Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008'

[Anisia25]

Dorbarku, ciemieniuszka to problem skory ktory nie radzi sobie z łojotokiem. Smaruj grubo oliwka i wyczesuj, ja tez myje mlodego w mydle nivea (zel) generalnie jak mi sie skonczy to kupuje inne by go przyzwyczajac do roznych kosmetykow. Mowia tez ze mozna kupic parafine, nalozyc na glowke i dac czapeczke, ale ja tak nie eksperymentowalam bo ciemieniuchy mial malutko, w sumie dobrze bo przeciez te moje dziecie to wlochate jest

A wiecie co Piter robi?

łapie sie za bodziaki badz spiochy na klacie i ciagnie to w gore, rozciagnal mi dzis jedne body TZ mowi ze mlody szarpie sobie bety zreszta raczki coraz bardziej go sluchaja, oglada sobie je jak tam mu pod nosem wierzgaja, a najbardziej podoba mi sie jak chwyci dlon w dlon i normalnie PREZESIO pelna geba

[Anisia25]

Sosnowa, ja tez jeszcze nie bylam u gina.. a to leci 12 tydzien od porodu ale juz postanowilam ze ide w poniedzialek, od porodu nikt mojej fredzi nie dotykal ani nic w nia nie wkladal ze tak powiem ... juz na sama mysl o badaniu to chce mi sie powiedziec ałaaaa

[dorbar]

Miłych snów Kochane

[taka sobie]

Napisane przez Anisia25

od porodu nikt mojej fredzi nie dotykal ani nic w nia nie wkladal ze tak powiem ... juz na sama mysl o badaniu to chce mi sie powiedziec ałaaaa

a szanowny TZ tez nie?

Anisia ja miałam w planach jechac w południe, w ogóle to nie wiem czy brac wózek, bo to jakos mi sie nie usmiecha, a nie wiem czy da rade zaparkowac blisko rynku, bo chce isc tylko do św.Jacka i sklepu obok tup-tusia bo tam są ciuszki na chrzest, i mogłabym małą w foteliku taszczyć nie wiesz czy tam mozna podjechac?

[Sosnowa]

Napisane przez Anisia25

Sosnowa, ja tez jeszcze nie bylam u gina.. a to leci 12 tydzien od porodu ale juz postanowilam ze ide w poniedzialek, od porodu nikt mojej fredzi nie dotykal ani nic w nia nie wkladal ze tak powiem ... juz na sama mysl o badaniu to chce mi sie powiedziec ałaaaa

wiem co czujesz

[Anisia25]

Beatko, szanowny TZ tez jeszcze nie karmie, wysoka prolaktyna, brak checi na tetate

Co do parkingu, to mozesz sprobowac na placu inwalidow, tam jest spory parking.. moze uda ci sie cos znalezc wolnego choc nie gwarantuje

Sosnowa, ciesze sie ogromnie, łączę się z Tobą w bólu którego jeszcze nie zaznałam

[taka sobie]

a mój narzeka ze ma rzadko skoro 1-2 razy w tygodniu jest rzadko to co Ty masz? hahahaha
własnie sprawdziłam na zumi i tak własnie zrobie jak mówisz nie biorę wózka bo cięzkie cholerstwo a my w koncu musimy sie spotkac i poklachac realnie

[anka1900]

ooooooooo
tak sobie ziewam bo Mikus cos sie dzis zloscil i wybudzal przez ten zatkany nosek, juz tyle czasu to go meczy w nocy, ale temperatury dzieki Bogu nie ma wiec tylko nawilzam nosek
a co do milosnych uniesien lozkowych to dla mnie moze sex nie istniec, zero pociagu ,libido spadlo juz do minus dwudziestu, bo bylo wczesniej -10 po wieczornym karmieniu padam na twarz i nawet przytulania nie potrzebuje, az sie sama sobie dziwie, ze te hormony az tak mnie pozmienialy w pania niedotykalska maz niby wyrozumialy, ale pewno gole pupcie dla relaksu oglada na necie zeby jakos przetrwac ten niekorzystny czas no i caly czas fantazjuje co by tu porobic jak wroce na dobre tory, i wkurza sie jak ja go gasze, bo w tych sprawach ostatnio okropna ze mnie zlosnica niiby rozumie ze Mikus jest b.absorbujacy ale pieknie by bylo zebym jeszcze co chwila nogi rozkladala w satynowej koszulce

[Anisia25]

aaa czyli miło wiedzieć ze nie tylko ja jestem nienormalna w tych sprawach libido 12 pazdziernika minie rok odkad namietnie sie seksilismy boszzz musze jak najszybciej przeleciec mojego meza bo toz to az wstyd

Wczoraj probowalam zobaczyc swoja blizne po nacieciu i jej nie umialam zlokalizowac w sumie wiem gdzie jej szukac wiec powiedzmy ze znalazlam poczatek naciecia, ale za chiny nie umialam znalezc jej przebiegu No i doszlam do wniosku ze otworek jakis taki malusi sie zrobil, nie wiem czy mnie czasem nie zszyto na dziewice

[rusalka]

heloł babki dzis w dzień dobry tvn będą właśnie mowić o tym skażonym mleku czy np dotarło do nas

właśnie leci

[Kurzoslawa]

Witam.
Padam na twarz.Ten katar małej nas dobije...to juz trzecia noc zarwana.Padam na twarz
Do tego mnie sama coś bierze bo zaczyna mnie boleć gardło.Juz sie nafaszerowałam lekami.

Napisane przez Sosnowa

A Asiula i Kurzosława też, żeście taki badziew podpisywały???

Kochana ja nic takiego nie podpisywałam.Poza tym uwazam ze nie podawali by naszym dziecia czegoś szkodliwego.sama lekarka w dzien szczepienia małej stwierdziła że te z nfz-tu to dobry wybór.Co prawda kobieta która robiła małej szczepionki biadoliła że "kto to widział takie małe dziecko kłuc trzy razy?" ale jej komentarze miałam głęboko w d....To jakaś propaganda i tyle. Dorbar może lekarze z tego ośrodka maja podpisane umowy z firmami produkujacymi te przyjazne szczepionki

Jolu zakupy superTymuś bedzie mial sie czym bawicNajbardziej podobają mi sie klocki.Sama bym sie nimi pobawiła

Anisiu i Sosnowa chyba juz najwyższy czas na wizyte u gina ja sie nastawiłam na wielki ból a badanie było zupełne bezbolesne

NibyNic niezłych przystojniaków masz w domuSynus słodki

Mała nalezą ci sie tegie baty za zaniedbadnie nas kochana
Żadne tłumaczenie nas nie zadowoli Jak mała ci przysnie to najpierw wizaz a potem obwiazki domoweI czekam na jakies zdjęcia Twojej ksiezniczki

[Kurzoslawa]

Napisane przez rusalka

heloł babki dzis w dzień dobry tvn będą właśnie mowić o tym skażonym mleku czy np dotarło do nas

właśnie leci

Rusałko i co mówili?bo juz sie nie załapałam...

w radiu zet jakiś minister się wypowiadał że nas podobno ta sprawa w ogóle nie dotyczy...

[maladT]

Dorbarku jeżeli Alusia ma ciemieniuche to podczas mycia włosków weź szczoteczke i na mokro wymasuj jej to miejsce... moja nie miała ciemieniuchy, tylko przy uszkach się lekka zrobiła ale to jej zwalczyło. ok 20.minut przed kąpielą nałoz na to miejsce oliwkę by strupki się rozmiękczyły... powinno przejsc... ja z racji, że Wiktoria ma długie włoski przy każdej kąpieli robię masaż szczoteczką bo w długich kłaczkach to pot i brudek często sie zalęga, więc wolę zapobiegać niż leczyc

Laski idące do gina nie żebym chciała Was straszyć, ale u mnie wizyta była jednym z gorszych spotkań z panią Gin mimo, ze okazało się że jestem zdrowa jak ryba... dziwne uczucie, ból jak wkladala wziernik, ogólnie blee mimo że to było jakiś czas temu i minęły te 7tygodni. Wiecie co ja tak sobie czasem podczas golenia lookam na moją fredzię to wcale nie widać że ja rodziłam... taka jest jak była przed ciażą( nie powiem że przed porodem bo przed porodem była bardzo opuchnięta)

Młoda właśnie zjadła 10ml których jej brakowało i padła na moim łóżku... dzisiaj muszę sprzątnąć chałupę, bo syf malaria a jutro przyjeżdza siosstra... kurde muszę jakoś wymyslec by się udało mi pouczyc ostrzej... dopiero lekko zajrzałam w notatki a w pon. odpowiedź ustna

wiecie co mimo, ze nadal karmię odciąganym mlekiem zdecydowałam się na dietę... ale lekką więc mnie nie zlinczujcie... przyjmuję witaminy i omega 3 więc mysle że młoda nie ma jałowego mleka, o czym może świadczyc jej 5060g wagi. Wczoraj w zasadzie zjadłam śniadanie o 9 potem o 13 jabłko i o 15 jogurt, o 18 zjadłam obiadek i koniec. Wczoraj zaczęłam jeździć na rowerze treningowym... a dzis dołacze jeszcze masaz. Kurde muszę schudnąć bo waga stanęła mi na 71 kg, a ja chce mieć 60kg. Moze jakoś mi się uda to spełnić.

Czy Wy też latacie sikać bardzo często? Piję mało, maks. 1,5litra wody mineralnej + herbata 3razy dziennie a biegam jak przed porodem... Jeszcze dzis znowu zaczęły mnie nerki boleć, bo się w nocy podwinęła mi koszulka i plecy byly gołe kurna jakie to jest wkurzające że starczy sie dobrze nie przykryc i nerka boli...

[rusalka]

Napisane przez Kurzoslawa

Rusałko i co mówili?bo juz sie nie załapałam...

w radiu zet jakiś minister się wypowiadał że nas podobno ta sprawa w ogóle nie dotyczy...

ze drogą legalną napewno nie dotarło ,ponoc w Anglii były cukierki niewiadomego pochodzenia, we Włoszech mleko ale w zadnym z nich nie było zwiazków melaminy zostały wycofane

[wersta]

ech chyba jednak zocha się zaraziła ode mnie prowadzę obserwacje na razie

ale w nocy pokasływała (od kilku godz już nie) no nic zadzwoniłam do lekarza po domową wizytę, ale na razie nie odbiera. pewnie oddzwoni

[maladT]

Ja również przepraszam, że ost. malo się udzielam... postaram się:
A) nadrabiać zaległości
B) czytac na bieżąco
C) pisać co u nas
D) odpowiadać jak macie jakieś pytanka

Ale jak na razie to pewnie wykonam dopiero po poniedziałku.pozdrawiam


Dostanę szału... zeszłam na parter a tam rozpi***el na maksa... kurde czy moja rodzina nie potrafi nawet normalnie zjeść i po sobie ogarnąć?? wiem, ze to mamy robota, bo jak ojciec wychodzil do pracy to byłam w kuchni i było czysto a teraz okruchy, naczynia nie pochowane.... a wtedy się dziwi co ja co rano robię... bo to bynajmniej jest godzina ogarnięcia a nie sprzątnięcia domu.... buuuu ja chcę własne lokum to bym nie miała takiego syfu ciagle, bo wtedy bym sprzatała tylko po sobie i Wiktorii a nie jeszcze po innych

[Kasiulka22]

Hej kochane

Olcia się zdrzemnęła, akurat zdążyłam powiesić pranie i teraz mi tu guga na leżaczku. Licytację wygrałam, mąż się załamał Pochwalę się Nie śmiejcie się tylko z tych newbornów jak będą małe na Ole to puszczę dalej w obieg i sprzedam, ale Olcia często gęsto chodzi jeszcze w takich bluzeczkach - nie odłożyłam jeszcze żadnej od urodzenia I kupiłam też jakiś płyn niemiecki do płukania, chyba Ela mi go polecała więc spróbujemy, bo Lovelka mi się trochę znudziła. Dla nas- czyli dla siebie i męża wzięłam Softlan niebieski, bo ponoć super pachnie, zobaczę jak się sprawdzą te płyny to zamówię więcej.

http://www.allegro.pl/item443008848_..._6m_55szt.html
http://www.allegro.pl/item442356797_...zny_1l_fv.html
http://www.allegro.pl/item442364770_...sch_1l_fv.html

Judi zakupki boskie... ozór mi zwisł do samej ziemi ! Gratuluję zakupów.
Mówisz, że chusteczki z nivea są fajne, ja cały czas jadę na zielonych pampersach i innych jeszcze nawet nie spróbowałam, a to dlatego że jak miałam próbkę ze szpitala tych sensitivów to uczuliły Olcie, od razu miała krostki, a te zwykle jej nie uczulają, ale pewnie się skuszę bo taki wybór jest, że trzeba coś pozmieniać.

A ja już po gin i jak pisałam miło nie było, ale do przeżycia. Kobity dałyśmy radę z porodem, to to jest już pryszcz naprawdę!

A wiecie, że dziecię mi się wczoraj prawie zaszło, aż się poryczałam... a to dlatego że zakładałam jej pajac... ona strasznie nie lubi się ubierać, a wczoraj do tego jeszcze była bardzo śpiąca, więc dało to mieszankę wybuchową. Ja wszystko robiłam nha spokojnie, mówiłam do niej... a tak jak nie ryknęła... to moja mama z drugiego końca domu leciała zobaczyć co się dzieje.

[wersta]

Kasiulko jesteś absolutnie zboczona no ale sukienki ogrodniczki są przepiękne

lekarz ma być ok 12tej. mam nadzieję, że to nic poważnego u zofii. u mnie to zwykłe upierdliwe przeziębienie, ale nie wiem jak to znoszą dzieci

[NibyNic]

Witam.

Słyszałam, że ciemieniucha może też byc oznaką alergii pokarmowej.
MaladT ja karmię piersią a jestem na takiej diecie (broń Boże nie z chęci trzymania linii, ale dla dobra dziecka). że jeszcze miesiąc i chyba nogi wyciagnęPrzez pierwszy miesiąc jadłam banany, chleb z masłem i dżemem jagodowym, ryż, ziemniaki, marchew i schab (gotowane). Po miesiącu zaczełam stopniowo wzbogacac dietę i mi synka wysypało, tak więc pediatra kazała mi wrócic do dżemu i rzeczywiście pryszczyki znikają.
Swoją drogą myslałam, że alrgia pokarmowa to nie tylko krostki ale tez problemy z brzuszkiem i ciemieniucha. A Huberta (tfu tfu) "tylko" wysypało.

Wizyta u gina - da się przeżyc, jak dla mnie wizyta się nie różniła od tych sprzed ciąży. Takie samo uczucie jak tam zaglądał co i kiedyś.
Co do intymnych kontaktów - może mi się specjalnie nie chciało, ale TZ coś się należało za to, że ma tyle cierpliwości i tak chętnie mi pomaga. I szczerze pisząc czułam się tak, jak przy pierwszym razie. Jeszcze następnego dnia bolało, ale sie nie przyznałam.

Dziewczyny, fajne zakupy zrobiłyście.

Kurzosławo, Judi, dziękuję za komentarze.

[wersta]

ech zofia ma temp. 38

[Kurzoslawa]

Malad ty to masz z tymi nerkami...moze to wzmozone oddawanie moczu jest własnie z nimi zwiazane?Bo ja od porodu sikam normalnie.

Wersta oby zocha była zdrowa...trzymam kciuki.
Mojej katarek usadowił sie gdzies głęboko w nosku i za cholere nie ma do neigo dostepu,grucha nic nie daje.Pozostaje mi tylko czyszczenie tą wodą morską.
Nastka od trzech dni zle sypia zarówno w dzien jak i w nocy.Nic dziwnego jak ciezko jej oddychać...I tak sie dziwie ze przy obecnym stanie jets wyjtkowo pogodna...tylko wieczorami troche marudzi.

[Kurzoslawa]

Napisane przez wersta

ech zofia ma temp. 38

kur... biedna zofia.oby to nie było nic powaznego
moze to tylko ta trzydniówka?

[Kasiulka22]

Werstunia wiem, wiem u mnie to już patologia jestem uzależniona
Trzymam kciuki kochana, żeby Sofijce szybko przeszło co za wredne przeziębienie

[Kasiulka22]

A jeszcze Wam powiem, że pampek wczoraj przepuścił mi kupę na plecy... koszmar dosłownie! one się chyba nigdy nie skończą

[Kurzoslawa]

Napisane przez NibyNic

Witam.
Wizyta u gina - da się przeżyc, jak dla mnie wizyta się nie różniła od tych sprzed ciąży. Takie samo uczucie jak tam zaglądał co i kiedyś.
Co do intymnych kontaktów - może mi się specjalnie nie chciało, ale TZ coś się należało za to, że ma tyle cierpliwości i tak chętnie mi pomaga. I szczerze pisząc czułam się tak, jak przy pierwszym razie. Jeszcze następnego dnia bolało, ale sie nie przyznałam.

mi do póki karmiłam piersią tez libido obumarło
A ten pierwszy raz po połogu to troche przegielismy.
Tż pluje sobie w brode że zamiast jakos na spokojnie to rozegrac to zachowlismy sie jak dwie napalone swinie i znowu celibacik póki ból nie minie

Napisane przez Kasiulka22

Hej kochane

Olcia się zdrzemnęła, akurat zdążyłam powiesić pranie i teraz mi tu guga na leżaczku. Licytację wygrałam, mąż się załamał Pochwalę się Nie śmiejcie się tylko z tych newbornów jak będą małe na Ole to puszczę dalej w obieg i sprzedam, ale Olcia często gęsto chodzi jeszcze w takich bluzeczkach - nie odłożyłam jeszcze żadnej od urodzenia I kupiłam też jakiś płyn niemiecki do płukania, chyba Ela mi go polecała więc spróbujemy, bo Lovelka mi się trochę znudziła. Dla nas- czyli dla siebie i męża wzięłam Softlan niebieski, bo ponoć super pachnie, zobaczę jak się sprawdzą te płyny to zamówię więcej.

http://www.allegro.pl/item443008848_..._6m_55szt.html
http://www.allegro.pl/item442356797_...zny_1l_fv.html
http://www.allegro.pl/item442364770_...sch_1l_fv.html

Judi zakupki boskie... ozór mi zwisł do samej ziemi ! Gratuluję zakupów.
Mówisz, że chusteczki z nivea są fajne, ja cały czas jadę na zielonych pampersach i innych jeszcze nawet nie spróbowałam, a to dlatego że jak miałam próbkę ze szpitala tych sensitivów to uczuliły Olcie, od razu miała krostki, a te zwykle jej nie uczulają, ale pewnie się skuszę bo taki wybór jest, że trzeba coś pozmieniać.

A ja już po gin i jak pisałam miło nie było, ale do przeżycia. Kobity dałyśmy radę z porodem, to to jest już pryszcz naprawdę!

A wiecie, że dziecię mi się wczoraj prawie zaszło, aż się poryczałam... a to dlatego że zakładałam jej pajac... ona strasznie nie lubi się ubierać, a wczoraj do tego jeszcze była bardzo śpiąca, więc dało to mieszankę wybuchową. Ja wszystko robiłam nha spokojnie, mówiłam do niej... a tak jak nie ryknęła... to moja mama z drugiego końca domu leciała zobaczyć co się dzieje.

Kasiu no j poprostu przy tobie wysiadam
zakupoholiczka jak sie patrzy
A ze mnie sie smiali po rodzinie że mam tyle ciuchów dla małej że prac nie musze tylko po jednym urzyciu moge wywalac(coś w tym było bo tych ciuszków z których nastka wyrosła nie zdarzyłam wszystkich jej przyodziać),ale ty bijesz mnie na głoweMogłabyś sklep z ciuchami otworzyć.Za chwile przyda wam sie wieksze lokum na trzymanie łaszków Olci

Wersta jak tam zofia??

[Kurzoslawa]

Napisane przez Kasiulka22

A jeszcze Wam powiem, że pampek wczoraj przepuścił mi kupę na plecy... koszmar dosłownie! one się chyba nigdy nie skończą

co do pampków to w sobote dostalismy od tesciowej paczke pampków 2 i zdziwiłam sie ogromnie bo przymałe na Nastke były...ta falbanka uciskala jej nózki .Ale jakos zuzyliśmy to dziadostwo i posłałam tż po kolejny zakup.Kupił huggis classic 2 (pomijam fakt że kazałam 3 premium kupic.) i te ze najlepsze.Co prawda nic nie wycieka ale ewidentnie lekko przymałe na nózkach i brzusiu.Trzeba już na trójki sie przerzucic...

Nastka usneła w łóżeczku...spi już 15 min jednym ciagiem...to jej rekord w spaniu w ciagu dnia od kąd ma ten katarek

[wersta]

śpi teraz, czekam na lekarza. zrobiłam chłodny okład na czółko i już jakby ciuteńkę mniej rozpalona.
aaach jak ciężko być mamą

[Kurzoslawa]

Napisane przez wersta

śpi teraz, czekam na lekarza. zrobiłam chłodny okład na czółko i już jakby ciuteńkę mniej rozpalona.
aaach jak ciężko być mamą

głowa do góry bedzie dobrze

Mam nadzieje że Nastka mi nie zagoraczkuje i samo jej przejdzie w myśl zasady
"leczony katar trwa tydzień,nieleczony 7 dni"...

[Kasiulka22]

Moja Olcia z wczoraj

[Judi21_84]

Napisane przez wersta

ech zofia ma temp. 38

bidulka... daj znać co lekarz powie bo ta gorączka to niepokojąca sprawa... trzymam kciuki by Zofii szybko minęłło
moje dziecię na dobre oswoiło się z łóżeczkiem śpi już godzinę łazienka wysprzątana, zaraz biorę się za resztę

Ksiulko Toż moja synowa to istna laleczka!!!!!!!!!! szkoda ze tymcio śpi, od razu bym mu pokazała