Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.1.

[Maluda2112]

Napisane przez monicca1989

Wiecie, że już musiałam założyć ochraniacz do łóżeczka. Bo ostatnio jestem w kuchni Filip bawi się w łóżeczku a tu nagle taki przeraźliwy ryk, tak się przestraszyłam, że o mało się nie zabiłam lecąc do niego. A ten leżąc na plecach przekręcił się na bok i włożył obydwie nogi między szczebelki i nie mógł wyjąć.

Mój to się tak kiedyś obudził w nocy do karmienia z nóżkami w szczebelkach i odrazu nocy zakładałam ochraniacze

[Dragusia88]

Napisane przez nestelle

czasami tak.... ja juz sie przyzwyczaiłam ze jestesmy stadem
i w ogóle mamy czasem takie głupie przyzwyczajenia np.nina idzie siusiu to ogłasza wszem i wobez "mamo ide siku .." , Kuba sie bawi z Niną -nagle przerywa i "musze kupe" , czasem sie łapie na tym ze tez ogłaszam nie wiadomo po co ze "ide siku" (nie ,nie o tym drugim nie informuje nikogo - no chyba ze Kasia kupi wiecej papieru )

Napisane przez kasia86bgo

no wiec wszem i wobec oglaszam iz zakupilam bilety do PLnu
czas trwania ''wakcji'' : od 11.08 do 11.09
chetne na spotkanie przy kawie - zglaszac sie

to teraz rozplanuj grafik kiedy w jakich miastach sie pojawisz

Napisane przez Villga

Kurcze, sezon wyprzedażowy pelną parą a ja nie mam się jak do CH wybrać. Najbliższe mam okolo 30 km od domu wiec z dzieckiem to cala wyprawa a bez dziecka sie nie rusze bo to chwile zejdzie a Kinga butli się nie tyka. Ech. Co zrobić.

no wlasnie wyprzedaze a florkowi sie odwidzialo i juz nie lubi spac na spacerach

Napisane przez Ptaszysko16

nie nie cofnie sie. trzeba to operowac. szczegoly moze przemilcze bo na nic wam one. zalezy gdzie bedziemy robic wiec prawdopodobnie od 2-4 operacji.
ptoza moze byc spowodowana uszkodzeniem np. przy porodzie, wystepuje niezaleznie od tp ale tez wystepuje przy roznych chorobach genetycznych, moze byc tez wynikiem niedorozwoju w trakcie ciazy.

biedna Natalka tyle się musi nacierpieć a wy razem z nią, ale dobrze że nareszcie zdiagnozowali

Napisane przez LiwkaO

Muszę Wam napisać...pokonało mnie dziś Toffifee...Trzy dni się na mnie patrzało ze stołu i nic! a dziś nie dałam rady i musiałam otworzyć co chwile odsuwam dalej żeby już nie sięgnąć ale i tak jakoś sięgam

oj to toffife ale jedź bo jesteś za chuda

Napisane przez bmma

jak już taki temat, to u mnie się właśnie mówi... "idzie ktoś siku, bo jak nie to ja wchodzę na trochę dłużej"
tylko syn biegnie z krzykiem: "idę zrobić duuuuuuuuuuuuużą kupę".
Nikt mu nie zdąży wejść na siku

Napisane przez maria28

A później byliśmy na usg przezciemiączkowym. Wszystko jest w porządku. Mózg rozwija się prawidłowo. Rozmawiałam z teściową - okazało się, że TŻ też miał małe ciemiączko. Poza tym mózg i tak może się rozrastać, bo oprócz ciemiączka sa jeszcze szwy czaszki, które się rozchodzą.

[eluśka87]

Napisane przez OtTakaJa

Mokka - my wozimy się spacerówką, też mamy rozkładaną na płasko. Tylko myśmy musieli, bo mały miał po prostu strasznie mało miejsca w gondoli.

kurcze, powiem Ci ze moj synek juz tez ma tak sobie to miejsce w gondoli hehe jak prostuje nozki to wiesz nie jest za duzo go a to dopiero 3 miesiace bedzie szok.. nie wiem jak u nas ze spacerowka jest ale chyba rozklada sie rowniez... musimy z tz myslec juz..

Napisane przez monicca1989

Wiecie, że już musiałam założyć ochraniacz do łóżeczka. Bo ostatnio jestem w kuchni Filip bawi się w łóżeczku a tu nagle taki przeraźliwy ryk, tak się przestraszyłam, że o mało się nie zabiłam lecąc do niego. A ten leżąc na plecach przekręcił się na bok i włożył obydwie nogi między szczebelki i nie mógł wyjąć.

ojoj, zaczyna sie moj rozbojnik ostatnio ochraniacz sobie odsunal do gory nie wiem jak i wrzucal zabawke pod ochraniach.. i cesto z jednej strony zabawki leca na druga.. na macie tak jest przerzuca je chyba albo co.. kosmici


Pisałyście o nosidełkach to my mamy chyba do 9 kg albo do 10 kg... i ostatnio jakos wyjelismy ta wkladke, ale podlozylam dla syna cos pod plecki i pupe na calej dlugosci bo jakos mi sie wydaje za glebokie..

Lecę się szykować dziś jedziemy na tą wizytę u ortopedy prywatnie.. tescio przyjezda po nas

[Malpka]

hej

Napisane przez OtTakaJa

Bylismy dziś na szczepieniu, mały waży 7,800kg.

Napisane przez despa

zrób sobie przy okazji badanie cukr- ale takie z krwi, może masz za niski?a w takich sytuacjach ratuj się batonem

pierwszy raz mi sie taka sytuacja przytrafiła na razie sie nie powtórzyła ale z ciekawości musze sobie zrobić badanie

Napisane przez nestelle

czasami tak.... ja juz sie przyzwyczaiłam ze jestesmy stadem
i w ogóle mamy czasem takie głupie przyzwyczajenia np.nina idzie siusiu to ogłasza wszem i wobez "mamo ide siku .." , Kuba sie bawi z Niną -nagle przerywa i "musze kupe" , czasem sie łapie na tym ze tez ogłaszam nie wiadomo po co ze "ide siku" (nie ,nie o tym drugim nie informuje nikogo - no chyba ze Kasia kupi wiecej papieru )

hehe u nas też Julka wszystkim ogłasza ze idzie np siku

Napisane przez Moderna

Dowcip na dzisiaj, w zalaczniku

jak o mojej Julce tej się buzia nie zamyka od rana do wieczora ciągle mówi

Napisane przez Ptaszysko16

co do powiek.
Natalka ma tzw. ptoze (opadniecie powieki), waska szpare powiekowa (oko jest jakby nie do konca otworzone) i tzw. faldy nakatne, wszystko to razem powoduje ze powieki przyslaniaja jej czesc zrenicy i nie widzi calym okiem, wplywa to niekorzystnie na rozwoj wzroku.
w pl jes 3 specjalistow zaden w moim miescie ale rozmawialam z jednym (najlepsze opinie) kazal przyjechac jak skonczymy 7-8 miesiecy i bedziemy ustalac co dalej.

mocne kciuki za was

Napisane przez kasia86bgo

no wiec wszem i wobec oglaszam iz zakupilam bilety do PLnu
czas trwania ''wakcji'' : od 11.08 do 11.09
chetne na spotkanie przy kawie - zglaszac sie
taaa oczywiscie mamie tez zakupilam bilety od 11.09 do 18.09 - gdzies kielbasy pochowac musze ahaha - aaa no i wracac bd w Gosia wiec sie nie podyga Babusia

Napisane przez monicca1989

Tu sie uśmiałam bo chodziło o TŻ Villga

też na to zwróciłam uwagę

[BYou]

Dzień dobry

Ptaszysko myslę o Was i trzymam kciuki

Liwka, ja bym nie odpuściła tak łatwo-taj jak pisze Ptaszysko:pewnie jest więcej poszkodowanych przez tego ordynatora

Oliwka ja bym poszła do dentysty

Roszpunka wróciła na woje tory ze spaniem tylko z jedzeniem się obija ale gorąco także picie wystarcza

Tez widziałam w Łazienkach sarnę rok temu w maju

Nie wiem czy mi się uda jeszcze zajrzeć bo mamy z Mężem weekend bez internetu

Udanego weekendowania

[nestelle]

czy mówiłam ze mam anioła? pewnie nie ....
Roszek obudzony o 8.30 przewiniety ,ubrany ,nakarmiony padł i pojechał na 9 na pazurki , a potem na zakupy a potem po tate i do sklepu budowl. .... własnie sie obudził ......
a zaraz po kube .. .....

tak w ogole to czesc

[Dragusia88]

Napisane przez Tasia34

Hello
Nie zgadniecie,ile moje dziecię dziś spało jednym ciągiem,bez pobudek 8,5 h !!! Aż tak długo to pierwszy raz
Zjadł o 6 i teraz już znów podsypia

wow
a moj dzis od 2 do 4 strajkowal

Napisane przez LiwkaO

Zapomniałam Wam napisać!!!
w ubiegłym tygodniu w końcu byłam na rozmowie z zastępcą dyrektora szpitala w związku z tą skargą moją! Pani dyrektor przyszła z prawnikiem zabezpieczyła się od razu. Rozmowa w dość miłej atmosferze. Pani dyrektor troszkę inaczej zrozumiała moją skargę i dlatego odpowiedziała tak a nie inaczej no tak wygodnie dla siebie Opowiedziałam jej dokładnie jak zachowywał się ordynator w stosunku do mnie na pierwszej i drugiej rozmowie - na drugiej pokazałam mu wynik histo, że w środku było łożysko to oddał mi kartkę i powiedział, żebym odebrała sobie odpowiedź na skargę u dyrekcji - do widzenia! i tyle!!!!!!! Pani dyrektor stwierdziła, że zachowanie karygodne ordynatora i zaproponowała publiczne przeprosiny na spotkaniu. Zgodziłam się! Chociaż tyle! ale uważam, że to PRZEPRASZAM mi się należy!!! zobaczymy czy się zgodzi w ogóle!

A wczoraj w gazecie był artykuł o tym ordynatorze. Toczy się sprawa w sądzie rejonowym. Jest oskarżony o narazenie pacjentki na utratę zdrowia i bład w sztuce lekarskiej. Usuwali babeczce ciążę pozamaciczną i czuła się źle po tym zabiegu. Przyjechała za dwa tygodnie z powrotem na oddział z wynikami badań + CRP z których wynikało, że jest jakiś stan zapalny a ordynator kazał jej wziąć tabletkę przeciwbólową i odesłał ją do domu!!! w domu tak zasłabła, że karetka ją zabrała do szpitala! Miała zapalenie otrzewnej. Kiedyś się dziwiłam, że babeczki którą mają rodzić wolą jechać 60km dalej do innego szpitala, ale teraz wiem, że następnym razem sama tak zrobię!

eh

[anika_s]

Witajcie
dziewczyny ile jedzą wasze dzieci za jednym razem?
Oliwia ma już prawie 3 miesiące i wg tabelki na opakowaniu mleka w 2 -3 miesiącu powinna jesc jednorazowo 120 ml (wiem że to nie jest regułą) ale od dwóch dni zauważyłam że jak kończy butle to zaczyna płakać myslicie że to już dla niej za mało?? dzis dorobiłam jej 30ml tak się darła, ale jak skończyła to i tak pojękiwała - nie wiem o co jej chodzi

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez nestelle

czy mówiłam ze mam anioła? pewnie nie ....
Roszek obudzony o 8.30 przewiniety ,ubrany ,nakarmiony padł i pojechał na 9 na pazurki , a potem na zakupy a potem po tate i do sklepu budowl. .... własnie sie obudził ......
a zaraz po kube .. .....

tak w ogole to czesc

nie mówiłaś

[Moderna]

Napisane przez Nyaa

ja dostałam nosidełko w spadku, ale w bardzo dobrym stanie, mało używane- od takiej znajomej, która wypłatę w ciągu 2 dni potrafi przewalić na ciuchy, zabawki i gadżety dla dziecka itd.
Też myślę, że te kilkanaście minut nie zaszkodzi.

a jakie dostalas nosidelko?

Moja Boba juz przyleciala zrobilam szybki test i jestem zachwycona
Sliczne nosidelko, wykonanie super (tylko przyciaga wszystkie klaczki - ale to normalne przy takiej bawelnie), wygodne, zaklada sie w w kilka sekund, dopasowanie paskow bezproblemowe.. ahhh
i Jak tak wlozylam mojego maluszka do nosidelka to sie zastanawiam, dlaczego specjalistki od nosidelek mimo wszystko odradzaja noszenie niesiedzacych dzieci - Marcel siedzi w nim tak stabilnie, plecki dopasowuja sie, sa ladnie delikatnie zaokraglone - no mam wrazenie, ze siedzi tak jak w chuscie
Szkoda, ze nie znam tu w okolicy zadnej specjalistki od chust i nosidelek, by mi poradzila, czy mozna czy nie mozna troche wczesniej zaczac nosic
Na razie musi chyba poczekac

[oldzinx]

Cześć dziewczyny
Ale mam nadrabiania, wystarczy kilka dni bez neta i jest co robić
Tomik ładnie śpi to mam chwilę dla siebie. Ostatnio ma 2 dni śpiocha i 1 dzień szaleństw i tak na zmianę. Wczoraj spał od godz. 9 do 15.30! Nie mogłam w to uwierzyć. Tyle że jak zaczął się kręcić w połowie to dałam mu cyca na śpiocha, załapał i spał dalej

Co do spacerów (mieliśmy z nimi dużo problemów) to tak jak któraś z dziewczyn nam doradziła spacerówkę rozłożyliśmy na płasko i od tej pory Tomek szczęśliwy, świat ogląda i chce jeździć.

Pozdrawiamy i czytamy dalej

[Tasia34]

Napisane przez LiwkaO

Zapomniałam Wam napisać!!!
w ubiegłym tygodniu w końcu byłam na rozmowie z zastępcą dyrektora szpitala w związku z tą skargą moją! Pani dyrektor przyszła z prawnikiem zabezpieczyła się od razu. Rozmowa w dość miłej atmosferze. Pani dyrektor troszkę inaczej zrozumiała moją skargę i dlatego odpowiedziała tak a nie inaczej no tak wygodnie dla siebie Opowiedziałam jej dokładnie jak zachowywał się ordynator w stosunku do mnie na pierwszej i drugiej rozmowie - na drugiej pokazałam mu wynik histo, że w środku było łożysko to oddał mi kartkę i powiedział, żebym odebrała sobie odpowiedź na skargę u dyrekcji - do widzenia! i tyle!!!!!!! Pani dyrektor stwierdziła, że zachowanie karygodne ordynatora i zaproponowała publiczne przeprosiny na spotkaniu. Zgodziłam się! Chociaż tyle! ale uważam, że to PRZEPRASZAM mi się należy!!! zobaczymy czy się zgodzi w ogóle!

A wczoraj w gazecie był artykuł o tym ordynatorze. Toczy się sprawa w sądzie rejonowym. Jest oskarżony o narazenie pacjentki na utratę zdrowia i bład w sztuce lekarskiej. Usuwali babeczce ciążę pozamaciczną i czuła się źle po tym zabiegu. Przyjechała za dwa tygodnie z powrotem na oddział z wynikami badań + CRP z których wynikało, że jest jakiś stan zapalny a ordynator kazał jej wziąć tabletkę przeciwbólową i odesłał ją do domu!!! w domu tak zasłabła, że karetka ją zabrała do szpitala! Miała zapalenie otrzewnej. Kiedyś się dziwiłam, że babeczki którą mają rodzić wolą jechać 60km dalej do innego szpitala, ale teraz wiem, że następnym razem sama tak zrobię!

Czyli to nie jego pierwszy taki numer... Mam nadzieję, że na przeprosinach (choć istotne!) dla niego się nie skończy!

Napisane przez kasia86bgo

1. oj tam oj tam ... zobaczysz podrosnie troche zacznie sie bardziej intersowac zabawkami to i polezy sam w lozeczku kwilusie

2. - jakie by bylo twoje zdziwienie kiedy po zwarzeniu Krzysia lekarz do Ciebie '' to teraz pania zapraszam na wage ''

3. taki mam zamiar bede tydzien w Skierniewicach u dziadkow wiec to chwila moment do Wawy

4. ludzie za karmili na smierac ahaha

5. ooooooooooooooooo nie
to teraz czytaj
czary mary hokus pokous i zobaczysz dzis w nocy co kwilunia wstawac bedzie - no ZAKAZ sie chwalenia !!! inni ciagle sie budza co 3 z zegarkiem na reku

6. ja jem snaidanko a Emilian zwiedza lozeczko - zdarzyl zaliczyc wszytskie katy a pozycje jakie przybiera doprowadzaja mnie o bol brzucha od smiania sie - no i przy okazji rozmowa z zabawkami tez musi byc - co rusz slysze - '' aaaa bull laaa bllleee '' i tym podobne

1. - no mam nadzieję Potrafi sam leżeć i się pobawić, ale po nocy bardzo się domaga
2. no na pewno bym nie weszła Zresztą by skali zabrakło
3. Może się jeszcze inne Warszawianki dołączą i pójdziemy na spacer/lody/colę?
4. całkiem możliwe Teraz zakarmią pawie
5.
6.

Napisane przez oliwka__

dzień dobry

Ja umieram tak mnie dziąsło od zęba boli że masakra w ciąży raz mnie bolało a teraz znowu ale nic nie mogę zrobić bo karmię wczoraj zdesperowana od roku wzięłam pierwszy raz tabletkę przeciwbólową ale ten apap za bardzo nie pomógł rano wstałam i czuję obolałą kość i chyba ropa się zbiera póki co spuchnięcie tylko w środku ehh nic mi się nie chce a to nie przechodzi a dentystka niewiele pomoże a nie chcę antybiotyku zobaczymy czy do jutra przejdzie

Do dentysty marsz!

Napisane przez Nyaa

sarna je zjadła

No logiczne

[Tasia34]

Napisane przez monicca1989

Dziewczyny na allegro jest super promocja na witaminy Centrum Materna 90szt za 9,99 termin do końca listopada, jeszcze gratis książka. Ja zamówiłam, właśnie mi kurier przywiózł.

http://allegro.pl/centrum-materna-od...342625334.html

Szkoda, że nie z DHA A może to nie jest aż tak istotne? Ja biorę od ciąży Femibion z DHA...
Aha, znalazłam u nich Maternę z DHA,ale za 15zł i 30 tabl. I tak wieeele taniej, niż te moje. Może się skuszę

Napisane przez pani22ka

raj!!!! jestes w rajuuuu!!!!

a bylam mistrzynia w wiązankach piętrowych z piruetami słownymi

dwa ciastka się nie liczą. wlasnie zjadlam paczkę ... a miałam się odchudzać

A zamiast korzystać spać, siedziałam wieczorem na wizażu
Teraz w dzień nie będzie mi spał zapewne, coś za coś. Śpi pięknie całą noc, czasem obudzi się raz na szybką szamę koło 3, ale cały dzień na pełnych obrotach
Piękne!!!!
Ja ciacha wcinam po co najmniej paczce dziennie...

Napisane przez kasia86bgo

taaa - moze ty z tych ''bogatych'' ale mnie po 3dniach - kieszonkowego brakowalo za takie wrzucanie

Napisane przez Maluda2112

Dziewczyny własnie przeczytałam ten artykuł i zobaczyłam zdjęcie straszne az się popłakałam

http://www.fronda.pl/a/niesamowita-h...ien,29273.html

Nie wiem, czy czytać... Zdjęcie i podpis wystarczająco mnie poruszyło...

Napisane przez monicca1989

Wiecie, że już musiałam założyć ochraniacz do łóżeczka. Bo ostatnio jestem w kuchni Filip bawi się w łóżeczku a tu nagle taki przeraźliwy ryk, tak się przestraszyłam, że o mało się nie zabiłam lecąc do niego. A ten leżąc na plecach przekręcił się na bok i włożył obydwie nogi między szczebelki i nie mógł wyjąć.

Mojemu też się kiedyś nóżka zaklinowała tak, ryk był nieziemski

Napisane przez Mokka_83

Mój uwielbiał spacerki gdy byl młodszy... bo chwilę się rozglądał a potem po prostu usypiał. Ale od miesiąca już mu spacerki nei bardzo pasują. No chyba, że jest bardzo zmęczony, to wtedy ok, bo prześpi spacer. Ale jak jest wyspany to po kwadransie zaczyna się wiercić, marudzić, nogi do góry podnosić i ogólnie kombinować Muszę więc pamiętać o zabieraniu jakichś wiszących zabawek, żeby miał zajęcie... no bo ile mozna oglądać konary drzew A lew z lamaze wymiata
A tak w ogóle to zastanawiamy się czy po prostu nie uruchowmic już spacerówki Tym bardziej, że jest na płasko rozkładana

Mam identico Marudek na 102 Moja spacerówka niestety nie rozkłada się napłasko, a też o tym myślałam....

Dziś nie idziemy nigdzie, 31 stopni już było przed 11 na termometrze i chyba burza idzie, więc parówa nieziemska, nie myślę już o komarach w parku
Przyszły mi 2 przesyłki - 2 staniki do karmienia (wzięłam D, a mogłam E jednak; ale jakoś się mieści wszystko, jest ok ) i ciuszki dla Młodego - na aukcji napisali inne rozmiary i wkurzona jestem, bo część nie pasuje (za małe znaczy się, bo jakby były za duże, to pół biedy)...

[Malpka]

Napisane przez maria28

A później byliśmy na usg przezciemiączkowym. Wszystko jest w porządku. Mózg rozwija się prawidłowo. Rozmawiałam z teściową - okazało się, że TŻ też miał małe ciemiączko. Poza tym mózg i tak może się rozrastać, bo oprócz ciemiączka sa jeszcze szwy czaszki, które się rozchodzą.
.

Napisane przez Tasia34

Hello
Nie zgadniecie,ile moje dziecię dziś spało jednym ciągiem,bez pobudek 8,5 h !!! Aż tak długo to pierwszy raz
Zjadł o 6 i teraz już znów podsypia

Napisane przez pani22ka

hehe moja ukochana babcia mi mówiła: "dobranoc, pchły na noc, karaluchy pod poduchy jak Cie beda gryzc, prosze do mnie przyjsc"

u nas byłodobrano pchły na noc karaluchy pod poduchy a szczypawki do sadzawki, i tata dopowiadał "spać i ani mru mru" a my "mru mru"

Napisane przez LiwkaO

Zapomniałam Wam napisać!!!
w ubiegłym tygodniu w końcu byłam na rozmowie z zastępcą dyrektora szpitala w związku z tą skargą moją! Pani dyrektor przyszła z prawnikiem zabezpieczyła się od razu. Rozmowa w dość miłej atmosferze. Pani dyrektor troszkę inaczej zrozumiała moją skargę i dlatego odpowiedziała tak a nie inaczej no tak wygodnie dla siebie Opowiedziałam jej dokładnie jak zachowywał się ordynator w stosunku do mnie na pierwszej i drugiej rozmowie - na drugiej pokazałam mu wynik histo, że w środku było łożysko to oddał mi kartkę i powiedział, żebym odebrała sobie odpowiedź na skargę u dyrekcji - do widzenia! i tyle!!!!!!! Pani dyrektor stwierdziła, że zachowanie karygodne ordynatora i zaproponowała publiczne przeprosiny na spotkaniu. Zgodziłam się! Chociaż tyle! ale uważam, że to PRZEPRASZAM mi się należy!!! zobaczymy czy się zgodzi w ogóle!

A wczoraj w gazecie był artykuł o tym ordynatorze. Toczy się sprawa w sądzie rejonowym. Jest oskarżony o narazenie pacjentki na utratę zdrowia i bład w sztuce lekarskiej. Usuwali babeczce ciążę pozamaciczną i czuła się źle po tym zabiegu. Przyjechała za dwa tygodnie z powrotem na oddział z wynikami badań + CRP z których wynikało, że jest jakiś stan zapalny a ordynator kazał jej wziąć tabletkę przeciwbólową i odesłał ją do domu!!! w domu tak zasłabła, że karetka ją zabrała do szpitala! Miała zapalenie otrzewnej. Kiedyś się dziwiłam, że babeczki którą mają rodzić wolą jechać 60km dalej do innego szpitala, ale teraz wiem, że następnym razem sama tak zrobię!

no ja też myślę ze te przeprosiny to chociaz w jakiejs gazecie sie powinny ukazać

Napisane przez oliwka__

dzień dobry

Ja umieram tak mnie dziąsło od zęba boli że masakra w ciąży raz mnie bolało a teraz znowu ale nic nie mogę zrobić bo karmię wczoraj zdesperowana od roku wzięłam pierwszy raz tabletkę przeciwbólową ale ten apap za bardzo nie pomógł rano wstałam i czuję obolałą kość i chyba ropa się zbiera póki co spuchnięcie tylko w środku ehh nic mi się nie chce a to nie przechodzi a dentystka niewiele pomoże a nie chcę antybiotyku zobaczymy czy do jutra przejdzie

może do dentysty skocz

-------------
a u nas od godziny leje i chodzą burze w koło a tak ładnie było, ale zaraz edziemy na weekend do wawy i okolic więc znikamy stąd.


Zrobiłam na drogę rogaliki i mufinki jagodowo-malinowe z migdałową kruszkonką zeżarłabym wszystko na raz ale w gości trzeba coś wziąć

[Tasia34]

Napisane przez Moderna

a jakie dostalas nosidelko?

Moja Boba juz przyleciala zrobilam szybki test i jestem zachwycona
Sliczne nosidelko, wykonanie super (tylko przyciaga wszystkie klaczki - ale to normalne przy takiej bawelnie), wygodne, zaklada sie w w kilka sekund, dopasowanie paskow bezproblemowe.. ahhh
i Jak tak wlozylam mojego maluszka do nosidelka to sie zastanawiam, dlaczego specjalistki od nosidelek mimo wszystko odradzaja noszenie niesiedzacych dzieci - Marcel siedzi w nim tak stabilnie, plecki dopasowuja sie, sa ladnie delikatnie zaokraglone - no mam wrazenie, ze siedzi tak jak w chuscie
Szkoda, ze nie znam tu w okolicy zadnej specjalistki od chust i nosidelek, by mi poradzila, czy mozna czy nie mozna troche wczesniej zaczac nosic
Na razie musi chyba poczekac

Kurczę, fajnie to wygląda! Ale na obecne upały to chyba nie za bardzo, co? Jednak ciało do ciała, dodatkowe podgrzewanie...
Mi pediatra powiedziała, że chustować można, jak tylko ortopeda uzna, że bioderka ok, nawet o pozycji nic nie mówiła, więc myślę, że nie powinno zaszkodzić nosidełko Byleby całych dni w nim nie spędzał, to jednak wymuszona pozycja jest
Drogie pewnie to?

[bmma]

Napisane przez Nyaa

ja dostałam nosidełko w spadku, ale w bardzo dobrym stanie, mało używane- od takiej znajomej, która wypłatę w ciągu 2 dni potrafi przewalić na ciuchy, zabawki i gadżety dla dziecka itd.

Jak będę na rodzicielskim (60%, a u mnie to najniższej krajowej) to też będę miała 2 dni wypłatę

[Tasia34]

Napisane przez Malpka

u nas byłodobrano pchły na noc karaluchy pod poduchy a szczypawki do sadzawki, i tata dopowiadał "spać i ani mru mru" a my "mru mru"

Zrobiłam na drogę rogaliki i mufinki jagodowo-malinowe z migdałową kruszkonką zeżarłabym wszystko na raz ale w gości trzeba coś wziąć

A ja znam końcówkę "a szczypawki do zabawki"
A co do drugiego to ...

[anika_s]

Napisane przez Malpka

Zrobiłam na drogę rogaliki i mufinki jagodowo-malinowe z migdałową kruszkonką zeżarłabym wszystko na raz ale w gości trzeba coś wziąć

o jeju bez takich bo jestem na diecie

[nestelle]

Roszek znowu zasnął ..... widzicie co ja mam -aby z synem pogadac ,pozaczepiac musze na siłe budzic a i tak nie idzie ........
nadrabiam ........

Napisane przez Tasia34

A Krzyś wpada w bulimię - po jedzeniu piąstki do buzi i zdarza się mały pawik

Napisane przez despa

.
Mój chłop oznajmił mi ze jak schodził z małą na dół to się zaczęła do niego głośno smiać. Burak-szczęsciarz- czekałam na ten śmiech tyle czasu a Ona do Niego się śmiala- nie ma sprawiedliwości, nie ma . I jeszcze burak się tym szczyci cały czas

ehhhhhh ......... córa tatusia

Napisane przez Tasia34

Hello
Nie zgadniecie,ile moje dziecię dziś spało jednym ciągiem,bez pobudek 8,5 h !!! Aż tak długo to pierwszy raz
Zjadł o 6 i teraz już znów podsypia

super !

Napisane przez pani22ka

hehe moja ukochana babcia mi mówiła: "dobranoc, pchły na noc, karaluchy pod poduchy jak Cie beda gryzc, prosze do mnie przyjsc"

pewnie cie czesto gryzły .....

Napisane przez LiwkaO

No oczywiście, że zapraszam! jak będziecie kiedyś dajcie znać

yyyyyyyyyy nic nie widzę nic nie widzę!!!!!!

-
-

Napisane przez LiwkaO

Zapomniałam Wam napisać!!!
w ubiegłym tygodniu w końcu byłam na rozmowie z zastępcą dyrektora szpitala w związku z tą skargą moją! Pani dyrektor przyszła z prawnikiem zabezpieczyła się od razu. Rozmowa w dość miłej atmosferze. Pani dyrektor troszkę inaczej zrozumiała moją skargę i dlatego odpowiedziała tak a nie inaczej no tak wygodnie dla siebie Opowiedziałam jej dokładnie jak zachowywał się ordynator w stosunku do mnie na pierwszej i drugiej rozmowie - na drugiej pokazałam mu wynik histo, że w środku było łożysko to oddał mi kartkę i powiedział, żebym odebrała sobie odpowiedź na skargę u dyrekcji - do widzenia! i tyle!!!!!!! Pani dyrektor stwierdziła, że zachowanie karygodne ordynatora i zaproponowała publiczne przeprosiny na spotkaniu. Zgodziłam się! Chociaż tyle! ale uważam, że to PRZEPRASZAM mi się należy!!! zobaczymy czy się zgodzi w ogóle!

A wczoraj w gazecie był artykuł o tym ordynatorze. Toczy się sprawa w sądzie rejonowym. Jest oskarżony o narazenie pacjentki na utratę zdrowia i bład w sztuce lekarskiej. Usuwali babeczce ciążę pozamaciczną i czuła się źle po tym zabiegu. Przyjechała za dwa tygodnie z powrotem na oddział z wynikami badań + CRP z których wynikało, że jest jakiś stan zapalny a ordynator kazał jej wziąć tabletkę przeciwbólową i odesłał ją do domu!!! w domu tak zasłabła, że karetka ją zabrała do szpitala! Miała zapalenie otrzewnej. Kiedyś się dziwiłam, że babeczki którą mają rodzić wolą jechać 60km dalej do innego szpitala, ale teraz wiem, że następnym razem sama tak zrobię!

o jejku to ale w sumie miałas szczescie w nieszczesciu ze nic powaznego Ci sie nie przytrafiło .... oby facet dostał mu nalezną kare .
No i jestem ciekawa jak te przeprosiny mają wyglądac ?.... moze nagraj .....
ehhhh dobrze ze to za Tpba juz .

Napisane przez kasia86bgo

co do pakowania 5 wiem jaki to wyczyn moja mamcia tyz 5 pakowac musiala ehhh - wiecej miejsca torbay zajmowaly niz my w aucie - taki zarcik z rana

Napisane przez bmma

Moja teściowa pytała się mnie ile daję wit. D3...
bo ona swojemu drugiemu synkowi dawała za dużo i mu za szybko ciemiączko zrosło: "dlatego mózg nie miał, mu gdzie urosnąć". Kuź@@ jak tak można o dziecku powiedzieć Chłopak/facet ma już 22 lata i jest OK, tylko leń był do nauki w szkole.

Druga sprawa, opowiada, że mojemu TŻ dawała za mało wit. D3 i miał przez to krzywicę i ma krzywe nogi

ja bym zapytała czy ona miała niedobór czy nadmiar wit.d bo widze ze i mózg sie nie rozrosnął i krzywe nogi ...

Napisane przez oliwka__

Ja umieram tak mnie dziąsło od zęba boli że masakra w ciąży raz mnie bolało a teraz znowu ale nic nie mogę zrobić bo karmię wczoraj zdesperowana od roku wzięłam pierwszy raz tabletkę przeciwbólową ale ten apap za bardzo nie pomógł rano wstałam i czuję obolałą kość i chyba ropa się zbiera póki co spuchnięcie tylko w środku ehh nic mi się nie chce a to nie przechodzi a dentystka niewiele pomoże a nie chcę antybiotyku zobaczymy czy do jutra przejdzie

współczuje

Napisane przez monicca1989

Zobaczcie jak niespełna 2 latka pływa:
https://www.facebook.com/photo.php?v...type=3&theater

super ! wiem to brzmi wrednie ale jak sie chodzi regularnie od niemowlaka na basen to dzieci tak pływają normalnie . i moje i inne z grupy tez tak pływały juz .

[bmma]

Napisane przez eluśka87

wczoraj bylismy u pediatry, zwazyla zmierzyla.. synek wazy 7760 g, wzost 67,5 cm wiec ubranka na 68 to sobie zaraz moge schowac..
pytala pediatra czy starcza mi mleka ja mowie, ze tak no i jest tylko cyc.. zdarza sie ze po 1 butli zje jak ja musze gdzies wyjechac, sporadycznie 1 - 3 razy..
Mowi zeby przystawiac, moj synek ostatnio nie je duzo, czasem chwilka i sen albo nie chce i juz.. bywa ze dluzej pociagnie cyca wieczorkiem, albo chce przy nim zasnac i go miętoli... nie umiem nauczyc go aby zasnal inaczej... w lozeczku nie spi wcale.. no i pytanie czy jest jakis sposob na to jak Wy robicie ze spankiem i zasypianiem, bo moj sie nauczyl.. tzn ja go tak nauczylam.. moze to zle, ale jakos nie potrafie byc daleko od maluszka, chociaz lozeczko jest w tym samym pokoju.


Pisałyście o pampersach, ja uzywam dady 3 ...
mialam biale pampki 2 byly ok, babydream mielismy 1 op. 1 ale jakies takie, pampki zielone mielismy... mam ochote sprawdzic te z lidla na T jak chusteczki ale boje sie troche, moze nie stanie sie nic, bo bardzo dlugo te dady mamy.. hmmm

za wagę i wzrost.
Dlaczego, za długo dada. To nic wielkiego zmienić pampki.
Prawdę mówiąc, tak porównałam to najlepsze Dada , zamiennie z zielonymi Pampkami.

Mój tż nosi małą i ta mu zasypia na rękach, jak on to robi

[strippi]

Hej dziewczyny, dziękujemy za życzenia zdrówka i pamięć.
My już 4 dzień w szpitalu i nie wiemy kiedy wyjdziemy, na pewno nie na weekend dopiero w następnym tygodniu. Ja dostaję szału w tym szpitalu, czuję się jak w więzieniu i źle to na mnie wpływa (ogólnie zawsze nienawidziłam szpitali), ale czego się nie robi dla syncia.
Misio już lepiej, czysty osłuchowo i gardło zaczerwienione, kaszel sporadycznie - wykrztuśny, kataru brak, gorączki też
Jest najmłodszy na oddziale i rozpieszczany. Każdy lekarz i pielęgniarki nim zachwycone, bo w ogóle nie płacze. Podczas badania się śmieje, podczas podawania dożylnie leków też. Jedynie nie lubi czyszczenia nosa wacikiem z szczypiącym preparatem i nie lubi jeść antybiotyku.
Mamy swoją własną izolatkę, ze względu na moje karmienie, więc jestem 24/h z Michałkiem Teraz tylko wpadłam do domu coś zjeść, wykąpać się i odpocząć.
Moje łóżko jest płatne 17zł za dobę (niewygodne i krótkie, bo do połowy mi nogi wystają), jednak na tv więcej wydaję bo 2zł za godzinę heh Wczoraj z nudów przeczytałam 2 książki. Dziś całą od deski do deski Rady dziadka masztalerza

[Moderna]

Napisane przez Malpka

Zrobiłam na drogę rogaliki i mufinki jagodowo-malinowe z migdałową kruszkonką zeżarłabym wszystko na raz ale w gości trzeba coś wziąć

mniam robilas z tego przepisu na muffiny truskawkowe?

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Napisane przez strippi

Hej dziewczyny, dziękujemy za życzenia zdrówka i pamięć.
My już 4 dzień w szpitalu i nie wiemy kiedy wyjdziemy, na pewno nie na weekend dopiero w następnym tygodniu. Ja dostaję szału w tym szpitalu, czuję się jak w więzieniu i źle to na mnie wpływa (ogólnie zawsze nienawidziłam szpitali), ale czego się nie robi dla syncia.
Misio już lepiej, czysty osłuchowo i gardło zaczerwienione, kaszel sporadycznie - wykrztuśny, kataru brak, gorączki też
Jest najmłodszy na oddziale i rozpieszczany. Każdy lekarz i pielęgniarki nim zachwycone, bo w ogóle nie płacze. Podczas badania się śmieje, podczas podawania dożylnie leków też. Jedynie nie lubi czyszczenia nosa wacikiem z szczypiącym preparatem i nie lubi jeść antybiotyku.
Mamy swoją własną izolatkę, ze względu na moje karmienie, więc jestem 24/h z Michałkiem Teraz tylko wpadłam do domu coś zjeść, wykąpać się i odpocząć.
Moje łóżko jest płatne 17zł za dobę (niewygodne i krótkie, bo do połowy mi nogi wystają), jednak na tv więcej wydaję bo 2zł za godzinę heh Wczoraj z nudów przeczytałam 2 książki. Dziś całą od deski do deski Rady dziadka masztalerza

Ciesze sie, ze juz jest lepiej i Michas dobrze to znosi
A jaka macie diagnoze?

[despa]

Napisane przez LiwkaO

I jak spała w nocy bom ciekawa??

do 5:18 nawet przez chwilę się do cycka dorwała, ale otwarła oczy zobaczyła co je i rozdarła paszczę, więc butla i do 10.30 spanko teraz przysypia, znaczy zamknięte ślepka ma ale kręci się, kopie....

Napisane przez LiwkaO

Zapomniałam Wam napisać!!!
w ubiegłym tygodniu w końcu byłam na rozmowie z zastępcą dyrektora szpitala w związku z tą skargą moją! Pani dyrektor przyszła z prawnikiem zabezpieczyła się od razu. Rozmowa w dość miłej atmosferze. Pani dyrektor troszkę inaczej zrozumiała moją skargę i dlatego odpowiedziała tak a nie inaczej no tak wygodnie dla siebie Opowiedziałam jej dokładnie jak zachowywał się ordynator w stosunku do mnie na pierwszej i drugiej rozmowie - na drugiej pokazałam mu wynik histo, że w środku było łożysko to oddał mi kartkę i powiedział, żebym odebrała sobie odpowiedź na skargę u dyrekcji - do widzenia! i tyle!!!!!!! Pani dyrektor stwierdziła, że zachowanie karygodne ordynatora i zaproponowała publiczne przeprosiny na spotkaniu. Zgodziłam się! Chociaż tyle! ale uważam, że to PRZEPRASZAM mi się należy!!! zobaczymy czy się zgodzi w ogóle!

A wczoraj w gazecie był artykuł o tym ordynatorze. Toczy się sprawa w sądzie rejonowym. Jest oskarżony o narazenie pacjentki na utratę zdrowia i bład w sztuce lekarskiej. Usuwali babeczce ciążę pozamaciczną i czuła się źle po tym zabiegu. Przyjechała za dwa tygodnie z powrotem na oddział z wynikami badań + CRP z których wynikało, że jest jakiś stan zapalny a ordynator kazał jej wziąć tabletkę przeciwbólową i odesłał ją do domu!!! w domu tak zasłabła, że karetka ją zabrała do szpitala! Miała zapalenie otrzewnej. Kiedyś się dziwiłam, że babeczki którą mają rodzić wolą jechać 60km dalej do innego szpitala, ale teraz wiem, że następnym razem sama tak zrobię!

ja jestem za tym co Ptaszysko

Napisane przez oliwka__

dzień dobry

Ja umieram tak mnie dziąsło od zęba boli że masakra w ciąży raz mnie bolało a teraz znowu ale nic nie mogę zrobić bo karmię wczoraj zdesperowana od roku wzięłam pierwszy raz tabletkę przeciwbólową ale ten apap za bardzo nie pomógł rano wstałam i czuję obolałą kość i chyba ropa się zbiera póki co spuchnięcie tylko w środku ehh nic mi się nie chce a to nie przechodzi a dentystka niewiele pomoże a nie chcę antybiotyku zobaczymy czy do jutra przejdzie

a dentosept? nie mam ulotki do niego nie mam jak sprawdzić- jest do plukania i wcierania w dziąsło

Napisane przez Nyaa

no, nie tylko tobie. Ja niekiedy to takie wiązanki puszczam, że sama się sobie dziwię. Ale trzeba się oduczyć, żeby dziecko nie podłapało'

właśnie wczoraj się nad tym zastanawiałam, jak pisałaś, że kupiłaś nosidełko. I nie wiem, kiedy będę nosić małego. Chyba właśnie jak będzie troszkę bardziej sztywny.

często

mam tak samo. Jakby kogoś to obchodziło
oczywiście poza własnym stadem raczej się aż tak nie wywnętrzam

ojej. Trudno sobie wyobrazić operację oczka u takiej kruszynki.
Trzymam mocno kciuki.

na szczęście mieszkamy w domu na wsi z podwórkiem i ogrodem, więc całymi dniami jest na powietrzu. Ale na spacerek też by się czasem poszło

mi się wydaje, że są już bardzo ciekawskie a wiadomo, że w gondoli prawie nic nie widać.



wreszcie sobie trochę odpoczniesz i odetchniesz.

mnie wczoraj teściowa pokonała. Przyjechała na kawę i kruche ciasteczka przywiozła. Do wieczora się trzymałam, ale tak na mnie błągalnie z talerza patrzyły, że zjadłam 2

najważniejsze, że jesteś silna i się nie poddajesz. A co do lekarzy- to niestety prawda.
Podobna sytuacja była z moją mamą. Przez prawie rok lekarze różnych specjalizacji leczyli ją na ból kręgosłupa, a jak się w końcu okazało, że ma raka, to wtedy każdy mądry.

A Natalka mądra dziewczyna, po co się uśmiechać do tych .....nie napiszę już kogo. Lepiej do mamusi i cioć z wizażu

a u mnie nieraz pod oknem, za ogrodzeniem, słychać jak dziki śliwki pałaszują

sarna je zjadła

Kawka wypita, idę teraz zająć się małym, bo tż idzie znów mięcho wędzić.

uff

Napisane przez maria28

Witam

Teściowa mnie obudziła telefonem Przez moje gadanie obudziła się Róża i tyle było słodkiego spania.

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------



Byłaś w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze



No właśnie, centrum. Tam z każdej strony premier, prezydent, ministerstwa, sejm, ambasady.

Łabędzi rzeczywiście nie ma. Nie mam pojęcia



Cudnie!!
Moja najczęściej śpi ostatnio ciągiem 6-7 h.



Dobra końcówka!



Dobrze, że już się zabrali za niego! Czyli poprzestaniesz na przeprosinach??







Współczuję






Kasia, nie mogę z Ciebie

taak , pakowalam pampersy i ubranie na zmianę

Napisane przez pani22ka

raj!!!! jestes w rajuuuu!!!!

straszne to jest. koszmarne...

mówie wam, kosmici po Polandzie szaleja i dzieci podmieniaja

może jednak dentysta?! może da coś innego niż antybiotyk?

polecam moj sposob. za kazde slowko 50 gr do worka. szybko przechodzi
a bylam mistrzynia w wiązankach piętrowych z piruetami słownymi

dwa ciastka się nie liczą. wlasnie zjadlam paczkę ... a miałam się odchudzać

a wiesz jak za 5 zł można sobie ulżyć?

Napisane przez eluśka87

kurcze, powiem Ci ze moj synek juz tez ma tak sobie to miejsce w gondoli hehe jak prostuje nozki to wiesz nie jest za duzo go a to dopiero 3 miesiace bedzie szok.. nie wiem jak u nas ze spacerowka jest ale chyba rozklada sie rowniez... musimy z tz myslec juz..

ojoj, zaczyna sie moj rozbojnik ostatnio ochraniacz sobie odsunal do gory nie wiem jak i wrzucal zabawke pod ochraniach.. i cesto z jednej strony zabawki leca na druga.. na macie tak jest przerzuca je chyba albo co.. kosmici


Pisałyście o nosidełkach to my mamy chyba do 9 kg albo do 10 kg... i ostatnio jakos wyjelismy ta wkladke, ale podlozylam dla syna cos pod plecki i pupe na calej dlugosci bo jakos mi sie wydaje za glebokie..

Lecę się szykować dziś jedziemy na tą wizytę u ortopedy prywatnie.. tescio przyjezda po nas

mówimy o nosidłach zakladanych na ramiona

Napisane przez Malpka

hej


pierwszy raz mi sie taka sytuacja przytrafiła na razie sie nie powtórzyła ale z ciekawości musze sobie zrobić badanie

hehe u nas też Julka wszystkim ogłasza ze idzie np siku

jak o mojej Julce tej się buzia nie zamyka od rana do wieczora ciągle mówi

mocne kciuki za was



też na to zwróciłam uwagę

moja też

Napisane przez Moderna

a jakie dostalas nosidelko?

Moja Boba juz przyleciala zrobilam szybki test i jestem zachwycona
Sliczne nosidelko, wykonanie super (tylko przyciaga wszystkie klaczki - ale to normalne przy takiej bawelnie), wygodne, zaklada sie w w kilka sekund, dopasowanie paskow bezproblemowe.. ahhh
i Jak tak wlozylam mojego maluszka do nosidelka to sie zastanawiam, dlaczego specjalistki od nosidelek mimo wszystko odradzaja noszenie niesiedzacych dzieci - Marcel siedzi w nim tak stabilnie, plecki dopasowuja sie, sa ladnie delikatnie zaokraglone - no mam wrazenie, ze siedzi tak jak w chuscie
Szkoda, ze nie znam tu w okolicy zadnej specjalistki od chust i nosidelek, by mi poradzila, czy mozna czy nie mozna troche wczesniej zaczac nosic
Na razie musi chyba poczekac

hmm, a styczniówki noszą w swoich- a tam nie wszystkie dzieciaczki siedzą

[oliwka__]

pani22ka i kasia próbowałam umówić się do dentysty nawet nie swojej i nigdzie najwcześniej na jutro na 11:30 do nie wiadomo kogo a moja dopiero poniedziałek kiedyś prywatnie nie było problemu a w dzisiejszych czasach to prywatnie nawet w kolejkach póki co zdycham żal mi tylko małej bo tż chory i ma zakaz zbliżania do niej a ja sama sobie wywołałam tego zęba bo w tym tygodniu cały czas myślalam na kiedy umowić się do dentysty na przegląd i piaskowanie

[Ptaszysko16]

Napisane przez eluśka87

brawo za szczepienie i waga fajna prawie jak mojego smyka

ojej ciekawe jak moj bedzie reagowal na inne rzeczy niz mleczko, ale to jeszcze troszke

kciuki za wizyty i usg

a tam pudzian.. pojdzie na nogi to bedzie laska moj to do druzyny nba by sie zapisal, tak tatus proponuje.. tatus w lidze pilki recznej jakiejs byl no i mogl kariere robic ale poszedl na studia .. czasem zastanawiam sie jak urosnie kim bedzie jakie beda jego pierwsze slowa, co mi powie, jak sie bedzie zachowywal..no i jego charakterek czasem juz widoczny

Kochana kciukasy za Natalię. Ucaluj od ciotki wizazowej:roz a:



Hello,

wczoraj bylismy u pediatry, zwazyla zmierzyla.. synek wazy 7760 g, wzost 67,5 cm wiec ubranka na 68 to sobie zaraz moge schowac..
pytala pediatra czy starcza mi mleka ja mowie, ze tak no i jest tylko cyc.. zdarza sie ze po 1 butli zje jak ja musze gdzies wyjechac, sporadycznie 1 - 3 razy..
Mowi zeby przystawiac, moj synek ostatnio nie je duzo, czasem chwilka i sen albo nie chce i juz.. bywa ze dluzej pociagnie cyca wieczorkiem, albo chce przy nim zasnac i go miętoli... nie umiem nauczyc go aby zasnal inaczej... w lozeczku nie spi wcale.. no i pytanie czy jest jakis sposob na to jak Wy robicie ze spankiem i zasypianiem, bo moj sie nauczyl.. tzn ja go tak nauczylam.. moze to zle, ale jakos nie potrafie byc daleko od maluszka, chociaz lozeczko jest w tym samym pokoju.


Pisałyście o pampersach, ja uzywam dady 3 ...
mialam biale pampki 2 byly ok, babydream mielismy 1 op. 1 ale jakies takie, pampki zielone mielismy... mam ochote sprawdzic te z lidla na T jak chusteczki ale boje sie troche, moze nie stanie sie nic, bo bardzo dlugo te dady mamy.. hmmm

co do mleczka jak czasem robie i zostawiam dla tesciowej albo mamy to czekam jak glupia az ostygnie woda.. ale jakbym miala caly czas rozrabiac mleczko to oczywiscie bym mieszala z zimna przegotowana woda.

mam pytanie nastepujace czy wode mineralna gotujecie i na niej przygotowujecie mleczko?? jezeli tak to jaka woda zywiec?? inna?

Moderna fajne te 'nosidła' ja mam po szwagierce ale moj synek ciezki na rekach i dlugi jak dla mnie wiec nie wiem czy bede korzystala z takiego czegos.

Kmagg zazdroszcze wycieczki i Zakopanego ale mam chec na wakacje, ale nie w tym roku ah

Kasia brawo za bilety i za wyjazd odpoczniesz super

gotuje kranowe - robie na przegotowanej.
jak nie mam przegotowanej to na samej wodzie (bez gotowania itd) zywiec albo inna z atestem dla dzieci.

[despa]

Napisane przez nestelle

Roszek znowu zasnął ..... widzicie co ja mam -aby z synem pogadac ,pozaczepiac musze na siłe budzic a i tak nie idzie ........
nadrabiam ........



ehhhhhh ......... córa tatusia

super !

pewnie cie czesto gryzły .....

-
-

o jejku to ale w sumie miałas szczescie w nieszczesciu ze nic powaznego Ci sie nie przytrafiło .... oby facet dostał mu nalezną kare .
No i jestem ciekawa jak te przeprosiny mają wyglądac ?.... moze nagraj .....
ehhhh dobrze ze to za Tpba juz .


ja bym zapytała czy ona miała niedobór czy nadmiar wit.d bo widze ze i mózg sie nie rozrosnął i krzywe nogi ...




współczuje

super ! wiem to brzmi wrednie ale jak sie chodzi regularnie od niemowlaka na basen to dzieci tak pływają normalnie . i moje i inne z grupy tez tak pływały juz .

już druga...

[strippi]

Napisane przez Moderna

Ciesze sie, ze juz jest lepiej i Michas dobrze to znosi
A jaka macie diagnoze?

zapalenie oskrzeli




Brawo za tygodnie i szczepienia
również za wagi i długości maluchów
Nestelle - ale Roszek długaśny )


Ptaszysko dla Natalki!


Michaś w 4 miesiącu i 7 dni waży 6280 i ma 64cm

[nestelle]

Napisane przez Nyaa

na szczęście mieszkamy w domu na wsi z podwórkiem i ogrodem, więc całymi dniami jest na powietrzu. Ale na spacerek też by się czasem poszło

a u mnie nieraz pod oknem, za ogrodzeniem, słychać jak dziki śliwki pałaszują
.

ale Ci zazdroszcze ....

Napisane przez pani22ka

a bylam mistrzynia w wiązankach piętrowych z piruetami słownymi

przykład ,przykład koniecznie ......

Napisane przez Maluda2112

Dziewczyny własnie przeczytałam ten artykuł i zobaczyłam zdjęcie straszne az się popłakałam

http://www.fronda.pl/a/niesamowita-h...ien,29273.html

nie jestem w stanie takich historii czytac /oglądac pomiedzy pogaduszkami o bzdetach...... zostawiłam sobie na pózniej kiedy bede mogła przemyslec,popłakac i dojsc jakos do siebie .......

Napisane przez monicca1989

Wiecie, że już musiałam założyć ochraniacz do łóżeczka. Bo ostatnio jestem w kuchni Filip bawi się w łóżeczku a tu nagle taki przeraźliwy ryk, tak się przestraszyłam, że o mało się nie zabiłam lecąc do niego. A ten leżąc na plecach przekręcił się na bok i włożył obydwie nogi między szczebelki i nie mógł wyjąć.

u nas to sie tez zdarza niestety pomimo ochraniaczy .....

Napisane przez eluśka87

wczoraj bylismy u pediatry, zwazyla zmierzyla.. synek wazy 7760 g, wzost 67,5 cm wiec ubranka na 68 to sobie zaraz moge schowac..

Napisane przez Dragusia88

oj to toffife ale jedź bo jesteś za chuda

wredzizna .....

Napisane przez Malpka

u nas byłodobrano pchły na noc karaluchy pod poduchy a szczypawki do sadzawki, i tata dopowiadał "spać i ani mru mru" a my "mru mru" a

Napisane przez strippi

Hej dziewczyny, dziękujemy za życzenia zdrówka i pamięć.
My już 4 dzień w szpitalu i nie wiemy kiedy wyjdziemy, na pewno nie na weekend dopiero w następnym tygodniu. Ja dostaję szału w tym szpitalu, czuję się jak w więzieniu i źle to na mnie wpływa (ogólnie zawsze nienawidziłam szpitali), ale czego się nie robi dla syncia.
Misio już lepiej, czysty osłuchowo i gardło zaczerwienione, kaszel sporadycznie - wykrztuśny, kataru brak, gorączki też
Jest najmłodszy na oddziale i rozpieszczany. Każdy lekarz i pielęgniarki nim zachwycone, bo w ogóle nie płacze. Podczas badania się śmieje, podczas podawania dożylnie leków też. Jedynie nie lubi czyszczenia nosa wacikiem z szczypiącym preparatem i nie lubi jeść antybiotyku.
Mamy swoją własną izolatkę, ze względu na moje karmienie, więc jestem 24/h z Michałkiem Teraz tylko wpadłam do domu coś zjeść, wykąpać się i odpocząć.
Moje łóżko jest płatne 17zł za dobę (niewygodne i krótkie, bo do połowy mi nogi wystają), jednak na tv więcej wydaję bo 2zł za godzinę heh Wczoraj z nudów przeczytałam 2 książki. Dziś całą od deski do deski Rady dziadka masztalerza

. dobrze ze jest poprawa ! za wyzdrowienie i szpitala opuszczenie !!! (ale mi rymło )

kupiłam w rossmanie bephanten po 34,99 za 100 g -gratis dostałam kosmetyczke a w niej 30 g .

[despa]

ja przeczytałam ten tekst i ogladałam zdjęcia i powem tak o ile tekst dałam radę przeczytać, tak na zdjęciach już ryczalam. Załuję,ze je oglądałam.

[Ptaszysko16]

Napisane przez anika_s

Witajcie
dziewczyny ile jedzą wasze dzieci za jednym razem?
Oliwia ma już prawie 3 miesiące i wg tabelki na opakowaniu mleka w 2 -3 miesiącu powinna jesc jednorazowo 120 ml (wiem że to nie jest regułą) ale od dwóch dni zauważyłam że jak kończy butle to zaczyna płakać myslicie że to już dla niej za mało?? dzis dorobiłam jej 30ml tak się darła, ale jak skończyła to i tak pojękiwała - nie wiem o co jej chodzi

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

nie mówiłaś

moja je roznie (pomijajac miesiace i to ze jest wczesniakiem)
ostatnio srednio je ok 90 ml ale np. wczoraj rano zjadla 60 ml i plula butla - nie wmuszam nastepny posilek wsunela znowu 90 ml potem jadla normalnie kolo 70-90 zalezy czy dalam jeszcze herbatke jak byla aktywna natomiast wieczorem kolo 20 po kapieli dalam 90 darla sie, maz mowi daj jej jeszcze bo glodna, dobra se mysle dorobie 60 zje ile zje. poszlo cale ! i jeszcze wsuwala lapki. takze ja bym robila wiecej i czekala az Mala sama powie dosc. w spzitalu mowila babeczka ze czesto tak jest ze raz dziecko woli zjesc mniej a raz duzo wiecej zreszta mysle ze upaly jednak robia swoje i pora dnia tez decyduje jakie dziecko ma zapotrzebowanie. a sa tez chwilowe skoki rozwojowe ze Maluch potrzebuje duzo a potem wraca do normalnego poziomu. Sprobuj najpierw na poczatek zwiekszyc wszystkie porcje wyjsciowe i zobaczysz czy pomoze.

[nestelle]

Napisane przez strippi

Michaś w 4 miesiącu i 7 dni waży 6280 i ma 64cm

super !