behemot

[Lukardis]

Napisane przez Ojoanna29

Dziewczyny, doradźcie mi
Bierzemy z tż kota, chciałabym nazwać go jakoś książkowo, ale nic nie przychodzi mi do głowy.. Myślałam o czymś z Harry'ego Pottera, ale mam pustkę w głowie

Z HP to był ten no - Krzywołap

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Na znaku -40% na jedną książkę, kusi mnie trylogia Caspari. Wychodzi za 41,93 + przesyłka Nieźle jak za 3 książki

[julietta83]

Napisane przez Lukardis

Na znaku -40% na jedną książkę, kusi mnie trylogia Caspari. Wychodzi za 41,93 + przesyłka Nieźle jak za 3 książki

widzę, że w moim sklepie na all ta saga jest za 46,90 z odbiorem osobistym, a mam jeszcze kupon na 20 zł
warto kupić, czy to takie "czytadło", o którym się zapomina następnego dnia?

[suzuranka]

Napisane przez magnolia79

Suzuranka

Zimowe dzieci i Czarne nenufary tak samo zrobiły na mnie niesamowite wrażenie.
Świetne, wciagajace książki...

Oj tak, jedne z lepszych, jakie czytałam Co do "Dziewczyny z pociągu"- wypożyczyłam, ale bez jakiejś spiny mi na niej zależało, akurat na nią trafiłam, a słyszałam że bardzo przereklamowana; tym bardziej jestem jej ciekawa Skończyłam "Porę na życie" Ahern- no cóż, zawiodłam się bardzo. Czytałam sporo jej książek i większość była po prostu magiczna, a tutaj... takie banalne, pseudo zabawne czytadło, z wulgarnymi przezwiskami dla współpracowników, przewidywalnym "humorem" sytuacyjnym, który wcale nie był zabawny... nie polecam, niestety.
Teraz natomiast czytam "Zgubiono, znaleziono"- oj, zapowiada się wrażliwa, piękna lektura, super Idzie mi dość wolno, bo czas Świąt- sprzątanie, pichcenie, czas z rodziną... ale powiem Wam, że ostatnio trafiam na dobre czytadła, chyba los mi wynagradza wiele ostatnich niewypałów

Napisane przez minka-80

U

Dziś skończyłam "Vintage" i jestem zachwycona. Takie książki właśnie lubię jeśli chodzi o coś lekkiego.
Świetna

Mnie z kolei kuszą "Czarne nenufary" i "Zimowe dzieci"
Muszę zobaczyć czy są w bibliotece.

Polecam Ci je bardzo! A jeżeli jeszcze będziesz czytała coś w stylu "Vintage..." to podziel się, u mnie trafiła na listę "do przeczytania"

[minka-80]

Napisane przez suzuranka

Oj tak, jedne z lepszych, jakie czytałam Co do "Dziewczyny z pociągu"- wypożyczyłam, ale bez jakiejś spiny mi na niej zależało, akurat na nią trafiłam, a słyszałam że bardzo przereklamowana; tym bardziej jestem jej ciekawa Skończyłam "Porę na życie" Ahern- no cóż, zawiodłam się bardzo. Czytałam sporo jej książek i większość była po prostu magiczna, a tutaj... takie banalne, pseudo zabawne czytadło, z wulgarnymi przezwiskami dla współpracowników, przewidywalnym "humorem" sytuacyjnym, który wcale nie był zabawny... nie polecam, niestety.
Teraz natomiast czytam "Zgubiono, znaleziono"- oj, zapowiada się wrażliwa, piękna lektura, super Idzie mi dość wolno, bo czas Świąt- sprzątanie, pichcenie, czas z rodziną... ale powiem Wam, że ostatnio trafiam na dobre czytadła, chyba los mi wynagradza wiele ostatnich niewypałów



Polecam Ci je bardzo! A jeżeli jeszcze będziesz czytała coś w stylu "Vintage..." to podziel się, u mnie trafiła na listę "do przeczytania"

Jeśli chodzi o podobne książki to "Herbaciarnia Madeline" i "Piątkowy Klub Robótek Ręcznych" są podobne.

[suzuranka]

Napisane przez minka-80

Jeśli chodzi o podobne książki to "Herbaciarnia Madeline" i "Piątkowy Klub Robótek Ręcznych" są podobne.

Dzięki bardzo Już je sobie zapisałam i do tego sprawdziłam, że są w mojej bibliotece ( a ten "Piątkowy klub..." to seria, znalazłam jeszcze drugą część: "Drugi ścieg").

[Lukardis]

Napisane przez julietta83

widzę, że w moim sklepie na all ta saga jest za 46,90 z odbiorem osobistym, a mam jeszcze kupon na 20 zł
warto kupić, czy to takie "czytadło", o którym się zapomina następnego dnia?

Sama chcialabym wiedziec

[--Olka--]

Napisane przez Ojoanna29

Dziewczyny, doradźcie mi
Bierzemy z tż kota, chciałabym nazwać go jakoś książkowo, ale nic nie przychodzi mi do głowy.. Myślałam o czymś z Harry'ego Pottera, ale mam pustkę w głowie

Behemot i Krzywołap to fajne propozycje.

Ja mam fazę, żeby nazwać kota Putin.

[Ojoanna29]

Napisane przez --Olka--

Behemot i Krzywołap to fajne propozycje.

Ja mam fazę, żeby nazwać kota Putin.

Haha, mój tż na Putina na pewno by się nie zgodził
Zastanawiamy się nad Don Vito, mówilibyśmy na niego Witek Koleżanka ma Behemota, więc odpada, a Krzywołap do niego nie pasuje Nie musi być koniecznie imię literackiego kota, ale naprawdę nic kompletnie nie przychodzi mi do głowy

[gosia261282]

Napisane przez Ojoanna29

Haha, mój tż na Putina na pewno by się nie zgodził
Zastanawiamy się nad Don Vito, mówilibyśmy na niego Witek Koleżanka ma Behemota, więc odpada, a Krzywołap do niego nie pasuje Nie musi być koniecznie imię literackiego kota, ale naprawdę nic kompletnie nie przychodzi mi do głowy

Daj fotę kota! Jak się nie widziało zwierzaka, to ciężko imię proponować

[Agnieszka Gie]

bohaterowie:
- Frodo
- Boryna
- Janko
- Jankiel
- Bohun
- Ursus
- Atos
- Portos
- Aramis
- Don Kichot

pisarze:
- Homer
- Fiodor (Dostojewski)
- Lew (Tołstoj)
- Szekspir
- Rej
- Lem
- Fredro
- Sofokles
- Dante

Jeżeli nic Ci się nie spodoba, to może chociaż się zainspirujesz.

[magnolia79]

Napisane przez Ojoanna29

Dziewczyny, doradźcie mi
Bierzemy z tż kota, chciałabym nazwać go jakoś książkowo, ale nic nie przychodzi mi do głowy.. Myślałam o czymś z Harry'ego Pottera, ale mam pustkę w głowie

Mój szczeniaczek bardzo długo nie miał imienia, co ja się namęczyłam, aż wreszcie przeczytałam Magiczną cukiernię, gdzie Rozmarynka Szczęsna miała siostra Pietruszkę i dwóch braci: Kminka i Tymianka i mój piesioł został Tymiankiem

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Napisane przez Lukardis

Na znaku -40% na jedną książkę, kusi mnie trylogia Caspari. Wychodzi za 41,93 + przesyłka Nieźle jak za 3 książki

Mnie I tom kompletnie znudził, poległam i nie skończyłam...

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Napisane przez Agnieszka Gie

- Fiodor (Dostojewski)

Fiodor mi się bardzo podoba