Wakacje 2011 w pełni ,a nasze marzenie o studiach za chwilę się spełni!cz. VIII

[misziaaa18]

Napisane przez Bziu

A ja powiem tak na podstawach żadnych cudów nie było żeby nie zdać, nie mówię o trudnościach o zdobyciu 90%, rozszerzeniach ALE na te 30% to wstyd nie zdać, wiem że może się komuś powinąć zdarza się, ale na przykładzie mojej klasy widzę że wina leży głównie po stronie uczniów, bez nauczyciela da się zdać maturę ale nie da się tego bez "wkładu własnego"

w tym roku zad otwarte były trudniejsze chyba niz rok temu ale nie zdobyć 15pkt na zamknietych to wstyd!!! a otwarte za 5pkt w tym roku było banalne!!

[pranknature]

Nati, bo ktoś na tym też zarabia, więc po co mają się martwić o te zeszłoroczne 19 % czy tegoroczne 25 % oblanych maturzystów?

[Jamajka007]

Napisane przez Bziu

A ja powiem tak na podstawach żadnych cudów nie było żeby nie zdać, nie mówię o trudnościach o zdobyciu 90%, rozszerzeniach ALE na te 30% to wstyd nie zdać, wiem że może się komuś powinąć noga zdarza się, ale na przykładzie mojej klasy widzę że wina leży głównie po stronie uczniów, bez nauczyciela da się zdać maturę ale nie da się tego bez "wkładu własnego"

[paktofonika99]

a kiedyś będąc w górach moja mama zaczęła krzyczeć widząc [jak się okazało] rozjechaną żabę już wiem po kim to mam

[pranknature]

ja dziś sprzątałam wszystkie pajęczyny pod meblami po skonczonym czyszczeniu , myciu i w ogóle wyszedł pan pająk . Zapewne chcial widzieć kto mu zburzył dom, ewentualnie, kto mu zabrał mokrą szmatką dzieci. Albo może wyszedł na zakupy, jednak więcej nie wróci, bo wielki pan odkurzacz wciągnał go swoim otworem. I morał tej bajki jest wszystkim znany, jak nie trzeba wychodzić, to sie nie wychylamy

[paktofonika99]

ja sama będąc nogą z matematyki zdałam ją na 60%. wystarczyły chęci, poświęcony czas i efekty są, ale jak słuchałam osób, które nie zdały- "no przecież mam 3 z matematyki, jak ja nie zdalam/em to Siedząc na tyłku i nic nie robiąc to raczej ciężko cokolwiek osiągnąć, a skoro oni przez cały rok woleli balować, niż załóżmy poświęcić te kilka godzin tygodniowo na matematykę, to niech mają pretensje do siebie

[Bziu]

Napisane przez misziaaa18

w tym roku zad otwarte były trudniejsze chyba niz rok temu ale nie zdobyć 15pkt na zamknietych to wstyd!!! a otwarte za 5pkt w tym roku było banalne!!

matura to jest egzamin a nie kartkówka, a chyba większość nie podchodzi do tego poważnie i chyba czas żeby zaczęła się ona bardziej liczyć
dziwi mnie tylko to że p.minister edukacji w wywiadach mówiła że poziom matematyki z tym roku będzie identyczny a dopiero później poziom będzie nieznacznie wzrastał, a teraz mówią że poziom trzeba podnosić, czemu listopadowa była taka łatwa? czy to mnie się wydaje? ale dla mnie była na takim poziomie jak zeszłoroczna może troszkę trudniejsza ale wszyscy odebrali to tak że listopadowe są trudniejsze i w maju będzie lajt, powinni mówić od razu że poziom będzie wyższy. No ale niektórzy liczyli chyba na poziom z podstawówki.

[Jamajka007]

a ja miałam ostatnio pająka w pokoju, takiego małego
raz wyrzuciłam go przez okno - wrócił, potem tata chciał go złapać i rzucić na pożarcie rosiczce - nie dał się no i mieszkał sobie u mnie w pokoju, ale chyba przestało mu się podobać.. mam nadzieje, że go nie zjadłam przez sen!

[kitten92]

Napisane przez pranknature

ja dziś sprzątałam wszystkie pajęczyny pod meblami po skonczonym czyszczeniu , myciu i w ogóle wyszedł pan pająk . Zapewne chcial widzieć kto mu zburzył dom, ewentualnie, kto mu zabrał mokrą szmatką dzieci. Albo może wyszedł na zakupy, jednak więcej nie wróci, bo wielki pan odkurzacz wciągnał go swoim otworem. I morał tej bajki jest wszystkim znany, jak nie trzeba wychodzić, to sie nie wychylamy

Brrrr... u mnie nie byłoby tak lajtowo, gdyby mi taki Pan wyszedł ; D

[Bziu]

Napisane przez pranknature

ja dziś sprzątałam wszystkie pajęczyny pod meblami po skonczonym czyszczeniu , myciu i w ogóle wyszedł pan pająk . Zapewne chcial widzieć kto mu zburzył dom, ewentualnie, kto mu zabrał mokrą szmatką dzieci. Albo może wyszedł na zakupy, jednak więcej nie wróci, bo wielki pan odkurzacz wciągnał go swoim otworem. I morał tej bajki jest wszystkim znany, jak nie trzeba wychodzić, to sie nie wychylamy

[paktofonika99]

Napisane przez pranknature

ja dziś sprzątałam wszystkie pajęczyny pod meblami po skonczonym czyszczeniu , myciu i w ogóle wyszedł pan pająk . Zapewne chcial widzieć kto mu zburzył dom, ewentualnie, kto mu zabrał mokrą szmatką dzieci. Albo może wyszedł na zakupy, jednak więcej nie wróci, bo wielki pan odkurzacz wciągnał go swoim otworem. I morał tej bajki jest wszystkim znany, jak nie trzeba wychodzić, to sie nie wychylamy

pan odkurzacz małych pająków [pajączków] się nie boję, ale te większe- masakra

[kaja_92]

Napisane przez pranknature

ja dziś sprzątałam wszystkie pajęczyny pod meblami po skonczonym czyszczeniu , myciu i w ogóle wyszedł pan pająk . Zapewne chcial widzieć kto mu zburzył dom, ewentualnie, kto mu zabrał mokrą szmatką dzieci. Albo może wyszedł na zakupy, jednak więcej nie wróci, bo wielki pan odkurzacz wciągnał go swoim otworem. I morał tej bajki jest wszystkim znany, jak nie trzeba wychodzić, to sie nie wychylamy

Nie mogłaś go wynieść na balkon? ;(

Napisane przez kitten92

Brrrr... u mnie nie byłoby tak lajtowo, gdyby mi taki Pan wyszedł ; D

Ja się boję pająków jak "weźmie" mnie z zaskoczenia. Jak go widzę od dłuższego czasu gdzieś obok, to biorę gazetę i zabieram go na balkon- niech idzie do sąsiadów

[Jamajka007]

Napisane przez Bziu

matura to jest egzamin a nie kartkówka, a chyba większość nie podchodzi do tego poważnie i chyba czas żeby zaczęła się ona bardziej liczyć
dziwi mnie tylko to że p.minister edukacji w wywiadach mówiła że poziom matematyki z tym roku będzie identyczny a dopiero później poziom będzie nieznacznie wzrastał, a teraz mówią że poziom trzeba podnosić, czemu listopadowa była taka łatwa? czy to mnie się wydaje? ale dla mnie była na takim poziomie jak zeszłoroczna może troszkę trudniejsza ale wszyscy odebrali to tak że listopadowe są trudniejsze i w maju będzie lajt, powinni mówić od razu że poziom będzie wyższy. No ale niektórzy liczyli chyba na poziom z podstawówki.

ta listopadowa to śmiech na sali
no ale ta też nie była trudna, tak jak pisała Miszia... 15 pkt to jest nic, a pierwsze zadania z otwartych też nie były wcale takie trudne..

[kitten92]

Napisane przez Bziu

A ja powiem tak na podstawach żadnych cudów nie było żeby nie zdać, nie mówię o trudnościach o zdobyciu 90%, rozszerzeniach ALE na te 30% to wstyd nie zdać, wiem że może się komuś powinąć noga zdarza się, ale na przykładzie mojej klasy widzę że wina leży głównie po stronie uczniów, bez nauczyciela da się zdać maturę ale nie da się tego bez "wkładu własnego"

Popieram w 100%. Od siebie dodam, że moim zdaniem taki "odsiew" słabszych absolwentów liceum powinien być. Obecnie mamy 98340321 szkół, gdzie od licealistów nie wymaga się nic, nawet obecności. Potem jest wielkie zdziwienie, że połowa uczniów nie zdała... Wiem, że niektórym te 2% łamie plany na życie, ale kurczę, na przygotowanie się mamy całe 3 lata. Jak ktoś przebalangował 2, to niech weźmie przykład ze mnie i przysiądzie przez ostatni rok do nauki. Tegoroczna matma na pewno była trudniejsza przez zadania z "wykaż", czy z sześcianem wpisanym, ale NA PEWNO była do zdania.

[Bziu]

ja się boję i od razu biorę cokolwiek co mam pod ręką i atakuję albo odkurzaczem

[GirlOfDeath]

Napisane przez pranknature

ja dziś sprzątałam wszystkie pajęczyny pod meblami po skonczonym czyszczeniu , myciu i w ogóle wyszedł pan pająk . Zapewne chcial widzieć kto mu zburzył dom, ewentualnie, kto mu zabrał mokrą szmatką dzieci. Albo może wyszedł na zakupy, jednak więcej nie wróci, bo wielki pan odkurzacz wciągnał go swoim otworem. I morał tej bajki jest wszystkim znany, jak nie trzeba wychodzić, to sie nie wychylamy

Piękna bajka.

W ogóle pomyślałam, że chyba narazie nie schodzę z laptopa, bo potem będę Was cały dzień nadrabiać skoro chcecie dzisiaj do 5000 postów dobić.

Już wróciłam, mam piwko, kto chce ?

[Jamajka007]

Napisane przez GirlOfDeath

Już wróciłam, mam piwko, kto chce ?

piwo

[kaja_92]

Napisane przez Jamajka007

ta listopadowa to śmiech na sali
no ale ta też nie była trudna, tak jak pisała Miszia... 15 pkt to jest nic, a pierwsze zadania z otwartych też nie były wcale takie trudne..

Listopadową napisałam gorzej od majowej , ale fakt, była prościutka. A pisałyście Operonowską? Zrobiłam ją w pół godziny, 10 minut posiedziałam i oddałam. I prawie padłam ze śmiechu, jak zobaczyłam minę mojego n-la, że już skończyłam

Napisane przez kitten92

Popieram w 100%. Od siebie dodam, że moim zdaniem taki "odsiew" słabszych absolwentów liceum powinien być. Obecnie mamy 98340321 szkół, gdzie od licealistów nie wymaga się nic, nawet obecności. Potem jest wielkie zdziwienie, że połowa uczniów nie zdała... Wiem, że niektórym te 2% łamie plany na życie, ale kurczę, na przygotowanie się mamy całe 3 lata. Jak ktoś przebalangował 2, to niech weźmie przykład ze mnie i przysiądzie przez ostatni rok do nauki. Tegoroczna matma na pewno była trudniejsza przez zadania z "wykaż", czy z sześcianem wpisanym, ale NA PEWNO była do zdania.

[pranknature]

Kaja, jak mi wybudujesz balkon na parterze, to ok, wywalę go na balkon

wiecie, ja miałam paniczny lęk przed pająkami . tzn w dziecinstwie, rodzice mi wciskają kit że je jadłam, albo że robiłam im operacje, bacznie je obserwując OOOO CHYBA PÓJDĘ NA MEDYCYNĘ JAK SWK
ale tak do 14 roku życia to się ich panicznie bałam. aż do momentu gdy nie złapałam Tekli tak nazwałam mojego pająka był nawet duży, trochę kosmaty :d tak go trzymałam i dbałam że postanowiła złożyć jajka i tu już nie jest śmiesznie.. to przykry dla mnie temat...bo chciałam Tekle nakarmić. i wrzuciłam jej dużego robaka. Znalazłam na parapecie. Ale nie do konca go zabilam i robak zjadł Tekle ale Tekla zostawiła po sobie jajeczka. Przez przypadek osłonka spadla na biurko i zobaczyłam jak 9 małych zapierd.lajek lata mi po biurku, no to jedno niechcący zmiażdżyłam ręką -.- ale 8 uciekło pewnie gdzieś są w pokoju

[Bziu]

Napisane przez kitten92

Popieram w 100%. Od siebie dodam, że moim zdaniem taki "odsiew" słabszych absolwentów liceum powinien być. Obecnie mamy 98340321 szkół, gdzie od licealistów nie wymaga się nic, nawet obecności. Potem jest wielkie zdziwienie, że połowa uczniów nie zdała... Wiem, że niektórym te 2% łamie plany na życie, ale kurczę, na przygotowanie się mamy całe 3 lata. Jak ktoś przebalangował 2, to niech weźmie przykład ze mnie i przysiądzie przez ostatni rok do nauki. Tegoroczna matma na pewno była trudniejsza przez zadania z "wykaż", czy z sześcianem wpisanym, ale NA PEWNO była do zdania.

muszą być zadania trudne żeby trzeba było pomyśleć, w końcu to egzamin ale spokojnie dało się przygotować w rok

[paktofonika99]

a ja idę jednak spać, co chwilę internet mi się rozłącza... do jutra

[kaja_92]

Napisane przez GirlOfDeath

Piękna bajka.

W ogóle pomyślałam, że chyba narazie nie schodzę z laptopa, bo potem będę Was cały dzień nadrabiać skoro chcecie dzisiaj do 5000 postów dobić.

Już wróciłam, mam piwko, kto chce ?

Bardzo dobry pomysł.

Może ja się skuszę

[Jamajka007]

Napisane przez kaja_92

Listopadową napisałam gorzej od majowej , ale fakt, była prościutka. A pisałyście Operonowską? Zrobiłam ją w pół godziny, 10 minut posiedziałam i oddałam. I prawie padłam ze śmiechu, jak zobaczyłam minę mojego n-la, że już skończyłam

U nas z tej Operonowskiej niby było dużo lepsze wyniki.... ale ja ją kompletnie zawaliłam No ale akurat byłam przeziębiona i jak potem patrzyłam na moje błędy to sama się sobie dziwiłam, że byłam w stanie takie głupoty zrobić.....

[Bziu]

Napisane przez pranknature

Kaja, jak mi wybudujesz balkon na parterze, to ok, wywalę go na balkon

wiecie, ja miałam paniczny lęk przed pająkami . tzn w dziecinstwie, rodzice mi wciskają kit że je jadłam, albo że robiłam im operacje, bacznie je obserwując OOOO CHYBA PÓJDĘ NA MEDYCYNĘ JAK SWK
ale tak do 14 roku życia to się ich panicznie bałam. aż do momentu gdy nie złapałam Tekli tak nazwałam mojego pająka był nawet duży, trochę kosmaty :d tak go trzymałam i dbałam że postanowiła złożyć jajka i tu już nie jest śmiesznie.. to przykry dla mnie temat...bo chciałam Tekle nakarmić. i wrzuciłam jej dużego robaka. Znalazłam na parapecie. Ale nie do konca go zabilam i robak zjadł Tekle ale Tekla zostawiła po sobie jajeczka. Przez przypadek osłonka spadla na biurko i zobaczyłam jak 9 małych zapierd.lajek lata mi po biurku, no to jedno niechcący zmiażdżyłam ręką -.- ale 8 uciekło pewnie gdzieś są w pokoju

Kaja ja też listopadową napisałam gorzej niż majową

[GirlOfDeath]

Napisane przez Jamajka007

piwo

<rzuca piwo>

Napisane przez pranknature

Kaja, jak mi wybudujesz balkon na parterze, to ok, wywalę go na balkon

wiecie, ja miałam paniczny lęk przed pająkami . tzn w dziecinstwie, rodzice mi wciskają kit że je jadłam, albo że robiłam im operacje, bacznie je obserwując OOOO CHYBA PÓJDĘ NA MEDYCYNĘ JAK SWK
ale tak do 14 roku życia to się ich panicznie bałam. aż do momentu gdy nie złapałam Tekli tak nazwałam mojego pająka był nawet duży, trochę kosmaty :d tak go trzymałam i dbałam że postanowiła złożyć jajka i tu już nie jest śmiesznie.. to przykry dla mnie temat...bo chciałam Tekle nakarmić. i wrzuciłam jej dużego robaka. Znalazłam na parapecie. Ale nie do konca go zabilam i robak zjadł Tekle ale Tekla zostawiła po sobie jajeczka. Przez przypadek osłonka spadla na biurko i zobaczyłam jak 9 małych zapierd.lajek lata mi po biurku, no to jedno niechcący zmiażdżyłam ręką -.- ale 8 uciekło pewnie gdzieś są w pokoju

o______________________O To mnie zaskoczyłaś.

Wiecie co... okazało się, że moja koleżanka też idzie na UMK i to mnie coraz bardziej utwierdza w przekonaniu, że warto się wyprowadzić.

[Jamajka007]

Bo w maju ma się inne podejście niż w listopadzie
W sumie też napisałam gorzej, ale ten.... no nie wypowiem się

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

Napisane przez girlofdeath

<rzuca piwo>

nie rzucaj! Pobije się!!!!!!!!!

[alice333]

Napisane przez kitten92

Popieram w 100%. Od siebie dodam, że moim zdaniem taki "odsiew" słabszych absolwentów liceum powinien być. Obecnie mamy 98340321 szkół, gdzie od licealistów nie wymaga się nic, nawet obecności. Potem jest wielkie zdziwienie, że połowa uczniów nie zdała... Wiem, że niektórym te 2% łamie plany na życie, ale kurczę, na przygotowanie się mamy całe 3 lata. Jak ktoś przebalangował 2, to niech weźmie przykład ze mnie i przysiądzie przez ostatni rok do nauki. Tegoroczna matma na pewno była trudniejsza przez zadania z "wykaż", czy z sześcianem wpisanym, ale NA PEWNO była do zdania.

Popieram Cię, 30 % to bardzo mało, a niektóre zadania można było rozwiązać w oparciu o kartę wzorów. Matma nie jest przedmiotem którego nie da się nauczyć na takim poziomie by uzyskać te 30%.
Ogólnie i tak bardzo dużo osób idzie na studia byle mieć jakiś papier, co dla mnie jest nienormalne. Więc taki odsiew może być przydatny, ponieważ na studiach do zaliczenia potrzeba nie 30%, a 50%

[Jamajka007]

Napisane przez alice333

Popieram Cię, 30 % to bardzo mało, a niektóre zadania można było rozwiązać w oparciu o kartę wzorów. Matma nie jest przedmiotem którego nie da się nauczyć na takim poziomie by uzyskać te 30%.
Ogólnie i tak bardzo dużo osób idzie na studia byle mieć jakiś papier, co dla mnie jest nienormalne. Więc taki odsiew może być przydatny, ponieważ na studiach do zaliczenia potrzeba nie 30%, a 50%

Taaa... a najbardziej rozwalają mnie ludzie, którzy dostali się na studia i się z tym obnoszą, ale zapominają dodać, że na prywatne uczelnie

[kaja_92]

Napisane przez pranknature

Kaja, jak mi wybudujesz balkon na parterze, to ok, wywalę go na balkon

wiecie, ja miałam paniczny lęk przed pająkami . tzn w dziecinstwie, rodzice mi wciskają kit że je jadłam, albo że robiłam im operacje, bacznie je obserwując OOOO CHYBA PÓJDĘ NA MEDYCYNĘ JAK SWK
ale tak do 14 roku życia to się ich panicznie bałam. aż do momentu gdy nie złapałam Tekli tak nazwałam mojego pająka był nawet duży, trochę kosmaty :d tak go trzymałam i dbałam że postanowiła złożyć jajka i tu już nie jest śmiesznie.. to przykry dla mnie temat...bo chciałam Tekle nakarmić. i wrzuciłam jej dużego robaka. Znalazłam na parapecie. Ale nie do konca go zabilam i robak zjadł Tekle ale Tekla zostawiła po sobie jajeczka. Przez przypadek osłonka spadla na biurko i zobaczyłam jak 9 małych zapierd.lajek lata mi po biurku, no to jedno niechcący zmiażdżyłam ręką -.- ale 8 uciekło pewnie gdzieś są w pokoju

Balkon mogę wybudować
Biedna Tekla:

Napisane przez alice333

Popieram Cię, 30 % to bardzo mało, a niektóre zadania można było rozwiązać w oparciu o kartę wzorów. Matma nie jest przedmiotem którego nie da się nauczyć na takim poziomie by uzyskać te 30%.
Ogólnie i tak bardzo dużo osób idzie na studia byle mieć jakiś papier, co dla mnie jest nienormalne. Więc taki odsiew może być przydatny, ponieważ na studiach do zaliczenia potrzeba nie 30%, a 50%

Większość zadań zamkniętych da się rozwiązać w oparciu o kartę wzorów.

[GirlOfDeath]

Napisane przez kaja_92

Bardzo dobry pomysł.

Może ja się skuszę

<rzuca piwko> Proszę.

Napisane przez Jamajka007

nie rzucaj! Pobije się!!!!!!!!!

Ale to w puszce jest. Jak złapiesz to powinno być dobrze.