Ogłaszamy koniec obijania-przed nami czas pieluszek przewijania - Mamusie XI-XII 2012

[kia_mia]

Napisane przez landi0909

mi się kiedyś liczby śniły... zapamiętałam cztery, dwie dałam byle jakie. Wpadła czwóreczka tyle że jedna liczba była z tych zgadywanych

a moja babcia znalazła kiedyś dychę, puściła totka i trafiła piątkę! szósta liczba była obok

ooo fajnie ja nie mam szczęscia w lotto

[landi0909]

Napisane przez kia_mia

ooo fajnie ja nie mam szczęscia w lotto

spoko, ja nie mam szczęścia w niczym chyba

[jagnna]

Napisane przez Mystiquee

Dziewczyny nie mam w domu praktycznie żadnej poduszki, myślicie, że do karmienia przyda mi się taki rogal?

Moja babcia kiedyś szóstke trafiła :|
Kupiła za to działke (w sensie ziemię) i wybudowała dom. Mówiła, że wracała z kolektury z walizką pieniędzy, i że sie bała jak diabli tak idąc. Jak rodzinka wyczaiła, że wygrała, to się nagle na kawę i pogaduchy kuzyni różni zaczęli pojawiać i napominać coś o pożyczkach Tym co pożyczyła to jej nigdy kasy nie oddali, a wręcz byli oburzeni, jak po jakimś czasie pytała kiedy oddadzą. Ale to dawno było, z 50lat temu chyba. Mniej ludzi grało, mniej można było wygrać, ale za to łatwiej.
A potem, jakieś 30 lat temu trafiła piątkę i kupiła mojej mamie (a swojej córce poniekąd) maszynę do szycia
Teraz kupuje losy od czasu do czasu, ale już nic nie wygrała.

[kia_mia]

Ja mam szczescie do glupich ludzi serio ... zawsze czy to w szkole, czy to w pracy jacys tacy dziwni się trafiają ale jak to mowią: ciągnie swój do swego hahaha

[landi0909]

Napisane przez jagnna

Moja babcia kiedyś szóstke trafiła :|
Kupiła za to działke (w sensie ziemię) i wybudowała dom. Mówiła, że wracała z kolektury z walizką pieniędzy, i że sie bała jak diabli tak idąc. Jak rodzinka wyczaiła, że wygrała, to się nagle na kawę i pogaduchy kuzyni różni zaczęli pojawiać i napominać coś o pożyczkach Tym co pożyczyła to jej nigdy kasy nie oddali, a wręcz byli oburzeni, jak po jakimś czasie pytała kiedy oddadzą. Ale to dawno było, z 50lat temu chyba. Mniej ludzi grało, mniej można było wygrać, ale za to łatwiej.
A potem, jakieś 30 lat temu trafiła piątkę i kupiła mojej mamie (a swojej córce poniekąd) maszynę do szycia
Teraz kupuje losy od czasu do czasu, ale już nic nie wygrała.

chciałabym chociaż taką piątkę trafić no ale pomarzyć zawsze można

ja wogóle czasem jak zasnąć nie mogę to wyobrażam sobie że przez jeden dzień mogę mieć wszystko czego zapragnę, tzn w sensie idę do jakiegoś centrum handlowego i co wyniosę przez jeden dzień jest moje przed ciążą zazwyczaj najpierw skupiałam się na sprzęcie elektronicznym, a teraz na... słodyczach

[jagnna]

Napisane przez landi0909

spoko, ja nie mam szczęścia w niczym chyba

a w miłości?

Nie chce mi się spać. Tylko mnie żebra bolą. Szkrabina gra na nich stópkami jak na harfie. Jeździ tymi giczałami małymi tam i z powrotem, tam i z powrotem
Ide po mleko Może mi coś pomoże. Na mózg

[kia_mia]

Napisane przez jagnna

Moja babcia kiedyś szóstke trafiła :|
Kupiła za to działke (w sensie ziemię) i wybudowała dom. Mówiła, że wracała z kolektury z walizką pieniędzy, i że sie bała jak diabli tak idąc. Jak rodzinka wyczaiła, że wygrała, to się nagle na kawę i pogaduchy kuzyni różni zaczęli pojawiać i napominać coś o pożyczkach Tym co pożyczyła to jej nigdy kasy nie oddali, a wręcz byli oburzeni, jak po jakimś czasie pytała kiedy oddadzą. Ale to dawno było, z 50lat temu chyba. Mniej ludzi grało, mniej można było wygrać, ale za to łatwiej.
A potem, jakieś 30 lat temu trafiła piątkę i kupiła mojej mamie (a swojej córce poniekąd) maszynę do szycia
Teraz kupuje losy od czasu do czasu, ale już nic nie wygrała.

wow ! pierwszy raz słyszę opowiesc o szóstce teraz bede sie mogla chwalić ze tak jakby znam kogos, kto zna kogos kto 50 lat temu wygrał

[jagnna]

Napisane przez landi0909

chciałabym chociaż taką piątkę trafić no ale pomarzyć zawsze można

ja wogóle czasem jak zasnąć nie mogę to wyobrażam sobie że przez jeden dzień mogę mieć wszystko czego zapragnę, tzn w sensie idę do jakiegoś centrum handlowego i co wyniosę przez jeden dzień jest moje przed ciążą zazwyczaj najpierw skupiałam się na sprzęcie elektronicznym, a teraz na... słodyczach

Nie obraziłabym się jak mnie też coś takiego trafiło. Tylko ja bym się bardziej na książkach skupiła. Potem na butach Ewentualnie kilka szałowych ciuchów dla mnie i M. Sprzęt sportowy... Nie, nie skupiłabym się na niczym. Darłabym co i ile wlezie

[landi0909]

Napisane przez jagnna

a w miłości?

Nie chce mi się spać. Tylko mnie żebra bolą. Szkrabina gra na nich stópkami jak na harfie. Jeździ tymi giczałami małymi tam i z powrotem, tam i z powrotem
Ide po mleko Może mi coś pomoże. Na mózg

w miłości też nie tzn mam męża i kocham go bardzo i wiem że on mnie też, ale czasem się tak zastanawiam czy nie mogłabym mieć kogoś lepszego. Mój mężuś zafundował mi taki start w dorosłe życie, że chyba nigdy nie wyjdziemy z JEGO długów no ale miłość nie wybiera, widocznie tak miało być

[jagnna]

Napisane przez kia_mia

wow ! pierwszy raz słyszę opowiesc o szóstce teraz bede sie mogla chwalić ze tak jakby znam kogos, kto zna kogos kto 50 lat temu wygrał

nie tylko zna, ale mieszka na działce kupionej za ciężko wygrane pieniądze

No ale przyznajcie - fascynującą opowieść wam na dobranoc zaserwowałam?

[landi0909]

Napisane przez jagnna

Nie obraziłabym się jak mnie też coś takiego trafiło. Tylko ja bym się bardziej na książkach skupiła. Potem na butach Ewentualnie kilka szałowych ciuchów dla mnie i M. Sprzęt sportowy... Nie, nie skupiłabym się na niczym. Darłabym co i ile wlezie

ja najpierw słodycze, potem biżuteria a potem co popadnie

[jagnna]

Napisane przez landi0909

w miłości też nie tzn mam męża i kocham go bardzo i wiem że on mnie też, ale czasem się tak zastanawiam czy nie mogłabym mieć kogoś lepszego. Mój mężuś zafundował mi taki start w dorosłe życie, że chyba nigdy nie wyjdziemy z JEGO długów no ale miłość nie wybiera, widocznie tak miało być

hmm.. zawsze mogłaś trafić na Brada Pitta więc w sumie racja
A te długi to aż tak są konkretne, że rozkładasz je az na długość całego życia?

[Sola1]

Położyłam się, ale coś nie mogę spać. Na dodatek mała rozpycha się jak może i nie ułatwia to spania

[landi0909]

Napisane przez jagnna

hmm.. zawsze mogłaś trafić na Brada Pitta więc w sumie racja
A te długi to aż tak są konkretne, że rozkładasz je az na długość całego życia?

no ze 100 tysięcy chyba jest. Stopniowo próbujemy spłacać ale ciężko, jak tylko on ma dochody, ja niestety tuż po szkole. Wiedziałam że ma jakieś zobowiązania, ale dopiero po ślubie zaczęły wychodzić na jaw kolejne. Nawet tego nie liczę szczerze mówiąc, bo zostanie mi jedynie iść po sznur na bierząco opłaty mamy hmm... 600 mieszkanie, 200 prąd, 600 kredyt, 700 drugi kredyt, trzeci kredyt też prawie 700. Zarabia 2000 podstawy z czego 400zł idzie na komornika. Druga wypłata to około 1500zł-2000zł ale szef odciąga z tego tysiąc bo M spłaca auto które szef mu kupił tak więc jak widać kolorowo nie jest ja nie wiem jak my jeszcze żyjemy. Dużo nam pomaga moja mama, ale ona też przecież nie ma milionów...

ale co tam, jakoś damy radę trzeba być twardym a nie miękkim chu*jem robionym jak to moja mama mówi

[Sola1]

A opowieść o wygranej babci idącą z walizką pieniędzy - super

[jagnna]

Oglądam zdjęcia mojej sąsiadki na fb. Trenuje taniec towarzyski i jeździ po jakichś turniejach non stop. I stwierdzam, jakkolwiek taki taniec bardzo mi się podoba (i to pewnie przez zazdrość piszę), że te chłopaki tancerze wyglądają jak mega geje, a dziewczyny się za mocno malują, i zajeżdża mi tu "Ukrainian make up style" :|
Ale widocznie taki wymóg, bo wszystkie pary taneczne tak mają :|

[Sola1]

Napisane przez landi0909

no ze 100 tysięcy chyba jest. Stopniowo próbujemy spłacać ale ciężko, jak tylko on ma dochody, ja niestety tuż po szkole. Wiedziałam że ma jakieś zobowiązania, ale dopiero po ślubie zaczęły wychodzić na jaw kolejne. Nawet tego nie liczę szczerze mówiąc, bo zostanie mi jedynie iść po sznur na bierząco opłaty mamy hmm... 600 mieszkanie, 200 prąd, 600 kredyt, 700 drugi kredyt, trzeci kredyt też prawie 700. Zarabia 2000 podstawy z czego 400zł idzie na komornika. Druga wypłata to około 1500zł-2000zł ale szef odciąga z tego tysiąc bo M spłaca auto które szef mu kupił tak więc jak widać kolorowo nie jest ja nie wiem jak my jeszcze żyjemy. Dużo nam pomaga moja mama, ale ona też przecież nie ma milionów...

ale co tam, jakoś damy radę trzeba być twardym a nie miękkim chu*jem robionym jak to moja mama mówi

Gdyby nie te długi to byście sobie spokojnie żyli. No, ale przeszłości nie da się cofnąć. Najważniejsze, żeby nie było nowych długów.

[landi0909]

Napisane przez jagnna

Oglądam zdjęcia mojej sąsiadki na fb. Trenuje taniec towarzyski i jeździ po jakichś turniejach non stop. I stwierdzam, jakkolwiek taki taniec bardzo mi się podoba (i to pewnie przez zazdrość piszę), że te chłopaki tancerze wyglądają jak mega geje, a dziewczyny się za mocno malują, i zajeżdża mi tu "Ukrainian make up style" :|
Ale widocznie taki wymóg, bo wszystkie pary taneczne tak mają :|

moja siostra miała 9 lat i już jeździła na mistrzostwa polski w tańcu towarzyskim wymogi były straszne. Wyobraź sobie taką 9-latkę wymalowaną i tańczącą w 12-cm szpilach... skończyło się na tym, że miała do wyboru - albo operacja albo koniec z tańcem. Wybrala koniec kariery tanecznej

[kia_mia]

No opowieść o szostce pierwsza klasa
Ewcia ja Cie na prawde podziwiam...! Ja to nie dosc, ze bym sie zalamala, w depresje wpadla, to jeszcze tego.faceta juz nigdy na.oczy bym nie.chciala widziec.. On Cie powinien po stopach calowac ze z nim jestes!! Naprawde podziwiam Cie.. Co chwile ci klody pod nogi życie rzuca q Ty sie nie poddajesz.. Silna babka z Ciebie powinnas wygrac te banki w lotto a nie jakis dziad zapyzialy ;D

[jagnna]

Napisane przez landi0909

no ze 100 tysięcy chyba jest. Stopniowo próbujemy spłacać ale ciężko, jak tylko on ma dochody, ja niestety tuż po szkole. Wiedziałam że ma jakieś zobowiązania, ale dopiero po ślubie zaczęły wychodzić na jaw kolejne. Nawet tego nie liczę szczerze mówiąc, bo zostanie mi jedynie iść po sznur na bierząco opłaty mamy hmm... 600 mieszkanie, 200 prąd, 600 kredyt, 700 drugi kredyt, trzeci kredyt też prawie 700. Zarabia 2000 podstawy z czego 400zł idzie na komornika. Druga wypłata to około 1500zł-2000zł ale szef odciąga z tego tysiąc bo M spłaca auto które szef mu kupił tak więc jak widać kolorowo nie jest ja nie wiem jak my jeszcze żyjemy. Dużo nam pomaga moja mama, ale ona też przecież nie ma milionów...

ale co tam, jakoś damy radę trzeba być twardym a nie miękkim chu*jem robionym jak to moja mama mówi

Kuu..rwa. Jakbym nie liczyła to mi wasz bilans na minus wychodzi. :| ja cie pierdziele, babo mega szacun za wytrzymałość. Jeszcze tato chory i dzidzia w drodze. Niejeden to by się wziął i załamał. No ale dokładnie tak jak piszesz - twardym trza być. No to ja ci życze w kolejnej kumulacji wygranej, żebyście pospłacali tych długów, i żeby wam coś zostało na rozprostowanie kości

Napisane przez Sola1

A opowieść o wygranej babci idącą z walizką pieniędzy - super

tylk ona wtedy nie była babcią, a kobietą w naszym wieku mniejwięcej. Inna sprawa, że ma jakies 145cm wzrostu i całe życie ważyła ok.40 kilo. Więc ta walizka, to podejrzewam większa od niej była :P Ale pewnie wzięła swojego małżonka, a mojego dziadka na bodygarda, bo on już jest postawniejszy znacznie
A historia jest jak najprawdziwsza. Chyba że mnie wkręcają od 30 lat spryciarze

---------- Dopisano o 00:27 ---------- Poprzedni post napisano o 00:25 ----------

kia a ty sie nie urodzinujesz dziś czasami?

[kia_mia]

Co do tancerek i tancerzy tez mi sie to nie podoba.. Jeszcze zazwyczaj slepia tak na niebiesko maja wymalowane.. O matko.. Tragicznie to wyglada

[landi0909]

Napisane przez kia_mia

No opowieść o szostce pierwsza klasa
Ewcia ja Cie na prawde podziwiam...! Ja to nie dosc, ze bym sie zalamala, w depresje wpadla, to jeszcze tego.faceta juz nigdy na.oczy bym nie.chciala widziec.. On Cie powinien po stopach calowac ze z nim jestes!! Naprawde podziwiam Cie.. Co chwile ci klody pod nogi życie rzuca q Ty sie nie poddajesz.. Silna babka z Ciebie powinnas wygrac te banki w lotto a nie jakis dziad zapyzialy ;D

dzięki jak widać miłość nie wybiera gdyby nie łączyło nas tak silne uczucie, pewnie nie bylibyśmy razem. Mimo to razem próbujemy z tego wyjść. Za błędy trzeba płacić... Owszem, mam chwile zwątpienia, załamki, depresje itp, szczególnie dziesiątego jak dostajemy kasę i nagle w ten sam dzień nie mamy nic. Ale mimo to nie poddaję się i robię wszystko, żeby stopniowo poprawić naszą sytuację i zapewnić godziwą przyszłość Kubusiowi

może inaczej bym reagowała gdybym miała łatwiejsze dzieciństwo. Była nas czwórka rodzeństwa, pracował tylko tata. Zakład był w stanie upadłości, tata dostawał 300zł wypłaty... Mama nie dość że porobiła opłaty, to jeszcze zawsze mieliśmy co jeść i nawet od czasu do czasu kupowała mi coś słodkiego nigdy nie chodziliśmy brudni czy głodni do dziś nie wiem jak ona to robiła, ona sama nie bardzo chce o tym mówić. Pożyczała, potem jakoś oddawała, ale jak to już nie wiem. Ta kobieta jest dla mnie wzorem do naśladowania, i choćbym miała w przyszłości sprzedać nerkę to to zrobię, spłacimy te długi i będziemy żyli w dostatku

[kia_mia]

Brawo szacun !

---------- Dopisano o 01:36 ---------- Poprzedni post napisano o 01:34 ----------

Noo.. Juz od 40. Minut mam 23 lata.. chlip chlip

[jagnna]

Sama na siebie bicz kręcę: jest 0;30, a ja raz ze nie śpie to jeszcze wpieprzam krówki :\

[landi0909]

Napisane przez kia_mia

Brawo szacun !

---------- Dopisano o 01:36 ---------- Poprzedni post napisano o 01:34 ----------

Noo.. Juz od 40. Minut mam 23 lata.. chlip chlip

według mojego zegarka od 38 minut

STO LAT KOCHANA!!! żebyś zawsze była uśmiechnięta i szczęśliwa

[Sola1]

Napisane przez kia_mia

Brawo szacun !

---------- Dopisano o 01:36 ---------- Poprzedni post napisano o 01:34 ----------

Noo.. Juz od 40. Minut mam 23 lata.. chlip chlip

Wszystkiego najlepszego

Ty tu nie chlipuj, bo ja mam takie cyferki jak Ty, tylko w odwrotnej kolejności

Napisane przez jagnna

Sama na siebie bicz kręcę: jest 0;30, a ja raz ze nie śpie to jeszcze wpieprzam krówki :\

[kia_mia]

Hehehe ja wczesniej ptasie mleczko

---------- Dopisano o 01:41 ---------- Poprzedni post napisano o 01:39 ----------

Dzieuje Wam bardzo dziewczyny ja juz na telefonie siedze i troche zle mi sie pisze

[landi0909]

a ja dzisiaj tylko pączka na śniadanie zjadłam a potem 3bita potem jak miałam ochotę na słodycze to zajadałam pomarańcze

właściwie to wczoraj dzisiaj zjadłam jedynie talerz zupy bo coś już zgłodniałam dziś ...a potem się dziwię że mam zgagę

[jagnna]

Napisane przez kia_mia

Brawo szacun !

---------- Dopisano o 01:36 ---------- Poprzedni post napisano o 01:34 ----------

Noo.. Juz od 40. Minut mam 23 lata.. chlip chlip

23 lata :|
kiedy to było...

Wszystkiego najlepszego, oby wasz pies nie podkradał zużytych pieluch i nie zalizywał dzieciątka do upadłego. A dzieciątko niech wyjdzie zdrowiutkie i z orgazmem

Wiem, że powtarzam życzenia, ale fajne by były takie porody

W ogóle to się strasznie dużo urodzin skumulowało teraz. Szkoda tylko że się maleństwa nie chcą dopasować za bardzo i się obijają w mamusinych brzuszkach.

[Sola1]

Napisane przez landi0909

a ja dzisiaj tylko pączka na śniadanie zjadłam a potem 3bita potem jak miałam ochotę na słodycze to zajadałam pomarańcze

właściwie to wczoraj dzisiaj zjadłam jedynie talerz zupy bo coś już zgłodniałam dziś ...a potem się dziwię że mam zgagę

Z tego co kojarzę to chyba była to zupka chińska na dodatek