Świece zapachowe cz. VI (m.in. Yankee Candle, Kringle Candle)

[BlueSunshine]

Napisane przez zoila

Dzięki . Z męskich miałam November Rain, wypaliłam z przyjemnością .

to może beach wood? męskie to też kringlowy grey albo midnight

[zoila]

Napisane przez BlueSunshine

to może beach wood? męskie to też kringlowy grey albo midnight

Beach Wood miałam, mdły. A te dwa pozostałe muszę sprawdzić.

[Maguda_]

Napisane przez zoila

Wanilię bardzo lubię, ale nie taką mdłą, maślaną. Z wosków podobał mi się Beach Walk, Angel's Wings, Fireside Treats, Garden Sweet Pea, nawet Baby Powder, Nature's Paintbrush i Watercolors z Kringle.

Napisane przez zoila

Dzięki . Z męskich miałam November Rain, wypaliłam z przyjemnością .

Hmm, skoro podobał Ci się Beach Walk i November Rain, to może spróbujesz Coastal Waters? Na razie wącham go na sucho, mam sampler , wydaje mi się, że można go interpretować jako coś pośredniego ... Jest mocniejszy niż Beach Walk, trochę bardziej męski, surowy, kojarzy mi się tak wodniście, ale to jest bardziej zapach morza. Na razie mi się podoba, a Beach Walk też uważam za ładny, ale on jest w tych delikatniejszych, trochę bardziej kobiecych tonach

[BlueSunshine]

Napisane przez Maguda_

Hmm, skoro podobał Ci się Beach Walk i November Rain, to może spróbujesz Coastal Waters? Na razie wącham go na sucho, mam sampler , wydaje mi się, że można go interpretować jako coś pośredniego ... Jest mocniejszy niż Beach Walk, trochę bardziej męski, surowy, kojarzy mi się tak wodniście, ale to jest bardziej zapach morza. Na razie mi się podoba, a Beach Walk też uważam za ładny, ale on jest w tych delikatniejszych, trochę bardziej kobiecych tonach

jak odpalisz to zmienisz zdanie, że jest delikatny mi się bardzo szybko rozszedł po całym mieszkaniu

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Napisane przez zoila

Beach Wood miałam, mdły. A te dwa pozostałe muszę sprawdzić.

jeszcze midsummers night mi do głowy przychodzi jak myślę o czymś w tym tonie

[zoila]

Napisane przez Maguda_

Hmm, skoro podobał Ci się Beach Walk i November Rain, to może spróbujesz Coastal Waters? Na razie wącham go na sucho, mam sampler , wydaje mi się, że można go interpretować jako coś pośredniego ... Jest mocniejszy niż Beach Walk, trochę bardziej męski, surowy, kojarzy mi się tak wodniście, ale to jest bardziej zapach morza. Na razie mi się podoba, a Beach Walk też uważam za ładny, ale on jest w tych delikatniejszych, trochę bardziej kobiecych tonach

Ten chyba wąchałam. Jakoś "odświeżaczowo" mi się kojarzył.

Napisane przez BlueSunshine

jak odpalisz to zmienisz zdanie, że jest delikatny mi się bardzo szybko rozszedł po całym mieszkaniu

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------



jeszcze midsummers night mi do głowy przychodzi jak myślę o czymś w tym tonie

Ten też sprawdzę.

[Maguda_]

Napisane przez BlueSunshine

jak odpalisz to zmienisz zdanie, że jest delikatny mi się bardzo szybko rozszedł po całym mieszkaniu

Chodziło mi tylko o tony zapachowe, nie moc Ok, czekam na palenie Coastal waters jest wiatrowy, tak można sobie właśnie bryzę zinterpretować
Na razie robię porządek w pudełkach, nie palę kominka, a karmelek zapalony 3 dni temu nadal intensywnie pachnie

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Napisane przez zoila

Ten chyba wąchałam. Jakoś "odświeżaczowo" mi się kojarzył.

Chciałabym takie odświeżacz Z takich tonów mam też Drift away, on jest dodatkowo z jakąś przyprawą.
Shea butter myślę, że też Ci się nie spodoba, poza shea można wyczuć proszek.

[Taranka]

Napisane przez zoila

Niuchałam kiedyś Champaca, ale nie pamiętam wrażeń . Dzięki, może to jakiś trop.

A co sądzicie o Shea Butter?

Podoba mi się ale masłem shea to on w ogóle nie pachnie. Mi kojarzy się z zapachem takiego typowego kremu do twarzy, taka czystość po kąpieli

Napisane przez BlueSunshine

dziewczyny zamawiała któraś z was świeczki od PP z allegro? dużo kosztuje u niego sprowadzenie świecy konkretnej?

A można w ogóle?

Wysłane z mojego Nexus 4

[Maguda_]

Ułożyłam nieotwarte woski kolorami, źle ze mną Chyba muszę gdzieś notować wnioski po testowaniu każdego nowego zapachu

[Snula]

Napisane przez Maguda_

Ułożyłam nieotwarte woski kolorami, źle ze mną Chyba muszę gdzieś notować wnioski po testowaniu każdego nowego zapachu

ja też mam kolorami, więc ze mną też źle.

odpaliłam Black Cherry, mam misję zaliczenia dna słoiczka.

[BlueSunshine]

Napisane przez Taranka

Podoba mi się ale masłem shea to on w ogóle nie pachnie. Mi kojarzy się z zapachem takiego typowego kremu do twarzy, taka czystość po kąpieli

A można w ogóle?

Wysłane z mojego Nexus 4

oczywiście tylko pewnie nieźle się ceni

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Napisane przez Maguda_

Ułożyłam nieotwarte woski kolorami, źle ze mną Chyba muszę gdzieś notować wnioski po testowaniu każdego nowego zapachu

polecam ja mam listę w google docs i kolorami zaznaczone zaczęty/cały i moje odczucia co do nich:P

[kasztanka3]

Napisane przez Taranka

A może jakieś kwiatki?

Kasztanko jak pachnie Amber moon po zapaleniu? Wącham go i nie wiem co mam myśleć

Wysłane z mojego Nexus 4

Pięknie pachnie Bursztynowo, ciepło, perfumowo
Gdyby miał większą moc, to mogłabym tylko ten zapach kupować, jest przepiękny

Napisane przez zoila

Próbowałam Honey Blossom czy jakoś tak - proszek do prania. Różane odpadają na dzień dobry. Podobnie jaśmin i bez. Średnio lubię kwiaty.

Mnie też Honey blossom średnio podszedł, za słaby
Spróbuj Midnight oasis, Bay leaf wreath i Midsummer's night, to mogą być strzały w dziesiątkę

Napisane przez zoila

Niuchałam kiedyś Champaca, ale nie pamiętam wrażeń . Dzięki, może to jakiś trop.

A co sądzicie o Shea Butter?

Wąchałam ostatnio Champacę i nic nie poczułam, więc nie kupiłam
Shea butter ładny, subtelny, kremowy.

Napisane przez Maguda_

Ułożyłam nieotwarte woski kolorami, źle ze mną Chyba muszę gdzieś notować wnioski po testowaniu każdego nowego zapachu

Napisane przez Snula

ja też mam kolorami, więc ze mną też źle.

odpaliłam Black Cherry, mam misję zaliczenia dna słoiczka.

Ej, też mam kolorami ułożone

[Taranka]

Napisane przez BlueSunshine

oczywiście tylko pewnie nieźle się ceni

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------



polecam ja mam listę w google docs i kolorami zaznaczone zaczęty/cały i moje odczucia co do nich

A może nie takie złe, z tego co się na grupie fb zorientowałam to raczej nie dowala cen w stylu 180 zł

Też mam mam listę na google docs

Wysłane z mojego Nexus 4

[zoila]

Napisane przez kasztanka3

Mnie też Honey blossom średnio podszedł, za słaby
Spróbuj Midnight oasis, Bay leaf wreath i Midsummer's night, to mogą być strzały w dziesiątkę


Wąchałam ostatnio Champacę i nic nie poczułam, więc nie kupiłam
Shea butter ładny, subtelny, kremowy.

Midnight Oasis miałam, bolała mnie po nim głowa. Bay Leaf Wreath - liście laurowe mnie nie przekonują, ale niuchnę.
Może rozejrzę się za Champacą i jednak za Shea - chociaż jak wyczuję proszek do prania po odpaleniu to zwariuję .

[moniqsan]

Napisane przez zoila

Może rozejrzę się za Champacą i jednak za Shea - chociaż jak wyczuję proszek do prania po odpaleniu to zwariuję .

a snow in love?
Ciepły i nie mdły, elegancki, taki afrodyzjakowy. Mmmm

Ja zamówiłam Fluffy towels, clean cotton i soft blanket. Teraz to juz sama nie wiem czy nie przesadziłam. Czy to nie na jedno kopyto?

[fantyna]

Napisane przez moniqsan

Ja zamówiłam Fluffy towels, clean cotton i soft blanket. Teraz to juz sama nie wiem czy nie przesadziłam. Czy to nie na jedno kopyto?

no własnie nie. Soft blanket jest wyjątkowy - nie umiem tego zapachu z niczym porównać. Też myślałam, że bawełna i ręczniki będą do siebie podobne a tu niespodzianka. Tak, że nie żałuj a się ciesz - będziesz miała okazję sama sobie wywąchać różnice, bo są wyraźne.

[Taranka]

Napisane przez zoila

Midnight Oasis miałam, bolała mnie po nim głowa. Bay Leaf Wreath - liście laurowe mnie nie przekonują, ale niuchnę.
Może rozejrzę się za Champacą i jednak za Shea - chociaż jak wyczuję proszek do prania po odpaleniu to zwariuję .

Żadnego proszku nie ma więc się nie martw

Wysłane z mojego Nexus 4

[moniqsan]

Napisane przez fantyna

no własnie nie. Soft blanket jest wyjątkowy - nie umiem tego zapachu z niczym porównać. Też myślałam, że bawełna i ręczniki będą do siebie podobne a tu niespodzianka. Tak, że nie żałuj a się ciesz - będziesz miała okazję sama sobie wywąchać różnice, bo są wyraźne.

Świetnie! Dzięki. Rośnie zatem poziom ekscytacji

Nadal nie wiem czy kominek i woski to cos dla mnie, bo ja jednak zawsze byłam miłośniczka świec w czystej postci. Jednak kurcze wkurza mnie w świecach YC to niewypalanie się do ścianek. Otulam folia, wosk sie roztopia, zdejmuję folię zastyga przy rantach a nie o ten urok chodzi. Z kolei te illumy ... no nie wiem, nie dla mnie na dzisiaj tak ładnie wykończony jest ten słój, lubię minimalizm, z illuma słój wyglada jakoś tak swojsko i nieelegancko

[PaulinciaKWC]

U mnie teraz smoczy owoc. Dawno nie palilam, baardzo mi dzis pasuje. Musze dokupic

[fantyna]

Napisane przez moniqsan

Świetnie! Dzięki. Rośnie zatem poziom ekscytacji

u mnie też - kończy mi się urlop i jutro muszę już wyjeżdżać w delegację, a nie przyszła jeszcze illuma i wyczekane zapachy: Stony cove, Sandcastles, Silver bells i Grapevine & oak - no i będę na nie musiała czekać aż do piątku wieczorem, bo dopiero wtedy wracam

[Maguda_]

Na jaki zapach mam teraz chęć, o to jest pytanie Po południu nastąpi zbiorowe testowanie świeżo ściętej trawki

[kasztanka3]

Odpaliłam wczoraj Black coconut i nic nie czułam
Dzisiaj zrobię drugie podejście do Oud oasis.

[BlueSunshine]

a ja sobie palę jagodową muffinkę od VC i jest mi taaaaak cudownie słodko

[fantyna]

Napisane przez moniqsan

Świetnie! Dzięki. Rośnie zatem poziom ekscytacji

Nadal nie wiem czy kominek i woski to cos dla mnie, bo ja jednak zawsze byłam miłośniczka świec w czystej postci.

jeśli się zdecydujesz na kominek, to polecam te szersze o bardziej płaskiej miseczce - te wąskie a głębsze utrudniają wyjmowanie wosku. W tych płaskich można lekko podgrzać stężały woski i go palcem wysunąć, kiedy warstewka stykająca się z miseczką lekko się przytopi. W tych głębszych miseczkach wosk topi się bardziej na środku i nie da się go tą metodą wyjąć, bo brzegi są pionowe i wysokie i topi się samo dno wosku (można się jedynie ochlapać gorącym woskiem jak wytryśnie ze spodu )

Kominek musi być wysoki, żeby wosk się nie przypalił ale też nie za wysoki, bo wtedy nie chce się topić przy brzegach miseczki i trzeba coś podkładać pod tealighta, żeby był wyżej (przetestowałam że 10 cm to dla mnie optimum). Ponadto jestem zwolenniczką kominków zabudowanych: jak tealight jest otoczony ścianką to daje całe ciepło na kominek i wosk się lepiej topi. Jak dookoła tealighta jest powietrze to ciepło częściowo ucieka bokami.

o polecam np. taki kształt miseczki:


te z kolei wymagają kombinowania (mrożenie, wkładanie silikonowych foremek do muffinek itp - dla mnie za kłopotliwe w obsłudze):

[kuki9]

Napisane przez fantyna

te z kolei wymagają kombinowania (mrożenie, wkładanie silikonowych foremek do muffinek itp - dla mnie za kłopotliwe w obsłudze):

Nieprawda

Mi się łatwiej wyjmuje wosk z tego drugiego kominka, bez mrożenia i dziwnych zabiegów. Wystarczy żeby stężał i tyle. Za to gorzej jest z tym białym.

[Taranka]

Amber moon i Under the palms chyba jednak na wymianę pójdą, nie mogę się do nich przekonać

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Taranka

Amber moon i Under the palms chyba jednak na wymianę pójdą, nie mogę się do nich przekonać

ja moge wziac amber za olej arganowy na przyklad

[Taranka]

Napisane przez PaulinciaKWC

ja moge wziac amber za olej arganowy na przyklad

Nie kusi mnie w ogóle ten zapach niestety

[fantyna]

Napisane przez kuki9

Nieprawda

Mi się łatwiej wyjmuje wosk z tego drugiego kominka, bez mrożenia i dziwnych zabiegów. Wystarczy żeby stężał i tyle. Za to gorzej jest z tym białym.

Widzisz, co osoba to opinia. Ja ostatnio na urlopie miałam dostęp tylko do głębokiego kominka i miałam wszystkie przypadłości o których pisałam. Wyjątkiem był jeden wosk w kształcie słoiczka, który po zastygnięciu odszedł od ścianek i "sam się wyjął". Ale te woski ponoć mają specjalna formułę ułatwiającą wyjmowanie, która jak widać działa jak należy.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Taranka

Nie kusi mnie w ogóle ten zapach niestety

szkoda, bo to w sumie do tej pory jedyny zapach, ktorego nie moge zniesc

[kuki9]

Napisane przez fantyna

Widzisz, co osoba to opinia. Ja ostatnio na urlopie miałam dostęp tylko do głębokiego kominka i miałam wszystkie przypadłości o których pisałam. Wyjątkiem był jeden wosk w kształcie słoiczka, który po zastygnięciu odszedł od ścianek i "sam się wyjął". Ale te woski ponoć mają specjalna formułę ułatwiającą wyjmowanie, która jak widać działa jak należy.

Nie, nie ja mówię o zwykłych woskach. Zresztą moja koleżanka tez sobie kupiła petal bowl i jest zaskoczona jak łatwo wosk wychodzi.