Pielęgnacja loków, loczków i fal - XVIII część niech się kręci

[Floria]

Napisane przez magda1706

Ta która pisała o kremie do loków Boots! Nie wiem jak dziękować!

A gdzie się to kupuje?

[martaakow]

Napisane przez Wizazanka5000

To co robisz zeby ta woda troche odciekla?

Ja to w ogóle suszę na prosto najpierw, a później tylko mocno zwilżam, żel i dyfuzor.
Ale pewnie bym po prostu w coś odcisnęła.

Napisane przez Floria

A jak nakładasz żel na tylne partie?

Hmm. Normalnie.
Przechylam głowę na bok i sięgam rękami do włosów z tyłu.

[Wizazanka5000]

Napisane przez martaakow

Ja to w ogóle suszę na prosto najpierw, a później tylko mocno zwilżam, żel i dyfuzor.
Ale pewnie bym po prostu w coś odcisnęła.




Hmm. Normalnie.
Przechylam głowę na bok i sięgam rękami do włosów z tyłu.

Z
Zrobilam tak jak piszesz, odcisnelam delikstnie w koszulke, nalozylam wszystko i wysuszylam dyfuzorem. Teraz czekam az dschna i zobacze jak wyszlo. Nie umiem jeszcze tak dobrze sie poslugiwac dyfuzorem wiec tak czy siak daje sobie jeszcze troche czasu

[martaakow]

Napisane przez Wizazanka5000

Z
Zrobilam tak jak piszesz, odcisnelam delikstnie w koszulke, nalozylam wszystko i wysuszylam dyfuzorem. Teraz czekam az dschna i zobacze jak wyszlo. Nie umiem jeszcze tak dobrze sie poslugiwac dyfuzorem wiec tak czy siak daje sobie jeszcze troche czasu

To chyba normalne. Mnie na początku połamańce po dyfuzorze wychodziły, teraz nie wiem, jak mogłam bez niego funkcjonować.

[Floria]

Napisane przez martaakow

Hmm. Normalnie.
Przechylam głowę na bok i sięgam rękami do włosów z tyłu.

Haha, właśnie też tak zrobiłam, bez głębszego zastanawiania się Czyli "normalnie".
Ja dzisiaj z racji wolnego czasu, robię eksperyment z nowymi produktami. Do momentu stylizacji wyglądało dobrze, a potem to nie wiem, bo schnę Ale chyba też nieźle.

[Milena_ 798]

Napisane przez myszka2020

Uważaj na zniszczenia - prostowanie bardzo niszczy, naprawdę, wiem coś o tym.

wiem też coś o tym bo przez lata prostowałam włosy

Napisane przez Floria

Prostowanie niszczy włosy, nie ma dwóch zdań. Szkoda włosów i całej pielęgnacji.

tak co z tego,że efekt mi się podoba? nie zmarnuję 3 lat pielegnacji i nie wrócę do prostownicy a wyprostować mogę sobie raz na jakiś czas na jakąś okazję

[Floria]

Napisane przez Milena_ 798

wiem też coś o tym bo przez lata prostowałam włosy


tak co z tego,że efekt mi się podoba? nie zmarnuję 3 lat pielegnacji i nie wrócę do prostownicy a wyprostować mogę sobie raz na jakiś czas na jakąś okazję

Ja przynajmniej nie mam tego problemu, bo mi się wyprostowane włosy nie podobają
Proste nie równa się wyprostowane...
Winnetou jest jeden ( hehe, ale wymyśliłam) i jak sobie ktoś włosy do niego upodobni, to nie znaczy, że cały się nim stanie. Howgh

[Milena_ 798]

mi się spodobało dlatego, ze coś innego taka odmiana ostatnim razem prostowałam w 2011 więc troche minęło aż tu nagle po takim czasie proste włosy

[Aziddee]

[QUOTE="niusia";44423702]Dzięwczęta, rozczarował mnie skład olejku khadi Amla. Prawie 60 zł za olej słonecznikowy z ekstraktami?

[url]http://www.helfy.pl/wlosy/olejki-do-wlosow/olejek-amla-0[/url]

Macie jakąś opinię na jego temat? Czy rzeczywiście jest wart 60 zł?

Jako, że zwykłe maski nic nie robią z moimi włosami nie widzę sensu, aby je kupować... myślę nad zakupieniem amli w proszku. [/QUOTE]

No to nie do końca tak, bo Amla Khadi jest maceratem, czyli ten olej słonecznikowy jest po prostu potrzebną bazą Ja go osobiście uwielbiam i myślę nad zrobieniem własnego maceratu, jak tylko będę miała finansową hossę i pokupuję wszystkie ziółka Póki co bankrutuję, ale ciut taniej (zawsze coś) [URL="http://bioorganika.pl/pielegnacja-wlosow/388-olejek-amla-khadi-210-ml.html"]o tu[/URL]

[sereniti]

ehh ja chyba spasuję - dziś mija tydzień odkąd coś próbuję zmienić w pielęgnacji włosowej ale moje włosy z mycia na mycie wyglądają coraz gorzej - kiedyś myłam je co 2 dzień teraz mam taki tłusty strąk że muszę myć codziennie mimo ze rozcieńczam odżywkę do mycia a do stylizacji stosuje minimum kosmetyków - jedwab CHI na końcówki i żel lniany do ugniatania. to chyba nie dla mnie o lokach nie marzyłam ale w fale wierzyłam. cóż mam tyle kosmetyków nakupione że będę próbować chyba dalej może przynajmniej je nawilżę, w zasadzie i tak cały czas mam spięte włosy to jakoś postaram się przeżyć te strąki

[KikoX]

Napisane przez sereniti

ehh ja chyba spasuję - dziś mija tydzień odkąd coś próbuję zmienić w pielęgnacji włosowej ale moje włosy z mycia na mycie wyglądają coraz gorzej - kiedyś myłam je co 2 dzień teraz mam taki tłusty strąk że muszę myć codziennie mimo ze rozcieńczam odżywkę do mycia a do stylizacji stosuje minimum kosmetyków - jedwab CHI na końcówki i żel lniany do ugniatania. to chyba nie dla mnie o lokach nie marzyłam ale w fale wierzyłam. cóż mam tyle kosmetyków nakupione że będę próbować chyba dalej może przynajmniej je nawilżę, w zasadzie i tak cały czas mam spięte włosy to jakoś postaram się przeżyć te strąki

Jejku, jeśli mycie odżywką tak ci nie służy, to nie zmuszaj się - wróć do szamponu Nie ma co rzucać wszystkiego i się poddawać, ale też nie stawiaj wszystkiego na jedną kartę, że albo to, albo nic. Nie pasuje mycie odżywką - dobrze, zapamiętaj, wyciągnij wnioski i próbuj dalej. Sama piszesz, że to dopiero tydzień!

[Imperfecta]

Napisane przez sereniti

i tak masz połowę więcej włosów niż ja już nie mówiąc że moje wyglądają jak mop po umyciu kibli na dworcu nadal Ci wypadają? ja po ciąży prawie wyłysiałam i miałam dosłownie śnieg na głowie z łupieżu ale uratował mnie garnier neril - minęły już 2 lata a włosy nie wypadają i łupieżu brak

Najbardziej wypadają mi przy nakładaniu odżywki/oleju/czegokolwiek. Albo jak je rozczesuję palcami, wtedy garściami mi lecą. Musze chyba znów kupić Vitapil.

Napisane przez *Basia*

Imperfecta, bardzo ładnie

Napisane przez wicherek1989

Dzięki dziewczyny

Napisane przez Rilla82

Super, zarówno w tej odsłonie, jak i tej z avatarka. Rozumiem chęć odmiany raz na jakiś czas.

No ja to kocham swoje loki, mimo wszystko. Ale zazdroszczę dziewczynom z prostymi, że można różne rzeczy z nimi robić, na różne sposoby ułożyć. Ja to jak je nie dam to wyglądają tak samo.

[sereniti]

wiem że to dopiero tydzień ale jak przejrzałam wątki innych dziewczyn i zobaczyłam jakie mają piękne efekty to coś mnie trafiło no nic próbuję dalej w końcu nie mogę zmarnować tylu kosmetyków, dawne oddałam a na nowe nie ma czekam na moją suszarkę z dyfuzorem i spróbuję coś z nią osiągnąć. myślę że moje włosy to 2B więc lekkie fale - z tego co wyczytałam to normalne że zaczynają falować gdzieś na wysokości ucha a wyżej jest przyklap pokombinuję coś z czesaniem po odżywce d/s może poupinam je jakoś strasznie się napaliłam na kręcone włosy i bardzo bym chciała zobaczyć efekty w końcu nic tak nie motywuje jak one

[vidia9]

Napisane przez sereniti

ehh ja chyba spasuję - dziś mija tydzień odkąd coś próbuję zmienić w pielęgnacji włosowej ale moje włosy z mycia na mycie wyglądają coraz gorzej - kiedyś myłam je co 2 dzień teraz mam taki tłusty strąk że muszę myć codziennie mimo ze rozcieńczam odżywkę do mycia a do stylizacji stosuje minimum kosmetyków - jedwab CHI na końcówki i żel lniany do ugniatania. to chyba nie dla mnie o lokach nie marzyłam ale w fale wierzyłam. cóż mam tyle kosmetyków nakupione że będę próbować chyba dalej może przynajmniej je nawilżę, w zasadzie i tak cały czas mam spięte włosy to jakoś postaram się przeżyć te strąki

Przede wszystkim to radzę zrezygnować z ugniatania żelu lnianego. Nie wiem jak reszta dziewcząt ale ja go tylko nakładam na włosy, nadaje im kształt przez ugniatanie przed żelem. Inaczej powoduje on u mnie puch, rozluźnienie skrętu, ogólnie masakrę włosową
Wczoraj namawiałyśmy Cię do umycia włosków szamponem, próbowałaś? Nie ma co na siłę męczyć się z odżywką, samym odżywieniem - dobrymi d/s, maskami można ładnie włoski pielęgnować

Spróbowałam z L.O.C, o którym pisała tu Basia. Zrobiłam tak:
1.umyłam włosy szamponem Joanna Naturia
2.na chwilę nałozyłam Balsam Potters z aloesem chyba i rozczesałam
3.spłukałam, nałożyłam Joannę lnianą b/s
4.kropla olej winogronowego (Basiu całkiem zapomniałam że go mam , za to lnianego nie posiadam aktualnie)
5.kropla kremu Isana Urea do rąk, rozczesywałam włosy palcami i ugniatałam tak jak Alba na filmiku
6.stylizacja - żel lniany, mrożący i dyfuzor

Na razie nie wygląda źle, włosy muszą doschnąć. Jest ich tak dużo jak na razie, i te które już wyschły nie sa tak suche tylko takie bardziej 'mięsiste' nie wiem jak to nazwać
Wstawię fotki później

[Floria]

Napisane przez vidia9

Przede wszystkim to radzę zrezygnować z ugniatania żelu lnianego. Nie wiem jak reszta dziewcząt ale ja go tylko nakładam na włosy, nadaje im kształt przez ugniatanie przed żelem. Inaczej powoduje on u mnie puch, rozluźnienie skrętu, ogólnie masakrę włosową
Wczoraj namawiałyśmy Cię do umycia włosków szamponem, próbowałaś? Nie ma co na siłę męczyć się z odżywką, samym odżywieniem - dobrymi d/s, maskami można ładnie włoski pielęgnować

Spróbowałam z L.O.C, o którym pisała tu Basia. Zrobiłam tak:
1.umyłam włosy szamponem Joanna Naturia
2.na chwilę nałozyłam Balsam Potters z aloesem chyba i rozczesałam
3.spłukałam, nałożyłam Joannę lnianą b/s
4.kropla olej winogronowego (Basiu całkiem zapomniałam że go mam , za to lnianego nie posiadam aktualnie)
5.kropla kremu Isana Urea do rąk, rozczesywałam włosy palcami i ugniatałam tak jak Alba na filmiku
6.stylizacja - żel lniany, mrożący i dyfuzor

Na razie nie wygląda źle, włosy muszą doschnąć. Jest ich tak dużo jak na razie, i te które już wyschły nie sa tak suche tylko takie bardziej 'mięsiste' nie wiem jak to nazwać
Wstawię fotki później

Oj, to ciekawa jestem. Ja dzisiaj też nakładałam żel lniany, ale aktualny mam zmieszany z kilkoma kroplami serum do końcówek z Mariona (chciałam dla zapachu i jednocześnie lekkiej ochrony silikonowej, bo końcówki mam na różnych wysokościach), ale ugniatałam. Potem jeszcze piankę Nivei i żel mrożący i ugniatanie. Teraz mam sucharki i tak się położę już, nie odgniatam. Więc ewentualne zdjęcia jutro

[vidia9]

Napisane przez Floria

Oj, to ciekawa jestem. Ja dzisiaj też nakładałam żel lniany, ale aktualny mam zmieszany z kilkoma kroplami serum do końcówek z Mariona (chciałam dla zapachu i jednocześnie lekkiej ochrony silikonowej, bo końcówki mam na różnych wysokościach), ale ugniatałam. Potem jeszcze piankę Nivei i żel mrożący i ugniatanie. Teraz mam sucharki i tak się położę już, nie odgniatam. Więc ewentualne zdjęcia jutro

Również nie odgniatam przed snem, chyba że całkiem sucharków nie mam. Gdybym odgniotła sucharki to rano miałabym busz i susz

[sereniti]

vidia - miałam dziś na głowie dokładnie taką masakrę jak opisujesz po lnianym - być może to jego wina. umyłam szamponem ale w OMO - następnym razem spróbuję wcale nie myć już odżywką sie zobaczy

[Klaudenc]

Napisane przez Floria

A gdzie się to kupuje?

W drogerii Boots, ale one tylko w UK są (chyba), coś jak w Polsce masz Rossmann i marka Isana
Co do tych protein to raczej się sprawdza, bo jest fajnie o ile myję szamponem dla dzieci, dziś nawet kręciołki mam i nabrały trochę masy A co masz na myśli pisząc, że szkopuł w tym ile i kiedy nałożyć? W sensie po myciu, przed czy coś takiego?

[*Basia*]

Napisane przez vidia9

Spróbowałam z L.O.C, o którym pisała tu Basia. Zrobiłam tak:
1.umyłam włosy szamponem Joanna Naturia
2.na chwilę nałozyłam Balsam Potters z aloesem chyba i rozczesałam
3.spłukałam, nałożyłam Joannę lnianą b/s
4.kropla olej winogronowego (Basiu całkiem zapomniałam że go mam , za to lnianego nie posiadam aktualnie)
5.kropla kremu Isana Urea do rąk, rozczesywałam włosy palcami i ugniatałam tak jak Alba na filmiku
6.stylizacja - żel lniany, mrożący i dyfuzor

Na razie nie wygląda źle, włosy muszą doschnąć. Jest ich tak dużo jak na razie, i te które już wyschły nie sa tak suche tylko takie bardziej 'mięsiste' nie wiem jak to nazwać
Wstawię fotki później

Jestem bardzo ciekawa efektów. U mnie na początku też było baaaardzo dużo włosów, takie drobne loczki, ale od początku było widać, że będzie źle.

Moje włosy nie lubią rozczesywania palcami w momencie, w którym robi to Alba. Próbowałam kilka razy i kiepsko wychodziło.

[vidia9]

Jak na razie wygląda to ta, jest objętość i skręt. Włosy są nieodgniecione. Nie ma afro Taki efekt to ja mogę Garnierem AiK uzyskać jako maskę przed myciem na 30 min Jeśli jutro nie będzie lepiej to szkoda zabawy, przynajmniej w moim wypadku.
Zakupię kokos i ten krem, który Basia polecała i będzie podejście nr.2

[Majka1503]

Hej dziewczyny
Nie wiem, czy któraś z Was mnie jeszcze pamięta ale czytam Was regularnie, ale nic nie piszę, bo... opuściłam się trochę w pielęgnacji
Tzn. mycie zawsze bez SLS, odżywka d/s, b/s, żel, dyfuzor, ale odpuściłam sobie olejowanie i w ogóle jakoś serca do tego nie miałam...
Postanawiam na nowy rok poprawę Już bym chętnie tej metody LOC spróbowała, ale w domu jestem, a wszystkie kosmetyki w mieszkaniu studenckim

[Floria]

Napisane przez vidia9

Jak na razie wygląda to ta, jest objętość i skręt. Włosy są nieodgniecione. Nie ma afro Taki efekt to ja mogę Garnierem AiK uzyskać jako maskę przed myciem na 30 min Jeśli jutro nie będzie lepiej to szkoda zabawy, przynajmniej w moim wypadku.
Zakupię kokos i ten krem, który Basia polecała i będzie podejście nr.2

Piękne są, fajnie pooglądać, bo ja takich nigdy nie będę miała
Wczoraj moje sucharki to była 1/3 z tego, co Ty masz
Dzisiaj rano część była nieodgnieciona jeszcze.
Odgniotłam, ale nie podobało mi się. Włosy były takie dalej jak posklejane, jakbym miała tandetną perukę na sobie. Na zdjęciach aż tak źle nie wygląda (zdj. 1), ale to co miałam przy twarzy na prawdę nie zachęcało do wyjścia do ludzi. Więc jednak rozczesałam i jestem nawet całkiem zadowolona (zdj. 2 i 3).
Szampon i odżywka Timotei okazały się ok. Oliwa z oliwek nie puszy ani nic złego nie robi. Maska bingo + banan + mąka ziemniaczana myślę, że jest odpowiedzialna za nadanie fajnej objętości włosom, może jeszcze pianka Nivei.

Napisane przez Majka1503

Hej dziewczyny
Nie wiem, czy któraś z Was mnie jeszcze pamięta ale czytam Was regularnie, ale nic nie piszę, bo... opuściłam się trochę w pielęgnacji
Tzn. mycie zawsze bez SLS, odżywka d/s, b/s, żel, dyfuzor, ale odpuściłam sobie olejowanie i w ogóle jakoś serca do tego nie miałam...
Postanawiam na nowy rok poprawę Już bym chętnie tej metody LOC spróbowała, ale w domu jestem, a wszystkie kosmetyki w mieszkaniu studenckim

Do roboty Olej to podstawa

[KikoX]

Napisane przez vidia9

Jak na razie wygląda to ta, jest objętość i skręt. Włosy są nieodgniecione. Nie ma afro Taki efekt to ja mogę Garnierem AiK uzyskać jako maskę przed myciem na 30 min Jeśli jutro nie będzie lepiej to szkoda zabawy, przynajmniej w moim wypadku.
Zakupię kokos i ten krem, który Basia polecała i będzie podejście nr.2

Chciałabym takie "nie ma afro"

Napisane przez *Basia*

Jestem bardzo ciekawa efektów. U mnie na początku też było baaaardzo dużo włosów, takie drobne loczki, ale od początku było widać, że będzie źle.

Moje włosy nie lubią rozczesywania palcami w momencie, w którym robi to Alba. Próbowałam kilka razy i kiepsko wychodziło.

Moje też się zawsze buntują - najlepiej, gdy ich w ogóle nie tykam, nawet po b/s, ale rzadko się to zdarza, bo zazwyczaj jednak trzeba je rozczesać przy zmianie pozycji z pochylonej na wyprostowaną.

[sereniti]

vidia
moje zdechlaki po nocy - wczoraj tylko jak były już praktycznie suche harmonijkowałam je lekko Joanną zieloną - zauważyłam że odżywki b/s Joanny nie obciążają mi włosów a już np żel lniany owszem. niestety zdjęcie z przodu bo mój pseudofon nie nadaje się do samodzielnego fotografowania tyłu. postanowiłam na miesiąc całkowicie odstawić sylikony i zobaczyć czy puszenie się zmniejszy - włoski będę zabezpieczać kokosem i odżywkami b/s - wszystkie spraye i jedwabie lądują w szafie

[vidia9]

Floria dziękuję dziś to już puch całkiem, objętość jest ale wieczorem będzie mycie
Ładnie Ci wyszło, na tym 1 zdjęciu wcale tragedii nie widać ale Tobie ma się podobać efekt

KikoX dziękuję miało być afro i nie jest, efekt miał być taki jak u Alby na zdjęciu poniżej

sereniti miło mi ale nie było tak pięknie za to u Ciebie fajnie, widać jak falują, będzie bosko Warto na początku stosować minimum kosmetyków, aby wyczuć co nam pomaga a co szkodzi. Zresztą ja do tej pory tak pielęgnuję włosy.

[Wizazanka5000]

U mnie LOC wyszlo fatalnie. Porobily sie male oddzielne falki po suszeniu, ktore zaraz okazaly sie tlustymi straczkami, ktorych nie da sie odgniesc

[Aziddee]

No pięknie, chwilę mnie nie ma i już vidia się chwali

Wczoraj delikatnie podcięłam sobie końcówki i dziś będzie korona Czekam aż skończy się okres szalikowy i będę mogła wrócić do normalnego stanu włosów. Za bardzo mi się przetłuszczają w zimie.

[martaakow]

Napisane przez Wizazanka5000

U mnie LOC wyszlo fatalnie. Porobily sie male oddzielne falki po suszeniu, ktore zaraz okazaly sie tlustymi straczkami, ktorych nie da sie odgniesc

Bo to chyba nie jest metoda dla fal. Przynajmniej ja swoim bym tego nie zafundowała, bo właśnie byłyby tłuste i nic poza tym.

[sereniti]

vidia - oby na loki nie mam szans ale myślę że falę jakąś wydobędę - a nawet jeśli nie to przynajmniej odżywię je i może przestaną się wreszcie tak puszyć

[Aziddee]

Napisane przez martaakow

Bo to chyba nie jest metoda dla fal. Przynajmniej ja swoim bym tego nie zafundowała, bo właśnie byłyby tłuste i nic poza tym.

Mi się wydaje, że to nie jest metoda dla skłonnych do przyklapu i typu skrętu poniżej mocnej 3ki.
U mnie byłby smalec stulecia