Storczyk (Orchidea) - część II - Strona 155 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Dom, mieszkanie, nieruchomości

Notka

Dom, mieszkanie, nieruchomości Szukasz domu, mieszkania lub nieruchomości? Masz już upatrzone lokum i czeka cię remont? Dobrze trafiłeś - tutaj wymieniamy się wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-03-10, 16:59   #4621
dorotkak7
Raczkowanie
 
Avatar dorotkak7
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 89
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Cześć wszystkim!
śledzę pierwszą część tego forum, mam zamiar przeczytać całą pierwszą i tą aktualną, troche czasu mi to zajmie, ale dużo informacji można się dowiedzieć, no i pooglądać przepiekne i niepowtarzalne okazy
Ja posiadam 3 storczyki, w tym tylko jeden ma kwiatuszki (kupiłam go w ostatniej promocji w biedronce).
Mój pierwszy kupiła mi moja mama(zdj 1), tak w tedy wyglądał, zrzucił szybko kwiatki, a póżniej zakwitł tylko raz, od sierpnia nie chce wypuścić nowego pędu bo mu usechł ten jedyny.
Drugi to prezent dla mamy na Dzień matki, niestety ona nie umiała o niego zadbać i oddała mi go, jemu też szybko uschły dwa pędy i od tego czasu nic się nie pojawia.
Kilkanaście dni temu kupiłam sobie trzeciego (zdj 2 i 3). Pąki się rozwijają tylko te od okna pączki mi uschły Czekam aż rozwinie reszte, mam nadzieję, że żadnego już nie stracę

Nie wiem czy ja coś robię źle czy co, że one nie chcą ze mną 'współpracować"
dorotkak7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-10, 18:40   #4622
Kasiarzynek
Zadomowienie
 
Avatar Kasiarzynek
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 212
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Maja 77 a witam witam Ja nawet gdzieś spotkałam się z opinią że pierwszy storczyk zawsze idzie na straty, ale widzę na forum, że niekoniecznie Na szczęście.
Cytat:
Napisane przez Agawcia Pokaż wiadomość
Po roku kupilam znowu dzisiaj orchidee i tak sie zastanawiam gdzie ja postawic,myslicie ze moze stac na oknie naslonecznionym i grzejnik pod oknem?
Jeśli jest to południowe okno, staraj się, aby słońce (od wiosny do jesieni - kiedy jest najsilniejsze) nie padało bezpośrednio na liście by ich nie popaliło.

Cytat:
Napisane przez Agawcia Pokaż wiadomość
Powiedzcie mi jeszcze prosze czemu ma zolte liscie,kupilam go bo ma tyle kwiatkow i paczkow ale ma zolte liscie i nie wiem co robic?
Dziekuje i pozdrawiam
Które liście są żółte?

Edytowane przez Kasiarzynek
Czas edycji: 2010-03-10 o 18:41
Kasiarzynek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-10, 20:10   #4623
pucca87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: dolny slask
Wiadomości: 107
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Ja swojego pierwszego mam już trzy lata i póki co się nie uśmiercił...bywały jakieś choróbska, no ale taka już kolej rzeczy

Dorotka może przejrzyj korzenie czy tam żadnych robali nie ma. Poza tym mi usychały pączki przez tą durną zimę...od okna szło na kwiatki zimno i zmarzły a potem uschły i opadły...te od strony pokoju jakoś się trzymały. Poza tym osłabione były przez robale...ale chyba już je wytępiłam... Spróbuj odstawić je od okna-moim pomogło. Teraz przestawilam storki na komodę i pąki się rozwijają.Niestety pan pogodynek w tv mówił dzisiaj że to nie koniec zimy...
Pozdrawiam wieczorowo
pucca87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-10, 21:30   #4624
norka27
Zakorzenienie
 
Avatar norka27
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Hmm moze te paczki uschly od ostrego slonca?? U producenta czesto nie maja slonca tylko lampy i to z gory, potem jest transport, hurtownie, magazyn w sklepie a efekt taki ze sa bardzo wrazliwe na slonce. Wyobrazcie sobie ze u mnie na polnocy gdzie sila slonca jest taka jak wody w porownaniu z kwasem solnym - i 1 dzien w domu i ranne majowe slonce wypalilo dziure w lisciu Na szczescie bylo to jedyny raz
Co do pierworodnych - pierwszy usmiercony a drugi jest ze mna do teraz i dlatego zwie sie pierworodnym - w tej chwili ma jakies 5 lat - z czego 3 u mnie i kwitnie okolo 2 razy w roku. Po 1 kwitnieniu czekal rok a teraz juz regularnie Im przychodzi to z wiekiem.
norka27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-10, 21:54   #4625
Agawcia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: NRW
Wiadomości: 229
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Cytat:
Napisane przez Kasiarzynek Pokaż wiadomość


Które liście są żółte?
wszystkie sa takie zwiedle i zielono zoltawe
Agawcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-11, 07:19   #4626
Maja 77
Zadomowienie
 
Avatar Maja 77
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Valhalla
Wiadomości: 1 756
GG do Maja 77
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Cytat:
Napisane przez dorciaj Pokaż wiadomość
Często piszecie Dziwczyny, że uśmierciłyście swoje pierwsze strorki. Kurczę - ja tak sobie myślę, że całe szczęście, że mi pierwszy z moich storków nie padł - bo jak znam swój charakterek to więcej bym nie miała .
Ja się bardzo dziwię tym ludziom którzy uśmiercili swoje pierwsze storczyki, bo na pierwszy rzut oka widać że to nie jest taki "zwykły" kwiatek i nie przesadza się go do "normalnej" ziemi jak wiele osób chce robić (zupełnie nie wiem skąd im to do głowy przychodzi ) po otrzymaniu bądź kupieniu storczyka. Skoro jest w sklepie w jakimś innym niż ziemia podłożu to widocznie tak ma być i po co to zmieniać? A po drugie dostęp do internetu jest tak powszechny że wystarczy trochę dobrej woli i poszukać informacji jak się uprawia storczyki, a nawet jeśli ktoś nie ma internetu to jest mnóstwo fachowy książek na ten temat (sama jedną kupiłam i czasem do niej zerkam). Osobną kwestią są choroby i robale ale to już nie od nas zależy przecież. Pozdrawiam i życzę jak najmniej uśmierconych storczyków.

Edytowane przez Maja 77
Czas edycji: 2010-03-11 o 07:24
Maja 77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-11, 08:40   #4627
Kasiarzynek
Zadomowienie
 
Avatar Kasiarzynek
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 212
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Wydaje mi się, że częściej uśmiercanie wynika z przelania kwiatka (tak było w moim przypadku)... w życiu by mi nie przyszło do głowy przesadzić go do zwykłej ziemi
A na forach niestety bardzo często piszą że należy im zapewnić stałą wilgotność bryły korzeniowej bla bla bla, co jak widać, w większości przypadków nie zawsze jest prawdą.
Już nie mogę się doczekać kiedy te paskudy na parapecie zaczną mi kwitnąć.

Agawcia może w sklepie został przelany? Zobacz czy nie gniją mu korzenie.

Edytowane przez Kasiarzynek
Czas edycji: 2010-03-11 o 08:45
Kasiarzynek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-03-11, 15:25   #4628
Agawcia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: NRW
Wiadomości: 229
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

korzenie sa zielonkawe,nie widac zeby byly zgnite,postaram sie pozniej zdjecie zrobic,dziekuje i pozdrawiam
Agawcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-11, 17:02   #4629
norka27
Zakorzenienie
 
Avatar norka27
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

hehe za ma nie wiem czemu ale ja mojego pierwszego wsadzilam do ziemi ogrodowej Nie wspominajac o tym ze go notorycznie zalewalam - bo jak mi kolezanka kwiaciarka powiedziala - one lubia stac w wodzie... i takie tam farmazony - efekt byl taki ze po miesiacu padl. Ratowalam go oczywiscie - wsadzilam w prawidlowe podlozeno ale nie dal rady. Drugi - ktory zyje do dzis - tez byl zalewany przez 1 rok ale ten sie nie dal mmoze dlatego ze w korze siedzial??? W kazdym razie czlowiek siega po internet jak cos sie psuje a nie kiedy mysli ze ma pojecie ze wie jak ustrojstwem dzialac Z reszta 3 lata temu wiedza o storczykach nawet na necie byla mizerna...
norka27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-11, 18:31   #4630
Sylwia cypr
Raczkowanie
 
Avatar Sylwia cypr
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Limassol, Cypr
Wiadomości: 235
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

ojjj dziewczyny i wykrakalyscie moj pierworodny o ktorego walczylam juz cos pol roku chyba jednak sie poddal gdy go kupilam mial az 5 pedow, kwitl pieknie, pozniej jeszcze raz na 3 pedach cieszyl nasze oczka kwiatuszkami i jakies pol roku temu cos mu zaszkodzilo i nie pomoglo nawet przesadzenie ani odzywianie... ciagle mam nadzieje ale chyba to tylko zluda i powinnam go w koncu wywalic

ale mam tez i dobra wiadomosc moja "wstazeczka" otworzyla dzisiaj paczusia chyba na pocieszenie po "pierworodnym"


zdj 1 - pierworodny
zdj 2 - wstazeczka wczoraj
zdj 3,4 - wstazeczka dzisiaj
zdj 5 - niespodzianka
zdj 6 - keiki
zdj 7 - imieninkowy

Ja juz tak sie zestorczykowalam ze jak widzicie moje okazy maja swoje imiona i rozmawiam z nimi codziennie hihihi... zebym tylko calkiem przez nie nie odleciala
Sylwia cypr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-11, 19:22   #4631
Kasiarzynek
Zadomowienie
 
Avatar Kasiarzynek
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 212
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Sylwio - jaka to jest odmiana tego storczyka na 5. zdjęciu, bo nie wygląda na tego najpopularniejszego (na odmianach to się nie znam )? Bardzo mi się podoba.
Kasiarzynek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-11, 19:36   #4632
nieinna
Raczkowanie
 
Avatar nieinna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 118
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Sylwio, super ten biały
nieinna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-11, 20:25   #4633
norka27
Zakorzenienie
 
Avatar norka27
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Sylwio zobacz jak inne pieknie ci kwitna is ie nie smoc juz. Bialasek jest pierwszorzedny a ten zolty to jak moj spiszek zupelnie hehe
norka27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-11, 20:27   #4634
gazala
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 23
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Sylwio storczyki super a ten biały powalający.
gazala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-11, 20:56   #4635
Sylwia cypr
Raczkowanie
 
Avatar Sylwia cypr
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Limassol, Cypr
Wiadomości: 235
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Dzieki dziewczyny
Juz mi troszke lepiej po waszych zachwytach ale inna inszosc, ze nie mam pojecia jak sie moje pieknosci nazywaja poza ostatnim nabytkiem kambria Nelly Isler 'Swiss Beauty' (dzieki Norka) to niestety nieznam nazw innych moich storkow.... o matko ale wstyd
A co do mojej bialej niespodzianki to ciesze sie ze wyglada jak wyglada bo nie uwierzycie ale to sa kwiatuszki z 1/3 wszystkich paczkow jakie miala.... w pewnej chwili myslalam ze wszystkie straci.... jak przypuszczam byl to wynik duzej roznicy temperatu raja mielismy tu na cyprze i nic na to nie moglam poradzic... moje modlitwy i prosby zostaly wysluchane, opad paczkow ustal i to co zostalo pieknie rozkwitlo

Edytowane przez Sylwia cypr
Czas edycji: 2010-03-11 o 21:02
Sylwia cypr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-11, 22:39   #4636
dorotkak7
Raczkowanie
 
Avatar dorotkak7
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 89
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Cytat:
Napisane przez pucca87 Pokaż wiadomość

Dorotka może przejrzyj korzenie czy tam żadnych robali nie ma.
Oglądam codziennie te moje kwiatuszki i korzenie, nic tam nie widze, pojawiają się od czasu do czasu nowe. Może powinnam zmienić podłoże tylko nie posiadam odpowiedniego musiałabym zainwestować, słyszałam o tym z orchidsklepiku (czy jakoś tak), ale koszt przesyłki mnie przeraża a u mnie w kwiaciarni jest inne tylko nie wiem czy bedzie ok... same znaki zapytania na razie ciesze się z tego co mi kwitnie jedyna dobra wiadomość...
W ogóle to boje się cokolwiek z nimi robić... Boję się, że je uszkodze
dorotkak7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-12, 09:52   #4637
pucca87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: dolny slask
Wiadomości: 107
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Norka wspominała kiedyś że najlepsza jest kora piniowa(sosnowa). Ostatnio chciałam się skusić ale niestety w LM są tylko 80L wory
Ja swoje storki potraktowałam dość drastycznie gdy miały pączki. Zauważyłam robale przy namaczaniu...wcześniej niestety nie było ich widać. Obcięłam im wszystkie zgniłe korzenie i wymieniłam podłoże...jeden zrzucił kwiaty a drugi pięknie teraz kwitnie Nie bój się Trzymam kciuki
pucca87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-12, 16:18   #4638
jola2243
Zakorzenienie
 
Avatar jola2243
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Spod maszyny do szycia
Wiadomości: 20 694
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

U mnie prawie wszystkie okazy poczuły wiosenkę, więc ona chyba niedługo nadejdzie( przynajmniej mam taką nadzieję)

Najbardziej cieszę sie z maleńkiego jeszcze pędzika na starym uciętym pędzie( najlepsze jest to, że nie pamiętam jak miał kolor, więc niespodziewanka będzie)
,a na drugim storku również ze starego pędu wyrastają dwa przedłużenia, to ten z allegro mega wysoki z dwoma porozgałęzianymi pędami, kolor taki pomara ńczowy w paseczki różowe, cudnie kwitł. Ciekawa jestem, czy kwiaty będzie miał tylko na tych dwóch przedłużeniach, czy jeszcze gdzieś cosik wypuści, jakie macie doświadczenie z takimi wielkimi okazami?

Pozostae albo wypuszczają nowe korzonki, albo listki, nawet te śpiochy, którym przez 2 miesiące nic nie wyrosło.

Dopiero teraz zauważyłam, że moja cambria kupiona w lidlu pięknie pachnie, niedługo na drugim pędziku( który wyrósł z tej samej bulwy, która już miała pęd) pojawią się kwiaty, widać już zawiązki 3 pąków.
Nowych pędów póki co nie widać, ale mam nadzieję, że jak słoneczko wyjdzie bardziej to się bardziej ruszą, ostatnio jak zaczęłam je liczyć to okazało się że mam już 27 storków
ale mąż już nic nie mówi jak nowe przynoszę do domu

pozdrowionka dla was storczykomaniaczki
__________________
Moje prace:

http://pasja-przeplatane.blogspot.com/

Lubimy Czytać--- jola2243
jola2243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-12, 16:19   #4639
Mysza621
Raczkowanie
 
Avatar Mysza621
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 41
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Cytat:
Napisane przez dorotkak7 Pokaż wiadomość
Oglądam codziennie te moje kwiatuszki i korzenie, nic tam nie widze, pojawiają się od czasu do czasu nowe. Może powinnam zmienić podłoże tylko nie posiadam odpowiedniego musiałabym zainwestować, słyszałam o tym z orchidsklepiku (czy jakoś tak), ale koszt przesyłki mnie przeraża a u mnie w kwiaciarni jest inne tylko nie wiem czy bedzie ok... same znaki zapytania na razie ciesze się z tego co mi kwitnie jedyna dobra wiadomość...
W ogóle to boje się cokolwiek z nimi robić... Boję się, że je uszkodze
Mi się udało kupić podłoże z Orchidsklepiku w LM, niecałe 10 zł, to podłoże EXTRA, naprawdę fajne, duże kawałki kory i kawałki jakby skałek . Prezent na Dzień Kobiet, miniaturka siedząca cały czas w hydrożelu, rozwija mi pączki, hurra! Żółty nadal ma dwa kwiatki, nieźle się trzymają, a muszek, które wcześniej zauważyłam jakoś narazie teraz nie widzę, może się pochowały ale jak przekwitnie to kwiaciorek "wyskakuje" z doniczki i będziemy oglądać co tam ma ciekawego
Mysza621 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-12, 18:20   #4640
CYJANKA
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 18
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Cytat:
Napisane przez jola2243 Pokaż wiadomość
U mnie prawie wszystkie okazy poczuły wiosenkę, więc ona chyba niedługo nadejdzie( przynajmniej mam taką nadzieję)

Najbardziej cieszę sie z maleńkiego jeszcze pędzika na starym uciętym pędzie( najlepsze jest to, że nie pamiętam jak miał kolor, więc niespodziewanka będzie)
,a na drugim storku również ze starego pędu wyrastają dwa przedłużenia, to ten z allegro mega wysoki z dwoma porozgałęzianymi pędami, kolor taki pomara ńczowy w paseczki różowe, cudnie kwitł. Ciekawa jestem, czy kwiaty będzie miał tylko na tych dwóch przedłużeniach, czy jeszcze gdzieś cosik wypuści, jakie macie doświadczenie z takimi wielkimi okazami?

Pozostae albo wypuszczają nowe korzonki, albo listki, nawet te śpiochy, którym przez 2 miesiące nic nie wyrosło.

Dopiero teraz zauważyłam, że moja cambria kupiona w lidlu pięknie pachnie, niedługo na drugim pędziku( który wyrósł z tej samej bulwy, która już miała pęd) pojawią się kwiaty, widać już zawiązki 3 pąków.
Nowych pędów póki co nie widać, ale mam nadzieję, że jak słoneczko wyjdzie bardziej to się bardziej ruszą, ostatnio jak zaczęłam je liczyć to okazało się że mam już 27 storków
ale mąż już nic nie mówi jak nowe przynoszę do domu

pozdrowionka dla was storczykomaniaczki
Jak się okazuje wcale nie byłam odosobniona w moich kwiatowych priorytetach . Miałam 30 storczyków wszelkich odmian.
Ale ....miałam .....niestety , to czas przeszły.
Kwitły,odwdzięczały się za opiekę , cieszyły kwiatami przez okrągły rok.Aż nagle zostały zaatakowane przez wełnowca.Kupowałam wszelkie możliwe specyfiki,ale wydawało mi się ,że stanowią one tylko lepszą pożywkę dla pasożyta.Pozornie ten wełnowiec nie szkodził samym storczykom,bowiem do końca pięknie kwitły,ale niestety zniszczeniu uległy wszystkie inne kwiaty w domu.
Musiałam pozbyć się storczyków i innych zaatakowanych roślin , również pięknych i wielkich nolin,które hodowałam od maleńkości.
Opłakałam je i teraz mam kwarantannę.
Ostały mi się jedynie 3 słownie TRZY storczyki .
Może macie jakieś sposoby na wełnowca , bo ze storczyków nie zrezygnuję i już czuję przez skórę,że następny wyjazd do sklepu , skończy się kupnem s........
CYJANKA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-12, 19:42   #4641
norka27
Zakorzenienie
 
Avatar norka27
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Co do tej kory to sie juz upewnilam ze o pinowa chodzi i to jest typowo dekoracyjna do mieszkan. Po roku kwalki sa dalej takie jakie byly, nic sie nie rozklada, nie nasiaka za bardzo i nic nie gnije Nawet w szkle.
A z racji tego ze bylam w wielkim miescie dzisiaj sama zrobilam polowanie na storki - i bedach chyba wszedzie nie upolowalam nic. Niby ladne i dorodne ale wszystkie juz mam, pospoliciaki wiec nic mna nie wstrzasnelo na tyle by wrocilo ze mna do domu - ale na wszelki wypadek mam kupiona doniczke
norka27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-13, 02:45   #4642
jola2243
Zakorzenienie
 
Avatar jola2243
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Spod maszyny do szycia
Wiadomości: 20 694
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Cytat:
Napisane przez CYJANKA Pokaż wiadomość
Jak się okazuje wcale nie byłam odosobniona w moich kwiatowych priorytetach . Miałam 30 storczyków wszelkich odmian.
Ale ....miałam .....niestety , to czas przeszły.
Kwitły,odwdzięczały się za opiekę , cieszyły kwiatami przez okrągły rok.Aż nagle zostały zaatakowane przez wełnowca.Kupowałam wszelkie możliwe specyfiki,ale wydawało mi się ,że stanowią one tylko lepszą pożywkę dla pasożyta.Pozornie ten wełnowiec nie szkodził samym storczykom,bowiem do końca pięknie kwitły,ale niestety zniszczeniu uległy wszystkie inne kwiaty w domu.
Musiałam pozbyć się storczyków i innych zaatakowanych roślin , również pięknych i wielkich nolin,które hodowałam od maleńkości.
Opłakałam je i teraz mam kwarantannę.
Ostały mi się jedynie 3 słownie TRZY storczyki .
Może macie jakieś sposoby na wełnowca , bo ze storczyków nie zrezygnuję i już czuję przez skórę,że następny wyjazd do sklepu , skończy się kupnem s........

Ja z wełnowcami też walczyłam, nie pomagało przemywanie roztworem spirytusu, ludwika i wody, więc zakupiłam środek chem- Actelic i po 2 opryskach wełnowców nie było, polecam go
__________________
Moje prace:

http://pasja-przeplatane.blogspot.com/

Lubimy Czytać--- jola2243
jola2243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-13, 07:38   #4643
Chefrenek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 26
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Witajcie

Co oznaczają lekko pomarszczone dolne liście u flaków? Zasuszenie czy przelanie?
Chefrenek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-03-13, 07:45   #4644
dorotkak7
Raczkowanie
 
Avatar dorotkak7
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 89
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Cytat:
Napisane przez Mysza621 Pokaż wiadomość
Prezent na Dzień Kobiet, miniaturka siedząca cały czas w hydrożelu, rozwija mi pączki, hurra!
Jak to w hydrożelu??:con fused:
Nie zgnije?


W ogóle to nie uwierzycie, jakie szczęście spotkało moja koleżankę z klasy... chyba z cztery keiki na dwóch pędach i to te keiki już maja swoje kwiaty, tylko ona jeszcze boi się z nimi cokolwiek zrobić...
Niedługo dodam fotki, tylko muszę zrzucić na komputer

A przy moich storczykach bez zmian
dorotkak7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-13, 09:08   #4645
agusia342494
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 15
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Cześć jestem tu nowa przeczytałam sporo stron na tym forum ma storczyka chyba od maja tamtego roku na początku kwitł ładnie później opadły kwiatki i od tamtej pory nic tzn w sensie kwiatów bo wypuścił kilka liści i korzeni u góry. Nie wiedziałam co robię źle podlewałam raz na tydzień lub raz na dwa w zależności od tego jak wyglądały korzenie ... Po wizycie u mojej cioci która ma storczyki tak ogromne, że w życiu takich nie widziałam i stoją cały czas we wodzie pomyślałam, że ja też wstawię go do wody i zakwitnie no i tak zrobiłam storczyk przez jakiś czas miał stały dostęp do wody nic nie dzieje się z liśćmi nie odpadają, nie robią się żółte korzenie na dole w doniczce są zielone ale dzisiaj zaglądałam do niego i zastanawiałam się czy go nie przesadzić i jak go delikatnie podniosłam to okazało się, że góra trzyma się tylko na kilku brązowo-żółtych krótkich korzonkach nie wiem co teraz zanim zrobić pomóżcie mi go uratować jeśli się da oczywiście ... Wstawiłabym zdjęcia ale nie wiem jak POMÓŻCIE !!!
agusia342494 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-13, 10:15   #4646
jola2243
Zakorzenienie
 
Avatar jola2243
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Spod maszyny do szycia
Wiadomości: 20 694
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

No to go przelałaś, teraz jedyny ratunek dla niego to wyciągnij go z korzeniami z doniczki, te zgniłe- czyli miękkie obetnij i zasyp cynamonem i wsadż do suchego podłoża, nie podlewaj przed 2 tygodnie.
Jak wyciągniesz z doniczki to okaże się ile zdrowych mu zostało, od tego zależy czy da radę, chociaż u dziewczyn trafiały się i takie zupełnie bezkorzeniowe i niektóre dawały radę, to zależy od chęci do życia twojego storka.
Co o podlewania to u niektórych rzeczywiście kwiaty stoją w wodzie i rosną jak szalone, ale u ciebie widocznie się to nie sprawdziło, u mnie tez szybko gniją korzenie jak za często podleję.
Powodzonka
__________________
Moje prace:

http://pasja-przeplatane.blogspot.com/

Lubimy Czytać--- jola2243
jola2243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-13, 10:26   #4647
agusia342494
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 15
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Dzięki za odpowiedź tak właśnie myślałam powiedzcie mi jeszcze jak wklejać tutaj zdjęcia ... A jak już zasypie tym cynamonem to mam odrazu go wsadzić do doniczki czy ma tak trochę poleżeć nigdy nie ratowałam storczyka...
agusia342494 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-03-13, 10:27   #4648
Ariena
Zakorzenienie
 
Avatar Ariena
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Cytat:
Napisane przez Mysza621 Pokaż wiadomość
Mi się udało kupić podłoże z Orchidsklepiku w LM, niecałe 10 zł, to podłoże EXTRA, naprawdę fajne, duże kawałki kory i kawałki jakby skałek .
Ja też kupiłam to podłoże-rewelacja jak dla mnie! Zobaczymy jak się będzie podobało 2 storkom które przesadziłam.

Cytat:
Napisane przez agusia342494 Pokaż wiadomość
Cześć jestem tu nowa przeczytałam sporo stron na tym forum ma storczyka chyba od maja tamtego roku na początku kwitł ładnie później opadły kwiatki i od tamtej pory nic tzn w sensie kwiatów bo wypuścił kilka liści i korzeni u góry. Nie wiedziałam co robię źle podlewałam raz na tydzień lub raz na dwa w zależności od tego jak wyglądały korzenie ... Po wizycie u mojej cioci która ma storczyki tak ogromne, że w życiu takich nie widziałam i stoją cały czas we wodzie pomyślałam, że ja też wstawię go do wody i zakwitnie no i tak zrobiłam storczyk przez jakiś czas miał stały dostęp do wody nic nie dzieje się z liśćmi nie odpadają, nie robią się żółte korzenie na dole w doniczce są zielone ale dzisiaj zaglądałam do niego i zastanawiałam się czy go nie przesadzić i jak go delikatnie podniosłam to okazało się, że góra trzyma się tylko na kilku brązowo-żółtych krótkich korzonkach nie wiem co teraz zanim zrobić pomóżcie mi go uratować jeśli się da oczywiście ... Wstawiłabym zdjęcia ale nie wiem jak POMÓŻCIE !!!
Usuń te zgniłe korzenie i daj nowe podłoże. Wstawiasz zdjęcia poprzez kliknięcie 'zarządzaj załącznikami" jak odpowiadasz na posty. Wklej zdjęcia bo nie wiemy jak wygląda ten storczyk i co mu zrobić żeby było dobrze.
Dziewczyny byłam dziś na tej giełdzie kwiatowej. Normalnie nie wiedziałam gdzie się patrzeć-pełno storków!! Spodziewałam się wprawdzie dużej oryginalności jeśli chodzi o kolory, bo były takie standardowe ale za to w jakiej kondycji były!!!! Przewaga białych i różowych, ale za to jakie! 3 pędowe z dużą ilością kwiatów i pączków. Były też buraczkowe, paskowane, w kropki 3 ciapki, (szok że tylko 3), żółte (ale takiego jak ja mam żółtego z fioletowym środkiem nie było ) były też cambrie i inne dziwne takie. W końcu wybierałam między buraczkowym w żółte kropki, ciapkowym i łososiowym. Mój TŻ w końcu mi kupił łososiowego. Ale wypaśny z dużą ilością korzeni, 3 pędowy i mnóstwo pąków . Wprawdzie kosztował prawie 40 zł ale się opłacało! Jak przyjadę do domu to wstawię jego zdjęcia, bo teraz jestem u rodziców. Potem wychodząc weszłam jeszcze na jedno stoisko i szlag jasny!! Piękny 3 pędowy żółty ze środkiem i płatkami do połowy różowymi!! No ale TŻ powiedział że jeszcz jedziemy do Obi, bo ten też był po prawie 50 zł A w Obi bida taka! Same połamane i wybiedzone po dniu kobiet po 20 zł , zdzierstwo takie i nie kupiłam. Szkoda że nie wzięłam tam aparatu ze sobą i szkoda że byliśmy trochę późno bo się wszyscy zwijali. Normalnie giełda jest od 4 rano to wtedy pewnie największy wybór. Myśmy byli po 8 mej i już się zaczynali zwijać, a jest niby do 10tej.
No ale ten mój łososiowy też śliczny same zobaczycie

Edytowane przez Ariena
Czas edycji: 2010-03-13 o 11:14
Ariena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-13, 10:37   #4649
agusia342494
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 15
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Ok wkleiłam zdjęcia... Zdjęcie 3 i 5 to są korzenie zaraz pod liśćmi jak go podniosę a zdjęcie 4 to są korzenie na dnie doniczki... Mam nadzieję, że da się go uratować i że mi pomożecie...
agusia342494 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-13, 11:07   #4650
Ariena
Zakorzenienie
 
Avatar Ariena
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Mi się wydaje że ma za dużo wody w podłożu. Radzę to samo zrobić co pisze Jola. Ja jak przesadzam to ucinam zgniłe korzenie i zasypuje cynamonem, odkładam go ostrożnie na gazetę. W tym czasie wymieniam podłoże, wyparzam doniczkę, wkładam trochę keramzytu na dno i na końcu wkładam storczyka uważając na te miejsca zasypane cynamonem. Także sobie w międzyczasie poleży zasypany jakieś 15 minut zanim go włożę do doniczki. Spróbuj kupić to podłoże extra do storczyków epifitycznych z grubymi kawałkami kory. Albo inne podłoże tylko patrz na skład-żeby miał jak najwięcej kory a mniej innych niepotrzebnych rzeczy typu mech itp.

Edytowane przez Ariena
Czas edycji: 2010-03-13 o 11:13
Ariena jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.