|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4621 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
najserdeczniejsze zyczonka dla Natalki. duzo usmiechu na co dzien i pociechy i uciechy z zabawek ( oczywiscie calej gory
).a u nas krzeselko sie nie za bardzo sprawdzilo. Wiki przekrecala sie na boki i konczylo sie tak ze siedziala przodem do tylu. wiec spakowalam i wynioslam. sadzam ja na fotelu lub na dywanie. i bez problemu mi je. Joasiu mozesz popatrzec u ciebie w komisach. ja kiedys u nas odwiedzilam jeden i bylo kilka niezniszczonych i w naprawde korzystnych cenach. sporo ich jest na allegro. tylko czy bedziesz kupowala takie typowe czy moze takie ktore w przyszlosci niedalekiej mozna zamienic na krzeselko ze stolikiem. Kasiulka a ile zaplacilas za masterpice. i czy jest naprawde dobry. bo ja sie czaje. juz konczy mi sie ten moj a niedlugo mam imieninki. moze TZ sie skusi Dario ja mialam butki z elefanten ale takie raczej na dwor niz po domu. takie super mieciutkie i z tego co kojarze byly trzy kolory:niebieski rozowy i czarny.
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
|
|
|
#4622 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Witajcie!
Dziękujemy za życzenia Co do krzesełek, Natalka ma zwykłe drewniane z ceratkowym siedzeniem. Później krzesełko wyciąga sie ze stojaka który jest stolikiem. Będzie jej służył długo. Krzesełko jest naprawdę super, mogę spokojnie nakarmić w nim Natalkę. Czasem nawet jak Ty, Agiko, kiedy mam więcej roboty w kuchni to wsadzam Nate do krzesełka i z głowy. Ja robię swoje, ona sie zabawia jakąś łyżką, łyżeczką itp., a przy okazji możemy "porozmawiać" ![]() Agiko ja już ustawiam w kolejce moją córcię. Hohoho...każda teściowa chciałaby mieć za zięcia takiego przystojniaka
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
|
|
|
|
#4623 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostko myślałam, że napiszesz kto by nie chciał takiej kumy jak agika
![]() ![]() Ja też mam takie drewniane krzesełko. NA początku dokupiłam do niego szelki i zapinałam Milcia, teraz przestałam, ale chyba zacznę znowu, bo on się zaczyna wyginać i prawie z niego wychodzi. Szeleczki kupiłam najzwyklejsze za 10 zł. KAmil wtrąchnął całego piernika - takiego dużego śniadaniowego TAGO, ale był happy . Macie jakieś postanowienia noworoczne. Bo ja zapomniałam, żeby coś wymyśleć (czego pewnie i tak nie dotrzymałabym)
__________________
Papatki |
|
|
|
#4624 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agiko i ja zapomniałam o noworocznym postanowieniu
. Zresztą też bym pewnie niedotrzymała .U rodzinki nie mieliśmy krzesełka i karmienie było koszmarem .
|
|
|
|
#4625 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Buziaczki dla Natalki
My też mamy pożyczone krzesełko Chicco i jest super tylko nasze niema blatu bo się połamało ale planuje je dokupić bo póżniej się przyda Agika moje postanowienie to do lata schudnąć i wziąść się wkońcu uczciwie za ćwiczenia zobaczymy czy coś z tego wyjdzie. Kasiulko to u nas Pati też buty w domu buty też zdejmuje zresztą skarpetki też a jaką ma radość przy tym Pati wyszedł 5 ząb górna dwójka ale zato dziś robiła ciągle kupe i tej ostatniej nie widziałam i się odpażyła teraz ją tatuś usypia.
|
|
|
|
#4626 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Haniu Mati też mi się odpażył
idzie mu druga dwójka i jest trochę marudny. Dokuczają mu ząbki wczoraj ululałam go o 20.00 i 0 21.00 telefon go obudził i oczywiście do 22.30 pełnia szczęścia i wigoru skąd te dzieciaki mają tyle sił? Miałam sprzątać i znowu wszystko na dzisiaj wieczór przełożyłam.Ja ćwiczyłam prawie codziennie wtedy jak się zawziełam i jak trafiliśmy do szpitala, później jeszcze ten tragiczny wypadek i nie miałam ani głowy ani siły do świczeń. Także nic nie postanawiam bo i tak później coś mi zawsze wypadnie, albo zwyczajnie mi się nie będzie chciało. Alien czy Ty kochana pokażesz nam się w tej nowej fryzurce ?
|
|
|
|
#4627 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
U nas na początku brania antybiotyku przez kilka dni Muszek miał biegunkę i niestety dupka i jej okolice tak odpażone, że aż ranki się zrobiły
Ale pomógł clotrimazol, dosłownie 3 posmarowania i dupcia wyleczona, teraz już jest super ![]() Pozdrawiam |
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#4628 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
U nas sprawdza sę linomag na odpażenia
.
|
|
|
|
#4629 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Julka zasnęła wczoraj o 20 ale obudziła sie o 23, usypialiśmy ją do 1.30
to się powtarza od kilku dni. Zero spania, wielki ryk i muszę ją zabawiać. Wczoraj był TŻ ale dzisiaj jedzie do Poznania. Ja się autentycznie wykończe U nas na odparzenia krem nivea z cynkiem albo sudocrem. Buziaki dla Natalki
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
#4630 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 090
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasia tez sie zastanawiam skad Oliwka bierze tyle energii zeby sie wydzierac, my juz z chłopem padamy na pyski a ona dalej jedzie z tym koksem. Wczoraj od 19:00 do 22:30 ryk, płacz i lament, chyba zęby ida czy co
, w ogole zmierzla ostatnio jest. A ja wróciłam juz do pracy na cały etat i jak wracam do domu to chce sie roztrzasnac normalnie - ani posprzatac ani ugotowac bo Oliwka 3 sekundy sama nie usiedzi U nas na odparzenia krem robiony z apteki, 10 zł za 2 duże opakowania, jest genialny, Oliwka ma dupke jak złoto
|
|
|
|
#4631 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiu
chętnie bym Ci pomogła mimo, że sama latam cały dzień za Mati zdecydowanie mówię NIE ŚPIESZY MI SIĘ (i chyba szybko nie będzie). Twój tż pracuje sam? Jak tak to rozumiem już dlaczego ciągle siedzicie z Julką same Kasiulko jak z ząbkami u Oliwki? Coś tam już widać ?
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#4632 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 090
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku nic nie widac
, dlatego nie jestem pewna czy to na pewno są zęby, stukałam łyżeczką ale nic nie wystukałam . Ale zmierzła jest jak sto diobłów.
|
|
|
|
#4633 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku sam ma firme i dodatkowo pracuje na pełnym etacie
ide mózg przewietrzyć może mi się poprawi
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
#4634 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
No to dupa mój też jeszcze pracuje w innej firmie na pełnym etapie . Może pomyśl o niani dla Julki napewno masz jakieś koleżanki bez pracy |
|
|
|
|
#4635 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
wicie ze wczorajszy dzien i u nas byl kiepski. Wiki caly czas buczala czyli robila takie polglosne buuuuuuuu. jak TZ zadzwonil wiczorem to az sie zapytal co jej sie dzieje bo ciagle ja slyszy. powiedzialam ze nie wiem ale nie da sie zostawic na 2 minuty sama tylko lata za mna i chce zeby ja zabawiac non stop. normalnie na koniec dnia to juz mi zylka podskakiwala w mozgu. cos musialo byc z cisnieniem. teraz za to jeszcze spi. czekam az wstanie i idziemy do lekarza na kontrole. wczoraj dzwonilam ale pielegniarka powiedziala ze nie radzi przychodzic bo straszna kolejka. w poczekalni 10 osob i jeszcze 15 zarejestrowanych a na popoludnie 30 nastepnych kart na boku. TZ powiedzial ze robia kolo przychodni w Warszawie i tez straszne kolejki.
wiem dziewczyny co przezywacie z tymi TZtami. mojego caly tydzien w domu nie ma, a jak juz przyjedzie to i tak zawsze cos robi. a to sciany maluje teraz konczy ten kominek wiec i tak Wiki na mojej glowie. pociesze was ze na przyszly rok (tzn. juz ten rok) bedzie troszku lzej. ale tylko troszku.
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
|
|
|
#4636 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Zakładanie firmy chyba odłoże jak już będe mieć opiekę dla Julki bo inaczej się skicham. I tak mam na głowie pisanie (teraz już mnie) i nauke. Tiaara błagam mów że będzie łatwiej Ja się pocieszam że byle do 3 lat jak pójdzie do przedszkola. Nie ma co trafił mi się ciężki przypadek. Musze się jakoś zebrać w sobie bo autentycznie nerwy mi siadają. Kasiulka podejrzewam że też jesteś wypomopowana.
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
|
#4637 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Oj ja też jakaś nerwowa dzisiaj jestem
i to jaki . Ide zrobić sobie zieloną może mi nerwy puszczą .
|
|
|
|
#4638 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 110
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Hej dziewczyny, witam w Nowym Roki i mam nadzieje, ze bedzie dla was wszystkich lepszy niz poprzedni.
A u nas niestety zacząl sie nie najlepiej Ja się rozchorowalam, katar mam straaaszny, az po brode, nie moge oddychać, glowa mi od tego pęka i oczy pieką, ale jak tu sie nie rozchorować jak wkoło wszyscy chorują u nas w rodzinie Ponoc to wirusowe i mam nadzieje, bo nawet nie mam kiedy isc do lekarza i licze na to, ze jak to wirus to samo przejdzie. Najbardziej sie martwie, zeby to na Wike nie przeszło tylko ![]() I po raz kolejny sie przekonałam, ze nie moge liczyc na rodzinę. Moi rodzice znowu naciskają zebysmy sie wyprowadzili, a moja mama, krzyczy, ze ja choruje a tu tyle obowiązków w domu i oczywiscie teraz jak jestem przeziębiona to nawet ręką nie ruszy, żeby mi pomóc choc na chwile wziąc Wike. Myslalam, że tescio ją wezmnie wczoraj rano a ja wtedy skoczylabym do lekarza, i tak siedzi w domu i ciągle słysze, że sie nudzi a on powiedział, że nie bo nie. TZ teraz juz całkiem do wieczora całe dnie w pracy bo ma remamet. Wika oczywiscie marudzi bo kolejny ząb idzie a ja chodze w jednej ręce z chusteczką cały czas przylepioną do nosa a drugą robie wszystko co dam rade i ciągle słysze, ze czego ja choruje i sie dzieckiem nie umiem zająć. Ktos tu pisze o nerwach, zmeczeniu i wypompowaniu ??? Zamiencie się ze mną choc na chwile.
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
|
|
|
#4639 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
u nas nie wieje za to jest zimno i padało. Wlasnie wrocilysmy od lekarza, wikula zdrowa. pytalam sie o szczepienie uodporniajace. lekarka powiedziala ze nie ma takiego i jest tylko przeciw grypie i chroni tylko od niej. niby niektorzy twierdza ze dzieci lzej przechodza inne choroby ale to w niewielu przypadkach. za to dala nak kropelki homeopatyczne ktore uodparniaja i powoduja ze dziecko przechodzi ewentualne choroby. podaje sie je tylko przez miesiac. a o szczepieniu na grype to troszku juz za pozno bo takie podaje sie w dwoch dawkach dla takich dzieci i to juz na poczatku jesieni.
pytalam sie tez o "grubosc" Wiktorii. darujcie ale nie dawalo mi to spokoju. lekarka powiedziala ze Wiki ma cialka ale az przyjemnie spojrzec ale jak na swoje 21 miesiecy jest bardzo wysoka i to tez trzeba wziasc pod uwage. wiec nie mam sie czym przejmowac. i lekarka zyczyla mi zebysmy sie spotkaly dopiero w marcu na bilansie dwuletniego dziecka. Joasiu pewnie ze bedzie lzej wam. dzieci juz wzedzie pojda same wiec juz teraz prosze sie zaopatrzyc w szczebelki do drzwi zeby nie biegaly po calym domu . zamkniecie sie z nimi np. w uchni i spokoj. wszystkie szafki -recze- wysprzatane. u mojej babci jak poszlam na chwilke do warzywniaka tuz obok to Wiki wymieszala groch luszczony z maka. ile dziecko mialo zabawy. mieszala to nogami i rekami. a babcia dla swietego spokoju zostawila ja. tyle ze ta maka z grochem potem nawet w pampersie byla
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#4640 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Alien kochana powtarzaj sobie ze co nas nie zabije to na pewno wzmocni. wiem ze ci ciezko ale wiem jak to jest. w tamtym roku zlamalam sobie malego palca u lewej nogi. niby to maly ale bolalo ze nie moglam stanac. babcia ( mieszka pietro nizej) wysylala mnie do lekarza na zalozenie gipsu ale po pierwsze nie zostawilabym ja z Wiktoria bo sobie rady nie dalaby i nie wiadomo ile by mi tam zeszlo. po drugie co mi po gipsie jakbym zaraz po przyjsciu do domu zdjela go z nogi no bo jak z gipsem. scisnelam palce bandazem i zacisnelam zeby. TZ wtedy byl na wyjezdzie w zakopanym a ja sama. niby sa rodzice ale co z tego jak od taty ze wzielabym sie moze za dziecko i poszla z nia na spacer
. ja ledwo chodzilam po domu a co tu mowi o spacerze. w dwa dni rozchodzilam palca tak ze wiedzialam jak stanac by nie bolalo. po tygodniu przestalo mnie bolec i juz normalnie funkcjonowalam. teraz tez sama z nia jestem .kapie sie jak zasnie bo chocbym nawe poprosila to zostana z nia ale potem tacy zmeczeni i takie miny maja ze az glupio mi ich prosic. a jak brat byl maly to ja sie nim zajmowalam i na spacery chodzilam i nie marudzilam.
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
|
|
|
#4641 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
To widze że znowu ząbki męczą nasze dzieciaczki choć Pati dziś spała dardzo dobrze jedno jedzonko w nocy i drugie dopiero o 6 ispanie do 8 więc nawet jestem wyspana
nasze odpażenie już prawie zaleczone sudocremem. To widze że ja mam chyba nie tak żle z moim Tż bo pomimo że jeżdzi w delegacje ale nie dłuższe niż 2 nocki poza domem to weekendy wolne i raczej bardzo póżno nie wraca i dotego mam babcie na miejscu ale naprawde was podziwiam bo ja jak bym mieszkała sama i Tż by długo pracował to bym chyba nie dała rady pomimo że Pati i tak nie jest bardzo wymagająca |
|
|
|
#4642 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Alienku
życze Wam na nowy rok abyście jak naszybciej znaleźli mieszkanko i zamieszkali tam we trojeJa Wam powiem, że jest mi bardzo ciężko. Nie mam jak wyjść na zakupy, do lekarza czy do koleżanki bo ciągle mam przy sobie Mateuszka, nie mam jak od niego odpocząć, ani w spokoju posprzątać, ale babci do pilnowania bym go nie dała. Tak mi teściowa go nauczyła, że nawet jak nie chciał na ręce i spokojnie się bawił to koniecznie musiała go jednak nosić. Zwracałam jej i siostrze tż uwagę, ale nie skutkowało |
|
|
|
#4643 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 090
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Tiaaro ten masterpiece jak dla mnie b. dobry, nie kruszy sie, nie skleja, ladnie wydłuża rzęsy, wart swojej ceny. Kosztuje w Sephorze 47 zł, ja zaplacilam o 10 zł taniej bo w promocji
![]() dziewczyny co tu dużo gadac, biedne jestescie ) bo praca, potem zapierniczam szybko do domu 2 ma autobusami i jeszcze musze kawał pieszo leciec, jak sie chciało na zadupiu mieszkać . Szybko jakies szybkie zakupy, robienie obiadu, a Oliwka juz czeka az sie nia zajme i tak do wieczora. jak mała spi to ogarniam chałupe, prasuje rzeczy na rano i koniec dnia, a z drugiej strony sa moi rodzice i małż wiec sie opieka nad małą dzielimy i nie jest źle. Gdybym była z tym sama to bym oszalała.Wklejam pare fotek ze swiat
|
|
|
|
#4645 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziewczyny bardzo mi przykro, że nie macie żadnej pomocy a już najabrdziej, że nie możecie liczyć na rodziców. To jest nie do pomyślenia, przecież matka powinna za dzieckiem w ogień pójść. Właśnie mój brat mający 33 lata ma poważne problemy rodzinne i moja mama broni go jak lwica, mimo tego, że nie jest najlepszym facetem ale wie, że On potrzebuje teraz wsparcia i gdyby matka się od niego odwróciła, to załamałby się totalnie
Zresztą mnie też jest bardzo przykro, w żaden sposób nie mogę mu pomóc, strasznie cierpi Ale na szczęście przychodzi do rodziców kilka razy dziennie byle tylko sam nie siedział w domu, więc mam nadzieję, że jakoś to przetrwa i się pozbiera.Oh, dosyć przynudzania i smucenia z weselszych wieści powiem, że mój Mateuszek zdrowieje ![]() Pozdrawiam |
|
|
|
#4646 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulka super zdjecia i super dziewczyna jak trza. piekny usmiech na kazdym zdjeiu. ale niepokoi mnie tez ten czerwony nosek ala renifer Oliwka.
czy to na zdjeciach widac twoje mieszkanko?? super wyglada a najladniej kominek.
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
|
|
|
#4647 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 090
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Tiaaro nie strasz, mnie tez to troche niepokoi, choc najbardziej to na zdjeciach widac, tak normalnie to nie
, oglądał ja ostatnio laryngolog, zajrzał do nosa i nic niepokojacego nie znalazł.Mieszkanko nasze, jeszcze pachnie farbą , tez najbardzie lubie kominek
|
|
|
|
#4648 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Oliwka śmieszka jak zwykle urocza
Kasiulka kominek masz boski Chago to świetnie że Mateusz zdrowieje Alien proszę nie pisz tak jakbyśmy pisały tutaj o tym że nam się tips złamał i z tego powodu rozpaczamy. Każda z nas ma tu swoje problemy i nieźle dostaje w kość. Chyba nie o to chodzi żeby licytować się komu jest trudniej. Ja nigdy nie będe w Twojej sytuacji a Ty w mojej. Piszemy tutaj żeby sie wyżalić, tak jest nam łatwiej. To zadanie z Twojej strony nie jest w porządku: Ktos tu pisze o nerwach, zmeczeniu i wypompowaniu ??? Zamiencie się ze mną choc na chwile. Jestem dziś w czepialskim nastroju ale mnie to osobiście zabolało. Jeszcze pokłóciłam się z koleżanką bo nie mam ochoty się dzisiaj z nikim spotykać (chciała mnie odwiedzić). Płatku ja musze obowiązkowo przypinać Julke pasami. Inaczej to próbuje wyskoczyć. U nas też wieje więc byłyśmy na spacerze raptem 30 minut.
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
#4649 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Oliwka jak zwykle śmieszek
![]() Pozdrawiam |
|
|
|
#4650 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ha! Ja się w ogóle przestałam wypowiadać, bo jedyne co miałam i mam do powiedzenia to narzekanie, bo raz, że Flip jest dzieckiem bardzo żywym i żwawym a dwa jeszcze jestem w ciaży i chyba zaczęłam 6 mies. A narzekania to my lubimy słuchać, ale na nie nie odpowiadać. No moze jakieś zdawkowe "kochana trzymaj się,będzie lepiej". A prawda jest taka, ze jak ktos juz zaczyna nieźle "jojczyć" to chyba chce posłuchać czegos wiecej niż dwóch zdań w tym sensie, bo skoro narzekamy to znaczy, ze jest nam smutno, jest nam źle i niech ktoś choć chwilę nam poświeci a nie zbywa "będzie lepiej". Dlatego Alien, rozumiem cię. I dlatego ja siedzę cicho, nie wywnętrzniam się, bo nikt mi tu nie pomoże, a hasła że "będzie lepiej" jakoś mi nie poprawiaja nastroju. A pisac "sobie a muzom" byle się wyżalic, to ja wolę sobie blooga założyć. Houk. Możecie mnie zlinczować.
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:46.




).


.
. Zresztą też bym pewnie niedotrzymała
.
idzie mu druga dwójka i jest trochę marudny. Dokuczają mu ząbki
wczoraj ululałam go o 20.00 i 0 21.00 telefon go obudził i oczywiście do 22.30 pełnia szczęścia i wigoru
skąd te dzieciaki mają tyle sił? Miałam sprzątać i znowu wszystko na dzisiaj wieczór przełożyłam.












