XXL-ki chudną do M-ki :) - Strona 155 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-01-12, 15:34   #4621
wybOrOowa
Rozeznanie
 
Avatar wybOrOowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 900
GG do wybOrOowa
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Nasz wątek na drugiej stronie był. Skandal.
Hejhoooooo! Co dzisiaj robicie? Bottego jak poszło? U mnie zerówka niezaliczona-nie cierpię testów wielokrotnego wyboru. Ale koło zaliczone.
no to gratuluję zdanego koła przynajmniej lepsze to niż nic

mi się ostatnio nie chce pisać ale czytam i cieszę się że tak pięknie Wam waga spada
bo moja jak się uwzięła to cholerna stoi na wzroście od prawie nowego roku idzie się zaje*****
eH
miłego dnia
__________________
_______________________
wybOrOowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-12, 16:02   #4622
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

U mnie zaś dzisiaj słodzikowo, ale nie jestem zadowolona z tego całego otrębowo-słodzikowego smaku, także zjem zaraz tylko to, co sobie przyrządziłam, a później znowu odpuszczam słodziki.
Dziś to dopiero mam roboty do szkoły. Ale fitnesu nie odpuszczę.

Co to są te zerówki?
Gratulacje f_ola za koło.

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

P.S. Suuper, wciągnęło mnie (jak zwykle! ) jedzenie 200-gramowego wiejskiego (nielekkiego) po posiłku (a chciałam tylko łyżeczkę podjeść); tym samym z kaloriami wyszłam jeszcze gorzej niż wczoraj i na bank przekrooooczę z hukiem, jeśli chcę dotrwać do nocy.

Edytowane przez LadyTo0fat
Czas edycji: 2012-01-12 o 15:42
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-12, 18:18   #4623
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Nasz wątek na drugiej stronie był. Skandal.
Hejhoooooo! Co dzisiaj robicie? Bottego jak poszło? U mnie zerówka niezaliczona-nie cierpię testów wielokrotnego wyboru. Ale koło zaliczone.
wróciłam niedawno. Jestem wykończona. Prawie 9h w szpilkach...
Zerówka średnio mi poszła... raczej nie zaliczyłam, wyniki w pn. A co lepsze przed wejściem do sali umiałam to. weszłam i mózg mi się ulotnił -.- czekaliśmy 50 min przed salą, bo młodszy rok pisał też coś, więc możliwe że to przez to :/ Jestem zła, ale bardziej zmęczona. Jutro zaliczenie z innego przedmiotu + poprawa tamtego z angola, więc zaraz spadam. U nas nie ma zamkniętych pytań nigdy. Zawsze otwarte, cholernie ich dużo i cholernie długie :/
Jedzeniowo dziś beznadziejnie. Przygotowałam sobie żarełko na zajęcia i nie wzięłam ze sobą, więc jadłam wszystko co mi do ust wpadło, bo nawet nie miałam czasu kupić sobie kanapki :/ tak więc dziś:
I) 3 łyżki płatków osianych, 200ml mleka 0,5%, ok. 30-35g płatków Activita, odrobina cynamonu, 10g migdałów
II) 250g jabłka
III)3 paski czekolady z orzechami (3x160kcal)
IV) po ok. 120g groszku Jamar i kukurydzy Kotlin, deser satino, ok. 80g ananasa
Zaraz sie zapcham pekińską, rzodkiewkami. Zrobię sobie też te bułeczki o których wczoraj pisała Lady i zjem z chudym twarogiem.
__________________
Keep calm and stay legendary



Edytowane przez Bottega
Czas edycji: 2012-01-12 o 18:19
Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-12, 18:41   #4624
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 167
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez happenstance Pokaż wiadomość

ja męcze się niesamowicie z calkami. ide robić zupę pomidorową, albo naleśniki na słodko albo makaron z sosem pomidorowym. niezły rozstrzał, ale nie mam pojęcia na co mam ochote....

wróce tu wieczorem więc nie rozhulajcie się za bardzo
Dobrzeeee Mało piszemy
Cytat:
Napisane przez wybOrOowa Pokaż wiadomość
no to gratuluję zdanego koła przynajmniej lepsze to niż nic

mi się ostatnio nie chce pisać ale czytam i cieszę się że tak pięknie Wam waga spada
bo moja jak się uwzięła to cholerna stoi na wzroście od prawie nowego roku idzie się zaje*****
eH
miłego dnia
Moja waga ma mnie gdzieś. Organizm też. I okres jeszcze mam nieprzewidziany przeze mnie xD A waga ruszy zobaczysz! Może coś w jadłospisie popraw/przestaw

Lady dzięki Ze słodzików jestem dumna jak cholera. Nie wracaj już nigdy Zerówka to przedtermin egzaminu. Można na niego iść i bez konsekwencji oblać by iść na właściwy egzamin normalnie. Potem jest jeszcze do dyspozycji poprawka i komis

Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość
wróciłam niedawno. Jestem wykończona. Prawie 9h w szpilkach...
Zerówka średnio mi poszła... raczej nie zaliczyłam, wyniki w pn. A co lepsze przed wejściem do sali umiałam to. weszłam i mózg mi się ulotnił -.- czekaliśmy 50 min przed salą, bo młodszy rok pisał też coś, więc możliwe że to przez to :/ Jestem zła, ale bardziej zmęczona. Jutro zaliczenie z innego przedmiotu + poprawa tamtego z angola, więc zaraz spadam. U nas nie ma zamkniętych pytań nigdy. Zawsze otwarte, cholernie ich dużo i cholernie długie :/
Jedzeniowo dziś beznadziejnie. Przygotowałam sobie żarełko na zajęcia i nie wzięłam ze sobą, więc jadłam wszystko co mi do ust wpadło, bo nawet nie miałam czasu kupić sobie kanapki :/ tak więc dziś:
I) 3 łyżki płatków osianych, 200ml mleka 0,5%, ok. 30-35g płatków Activita, odrobina cynamonu, 10g migdałów
II) 250g jabłka
III)3 paski czekolady z orzechami (3x160kcal)
IV) po ok. 120g groszku Jamar i kukurydzy Kotlin, deser satino, ok. 80g ananasa
Zaraz sie zapcham pekińską, rzodkiewkami. Zrobię sobie też te bułeczki o których wczoraj pisała Lady i zjem z chudym twarogiem.
Bottego główka do góry! Może akurat zdałaś!
A z jedzeniem nie jest aż tak źle. Szoruj po bułeczki

Ja idę obiad rooobić i do nauki. Całe popołudnie lulałam
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-12, 19:36   #4625
myszka_zabrze
Raczkowanie
 
Avatar myszka_zabrze
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 151
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Jak tu dzisiaj cichutko ... U mnie dietkowanie jakoś leci ... Płatki dzisiaj na śniadanko, w pracy ciemny chleb z dynią z tuńczykiem w sosie słodko-kwaśnym lub z szyneczką, teraz stimeria plus 2 kanapki ciemnego chleba i to chyba koniec na dzisiaj. Nie licząc hektolitrów czerwonej i zwykłej herbaty oraz wody Ewentualnie jak zgłodnieję to jeszcze jajecznica

Wy liczycie węgle, tłuszcze i białko, prawda ?
Ja jakoś nie mogę tego ogarnąć
__________________
Cel 1 - 75 kg

75~74~73,1~72~71~70

Cel 2 - 70 kg
Cel 3 - 65 kg
Cel 4 - 60 kg
Cel 5 - 55 kg
Cel 6 - 50 kg

Ćwiczę 8 min :
CORE ABS, BUNS
myszka_zabrze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-12, 20:27   #4626
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Hej! Ja też jutro mam egzamin - zaraz idę się uczyć - będzie wersja fast

Ocenicie mój jadłospis? Mam trochę mało wiedzy o dietkowaniu (powoli doczytuję, ale same wiecie, że w czasie sesji to trudne) - poza tym, macie więcej doświadczenia.

I - 400 ml bawarki (pół na pół mleka 0,5% i herbaty)
II - jogurt 400 ml waniliowy (320 kcal)
III - mała miseczka sałatki z tuńczyka + pomarańcza (200 kcal?)
IV - 1 kromka razowca z wieśniakiem light i 2 rzodkiewkami. Do tego sałatka z: 2 jajek, szczypiorku, 1/5 papryki z 1 kromką razowca i 2 ogórkami konserwowymi (ile to może mieć kcal? Liczę, że 2 kromi razowca to 150 + 2 jajka to 190 + 20 na warzywka - 360. Dobrze liczę?)

Wychodzi 880. Oraz popełniłam dziś grzech - zjadłam 2 czekoladki pasjonaty - 100 kcal. Czyli mam 980 kcal. Brakuje 20 do 1000. Zamierzam wszamać jeszcze troszkę lodów pomarańczowych mahattana- mają 100 kcal w 100 ml, zjem tylko kilka łyżeczek, akurat będzie ze 20 kcal. Może być?
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-12, 20:37   #4627
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Abraxas jadłospis tragedia... przy okazji nadrabianie słodkich - piękne odchudzanie hahaha zacznij jeść, żeby schudnąć trzeba jeść
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-01-12, 20:55   #4628
myszka_zabrze
Raczkowanie
 
Avatar myszka_zabrze
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 151
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

bassienkaw a mój jak ?
__________________
Cel 1 - 75 kg

75~74~73,1~72~71~70

Cel 2 - 70 kg
Cel 3 - 65 kg
Cel 4 - 60 kg
Cel 5 - 55 kg
Cel 6 - 50 kg

Ćwiczę 8 min :
CORE ABS, BUNS
myszka_zabrze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-12, 21:12   #4629
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Myszko kochana ja się nie znam na tym dobrze, nie kojarzę ile B/T/W, ile kalorii... nie licze po prostu takich rzeczy. Ale co ja bym mogła od siebie doradzić? Ja lecę wg swojego przekonania, myślę coś, staram się z głowa jeść... i tak jeść by pojeść i głodna nie chodzić, nie musieć podjadać. Powiedz mi co to jest stimeria? Bo ja nawet nie wiem... ogólnie wydaje mi się, że za mało zjadłaś, brakuje ciepłego posiłku, który jest podstawą dnia. Nie dasz rady zjeść go jakoś w ciągu dnia, boisz się na wieczór, to zjadaj rano. Omlety, jajecznice, jaglankę na ciepło... z chlebem bym uważała. Staram się go jeść dopołudnia i raz dziennie jak coś...
Nie wiem jak pijesz... pół godziny przed jedzeniem, albo minimalnie pół godziny po jedzeniu... nie zpaijaj jedzenia przypadkiem i nie pij od razu po, albo bezpośrednio przed... tyle rad ode mnie.
Ja staram się wszystko w miarę z głową, ale lecę wg własnego przekonania.
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-12, 21:14   #4630
myszka_zabrze
Raczkowanie
 
Avatar myszka_zabrze
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 151
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Kochana, widzę Twój spadek więc na pewno masz rację Postaram się dostosować do Twoich rad Dziękuję Kochana
__________________
Cel 1 - 75 kg

75~74~73,1~72~71~70

Cel 2 - 70 kg
Cel 3 - 65 kg
Cel 4 - 60 kg
Cel 5 - 55 kg
Cel 6 - 50 kg

Ćwiczę 8 min :
CORE ABS, BUNS
myszka_zabrze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-12, 21:19   #4631
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Myszka zerkaj na bloga wspólny-cel. Wpisy robię ja (Basia) i Kaja. W podpisie widać czyj wpis jest. W każdym bądź razie tam często wrzucam co jem przez dzień. Tak jak mówię, nie bawię się w liczenie kalorii, nie bawię się w liczenie tych B/T/W.
Tak samo np wiem, że owoce najlepiej z rana, na czczo... ale ja lubię zjeść później, w południe albo i po. Lubię koktajle, dają mi powera, zaspokajają głód słodyczowy i wogóle. Więc lecę wg swojego organizmu, swoich potrzeb. Każdy musi się wsłuchać w siebie, sobie przypatrzeć, takie jest moje zdanie. Obserwować co i jak. Jednemu służy, innemu nie. Wtedy z czegoś trzeba zrezygnować, albo przestawić, albo pomyśleć nad innym rozwiązaniem.

A najlepsze rozwiązanie to nie rezygnować z niczeog jako tako. No wiadomo słodkie napoje, gazowane, słodycze w dużych ilościach ible ble ble to nie jest rozwiązanie. Raczej chodzi mi tutaj np nie będe jadła ziemniaków, kaszy, ryżu, chleba itd. A niby dlaczego? Po co mam z czegoś rezygnować? By za tydzień, dwa czy trzy się na to rzucić? Bez sens... Mam ochotę na bułkę, wybieram ciemną, najlepiej grahamkę, wcinam z warzywami, z białym serkiem. Nawet przyjdzie ochota na jasne pieczywo, a czemu by nie, ale z głową, nic się nie stanie jak raz na 10 dni zjem, gdy przyjdzie ochota. Że niby ziemniaki tuczą? A guzik prawda, to sosy i omasty tłuczą. Gotować ze skórką najlepiej i jeść śmiało można. Ale ja mam całą swoją filozofię i dobrze mi z tyM
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-12, 21:38   #4632
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Bottego główka do góry! Może akurat zdałaś!
A z jedzeniem nie jest aż tak źle. Szoruj po bułeczki
Wyszedł mi placek a nie bułeczki -.- ehh dziś wszystko mi wychodzi...
:/
zjadłam tego placka z 20g jogurtu nat. + 140g twarogu chudego. Oprócz tego 100g marchewki, 100g rzodkiewek, 5 "kosteczek czekoladowych" dukana. Trudno, dziś będzie więcej kcal. Muszę się uczyć, choć tak do głowy nie wchodzi :/ Jestem wykończona, ledwo żywa, nie wyspana, czuję się podziębiona, a do tego z królica coś nie tak (chyba też przeziębiona)
Jeszcze trochę sie pouczę i nie wiem, najwyżej pójdę spać i jutro rano wstanę się uczyć, bo zaliczenie mam na 13.
NIENAWIDZĘ SESJI!
W ogóle to brawo za zaliczenie koła U mnie z dobrych wieści dziś to tyle, że jeden przedmiot mam z głowy dzięki spięciu tyłka na początku semestru.
__________________
Keep calm and stay legendary


Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-12, 22:45   #4633
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 167
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

1)placuszki razowe z jabłkami,2łyżeczki dżemu porzeczkowego, łyżeczka poppingu z amarantusa
2) energetyk green up(88kcal), kanapka uczelniania z szynką
3)rogalik pełnoziarnisty z siemieniem lnianym z pitera&pola,kawa
4) pół jabłka, herbata
5)makaron pełnoziarnisty 5lubellowych zbóż(70gram ugotowanego), mięso indycze w sosie pomidorowym, potrawka z cieciorki

w planie: kawusia,kaaaawaaaa i alles. Nie ma to jak sesyjno-uczelniany jadłospis

Ja spałam po południu. Euforia dla organizmu. Teraz pociskam łaciną i wodą mineralnąąąą. Jutro o ósmej dzwonie do endo zrobić naradę wojenną i na wykład

Edytowane przez f_ola
Czas edycji: 2012-01-12 o 22:46
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-12, 23:05   #4634
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez bassienkaw Pokaż wiadomość
Abraxas jadłospis tragedia... przy okazji nadrabianie słodkich - piękne odchudzanie hahaha zacznij jeść, żeby schudnąć trzeba jeść
No ale poza tymi 2 czekoladkami i lodami - co wychodzi 150 kcal max więc to nie dramat, to co jest nie tak? Trzymam się diety 1000 kcal, jem warzywa, pieczywo razowe, owoce, jajka... wystrzegam się makaronu, kartofli itp. w dużych ilościach. Bo nie wiem jak inaczej jeść żeby mieć 1000 kcal - kurczaka z warzywami nie mogę przecież jeść codziennie.
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-12, 23:43   #4635
czwarta_plaga_egipska
Raczkowanie
 
Avatar czwarta_plaga_egipska
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 412
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

MASAKRYZM. Horroryzm, makabryzm, zgrozyzm, rzeczstrasznyzm... koszmaryzm...


Zlądowałam w domu po 26 godzinach nieobecności. Najpierw impreza z wódką, sprite'm i solonymi frytkami... później błyskawiczne trzeźwienie, zaliczenie z prawa konstytucyjnego, przemakanie do ostatniej suchej nitki i... mecz koszykówki. Szalona doba. Ostatnio jadłam słodkie płatki na śniadanie o dziewiątej.
__________________

czwarta_plaga_egipska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-13, 00:05   #4636
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 167
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość

I - 400 ml bawarki (pół na pół mleka 0,5% i herbaty)
To nie posiłek, to herbata. Nie liczy się. Mleko 0,5%-lepiej 1,5% albo 2%
. Gdzie śniadanie? Śniadanie jest najważniejsze- ma pobudzić metabolizm i dac Ci kopa do działania. Nie zachowuj się jak uparte dziecko. Na twoją odpowiedź- jogurt to nie śniadanie!
II - jogurt 400 ml waniliowy (320 kcal)
Pusty posiłek. Unikaj takiej ilości jogurtu. Za dużo nabiału szkodzi.Lepiej naturalny. A jeśli nie lubisz to waniliowy jest ok ale sam? To nie posiłek. Posiłek to węgle złożone+białko+owoc/warzywo. Taka powinna być prawidłowa konstrukcja. Wiadomo nie zawsze się da ale powinno się tak konstruować. Dla przykładu 320 kalorii to gofr pełnoziarnisty z dodatkami. To porządna owsianka. To bułka z dodatkami.Wrzucasz zbędne mało wartościowe produkty.
III - mała miseczka sałatki z tuńczyka + pomarańcza (200 kcal?)
To jest obiad? A gdzie jest ciepły posiłek? Chcesz sobie żołądek podniszczyć? Brakuje choć jednego porządnego posiłku u Ciebie. Twoje są za przeproszeniem- z dupy bez zaplanowania wyjęte. Moje dzisiejsze też, ale przynajmniej mam coś ciepłego i pełnowartościowe dwa posiłki są.
I NIE nie ma odpowiedzi nie mam czasu. Rano jemy śniadanie. Wieczorem można poświęcić pół godziny na zrobienie obiadu na kilka dni. Pierdzielisz głupoty. Można jeść kurczaka na tysiąc sposobów i każdy smaczniejszy. Można rybe jeść. Inne tłustsze mięso też.
IV - 1 kromka razowca z wieśniakiem light i 2 rzodkiewkami.
Do tego sałatka z: 2 jajek, szczypiorku, 1/5 papryki z 1 kromką razowca i 2 ogórkami konserwowymi (ile to może mieć kcal? Liczę, że 2 kromi razowca to 150 + 2 jajka to 190 + 20 na warzywka - 360. Dobrze liczę?
Przestań kombinować jak łysy koń pod górę z kaloriami. Staraj się najpierw ogarnąć zdrowe żywienie. A jak chcesz liczyć to kłaniają się tabele kalorii.pl i ilewazy.pl. I szacuj. Albo waga i ważenie.Kolacja jako jedyna się nadaje do zaakceptowania. W sumie dwie kolacje. Ostatnia powinna być 3-4 godziny przed snem jeśli idziesz późno spać.
Co jest nie tak? Moje prywatne zastrzeżenia. The end. Wracam do latinkiiii!

Edytowane przez f_ola
Czas edycji: 2012-01-13 o 00:06
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-13, 09:41   #4637
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Abraxas nic nie jest w porządku, Fola wiele Ci napisała... da się całkowicie inaczej to wsystko rozplanować i zaplanować...
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-13, 12:25   #4638
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 167
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Macie pomysł jak zahamować ochotę na słodkie i gazowane(cola) nie chcę jej kupować ani light ani zwykłej a tak mi się chceee!

Ja już po owsiance z kokosem i przyprawą do piernika i przed chwilą bułka pełnoziarnista z pekińską,wędliną,pomidore m,papryką i pestkami z dyni
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-13, 13:21   #4639
tyszka_
Rozeznanie
 
Avatar tyszka_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 967
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Czytuje was czytuje, ale zaś mi weny do pisania brakło
Tak jak przewidywałam ten łikend bedzie nie bardzo dietowy. W sensie zaś nadrobię cholernymi alkoholowymi kaloriami. Spontaniczny wypad w góry się szykuje, własnie się pakuje (aj hejt dis). To już ostatni wybryk jaki planuje, potem zakasam rękawy i zasuwam. A jak będę kombinować musicie mi wjazd na chate zrobić i pięściami do mnie dotrzeć chyba
Jeden plus, że będziemy mieli kuchnie, więc będę mogła porządzić w kuchni zdrowo

Udanego łikendu dziewczyny ;*

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Macie pomysł jak zahamować ochotę na słodkie i gazowane(cola) nie chcę jej kupować ani light ani zwykłej a tak mi się chceee!

Ja już po owsiance z kokosem i przyprawą do piernika i przed chwilą bułka pełnoziarnista z pekińską,wędliną,pomidore m,papryką i pestkami z dyni
Ja owocami zaspokajam
Sok świeży plus gazowana mineralna może?
Ja wczoraj też miałam przed@ chcice. Zeżarłam prince polo :P
Cholera nawet be wyrzutów sumienia, chyba muszę się poprawić :x

Dziś nawet obiadu chyba nie zjem, bo przed podróżą nie chciałabym jeść. Na kanapce sie skonczy. Mam chorobe lokomocyjną ale nie chce brać aviomarinu (tylko on na mnie działa) bo będę chodzącym zombie.
A w ogole to spontanicznosc jest fajna, ale lubie mieć takie podróże zaplanowane!
__________________
No matter how slow you go, you are still lapping everybody on the couch.

Edytowane przez tyszka_
Czas edycji: 2012-01-13 o 13:23
tyszka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-13, 13:41   #4640
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Co jest nie tak? Moje prywatne zastrzeżenia. The end. Wracam do latinkiiii!
Ok, dzięki.

Właśnie sobie uświadomiłam, że to, co w moim domu nazywane jest "zdrowym jedzeniem" (co w zasadzie = nie jedzeniu fast foodów i nie opychaniu się słodyczami) nie do końca nim jest.

Nie wiem czy po 22 latach nie jedzenia ciepłych posiłków i śniadań uda mi się je wdrożyć - mi to po prostu nie smakuje do tego stopnia, że nie mogę tego zjeść. A już na pewno nie codziennie. Mojej rodzinie też nie smakowało, skoro nigdy tego nie było Ale mama i siostra są szczuplutkie (chociaż jedzą tak samo!) - więc im to lotto, że tak powiem.

Popróbuje pokombinować z czymś zimnym i wartościowym - aczkolwiek sałatka tuńczykowa, np. podgrzana jest spoko - ryż (węgle), białko (ryba, tym razem już z wody), dużo warzyw - spróbuję się jej trzymać.

Oraz współczuję łaciny - ja miałam 3 lata w liceum i w tamtym roku na studiach - bleh, okropieństwo, sama pamięciówa.
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-13, 13:58   #4641
wybOrOowa
Rozeznanie
 
Avatar wybOrOowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 900
GG do wybOrOowa
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość
Wyszedł mi placek a nie bułeczki -.- ehh dziś wszystko mi wychodzi...
:/
zjadłam tego placka z 20g jogurtu nat. + 140g twarogu chudego. Oprócz tego 100g marchewki, 100g rzodkiewek, 5 "kosteczek czekoladowych" dukana. Trudno, dziś będzie więcej kcal. Muszę się uczyć, choć tak do głowy nie wchodzi :/ Jestem wykończona, ledwo żywa, nie wyspana, czuję się podziębiona, a do tego z królica coś nie tak (chyba też przeziębiona)
Jeszcze trochę sie pouczę i nie wiem, najwyżej pójdę spać i jutro rano wstanę się uczyć, bo zaliczenie mam na 13.
NIENAWIDZĘ SESJI!
W ogóle to brawo za zaliczenie koła U mnie z dobrych wieści dziś to tyle, że jeden przedmiot mam z głowy dzięki spięciu tyłka na początku semestru.
wyśpij się porządnie jednego dnia bo padniesz no i zdrówka dla królicy ...teraz chyba pora przeziębień ...ta pogoda
Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Macie pomysł jak zahamować ochotę na słodkie i gazowane(cola) nie chcę jej kupować ani light ani zwykłej a tak mi się chceee!

Ja już po owsiance z kokosem i przyprawą do piernika i przed chwilą bułka pełnoziarnista z pekińską,wędliną,pomidore m,papryką i pestkami z dyni
ja nie mam pomysłu bo w ogóle nie przepadam za gazowanymi czasami jak jest to coś mnie najdzie jak bym po prostu potrzebowała tego gazu i wtedy napiję się
Cytat:
Napisane przez tyszka_ Pokaż wiadomość
Czytuje was czytuje, ale zaś mi weny do pisania brakło
Tak jak przewidywałam ten łikend bedzie nie bardzo dietowy. W sensie zaś nadrobię cholernymi alkoholowymi kaloriami. Spontaniczny wypad w góry się szykuje, własnie się pakuje (aj hejt dis). To już ostatni wybryk jaki planuje, potem zakasam rękawy i zasuwam. A jak będę kombinować musicie mi wjazd na chate zrobić i pięściami do mnie dotrzeć chyba
Jeden plus, że będziemy mieli kuchnie, więc będę mogła porządzić w kuchni zdrowo

Udanego łikendu dziewczyny ;*

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------



Ja owocami zaspokajam
Sok świeży plus gazowana mineralna może?
Ja wczoraj też miałam przed@ chcice. Zeżarłam prince polo :P
Cholera nawet be wyrzutów sumienia, chyba muszę się poprawić :x

Dziś nawet obiadu chyba nie zjem, bo przed podróżą nie chciałabym jeść. Na kanapce sie skonczy. Mam chorobe lokomocyjną ale nie chce brać aviomarinu (tylko on na mnie działa) bo będę chodzącym zombie.
A w ogole to spontanicznosc jest fajna, ale lubie mieć takie podróże zaplanowane!
ale zazdroszczę wyjazdy to pewnie ten "ukochany" też tam będzie Ólala może się dziać no to udanego wyjazdu no i sto lat i wszystkiego najlepszego z okazji urodzin ...składam wcześniej co bym nie zapomniała

no i plus masz bo masz kuchnie wiec nie musi być mało dietkowo bo możesz sobie sama gotować a i innym zachęcić do zdrowego dobrego odżywiania
spontany są
napij się i nie żałuj sobie raz na jakiś czas można szczególnie jak ma się urodziny no i wyjazd
później będziemy lać dupkę

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
Ok, dzięki.

Właśnie sobie uświadomiłam, że to, co w moim domu nazywane jest "zdrowym jedzeniem" (co w zasadzie = nie jedzeniu fast foodów i nie opychaniu się słodyczami) nie do końca nim jest.

Nie wiem czy po 22 latach nie jedzenia ciepłych posiłków i śniadań uda mi się je wdrożyć - mi to po prostu nie smakuje do tego stopnia, że nie mogę tego zjeść. A już na pewno nie codziennie. Mojej rodzinie też nie smakowało, skoro nigdy tego nie było Ale mama i siostra są szczuplutkie (chociaż jedzą tak samo!) - więc im to lotto, że tak powiem.

Popróbuje pokombinować z czymś zimnym i wartościowym - aczkolwiek sałatka tuńczykowa, np. podgrzana jest spoko - ryż (węgle), białko (ryba, tym razem już z wody), dużo warzyw - spróbuję się jej trzymać.

Oraz współczuję łaciny - ja miałam 3 lata w liceum i w tamtym roku na studiach - bleh, okropieństwo, sama pamięciówa.
a jak mogło smakować skoro nigdy tego nie było ?
Może zacznij stopniowo powoli się przyzwyczajać!!!!
Na pewno znajdziesz powoli coś dla siebie co będzie Ci opowiadało i smakowało jako obiad jest tyle pomysłów ,tyle przepisów ....że aż ślinka cieknie . Dasz radę !!!
No i śniadanie i obiad to podstawowe główne posiłki . Musisz je jeść




moja waga w końcu ruszyła w końcu
lecę na obiad
__________________
_______________________

Edytowane przez wybOrOowa
Czas edycji: 2012-01-13 o 13:59
wybOrOowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-13, 15:21   #4642
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

abraxas, to rozumiem, że nigdy w życiu nie jadłaś zupy?
wyborowa, gratulacje spadku

Ja już po kolejnym zaliczeniu. Poszło jako tako, ale że ten facet jst nieprzewidywalny, to nie wiem czy zaliczyłam. Wyniki w przyszłym tyg,. jakoś.

U mnie dziś już grzeczniej. Póki co:
I) ok. 220ml mleka 0,5%, 12g migdałów, 30g płatków Activita, 15g płatków Fitella (truskawka)
II) 3 Dukanowe kosteczki "czekoladowe"
Zaraz idę zrobić sobie pierś z kurczaka z warzywami.
__________________
Keep calm and stay legendary


Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-13, 15:26   #4643
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 167
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
Ok, dzięki.

Właśnie sobie uświadomiłam, że to, co w moim domu nazywane jest "zdrowym jedzeniem" (co w zasadzie = nie jedzeniu fast foodów i nie opychaniu się słodyczami) nie do końca nim jest.

Nie wiem czy po 22 latach nie jedzenia ciepłych posiłków i śniadań uda mi się je wdrożyć - mi to po prostu nie smakuje do tego stopnia, że nie mogę tego zjeść. A już na pewno nie codziennie. Mojej rodzinie też nie smakowało, skoro nigdy tego nie było Ale mama i siostra są szczuplutkie (chociaż jedzą tak samo!) - więc im to lotto, że tak powiem.

Popróbuje pokombinować z czymś zimnym i wartościowym - aczkolwiek sałatka tuńczykowa, np. podgrzana jest spoko - ryż (węgle), białko (ryba, tym razem już z wody), dużo warzyw - spróbuję się jej trzymać.

Oraz współczuję łaciny - ja miałam 3 lata w liceum i w tamtym roku na studiach - bleh, okropieństwo, sama pamięciówa.
Co tam sałatka. Rusz tyłek i zrób obiad na kilka dni. Nie możesz jeść ciągle tego samego laska. Sałatkę jadłaś kilka dni. Pora na zmianę nie sądzisz? To,że inni tak jedzą nic nie znaczy. Tu chodzi o CIEBIE a nie o innych. Moja mama jedząc z 3tysie kalorii czy niemalże 4, bez sniadań jest chudziutka. I co z tego? Nauczyłam ją jeść śniadań.
Wyborowa ma rację. A obiady z półproduktów też mi nie smakują. Jest pierdzyliard blogów kulinarnych. Naprawdę można zrobić coś pysznego!
A obiad? Makaron/ryż/kasza/ziemniaki + dobry sos+jakaś surówka+kurczakos jakoś przyrządzony?
Zaczynaj powoli. Choćby sos pomidorowy z masą ziół, makaron, kurczak, albo ziemniak gotowany z sosem tzatziki(serek homo wiejski +ogórek starty, czosnek, przyprawy) albo jakiś gulasz(warzywa podsmażone z mięsem),zupa.

Śniadanie? Płatki na mleku,owsianka(z owocami różnymi), placuszki, naleśnik pełnoziarnisty,gofr pełnoziarnisty, kasza jaglana i tego jest mnóstwo!

Ale ja kocham łacinę! I uwielbiam moje studia! Skąd przyszło Ci do głowy,że potrzebuje współczucia? Słowa złego nie rzucam na łacinę - lubię ją. Tak jak historię(choć jest jej za dużo do ogarnięcia w pół roku) i inne przedmioty które mam! Nawet etyka mi się podoba choć lekko ogranicza nasze marzenia i cele w przyszłości Żeby tylko tak móc uczyć się karnego albo cywila Kocham moje studia.

Tyszka to fajno że porządzisz
Wyborowo te ekstra!
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-13, 16:55   #4644
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Lady dzięki Ze słodzików jestem dumna jak cholera. Nie wracaj już nigdy Zerówka to przedtermin egzaminu. Można na niego iść i bez konsekwencji oblać by iść na właściwy egzamin normalnie. Potem jest jeszcze do dyspozycji poprawka i komis
Na pewno będę sobie podjadać słodzikowe rzeczy (chociażby z parcia na wypróbowywanie przepisów ), ale na pewno nie tyle co wcześniej. Bo jakoś mi nie wchodzi. Prędzej połączenie z twarożkiem (ale też mniejsze ilości tego słodzika niż kiedyś).
Ale jak zdasz zerówkę to na właściwy i tak musisz iść? Czy może można go zaliczyć w tym przedterminie i laba?

Cytat:
Napisane przez myszka_zabrze Pokaż wiadomość
Wy liczycie węgle, tłuszcze i białko, prawda ?
Ja jakoś nie mogę tego ogarnąć
Ja liczę kalorie i nie sprawia mi to żadnego problemu, lubię to robić nawet Ale w/t/b zaczęłam liczyć na stronie tabele-kalorii dopiero od kilku dni. A wcześniej chudłam i tak, także chyba domyślnie też się mniej więcej dobrych proporcji trzymałam. Ale warto sobie sprawdzić wpisując przykładowy Twój np. dzisiejszy jadłospis na tą stronkę.

Cytat:
Napisane przez bassienkaw Pokaż wiadomość
Nie wiem jak pijesz... pół godziny przed jedzeniem, albo minimalnie pół godziny po jedzeniu... nie zpaijaj jedzenia przypadkiem i nie pij od razu po, albo bezpośrednio przed...
Dlaczego nie można pić od razu po jedzeniu i przed? Nie słyszałam o tym.

Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość
Wyszedł mi placek a nie bułeczki -.- ehh dziś wszystko mi wychodzi...:/
Mowa o tych z mleka w proszku? To nie wiem czemu! Mi wyszły mniej więcej jak w przepisie (http://margotka-kucharzy.blogspot.co...e-bueczki.html), tylko inaczej urosły, krzywo

Cytat:
Napisane przez tyszka_ Pokaż wiadomość
Czytuje was czytuje, ale zaś mi weny do pisania brakło
Tak jak przewidywałam ten łikend bedzie nie bardzo dietowy. W sensie zaś nadrobię cholernymi alkoholowymi kaloriami. Spontaniczny wypad w góry się szykuje, własnie się pakuje (aj hejt dis). To już ostatni wybryk jaki planuje, potem zakasam rękawy i zasuwam. A jak będę kombinować musicie mi wjazd na chate zrobić i pięściami do mnie dotrzeć chyba
Jeden plus, że będziemy mieli kuchnie, więc będę mogła porządzić w kuchni zdrowo

Udanego łikendu dziewczyny ;*

Dziś nawet obiadu chyba nie zjem, bo przed podróżą nie chciałabym jeść. Na kanapce sie skonczy. Mam chorobe lokomocyjną ale nie chce brać aviomarinu (tylko on na mnie działa) bo będę chodzącym zombie.
A w ogole to spontanicznosc jest fajna, ale lubie mieć takie podróże zaplanowane!
Supeer, spontaniczny weekend w górach! Niezapomnianej zabawy Będzie pan Piękny?
Ja na lokomocyjną przyklejam sobie plastry akupresurowe na nadgarstki (Transway) i zawsze działają; może to placebo, ale u mnie się sprawdza, to praktykuję. A aviomarin i wszystko inne tylko mnie zmula max.

Cytat:
Napisane przez wybOrOowa Pokaż wiadomość
moja waga w końcu ruszyła w końcu
yea!
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-13, 17:21   #4645
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez wybOrOowa Pokaż wiadomość
wyśpij się porządnie jednego dnia bo padniesz no i zdrówka dla królicy ...teraz chyba pora przeziębień ...ta pogoda

ja nie mam pomysłu bo w ogóle nie przepadam za gazowanymi czasami jak jest to coś mnie najdzie jak bym po prostu potrzebowała tego gazu i wtedy napiję się


ale zazdroszczę wyjazdy to pewnie ten "ukochany" też tam będzie Ólala może się dziać no to udanego wyjazdu no i sto lat i wszystkiego najlepszego z okazji urodzin ...składam wcześniej co bym nie zapomniała

no i plus masz bo masz kuchnie wiec nie musi być mało dietkowo bo możesz sobie sama gotować a i innym zachęcić do zdrowego dobrego odżywiania
spontany są
napij się i nie żałuj sobie raz na jakiś czas można szczególnie jak ma się urodziny no i wyjazd
później będziemy lać dupkę

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------



a jak mogło smakować skoro nigdy tego nie było ?
Może zacznij stopniowo powoli się przyzwyczajać!!!!
Na pewno znajdziesz powoli coś dla siebie co będzie Ci opowiadało i smakowało jako obiad jest tyle pomysłów ,tyle przepisów ....że aż ślinka cieknie . Dasz radę !!!
No i śniadanie i obiad to podstawowe główne posiłki . Musisz je jeść




moja waga w końcu ruszyła w końcu
lecę na obiad
Oj, no w sensie - czasem jak mamę/tatę/kogoś tam natchnęło żeby zrobić obiad to nikt go nie jadł.
Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość
abraxas, to rozumiem, że nigdy w życiu nie jadłaś zupy?
wyborowa, gratulacje spadku

Ja już po kolejnym zaliczeniu. Poszło jako tako, ale że ten facet jst nieprzewidywalny, to nie wiem czy zaliczyłam. Wyniki w przyszłym tyg,. jakoś.

U mnie dziś już grzeczniej. Póki co:
I) ok. 220ml mleka 0,5%, 12g migdałów, 30g płatków Activita, 15g płatków Fitella (truskawka)
II) 3 Dukanowe kosteczki "czekoladowe"
Zaraz idę zrobić sobie pierś z kurczaka z warzywami.
Bez przesady - nie traktujcie "nigdy" dosłownie -0 chodzi mi o to, że nigdy nie miałam regularnych obiadów - góra raz w tygodniu mama coś gotowała, ale nigdy nie przepadałam za takimi rzeczami.
Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Co tam sałatka. Rusz tyłek i zrób obiad na kilka dni. Nie możesz jeść ciągle tego samego laska. Sałatkę jadłaś kilka dni. Pora na zmianę nie sądzisz? To,że inni tak jedzą nic nie znaczy. Tu chodzi o CIEBIE a nie o innych. Moja mama jedząc z 3tysie kalorii czy niemalże 4, bez sniadań jest chudziutka. I co z tego? Nauczyłam ją jeść śniadań.
Wyborowa ma rację. A obiady z półproduktów też mi nie smakują. Jest pierdzyliard blogów kulinarnych. Naprawdę można zrobić coś pysznego!
A obiad? Makaron/ryż/kasza/ziemniaki + dobry sos+jakaś surówka+kurczakos jakoś przyrządzony?
Zaczynaj powoli. Choćby sos pomidorowy z masą ziół, makaron, kurczak, albo ziemniak gotowany z sosem tzatziki(serek homo wiejski +ogórek starty, czosnek, przyprawy) albo jakiś gulasz(warzywa podsmażone z mięsem),zupa.

Śniadanie? Płatki na mleku,owsianka(z owocami różnymi), placuszki, naleśnik pełnoziarnisty,gofr pełnoziarnisty, kasza jaglana i tego jest mnóstwo!

Ale ja kocham łacinę! I uwielbiam moje studia! Skąd przyszło Ci do głowy,że potrzebuje współczucia? Słowa złego nie rzucam na łacinę - lubię ją. Tak jak historię(choć jest jej za dużo do ogarnięcia w pół roku) i inne przedmioty które mam! Nawet etyka mi się podoba choć lekko ogranicza nasze marzenia i cele w przyszłości Żeby tylko tak móc uczyć się karnego albo cywila Kocham moje studia.

Tyszka to fajno że porządzisz
Wyborowo te ekstra!
Studiujesz prawo, tak? łał, jak można to lubić - podziwiam. Moja siostra też studiuje prawo, tyle że ona go nienawidzi! Ale i tak ma piątki - co mnie denerwuje, bo ja z języka cały pierwszy rok nie dostałam żadnej 5... dobrze, że teraz to się zmieniło

Jej, ja dziś miałam kolosa - miał być test z kilkoma zadaniami otwartymi, było 13 opisowych i 3 testowe Ale chyba to zdam - mam nadzieję.
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-13, 17:27   #4646
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 167
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
Studiujesz prawo, tak? łał, jak można to lubić - podziwiam. Moja siostra też studiuje prawo, tyle że ona go nienawidzi! Ale i tak ma piątki - co mnie denerwuje, bo ja z języka cały pierwszy rok nie dostałam żadnej 5... dobrze, że teraz to się zmieniło

Jej, ja dziś miałam kolosa - miał być test z kilkoma zadaniami otwartymi, było 13 opisowych i 3 testowe Ale chyba to zdam - mam nadzieję.
Ja podziwiam ścisłowców
Można! Moi znajomi też to lubią. Kwestia ludzi i podejścia. Skoro nie lubię to nie idę na takie studia. Proste. Mam współlokatorkę która nienawidzi histy, uczenia się itd a poszła na prawo. Ale znajomych,którzy też czują bluesa i się bawią,żartuja, tworzą swietną atmosfere w naszej grupie Mnie to kręci. Czuje się jak ryba w wodzie. Kręciło od dawna. Odkąd byłam mała chciałam iśc na prawo. Chwilowo myślałam o antropologii, ale wróciłam do prawa jak zawsze

Nie przepadałaś bo moze nie było zbyt smaczne? Ugotuj coś sama, pobaw się smakami, zobacz co lubisz. Na pewno znajdą się takie rzeczy!
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-14, 08:22   #4647
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

U mnie na wszystkich kafelkach ta sama waga. 68kg!
Jak to możliwe, że płatki owsiane górskie w połączeniu z otrębami pszennymi smakują mi konkreeetnie orzechami (włoskimi chyba?)
Śmigam na fitness, jea!

Edytowane przez LadyTo0fat
Czas edycji: 2012-01-14 o 08:23
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-01-14, 10:56   #4648
czwarta_plaga_egipska
Raczkowanie
 
Avatar czwarta_plaga_egipska
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 412
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
U mnie na wszystkich kafelkach ta sama waga. 68kg!
Jak to możliwe, że płatki owsiane górskie w połączeniu z otrębami pszennymi smakują mi konkreeetnie orzechami (włoskimi chyba?)
Śmigam na fitness, jea!
Ale spadasz z tej wagi, dziewczę! Gratulacje!
U mnie dzisiaj 78,8! Mimo frytek, wódki i wczorajszego podżerania carbonary. Oby grzeszenie nie weszło mi w nawyk.

Ja odkładałam ćwiczenia aż do teraz, ale koniec z tym. Obudziłam się rano i poczułam nie za fajnie. Jestem obwisła.

I zdałam wszystkie zaliczenia. Ale jaja.
__________________

czwarta_plaga_egipska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-14, 12:26   #4649
wybOrOowa
Rozeznanie
 
Avatar wybOrOowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 900
GG do wybOrOowa
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
U mnie na wszystkich kafelkach ta sama waga. 68kg!
Jak to możliwe, że płatki owsiane górskie w połączeniu z otrębami pszennymi smakują mi konkreeetnie orzechami (włoskimi chyba?)
Śmigam na fitness, jea!
Cytat:
Napisane przez czwarta_plaga_egipska Pokaż wiadomość
Ale spadasz z tej wagi, dziewczę! Gratulacje!
U mnie dzisiaj 78,8! Mimo frytek, wódki i wczorajszego podżerania carbonary. Oby grzeszenie nie weszło mi w nawyk.

Ja odkładałam ćwiczenia aż do teraz, ale koniec z tym. Obudziłam się rano i poczułam nie za fajnie. Jestem obwisła.

I zdałam wszystkie zaliczenia. Ale jaja.
no dziewczyny gratulejszyn

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Abraxas nie każdy ma talent kulinarny i nie każdy umie gotować są ludzie którzy poprostu się do tego nie nadają nie obrażając mamy ani nikogo z rodziny może po prostu nic smacznego .
Nie wierzę że jest tyle pysznych obiadków o ktorych na samą myśl cieknie mi ślinka Tobie mogą nie smakować

Musisz kombinować !
A możę łatwiej będzie jak napiszesz co lubisz? jakie mięsko ? jakie warzywa? przyprawy? zupy może jakieś lubisz? pisz wszystko coś wymyślimy
__________________
_______________________
wybOrOowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-14, 13:02   #4650
happenstance
Raczkowanie
 
Avatar happenstance
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 363
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

wróciłam własnie z egzaminu z matmy mam szanse na zaliczenie ale takie realne a nie w stylu : może zgubi prace/złamie noge/ pożre ją polarny miś

dzisiaj zrobiłam zakupy i mam w lodówce coś więcej niż masło i marchewke!
do ideały jeszcze daleko, bo ja jestem chomikiem ale zupa krem z marchewki i czerwonej soczewicy z curry już się pichci

a we wtorek będe miała już wagę! D
happenstance jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:22.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.