Dzieciaczki styczeń 06! II

[abc_81]

Napisane przez jastin83

Kochana Wiktorko z okazji 3-ich urodzin życzę Ci kolorowych dni,
uśmiechu od ucha do ucha,
pięknych bajek na dobranoc,
własnego psa i kota,
codziennie nowych przygód,
butów siedmiomilowych,
gwiazdki z nieba,
prawdziwych przyjaciół i wesołej rodzinki!!!

Napisane przez Moni@

W pierwszym wagonie olbrzymie słonie.
Dalej żyrafy... lisy... niedźwiedzie...
Na samym końcu pyszny tort jedzie...
Zające z miną uśmiechniętą wołają:
"Dziś jest Wiktorio Twoje święto..."
Jadą do Ciebie życzenia... jadą...

Sto lat z okazji ukonczenia 3 latek zyczy kolega Szymek z mamą

Napisane przez iwonamysza

Abc złóż Wiki najserdeczniejsze życzenia urodzinowe

Kochanie z okazji urodzin życzę Ci radosnego uśmiechu, wielu wesołych przyjaciół, wspaniałych zabaw, wymarzonych zabawek, bajkowych snów do poduszki, lodów na deser i wszystkiego czego tylko zapragniesz
Kasia z mamą

Napisane przez *Niki*

Sto lat! Sto lat! wujek krzyczy,
ciocia wręcza kosz słodyczy,
dziadek w nowej swej koszuli,
babcia Cię do siebie tuli,
mama torcik dekoruje,
tato wszystko to filmuje...
Skąd to całe zamieszanie?
Urodzinki masz kochanie!

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO WIKTORKO OD NIKOLKI PATRYCZKA I "CIOCI" NIKI

dziękuję w imieniu Wiki . W niedziele mielismy urodzinowe przyjęcie. Pełna chata ludzi. dzieci do zabawy Wiki miała troje, wiec hasali na całego. Ostatni goścvie wyszli po 19. sprzątania miałam masę, ale warto było wiki przeszczęśliwa była. Tylko fotek nie cyknełam, ani jednej, tak jakoś zapomniałam aparatu wyjąc

A dzisiaj Wiki zaniosła do przedszkola cukierki, więc tez dzieciaki małą imprezkę będą miały. Dzieci w przedszkolu bardzo mało. Mniej niż połowa. Tak chorują strasznie. Wiki co prawda ma kaszel, ale doktorka w piątek mówiła, z eto nic powaznego.

[Nel70]

Kochana Wiktorko!
Trzy latka jaka to wielka liczba!
Ileż to się wydarzyło,Dużo się jadło,a jeszcze więcej piło.
Ile to pampersów się zużyło!
Wszystkiego najlepszego z okazji 3 urodzin życzy Amelka z mamusią

[kkasiaaa]

Napisane przez *Niki*

Kasiu jak będę coś wystawiać na allegro, to podeślę linka, a jeżeli interesują Cię jakieś konkretne ciuszki to mi napisz tu lub na pw, mogę porobić fotki, i podesłać Ci

nie wiem moze coś dla Lenki, ale tak naprawdę to nie chcę Ci głowy zwracać, jak wystawisz coś na allegro to zerknę a napewno coś w oko wpadnie

Moni@ lekarz ma rację to dopiero początek chorób u Szymka to normalne każda mama przedszkolaka to przechodziła, a przynajmniej mam takie wrażenie bo nie słyszałam jeszcze aby któreś dziecko które poszło do przedszkola nie chorowało.

Jastin reklamuj tę komodę bo na holerę ci ona skoro nie pasuje do reszty.

A u nas szpital, jesteśmy chore wszystkie 4 mnie dopadło w sobotę , dzieci w niedzielę. Mają mega kaszel i katar, marudzą , płaczą , stękają a ja mam dość Najbardziej boje się o Lenkę bo kaszel ma paskudny, już drugą noc mało co śpię bo co chwilę sprawdzam czy nic jej nie jest, zawsze coś odkaszlnie i to połyka także boję się aby się nie udusiła. Byłyśmy wczoraj u lekarza i na szczęście osłuchowo dobrze mam dawać eurespal, mucosolvan i otrivin. Jak w ciągu nabliższych dni się nie poprawi to mam się pokazać z Leną a starszym mam wykupic antybiotyk na który dostalam receptę tak na wrazie czego.
Ja też czuję się potwornie , cxzuję się jakby mnie walec przejechał a przy dzieciach trzeba latać. Tż wyzdrowiał po tygodniu chorowania, ja przy nim latałam ale przy mnie nie ma kto

w niedzielę mieliśmy imprezkę urodzinową Oliwki i do tego rano przywieźli nam meble , także rano pędem składaliśmy meble a potem latanie przy gościach, myślałam że się wykończę dobrze że już po a Oliwka zadowolona z urodzinek.

[kkasiaaa]

wczoraj nie zaglądałam tutaj z racje tego ze byłm pół zywa , takze dzisiaj składam najserdeczniejsze życzenia Wiktorii
Dużo radości, spełnienia marzeń, uśmiechu...STO LAT !!!!!!!!

[Moni@]

U nas tez grypa
Szymek od nocy ma temperature, nie spada mu za wiele, lezy jak flak, ja wstalam z polamaniem kosci i miesni wiec czuje ze i mi sie zachoruje, i jak pisze Ksia czuje sie jakby walec mnie przejchal...Dupsko mnie boli od zastrzyków, siedzec nie moge...

Poleciałam dzis do przychodni a tam cyrk.. 50 osób (30 z numerkami a 20 mialo wchodzic bez numerków) taka grypa...jedna rodzina przyszła 5 osób rodzice z dziecmi bo wszyscy załatwieni...no i nie dostalam sie do lekarza...jutro sprobuje znow..rano polece przed rejstracja...

Najgorsze ze nie mam z kim Szymka zostawic..siostra w pracy, byly TZ tez sam w sklepie bo pracownik chory..po prostu szok...nie mam jak zakupow zrobic...
A jeszcze ksiedza mam po koledzie nie mam swieczek nawet...ja zwariuje...(a co dopiero Kasienka ma powiedziec ) zdrowiejcie kochane dziewczyny

[kkasiaaa]

Monia to u was też "wesoło" życzę zdrówka

[jastin83]

Oj chorowitki kochane,duuuużo zdrówka Wam życze!!!
U nas odpukać narazie wszyscy zdrowi,ale ostatnio teściowa mnie straszyła ze grypa straszna panuje,jest kierowniczką w szkole policealnej to mówiła ze połowy ludzi nie ma na zajeciach

Trzymajcie sie!!!

[abc_81]

Napisane przez Nel70

Kochana Wiktorko!
Trzy latka jaka to wielka liczba!
Ileż to się wydarzyło,Dużo się jadło,a jeszcze więcej piło.
Ile to pampersów się zużyło!
Wszystkiego najlepszego z okazji 3 urodzin życzy Amelka z mamusią

Napisane przez kkasiaaa

Dużo radości, spełnienia marzeń, uśmiechu...STO LAT !!!!!!!!

dziękuję

Kasiu to widzę, że W niedziele obie Kaśki miałysmy ubaw po pachy przy gościach ale ja tam lubię jak jest gwarno i głośno i wszyscy chwalą jakie to dobre i tamto

Kasiu zdrówka zycze, Moni@ dla was też.
My na szczęście chorobe pożegnałysmy. Wiki dzisiaj w przedszkolu pierwszy raz od 2 tygodni.

Te choroby to chyba całą Polske zaatakowwały. Mojej koleżamnki w pracy dwójka tez chora, kolegi mała ma zapalenie płuc. koszmar. Wczoraj miałam z wki na kontrol iśc, a tu klops, pielęgniarka mówi, zebym sobie darowała, bo doktorka miała być jeszcze przez godzinę, a na poczekalini 20 osób to sobie odpuściłam. Może za tydzien pójdziemy.

Moni@ u mnie tez dzisiaj ksiądz. Ciekawa jestem co bedzie mówił na nasz związek

[kkasiaaa]

a ja nie przyjmuję kolędy , niby jestem katoliczka ale nie praktykującą, a kolędy nie przyjmuję bo oszczędzam sobie newrów, ksiądz nabank czepiał by się faktu ze mamy 3 dzieci a ślubu nie mamy.

Abc to dobrze że chociaż u Was choróbko minęło

Z niedzielnej imprezki został nam kawałek torta wiec dzisiaj chciałam po raz drugi zapalić Oliwce świeczki bo w końcu to dzisiaj naprawdę jest ten dzień, pytam tż-ta o której będzie w domu żebyśmy wspólnie zaśiewali jej sto lat a ten ma jakieś chumorki więc mam go gdzieś i nie czekam na niego !!

[Moni@]

Napisane przez kkasiaaa

a ja nie przyjmuję kolędy , niby jestem katoliczka ale nie praktykującą, a kolędy nie przyjmuję bo oszczędzam sobie newrów,

Kasiu to jakbym moja siostre słyszła....

Ja co do wiary to jakos w ksieza nie wierze..kosciol? no jest bo jest...w Boga wierze...i niech mnie drzwi scisna, przekonałam sie na własnych znajomych, rodzinie ze "bez Boga ani do proga"

[jastin83]

Kasiu koniecznie uściskaj Oliwke,przecież to dziś jej dzień!!!
Sto lat,sto lat niech żyje,żyje nam!!!

Ale ze mnie gapa
A mi sie wydawało ze dziś 19-sty

[*Niki*]

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA OLIWCI Z OKAZJI URODZINEK!!!
DUŻO ZDRÓWKA OLIWCIU, SZCZĘŚCIA RADOŚCI I SPEŁNIENIA TWOICH NAJSKRYTSZYCH MARZEŃ

[kkasiaaa]

dziękujemy bardzo

Tż jednak wrócil prędzej i Oliwka zdmuchnęła świeczki ale sie cieszyła :d

ja sie przedc chwilą najadłam strach bo po kąpieli zaczęłam wycierać Lenę a ta nagle zaczęła przeraźliwie płakać , nagle tak się zaniosła że przez chwilę nie oddychała , ja się poryczałam , wzięłam ją do cyca a ta dalej płacze , trochę zjadła i dalej w ryk, zaczęła przeraźliwie kaszleć i tak jakby się dusiła , w końcu zwymiotowała była tak zmęczona (ty wszystkim i tym że od 17 nie spała) że nie miała siły oczu otworzyć. Położyłam ją do łózeczka i zasnęła od razu, ale teraz co chwilę latam i sprawdzam czy oddycha

[*Niki*]

biedna Lenusia
nie ma nic gorszego u takiego maleństwa jak choróbsko
oby jak najszybciej jej przeszło, bo nie dośc że ona się biedna męczy, to Ty się Kasiu stresujesz

moja Nikolka miała taki właśnie płacz, że zanosiła się i nie oddychała, trwało to chyba gdzieś do 2- go roku życia
ile ja przez to nerwów zjadłam, przy każdym mocniejszym płaczu siniała i nie oddychała

na drugi raz jakby się tak zdarzyło Kasiu (odpukać) to dmuchnij jej mocno w twarz, to pomaga złapać oddech

[abc_81]

Kasiu ucałuj koniecznie Oliwkę ode mnie i Wiki

Jastin ty również ucałuj Wiktorięz okazji urodzinek

dzisiaj Wiki jest z dziadkami. Dałam im zaproszenie na imprezę w przedszkolu, powiedziaąłm, że jak maja ochotę to moga pójść.

Kasiu ja tez sie bałam kolendy, bo wiadomo w jakim zwiazku ja zyję. Ale ksiądz podszedł do tego bardzo fajnie. Powiedział, że zycie nam się ułozyło tak a nie inaczej, ale trzeba zyć dalej. Prosił tylko żebyśmy chodzili do kościoła, mimo tego, że nie przyjmujemy sakramentów, bo kościół od nas sie nie odwrócił.

Jak chorebzdy??? mam nadzieję, że lepiej. Moja Wiki dzisiaj już kaszel miała zupełnie inny, taki lekki i nie taki rzęcholący. Za to TŻ skarży się, że go coś w gardle drapie.

[jastin83]

Napisane przez kkasiaaa

ja sie przedc chwilą najadłam strach bo po kąpieli zaczęłam wycierać Lenę a ta nagle zaczęła przeraźliwie płakać , nagle tak się zaniosła że przez chwilę nie oddychała , ja się poryczałam , wzięłam ją do cyca a ta dalej płacze , trochę zjadła i dalej w ryk, zaczęła przeraźliwie kaszleć i tak jakby się dusiła , w końcu zwymiotowała była tak zmęczona (ty wszystkim i tym że od 17 nie spała) że nie miała siły oczu otworzyć. Położyłam ją do łózeczka i zasnęła od razu, ale teraz co chwilę latam i sprawdzam czy oddycha

Napisane przez *Niki*

na drugi raz jakby się tak zdarzyło Kasiu (odpukać) to dmuchnij jej mocno w twarz, to pomaga złapać oddech

Kasiu kiedyś w jakimś programie chyba w "Mamo to ja"babeczka mówiła ze można dmuchnąc dziecku w twarz i ze to pomagaTyle tylko ze nie wiem czy akurat Lenka nie zamała jest jeszczeAle skoro Niki mówiła ze NIkoli pomagało to powinno i Lenie

Napisane przez abc_81

Jastin ty również ucałuj Wiktorięz okazji urodzinek

Abc urodzinki Wika ma jutro,ale dziękuje

Dostałam w końcu pościel,jest śliczna,ale powiem Wam ze ludzie to sa jednak bezczelni,przedwczoraj wysłałam babce meila z pytaniem kiedy mi wysłała,a ta mi mówi ze odrazu dzien po przelewie moim,ja sprawdzam dziś na paczce a sie okazuje ze w ten poniedziałek dopiero wysłałaCzyli ponad tydzień po przelewie

Dziś musze iść tort zamówić na jutro.No i musze iść zapytac sąsiadke kiedy u nas ksiądz po kolędzie,ona co niedziela w kościele to powinna wiedzieć.
Ja księdza przyjmuje,ale właściwie to z jednego tylko powodu,zeby Wika później problemów nie miała jeśli chodzi o sprawy zwiazane z kościołem,czyli komunia itd.
Co do wiary to wierze,ale nie praktykuje zabardzo,dla mnie kościól to jedna wielka firmaBez papierka cięzko cokolwiek załatwić.

[abc_81]

Napisane przez jastin83

Abc urodzinki Wika ma jutro,ale dziękuje

Tak, ale wolę wcześniej niż później

[kkasiaaa]

Napisane przez abc_81

Kasiu ja tez sie bałam kolendy, bo wiadomo w jakim zwiazku ja zyję. Ale ksiądz podszedł do tego bardzo fajnie. Powiedział, że zycie nam się ułozyło tak a nie inaczej, ale trzeba zyć dalej. Prosił tylko żebyśmy chodzili do kościoła, mimo tego, że nie przyjmujemy sakramentów, bo kościół od nas sie nie odwrócił.

no to trafiliście na wyrozumiałego ksiedza gdybym wiedziała że i u nas będzie taki to bym przyjęła , ale tej pewnosci nie mam wiec wolę sobie darować tę całą kolędę.

Co do zanoszenia się to wiem że powinno się dmuchnąć dziecku w twarz ale z tego wszystkiego zupełnie mi to wyleciało z głowy

Napisane przez jastin83

Dostałam w końcu pościel,jest śliczna,ale powiem Wam ze ludzie to sa jednak bezczelni,przedwczoraj wysłałam babce meila z pytaniem kiedy mi wysłała,a ta mi mówi ze odrazu dzien po przelewie moim,ja sprawdzam dziś na paczce a sie okazuje ze w ten poniedziałek dopiero wysłałaCzyli ponad tydzień po przelewie

ja miałam taką samą sytuację. Zamówiłam w zeszły wtorek zabawkę dla Oliwii na urodzinki, pieniądze wpłaciłam od razu po zakupie także od razu były u tego faceta , a ten wysłał ją dopiero w ten poniedziałek a mnie zapewniał że już dawno została wysłana. Na szczęście wczoraj o 19 kurier ją dostarczył takze Oliwka dostała prezent na czas

Dzisiaj rano obudziłam sie z bólem ucha także pewnie to zapalenie, boli strasznie dzieci w nocy gorączkowały, ja też, teraz Oliwia ma gorączkę i Lena , kaszlą dalej ale ten kaszel juz jest nieco "ładniejszy" . ALe mam dość

Julka jutro w szkole ma przedstawienie z okazji dnia baci i dziadka , także nas to ominie a teściowie tak się cieszli.

[*Niki*]

Z okazji Twego Święta życzę Ci:
Aby jedynymi łzami, które pojawią się w twych oczach
Były kryształowe łzy szczęścia
Aby radosnego uśmiechu na twej twarzy
Nie zakryły ciężkie chmury smutku
Aby płatki róż wyścielały drogę twego przeznaczenia
A szczęście, zdrowie, radość i miłość były przeznaczeniem twych dni !!!
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO WIKUNIU !!!!

[jastin83]

Napisane przez *Niki*

Z okazji Twego Święta życzę Ci:
Aby jedynymi łzami, które pojawią się w twych oczach
Były kryształowe łzy szczęścia
Aby radosnego uśmiechu na twej twarzy
Nie zakryły ciężkie chmury smutku
Aby płatki róż wyścielały drogę twego przeznaczenia
A szczęście, zdrowie, radość i miłość były przeznaczeniem twych dni !!!
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO WIKUNIU !!!!

[kkasiaaa]

Jastin wszystkiego najlepszego dla Wiktorii !!!!

[kkasiaaa]

własnie wróciłam od lekarza ,Lena ma zapalenie płuc dostałyśmy skierowanie do szpitala, właśnie jedziemy.
wg pediatry możliwe że nas tam nie zostawią , tylko zrobią prześwietlenie itd ale mam sięjednak nastawić na kilkudniowy pobyt tam
nie wiem jak to wszystko pogodzimy, Julka i Olwika chora, narzeczony ma sesję , teściowa nie pomoże bo sama leży za zapaleniem płuc ale damy radę.
trzymajcie za nas kciuki !!

[*Niki*]

Kasiu kochana, trzymajcie się !!!
Mam nadzieję, że jutro się tu odezwiesz i jednak nie zostawili Was w szpitalu , choć tak sobie myslę, że jeżeli to rzeczywiście zapalenie płuc, to może lepiej jak zostaniecie kilka dni pod fachową opieką ?? Tam Lenka szybciutko wróci do zdrówka, jestem pewna.

Trzymajcie się cieplutko i jak najszybciej chcę Was widzieć tu na forum
ucałuj kruszynkę mocno



a ja już lepiej spać pójdę, bo przeczytałam że Twój tż ma sepsę (zamiast sesję)

pora iśc spać, bo już mi się na oczy coś rzuciło

[Moni@]

Najpierw złoze zyczenia Oliwce i Wiktorii


Idzie misio... Idzie słonik...
Idzie lalka... No i konik...
Wszyscy razem z balonami...
Z najlepszymi życzonkami...
Bo to dzień radosny wielce...
Macie jeden roczek więcej...

Sto lat zyczy Moni@ i Szymek

[Moni@]

U mnie choroba ze kolejny tydz sie w domu zapowiada...

Zaraz lece do lekarza bo Szymek ma chyba uszy chore..od 2 dni mowi ze go bola, w nocy nie spimy, drze sie, bylam przewczoraj u lekarza (bez rejestracji) on zobaczyl i dał krople tylko...mowi ze chyba zatykaja mu sie od kataru

Ale to niemozliwe bo tak by sie nie darł ...

Goraczka od soboty nie spada ma ciagle 39-40

Pozniej was poczytam, zauwazylam ze Lenka chora to i jej duzo zdrowka zycze...

[abc_81]

Napisane przez *Niki*

a ja już lepiej spać pójdę, bo przeczytałam że Twój tż ma sepsę (zamiast sesję)

pora iśc spać, bo już mi się na oczy coś rzuciło

Uśmiałam się Niki

Kasiu jak Lenka ma zapalenie płuc to lepiej w szpitalu zostać - szczególnie przy tak małym dziecku. Mój kolega własnie w tym tygodniu wozi córe do szpitala na zastrzyki bo tez ma zapalenie płuc, ale ona ma 4 lata.

Normalnie jakaś epidemia się szerzy. U nas w szpitalu przepełnienie. W przedszkolu pustka, Wiki nie chce chodzić, bo nie ma się z kim bawić jej koleżanki są chore.
Wczoraj byłysmy na dniu dziadka. Wiki nie mogłam wyciągnąć do domu. Chgciała zostac u dziadka i wujków. Moi bracia obiecali jej , ze w czasie ferii bedzie mogła przyjechąc do nich na cały dzień.Wiki przeszczęśliwa .

A my z TŻtem mamy okazję pojechac do Druzgiennik na baseny w niedzielę. Jadą TŻta znajomi autokarem, ale nie mamy z kim wiki zostawić, bo wyjazd z o 8 rano a powrót coś koło 20, a na tyle godzin każdy boi się z Wiki zostać. Także muszę jej kon iecznie dowód zrobić i pojedziemy z nia kiedyś.
Jastin a wy już tam byliście?? pisałaś kiedyś, ze macie zamiar jechać.


Moni@ duzo zdrówka zyczę, i oby Szymonek jak najszybciej wrócił do przedszkola.


Wiki ma 28 stycznia bal w przedszkolu. dzieci biorą udział w biciu rekordu ginesa z disneyem. dziewczynki maja byc przebrane za księżniczki, a chłopaki za księciów. Muszę Wiki sukienke jakąś wykombinować
Dziewczyny a ja ostatnio w czasie brania tabletek anty jakieś dziwne plamienie miałam, postanowiłam odstawić na jakiś czas. Żadnych zmian nie mam, badania wyszły ok. Nie wiem skąd to, może stres?

[jastin83]

Napisane przez kkasiaaa

Jastin wszystkiego najlepszego dla Wiktorii !!!!

Napisane przez Moni@

Najpierw złoze zyczenia Oliwce i Wiktorii


Idzie misio... Idzie słonik...
Idzie lalka... No i konik...
Wszyscy razem z balonami...
Z najlepszymi życzonkami...
Bo to dzień radosny wielce...
Macie jeden roczek więcej...

Sto lat zyczy Moni@ i Szymek

dziękujemy za pamięć!!!

[jastin83]

Napisane przez kkasiaaa

własnie wróciłam od lekarza ,Lena ma zapalenie płuc dostałyśmy skierowanie do szpitala, właśnie jedziemy.
wg pediatry możliwe że nas tam nie zostawią , tylko zrobią prześwietlenie itd ale mam sięjednak nastawić na kilkudniowy pobyt tam
nie wiem jak to wszystko pogodzimy, Julka i Olwika chora, narzeczony ma sesję , teściowa nie pomoże bo sama leży za zapaleniem płuc ale damy radę.
trzymajcie za nas kciuki !!

Kasiu będzimy trzymać mocno Napewno wszystko będzie dobrze

Napisane przez Moni@

U mnie choroba ze kolejny tydz sie w domu zapowiada...

Zaraz lece do lekarza bo Szymek ma chyba uszy chore..od 2 dni mowi ze go bola, w nocy nie spimy, drze sie, bylam przewczoraj u lekarza (bez rejestracji) on zobaczyl i dał krople tylko...mowi ze chyba zatykaja mu sie od kataru

Ale to niemozliwe bo tak by sie nie darł ...

Goraczka od soboty nie spada ma ciagle 39-40

Moni@ daj znać co lekarz powiedział


Wczoraj dzwoniłam do koleżanki zeby dziś z synkiem na tort do Wiki przyszli,ale z jej małym tez coś nie tak,mo od trzech dni temperature,nie ma poza tym żadnych innych objawów,była z nim u lekarza i nie wiedzą co mu jestJest wszystko dobrze,a nagle robi sie słaby i gorączka prawie 40 stopni
Drugej koleżanki córka 5 miesięczna tez chora
Jakieś cholerstwo w powietrzu grasuje

[jastin83]

Napisane przez abc_81

A my z TŻtem mamy okazję pojechac do Druzgiennik na baseny w niedzielę. Jadą TŻta znajomi autokarem, ale nie mamy z kim wiki zostawić, bo wyjazd z o 8 rano a powrót coś koło 20, a na tyle godzin każdy boi się z Wiki zostać. Także muszę jej kon iecznie dowód zrobić i pojedziemy z nia kiedyś.
Jastin a wy już tam byliście?? pisałaś kiedyś, ze macie zamiar jechać.

Abc my sie wybieramy,ale jeszcze nie byliśmy bo Wiki paszport sie wyrabia dopiero
Moja siostra była mówiła ze superAle fakt faktem ze lepiej samemu jechać bez dzieci,bo wtedy więcej pokorzystacieNi e wszędzie dziecko wpuszczają

A co do dowodu,to nie lepiej paszport wyrobic?Ja wiem ze każdy robi jak jemu pasuje,ale za paszport zapłacisz tyle samo co za dwód tymczasowy 30 zł,5 lat ważny,no i na paszport możesz wszędzie zabrać Wiki(nigdy nie wiadomo co sie może zdarzyć),a dwód to tylko w krajach unijnych
Tylko te zdjęcia do paszportu to koszmar,nam ostatnio babka nie przyjęła Wiki zdjęć,bo Wika zrobiła taką minę ze lekko było ząbek widaćNo i jeszcze raz musieliśmy robić,dlatego to tyle trwa
A no i byś musiała z byłym gadać,bo jego zgoda potrzebna,niestety

[abc_81]

Napisane przez jastin83

A co do dowodu,to nie lepiej paszport wyrobic?Ja wiem ze każdy robi jak jemu pasuje,ale za paszport zapłacisz tyle samo co za dwód tymczasowy 30 zł,5 lat ważny,no i na paszport możesz wszędzie zabrać Wiki(nigdy nie wiadomo co sie może zdarzyć),a dwód to tylko w krajach unijnych
Tylko te zdjęcia do paszportu to koszmar,nam ostatnio babka nie przyjęła Wiki zdjęć,bo Wika zrobiła taką minę ze lekko było ząbek widaćNo i jeszcze raz musieliśmy robić,dlatego to tyle trwa
A no i byś musiała z byłym gadać,bo jego zgoda potrzebna,niestety

Jastin Wiki nie mogę zaciągnąc do fotografa, wyje strasznie, dlatego fotke do dowodu jakos sama jej zrobię i tylko do obróbki dam u fotografa. A do paszportu to już trzeba konretne foto robić. Zgoda byłego potrzebna wiem - juz mi powiedział, ze zgody na paszport nie da. Boi się, ze z Wiki do stanów wyjedziemy do rodziców TŻta. Więc czy dowód czy paszport to pewnie będę musiała do sądu iść.