Wszystkie kochamy Kreweta - czyli "Kobieto - jak żyć? Dzieła zebrane.

[stewardesa]

Napisane przez krewet

to, co sama napisałaś:

ale teraz nazywasz takie prowadzenie się złym

Napisane przez krewet

ja cię nie atakuję za to, że bronisz swojej grupy, bo jest to normalne

irytuje mnie, to, że próbujesz mi wmówić, że tamtą laskę potraktowałem jak przedmiot, tylko dlatego, że sama masz jakiś problem z tym jak się postrzega bardziej wyluzowane kobiety

próbuj dalej

Napisane przez krewet

ja nie zawsze byłem ok wobec lasek i to przyznaję, ale to były inne historie, ta z października absolutnie nie ma nic wspólnego z przedmiotowym traktowaniem

ma, ona cię potraktowała przedmiotowo

Napisane przez krewet

nie zamierzam zmieniać, ale mógłbym zmienić - i ty zasugerowałaś, że nawet gdybym zmienił to nic by to nie dało
i zasadniczo, w większości przypadków to prawda - tutaj odnoszę się do kwestii numeru telefonu i tym podobnych, ja uważam, że taka laska nie jest mną zainteresowana i nawet gdybym przystał na jej roszczenia to by nic nie dało, ewentualnie byłbym jej przydupasem

właśnie dlatego

Napisane przez krewet

ale z drugiej strony, napisałaś to tak lekceważąco, jakbyś chciała zasugerować, że maksymalnym desperatem i żadna mnie nie chce, a to też nieprawda

jesteś maksymalnym księciuniem, przerabialiśmy już to

Napisane przez krewet

to ty na pewno pisałaś, że powinno się reagować, albo że ty reagujesz

Ja się śmiałam z nazywania siebie autorytetem, bo się nie wyzywa od qrew i nazywania reagowaniem tłumaczenia biednej dziewczynie, że tacy ludzie istnieją i będą ją wyzywać. A ty byś chciał, żebym napisała "Jak możecie siedzieć cicho?! Trzeba reagować!!!1!11", żeby twoje zarzuty o tupanie nóżką i ból dupy były uzasadnione.

Napisane przez krewet

-zdjęła majtki więc możesz nią pomiatać, takie masz myślenie huncwocie

o, jednak rozumiesz

Napisane przez krewet

-nie, nie mam, po prostu wydawało mi się, że bierze mnie na poważnie

= da sobą pomiatać

Napisane przez krewet

-masz, gdyby się z tobą nie przespała to reprymendy byś nie udzielił

też byś udzielił, ale jak ta jest łatwa, to bardziej można nią pomiatać

Napisane przez krewet

-masz, wiem to

ani razu nie użyłam takiego "argumentu"

Napisane przez krewet

stewardesa od dawna jest agresywna i faktycznie jest to tajemnica dla mnie

tylko dla ciebie

[krewet]

ale teraz nazywasz takie prowadzenie się złym

"złe prowadzenie się" było pisane z przymrużeniem oka, wiele osób używa takiego sformułowania

ma, ona cię potraktowała przedmiotowo

no tak, to czemu mnie próbujesz zdyskredytować

jesteś maksymalnym księciuniem, przerabialiśmy już to

księciunio > desperat

Ja się śmiałam z nazywania siebie autorytetem, bo się nie wyzywa od qrew i nazywania reagowaniem tłumaczenia biednej dziewczynie, że tacy ludzie istnieją i będą ją wyzywać. A ty byś chciał, żebym napisała "Jak możecie siedzieć cicho?! Trzeba reagować!!!1!11", żeby twoje zarzuty o tupanie nóżką i ból dupy były uzasadnione.

dobrze
ale ból dupy masz i tak

też byś udzielił, ale jak ta jest łatwa, to bardziej można nią pomiatać

i to jest kompletnie wzięte z dupy, nie udowodnisz mi, że tak myślałem

tylko dla ciebie

to mi wytłumacz

ani razu nie użyłam takiego "argumentu"

ale rozmowa z tobą na ten temat tak właśnie wygląda

[stewardesa]

Napisane przez krewet

"złe prowadzenie się" było pisane z przymrużeniem oka, wiele osób używa takiego sformułowania

wiele osób też mówi, że ktoś jest uważany za puszczalską, łatwą itd.

Napisane przez krewet

księciunio > desperat

jeden i drugi (prawie) nie rucha

Napisane przez krewet

dobrze
ale ból dupy masz i tak

teraz schodzisz do poziomu "im bardziej będę ci wkręcał, że się zdenerwowałaś, tym bardziej wygrywam"

Napisane przez krewet

i to jest kompletnie wzięte z dupy, nie udowodnisz mi, że tak myślałem

z tekstu pierwotnego to jasno wynika

Napisane przez krewet

ale rozmowa z tobą na ten temat tak właśnie wygląda

Gdzie ja napisałam, że tak po prostu jest, bo wiem? Sam wyraźnie to napisałeś, a teraz się wypierasz.

Napisane przez krewet

"każdy" to uproszczenie
choć fakt, każda kobieta ma wymagania i w tej kwestii się zgadzam

uproszczenie, bo idzie z każdym, z kim chce, ale nie tak to było przedstawiane w tamtym wątku i to właśnie to słowo było absurdalne

Napisane przez krewet

-zdjęła majtki więc możesz nią pomiatać, takie masz myślenie huncwocie
-nie, nie mam, po prostu wydawało mi się, że bierze mnie na poważnie
-masz, gdyby się z tobą nie przespała to reprymendy byś nie udzielił
-nie mam
-masz, wiem to

miałeś napisać, jakie absurdy pisałam w tamtym wątku, tchórzu

[krewet]

wiele osób też mówi, że ktoś jest uważany za puszczalską, łatwą itd.

kurde laska
właśnie dlatego, że dużo ludzi tak mówi to odniosłem się do tego określenia i je wykpiłem

jeden i drugi (prawie) nie rucha

księciunio jak jest enrique to rucha
zresztą ja nie jestem zwierzęciem, żeby całe myślenie układać pod to, żeby udało mi się zaruchać

teraz schodzisz do poziomu "im bardziej będę ci wkręcał, że się zdenerwowałaś, tym bardziej wygrywam"

który jest odzwierciedleniem twojego "im bardziej będę ci wmawiać, że (...) tym bardziej będziesz w to wierzyć"
ja uważam, że masz ból dupy, ty że nie masz, i na tym możemy zakończyć temat, bo ja w przeciwieństwie do ciebie nie będę wmawiać ci co chwilę co naprawdę pomyślałaś
swoje wiem i widzę z czym masz problem i poniekąd to rozumiem, tyle

z tekstu pierwotnego to jasno wynika

dla ciebie

Gdzie ja napisałam, że tak po prostu jest, bo wiem? Sam wyraźnie to napisałeś, a teraz się wypierasz.

napisałem, że seksualizacja jest jednym z powodów dla których mógłbym udzielić takiej reprymendy, ale nie jedynym

miałeś napisać, jakie absurdy pisałam w tamtym wątku, tchórzu

a ty miałaś napisać o przyczynach swej agresji...
no mnie np rozbawiło jak napisałaś, że tamta dupa od rekordu facetów nie robi tego z każdym, bo tylko z osobami +18
o ile mnie też bawi gadanie "robi to z każdym", o tyle w pewnych momentach już przekroczyłaś granicę drobiazgowości

[201607040950]

Napisane przez krewet

swoje wiem i widzę z czym masz problem i poniekąd to rozumiem, tyle

Yooo.

[stewardesa]

Napisane przez krewet

-masz, wiem to

Napisane przez krewet

kurde laska
właśnie dlatego, że dużo ludzi tak mówi to odniosłem się do tego określenia i je wykpiłem

W którym miejscu tam jest kpina?

Napisane przez krewet

księciunio jak jest enrique to rucha

jak jest

Napisane przez krewet

zresztą ja nie jestem zwierzęciem, żeby całe myślenie układać pod to, żeby udało mi się zaruchać

Napisane przez krewet

dla ciebie

Ktoś zrozumiał to inaczej?

Napisane przez krewet

napisałem, że seksualizacja jest jednym z powodów dla których mógłbym udzielić takiej reprymendy, ale nie jedynym

napisałeś, że nie powinna być taka delikatna i się oburzać, PONIEWAŻ ZDJĘŁA MAJTKI

Napisane przez krewet

no mnie np rozbawiło jak napisałaś, że tamta dupa od rekordu facetów nie robi tego z każdym, bo tylko z osobami +18

Skoro to w tak oczywisty, absurdalny sposób śmieszne, to dlaczego musisz kłamać? Nie mogą być też pijani ani agresywni i muszą zapłacić 40 zł.

LOLOLOL, śmiechłeś xD

Tylko dlaczego tam tego nie napisałeś?

[krewet]

W którym miejscu tam jest kpina?

w takim, że sama napisałaś że mamy podobne poglądy, więc "źle prowadzące się kobiety" było pisane raczej dla żartu

jak jest

no więc to jest kwestia wyglądu, a nie bycia księciem

Skoro to w tak oczywisty, absurdalny sposób śmieszne, to dlaczego musisz kłamać? Nie mogą być też pijani ani agresywni i muszą zapłacić 40 zł.

no kłamię, bo nie znam twoich postów na pamięć
przepraszam

Tylko dlaczego tam tego nie napisałeś?

a co, mam taki obowiązek?
nie interesował mnie tamten temat, to nie napisałem
ale teraz jak widzę twój dramat związany z tamtą laską, to zaczynam łączyć fakty i tylko dlatego nawiązuję do tamtego tematu

napisałeś, że nie powinna być taka delikatna i się oburzać, PONIEWAŻ ZDJĘŁA MAJTKI

i równie dobrze mógłbym napisać, żeby się nie odurzała bo spotkaliśmy się już X razy i powinna traktować mnie poważnie

wiem swoje, i nie mam potrzeby komunikować ci tego w każdym kolejnym poście
taka drobna różnica

[stewardesa]

Napisane przez krewet

o ile mnie też bawi gadanie "robi to z każdym", o tyle w pewnych momentach już przekroczyłaś granicę drobiazgowości

Drobiazgowość służyła skompromitowaniu wymyślających historyjki, którzy jak zauważyłeś zaczęli się gubić/zmieniać zeznania. A ty to próbujesz sprowadzić do płakusiania stewardesy, która bierze to do siebie i krzyczy "ale przynajmniej byli pełnoletni!!!!!!!!111!"

Napisane przez adeedra

Yooo.

Ty tam sama umieściłaś link do lmgtfy czy Ci wstawili?

[krewet]

Drobiazgowość służyła skompromitowaniu wymyślających historyjki, którzy jak zauważyłeś zaczęli się gubić/zmieniać zeznania. A ty to próbujesz sprowadzić do płakusiania stewardesy, która bierze to do siebie i krzyczy "ale przynajmniej byli pełnoletni!!!!!!!!111!"

tylko obawiam się, że dla tych osób "robi to z każdym" nie znaczy tego samego co dla ciebie
oni rzucą takim tekstem, a tu rozchodzi się pewnie o laskę, która straciła kontrolę raz czy dwa i oni to widzieli i to wszystko
i dla nich to oczywiste, że to nie było dosłownie z każdym
i o ile możesz mieć rację w takiej dyskusji, o tyle z masakracji ich nie ma co się cieszyć, bowiem ty i oni mówiliście o różnych rzeczach

[stewardesa]

Napisane przez krewet

w takim, że sama napisałaś że mamy podobne poglądy, więc "źle prowadzące się kobiety" było pisane raczej dla żartu

Gdzie jest żart?

Napisane przez krewet

a co, mam taki obowiązek?
nie interesował mnie tamten temat, to nie napisałem

jednak interesował

Napisane przez krewet

ale teraz jak widzę twój dramat związany z tamtą laską, to zaczynam łączyć fakty i tylko dlatego nawiązuję do tamtego tematu

dramat to by był, jakbym się znalazła na jej miejscu, ale na szczęście to napisałeś

Napisane przez krewet

i równie dobrze mógłbym napisać, żeby się nie odurzała bo spotkaliśmy się już X razy i powinna traktować mnie poważnie

ale nie napisałeś

Napisane przez krewet

wiem swoje, i nie mam potrzeby komunikować ci tego w każdym kolejnym poście
taka drobna różnica

właśnie to zrobiłeś

Napisane przez krewet

tylko obawiam się, że dla tych osób "robi to z każdym" nie znaczy tego samego co dla ciebie
oni rzucą takim tekstem, a tu rozchodzi się pewnie o laskę, która straciła kontrolę raz czy dwa i oni to widzieli i to wszystko
i dla nich to oczywiste, że to nie było dosłownie z każdym
i o ile możesz mieć rację w takiej dyskusji, o tyle z masakracji ich nie ma co się cieszyć, bowiem ty i oni mówiliście o różnych rzeczach

nie, napisali wyraźnie, że te laski szły z dosłownie każdym, nie miały żadnych kryteriów

[krewet]

dramat to by był, jakbym się znalazła na jej miejscu, ale na szczęście to napisałeś

czemu

ale nie napisałeś

no nie bo tu był szybki seks a nie regularne spotkania od jakiegoś czasu

nie, napisali wyraźnie, że te laski szły z dosłownie każdym, nie miały żadnych kryteriów

a no to kalumnie wypisały faktycznie

[stewardesa]

Napisane przez krewet

no nie bo tu był szybki seks a nie regularne spotkania od jakiegoś czasu

Gdyby chodziło o samo to, że uprawialiście seks, czyli coś was łączy wg ciebie i należy ci się wysłuchanie reprymendy, to nie napisałbyś "zdjęła majtki", tylko "uprawialiśmy seks". To pierwsze przecież odnosi się do jej podejścia oraz gotowości do kontaktów seksualnych z przypadkowymi krewetami i z jej "łatwości" w tychże wyciągnąłeś wniosek, że nie jest "delikatna", więc można przed nią mniej udawać szacunek.

[krewet]

Gdyby chodziło o samo to, że uprawialiście seks, czyli coś was łączy wg ciebie i należy ci się wysłuchanie reprymendy, to nie napisałbyś "zdjęła majtki", tylko "uprawialiśmy seks". To pierwsze przecież odnosi się do jej podejścia oraz gotowości do kontaktów seksualnych z przypadkowymi krewetami i z jej "łatwości" w tychże wyciągnąłeś wniosek, że nie jest "delikatna", więc można przed nią mniej udawać szacunek.

i dalej to samo... nie mam już siły, wybacz

i to jest właśnie kwintesencja twojego bólu dupy +

Gdzie jest żart?

tłumaczyłem ci już czemu "źle prowadzące się kobiety" nie było na poważnie, ty za to będziesz drążyć i doszukiwać się drugiego dna

[stewardesa]

Nie uda ci się wyrażenia "zdjęła majtki" sprowadzić do opisu relacji, jaka was łączyła i dobrze o tym wiesz. Możemy zatem uznać, że zmiażdżyłam cię argumentami. A ty tam sobie szczekaj o wyimaginowanym, nieuargumentowanym bólu dupy.

[krewet]

ty się sama zmasakrowałaś swoimi "argumentami" i rozbijaniem gówna na atomy

oczekujesz, że napiszę "chwila szaleństwa sprawdziła, że oddaliśmy się kopulacji, i po tym incydencie ona nawet nie chce ze mną rozmawiać... uważam, że przesadza, przecież relaksowaliśmy się razem"?

[201607040950]

Napisane przez stewardesa

Ty tam sama umieściłaś link do lmgtfy czy Ci wstawili?

Ja. Wizaż to raczej wstawią pod rozśmieszyło mnie to.

Btw. przeceniasz go.

[krewet]

Btw. przeceniasz go.

i ty też przeciwko mnie, aha

[stewardesa]

Napisane przez krewet

oczekujesz, że napiszę "chwila szaleństwa sprawdziła, że oddaliśmy się kopulacji, i po tym incydencie ona nawet nie chce ze mną rozmawiać... uważam, że przesadza, przecież relaksowaliśmy się razem"?

nawet w swoim prześmiewczym przykładzie piszesz o tym, co robiliście razem, co was łączyło, więc na pewno widzisz różnicę między tym, a ustalaniem stopnia łatwości laski na podstawie czasu, którego potrzebowała na zdjęcie majtek i tym samym na jakie traktowanie możesz sobie pozwolić

[krewet]

xD ale beka

seks nie jest argumentem przemawiającym za tym, żeby gorzej traktować laskę
wręcz przeciwnie
bo jak ze mną sypia to znaczy jednak, że może, może jej się podobam i tym bardziej głupio stracić taką znajomość

czekam aż napiszesz, że to są jakieś żarty, bo to jest aż niewiarygodne jak to czytam

[201607040950]

Napisane przez krewet

i ty też przeciwko mnie, aha

Spoko, ja dalej w tym samym miejscu.

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Napisane przez krewet

czekam aż napiszesz, że to są jakieś żarty, bo to jest aż niewiarygodne jak to czytam

Nie doczekasz się, bo nie napisze, bo nie żartuje.

Bo Ty jesteś jak:

Nie jest łatwo załapać, jakich oczywistości Ty jesteś w stanie nie załapać. A to, że inne widzisz bardzo dobrze sprawia, że słusznym wydaje się być założenie, że inne też łapiesz i to nie kwestia wybitnie selektywnej tudzież wybitnej tępoty czy tam ślepoty, ale tego, żeś buc.

Za drugą opcją przemawia to, że mimo wielokrotnego tłumaczenia nadal - niby to żartobliwie wracasz do swoich pierwotnych bzdur - i że kompletnie nie odróżniasz lasek mówiących serio od lasek robiących sobie jaja.

[krewet]

Spoko, ja dalej w tym samym miejscu.

a ten tekst o przecenianiu mnie, chyba nie najlepiej świadczy o mnie, miałem więc wątpliwości co do twojego uczucia

poza tym... trzymasz stronę stewardesy

naprawdę uważam, że ona dziś posunęła się za daleko, napaloną laskę, która nie poda numeru jakoś przełknąłem, ale dziś... no nie, muszę to przetrawić i potrzebuję trochę więcej czasu

a w ogóle to ja jestem niby buc, a ona też jest dla mnie niemiła i agresywna

[stewardesa]

Napisane przez krewet

seks nie jest argumentem przemawiającym za tym, żeby gorzej traktować laskę
wręcz przeciwnie
bo jak ze mną sypia to znaczy jednak, że może, może jej się podobam i tym bardziej głupio stracić taką znajomość

Nie schlebiaj sobie, one rozwiązują swoje problemy. Bądź konsekwentny.

Napisane przez krewet

czekam aż napiszesz, że to są jakieś żarty, bo to jest aż niewiarygodne jak to czytam

A ja nie wierzę, że nie rozumiesz, co napisałeś, musiałbyś być głupi. Najwyraźniej przez swoje buractwo tego nie dostrzegasz. Czyli jesteś po tej samej stronie, co "pogodzeni z rzeczywistością" ze wspomnianego wątku.

[kahoko hino]

Napisane przez krewet

ma prawo się oburzać, ale jak nie może gadać to niech nie gada, a nie naskakuje na mnie, że miałem czelność zadzwonić
każda kobieta która wchodzi ze mną w bliższą relacje, ma znosić moje reprymendy, niezależenie od tego czy ze mną sypia

oj sułtanie!

Napisane przez krewet

nie sądzę, żeby to było dla niej "ff"
ff jest wtedy jak dwójka ludzi ma ustalone że ustawiają się na samo ruchanie i nie utrzymują relacji romantycznej
dla niej to był prędzej szybki spontaniczny numerek z braku laku

tak czy siak dla Ciebie seks to większa intymność, po której liczysz na więcej (tj. poddaństwo kobiety), ona ma inną wizję.

Napisane przez krewet

czyli już nie masz kisielu w majtkach jak coś piszę?

&

Napisane przez krewet

przecież pisałem ci 50 razy, że seks jest jedną z rzeczy, która pozwala mi wnioskować, że laska może bierze mnie na poważnie

i to jest błędne założenie.

Napisane przez adeedra

Yooo.

no mniej więcej.

Napisane przez stewardesa

Gdyby chodziło o samo to, że uprawialiście seks, czyli coś was łączy wg ciebie i należy ci się wysłuchanie reprymendy, to nie napisałbyś "zdjęła majtki", tylko "uprawialiśmy seks". To pierwsze przecież odnosi się do jej podejścia oraz gotowości do kontaktów seksualnych z przypadkowymi krewetami i z jej "łatwości" w tychże wyciągnąłeś wniosek, że nie jest "delikatna", więc można przed nią mniej udawać szacunek.

dodatkowo jak już została 'zdobyta', to mniej szacunku się jej należy z założenia.

[krewet]

A ja nie wierzę, że nie rozumiesz, co napisałeś, musiałbyś być głupi. Najwyraźniej przez swoje buractwo tego nie dostrzegasz. Czyli jesteś po tej samej stronie, co "pogodzeni z rzeczywistością" ze wspomnianego wątku.

nie wiem po jaką cholerę łączysz mnie z "pogodzonymi z rzeczywistością" - ale to tylko dowód na to, że wymyślasz i chcesz się na mnie wyżyć

a twoje opinie o moim buractwie nie są dla mnie wiążące, nie wierzę, że przeczytałaś jeden tekst o majtkach i bum nagle uznajesz mnie za skończonego buca
może i wcześniej też mnie uważałaś, ale nie było tego tak widać, albo uważałaś mnie za trochę mniejszego buca

raz piszesz jedno, raz drugie, przeczysz sobie, nie jest to wiarygodne

tak czy siak dla Ciebie seks to większa intymność, po której liczysz na więcej (tj. poddaństwo kobiety), ona ma inną wizję.

no to niech powie o swojej wizji wcześniej, a nie udaje, że mnie nie zna

[stewardesa]

Napisane przez krewet

a twoje opinie o moim buractwie nie są dla mnie wiążące, nie wierzę, że przeczytałaś jeden tekst o majtkach i bum nagle uznajesz mnie za skończonego buca

dokładnie tak

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Napisane przez krewet

może i wcześniej też mnie uważałaś, ale nie było tego tak widać, albo uważałaś mnie za trochę mniejszego buca

jakoś tak

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Napisane przez krewet

raz piszesz jedno, raz drugie, przeczysz sobie, nie jest to wiarygodne

Gdzie niby?

[krewet]

dokładnie tak

i to są właśnie laski - zamiast się skupić na pozytywach, trzeba się przyczepić jednej gorszej (w twoim mniemaniu) rzeczy
zabawne i niepoważne

[201607040950]

Napisane przez krewet

i to są właśnie laski - zamiast się skupić na pozytywach, trzeba się przyczepić jednej gorszej (w twoim mniemaniu) rzeczy
zabawne i niepoważne

[stewardesa]

Napisane przez krewet

i to są właśnie laski - zamiast się skupić na pozytywach, trzeba się przyczepić jednej gorszej (w twoim mniemaniu) rzeczy
zabawne i niepoważne

Ten "szczegół" jest właśnie najistotniejszy, bo świadczy o całości. Lepsze to niż potem usłyszeć "ej, laska, ty się tak nie rzucaj, dupy dałaś, a nagle księżniczka delikatna i nie można jej uwagi zwrócić".

[krewet]

Ten "szczegół" jest właśnie najistotniejszy, bo świadczy o całości. Lepsze to niż potem usłyszeć "ej, laska, ty się tak nie rzucaj, dupy dałaś, a nagle księżniczka delikatna i nie można jej uwagi zwrócić".

no bardzo istotny, nie ma znaczenia wszystko pozostałe, trzeba się przyczepić do jednego tekstu i analizować go jak biblię
po prostu chodzi o ustawienie sobie faceta, tresowanie go, poprzez wygarnianie mu głupotek, pokazywanie gdzie jest jego miejsce, że jest niżej od księżniczki w hierarchii

przykre to, ale wiem to od dawna i widzę

[201607040950]

Napisane przez krewet

a ten tekst o przecenianiu mnie, chyba nie najlepiej świadczy o mnie, miałem więc wątpliwości co do twojego uczucia

Jakie znowu wątpliwości?
Moje uczucie wyrosło na uwielbieniu, nie na szacunku, tak że ten...
Ja Cię , ale to nie znaczy, że nie widzę objawień durnia.

Napisane przez krewet

poza tym... trzymasz stronę stewardesy

Skąd wiesz? Ze mną tak żarliwie nie dyskutujesz .

Napisane przez krewet

naprawdę uważam, że ona dziś posunęła się za daleko, napaloną laskę, która nie poda numeru jakoś przełknąłem, ale dziś... no nie, muszę to przetrawić i potrzebuję trochę więcej czasu

To Ty posunąłeś się za daleko. W momencie, kiedy zaczęła być bardziej agresywna niż wcześniej. Kiedy, ach kiedy to było. Z pominięciem pierwszej fali agresji związanej z obczajeniem dowodów na to, żeś smęcący Enrique.

Napisane przez krewet

a w ogóle to ja jestem niby buc, a ona też jest dla mnie niemiła i agresywna

Ona ma powód. Ty jesteś up*erdliwy i doklejasz ideologie w miejsca, w których w ogóle nie mają zastosowania i dziwisz się, że to się z jakiegoś powodu kupy nie trzyma?