Marcowe Mamy 2015 cz. 3

[nouvelle2]

No i się popłakałam w autobusie....

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

A w ogóle to jadę sobie i jest takie stadko dziewczynek, na oko 6 klasa albo wczesne gimnazjum. Jedna z nich ma na plecach taki plecaczek worek kremowy z wielkim czarnym napisem 'bag for cocaine' mój Boże, gdzie są rodzice. ..

[smv]

No jak trendy nie jesteś to jesteś nikim w tym wieku szczególnie.... Szok

[martunka88]

Wróciłam z wizyty u gina, weszłam na forum i zaczęłam się zastanawiać dlaczego aż tyle stron wątku doszło...
Mon9 widać że jesteś b. silną osobą, teraz jako matka na pewno będziesz miała jeszcze więcej siły. Mam nadzieję, że córcia wyjdzie z tego bez komplikacji.

U mnie i Jasia wszystko ok, jutro już 25tc. Niestety kolejne USG dopiero 5stycznia.
smv zastanawiałaś się wcześniej nad twardnieniem brzucha. Ja też tego nie rozróżniam, a mam wrażenie, że jest ciągle napięty, więc dzisiaj o to zapytałam. Dowiedziałam, że najlepiej jest sprawdzać dotykając po bokach- z 1 strony powinny być plecki dziecka, a druga str. powinna być bardziej miękka. Źle jest wtedy gdy z obu stron czujesz "kamień", a na pewno nie ma z czym zwlekać jeśli dodatkowo są jakieś bóle.

[smv]

A jak brzuch jest miękki z każdej strony? Ja tam nie czuje pleców dziecka bo nie Wiem jak to czuć... Ake czasami coś twardsze czuje po jednej stronie..

[martunka88]

Napisane przez smv

A jak brzuch jest miękki z każdej strony? Ja tam nie czuje pleców dziecka bo nie Wiem jak to czuć... Ake czasami coś twardsze czuje po jednej stronie..

Jak jest miękki z każdej str. to jest wszystko super To na twardnienie/napinanie trzeba zwracać uwagę.
To co czujesz jako coś twardszego po 1 str. to właśnie dziecko. Dla mnie też wszystko jest nowością, ruchy do dzisiaj czuję tylko delikatnie, dlatego staram się o wszystkie wątpliwości wypytać lekarza.

Niby Jaś jest spokojny i prawie się nie rusza, ale od zeszłej wizyty 3 tyg. temu przekręcił się z pięknego ułożenia główkowego na miednicowe;/ poczekamy na jeszcze czas na właściwe ułożenie, a ostatecznie cc też przeżyję

[kruszynkaa88]

Napisane przez smv

A jak brzuch jest miękki z każdej strony? Ja tam nie czuje pleców dziecka bo nie Wiem jak to czuć... Ake czasami coś twardsze czuje po jednej stronie..

Mi wczoraj brzuszek stwardniał i czułam ciągnięcie w podbrzuszu, ale jak poleżałam to było lepiej, niestety mam często wzdęcia i przez to, że jestem szczupła, czuję jak wszystko mi się rozciąga Jutro mam wizytę, zapytam co z tym bólem i wzdęciami, bo czasami aż oddychać nie można póki co nic nie biorę, ponoć nospa i espumisan jak najbardziej można ale zobaczę co jutro się dowiem.

Zastanawiam się, dlaczego niektóre z was tyle czekają na usg?? Ja chodze na kasę chorych i na każdej wizycie mam usg, pokazuje mi maluszka, patrzy na serduszko hmm... może jutro mi nie zrobi

[smv]

Generalnie przysługują 3 usg w czasie ciąży... Ale wiadomo teraz lekarze robią częściej. Ja raz miałam wizytę bez usg a jedynie lekarka spr tętno dziecka... A na ostatnim usg w piątek to ja nic ie widziałam w sensie ze jakieś fajne ujęcia bo dzieciaczek się odwrócił i nie chciał pokazac;/

[crystal25]

Napisane przez kruszynkaa88

Mi wczoraj brzuszek stwardniał i czułam ciągnięcie w podbrzuszu, ale jak poleżałam to było lepiej, niestety mam często wzdęcia i przez to, że jestem szczupła, czuję jak wszystko mi się rozciąga Jutro mam wizytę, zapytam co z tym bólem i wzdęciami, bo czasami aż oddychać nie można póki co nic nie biorę, ponoć nospa i espumisan jak najbardziej można ale zobaczę co jutro się dowiem.

Zastanawiam się, dlaczego niektóre z was tyle czekają na usg?? Ja chodze na kasę chorych i na każdej wizycie mam usg, pokazuje mi maluszka, patrzy na serduszko hmm... może jutro mi nie zrobi

3mam kciuki za wizyte. Ja mam tylko 3 usg, a chodze prywatnie, ale nie w Polsce, wiec nie wypowiem sie, mam kolezanke w innym kraju, gdzie usg robia tylko jeden raz przezcala ciaze. gdybym chodzila na kase chorych, to nawet do ginekologa bym nie mogla pojsc, a do ok. 6 miesiaca ciaze prowadzilby lekrz rodzinny. Czyli tez zadnego usg i nic. To chore.

[kruszynkaa88]

Napisane przez smv

Generalnie przysługują 3 usg w czasie ciąży... Ale wiadomo teraz lekarze robią częściej. Ja raz miałam wizytę bez usg a jedynie lekarka spr tętno dziecka... A na ostatnim usg w piątek to ja nic ie widziałam w sensie ze jakieś fajne ujęcia bo dzieciaczek się odwrócił i nie chciał pokazac;/

Ja mam nadzieję, że mi się pokaże, bo chcę zdjęcie jego buźki w 4D, 4 tyg temu miałam, to trzeba zobaczyć czy dalej podobny do mamusi

[crystal25]

Napisane przez martunka88

Wróciłam z wizyty u gina, weszłam na forum i zaczęłam się zastanawiać dlaczego aż tyle stron wątku doszło...
Mon9 widać że jesteś b. silną osobą, teraz jako matka na pewno będziesz miała jeszcze więcej siły. Mam nadzieję, że córcia wyjdzie z tego bez komplikacji.

U mnie i Jasia wszystko ok, jutro już 25tc. Niestety kolejne USG dopiero 5stycznia.
smv zastanawiałaś się wcześniej nad twardnieniem brzucha. Ja też tego nie rozróżniam, a mam wrażenie, że jest ciągle napięty, więc dzisiaj o to zapytałam. Dowiedziałam, że najlepiej jest sprawdzać dotykając po bokach- z 1 strony powinny być plecki dziecka, a druga str. powinna być bardziej miękka. Źle jest wtedy gdy z obu stron czujesz "kamień", a na pewno nie ma z czym zwlekać jeśli dodatkowo są jakieś bóle.

za wizyte i 25 tydzien

[smv]

Ale dziwnie..

[crystal25]

Napisane przez nouvelle2

No i się popłakałam w autobusie....

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

A w ogóle to jadę sobie i jest takie stadko dziewczynek, na oko 6 klasa albo wczesne gimnazjum. Jedna z nich ma na plecach taki plecaczek worek kremowy z wielkim czarnym napisem 'bag for cocaine' mój Boże, gdzie są rodzice. ..

masakra.... gdzie sa rodzice....

[smv]

Jak to gdzie- cieszą się że córka ma dużo koleżanek i jest popularna w szkole a co!

[agulkat85]

Napisane przez crystal25

3mam kciuki za wizyte. Ja mam tylko 3 usg, a chodze prywatnie, ale nie w Polsce, wiec nie wypowiem sie, mam kolezanke w innym kraju, gdzie usg robia tylko jeden raz przezcala ciaze. gdybym chodzila na kase chorych, to nawet do ginekologa bym nie mogla pojsc, a do ok. 6 miesiaca ciaze prowadzilby lekrz rodzinny. Czyli tez zadnego usg i nic. To chore.

nie wyobrażam jednego usg przez calą ciąże... ja mam na kazdej wizycie gdybym miała możliwość to chetnie podgldałabym maluszka przez24h

[smv]

Heee ja też

[agulkat85]

Napisane przez kruszynkaa88

Ja mam nadzieję, że mi się pokaże, bo chcę zdjęcie jego buźki w 4D, 4 tyg temu miałam, to trzeba zobaczyć czy dalej podobny do mamusi

ja 3 tyg temu miałam 4d i mała taka malutka i nie widziałam podobieństwa do nas, ale wyglądała jakby się usmiechała i takie jakby dołeczki w policzkach było widac-szkoda ze nie mam zdjęcia z takim uśmiechem

[crystal25]

Napisane przez smv

Jak to gdzie- cieszą się że córka ma dużo koleżanek i jest popularna w szkole a co!

he mialam cos napisac ale skasowalam, poprostu szkoda nerwow na takie cos.....

[agulkat85]

Napisane przez smv

Jak to gdzie- cieszą się że córka ma dużo koleżanek i jest popularna w szkole a co!

hahah, masz rację!!! - mi się wydaje ze priorytetysię pozmieniały.. przykre ze teraz tak o wygląda

[crystal25]

Napisane przez agulkat85

nie wyobrażam jednego usg przez calą ciąże... ja mam na kazdej wizycie gdybym miała możliwość to chetnie podgldałabym maluszka przez24h

wlasnie ja tez nie.... i za ponad tydzien mam usg, a nastepne w lutym, wiec pod koniec grudnia albo na poczatku roku wybiore sie do innego lekarza na usg, bo chyba oszaleje. Juz mowilam TZ zebysmy odkladali pieniazki na dodatkowa wizyte.... A moj mi nie zrobi no bo jak jesli wszystko jest dobrze
Dobrze, ze co miesiac mam badane serduszko dziecka, bo bym zwariowala calkiem..... i na tej wizycie tez posluchamy razem z usg.

[kruszynkaa88]

Napisane przez agulkat85

ja 3 tyg temu miałam 4d i mała taka malutka i nie widziałam podobieństwa do nas, ale wyglądała jakby się usmiechała i takie jakby dołeczki w policzkach było widac-szkoda ze nie mam zdjęcia z takim uśmiechem

Mój akurat ma zdjęcie lekko z profilu i mój Tż się śmieje że nosek ma po mamusi hahaha
Ciekawa jestem jak bardzo się zmienił, ile waży i ile ma cm
Mam nadzieje, że usg będzie jak zawsze, ze nie zrobi mi lekarz psikusa

[smv]

Piszę tak bo wiem jak u mnie w szkole rodzice podchodzą do tego.. Dziecko ma być cool ubrane marka Musi być no i kasa... Dzieciak musi być pewien że za kasę można wszystko.... Rodzice potrafili mi mówić że wydają po parę tysięcy miesięcznie na korki a ono tylko 3 dostaje i to moja wina...

A ja nie mam 4D...zastanawiam się pójść do innego bo mnie korci

[papalinka83]

Dziewczyny jeśli chodzi o twardnienie brzucha takie skurczowe, to ono wygląda tak, jak przy orgaźmie tylko bez przyjemności zwróćcie uwagę, że teraz przy orgaźmie robi się na chwilę brzuch jak kamień, w sensie macica

[aaakarolina]

Napisane przez crystal25

he mialam cos napisac ale skasowalam, poprostu szkoda nerwow na takie cos.....

no niestety takie teraz czasy... mój brat uczy w podstawówce i gimnazjum i opowiada mi takie rzeczy...i gorsze są niestety dziewczyny
chyba dlatego tak cały czas mówiłam, że będę miała chłopca. Ale teraz będę robić wszystko żeby uchronić Igę od tego...pewnie od wszystkich złych rzeczy się nie da, ale będę się starać

[smv]

Papalinko ja w życiu miałam chyba ze 3 orgazmy hahaha i ja tam brzucha nie czuje twardego za to taki przypływ emocji że w płacz wpadam... TŻ się już przyzwyczaił że po sexie płaczę że szczęścia...
Szkoda ze teraz się z sexy nie umiem cieszyć blokadę mam... Wczoraj to ja byłam na górze i nagle mnie brzuch rozbolal po jednej stronie i mi się odechciało Bo zaraz źle myśli mam... ;(;(

W ogóle to śniło mi się że Piotr-mąż Kingi z M jak miłość został zabity i na Onecie o tym aż pisali....


Heh ciekawe czyy moj syn będzie się bił hehe

[crystal25]

Napisane przez smv

Piszę tak bo wiem jak u mnie w szkole rodzice podchodzą do tego.. Dziecko ma być cool ubrane marka Musi być no i kasa... Dzieciak musi być pewien że za kasę można wszystko.... Rodzice potrafili mi mówić że wydają po parę tysięcy miesięcznie na korki a ono tylko 3 dostaje i to moja wina...

A ja nie mam 4D...zastanawiam się pójść do innego bo mnie korci

Z drugiej strony, moj TZ mi ciagle mowi, ze chce dac naszym dzieciom, to czego sami nie moglismy miec.... Zgodze sie ma racje, ale ciagle tlumacze ze z rozsadkiem wszystko.... A pozniej dzieciaki tylko o pieniadzach wlasnie jak piszesz i wszystko co najlepsze.... Chocbym miala byc milionerka to i tak nie dam dziecku, zeby odczulo ze jest lepsze bo ma to czy tamto. I rozpieszczac nie bede. Jakbym uslyszala kiedys w zyciu cos takiego o moim dziecku to przez glowe bym wziela normalnie.....

[agulkat85]

Napisane przez crystal25

wlasnie ja tez nie.... i za ponad tydzien mam usg, a nastepne w lutym, wiec pod koniec grudnia albo na poczatku roku wybiore sie do innego lekarza na usg, bo chyba oszaleje. Juz mowilam TZ zebysmy odkladali pieniazki na dodatkowa wizyte.... A moj mi nie zrobi no bo jak jesli wszystko jest dobrze
Dobrze, ze co miesiac mam badane serduszko dziecka, bo bym zwariowala calkiem..... i na tej wizycie tez posluchamy razem z usg.

co szkodzi tym lekarzom odpalić na chwilę te magiczne sprzęty... a nam kazda sekunda podgladania naszego dziecka sprawia tyle radości!!!

[crystal25]

Napisane przez papalinka83

Dziewczyny jeśli chodzi o twardnienie brzucha takie skurczowe, to ono wygląda tak, jak przy orgaźmie tylko bez przyjemności zwróćcie uwagę, że teraz przy orgaźmie robi się na chwilę brzuch jak kamień, w sensie macica

mialam takie twardnienie, wlasnie jak robie cos caly dzien w domu cos... i TZ przypadkiem poczul, akorat skonczyl prace i chcial sie przytulic, mowi ale ty masz twardy brzuch...od tamtej pory kaze mi sie nie przemeczac i nie wariowac, w sensie latac po mieszkaniu z miotla jak szalona, a to zakupy, a to sprzatanie cos tam jeszcze..... I po wielu godzinach w samochodzie tez tak mam, dlatego stwierdzilam ze jazda samochodem nie jest dla mnie na dalekie podroze

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Napisane przez agulkat85

co szkodzi tym lekarzom odpalić na chwilę te magiczne sprzęty... a nam kazda sekunda podgladania naszego dziecka sprawia tyle radości!!!

no wlasnie , i glowa spokojniejsza

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez aaakarolina

no niestety takie teraz czasy... mój brat uczy w podstawówce i gimnazjum i opowiada mi takie rzeczy...i gorsze są niestety dziewczyny
chyba dlatego tak cały czas mówiłam, że będę miała chłopca. Ale teraz będę robić wszystko żeby uchronić Igę od tego...pewnie od wszystkich złych rzeczy się nie da, ale będę się starać

Wiele zalezy od rodzicow, ale nie tylko, bo jak dziecko wpada w towarzystwo zlych dziewczyn, albo chlopakow, to ciezko byc innym i sie wyrozniac od reszty nikt tego nie chce.... i pozniej sie dzieja rozne rzeczy ehhh

[smv]

Zwłaszcza że to nic ich nie kosztuje... A komfort pacjentki ważny jest

Ja wam powiem że miałam nieciekawe towarzystwo. Wszyscy moi znajomi palili fajki, niektórzy maryche... Pili wódkę wino piwo- nawet na lekcjach. Chodzili na wagary i dyskoteki. JA nigdy nic... Alkoholu spróbowałam w wieku 17 lat na półmetku swoim... Palenia nigdy i niczego.
Mimo to w klasie zawsze mnie lubili można było że mną pogadać i się pośmiać czasem lekcje dałam odpisać.. Dopiero na studiach się wycwanilam i nie dawałam odpisywać ćwiczeń - byłam wredna ale generalnie ja chyba okresu dojrzewania typowego nie przeszlam nigdy...

[crystal25]

Napisane przez smv

Papalinko ja w życiu miałam chyba ze 3 orgazmy hahaha i ja tam brzucha nie czuje twardego za to taki przypływ emocji że w płacz wpadam... TŻ się już przyzwyczaił że po sexie płaczę że szczęścia...
Szkoda ze teraz się z sexy nie umiem cieszyć blokadę mam... Wczoraj to ja byłam na górze i nagle mnie brzuch rozbolal po jednej stronie i mi się odechciało Bo zaraz źle myśli mam... ;(;(

W ogóle to śniło mi się że Piotr-mąż Kingi z M jak miłość został zabity i na Onecie o tym aż pisali....


Heh ciekawe czyy moj syn będzie się bił hehe

smialam sie do TZ ze w przyszlosci musi nauczyc syna jak komus przywalic... rozne sa sytuacje.... a nie chcialabym zeby moje dziecko bylo zastraszane np. w szkole, czy nie umialo sie bic, chociazby po to zeby sie obronic..... ale jakbym uslyszala ze to on zaczyna, to TZ by taki porzadek z nim zrobil..... o matkooo

[papalinka83]

Napisane przez smv

Papalinko ja w życiu miałam chyba ze 3 orgazmy hahaha i ja tam brzucha nie czuje twardego za to taki przypływ emocji że w płacz wpadam... TŻ się już przyzwyczaił że po sexie płaczę że szczęścia...
Szkoda ze teraz się z sexy nie umiem cieszyć blokadę mam... Wczoraj to ja byłam na górze i nagle mnie brzuch rozbolal po jednej stronie i mi się odechciało Bo zaraz źle myśli mam... ;(;(

hehe chodzi mi o to, że w ciąży na pewnym etapie zaawansowania, jak nasz, twardnieje macica przy orgaźmie, bo nie w ciąży to ja też nigdy nie czułam

Napisane przez crystal25

mialam takie twardnienie, wlasnie jak robie cos caly dzien w domu cos... i TZ przypadkiem poczul, akorat skonczyl prace i chcial sie przytulic, mowi ale ty masz twardy brzuch...od tamtej pory kaze mi sie nie przemeczac i nie wariowac, w sensie latac po mieszkaniu z miotla jak szalona, a to zakupy, a to sprzatanie cos tam jeszcze..... I po wielu godzinach w samochodzie tez tak mam, dlatego stwierdzilam ze jazda samochodem nie jest dla mnie na dalekie podroze [COLOR="Silver"]
)

Ja miałam bardzo często w poprzedniej ciąży twardnienia, to lekarka kazała więcej odpoczywać i w razie czego brać nospę. Alę jak raz się zrobi twardy to nie problem, raczej jakby twardniał co chwilę