Scent Bar LIX

[Florens]

Napisane przez rachell111

Brzmi bosko!

Mówiłam - Praga latem to zło i pomyłka. Ale zimą

bo było bosko podoba mi się tamtejszy luz, nic nie trzeba, nikt się nie spieszy

po tym co tam zobaczyłam, to nie wiem, czy nawet zimą chcę tam jechać :/

Napisane przez gryx82

Co jedliście? Kuchnia czeska jest dość... nierozwinięta, powiedziałbym (coś jak bawarska)

no właśnie te nierozwinięte potrawy, prosto, domowo i smacznie, ja tam nie muszę mieć szato i porto
a kluseczki ziemniaczane z kapkiszem i boczkiem no poezja

Napisane przez gryx82

Znad bulwersu!

Polecilibyście jakiś sklep internetowy z karmą dla zwierzaków? Zooplus? Byłem właśnie po koci żwirek w naszym zoologicznym, mała paczka silikonowego kosztuje 16 zł, złodziejstwo w biały dzień! Poza tym z karmą też zawsze jakieś przeboje, a tak - kurier dowiezie pod same drzwi wszystko, wygoda

polecam zooplusa z czystym sumieniem


no dobra zima idzie, kupiłam więc uggi - podolog kazał , jeszcze jeden obuf mnie kusi, ale trochę nie mój stajl, ale nic to, zamówię, obmacam i najwyżej odeślę, co nie?

[Spoora]

Napisane przez Florens

wróciłam fajnie było, jedliśmy, piliśmy czeskie pifo, jedliśmy, piliśmy czeskie pifo, jedliśmy......
zwiedzaliśmy... browar Budwaisera
byliśmy w Pradze - koszmar i tragedia, uciekaliśmy najszybciej jak się dało
i dalej jedliśmy i piliśmy czeskie pifo

Opłacało się Wam jechać

Napisane przez Katty_p13

Miłego dnia Baru snad zbożówki z mlekiem

Przeczytałam znad drożdżówki z makiem, ale coś mi w literach jednak nie pasiło, wiec doczytałam, że to jednak drożdżówka z mlekiem Ale nadal coś mi się nie zgadzało, więc w końcu przeczytałam zbożówka z mlekiem i ... się zaczęłam przez chwilę zastanawiać co to za ... bułka W kolejnym podejściu w końcu załapałam co pijesz
Zrzucam to jednak na pomroczność jasną spowodowaną bólem gardła i łamaniem w kościach Gdzie jest pieprzone lato?

PS Chyba, że jednak jadłaś bułkę zbożową?

Napisane przez Florens

no dobra zima idzie, kupiłam więc uggi - podolog kazał , jeszcze jeden obuf mnie kusi, ale trochę nie mój stajl, ale nic to, zamówię, obmacam i najwyżej odeślę, co nie?

C'tak


A ja se zrobiłam kubek z koroną i jeszcze jeden se chcę zrobić i jeszcze koszulkę se robię z napisem

[gryx82]

Napisane przez Florens

no właśnie te nierozwinięte potrawy,

prosto, domowo i smacznie, ja tam nie muszę mieć szato i porto

Ja również nie muszę (piszę, żeby była jasność), chodziło mi bardziej o ograniczony repertuar granych potraw i niechęć do warzyw, sałatek i surówek

a kluseczki ziemniaczane z kapkiszem i boczkiem no poezja

Uwielbiam!

polecam zooplusa z czystym sumieniem

Tak też zrobię, tam zamówię

no dobra zima idzie, kupiłam więc uggi - podolog kazał ,

Do kompletu polecam tamte baleriny od Miu Miu, będzie szał na wiosce









---

Ze mnie to jednak śmieszek jest Szedłem siostrze do Pepco po suszarkę do ubrań, wziąłem po drodze starą (rozwaliła się dokumentnie), żeby wynieść na śmietnik, ale w ostatniej chwili dwóch "wesołych panów" zawróciło mnie spod bramki wołając, że oni chętnie przygarną Gdym już wychodził z Pepco z nówką sztuką, drzwi przykleszczyły (niegroźnie, żeby była jasność) kobietę przede mną, więc (jak to ja ), parsknąłem śmiechem pod nosem, szybko przywołując się do porządku i udając nerwowe odkaszliwanie W drodze powrotnej panowie stali tam, gdzie wcześniej, a ja przechodząc obok, powiadam "Tej już nie oddam! No chyba, że się wymienimy za tamtą..." Haha! Hoho! Śmiechom nie było końca... Na odchodne usłyszałem tylko, że tak rzadko spotyka się kogoś z takim uśmiechem i humorem, komplement przyjęty

[rachell111]

Znad gofrów domowej roboty I love this game!

Nooo takie rzeczy to ja mogę "piec"

Robiłam pierwszy raz w życiu, na bazie jogurtu, bez mleka, no czad!
Ten przepis, ale nie dałam masla, tylko olej. Więc fristajl musiał być. I więcej proszku do pieczenia () bo bałam się, że nie wyjdą.

http://jedzonko.tv/slodkosci/domowe-gofry/

[Miciel]

Napisane przez gryx82

Znad bulwersu!

Polecilibyście jakiś sklep internetowy z karmą dla zwierzaków? Zooplus?

zooplus,

[Redhaired Witch]

Napisane przez gryx82

Haha! Hoho! Śmiechom nie było końca...

A suszarki śmialy się i dokazywały razem z Wami?

[gryx82]

Znad piwa i zmachania się nad klapą od kibla

Napisane przez rachell111

Znad gofrów domowej roboty I love this game!

Gdy mieliśmy starą gofrownicę, z PRLu jeszcze, wychodziły nam za każdym razem Później kupiliśmy nową i , a nie gofry - moc zbyt mała i nawet po 10 min. wychodziły blade i miękkie

Napisane przez Miciel

zooplus,

Napisane przez Redhaired Witch

A suszarki śmialy się i dokazywały razem z Wami?

Wieeem, jak się czyta to w sumie "o co cały ten śmiech?!", taki dowcip sytuacyjny, nie do odtworzenia

[rachell111]

Napisane przez gryx82

Gdy mieliśmy starą gofrownicę, z PRLu jeszcze, wychodziły nam za każdym razem Później kupiliśmy nową i , a nie gofry - moc zbyt mała i nawet po 10 min. wychodziły blade i miękkie

Nie mam gofrownicy, w sandwiczerze zwykłym z "blachami" gofrowymi robiłam, i to o czym mówisz, w trakcie pieczenia odkryłam, szybki google, lekka załamka, ale grzałam ile wlezie, i wyszły - zaâ˜â˜â˜☠â˜â˜â˜☠â˜â˜â˜☠is te! lepsze niż kupne na mieście.

Teraz wiem, że jest sens kupić gofrownicę. A już najlepiej dostać.

[gryx82]

Napisane przez rachell111

Nie mam gofrownicy, w sandwiczerze zwykłym z "blachami" gofrowymi robiłam, i to o czym mówisz, w trakcie pieczenia odkryłam, szybki google, lekka załamka, ale grzałam ile wlezie, i wyszły - zaâ˜â˜â˜â˜☠â˜â˜â˜â˜☠â˜â˜â ˜â˜☠iste! lepsze niż kupne na mieście.

Teraz wiem, że jest sens kupić gofrownicę. A już najlepiej dostać.

Ino na moc paczajta! Moc (W) jest kwestią kluczową, powyżej 1000 W musi być My tę nową oddaliśmy nawet krótko po zakupie do reklamacji, ale spec stwierdził, że "grzeje i wszystko jest w porządku", taaa W dobrej gofrownicy można nawet placki ziemniaczane smażyć (te tarte na grubszych oczkach), widziałem na jakimś blogu kiedyś Jeszcze ad sinupret gofrownic - moja babcia miała (albo i ma jeszcze?) żeliwną, poniemiecką, do użytku na wiejskiej kuchni - trza tylko parę fajerek zdjąć, w to miejsce Goffermaschine i heja!

[Florens]

Napisane przez Spoora

Opłacało się Wam jechać











A ja se zrobiłam kubek z koroną i jeszcze jeden se chcę zrobić i jeszcze koszulkę se robię z napisem

ad1.

ad2. poka

Napisane przez gryx82

Ja również nie muszę (piszę, żeby była jasność), chodziło mi bardziej o ograniczony repertuar granych potraw i niechęć do warzyw, sałatek i surówek


Do kompletu polecam tamte baleriny od Miu Miu, będzie szał na wiosce

1. otóż, się okazuje, że w porównaniu z poprzednimi latami (znajomi jeżdżą praktycznie co rok) zieleniny w kartach jest coraz więcej . Co nie zmienia faktu, że mało, w jednej knajpie zdecydowanie zażądaliśmy kapkisza zasmażanego z kminkiem i chyba ktoś z obsługi leciał do sklepu po ową i kucharz przyrządził ją dla nas pyszna była

i fakt, dań nie za wiele w menu, ale taki np. gulasz z bramborowym knedlikiem jadłam w trzech knajpach i za każdym razem był inny, ale zawsze doskonały

Napisane przez rachell111

Znad gofrów domowej roboty I love this game!

Nooo takie rzeczy to ja mogę "piec"

Robiłam pierwszy raz w życiu, na bazie jogurtu, bez mleka, no czad!
Ten przepis, ale nie dałam masla, tylko olej. Więc fristajl musiał być. I więcej proszku do pieczenia () bo bałam się, że nie wyjdą.

http://jedzonko.tv/slodkosci/domowe-gofry/

srobię w sobotę

Napisane przez Redhaired Witch

A suszarki śmialy się i dokazywały razem z Wami?

Napisane przez gryx82

Ino na moc paczajta! Moc (W) jest kwestią kluczową, powyżej 1000 W musi być My tę nową oddaliśmy nawet krótko po zakupie do reklamacji, ale spec stwierdził, że "grzeje i wszystko jest w porządku", taaa W dobrej gofrownicy można nawet placki ziemniaczane smażyć (te tarte na grubszych oczkach), widziałem na jakimś blogu kiedyś Jeszcze ad sinupret gofrownic - moja babcia miała (albo i ma jeszcze?) żeliwną, poniemiecką, do użytku na wiejskiej kuchni - trza tylko parę fajerek zdjąć, w to miejsce Goffermaschine i heja!

ha! super pomysł, mam taką właśnie gigantyczną, komunistyczną, ciężką jak sto diabłów gofrownicę i nie omieszkam spróbować tego patentu. Coś mi mówi, że placki będą mniej tuste


dzień dobry baru

bosz ile ja mam sprzątania po tym urlopie

[Margot45]

Napisane przez Spoora

Gdzie jest pieprzone lato?

W tym roku już raczej nie będzie zapowiadają te upały i zapowiadają, 34 stopnie w cieniu i temu podobne brednie, i co? I psinco, zimno jak skur....yn, i dzień w dzień tak od 13.00 się chmurzy

Znad rozgrzewania się kawą. Bez mleka. I bez niczego innego.

[gryx82]

Znad śniadania

Napisane przez Florens

1. otóż, się okazuje, że w porównaniu z poprzednimi latami (znajomi jeżdżą praktycznie co rok) zieleniny w kartach jest coraz więcej

Czas najwyższy dogonić Europę pod tym względem Rodzice byli w Pradze w maju i po powrocie rozmawialiśmy nt. jedzenia właśnie, byli zdziwienie, że do obiadu (knedle w mięsnym sosie powiedzmy) nie podają surówek W Bawarii jest podobnie, tzw. sałatę trzeba zamawiać oddzielnie (wyjątkiem jest zasmażana kapusta "przypisana" do jakiegoś dania, golonki np.)

Co nie zmienia faktu, że mało, w jednej knajpie zdecydowanie zażądaliśmy kapkisza zasmażanego z kminkiem i chyba ktoś z obsługi leciał do sklepu po ową i kucharz przyrządził ją dla nas pyszna była

Nie wiem dlaczego, ale przypomniało mi się, gdy na pewnej stypie wysłany zostałem po kiełbasę (maj 1998)

i fakt, dań nie za wiele w menu, ale taki np. gulasz z bramborowym knedlikiem jadłam w trzech knajpach i za każdym razem był inny, ale zawsze doskonały

Bramborowych nie jadłem nigdy, ale zwykłych knedli nie znoszę

ha! super pomysł, mam taką właśnie gigantyczną, komunistyczną, ciężką jak sto diabłów gofrownicę i nie omieszkam spróbować tego patentu. Coś mi mówi, że placki będą mniej tuste

Taką z polerowanej stali, z czarną rączką?

dzień dobry baru

bosz ile ja mam sprzątania po tym urlopie

Też mam w planach na dzisiaj, już nie mam wymówki, że pogoda brzydka (ad sinupret mycia okien)

Napisane przez Margot45

W tym roku już raczej nie będzie zapowiadają te upały i zapowiadają, 34 stopnie w cieniu i temu podobne brednie, i co? I psinco, zimno jak skur....yn, i dzień w dzień tak od 13.00 się chmurzy

Nawet gdyby był upał w dzień, noce i ranki są zimne, więc szału nie będzie (zresztą to koniec sierpnia)...

[Margot45]

Napisane przez gryx82

Nawet gdyby był upał w dzień, noce i ranki są zimne, więc szału nie będzie (zresztą to koniec sierpnia)...

Po nocach się nigdzie nie szlajam, więc mi wsio rawno....

[gryx82]

Napisane przez Margot45

Po nocach się nigdzie nie szlajam, więc mi wsio rawno....

Chodziło mi bardziej o to, że noce jesienne już, więc mimo (przewidywanych) upałów szału nie będzie (zresztą przysłowie głosi "Od świętej Anki chłodne wieczory i ranki")

[Margot45]

Napisane przez gryx82

Chodziło mi bardziej o to, że noce jesienne już, więc mimo (przewidywanych) upałów szału nie będzie (zresztą przysłowie głosi "Od świętej Anki chłodne wieczory i ranki")

Ech... wszystko to wiem i się zgadzam, tylko mało mi w tym roku tego lata. Chciałabym chociaż poczuć, ze ono jest, że jest upał, jest gorąco - a takich dni mogę w tym roku policzyć na palcach. I dwie ręce będzie do tego za dużo. Tak, wiem, kwestia upodobań, ja akurat lubię jak jest ciepło.

[gryx82]

Napisane przez Margot45

Ech... wszystko to wiem i się zgadzam, tylko mało mi w tym roku tego lata. Chciałabym chociaż poczuć, ze ono jest, że jest upał, jest gorąco - a takich dni mogę w tym roku policzyć na palcach. I dwie ręce będzie do tego za dużo. Tak, wiem, kwestia upodobań, ja akurat lubię jak jest ciepło.

U mnie w lasach już od ponad tygodnia wysyp grzybów, gdy zazwyczaj pojawiały się w połowie września jakoś (no ale co się dziwić, cały sierpień leje dzień w dzień). W zeszłym roku, dla odmiany, grzybów nie było praktycznie wcale z powodu braku deszczu Ad sinupret lata jeszcze - w radio znowu obwieszczają, że się właśnie kończy (jakaś nowa astronomia?)

[Katty_p13]

o Gryx dobre info bo palnuję małe grzybobranie w weekend - trzeba nadrobić braki kuchenne

Miłego dnia Baru

Spoo - to jednak była zwykła kawa zbożowa Anatol z mlekiem bez drożdżówki

[gryx82]

Napisane przez Katty_p13

o Gryx dobre info bo palnuję małe grzybobranie w weekend - trzeba nadrobić braki kuchenne

U nas też już bieda była, w zeszłym roku ojciec niczego nie zebrał i zapasy sprzed dwóch lat wzięły i wyszły Na dobrą sprawę wiele tych grzybów u nas nie schodzi (poza Wigilią), ale lubimy dorzucić kilka suszków do mięsa, sos zyskuje wtedy nowy wymiar smaku

[Katty_p13]

Napisane przez gryx82

U nas też już bieda była, w zeszłym roku ojciec niczego nie zebrał i zapasy sprzed dwóch lat wzięły i wyszły Na dobrą sprawę wiele tych grzybów u nas nie schodzi (poza Wigilią), ale lubimy dorzucić kilka suszków do mięsa, sos zyskuje wtedy nowy wymiar smaku

właśnie jak u mnie

[gryx82]

Sekretnik na pierwszy, wypadnięty ząb, tego nie widziałem jeszcze

[Parabelka]

snad cherbaty białej s imbirem i cytrynom

Napisane przez gryx82

Do kompletu polecam tamte baleriny od Miu Miu, będzie szał na wiosce

a fogle Gryxu nie śmiej się, bo takie baleriny z paskami na klamrę wokół całego buta od podeszwy i wokół kostki figurują jako musthave we wrześniowym numerze Harper's Bazaar oczywiście obie takie same

Napisane przez Florens

w jednej knajpie zdecydowanie zażądaliśmy kapkisza zasmażanego z kminkiem i chyba ktoś z obsługi leciał do sklepu po ową i kucharz przyrządził ją dla nas pyszna była

Napisane przez gryx82

Nie wiem dlaczego, ale przypomniało mi się, gdy na pewnej stypie wysłany zostałem po kiełbasę (maj 1998)

mnie się przypomniało , jak kiedyś będąc w jakimś takim nowoczesno-ekologicznym barku zamówiłam sok ze świeżych grapefruitów ( z zepsutych i sfermentowanych nie było ) , i dziewczę-barmanka udało się do warzywniaka obok po owe grapefruity

Napisane przez gryx82

Sekretnik na pierwszy, wypadnięty ząb, tego nie widziałem jeszcze

ładne, ale dziwne , własny ząb na szyi nosić
Ale jaka oszczędność dla Wróżki Zębuszki , nie musi pieniędzy wydawać
Uuuuupał dziś

[gryx82]

Napisane przez Parabelka

a fogle Gryxu nie śmiej się, bo takie baleriny z paskami na klamrę wokół całego buta od podeszwy i wokół kostki figurują jako musthave we wrześniowym numerze Harper's Bazaar oczywiście obie takie same

No nie wiem... chyba bym się nie czuł zbyt dobrze

mnie się przypomniało , jak kiedyś będąc w jakimś takim nowoczesno-ekologicznym barku zamówiłam sok ze świeżych grapefruitów ( z zepsutych i sfermentowanych nie było ) , i dziewczę-barmanka udało się do warzywniaka obok po owe grapefruity

Ale przynajmniej miałaś pewność, że ze świeżych!

ładne, ale dziwne , własny ząb na szyi nosić

Ja w ogóle pierwsze słyszę o tym zwyczaju

Ale jaka oszczędność dla Wróżki Zębuszki , nie musi pieniędzy wydawać

Wróżka Zębuszka to głupia pi*pa! Ani złamanej złotówki nie znalazłem pod poduszką w dzieciństwie!

Uuuuupał dziś

Pięknie jest, fakt Jutro albo w sobotę buty se wypiorę, coby mi ładnie wyschły na słoneczku

---

Od dziś testy nowego myjadła do twarzy od AA, "globalny system przeciwstarzeniowy"

[gryx82]

Ojej... bar cały wymarł i duszy żywej nie ma...

[Margot45]

Myślisz, ze martwe dusze są...?

[Maja102]

[tricolor]

Napisane przez Redhaired Witch

A suszarki śmialy się i dokazywały razem z Wami?

Widzę to!

[Spoora]

Napisane przez Florens

ad2. poka

kubek

koszulka będzie taka

i planuję taki kubek kubek2

Napisane przez Margot45

W tym roku już raczej nie będzie zapowiadają te upały i zapowiadają, 34 stopnie w cieniu i temu podobne brednie, i co? I psinco, zimno jak skur....yn, i dzień w dzień tak od 13.00 się chmurzy

Znad rozgrzewania się kawą. Bez mleka. I bez niczego innego.

U mnie dziś 28.

Napisane przez gryx82

U mnie w lasach już od ponad tygodnia wysyp grzybów, gdy zazwyczaj pojawiały się w połowie września jakoś (no ale co się dziwić, cały sierpień leje dzień w dzień). W zeszłym roku, dla odmiany, grzybów nie było praktycznie wcale z powodu braku deszczu Ad sinupret lata jeszcze - w radio znowu obwieszczają, że się właśnie kończy (jakaś nowa astronomia?)

Moi teściowie już jakoś na początku sierpnia sporo zebrali

Napisane przez Katty_p13

Spoo - to jednak była zwykła kawa zbożowa Anatol z mlekiem bez drożdżówki

A czyli dobrze przeczytałam (w końcu )!

Napisane przez gryx82

U nas też już bieda była, w zeszłym roku ojciec niczego nie zebrał i zapasy sprzed dwóch lat wzięły i wyszły Na dobrą sprawę wiele tych grzybów u nas nie schodzi (poza Wigilią), ale lubimy dorzucić kilka suszków do mięsa, sos zyskuje wtedy nowy wymiar smaku

Ja mam za to za dużo i nie mam co z tym robić


Widziałam dziś filmik - co się działo z gościem po dopalaczach... ( u nas w mieście zresztą )Po prostu no comments Biały dzień, dość uczęszczana ulica, a raczej chodnik i szał... Pierwsze moje skojarzenie to było - niech ktoś zadzwoni po egzorcystę Rilli Wiele osób to śmieszyło (komentarze), ale dla mnie to powinien być podpis do filmiku - tylko dla ludzi o mocnych nerwach Qou vadis świecie? Gdyby głupota umiała latać... tutaj właściwie to powiedzenie się sprawdza
Przez ułamek sekundy pomyślałam, że może to udawane, ale szybko zmieniłam zdanie

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Florens

dzień dobry

wróciłam fajnie było, jedliśmy, piliśmy czeskie pifo, jedliśmy, piliśmy czeskie pifo, jedliśmy......
zwiedzaliśmy... browar Budwaisera
byliśmy w Pradze - koszmar i tragedia, uciekaliśmy najszybciej jak się dało
i dalej jedliśmy i piliśmy czeskie pifo

Super że wakacje udane

Napisane przez Margot45

W tym roku już raczej nie będzie zapowiadają te upały i zapowiadają, 34 stopnie w cieniu i temu podobne brednie, i co? I psinco, zimno jak skur....yn, i dzień w dzień tak od 13.00 się chmurzy

Znad rozgrzewania się kawą. Bez mleka. I bez niczego innego.

U mnie dziś taki upał że się rozpuszczam
Mnie się ogólnie podoba tegoroczne lato, ale ja nie mam upalnych wymagań wystarczy 20 stopni i żeby nie lało cały dzień


Macham ze spaceru

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Margot45]

Nie wiem, ile jest na zewnątrz, ale w biurze mam jakieś +14.
Siedzę w swetrze, wszystkie otwory nawiewowe mam pozasłaniane na głucho, ręce i nogi mam lodowate i mam zwyczajnie dość!!! ((

[gryx82]

Znad planów wzięcia się za sprzątanie ()

Napisane przez Margot45

Myślisz, ze martwe dusze są...?

Zupełnie, jak u Gogola

Napisane przez Maja102

Bardzo Ci ładnie w tym kapeluszu

Napisane przez Spoora

Moi teściowie już jakoś na początku sierpnia sporo zebrali

No nie żartuj!

Ja mam za to za dużo i nie mam co z tym robić

Zbieracie, czy dostajecie? U nas część jest suszona, część gotowana i mrożona (te do pierogów/krokietów)

Widziałam dziś filmik ...

Ludzie to debile, tyle się trąbi, żeby trzymać się z daleka od tego gó*na, no ale nie! Spróbować trzeba...