Scent Bar VIII

[madziczka]

Napisane przez Aragonte

U mnie podstawą jest czosnek i gałka muszkatołowa. I nieco śmietany

Zapomniałam o śmietanie - muuuusi być

Dobranoc wszystkim

[gryx82]

Postaram się odpowiedzieć na posty za jakiś czas - teraz jestem tak wkur... zony, że nie ma to sensu

Nic nie ma sensu...

[Aragonte]

Gryksiu

[MoniaK]

Dwa dni miałam tak zabiegane, że nawet nie miałam czasu zajrzeć i podczytać co piszecie, muszę trochę nadrobić zaległości

Gryksiu, co się stało?

Dziś zapowiada się piękny dzień, więc miłej niedzieli dla wszystkich

[vesenka]

Napisane przez anastazjaaa2

Spróbuję spróbować się przełamać podejrzewam, że naprawdę warto ale jakoś tak mnie odrzuca delikatnie na samą myśl

no mi przez większość życia szpinak kojarzył się z zieloną kupą fuj!

Napisane przez Aragonte

Kumpela chętnie je ziemniaczki bez udziwnień, ale ostatecznie zamiast ziemniaczków dostała tartę z kurczakiem i brokułami Tarta dobra wyszła, chociaż ciasto powinnam podpiekać dłużej przed obłożeniem go nadzieniem. Pożarłam pół

Napisane przez Aragonte

Śmieję się, a sama jestem chomik czy też śmieciarz

a ja do tego bałaganiara jestem

Napisane przez gryx82

Postaram się odpowiedzieć na posty za jakiś czas - teraz jestem tak wkur... zony, że nie ma to sensu

Nic nie ma sensu...

co jest?

[Sabbath]

Napisane przez madziczka

Sabb, to ja cię gdzieś zamknę A jak słyszę pogrubiony tekst, od innych, w takich sytuacjach, to mnie trafia na miejscu

Proszę mnie nie bić i nie trafiać. Ja jestem niewinna i zbieram tylko rzeczy nieśmierdzące.

Napisane przez gryx82

Jesteś okrutna

Tak! jestem! Nawet nie wiesz, jak bardzo!

Napisane przez gryx82

A nie oddasz?

Oczywiście, że oddam.
To jak?

Napisane przez envy07

Madziczko.......rozumiem. ..
czasem jest tak przez zmiany chorobowe czasem schizofrenia...itp.
dziadek zawalał złomem piwnicę......
babcia sąsiadki hodowała kury wpiwnicy a mieso wkładała do szafy......wszystko się tam..ruszało a smród..........

Mięsa nie zbieram. Ogólnie... Przysięgam, że zbieram tylko rzeczy nieśmierdzące (jak już wspominałam).

Napisane przez danaida

Sabb, jesteś niepoprawna

Napisane przez danaida

To jest ta jasna strona miasta. No właśnie, te plusy docenia się najbardziej w nocy, w niedzielę, przy pustej lodówce, na imprezie...

Ja zwykle mam pustą lodówkę, a imprezy zaliczam ze dwa razy w tygodniu. Tylko nie zawsze ja się o tę lodówkę martwię.

Napisane przez danaida

I wiele czołowych feministek z XIX i XX wieku ten aspekt mocno akcentowało, że niejednokrotnie największymi przeciwniczkami ruchu kobiecego były inne niewiasty.

A to prawda, po raz kolejny przyznaję.
Wpiernicza mnie, jak kobiety jadą po feministkach chorując na stereotyp. Czasem to naprawde fajne, mądre kobiety, w sumie 100% feministki, ale nie... one od feminizmu się odżegnują i apage sto razy.
Dla mnie kobieta, która nie czuje się gorsza od męzczyzny, chce mieć prawo do wykształcenia i odpowiedniej płacy za odpowiednią pracę, która chce głosować w wyborach i mieć prawo do własności prywatnej i decydowania o sobie, kobieta, która nie musi ani potulnie robić laski na rozkaz, ani udawać mężczyzny, żeby dowieść sobie, że jest wartościowa - to jest właśnie feministka.
Ale feminizm ma przyprawioną gębę babskiego szowinizmu. I kurczę... Nie powiem, że czasem działaczki femi się do tego nie przykładają. Szkoda. Choć rozumiem, że skandal czy prowokacja skupiają na sobie uwagę...
Heh... Kolejna trudna sprawa, a ja jestem narypana po całonocnej imprezie. może jutro...

Napisane przez piroksena

No
Kilka razy namówiono mnie na wywalanko, a potem - jak na złość - właśnie tamtych skarbów było mi trza jak nie wiem. To mnie nauczyło

No własnie, dokładnie tak mam!

Przykład: dwa lata temu wywaliłam w końcu stary skórkowy płaszcz. oczywiście natychmiast, ze dwa dni po eksmisji smiecia okazalo się, że kroi mi się falloutowa impreza i przydałby się idealnie...

Napisane przez Polly_

ponadto mamy 2 nagrzewnice wygrzebane z piecyków gazowych poniewaz mój małżon ma plan aby z nich i z odkurzacza zmontować klimatyzator na lato

Rewelacja! Kurczę, aż zazdroszczę Twojemu mężowi tej przyszłej zabawy!
Pamiętam, jak moja mama usiłowała mnie namówić do wywalenia silnika ze starej pralki. Całkiem dobrego silnika!
Z zemsty zrobiłam jej z niego kosiarkę do trawy i biedna użerała się z nią przez kilkanaście lat, bo konstrukcja była nie do zdarcia.

Napisane przez danaida

He he, żeby nie było, też nie pochwalam bicia. Jednak coś w tym jest, że faceci dadzą sobie czy dosłownie, czy werbalnie i mogą nadal się kumplować. Choć facetów-manipulatorów, co dołki pod innymi kopią, plotkują to też takich znam/znałam.

Mnie się zdarzyło wyjść i dać sobie z kumplem po mordach. To świetnie oczyszcza atmosferę. Potem czuliśmy się dość bohatersko, można było zapić ból. Zęby przestają się ruszac po paru dniach.

Napisane przez Polly_

Musisz małżowi koniecznie kupić Eau Lente pachnie identyko jak te podkłady

To kuamstfo!

Napisane przez agnyska81

W moim wypadku mogłoby to wyglądać podobnie Łącznie z postawą mężowską

No nie wiem, czy my, wobec teo, nie mamy wszystkie tego samego męża. ja wciąż pamietam mojego (jeszcze za czasów "chodzenia" kiedy nie znał mnie tak dobrze, jak teraz:
- Kochanie, biegamy juz od rana, czy przed następnym muzeum mogę kupić sobie chociaż suchą bułkę? Proooszę.
- Nie! Na bułki będzie czas jak zamnkną!

Napisane przez Aragonte

Rozumiem. Ale, psiakostka, patrzę od środka i tutaj sprawdza się to, co napisałaś wyżej - że z zewnątrz to wszystko znacznie lepiej wygląda
Tak czy siak, dzięki za miłe słowa

Prosiem za miłe (i szczere) słowa. A że z wewnątrz wygląda nieciekawie często, to chyba każda z nas ma okazję doświadczyć.

Choć mnie teraz wygląda jak najlepiej, ale to dlatego, że jestem zanietrzeźwiona mocno.

[agnyska81]

Napisane przez Polly_

Ale co konkretnie bo ja nie znam…

Co za potworne niedopatrzenie
A konkretnie: luzik, rozmemłanie, "odkrywcze" pomysły, alkoholizowanie się itd. itp. Z tego co mi się lęgnie w wyobraźni po czytaniu Twoich postów o pracy oczywiście wnioskuję
Nie że jestem jakąś wielka fanką, ale przy "Lesiu" (czytałam w szpitalu) kwiczałam wewnętrznie

[Sabbath]

Napisane przez agnyska81

Co za potworne niedopatrzenie
A konkretnie: luzik, rozmemłanie, "odkrywcze" pomysły, alkoholizowanie się itd. itp. Z tego co mi się lęgnie w wyobraźni po czytaniu Twoich postów o pracy oczywiście wnioskuję
Nie że jestem jakąś wielka fanką, ale przy "Lesiu" (czytałam w szpitalu) kwiczałam wewnętrznie

Ja tam kwiczałam zupełnie zewnętrznie. I to nie tylko przy "Lesiu".

[vesenka]

Napisane przez Sabbath

Ja tam kwiczałam zupełnie zewnętrznie. I to nie tylko przy "Lesiu".

uwielbiam Chmielewską

[madziczka]

Napisane przez Sabbath

Proszę mnie nie bić i nie trafiać. Ja jestem niewinna i zbieram tylko rzeczy nieśmierdzące.

Jesteś usprawiedliwona

Napisane przez Sabbath

A to prawda, po raz kolejny przyznaję.
Wpiernicza mnie, jak kobiety jadą po feministkach chorując na stereotyp. Czasem to naprawde fajne, mądre kobiety, w sumie 100% feministki, ale nie... one od feminizmu się odżegnują i apage sto razy.
Dla mnie kobieta, która nie czuje się gorsza od męzczyzny, chce mieć prawo do wykształcenia i odpowiedniej płacy za odpowiednią pracę, która chce głosować w wyborach i mieć prawo do własności prywatnej i decydowania o sobie, kobieta, która nie musi ani potulnie robić laski na rozkaz, ani udawać mężczyzny, żeby dowieść sobie, że jest wartościowa - to jest właśnie feministka.

I otóż to. Dodatkowo uważam, że nie ma nic szokującego w tym, że feministka może mieć męża, dzieci - z własnej, nieprzymuszonej woli, a nie "bo tak wypada", "bo to już czas", "bo babcia chce mnie zobaczyć w białym welonie", "bo rodzice chcą bawić wnuki". Dla mnie osobiście feministka to kobieta, która jest niezależna "duchem", taka która nie nienawidzi mężczyzn, ale taka, która jak zajdzie potrzeba, poradzi sobie emocjonalnie bez nich, której system wartości nie jest uzależniony od akceptacji mężczyzny. A poza tym, to o czym napisała Sabb - chce mieć prawo do wykształcenia, głosowania, decydowania o sobie.

Wczoraj przeczytałam w "Wysokich Obcasach", że bodajże do 1965 r, Francuzki nie mogły zakładać sobie osobnego konta w banku, bez zgody męża! Padłam...

[edytapa68]

Ze mnie jest taki tempak komputerowy i nie wiem jak wkleić zdjęcie mojej kolekcji Pomocy!

[Polly_]

pod okienkiem odpowiedzi jest przycisk zarządzaj załącznikami

[feliz1984]

Wlasnie bylem w kuchni zjesc sniadanie i kiedy tam zszedlem, na TVN Style w jakims programie byla pani Missala z synem i opowiadali o perfumach

[rozwydrzona]

dziewczyny, mam do Was pytanie (jest na to inny wątek, ale tu pewno szybciej odpowiecie ) - czy któraś z Was robiła zakupy na Beauty Encounter? Jak tam jest z wysyłką? Chciałam zaznaczyć International Standard, to mi wyskoczyło, że nie mogę mieć takiej opcji, dopiero ten przyspieszony International pasował, ale kosztowało to 48 dolców :/ Hmm, faktycznie aż tyle płaciłyście tam za przesyłkę?

[201608251020]

Feliz - właśnie odpadłam po obejrzeniu linka z Twojego podpisu

[dzika truskawa]

Napisane przez edytapa68

Ze mnie jest taki tempak komputerowy i nie wiem jak wkleić zdjęcie mojej kolekcji Pomocy!

1. W okienku odpowiedzi jest symbol spinacza do papieru (nie tego z kulą ziemską tylko samego) - klikasz

2. Wyskakuje okienko "zarządzaj załącznikami" - klikasz browse, wyszukujesz plik który chcesz załadować, możesz wybrać ich tyle, ile jest pustych linijek, tylko nie mogą przekraczać parametrów wyszczególnionych na dole okienka

3. Klikasz "załaduj"

4. Gotowe!

[irsin]

pierwszy raz w tym roku jem truskawki

[anastazjaaa2]

Dzień dobry wszystkim.
Ale z Was ranne ptaszki Ja dopiero zwlekłam się z łóżka niedawno

Miłego popołudnia.

[winter76]

Napisane przez anastazjaaa2

Dzień dobry wszystkim.
Ale z Was ranne ptaszki Ja dopiero zwlekłam się z łóżka niedawno

Miłego popołudnia.

A o której spać się poszło,hę?

Napisane przez irsin

pierwszy raz w tym roku jem truskawki

Już niedługo będę mogła zrobić moją ukochaną zupę truskawkową

[la gata]

Apropos zbierania niepotrzebnych rzeczy przytrafila mi sie dzis taka sytuacja.
Prosze brata na gadu zeby sprawdzil jakie dwa kolejne zapachy do mnie przyszly pocztaoprocz tego o ktorym juz wiem(w domu bede dopiero cz czerwcu).
Brat wraca i wymienia nazwy trzech miast skad przyszly przesylki: G..., K... i Nowy Stok. Sprawdzam na koncie za co poszly pieniazki do tychze miast i nie moge znalesc Nowego Stoku za to mam Bialystok i Zloty Stok. Pytam sie brata czy to moze byc Zloty Stok na co brat: moze byc, mama juz wyrzucila koperty
To po tym jak bylam poproszone przez jedna z wizazanek zeby odpakowac zapach i ostawic go w pionie aby sie nie wylal. Moja mama poszla na calosc i teraz kazdy z kolejnych 7 zapachow bedzie odpakowany, ustawiony na polce a opakowanie pojdzie do smieci

[Zuziunia]

Napisane przez irsin

pierwszy raz w tym roku jem truskawki

Moje na ogródku jeszcze trochę...przeważnie w połowie czerwca są już.

[MoniaK]

Napisane przez irsin

pierwszy raz w tym roku jem truskawki

Mnie na razie odstrasza mnie cena 15 zł/kg. ale jeszcze trochę poczekam i sobie pojem

Dziewczyny, macie jakiś fajny przepis na sałatkę z brokułami? Chciałabym coś nowego a nie mam pomysła a moja popisowa: brokuły, kurczak, prażony słonecznik, majonez (polecam) już mi się trochę przejadła

[irsin]

Napisane przez MoniaK

Mnie na razie odstrasza mnie cena 15 zł/kg. ale jeszcze trochę poczekam i sobie pojem

Dziewczyny, macie jakiś fajny przepis na sałatkę z brokułami? Chciałabym coś nowego a nie mam pomysła a moja popisowa: brokuły, kurczak, prażony słonecznik, majonez (polecam) już mi się trochę przejadła

u mnie dzisiaj byly po 10 zl- tez drogo

a moze salatke z makaronem i brokulem? do tego pomidor, moze byc slonecznik, torche oliwy i ziol - majonezu juz tutaj bym nie dodawala- chyba,ze lubisz

[Polly_]

Napisane przez MoniaK

Mnie na razie odstrasza mnie cena 15 zł/kg. ale jeszcze trochę poczekam i sobie pojem

Dziewczyny, macie jakiś fajny przepis na sałatkę z brokułami? Chciałabym coś nowego a nie mam pomysła a moja popisowa: brokuły, kurczak, prażony słonecznik, majonez (polecam) już mi się trochę przejadła

fajna sałatka brokułowa:
brokuły
marchewka-ugotowana i w kostkę
kukurydza z puszki
pomidor (nia za dużo)
majonez

[kokakola]

Napisane przez winter76

Już niedługo będę mogła zrobić moją ukochaną zupę truskawkową

ja również uwielbiam, taka ze śliskim makaronem

[Polly_]

Napisane przez winter76

Już niedługo będę mogła zrobić moją ukochaną zupę truskawkową

nie wiedziałam ze istnieje coś takiego jak zupe truskawkowa-poprpsze o przepis

Napisane przez kokakola

ja również uwielbiam, taka ze śliskim makaronem

co to jest śliski makaron?

[kokakola]

Polly, to zwykly makaron jajeczny tylko po przebywaniu w zupie robi sie taki.. sliski zwlaszcza nitki

[anastazjaaa2]

Napisane przez winter76

A o której spać się poszło,hę?

Około północy Ale ja jestem z tych którzy mogą spać 30 godzin na dobę
Co nie zmienia faktu, że kiedy wiem że muszę wstać koniecznie wystarczy mi godzina snu, albo wcale
Dziwna jestem

Napisane przez winter76

Już niedługo będę mogła zrobić moją ukochaną zupę truskawkową

A jaka to bo nie znam, ale napewno lubię

Napisane przez Zuziunia

Moje na ogródku jeszcze trochę...przeważnie w połowie czerwca są już.

A ja najpóżniej za tydzień

Napisane przez Polly_

nie wiedziałam ze istnieje coś takiego jak zupe truskawkowa-poprpsze o przepis

Też poproszę

[Zuziunia]

Napisane przez anastazjaaa2

A ja najpóżniej za tydzień

Super...o to moze i u mnie...ale nie...tu u mnie na wschodzi wszystko pozniej..

jak byłam we Wrocku to tam już powoli wszystko przekwitało...jabłonie itp...u mnie dopiero w pąkach wszystko...także..jest różnica.

[irsin]

Napisane przez anastazjaaa2

Około północy Ale ja jestem z tych którzy mogą spać 30 godzin na dobę
Co nie zmienia faktu, że kiedy wiem że muszę wstać koniecznie wystarczy mi godzina snu, albo wcale
Dziwna jestem

Ja jestem taka sama - moge spac calymi dniami, czasami jest tak, ze wstaje - jem sniadanie , ide spac, wstaje-cos robie, ide spac- przychodzi TZ i jemy obiad , cos tam robimy i...ide spac

Jesli jednak ma wydarzyc sie cos stresujacego, budze sie co godzine w nocy, zeby sprawdzic czy nie zaspalam , wstaje wypoczeta tak wczesnie jak nigdy

problem tylko w tym, ze je stres odsypiam z podwojna sila


a zupa truskawkowa?moja mama robila jak bylam dzieckiem. Sama jej nie zrobie bo nie lubie owocowych zup - jestem z tych dla ktorych obiad ma byc obiadem - slonym, cieplym, przyprawionym.

Zuziunia, ja tez jestem ze wschodu