Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon! - Strona 154 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-07-01, 23:07   #4591
MartusiaWu
Zakorzenienie
 
Avatar MartusiaWu
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 486
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Zdjęcia są dla Was, a film dla rodziców i będzie go widzieć całe wesele. Stresuje mnie to
zdjęcia są na podziękowanie dla rodziców i będzie je widzieć całe wesele
MartusiaWu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-01, 23:08   #4592
Kelpie
Zakorzenienie
 
Avatar Kelpie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 8 185
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez wiosenka84 Pokaż wiadomość
Piękne relacje. Zona ja również poproszę


Myślę, że nie powinno być z tym problemu, bo w innym salonie przymierzałam sukienkę z takimi gąbkami i leżało super. Bardziej obawiam się czy salon będzie miał te wkładki, bo jak byłam jakiś czas temu w salonie to babka mi mówiła, że już nie współpracują z firmą która im te wkładki dostarczała i dlatego kupiłam stanik.
Mój salon mo proponował więc zakładam, że mają





Cytat:
Napisane przez Na biurku Oli Pokaż wiadomość
Jakie słodziaki

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------



Jasne... ale ten tego... zaskoczona jestem
Mi się też mega podoba
Kelpie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-01, 23:08   #4593
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez MartusiaWu Pokaż wiadomość
zdjęcia są na podziękowanie dla rodziców i będzie je widzieć całe wesele
A no widzisz, tego nie przewidzialam

Dobra. Wzielam sukienke, a koszulkę i szorty na przebranie.. Zobaczymy co z tego bedzie.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-01, 23:17   #4594
farbstiftka
Zadomowienie
 
Avatar farbstiftka
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 278
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

Cały przedślubny tydzień czułam się jakoś nieswojo, jakby te emocje nie dotyczyły bezpośrednio mnie…ale znam siebie i wiedziałam, że potem odczuję to ze zdwojoną siłą. Obudziłam się w sobotę (niestety alergia nie przeszła i nadal miałam mocno czerwone oko, katar, swędzenie szyi) dużo wcześniej niż powinnam i łzy wzruszenia same cisnęły się do oczu. Popłakałam chwilę, wzięłam głęboki wdech i rozpoczęłam przygotowania.

O 7.30 rozpoczęłam poranek u fryzjerki. Wszystko szło zgodnie z planem poza jednym szczegółem- ptakiem! Do salonu wleciał ptak, który nie chciał wyfrunąć i coraz bardziej przybliżał się do mnie. Jedna z fryzjerek po wielu próbach owinęła go w ręcznik i wyniosła przed salon a on wrócił. Po kolejnym wyproszeniu dziwnego gościa zamknięto drzwi a on zaczął dziobać w szybę i wgapiał się we mnie Klientka czekająca na swoją kolej przeczytała nam z wujka gogle, że to wróżba na szczęście (nie jestem przesądna, ale ta sytuacja była co najmniej dziwna). Po wyjściu z salonu on nadal tam był i poszedł za mną aż do klatki rodziców, gdzie trwały dalsze przygotowania.
W domu rodziców było bardzo spokojnie, pomalowałam się szybko, bo postanowiłam nie przykładać większej wagi do makijażu (ze względu na oko nie mogłam nałożyć zbyt wielu kosmetyków i nie chciałam też przyciągać do niego uwagi), ale i tak byłam zadowolona z efektu. Potem przyjechał kamerzysta i postanowił rozruszać rodzinkę, następnie zjeżdżali się goście a ja jakoś nie czułam stresu, tak jakby to działo się poza mną. Przy fotografce już całkiem wyluzowałam, ale gdy usłyszałam, że przyjechał Młody powoli zaczęło do mnie docierać co się dzieje

Zostałam wykupiona za kilka flaszek, monet, lizaków i cudowną biżuterię. Gdy zobaczyłam mojego ukochanego zakochałam się na nowo! W jego oczach też widziałam podziw i potwierdził to piękny komplement z jego ust. Błogosławieństwo było spontaniczne, bez krzyży i klękania, bardzo się wzruszyłam.

W kościele towarzyszyły nam mega emocje. TŻ odkrył swoje gruczoły łzowe Mszę upiększała muzyka, bardzo skromna a zarazem piękna-dokładnie tak jak chciałam. Ksiądz wygłosił cudowne kazanie, zszedł z ambony i integrował się z nami, rodzicami i gośćmi a potem dopingował mojego lubego podczas przysięgi.

Na ceremonii zjawiło się mnóstwo znajomych, przy życzeniach cały czas płakałam ze szczęścia, czułam się jakbym fruwała! Mega uczucie mieć świadomość spełnienia, obecności bliskich osób i entuzjazmu na dalsze życie. Życzenia były od serca, z wszystkimi się wyściskałam, otrzymaliśmy super prezenty, takie od serca m.in. ręcznie robione kieliszki oraz obraz.

Podczas obiadu miałam nieprzyjemną sytuację, ponieważ z alergii miałam opuchnięte gardło i zakrztusiłam się, przez co musieliśmy wybiec z Mężem do toalety, do tego zużyłam tonę chusteczek, bo katar nadal nie odpuszczał, ale nic nie mogło zepsuć tego dnia. Jedzenie było wyśmienite, starałam się wiele kosztować, ale nie umiałam jeść dużych porcji. Pierwszy taniec o dziwo nam wyszedł, goście chwalili TŻ, bo do tej pory słynął z dość niskich umiejętności tanecznych a zaskoczył wszystkich-byłam z niego dumna. Nie zdążyliśmy zorganizować wszystkich zabaw, bo goście sami świetnie się bawili i nie opuszczali parkietu. Nigdy bym nie powiedziała, że przy tak małej liczbie osób może być taki tłok na sali! Osobiście nie odpuściłam ani jednego kawałka, co potwierdzają pęcherze na moich stopach. Strzałem w dziesiątkę okazał się grill i otwarte patio, słyszałam wiele pozytywnych komentarzy z ust uczestników wesela. Atmosfera była mega, czułam się jak we śnie, z resztą do tej pory ciężko mi uwierzyć, że to nie był tylko wytwór mojej wyobraźni.

Po udanej zabawie spędziliśmy noc a raczej poranek w apartamencie... tu daruję sobie szczegóły, ale i to było piękne, niezwykłe, niezapomniane.
Przyszłym PM-kom życzę więcej spokoju, wiary w siebie oraz tego by Wasze uroczystości były równie piękne co nasza. Nic bym nie zmieniła (no może wolałabym nie być chora) w tym dniu a mojego Męża kocham jeszcze bardziej, choć nie wiedziałam, ze można jeszcze bardziej. Pochwalę się obrazem i kieliszkami.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P1100785.jpg (94,3 KB, 97 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P1100790.jpg (145,5 KB, 85 załadowań)

Edytowane przez farbstiftka
Czas edycji: 2015-07-01 o 23:18
farbstiftka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-01, 23:20   #4595
kropka_nad_i
Wtajemniczenie
 
Avatar kropka_nad_i
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez farbstiftka Pokaż wiadomość
my jesteśmy ze sobą ponad 8 lat a od 6 lat mieszkamy razem a po ślubie oboje czujemy się jak podlotki-zakochańce jeśli to wydarzenie jest ważne dla obu stron to i towarzyszy mu mnóstwo pozytywnych emocji. Ja ślub traktuję jako kolejny etap cementujący nasz związek.

sernik, szarlotkę i czekoladowe z masą śliwkową (to robiło furorę)

my mieliśmy i nikomu nie mówiliśmy, że będzie- goście byli pozytywnie zaskoczenie i chwalili

też poproszę


Żonki, piękne relacje! Moją postaram się do jutra sklecić a póki co kilka zdjęć Moja kochana Foto wkleja na bieżąco na fb.
Piękne zdjęcia i piękna relacja! Wyglądałaś obłędnie

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
Żółwik Choć u nas jutro mijają 2 miesiące od sesji, a to termin w którym zdjęcia "mogą" już być, więc zaczynam się wiercić Ale pewnie będą gotowe, jak będziemy grzać tyłki w Chorwacji
A daj spokój! Ja co godzinę sprawdzam maila, czy czasem nie wysłał czegoś. Półtorej tygodnia temu napisał, że postara się do końca tygodnia wysłać zdjęcia... A mamy już środę! Ja chcę zdjęcia

Mąż wrócił, cały mokry i zmęczony! Tak to jest, jak się beton wylewa w takie upały
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi.


Uczę się cierpliwości
kropka_nad_i jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-01, 23:21   #4596
zmotywowanaja
Zakorzenienie
 
Avatar zmotywowanaja
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 4 638
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

Dziewczyny wszystkie te Wasze relacje są cudowne!
czytając je tym bardziej nie mogę się doczekać września
__________________
"Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach"
zmotywowanaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-01, 23:27   #4597
Kinia_m
Rozeznanie
 
Avatar Kinia_m
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Kuj-Pom
Wiadomości: 909
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

Zonamojegomeza proszę o relacje na priv...

Magiczne cudowna relacja ;-)

Wróciłam z pracy i brak sił idę spać. Dobranoc ;-)
Kinia_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-01, 23:28   #4598
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez farbstiftka Pokaż wiadomość
Cały przedślubny tydzień czułam się jakoś nieswojo, jakby te emocje nie dotyczyły bezpośrednio mnieâ�Śale znam siebie i wiedziałam, że potem odczuję to ze zdwojoną siłą. Obudziłam się w sobotę (niestety alergia nie przeszła i nadal miałam mocno czerwone oko, katar, swędzenie szyi) dużo wcześniej niż powinnam i łzy wzruszenia same cisnęły się do oczu. Popłakałam chwilę, wzięłam głęboki wdech i rozpoczęłam przygotowania.

O 7.30 rozpoczęłam poranek u fryzjerki. Wszystko szło zgodnie z planem poza jednym szczegółem- ptakiem! Do salonu wleciał ptak, który nie chciał wyfrunąć i coraz bardziej przybliżał się do mnie. Jedna z fryzjerek po wielu próbach owinęła go w ręcznik i wyniosła przed salon a on wrócił. Po kolejnym wyproszeniu dziwnego gościa zamknięto drzwi a on zaczął dziobać w szybę i wgapiał się we mnie Klientka czekająca na swoją kolej przeczytała nam z wujka gogle, że to wróżba na szczęście (nie jestem przesądna, ale ta sytuacja była co najmniej dziwna). Po wyjściu z salonu on nadal tam był i poszedł za mną aż do klatki rodziców, gdzie trwały dalsze przygotowania.
W domu rodziców było bardzo spokojnie, pomalowałam się szybko, bo postanowiłam nie przykładać większej wagi do makijażu (ze względu na oko nie mogłam nałożyć zbyt wielu kosmetyków i nie chciałam też przyciągać do niego uwagi), ale i tak byłam zadowolona z efektu. Potem przyjechał kamerzysta i postanowił rozruszać rodzinkę, następnie zjeżdżali się goście a ja jakoś nie czułam stresu, tak jakby to działo się poza mną. Przy fotografce już całkiem wyluzowałam, ale gdy usłyszałam, że przyjechał Młody powoli zaczęło do mnie docierać co się dzieje

Zostałam wykupiona za kilka flaszek, monet, lizaków i cudowną biżuterię. Gdy zobaczyłam mojego ukochanego zakochałam się na nowo! W jego oczach też widziałam podziw i potwierdził to piękny komplement z jego ust. Błogosławieństwo było spontaniczne, bez krzyży i klękania, bardzo się wzruszyłam.

W kościele towarzyszyły nam mega emocje. TŻ odkrył swoje gruczoły łzowe Mszę upiększała muzyka, bardzo skromna a zarazem piękna-dokładnie tak jak chciałam. Ksiądz wygłosił cudowne kazanie, zszedł z ambony i integrował się z nami, rodzicami i gośćmi a potem dopingował mojego lubego podczas przysięgi.

Na ceremonii zjawiło się mnóstwo znajomych, przy życzeniach cały czas płakałam ze szczęścia, czułam się jakbym fruwała! Mega uczucie mieć świadomość spełnienia, obecności bliskich osób i entuzjazmu na dalsze życie. Życzenia były od serca, z wszystkimi się wyściskałam, otrzymaliśmy super prezenty, takie od serca m.in. ręcznie robione kieliszki oraz obraz.

Podczas obiadu miałam nieprzyjemną sytuację, ponieważ z alergii miałam opuchnięte gardło i zakrztusiłam się, przez co musieliśmy wybiec z Mężem do toalety, do tego zużyłam tonę chusteczek, bo katar nadal nie odpuszczał, ale nic nie mogło zepsuć tego dnia. Jedzenie było wyśmienite, starałam się wiele kosztować, ale nie umiałam jeść dużych porcji. Pierwszy taniec o dziwo nam wyszedł, goście chwalili TŻ, bo do tej pory słynął z dość niskich umiejętności tanecznych a zaskoczył wszystkich-byłam z niego dumna. Nie zdążyliśmy zorganizować wszystkich zabaw, bo goście sami świetnie się bawili i nie opuszczali parkietu. Nigdy bym nie powiedziała, że przy tak małej liczbie osób może być taki tłok na sali! Osobiście nie odpuściłam ani jednego kawałka, co potwierdzają pęcherze na moich stopach. Strzałem w dziesiątkę okazał się grill i otwarte patio, słyszałam wiele pozytywnych komentarzy z ust uczestników wesela. Atmosfera była mega, czułam się jak we śnie, z resztą do tej pory ciężko mi uwierzyć, że to nie był tylko wytwór mojej wyobraźni.

Po udanej zabawie spędziliśmy noc a raczej poranek w apartamencie... tu daruję sobie szczegóły, ale i to było piękne, niezwykłe, niezapomniane.
Przyszłym PM-kom życzę więcej spokoju, wiary w siebie oraz tego by Wasze uroczystości były równie piękne co nasza. Nic bym nie zmieniła (no może wolałabym nie być chora) w tym dniu a mojego Męża kocham jeszcze bardziej, choć nie wiedziałam, ze można jeszcze bardziej. Pochwalę się obrazem i kieliszkami.
Pieknie:-*

I wspolczuje alergii bo znam temat.
W dniu slubu nie bralas lekow?

Ilu mieliscie gosci?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"


Edytowane przez ilo16na
Czas edycji: 2015-07-01 o 23:30
ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-01, 23:29   #4599
MagicGirls
Zakorzenienie
 
Avatar MagicGirls
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 8 221
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

Farb cudnie!
Nam foto dziś wysłał 8 zdjęć
__________________
27.06.2015 i żyli długo i szczęśliwie... <3
MagicGirls jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-01, 23:30   #4600
farbstiftka
Zadomowienie
 
Avatar farbstiftka
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 278
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez ilo16na Pokaż wiadomość
Pieknie:-*

I wspolczuje alergii bo znam temat.
W dniu slubu nie bralas lekow?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
brałam już od kilku dni, nawet więcej niz powinnam, ale nie pomogło ale nie miałam opuchlizny, bo dzień wczesniej była tragedia. Za to podczas wesela zeszło.

Dzięki dziewczyny za miłe słowa
farbstiftka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-01, 23:33   #4601
MagicGirls
Zakorzenienie
 
Avatar MagicGirls
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 8 221
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

Wy tak piszecie o tej muzyce... No u Nas organista też gral i nawet nie wył, ale co? :torba;
__________________
27.06.2015 i żyli długo i szczęśliwie... <3
MagicGirls jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-01, 23:38   #4602
farbstiftka
Zadomowienie
 
Avatar farbstiftka
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 278
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez MagicGirls Pokaż wiadomość
Wy tak piszecie o tej muzyce... No u Nas organista też gral i nawet nie wył, ale co? :torba;
ja sama wybierałam utwory, takie proste typu "Barka", "Takie jest prawo miłości" lub "Ty tylko mnie poprowadź" i było grane na gitarze a organista grał tylko części stałe.
farbstiftka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-01, 23:45   #4603
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

Farbstifka

A przysiega na spokojnie czy wzruszylas sie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-01, 23:59   #4604
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

Farb, cudowna relacja i wspaniałe zdjęcia
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-02, 00:04   #4605
angelika1243
Raczkowanie
 
Avatar angelika1243
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Białogard
Wiadomości: 103
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez MagicGirls Pokaż wiadomość
Relacja część 1

Będąc z kimś 7 lat myśli się ,że ślub to tylko "papier"...Ależ to jest zgubne! Człowiek myśli €žco niby taki ślub może zmienić ?Zmienia się wszystko ! Sama nie wiem o co w tym wszystkim chodzi .Przed slubem myślałam ,że nie da się kochać mocniej ,a jednak !Wszystko jest magiczne ,na wyciągniecie ręki ,gdybym mogła to bym fruwała !
Oby dwoje chcemy być cały czas ze sobą (dobrze ,że mamy urlop ).Nawet tą relację piszę korzystając z okazji ,że mój Mąż śpi i jeszcze się nie zorientował ,że Mnie nie ma .

Przygotowania.
Wstałam rano i pierwsze co poczułam to motylki ,że to już dziś.Zaraz za mną wstała moja świadkowa ,wypiłyśmy razem kawkę i wywiesiłyśmy suknie .Moja mamcia akurat wtedy wróciła ze spaceru z piesełkiem i jak staneła w salonie patrząc na suknie to łzy spłneły jej po policzkach.Do Mnie stres dopiero docierał więc jedyne co powiedziałam "€žto o nie żadnych łez ,jestem mega głodna"€ i serio tak wtedy było –wstałam głodna
Po sniadaniu mama poszła jako pierwsza do fryzjera ,a ja ze świadkową na bazarek po balony by załagodzić konflikt z teściami. Stwierdziłam ,że przejmę wroga na swoją stronę i ubiorę w same balony bramę.Po drodze wstąpiłyśmy na lody i wtedy stresik zaczął działać bo zjadłam je z trudem.
Weszłyśmy do fryzjera i okazało się ,że mamę jedna fryzjerka już kończy-mamcia wyglądała bosko ! co oznaczało ,że siedziałyśmy ze świadkową obok siebie .Aż zapiszczałyśmy z radości.Moja fryzjerka to super wyluzowana babka ,dobrze widziała kiedy uciekam myślami do krainy stresu więc szybko mnie z niej przywracała żartując ze mną.Tak więc moją fryzurę głownie prześmiałyśmy się wszystkie 4 na cały salon.
Wracając od fryzjera wstąpiłyśmy do sklepu po małe wody do samochodu.I tu uwaga mi to polecił kolega i serio po kościele one się bardzo przydają.
W domu oprócz gości była już makijażystka ,która malowała moją mamę i tu poleciały pierwsze łzy. Moja mama wyglądała jak gwiazda ,zero zmęczenia ,zero stresu <3.
Ja w tym czasie się pokrzątałam ,zrobiłam sobie kawkę no i przyszedł czas na Mnie.Tu też było okej jednak jak już siedziałam stres coraz mocniej się nasilał.Łzy tym razem spłynęły świadkowej jak Mnie zobaczyła.
W czasie gdy do malowania siedziała świadkowa przyjechał foto i kamerzysta.Ranyyy jak ja się bałam ,że będę spięta przy nich !Okazało się ,że mamy ekipę profesjonalistów od samego początku czułam się jakby przyjechali koledzy.A to ustawali Mnie do zdjęć tak ,a to siak.
Cały czas się śmiejąc i dowcipkując.
Mama ze świadkową ubrały Mnie w suknie ,zrobiłam zdjęcia w domu z najbliższymi i czekałam sobie na Pana Młodego.A ,że czekało mi się długo to się tu smęciłam.I nagle foto Mnie pyta €"Magic ,a jest ktoś po Was w kościele ?"€-ja przerażona mówię ,że nie chyba nie i zapytałam skąd takie pytanie.A on "że zna naszego księdza ,różne rzeczy w życiu się zdarzają i może nie było by problemu przesunąć ślub o godzinę" .Ja byłam tak przerażona ,szybki bałagan w głowie i "€žpytam to ,która jest godzina?"€.Okazało się ,że chłopcy ubzdurali sobie ,że mamy ślub na 17-stą .Przepraszali i śmiali się sami siebie .Mówią do Mnie â€"Magic Ty nie wiesz co my przeżywaliśmy ,wszyscy chodzą w domu na luzie,nikt paniki nie sieje ,a przecież oni na własny slub nie zdążą"
Doczekałam się przyjechał mój Kochany ,wyglądał mega ,miałam łzy w oczach ,zresztą on też i to pierwszy .Błogosławieństwo rodziców poszło gładko ,choć od tego momentu zaczęłam mieć nogi jak z waty .
Zeszliśmy do samochodu i tu był mały problem bo nie było samochodu z małymi drużbami ,a miał z nimi jechać świadek.Zadzwoniliśmy do nich byli blisko to stwierdziliśmy ,że jedziemy. Ode Mnie z domu do kościoła było 35 km,po drodze ludzie Nam machali .bili brawa ,pokazywali kciuki to było baaardzo miłe.

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Relacja cz. 2
Kościół
Chwile mieliśmy nerwówki bo nie było ani mojej mamy z kartkami od spowiedzi ,ani świadka. ,ale wszyscy mi mówli ,że spoko mają czas ,ale ja się tym mega denerwowałam.I jakbym miała racje.Świadkiem był mój brat-my zawsze się smiejemy ,że powinniśmy być bliźniakami.,Okazało się ,że samochód ,którym jechał mój brat jechał od samego początku na rezerwie i to takiej ,że sami nie wiedzieli czy dojadą ,a nie było czasu ,żeby zajechać na stacje.Dojechali na czas !
Ksiądz Nam wszystko wytłumaczył ,ale mój przyszły wtedy mąż był już tak zestresowany,ze nic nie zapamiętał
Podjechaliśmy pod głowne wejście.Nie zdąrzyłam wysiąść jak usłyszałam moje dziewczyny krzyczące jesteś piękna !
Nasi drużbowie ustawili się przed Nami ,wyglądali bosko <3.
I się zaczęło podszedł ksiądz do Nas poprosił chłopców ,żeby go przepuścili ,zapytał o stres ,kazał nam się nie śpieszyć i jak On będzie w połowie ruszyć.Chłopcy o dziwo zapamiętali bo nawet sami ruszyli .My szliśmy sobie gładko i powoli ,choć w połowie drogi podtknełam się o suknie ,ale Tż Mnie przytrzymał i na szczęscie się nie wywaliłam.Moja ciocia śmiała się ,że ja to jak gwiazda, była pewna ,że mam zero stresu bo cały czas uśmiech na twarzy ,pełna radość.
Ksiądz czytał Hymn o Miłości ,cały czas mówił o Nas i do Nas było cudownie.
W pewnym momencie chciało mi się potwornie śmiać w kościele .Patrzę na Tż pot leci jemu po policzkach ,a że nasi mali drużbowie siedzieli na ławce z boku ołtarza to spojrzałam na jednego z nich a on przygryza warga.To puszczam jemu oczko ten mi kiwa głową .
Przy przysiędze starałam się nie rozpłakać ,ale miałam sucho strasznie w gardle.Podobno mówiłam pięknie,pewna siebie ,zdecydowanym głosem.Natomiast biedny Tż się wzruszył na "€žna słowach nie opuszczę.."€ ,patrze na niego i bez słow mówię do niego trzymaj się i uśmiecham ,a on w tym momencie parsknął śmiechem .Goście zdębieli pytali czy on się wzruszył ,czy roześmiał .
Ksiądz poprosił gości o oklaski ,a Nas o pocałunek .dzieci bardzo się cieszyły
Nie powiem Wam nic o dekoracjach ,słowo daję pytaliśmy goście oby dwoje czy były .Jak wchodziliśmy do kościoła to tak jakby był w nim ołtarz i my ,nie widzieliśmy nic po za tym.
Oczywiście to ja przeciągnęłam Tż pod ołtarzem
Życzenia miały być na Sali ,ale nie wyszło i tak były pod kościołem.Nie pamiętam z nich nic ,a nic.
Wesele.
Było cudownie ,choć mam wrażnie ,że za mało tańczyłam ,za mało rozmawiałam ,ale dostaliśmy płytę od Dj,nagrywał ze swojej konsoli i widać ,że jestem na parkiecie więc nie było źle

Pierwszy taniec w naszym odczuciu wyszedł nam średnio ,jednak goście niczego się nie domyślili i wszyscy mówili że było bosko .My po obejrzeniu nagrania stwierdziliśmy ,że o dziwo faktycznie nie było źle więc wychodzi na to ,że nie ma zbytnio co się przejmować
Mieliśmy 3 zabawy i przyśpiewki przy stołach.To co goście chwalili to ,że jak były przerwy muzyczne to leciały wolne piosenki do ,których spokojnie dało się tańczyć. Było trochę Disco Polo ,trochę zróżnicowanych hitów.
Przed weselem bałam się o tańce z wujkami ,całkiem bez potrzeby,wujkowie nie źle Mnie obtańcowali.Często leciały dla Nas dedykacje .Sukienkę mam porwaną od dołu więc chyba jej nie sprzedam ,choć wszyscy starali się by jej nie podeptać.Jednak jakoś w ogóle Mnie to nie martwi zabawa była przednia.
Odciski mam na całych stopach-przyjaźnie się od niedzieli z japonkami ,a dziś była pierwsza noc bez spiętych łydek
Tort był boski ,cały czas czekam na zdjęcia ,gościom musiał smakować bo pytali skąd .
Nasza księga gości cieszyła się duzym zainteresowaniem.Goście chwalili ,że fajnie ,że coś innego i ,że jest piękna.
Moje dziewczyny zrobiły mi mega prezent .dostałam od nich skrzyneczkę z cytatem â€"They say nothing lasts forever; Dreams change,trends come and go,but friendship never go out of style”-Carrie <3 i pantofelkiem .A w niej były zdjęcia z panieńskiego i nasze wspólne ,dobre rady ,lakier do paznokci ,słonik na szczęście ,kawa ,oraz usb na którym było jeszcze więcej zdjęć z panieńskiego i uwaga życzenia.Życzenia nagrane przez moje dzieciaki <3.Nie takie zwykłe tylko dzieci odpowiadały co to jest miłość,czy będę dobrą mamą ,a Tż tatą, o co będziemy się kłócić i czego Nam życzą .A ,żeby było mało moja przyjaciółka dodała list co czuje kiedy ja wychodzę za mąż zryczałam się jak bóbr.
Jeśli chodzi o jedzenie to zupe i pierwsze danie wcinałam jak głupia taka byłam głodna .Resztę tylko dziubałam ,a zimnej płyty nie jadłam w ogóle .Goście jedzenie chwalili i chyba faktycznie musiało im smakować bo z ciepłych dań nie mieliśmy nic do zabrania .

Pewnie zapomniałam Wam opisać mnóstwa innych rzeczy...
Jedyne co napiszę przyszłym Pmkom ,tym 2016 również :€“trzeba brać z tego dnia jak najwięcej ,trzeba się nim cieszyć na maksa bo drugi dzień się taki nie powtórzy.Dużo rzeczy nie było po mojej myśli pewnie ,ale w ogóle nim się nie przejmuje.Już w poniedziałek oby dwoje twierdziliśmy ,że moglibyśmy mieć swoje wesele jeszcze raz .
Żonom napiszę ;â€"nie mogę się doczekać płyty ze zdjęciami i filmu"€
Przepraszam Was za składnie i styl
Tym co będą twierdzić (pozdo PM 2016) ,że moja relacja jest zbyt słodka, rzeczowa ,siaka mam to gdzieś ! Po ślubie jest cytując klasyka (pozdro sQ ! ) petarda ! Nie ukrywam ,że unoszę się 3 metry nad ziemią i wymiotuje sobie tęczą .
Ślub zmienia wszystko niby jestem 4 dzień po ,a jestem bardziej zdecydowana ,nie ma nie wiadomych ,wiem co chcę od zycia dla Nas i wszystko jest możliwe.Kocham swojego męża i nawet moje nowe nazwisko tak bardzo mi nie przeszkadza ,a nawet je lubię –nie tak jak tydzień temu

Pięknie sie czyta i poprawił mi się humor bo miałam taki dzis marny ale faktycznie chyba za dużo sie przejmuje a to tylko jeden dzień i trzeba go docenić w całości.
Oby mój ślub był taki w Pułowie to będę szczęśliwa o boże zostało 16 dni już tylko

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

Cytat:
Napisane przez farbstiftka Pokaż wiadomość
ja sama wybierałam utwory, takie proste typu "Barka", "Takie jest prawo miłości" lub "Ty tylko mnie poprowadź" i było grane na gitarze a organista grał tylko części stałe.
u nas będzie śpiewała kuzynka mojego Tż śpiewa przepięknie chociaż ma 12 lat dopiero
angelika1243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-02, 02:07   #4606
oleandra123
Zadomowienie
 
Avatar oleandra123
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: MAD
Wiadomości: 1 044
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

farb super relacja, nie moge zdjec ogladac w tel, nie dziala mi forum ciekawe kiedy do kompa sie dostane. W piatek chcialabym odlozyc tel i nie ogladac go do niedzieli ale boje sie ze beda dzwonic!
Cytat:
Napisane przez farbstiftka Pokaż wiadomość
ja sama wybierałam utwory, takie proste typu "Barka", "Takie jest prawo miłości" lub "Ty tylko mnie poprowadź" i było grane na gitarze a organista grał tylko części stałe.
Az mi sie przypomnialo: ta ostatnia piosenka, to chyba bylo to, wiec na jednym slubie z ktorego nie moglam sie wymigac zeby do kosciola nie wejsc, ktos tam to spiewa i ciut falszuje, a ze ja nie znam sie na koscielnych rytualach, nie wiem co to spiewaja, a slysze tylko "Cecylko mnie naprowadz" (naprawde dziewczyna falszowala), zaintrygowana ta Cecylka, bo wydawalo mi sie ze o takiej swietej czy cos nie slyszalam, zapytalam sie kogos z lawki o to, to myslalam ze sie udusi ze smiechu i podawal to dalej, normalnie gluchy telefon sie zrobil w tym kosciele az mi bylo glupio, bo pomimo tego ze w rytualach nie uczestnicze to jednak w swiatyniach sie zachowuje raczej dyskretnie, z powazaniem panujacych tam zasad. Ale teraz jak sobie to przypomne to mi sie smiac chce, do konca wesela dostalam przezwisko "Cecylka"

Sent from my XT1032 using Tapatalk
oleandra123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-02, 05:51   #4607
Justuus
Zakorzenienie
 
Avatar Justuus
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 594
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

Dzień dobry

Farb a ja znow się popłakałam.

U nas w końcu słońce
Justuus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-02, 06:43   #4608
kropka_nad_i
Wtajemniczenie
 
Avatar kropka_nad_i
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

Bry! Zrobiłam śniadanie do pracy dla męża i wróciłam do lóżka

Nie gniewac się- piszę z kalkulatora!
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi.


Uczę się cierpliwości
kropka_nad_i jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-02, 06:44   #4609
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

U nas było Ty tylko mnie poprowadz, Nie musisz mówić nic, Jest na świecie milosc i cos jeszcze. Mąż po wszystkim zapytał co oni śpiewali w kościele.
My film będziemy mieli w sierpniu a zdjęcia max do końca września.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-02, 07:30   #4610
Platanoides
Zakorzenienie
 
Avatar Platanoides
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 4 393
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

farbstiftka piękna relacja! gratuluje!


Cytat:
Napisane przez oleandra123 Pokaż wiadomość
farb super relacja, nie moge zdjec ogladac w tel, nie dziala mi forum ciekawe kiedy do kompa sie dostane. W piatek chcialabym odlozyc tel i nie ogladac go do niedzieli ale boje sie ze beda dzwonic!

Az mi sie przypomnialo: ta ostatnia piosenka, to chyba bylo to, wiec na jednym slubie z ktorego nie moglam sie wymigac zeby do kosciola nie wejsc, ktos tam to spiewa i ciut falszuje, a ze ja nie znam sie na koscielnych rytualach, nie wiem co to spiewaja, a slysze tylko "Cecylko mnie naprowadz" (naprawde dziewczyna falszowala), zaintrygowana ta Cecylka, bo wydawalo mi sie ze o takiej swietej czy cos nie slyszalam, zapytalam sie kogos z lawki o to, to myslalam ze sie udusi ze smiechu i podawal to dalej, normalnie gluchy telefon sie zrobil w tym kosciele az mi bylo glupio, bo pomimo tego ze w rytualach nie uczestnicze to jednak w swiatyniach sie zachowuje raczej dyskretnie, z powazaniem panujacych tam zasad. Ale teraz jak sobie to przypomne to mi sie smiac chce, do konca wesela dostalam przezwisko "Cecylka"

Sent from my XT1032 using Tapatalk
dobre
Platanoides jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-02, 07:48   #4611
aneta_91
Zakorzenienie
 
Avatar aneta_91
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 18 132
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

Aaa, dwa dni
__________________
Żona
aneta_91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-02, 07:59   #4612
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

Platanoides, lipstick, Izzy, Vivienne, wiosenka, Na biurlu Oli, Kinia, farb wysłalam wiadomości.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-02, 08:39   #4613
zmotywowanaja
Zakorzenienie
 
Avatar zmotywowanaja
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 4 638
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

__________________
"Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach"

Edytowane przez zmotywowanaja
Czas edycji: 2015-07-02 o 15:07
zmotywowanaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-02, 08:45   #4614
Platanoides
Zakorzenienie
 
Avatar Platanoides
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 4 393
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Platanoides, lipstick, Izzy, Vivienne, wiosenka, Na biurlu Oli, Kinia, farb wysłalam wiadomości.
dzięki
idę czytać
Platanoides jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-02, 08:45   #4615
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez aneta_91 Pokaż wiadomość
Aaa, dwa dni
Super.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-02, 08:47   #4616
Nusia1988
Zadomowienie
 
Avatar Nusia1988
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 621
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

Magic przeczytałam dzisiaj Twoją relację i normalnie z rana mam banana na twarzy Ja prawie czuję to Twoje unoszenie bo sama czuję się tak samo i to już ponad miesiąc (hoho jaki staż) po ślubie ;-)
__________________
03.04.2011
14.02.2014
30.05.2015
Nusia1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-02, 08:49   #4617
sQuaara
Zakorzenienie
 
Avatar sQuaara
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez MagicGirls Pokaż wiadomość
Farb cudnie!
Nam foto dziś wysłał 8 zdjęć
i wszysktie na fejsa, raz! ))) piekne są!


Farb super relacja!!! smieszniutko sie czyta "zaksztusiłam sie jedzenie (...) wszystko było smaczne" jak tu wierzyć?
oczywiscie to zarcik.

milego dnia Pannienki i Panie
__________________
mał(a)żonka
sQuaara jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-07-02, 09:02   #4618
Kinia_m
Rozeznanie
 
Avatar Kinia_m
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Kuj-Pom
Wiadomości: 909
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

Witam się z pięknego rańca
Aż nie mogę uwierzyć, że zostało nam 100 dni

Cudownie ten czas nam leci ...
Aż boję się co się bd działo po.. Bd tęskniła za tymi przygotowaniami



Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Platanoides, lipstick, Izzy, Vivienne, wiosenka, Na biurlu Oli, Kinia, farb wysłalam wiadomości.
Dziękuję , cudownie jak zresztą napisałam
Kinia_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-02, 09:03   #4619
lipstick89
Jedyna oryginalna Lips :)
 
Avatar lipstick89
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: LPU
Wiadomości: 7 830
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!


dzisiaj już normalnie do pracy. plan na popołudnie: nie robić nic. jestem mega zmęczona. głównie psychicznie.

Cytat:
Napisane przez aneta_91 Pokaż wiadomość
Aaa, dwa dni


Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Platanoides, lipstick, Izzy, Vivienne, wiosenka, Na biurlu Oli, Kinia, farb wysłalam wiadomości.
dostałam. przeczytałam. zazdroszczę

Farb, piękna relacja
__________________
30.05.2007
05.09.2015

2018
20/52
lipstick89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-02, 09:05   #4620
Platanoides
Zakorzenienie
 
Avatar Platanoides
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 4 393
Dot.: Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

Cytat:
Napisane przez aneta_91 Pokaż wiadomość
Aaa, dwa dni
Platanoides jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-07-11 11:19:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:22.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.