Mamy swe pociechy pielęgnują, ciążówki do nowej roli się szykują.Mamy po staraniach V

[(kicia)]

Napisane przez Juliette25

Hej. Dzis mialam wizyte. Zarodek sie nie rozwinal i jest puste jajo plodowe. Dzis bylam jeszcze na bhcg i czekam na wynik. W niedziele lub poniedzialek ide na zabieg :-(

tak mi przykro 3maj się następny razem się uda


ee dziewczyny to nie chcecie wiedzieć jak wygląda dokłądne badanie laryngologiczne to pikuś przy sprawdzaniu gardła przez pediatrę


my jesteśmy do tłu ze szczepieniami i ostatnio mieliśmy dwa ale żałuję że się zgodziłam na dwa na raz. No ale przepadło. Teraz jeszcze tylko dwie dawki 5w1 i ciężka przeprawa że nie chcę szczepić na mmr

[201606011622]

Amelia tu zadupie ona jedna jest chyba że byśmy dalej jeździli. . Jak mnie wkurzy to i dalej będziemy jeździć

[Juliette25]

Napisane przez ola_la_7676

Jul

Napisane przez Zalamana_girl

Jul kochana nasza

Napisane przez God Of War 20

Jull strasznie mi przykro :-*

Ola to 3 razy aż? Czyli nie wybrałaś skojarzonych? Zoltaczka jest bolesna niestety.

Napisane przez zuken

Strasznie mi przykro Jull trzymaj sie kochana!!

Ola u nas tez masakra ze szczepieniami a many skojarzone... ale i tak zawsze 2 wklucia bo mamy jeszcze pneumokoki :/ Ostatnim razem musielismy w 4 osoby ja trzymac
No i Mela tez ostatnio tak plakala jak jej wlozyla patyczek do buzi, az miala odruch wymiotny i sie dusila... ale o tym sie szybko zapomina wiec uszy do gory

Napisane przez Amelia16

Jull, a taka piękna beta rosła...... Nigdy w życiu się nie spodziewałam, że będzie pusto jestem z Tobą ...
Ola a może zmiana pediatry?

Napisane przez Elfka86

Juli, nawet nie wiem co powiedzieć trzymaj się

Napisane przez (kicia)

tak mi przykro 3maj się następny razem się uda


ee dziewczyny to nie chcecie wiedzieć jak wygląda dokłądne badanie laryngologiczne to pikuś przy sprawdzaniu gardła przez pediatrę


my jesteśmy do tłu ze szczepieniami i ostatnio mieliśmy dwa ale żałuję że się zgodziłam na dwa na raz. No ale przepadło. Teraz jeszcze tylko dwie dawki 5w1 i ciężka przeprawa że nie chcę szczepić na mmr

Jeszcze raz dzieki.
Mam sire dobrze choc jest strasznie smutno bo oswoilam sie z mysla, ze niebawem bedziemy miec drugiego szkraba a tu takie rozczarowanie - nie spodziewalam sie tego.
Moj synus mnie podnosi na duchu, bez niego i mojego tzta byloby bardzo ciezko.
Dzis robilam bete - wynik: 44881,23, przed zabiegiem powtorza i zrobia ostateczne usg.
Pecherzyk ciazowy pokrywal sie rozmiarami z data odpowiednia tyg ciazy. Wyszlo 8t4d, wielkosc pecherzyka - 38 mm, zarodka brak. Eh... trzeba sie podniesc i tyle. Mam u boku moje prawie 15 miesieczne szczescie i musze skupic sie na nim <3
Natura wie co robi.

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Kicia - dlaczegi nie chcecie szczepic na mmr?

Ola - wspolczuje tych szczepien. My mielismy skojarzone i bylo ciezko a co dopiero kilka wkluc

[God Of War 20]

Napisane przez ola_la_7676

No jednak zwykłymi, tza przekabacila siostra i w końcu stwierdził że zwykłe też będą dobre.. łatwo mówić chwilę przestanie i poplacze. On był tak wystraszony że masakra. ...

To tylko on decydował jakie szczepienia wybrać? Przecież mogłaś powiedzieć ze wolisz skojarzone i juz.

[201606011622]

No ja wolałam to usilnie stwierdził, że" nie przesadzaj jakoś się go uspokoi, za te pieniądze coś się mu kupi"
Tylko jak mu odpowiedzialam jak było wczoraj to żałował że Heh posluchal.
Bo ona to się lubi wtrącać, ta co rozwalila nasz niedoszły ślub, usłyszała że skojarzone i tak mu suszyla łeb że po co, że zwykle nie są gorsze itp. Szkoda jej chyba bylo że wyda tyle kasy. Tylko to że ona na wszystkim, dosłownie wszystkim oszczedza nie znaczy że my. Ale coz, potem stanął po jej stronie. Jak taki mądry to niech on z nim jeździ na szczepienia, a nie ja sama wczoraj byłam.

[God Of War 20]

Napisane przez ola_la_7676

No ja wolałam to usilnie stwierdził, że" nie przesadzaj jakoś się go uspokoi, za te pieniądze coś się mu kupi"
Tylko jak mu odpowiedzialam jak było wczoraj to żałował że Heh posluchal.
Bo ona to się lubi wtrącać, ta co rozwalila nasz niedoszły ślub, usłyszała że skojarzone i tak mu suszyla łeb że po co, że zwykle nie są gorsze itp. Szkoda jej chyba bylo że wyda tyle kasy. Tylko to że ona na wszystkim, dosłownie wszystkim oszczedza nie znaczy że my. Ale coz, potem stanął po jej stronie. Jak taki mądry to niech on z nim jeździ na szczepienia, a nie ja sama wczoraj byłam.

Przecież rodzice decydują a co ja to obchodzi. Na dziecku ciężko oszczędzić. Sama wiem po sobie bo odmawialam sobie dużo przez ostatni czas na rzecz tego żeby Zuzia miała. Chyba by mnie coś trafiło jakby tak mój mąż się siostry słuchał. Jego siostra tez jest bardzo oszczędna jeśli chodzi o dziecko aż czasami przesadnie ale to już nie moja sprawa i nie wtracam się w to.

[201606011622]

Ona się wszystkim we wszystko wtrąca. W banku pracuje to wszystkim z rodziny na konta zagląda, kiedyś byliśmy na grilla u jego 2 siostry no i w lidlu trochę poszło na mięso, alkohol itp no u tamta do drugiej dzwonila się pytać na co M stowe w Lidlu wydał. .. tej drugiej siostrze też looka ale nie zlikwiduja bo kredyt maja. My mamy w planach przenieść się do innego banku. Tz pożyczył bratu spora kwotę, najpierw chciał od niej ale mu odmówiła no to my mu pozyczylismy. To dzwoniła z pretensja po co pożyczył , że takich pieniędzy się nie pożycza itd. Tylko nie wiem co ha to obchodzi, to w końcu nasze. .. we wszystko się wtraca, taki typ.... Ale ona nie tylko na dzieciach oszczędza, na wszystkim... ale nie moja brocha, tak się dobrali oboje z mężem.
No a on potem usilnie twierdzil ze lepiej mu coś kupić a szczepionka to szczepionka. Tylko mniej by cierpiał ale tatus już tego nie rozumie. .

[(kicia)]

Ola szczerze nagrała bym kiedyś jej teksty o tym zaglądaniu na konto i podpieprzyła ją do szefostwa na to na pewno jest jakiś paragraf. A co do szczepionek i w ogóle decyzji o dziecku zapytaj się TŻta kto jest rodzicem Kuby on i Ty czy jego siostra.

Jul może nie tyle nie szczepić w ogóle co nie w tym wieku. Po prostu znam dość przykre historie po tej szczepionce i szczerze się boję. Dlatego chciała bym zaszczepić w wieku ok 3 lat a nie teraz.


Bartek przestawia sie na dwie drzemki. Już od kilku dni położyć go spać tak jak zawsze było 10,15 13,20 i 16,50 to była masakra więc dziś nie kładłam o 10,15 poszliśmy wtedy na spacer potem zjadł drugie śniadanie i o 11,40 poszłam go położyć zasnął w 4 miuty mam nadzieję że fakt że teraz śpi po jedzeniu a nie przed jak wcześniej spowoduje że pośpi dłużej niż 30-40 minut choć wielkiej nadzieji nie mam

[201606011622]

Myślałam kiedyś żeby skrobnac anonim bo ona to notorycznie robi. A nie ma prawa bez zgody i obecności klienta zaglądać mu na konto

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Wyrzucona by raczej była od razu

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Teraz będę składać o becikowe to założe sobie konto gdzie indziej a u niej zlikwidujemy

[Amelia16]

A ja właśnie wczoraj szczepiłam Helę tym słynnym mmr i no sama nie wiem, szczepienie jak każde szczepienie narazie....

[God Of War 20]

Ola masakra jakaś... jak można zaglądać na konto komuś? Powinien się jej postawić i dać porządny opieprz. Wredna baba.

[201606011622]

To nieraz jej powiedział żeby swoich pieniędzy pilnowala a nie naszych. To przestała pytać na co wydajemy ale na pewno zaglada w pracy

[Izuniaa89]

Co to mur?

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

Mmr*

[(kicia)]

Napisane przez Izuniaa89

Co to mur?

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

Mmr*

odra różyczka świnka

[Zalamana_girl]

Jul jak się czujesz? :-*

[jagodzia133]

Napisane przez ola_la_7676

Byliśmy na szczepieniu. Płakał jak nie wiem. Najpierw jak mu pediatra włożyła patyczek do gardla. tak po chamsku. Idiotka. Uspokajałam go z 15 minut. Potem jak się uspokoił to ta od szczepien gdzieś poleciala i jak czekaliśmy to znów sie zdenerwowal. W miedzyczasie się zastanawiala czy szczepic bo ma ciut żółte kaciki oczu i że niby żółtacZka. No ale mówi że szczepi tylko dała recepte na witamine jakaś na usunięcie tego żółtego z oka i skierowanie do lab na badania i po jej urlopie mamy się zgłosić na kontrol. Potem przy ukluciach płakał, najbardziej przy żółtaczce az czerwony się zrobił jak burak, dusił się aż z placzu. .. z trzecia to już nie czekała az się uspokoi tylko szybko dała. Masakra cała się trzese do teraz

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Z lepszych wiadomosci waży 5700 i mierzy 59cm

No tak ale tu nie chodzi o ilość wkuć bo to najmniejszy problem. Tylko o krztusiec jakim szczepią dziecko bo w tych za darmo to największy syf nie daj Boże wcześniaka tym szczepić z resztą sam Sanepid daje wtedy tego krztuśca oczyszczonego wcześniakom. A jak donoszone to Ci pier.....ną najgorsze gówno i się człowieku martw. A dlaczego?? Bo oczyszczony jest droższy niż zwykły.



Jul tak mi przykro ale beta ładna więc może się okaże że orzeszek jednak jest.

Dzisiaj była wizyta. Wyniki super więc witamin nie muszę brać tylko magnez. Ale nadal nie wiemy co tam noszę ;( usg działało ale printer nie działał przez co nie mógł zatrzymać obrazu, a że dziecio fikał więc lipa. Kazał przyjść za tydzień to będziemy robić wtedy wszystkie pomiary i spr płeć. Widziałam główkę, poszczególne żebra i bijące serducho. Położenie miednicowe.
Lekarz też wkurzony bo dzisiaj miał masę ciężarnych, a tu kuźwa sprzęt zwalony ehhhh

[201606011622]

No mowila pediatra że krztusiec lepszy niż w zwyklych ale dla mnie wklucia też ważne chce żeby jak najmniej cierpiał jest taki malutki. ..

[Juliette25]

Zalamana - dzieki, jakos daje eade choc mi smutno. W poniedzialek jade na zabieg. Mam nadzieje, ze wyjde tego samego dnia.

Jagodzia - na nic juz nie licze - zbyt pozna ciaza aby zarodka moglo nie byc. Przed lyzeczkowaniem zrobia mi usg jeszcze...
Gratuluje ruchliwej dzidziuni

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez ola_la_7676

No mowila pediatra że krztusiec lepszy niż w zwyklych ale dla mnie wklucia też ważne chce żeby jak najmniej cierpiał jest taki malutki. ..

Mozna jeszcze zmienic na 5w1??

[(kicia)]

Napisane przez Juliette25

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------



Mozna jeszcze zmienic na 5w1??

nie można jak się jedną szczepi tak trzeba do końca

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

cos mi wcięło

Jul trzymaj się słońce musisz być silna szkoda że tak wyszło ale musiz być silna przede wszystkim dla Bertunia

[201606011622]

Nom. Nic, po prostu jak taki był cwany to niech on jezdzi z nim od teraz

[Amelia16]

Napisane przez jagodzia133

Dzisiaj była wizyta. Wyniki super więc witamin nie muszę brać tylko magnez. Ale nadal nie wiemy co tam noszę ;( usg działało ale printer nie działał przez co nie mógł zatrzymać obrazu, a że dziecio fikał więc lipa. Kazał przyjść za tydzień to będziemy robić wtedy wszystkie pomiary i spr płeć. Widziałam główkę, poszczególne żebra i bijące serducho. Położenie miednicowe.
Lekarz też wkurzony bo dzisiaj miał masę ciężarnych, a tu kuźwa sprzęt zwalony ehhhh

Jaki magnez bierzesz?
Szkoda, że jeszcze nie znacie płci, to już dosyć późno, ale już za tydzień...

Napisane przez Juliette25

Zalamana - dzieki, jakos daje eade choc mi smutno. W poniedzialek jade na zabieg. Mam nadzieje, ze wyjde tego samego dnia.

Jagodzia - na nic juz nie licze - zbyt pozna ciaza aby zarodka moglo nie byc. Przed lyzeczkowaniem zrobia mi usg jeszcze...
Gratuluje ruchliwej dzidziuni

wczoraj się obudziłam i myślałam, że tylko taki sen miałam... Strasznie współczuję Jull, nikomu nigdy nie życzyłabym takich przejść....

[Juliette25]

Napisane przez Amelia16

wczoraj się obudziłam i myślałam, że tylko taki sen miałam... Strasznie współczuję Jull, nikomu nigdy nie życzyłabym takich przejść....

To boli ale pewnie nie tak gdybym widziala serduszko a potem juz nie. U mnie po prostu zycie sie nie wyksztalcilo wiec dlatego latwiej mi sie z tym pogodzic.
Mialam nadzieje, ze zaczne krwawic na dniach ale jest cisza wiec jutro jednak czeka mnie szpital. Jestem spakowana. Troche sie martwie czy tz da rade dopilnowac Herbiego i w ogole wszystkiego no i czy bede mogla po zabiegu normalnie karmic piersia nadal.
Nie chce zostac na noc w szpitalu

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Napisane przez (kicia)

nie można jak się jedną szczepi tak trzeba do końca

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

cos mi wcięło

Jul trzymaj się słońce musisz być silna szkoda że tak wyszło ale musiz być silna przede wszystkim dla Bertunia

Dzieki Kochana :-*

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Napisane przez ola_la_7676

Nom. Nic, po prostu jak taki był cwany to niech on jezdzi z nim od teraz

:-( bidulek sie nameczy na tych szczepieniach a ich jeszcze tyle przed Wami
A szczepicie na rota/meningo/pneumo?

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Kicia - my w srode bylismy na szczepieniu Mmr, dopiero teraz bo dwa miechy czekalismy na miejsce. Z racji tego, ze u nas podejrzenie jest na uczulenoe bialka kurzego (a szczepionka ta tylko hodowana jest na zarodkach kurzych) lekarz prowadzacy skierowal nas do Szpitala aby pod kontrola ambulatoryjna mu ja podac. Na szczescie nic sie nie dzieje poki co. Ja wolalam zaszczepic.

[Zalamana_girl]

Napisane przez Juliette25

To boli ale pewnie nie tak gdybym widziala serduszko a potem juz nie. U mnie po prostu zycie sie nie wyksztalcilo wiec dlatego latwiej mi sie z tym pogodzic.
Mialam nadzieje, ze zaczne krwawic na dniach ale jest cisza wiec jutro jednak czeka mnie szpital. Jestem spakowana. Troche sie martwie czy tz da rade dopilnowac Herbiego i w ogole wszystkiego no i czy bede mogla po zabiegu normalnie karmic piersia nadal.
Nie chce zostac na noc w szpitalu

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------



Dzieki Kochana :-*

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------



:-( bidulek sie nameczy na tych szczepieniach a ich jeszcze tyle przed Wami
A szczepicie na rota/meningo/pneumo?

Może jednak wydarzy się cud :-*
Ja znam przykład z bliskiego mi otoczenia..jakoś też na początku ciąży lekarz stwierdził,że nie bije serduszko itp itd wysłał do szpitala na zabieg, tam na szczęście zrobiono usg... dziecko ma dziś prawie 6 lat

[Juliette25]

Napisane przez Zalamana_girl

Może jednak wydarzy się cud :-*
Ja znam przykład z bliskiego mi otoczenia..jakoś też na początku ciąży lekarz stwierdził,że nie bije serduszko itp itd wysłał do szpitala na zabieg, tam na szczęście zrobiono usg... dziecko ma dziś prawie 6 lat

U mnie byl wowczas 8t4d wiec w tym momencie zarodek powinien miec ok 2 cm a u mnie nie bylo wcale. Nie licze na ten cud :-(

[Zalamana_girl]

Napisane przez Juliette25

U mnie byl wowczas 8t4d wiec w tym momencie zarodek powinien miec ok 2 cm a u mnie nie bylo wcale. Nie licze na ten cud :-(

Współczuję Ci kochana bardzo :-* ehhh czemu tak się musi dziać

[Juliette25]

Napisane przez Zalamana_girl

Współczuję Ci kochana bardzo :-* ehhh czemu tak się musi dziać

Jak juz pisalam - natura wie co robi. Pewnie kiedys bedziemy sie cieszyc z drugiego zdrowego bobaska - najwyrazniej teraz nie jest dla nas czas... :-(

[Zalamana_girl]

Napisane przez Juliette25

Jak juz pisalam - natura wie co robi. Pewnie kiedys bedziemy sie cieszyc z drugiego zdrowego bobaska - najwyrazniej teraz nie jest dla nas czas... :-(

Na pewno będziecie, trzeba w to mocno wierzyć :-*

[Juliette25]

Napisane przez Zalamana_girl

Na pewno będziecie, trzeba w to mocno wierzyć :-*

Tak bedzie
Nie moge sie nad soba uzalac. Tyle par ma problem z zajsciem w ciaze a potem z jej utrzymaniem... moj problem przy tym to pikus. Juz mam jedno serce, ktore kocham nad zycie i na drugie przyjdzie czas... kiedys.

Dzieki dziewczyny za wsparcie. Z Wami latwiej mi jest...

[Zalamana_girl]

Napisane przez Juliette25

Tak bedzie
Nie moge sie nad soba uzalac. Tyle par ma problem z zajsciem w ciaze a potem z jej utrzymaniem... moj problem przy tym to pikus. Juz mam jedno serce, ktore kocham nad zycie i na drugie przyjdzie czas... kiedys.

Dzieki dziewczyny za wsparcie. Z Wami latwiej mi jest...

Dokładnie, z takich kochanym maluchem u boku wszystko można przetrzymać

[Juliette25]

Napisane przez Zalamana_girl

Dokładnie, z takich kochanym maluchem u boku wszystko można przetrzymać