Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88543187]Tak.
Jak idę do fryzjera to też oczekuję, że będzie nade mną skakał.
Jak idę na kurs, to też oczekuję, że coś z niego wyniosę.
Jak idę do dentysty to też oczekuję, że będzie się dwoił i troił, żeby mnie przestało boleć.

Usługa jak usługa. Płacę, to wymagam efektów.

Co więcej, jak państwo płaci, a właściwie podatnicy płacą, to też chyba jakieś efekty powinny być przez państwo/podatników oczekiwane.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Leżę płace to wymagam. Ale nikt ci wiedzy nie wstrzyknie do rozumu.

Płacisz wiec dostajesz wiedzę.
Ale czy cos z tego wyniesiesz to juz zalezy od ciebie.

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88543166]Ale to wszystko tez zalezy. Czasami sie po prostu narzeka.
Pamietam jak w szkole zawsze jak jeden maz wszyscy uczniowie mowili, ze w szkole nie da sie nauczyc jezyka (zwlaszcza innego niz angielski). I (mowie o ludziach, ktorzy nie mieli ogolnie problemu z nauka i byli dosyc samodzielni) czesto sie slyszalo, niemalze z duma, ''popatrz na mnie, uczylem sie 12 lat np. niemieckiego i nic nie umiem''. Ja jestem jezykowcem i zawsze sie mowilo, ze ''mam talent''.

Tylko ze to nie talent a ciezka praca. Ksiazka do niemieckiego byla dobra, nauczycielka dawala nam dodatkowe materialy, wprowadzala rozne cwiczenia. Tylko ze czego sie ktos mial nauczyc, skoro zadania domowe spisywalo sie przed lekcja, na lekcji nie bralo sie czynnego udzialu w cwiczeniu mowienia, a w domu w ogole nie powtarzalo?

Bralam udzial w x kursach z roznych jezykow i naprawde nie wiem, w czym ''platne korepetycje'' byly lepsze niz tamte zajecia w szkole.
Chyba tylko w tym, ze byly platne. Wiec moze bardziej prestizowe.[/QUOTE]U mnie dopiero w liceum dało się nauczyć angielskiego. Z niemieckim gorzej, bo nauczycielka za bardzo olewała, forma zajęć też była mało efektywna.
Za to w podstawówce i gimnazjum nauczyć się angielskiego nie dało: duża grupa, więc nie ma szans, żeby każdy się wypowiedział, a przede wszystkim poziom był do niczego, nie nauczysz się języka klepiąc w kółko to samo. Poza zrobieniem zadania domowego chyba nigdy się wtedy nawet nie musiałam do tych zajęć nijak przygotować, strata czasu.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88543187]Tak.
Jak idę do fryzjera to też oczekuję, że będzie nade mną skakał.
Jak idę na kurs, to też oczekuję, że coś z niego wyniosę.
Jak idę do dentysty to też oczekuję, że będzie się dwoił i troił, żeby mnie przestało boleć.

Usługa jak usługa. Płacę, to wymagam efektów.

Co więcej, jak państwo płaci, a właściwie podatnicy płacą, to też chyba jakieś efekty powinny być przez państwo/podatników oczekiwane.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Wow.

Powiem tak. Zeby efekty byly, nalezy zlikwidowac polowe uczelni, zmniejszyc liczbe studentow o co najmniej 50%, przez co zwiekszy sie poziom i na studia pojda tylko naprawde zmotywowani ludzie.
W ten sposob beda efekty. A nie ze ktos zdaje absurdalnie prosta mature na 40% i znajdzie uniwersytet, na ktory moze sie dostac.

[Pani_Mada]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88543183]Jezyk rozszerzony w liceum (a kazdy mial 1 jezyk rozszerzony), to bylo 6 godzin w tygodniu, czyli 3 x 1,5 h.

A to ze komus jezyk nie podchodzi, to ja rozumiem. Tylko ze narzekalo sie zazwyczaj na nauczycieli. Obrywalo sie tez nauczycielom od angielskiego. Znajomi zarzekali sie, ze korepetycje w szkole x sa lepsze. Tez kiedys poszlam na korepetycje - ludzi na zajeciach bylo tez ok. 12, tez sie pracowalo na ksiazce, nauczyciel tez uzywal metod ze szkoly. Wiec tak jak mowie, w tym przypadku prestiz platnych korepetycji polegal na tym, ze byly platne.

Chce po prostu powiedziec, ze nie wszyscy nauczyciele pracujacy w szkole sa kiepscy, czesto uczniowie nie oceniaja ich obiektywnie.[/QUOTE]


w liceum mieliśmy mega wymagającego nauczyciela matematyki. wymagającego, ale sprawiedliwego, słownego i uczącego z zaangażowaniem. dziwnym trafem narzekali na niego tylko Ci, którym matematyka szła słabo, nauka była nisko na ich liście priorytetów, a na rozszerzonej matematyce to się znaleźli chyba przypadkowo.

[kasiunia788742]

Napisane przez Pani_Mada

studia prywatne i zaoczne to jest fanaberia. zawsze można wybrać bezpłatne. poza tym - nadal nie są obowiązkowe





ponawiam pytanie, bo mogło Ci umknąć: skończyłaś jakieś studia? pewnie gdzieś tam pisałaś kiedyś, ale nie pamietam.

Nie do końca fanaberia, czasem konieczność
Ale i na takich i na takich - czego można oczekiwać to rzetelnego przekazywania wiedzy, przekładania sie ze strony wykladowcy do przedmiotu.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Pani_Mada]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88543187]Tak.
Jak idę do fryzjera to też oczekuję, że będzie nade mną skakał.
Jak idę na kurs, to też oczekuję, że coś z niego wyniosę.
Jak idę do dentysty to też oczekuję, że będzie się dwoił i troił, żeby mnie przestało boleć.

Usługa jak usługa. Płacę, to wymagam efektów.

Co więcej, jak państwo płaci, a właściwie podatnicy płacą, to też chyba jakieś efekty powinny być przez państwo/podatników oczekiwane.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

czyli to wykładowcy powinno zależeć żeby Kasia skończyła studia? czy Kasi powinno na tym zależeć?

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88543193]Leżę płace to wymagam. Ale nikt ci wiedzy nie wstrzyknie do rozumu.

Płacisz wiec dostajesz wiedzę.
Ale czy cos z tego wyniesiesz to juz zalezy od ciebie.[/QUOTE]No a ja Ci mówię, że da się wstrzyknąć wiedzę. Wystarczy podać tę wiedzę ciekawie i tak, żeby zapadła w pamięć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88543170]Nie, pisałaś ogólnie, że jak ktoś nie chce to się nie nauczy. Nigdzie tam nie było żadnego dopisku o tym co teraz próbujesz tutaj dodać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No rozmawiamy o nauczaniu na studiach czy w szkole. Już kontekst sam mówi, że o tortutach czy obozach nie piszę.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Trzepotka]

Treść usunięta

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Boże, jak ja uwielbiam takie Grażyny "płacę więc wymagam"..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88543201]No a ja Ci mówię, że da się wstrzyknąć wiedzę. Wystarczy podać tę wiedzę ciekawie i tak, żeby zapadła w pamięć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Oj nie do końca. Czasami, żeby coś opanować, trzeba się jednak samemu wysilić.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[Pani_Mada]

Napisane przez kasiunia788742

Nie do końca fanaberia, czasem konieczność
Ale i na takich i na takich - czego można oczekiwać to rzetelnego przekazywania wiedzy, przekładania sie ze strony wykladowcy do przedmiotu.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

fanaberia w sensie, że są inne opcje. ja wiem, że czasem niedostępne dla niektórych ludzi, ale generalnie studiowanie w Polsce jest bezpłatne. nie tak jak np. w USA gdzie nie ma opcji darmowego studiowania i ludzie się zapożyczają na wiele lat aby zrobić studia.

[kasiunia788742]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88543187]Tak.
Jak idę do fryzjera to też oczekuję, że będzie nade mną skakał.
Jak idę na kurs, to też oczekuję, że coś z niego wyniosę.
Jak idę do dentysty to też oczekuję, że będzie się dwoił i troił, żeby mnie przestało boleć.

Usługa jak usługa. Płacę, to wymagam efektów.

Co więcej, jak państwo płaci, a właściwie podatnicy płacą, to też chyba jakieś efekty powinny być przez państwo/podatników oczekiwane.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No to źle oczekujesz. Wykladowca ma przekazać wiedzę, ma być przygotowany do zajęć. Nie ma obowiazku skakać jak małpka w zoo bo Ty tak chcesz bo zaplacilas za studia. Sprzedawca w sklepie też ma klaniac się w pas bo kupujesz bluzkę u niego?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[WhiteCherry]

Napisane przez Misia452

[/COLOR]Jak to zrobić? Nie znam tej funkcji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jest coś takiego jak "zastosuj efekty tła" i wtedy można sobie wybrać co się chce

Napisane przez Pani_Mada

to działa na bałagan, ale nie na ludzi.
jak Persephone wejdzie w kard w samym staniku to ją rozpozna jako człowieka i nie nałoży na nią tła

a to nie jest tak, że trzeba podejść blisko kamery, stanąć tuż za rozmówcą, żeby Cię wychwyciło w kadrze? A raczej nikt w staniku nie wchodzi celowo w kadr widząc, że jest jakaś rozmowa online

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Pani_Mada

czyli to wykładowcy powinno zależeć żeby Kasia skończyła studia? czy Kasi powinno na tym zależeć?

Wykładowcy powinno zależeć, aby Kasia wyniosła z jego przedmiotu wiedzę a nie 5kg makulatury. Bo za to ma płacone. Tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88543206]Boże, jak ja uwielbiam takie Grażyny "płacę więc wymagam"..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Najgorzej jak tacy ludzie dorobia sie w zyciu bogactwa, wtedy traktuja ludzi (uslugodawcow) bardzo przedmiotowo.

[kasiunia788742]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88543193]Leżę płace to wymagam. Ale nikt ci wiedzy nie wstrzyknie do rozumu.

Płacisz wiec dostajesz wiedzę.
Ale czy cos z tego wyniesiesz to juz zalezy od ciebie.[/QUOTE]Oo, idealnie napisane.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88543201]No a ja Ci mówię, że da się wstrzyknąć wiedzę. Wystarczy podać tę wiedzę ciekawie i tak, żeby zapadła w pamięć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Ale ty idziesz na studia czy do przedszkola?
Studia to studia. Mylisz to z podstawówka gdzie dzieci dobrze zachęcić aby chciały słuchać nauczyciela.

[Pani_Mada]

no i oczywiście, że wykładowca powinien profesjonalnie wyłożyć temat i starać się aby był on zrozumiały dla studentów

ale jak Kasi nie chce się uczyć samej, słuchać, uważać, doczytywać - to jej problem. nie prowadzącego. i nie ma znaczenia czy płaci za studia czy nie.

[kasiunia788742]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88543201]No a ja Ci mówię, że da się wstrzyknąć wiedzę. Wystarczy podać tę wiedzę ciekawie i tak, żeby zapadła w pamięć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No tak, wrzucic do obozu albo potorturowac prądem - wtedy wiedza wejdzie sama

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88543206]Boże, jak ja uwielbiam takie Grażyny "płacę więc wymagam"..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Zawsze mi sie to kojarzy z taka graza zaniedbana która chce wyglądać jak milion dolarów

Z gowna zlota nie zrobisz

[Pani_Mada]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88543187]Tak.
Jak idę do fryzjera to też oczekuję, że będzie nade mną skakał.
Jak idę na kurs, to też oczekuję, że coś z niego wyniosę.
Jak idę do dentysty to też oczekuję, że będzie się dwoił i troił, żeby mnie przestało boleć.

Usługa jak usługa. Płacę, to wymagam efektów.

Co więcej, jak państwo płaci, a właściwie podatnicy płacą, to też chyba jakieś efekty powinny być przez państwo/podatników oczekiwane.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

no to widocznie nie masz pojęcia za co płacisz
płacąc za studia na uczelni prywatnej nie płacisz za to, że Cię ktoś nauczy. płacisz za to, że uczelnia stwarza Ci warunki do uzyskania tytułu na którym Ci zależy.

studia to nie prywatne korepetycje

[kasiunia788742]

Napisane przez Pani_Mada

no i oczywiście, że wykładowca powinien profesjonalnie wyłożyć temat i starać się aby był on zrozumiały dla studentów



ale jak Kasi nie chce się uczyć samej, słuchać, uważać, doczytywać - to jej problem. nie prowadzącego. i nie ma znaczenia czy płaci za studia czy nie.

Ciężko jak widać kopnietej to zrozumieć.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88543183]Jezyk rozszerzony w liceum (a kazdy mial 1 jezyk rozszerzony), to bylo 6 godzin w tygodniu, czyli 3 x 1,5 h.

A to ze komus jezyk nie podchodzi, to ja rozumiem. Tylko ze narzekalo sie zazwyczaj na nauczycieli. Obrywalo sie tez nauczycielom od angielskiego. Znajomi zarzekali sie, ze korepetycje w szkole x sa lepsze. Tez kiedys poszlam na korepetycje - ludzi na zajeciach bylo tez ok. 12, tez sie pracowalo na ksiazce, nauczyciel tez uzywal metod ze szkoly. Wiec tak jak mowie, w tym przypadku prestiz platnych korepetycji polegal na tym, ze byly platne.

Chce po prostu powiedziec, ze nie wszyscy nauczyciele pracujacy w szkole sa kiepscy, czesto uczniowie nie oceniaja ich obiektywnie.[/QUOTE]

Ale.ja obwiniam system nauczania, a nie nauczycieli którzy musza robić to co im kazą

[Trzepotka]

Treść usunięta

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88543227]Zawsze mi sie to kojarzy z taka graza zaniedbana która chce wyglądać jak milion dolarów

Z gowna zlota nie zrobisz[/QUOTE]Zrobisz. Jaki problem? Nie od dziś wiadomo, że najdroższa kawa na świecie jest z góvna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Place, więc wymagam żebyście mnie nauczyli, nawet jak mi samej nie chce się uczyć xd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Przepraszam, poprawię się głodówka plus groźby zabicia rodziny faktycznie mogłyby pomóc

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88543215]Najgorzej jak tacy ludzie dorobia sie w zyciu bogactwa, wtedy traktuja ludzi (uslugodawcow) bardzo przedmiotowo.[/QUOTE]Nawet nie. Wystarczy, jak rzeczywiście za coś płacą i już myślą, że są z tego tytułu lepsi. Byłam kilkukrotnie świadkiem sytuacji, gdy np. pacjent prywatny się wykłócał z personelem medycznym odnośnie założenia maseczki - on nie założy, on płaci, więc on wymaga. Buractwo pierwszej wody.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez WhiteCherry

a to nie jest tak, że trzeba podejść blisko kamery, stanąć tuż za rozmówcą, żeby Cię wychwyciło w kadrze? A raczej nikt w staniku nie wchodzi celowo w kadr widząc, że jest jakaś rozmowa online

można wejść w kadr przypadkiem, wiadomo. ale łapie z dość daleka. czasem uczestniczę w spotkaniach z pracy, mam biurko na przeciwko drzwi (tak z 3 metry odległości) i mi łapie jak ktoś wchodzi do pokoju, mimo iż zwykle ustawiam neutralne tło.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88543213]Wykładowcy powinno zależeć, aby Kasia wyniosła z jego przedmiotu wiedzę a nie 5kg makulatury. Bo za to ma płacone. Tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

wcale nie za to ma płacone.