Szczurzy temat, szczury, szczur - WĄTEK ZBIORCZY

[SympatycznyAtrament]

ja klatki na zdrowym zwierzaku kupuję, ale ja nigdy nie miałam problemów z ocynkiem, a mają spore i stosunkowo tanie

[beforeyou]

Napisane przez SympatycznyAtrament

ja klatki na zdrowym zwierzaku kupuję, ale ja nigdy nie miałam problemów z ocynkiem, a mają spore i stosunkowo tanie

Wyślesz mi adres?

[SympatycznyAtrament]

Napisane przez beforeyou

Wyślesz mi adres?

Http://zdrowyzwierzak.pl
Można kupić bez tych drewnianych półek i jest taniej. Ja je kupiłam na początku i po chwili były do śmieci. Polecam wiec kupno pustej klatki i wyposażenia na własną rękę

[olmici]

Napisane przez SympatycznyAtrament

Http://zdrowyzwierzak.pl
Można kupić bez tych drewnianych półek i jest taniej. Ja je kupiłam na początku i po chwili były do śmieci. Polecam wiec kupno pustej klatki i wyposażenia na własną rękę

mam jedną z tych klatek a dokładniej tą http://www.zdrowyzwierzak.pl/product...iebieska-.html szczury ją uwielbiają (mam dwa), a podobno może być nawet na 5

[201610310857]

Napisane przez olmici

mam jedną z tych klatek a dokładniej tą http://www.zdrowyzwierzak.pl/product...iebieska-.html szczury ją uwielbiają (mam dwa), a podobno może być nawet na 5

nie wyobrazam sobie w tak malej klatce 5 szczurow.

Ja ma klatke furet tower xxl, podobno moglabym w niej miec ok 16 szczurow, ale w tylko polskim przeliczniku... Moim zdaniem byloby to niehumanitarne.
W szwajcarskim, moge maks.4-5 szczurow w tej klatce trzymac, przy czym, musze miec wiecej pelnych pieter.
Dwa szczury w minimum tak duzej klatce, w przeciwnym razie nikt, czy hodowla czy sklep nie sprzeda szczurow.

[Emilia 25]

My dla pary dziewczyn mieliśmy połączone dwie klatki, w tym jedna z tych większych.

[umiko]

Wiadomo, że najlepiej mieć klatkę 1000x1000x1000 albo w ogóle mieć osobny dom dla szczurków ALE (!) nie dajmy się zwariować polecam kalkulatory klatek:
http://pliki.szczury.biz/klatki/rcc.html

lub

http://www.rattycorner.com/odds/calc.shtml

[olmici]

Napisane przez Edeldredzia

nie wyobrazam sobie w tak malej klatce 5 szczurow.

Ja ma klatke furet tower xxl, podobno moglabym w niej miec ok 16 szczurow, ale w tylko polskim przeliczniku... Moim zdaniem byloby to niehumanitarne.
W szwajcarskim, moge maks.4-5 szczurow w tej klatce trzymac, przy czym, musze miec wiecej pelnych pieter.
Dwa szczury w minimum tak duzej klatce, w przeciwnym razie nikt, czy hodowla czy sklep nie sprzeda szczurow.

ja też nie, ale to mi dziewczyna z fundacji tak napisała mnie wystarczą dwa

[beforeyou]

http://img04.staticclassifieds.com/i...ki-kwidzyn.jpg jak myślicie przy takiej wielkości ile ogonkow może być ?

[SympatycznyAtrament]

Napisane przez beforeyou

http://img04.staticclassifieds.com/i...ki-kwidzyn.jpg jak myślicie przy takiej wielkości ile ogonkow może być ?

0. Minimalny wymiar klatki to 70x40x60.

[lioka]

Wiecie co? Wkurza mnie takie gadanie, nie kupujcie szczura w zoologicznym. Tylko że nie każdy ma inną możliwość, bo jak ktoś mieszka w takiej dziurze jak Trójmiasto to się inaczej nie da. Tak dziura bo jak przeglądam ogłoszenia to pełno szczurków w innych miastach, tylko w Trójmieście pustki Od 2 tygodni chce kupić szczurka i nie mam gdzie. Hodowczyni od której kupowałam mojego szczurka który niestety odszedł już się nie zajmuje hodowlą, na necie żadnych ogłoszeń, zostały mi tylko zoologiczne. Też jestem przeciwna ale co mam zrobić

[SympatycznyAtrament]

Istnieje coś takiego jak transport grzecznościowy, dla chcącego nic trudnego, nie trzeba mieć szczura ze swojego miasta.
Do nas jedna panienka jechała z Poznania przez Łódź do Warszawy.

[lioka]

A możesz mi powiedzieć jak to wygląda? Jak się do tego zabrać? Z góry dziękuje.

[SympatycznyAtrament]

Ja transport kombinowałam przez blablacar, po prostu pisząc do ludzi czy za jakąś opłatą nie wzięliby transportera z gryzoniem. Jest jeszcze fajna grupa na fb - https://www.facebook.com/groups/4050...27657/?fref=ts przeznaczona na takie transporty, pytać się można także na typowo szczurzych grupach, może akurat ktoś jedzie na trasie, połączenia z Trójmiastem są dość częste, także nie powinno być problemu
Poszukujący domów dla ogonów zazwyczaj nie mają problemów, żeby podrzucić komuś szczura i ten ktoś Ci go po prostu dowiezie do miasta

[lioka]

To znaczy że mogłabym się tak dogadać że ten ktoś wyłożyłby za mnie pieniądze za szczura a ja przy odbiorze tego szczura oddałabym tej osobie kase tak?

[SympatycznyAtrament]

Osoba ze szczurem przekazuje komuś kto będzie jechał samochodem gryzonia, a Ty przy odbiorze ewentualnie płacisz kierowcy za przewóz. Oczywiście duża część osób na tej grupie na fb nie bierze żadnej kasy za przewóz, opłaty raczej na blablacarze się zdarzają, bo jedyne za co możesz zapłacić to transport, jesli szczura bierzesz z adopcji. Na grupie na pewno jedna osoba ma stały transport raz w miesiącu warszawa-gdańsk, kasę bierze tylko za ewentualne warzywka na trasę dla gryzonia

[lioka]

A jak to wygląda nie z adopcją, tylko z kupieniem zwierzaka? Czyli w jakiejś miejscowości mają do sprzedania szczury, więc bym mogła się dogadać ze sprzedającym że chce szczurka kupić i że ktoś po niego przyjedzie, rezerwuje. Dogaduje się z kimś i wyłoży za mnie kase, przywiezie mi a ja tej osobie oddam pieniądze i ile tam by chciała za ten transport. Da się tak? Bo bardzo dużo widzę na necie ogłoszeń o sprzedaży szczurków ale właśnie z innej miejscowości.

[SympatycznyAtrament]

Sprzedaż z pseudo ogłaszających się w necie jest takim samym szajsem jak kupno w zoologu i nikt Ci z czymś takim nie pomoże. Równie dobrze możesz prosić kogoś, żeby poszedł kopnąć psa ze schroniska. Kupno wchodzi w grę tylko w przypadku zarejestrowanych, polecanych hodowli, a aktywnie działające na ten moment są teraz dwie albo trzy.

[lioka]

Ja kupiłam 2 lata temu szczura z hodowli domowej i żył i miał się dobrze. To znaczy mam szukać ogłoszeń że ktoś odda szczura, tak a nie że sprzeda?

[SympatycznyAtrament]

Tak, szukasz ogłoszeń darmowych Od siebie polecę jeszcze fanpage na fejsie o nazwie 'Szczurze adopcje'. Często ogłasza tam ktoś mioty tzw. 'kinderniespodzianki' to akurat z jednego miejsca możesz wziąć odrazu dwie samiczki/dwa samczyki i się będą znały od gnoja i unikniesz wtedy łączenia, bo szczury oczywiście trzymamy po co najmniej dwa tej samej płci

Warto też zaglądać na szczurze grupy, bo tak samo jak w kwestii transportu często ktoś ogłasza się, że ma maluchy do oddania- albo starszaki, też fajna sprawa, domy tymczasowe są przepełnione ogonami do wydania, a i masa osób prywatnych oddaje szczury. Jak się chce to nie jest trudno znaleźć dzieciaki z adopcji, ja ostatnio tymczasowałam młodziaka, bo ktoś go oddawał na karmę, bo niby agresor- gdzie tam, cud szczur

No i hodowlę mówiące o sobie, że są hodowlami domowymi to zwykłe pseudohodowle, zazwyczaj mnożący szczury jak popadnie bez wiedzy o genetyce i innych tego typu rzeczach. Szczura z identycznych warunków jak w pseudo możesz przygarnąć z adopcji, a pomożesz jakiejś bidzie i nie poprzesz tego paskudnego biznesu, super sprawa

[lioka]

To tak pięknie brzmi, jest tyle szczurów a jakoś ja nie potrafię znaleźć ale ok może coś się uda. Dzięki za informacje

[SympatycznyAtrament]

Nie wiem skąd dokładnie jesteś, ale po wpisaniu na olx szczur/szczurki/szczurek/szczury itp wyskakuje mi chociażby to http://olx.pl/oferta/oddam-szczurki-...tml#4d378b279a

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Trzeba przeglądać na bieżąco i pisać jak się zobaczy ogłoszenie, dasz radę, jak coś to pisz

[lioka]

Jestem z Gdańska, to ogłoszenie widziałam ale ja chce malutkiego szczurka a nie rocznego.

[SympatycznyAtrament]

Szczurki, a nie szczurka. Forma mnoga, jeśli chcesz jednego, to nie bierz wcale, serio. No to odsyłam na grupy na fb, tam często są młode mioty

[Quadesha]

Oj coś czuje, ze i tak weźmie jednego :P Jednak również polecam 2. Nie będą się czuły samotne, będzie im razniej itd.

[lioka]

Miała w swoim życiu 2 szczurki ale jeden po drugim, jak odszedł jeden to brałam drugiego. A jak wezmę 2 z tego samego miotu to nie będą się gryzły?
Coś Ci opowiem. Byłam dziś w zoologicznym i baba, piszę baba bo tak mnie wkur... Pytam jej czy są szczury, nie ma ale będą chyba w następnym tygodniu. Pytam czy nie są dzikie czy oswojone a ona że różnie, to zależy. Pytam czy mają szczury Dumbo a ona tak patrzy na mnie i mówi a ja nie wiem jakie to są. To jej tłumacze, że mają takie inne uszka itd, a ona a takiego kiedyś mieliśmy, chyba ja do niej mówie a jak bym się zdecydowała kupić to by mi pani wyjęła szczurka z klatki i byśmy zobaczyły czy jest spokojny a ona mówi: a co pani, ja nie będe go tak wyjmowała, ja go za ogon pani wyjmę i dam do pudełka wydaje mi się że ta pani powinna ziemniaki sprzedawać a nie pracować w sklepie gdzie są zwierzęta

[SympatycznyAtrament]

Napisane przez Quadesha

Oj coś czuje, ze i tak weźmie jednego :P Jednak również polecam 2. Nie będą się czuły samotne, będzie im razniej itd.

Ja myślę, że po prostu lioka nie ma wiedzy, nie ma co spisywać dziewczyny na straty, dopytuje, interesuje się, trzeba korzystać i dokształcać

Napisane przez lioka

Miała w swoim życiu 2 szczurki ale jeden po drugim, jak odszedł jeden to brałam drugiego. A jak wezmę 2 z tego samego miotu to nie będą się gryzły?
Coś Ci opowiem. Byłam dziś w zoologicznym i baba, piszę baba bo tak mnie wkur... Pytam jej czy są szczury, nie ma ale będą chyba w następnym tygodniu. Pytam czy nie są dzikie czy oswojone a ona że różnie, to zależy. Pytam czy mają szczury Dumbo a ona tak patrzy na mnie i mówi a ja nie wiem jakie to są. To jej tłumacze, że mają takie inne uszka itd, a ona a takiego kiedyś mieliśmy, chyba ja do niej mówie a jak bym się zdecydowała kupić to by mi pani wyjęła szczurka z klatki i byśmy zobaczyły czy jest spokojny a ona mówi: a co pani, ja nie będe go tak wyjmowała, ja go za ogon pani wyjmę i dam do pudełka wydaje mi się że ta pani powinna ziemniaki sprzedawać a nie pracować w sklepie gdzie są zwierzęta

Z jednego miotu powinno iść bez problemu, oczywiście spiny jakieś występują, ale tak jest w każdym stadzie i najczęściej to albo ustawienie dominacji, albo forma spędzania wolnego czasu Ale wiesz, jak maluchy są od gnoja razem to omija Cię etap łączenia, a on czasami trudny jest. Ogółem nie ma się co stresować, szczury w stadzie są zdecydowanie szczęśliwsze, a i z Tobą się będą chętniej oswajać, bo będą śmielsze. Ja Ci powiem, że w tej chwili mam szczurów siedem i z tego tylko dwie są z jednego miotu, reszta jest w różnym wieku i problemów z łączeniem raczej nie było
Zresztą w razie jakichkolwiek problemów między dwójką szczurów chętnie poradzimy co zrobić.
Wiesz, prawda jest taka, że zoologiczny to sklep, nie kopalnia wiedzy o gryzoniach. Żeby tam pracować musisz umieć opchnąć towar, a nie zajmować się owym 'towarem'. Niestety..

[lioka]

Tylko powiem Ci że miałam kiedyś szczurka z adopcji, blisko mnie to pojechałam po niego sama. Ten kto oddawał mówił że zdrowy a po tygodniu umarł. Miałam szczurka z zoologa, wariat taki że szok. Nie oswoił się nigdy, gryzł, agresor. Teraz mój ostatni szczurek, kupiony z hodowli domowej. Grzeczny, przyjazny, praktycznie po kilku dniach zostaliśmy kumplami Przez całe życie nie chorował, w super kondycji, więc widzisz nie zawsze adopcja to dobry pomysł a hodowla domowa zło.

[201612291251]

Przeciez kazdy szczur jest inny, a chodzi o to zeby nie wspierac pseudohodowli i dac dom zwierzakom bezdomnym, ktore domku szukaja. Jest tez v
iva gryzonie, oni non stop maja szczurki do adopcji. Transport zawsze da sie zorganizowac.

Wysłane z jeżynki

[lioka]

A skąd wiadomo czy te szczurki do adopcji nie są z pseudo hodowli czy ze sklepu zoologicznego?

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

A daj spokój, umowy adopcyjne, jakieś wywiady itd. :/ masakra. Ja chce pojechać, wziąźć szczury ( tak wezme 2 ) a nie jakieś biurokracje przechodzić. Jednak chyba zdecyduje się na hodowle domową, zapłace i kupie bez problemu bo to co mi polecacie to bez urazy ale jacyś fanatycy po prostu. Bez przesady.