Wymarzony pierścionek - cz. IV

[vadi]

Sanetko, nie uciekaj

[kulbit]

Witam
Ale mam dzis dzień - w sklepie tłok, połowy kupić nie mogłam Katar mam mega i generalnie znizkową formę... Zrezygnowalismy ze wszelkich zaproszeń i postanowiliśmy zostac w domu... I to mnie cieszy nie mam zupełnie chęci na sylwestrowy spęd ludzi.

Sanetko, nie uciekaj od nas

[aga2111]

Madzialenko gratuluję

My zakupy zrobiliśmy na szczęście wczoraj Siedzimy w domku we dwoje, z psem, który będzie przeżywał strzały ale w sumie nawet się cieszę, że będziemy sami. To nasz 7 wspólny Sylwester, ale pierwszy tylko we dwoje, pierwszy po zaręczynach Mamy winko, pyszne jedzonko i będzie super

Życzę wszystkim wszystkie najlepszego w Nowym Roku

[ANITKA79]

Boze dziewczyny, jak mi jest ciezko

Ide sie bawic zeby nie siedziec samej w domu ale tak mi ciezko na serduszku

On nic nie rozumie?? Zupelnie nic... Ja do Niego nie pisalam ani nic
a ten: Kochanie, no co Ty, chcesz sie wsciekac caly rok?? Przeciez zrozumialem swoj blad i przeprosilem.
Napisalam ze Ty przepraszasz a za chwile to samo robisz, tak nie zachowuje sie dosrosly czlowiek. Obiecujesz ze sie zmienisz i robisz to/zmieniasz zachowanie na dzien dwa a potem jest tak samo/ wsciekasz sie o *******y, drzesz sie i walisz focha..
Wiecie co on odpisal: Zatem jesli powiem ze sie zmienie, bedzie to przez Ciebie potraktowane jako klamstwo, jesli powiem ze sie nie zmienie, wtedy jeszcze gorzej. W takim razie pozostaje mi tylko zaprosic Ciebie na skromnego sylwestra i zapewnic jak bardzo Cie kocham

Odpisalam: Wlasnie ty tylko gadasz i na gadaniu sie konczy albo zmiana \Twojego zachowania jest krotkotrwala. Nic z niej nie wynika.

Napisal: W takim razie juz nic nie gadam, pa pa

Jezu czy On nie rozumie co to znaczy ze nie chce z nim spedzac sylwestra?? Powiedzialam, doigral sie, znosilam jego humorki cierpliwie ale po popisie jaki zrobil w 2 dzien swiat i wczoraj/o czym pisalam.

Koniec, niech "wali" fochy sam do siebie albo do lustra

3 majcie kciuki zebym wytrwala i byla silna!!!!

Szampanskiej zabawy sliczne"laseczki":c mok:

[Madzialenka12344321]

Anitko tak mi przykro że u was są jakieś spięcia życzę ci aby w Nowym Roku już tego nie było. ąby zaświeciło nad wami słoneczki i aby wszytsko się ułozyło

Dziewczyny wszuytskiego naj naj w Nowym Roku i idanej zabawy sylwestrowej.
Ja od godziny siedze już o TZ - on teraz się kąpię. a za 30-40 minut pewnie już będziemy jechali na tę imprezę

[kulbit]

Dziewczynki oby ten Nowy 2008 Rok był jeszcze lepszy niż ten poprzedni Miłości dla Was, przede wszystkim i spełnienia tych najskrytszych marzeń

Ja jeszcze raz wszystkiego dobrego Wam życzę

[vadi]

ja również, uczuciowo, zarobkowo, szkolno, rodzinno i wagowo - bezstresowego

ja spędzam sylwestra z Tż, siostrą i 2 ukochanymi kotami i ciesze sie jak malo kiedy

Kulbitkowi - wiary w siebie

Hihi - obiektywnego spojrzenia na siebie i niebolących kolan

Hani - oby tak dalej wszystkiego i wymarzonego domu

Dorince, Sanetce i Madlen - cudownych ślubów i małżeńskiej sielanki

Nemie - miłości i wymarzonego aparatu

Anitce - podjęcia dobrej decyzji

Madzialence - żeby cały rok czuła się tak jak teraz

Gold-Fish - spokoju i szczęsliwej miłości

i wszystkim dziewczynom (i moderatorkom), które tworzą ten wątek - najlepszego

[kaska87]

Napisane przez vadi

ja również, uczuciowo, zarobkowo, szkolno, rodzinno i wagowo - bezstresowego

ja spędzam sylwestra z Tż, siostrą i 2 ukochanymi kotami i ciesze sie jak malo kiedy

Kulbitkowi - wiary w siebie

Hihi - obiektywnego spojrzenia na siebie i niebolących kolan

Hani - oby tak dalej wszystkiego i wymarzonego domu

Dorince, Sanetce i Madlen - cudownych ślubów i małżeńskiej sielanki

Nemie - miłości i wymarzonego aparatu

Anitce - podjęcia dobrej decyzji

Madzialence - żeby cały rok czuła się tak jak teraz

Gold-Fish - spokoju i szczęsliwej miłości

i wszystkim dziewczynom (i moderatorkom), które tworzą ten wątek - najlepszego

a o mnie zapomiała

[vadi]

Napisane przez kaska87

a o mnie zapomiała

strasznie przepraszam, juz byłam po %
Osobne życzenia specjalnie dla Ciebie: wszystkiego najlepszego, Kasiu, spełnienia wszystkich noworocznych marzeń i zebyś każdego dnia do 2010 upewniała się w przekonaniu, ze to TEN (potem oczywiście też )

I jeszcze Et-ce - roku bez smutku i ukojenia tego, który odczuwała

Dzień dobry w nowym roku
Ja właśnie wstałam. Jak Wasze wrażenia?

U mnie szczerze mówiąc to było tak, że nie czułam, że to sylwester. Wprawdzie wyszło się na dwór o północy i że było to same centrum to było mnóstwo ludzi, fajerwerki i szampan, to mimo to bardziej odczuwam to jaka jakieś spotkanie ze starymi znajomymi na pogaduchy, bo w sumie tak spędziłam 98% czasu Nie narzekam, ważne, że mnie jakiś noworoczny smutek nie złapał, albo jakaś petarda

Dodam jeszcze, że dawno nie czułam takiego zainteresowania mną. Czy to starzy koledzy, czy jakieś obce osoby. Już nie mówię o fizyczności, ale o tym, że po prostu byli zainteresowani rozmową ze mną. Śmiali się, że kombinują jakby tu usiąść obok mnie na kanapie, że jak ktoś wychodzi na toalety to szybko ma zastępce na swoim miejscu ;P Były próby jakiegoś startowania do mnie, ale szybko przeze mnie zbywane - naprawdę jakoś kompletnie nie mam ochoty aktualnie na żadne flirty, czy inne damsko-męskie kontakty.

[kitosa]

Wchodzę do Was, Dziewczyny, czytam i patrzę Madzialenka jest narzeczoną! Cieszę się bardzo i gratuluję! No to już możesz mówić do TŻ "Mój Narzeczony" Boskie uczucie, co nie? A co się dzieje z Sanetką?? Doczytałam, że się niby żegna z wątkiem?? Sanetko, wracaj!
Ja nie chcę Nowego Roku Dobrze mi było w starym No i jeszcze na dodatek jestem o rok starsza.
P.S. Dziękuję Wam za gratulacje

[kaska87]

a mi się podoba to, że jest nowy rok tak to jest jak się na COŚ czeka

[kitosa]

Napisane przez kaska87

a mi się podoba to, że jest nowy rok tak to jest jak się na COŚ czeka

Kasiu, czyżbyś coś sugerowała Zaręczyny byłyby prędzej czy póżniej. Ale akurat nie o to chodzi. Chodzi o to, że w tym roku kończy mi się umowa o pracę i jest jedna wielka niewiadoma co dalej Nie ukrywam, że zalezy mi na stałym zatrudnieniu, bo wtedy spełnią się Nasze marzenia o mieszkaniu. Pozostaje tylko czekać. Bardzo się boję

[kaska87]

Napisane przez kitosa

Kasiu, czyżbyś coś sugerowała Zaręczyny byłyby prędzej czy póżniej. Ale akurat nie o to chodzi. Chodzi o to, że w tym roku kończy mi się umowa o pracę i jest jedna wielka niewiadoma co dalej Nie ukrywam, że zalezy mi na stałym zatrudnieniu, bo wtedy spełnią się Nasze marzenia o mieszkaniu. Pozostaje tylko czekać. Bardzo się boję

chodzi o mnie bo czekam na coś i się cieszę, że już coraz mniej czasu
no to dla Ciebie faktycznie może być to cieżkie przepraszam

[kitosa]

Aha! No to życzę Tobie, aby czekanie upływało w cudownej atmosferze i jak najszybciej zleciało. A jeśli o mnie chodzi...cóż...pozostaje czekać

Napisane przez kitosa

Aha! No to życzę Tobie, aby czekanie upływało w cudownej atmosferze i jak najszybciej zleciało. A jeśli o mnie chodzi...cóż...pozostaje czekać
Ach! I nie przepraszaj! A z tym czekaniem to chodzi o ślub?? Już powoli powoli będziemy się brać za formalnośći. Tak się wydaje, ale to tylko półtora roku w moim przypadku. Ledwo ochłonęłam po narzeczeństwie, a już na wiosnę chcemy robić przygotowania do ślubu. Zapowiadają się cudowne momenty, ale akurat kwestia pracy spędza mi ostatnio sen z powiek, bo jakby nie patrzeć to też ważne
Jakoś mi się dziwnie wkleiło

[kulbit]

Witam
Dopiero wstałam
Sylwester był super Po raz kolejny uświadomiłam sobie, ze co bym nie robiła z moim mężem to jesli robię to z nim zawsze jest cudownie Pojechaliśmy na fajerwerki do centrum, niestety słabo je było widać.. Po powrocie wytańczyliśmy się tak, że nogi mnie bolą
Pomimo dwóch zaproszeń nie chcieliśmy tego sylwestra spedzac z innymi ludzmi i był to świetny wybór Jedna z koleżanek, która nas zapraszała kilkakrotnie zresztą, jeszcze przed 12 do nas dzwoniła żebyśmy jednak przyjechali
Zawsze z moim mężem bawię się najlepiej Tańczyliśmy i śmieliśmy się bo uwielbiamy wygłupiac się w tańcu Mam nadzieję, że cały rok będzie dla nas taki szczęśliwy jak te pierwsze godziny

Napisane przez kulbit

Witam
Dopiero wstałam
Sylwester był super Po raz kolejny uświadomiłam sobie, ze co bym nie robiła z moim mężem to jesli robię to z nim zawsze jest cudownie Pojechaliśmy na fajerwerki do centrum, niestety słabo je było widać.. Po powrocie wytańczyliśmy się tak, że nogi mnie bolą
Pomimo dwóch zaproszeń nie chcieliśmy tego sylwestra spedzac z innymi ludzmi i był to świetny wybór Jedna z koleżanek, która nas zapraszała kilkakrotnie zresztą, jeszcze przed 12 do nas dzwoniła żebyśmy jednak przyjechali
Zawsze z moim mężem bawię się najlepiej Tańczyliśmy i śmieliśmy się bo uwielbiamy wygłupiac się w tańcu Mam nadzieję, że cały rok będzie dla nas taki szczęśliwy jak te pierwsze godziny

Wspaniale się czyta takie rzeczy Właśnie tak się powinno aczynać kolejny wspaniały rok I życzę by taki był

[kulbit]

Napisane przez nema_

Wspaniale się czyta takie rzeczy Właśnie tak się powinno aczynać kolejny wspaniały rok I życzę by taki był

Dziękuję ci kochana Wspaniała jest ta świadomość z roku na rok, że jest się z mężczyzną swojego zycia i ta pewność, że tylko z nim chcę przeżyc moje zycie i się zestarzeć

[kitosa]

Napisane przez kulbit

Dziękuję ci kochana Wspaniała jest ta świadomość z roku na rok, że jest się z mężczyzną swojego zycia i ta pewność, że tylko z nim chcę przeżyc moje zycie i się zestarzeć

Wzruszające. Cudownie się to czyta.

[natali86]

Witajcie

Składam wszystkim watkowym dziewczynom spóznione zyczenia noworoczne:
wszystkiego najlepszego, by ten Nowy Rok przyniósł mnóstwo nowych ciekawych wrażeń, by był lepszy od starego roku

Madzialenko gratulacje
Postarał się Twój Tz

Anitko nie wiedziałąm że macie z Tż problemy
Kochana jesli masz ochotę z kims porozmawiać to odezwij się jak zawzse do mnie na GG
ściskam Cie bardzo mocno

[kulbit]

Napisane przez kitosa

Wzruszające. Cudownie się to czyta.

Dziękuje

[et-ka]

ja także chciałabym Wam noworocznie pożyczyć. tej pomyślności i szczęścia..bez problemów, z pewnością i z miłością

i dziękuję za wszytkie życzenia. miło

a nasz sylwester też bardziej przypominał spotkanie ze znajomymi. ale my lubimy take spotkania.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez kitosa

Wchodzę do Was, Dziewczyny, czytam i patrzę Madzialenka jest narzeczoną! Cieszę się bardzo i gratuluję! No to już możesz mówić do TŻ "Mój Narzeczony" Boskie uczucie, co nie?

wspaniałe uczucie tym bardziej, ze TZ wczoraj na imprezie non stop wsyztskim to podkreslał. Mówił ze nasz slub bedzie juz za 1,5 roku (troszko dłużej bo sierpień albo lipiec) a swojemu jednemu ko;ledze (nie znałam go wczesniej) powiedzał zże musi z DUMĄ przedstwiać swoja narzeczoną. Co więcej Wczoraj wrócilsmy z imprezy, poszłam do niego po torebke ale TZ mnie juz nie puscił - dałswoją koszulkę do spania i nie było zmiłuj. Powedział, ze skoro jestem jego narzeczoną to ni mam czego się wstydzić itp. więc napisałam rodzicom smsa ze nie wracam na noc. dopier dziś wróciłam po 13.00 ale o dziwo nikt nic nie mówił na ten temat a przez te 6 lat raz tylo u niego spałam co skonczyo sie mega wykładem rodziców. No i generalnie i ja i TZ sę tym cieszymy ja mam nawet opis na gg "jestem narzeczona" a on - o czym się wczoraj dwiedziałam od jego kolegów (bo na gg juz nie byłam : "powidziała TAK !!!! ". TZ wczoraj nie mógł tańczyć, ale ja potańczyłam sobie z jego kolegami, który mowili mi jak on mnie koha i tp. az miło się robiło

Napisane przez natali86

Madzialenko gratulacje
Postarał się Twój Tz

dziękuję

dziewczyny i wsyztskiego naj, naj w Noym ROku. Ja wczoraj do TZ powiedziałam, aby był choc taki sam jak ten. ale chyba będzie lepszy, bo zamieszkamy razem juz za kilka miesięcy

[m.a.r.t.a]

Napisane przez nema_

Marto, dziękuję bardzo

Proszę bardzo

Napisane przez vadi

i wszystkim dziewczynom (i moderatorkom), które tworzą ten wątek - najlepszego

Dziękuje


Jako, że dopiero wywlokłam się z wyra, życzę Wam, aby Nowy 2008 Rok przyniósł Wam wiele radości, uśmiechu, niech Wasze marzenia staną się rzeczywistością,a sukcesy przerosną najśmielsze oczekiwania.

Napisane przez Madzialenka12344321

wspaniałe uczucie tym bardziej, ze TZ wczoraj na imprezie non stop wsyztskim to podkreslał. Mówił ze nasz slub bedzie juz za 1,5 roku (troszko dłużej bo sierpień albo lipiec) a swojemu jednemu ko;ledze (nie znałam go wczesniej) powiedzał zże musi z DUMĄ przedstwiać swoja narzeczoną. Co więcej Wczoraj wrócilsmy z imprezy, poszłam do niego po torebke ale TZ mnie juz nie puscił - dałswoją koszulkę do spania i nie było zmiłuj. Powedział, ze skoro jestem jego narzeczoną to ni mam czego się wstydzić itp. więc napisałam rodzicom smsa ze nie wracam na noc. dopier dziś wróciłam po 13.00 ale o dziwo nikt nic nie mówił na ten temat a przez te 6 lat raz tylo u niego spałam co skonczyo sie mega wykładem rodziców. No i generalnie i ja i TZ sę tym cieszymy ja mam nawet opis na gg "jestem narzeczona" a on - o czym się wczoraj dwiedziałam od jego kolegów (bo na gg juz nie byłam : "powidziała TAK !!!! ". TZ wczoraj nie mógł tańczyć, ale ja potańczyłam sobie z jego kolegami, który mowili mi jak on mnie koha i tp. az miło się robiło

Wspaniale, ze oboje się tak cieszycie, zreszta nie ma co się dziwić - wspaniała chwila i wspaniały początek czegoś nowego

[kitosa]

Napisane przez Madzialenka12344321

wspaniałe uczucie tym bardziej, ze TZ wczoraj na imprezie non stop wsyztskim to podkreslał. Mówił ze nasz slub bedzie juz za 1,5 roku (troszko dłużej bo sierpień albo lipiec) a swojemu jednemu ko;ledze (nie znałam go wczesniej) powiedzał zże musi z DUMĄ przedstwiać swoja narzeczoną. Co więcej Wczoraj wrócilsmy z imprezy, poszłam do niego po torebke ale TZ mnie juz nie puscił - dałswoją koszulkę do spania i nie było zmiłuj. Powedział, ze skoro jestem jego narzeczoną to ni mam czego się wstydzić itp. więc napisałam rodzicom smsa ze nie wracam na noc. dopier dziś wróciłam po 13.00 ale o dziwo nikt nic nie mówił na ten temat a przez te 6 lat raz tylo u niego spałam co skonczyo sie mega wykładem rodziców. No i generalnie i ja i TZ sę tym cieszymy ja mam nawet opis na gg "jestem narzeczona" a on - o czym się wczoraj dwiedziałam od jego kolegów (bo na gg juz nie byłam : "powidziała TAK !!!! ". TZ wczoraj nie mógł tańczyć, ale ja potańczyłam sobie z jego kolegami, który mowili mi jak on mnie koha i tp. az miło się robiło

dziękuję

dziewczyny i wsyztskiego naj, naj w Noym ROku. Ja wczoraj do TZ powiedziałam, aby był choc taki sam jak ten. ale chyba będzie lepszy, bo zamieszkamy razem juz za kilka miesięcy

Kolejny cudowny post. Dziewczyny, czuję, że ten rok będzie dla nas wszystkich wyjątkowy. Przyszłym Narzeczonym, Narzeczonym i Mężatkom życzę, by ich miłość kwitła z każdym dniem, a Dziewczynom szukającym miłości, by ją odnalazły. Buziaki

[Madzialenka12344321]

Napisane przez kitosa

Kolejny cudowny post. Dziewczyny, czuję, że ten rok będzie dla nas wszystkich wyjątkowy. Przyszłym Narzeczonym, Narzeczonym i Mężatkom życzę, by ich miłość kwitła z każdym dniem, a Dziewczynom szukającym miłości, by ją odnalazły. Buziaki

przyłaczę się do zyczen

[kulbit]

I pięknie czytać takie pozytywne słowa Dziewczyny!