Selfie stick mamy, w trampkach juz biegamy, a Galileusza zaraz zamawiamy !!! 16 !!!

[yyahyoo]

Napisane przez gosia261282

Ja tu sobie planowałam wypad do parku, a tu nic z tego.

No ale nic oby od jutra było bez deszczu!

A czemu akurat do jutra?

U Ciebie to zazwyczaj pada - taki klimat

[Mustique]

Napisane przez gosia261282

A w ogólen to która mi deszcz przysłała??

Mam nadzieję, ze jutro i pojutrze będzie w miarę pogoda

przyznaję się.. ja przysłałam! dlacvzego tylko my mamy mieć pogodę do D.

[gosia261282]

Napisane przez yyahyoo

A czemu akurat do jutra?

U Ciebie to zazwyczaj pada - taki klimat

Bo jedziemy jutro do oceanarium. I chcieliśmy nad morzem sobie połazić. Iść na karuzelę w wesołym miasteczku, takie fajne ruiny też tam są. A we wtorek połazić po Yorku.

[yyahyoo]

Napisane przez gosia261282

Bo jedziemy jutro do oceanarium. I chcieliśmy nad morzem sobie połazić. Iść na karuzelę w wesołym miasteczku, takie fajne ruiny też tam są. A we wtorek połazić po Yorku.

A to już jutro???? No to mam nadzieję, że pogoda dopisze
Wysyłam Ci słoneczko!

[gosia261282]

Napisane przez yyahyoo

A to już jutro???? No to mam nadzieję, że pogoda dopisze
Wysyłam Ci słoneczko!

Dzięki

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Mus pierwsze słyszę o tym ograniczeniu kursów autobusowych. No ale ja jeżdżę głownie samochodem, to pewnie dlatego . Ale to nie zmienia faktu, że komunikacja miejska zawsze w niedziele i święta jeździła i jeździ rzadziej niż w dni powszednie. Bo mniej ludzi z niej korzysta. Tylko, że sklepy a transport to zupełnie inne sprawy. Do domu po pracy dostać sie jakoś musisz, ale na zakupy isc dla rozrywki już nie .

[gosia261282]

Eryk chce dostać figurkę HORMON MANA

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez gosia261282

Eryk chce dostać figurkę HORMON MANA

Hahaha .

[yyahyoo]

Napisane przez gosia261282

Eryk chce dostać figurkę HORMON MANA

?

[gosia261282]

To miał być Iron man, a on powtarza Hormon

[yyahyoo]

Napisane przez gosia261282

To miał być Iron man, a on powtarza Hormon

Gosia może to jakaś sugestia?

[gosia261282]

Napisane przez yyahyoo

Gosia może to jakaś sugestia?

Może

[Mustique]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;51508348]Mus pierwsze słyszę o tym ograniczeniu kursów autobusowych. No ale ja jeżdżę głownie samochodem, to pewnie dlatego . Ale to nie zmienia faktu, że komunikacja miejska zawsze w niedziele i święta jeździła i jeździ rzadziej niż w dni powszednie. Bo mniej ludzi z niej korzysta. Tylko, że sklepy a transport to zupełnie inne sprawy. Do domu po pracy dostać sie jakoś musisz, ale na zakupy isc dla rozrywki już nie .[/QUOTE]

rzadziej, ale nie tak jak zrobili w jeden rok; akurat wq wakacje- bo studenci w domach.. gdzie polikwidowali chodliwe kursy... ja akurat jeździłam nr 501 z Huty do Centrum do mojego szpitala.. i między innymi tego mi zlikwidowali; niby bilet miesięczny zachowywał ważność po trasie tej linii.. ale co mi z tego jak dojeżdżałam do ronda Mogilskiego i tam już na nóżkach, bo nic nie jeździło już tak często przez Uniwersytet Ekonomiczny i tunel , tylko kurs raz na godzinę

potem były święta bożego narodzenia i ograniczyli bardzo kursy, tak jak pisałam wcześniej.. od 11-12 godziny dopiero, a inne busy to jeździli raptem w godzinie 2-3 kursy! potem sie ludziezaczęli burzyć, i już tak nie robią! swoją drogą komunikacja w Krk to porażka!

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Ale komunikacja to nie sklepy .
Co do tego, że to porażka to się nie wypowiadam, bo raz, że za bardzo nie mam porównania do innego dużego miasta w Polsce, a dwa, korzystam z niej bardzo sporadycznie. Bardzo sobie cenie to, że mam samochód i nie jestem od niej uzależniona.

[gosia261282]

Ja mogę się tylko wypowiedzieć jak było kiedyś w Poznaniu. Raczej nie miałam problemów z dojazdem nawet w dni świąteczne.

[yyahyoo]

A ja nie do końca się zgodzę z zamykaniem sklepów z niedzielę - to jedyny dzień kiedy na spokojnie mogę w końcu pójść i zrobić zakupy.
oczywiście, jeśli nie mam innego wyjścia to robię je w inne dni, ale wtedy to juz tylko na szybko.

Biorąc pod uwagę ekonomię to otwarcie sklepów 7 dni w tygodniu znacznie zwiększa sprzedaż. Nie jest tak, że tego czego "nie kupisz w niedzielę" to kupisz w sobotę. Nie ma takiego przełożenia
Im większa sprzedaż/zakup w weekend tym więcej pieniędzy krąży w gospodarce i jest ich więcej na inwestycje np na pokrycie kosztów zatrudnienia kolejnych pracowników.

Zaraz dostanę w łeb za to

[gosia261282]

Ja sporadycznie robię zakupy w niedzielę. Ale mogę się wypowiedzieć jako pracownik sklepu otwartego 7 dni w tygodniu. Do roboty przyjść i tak musiałam i wolałam jak był ruch, bo wtedy czas szybciej leciał. I to nie tylko moje zdanie było, ale i innych osób pracujących ze mną.

[KarolinaK]

Poza tym za prace w niedziele i swieta sa płacone nadgodziny prawda? A jesli nie to znaczy ze Ci ludzie maja inne dni wolne od pracy w ciagu tygodnia?
To nie jest tak ze ktos pracuje 7 dni w tygodniu po 12 godzin. Wiec na moje powinny byc otwarte. Zreszta tak jak Jasia chciałabym robic zakupy z J w niedziele na spokojnie sobie a nie na szybkiego w piątek po jego pracy. Teraz to jest ok. Bo nie pracuje ale jak pracowałam to piątek po pracy był jedynym dniem kiedy mogłam robic zakupy i musiałam szybko po pracy jechać zeby jeszcze zdarzyć przed zamknięciem. To było nierealne kupic wszystko na cały tydzien raz w tygodniu.

[NibyNic]

A ja to przyznam szczerze, że nie mam zdania na temat sklepów otwartych w niedzielę. Podoba mi się ze są takie święta kiedy sklepy są nieczynne ale nie raz zdarza się mi tak ze tylko w niedziele mogę wybrać się na spokojne zakupy - głównie gdy młodemu musze kupić ciuchy czy buty. Wtedy mi najlepiej i z młodym i z M spokojnie łazić po sklepach w galerii handlowej. Jeśli chodzi o spożywcze zakupy to jednak bardziej lubię je robić w sobotę.
Gdyby były pozamykane w niedziele to pewnie bym się do tego przyzwyczaiła.
Jasiu a w łeb to ode mnie dostaniesz - okey rozumiem, że wysyłasz Gosi słońce ale czemu ode mnie? rano było tak fajnie słonecznie a teraz się zrobiło pochmurne i chyba zaraz lunie dezzcz

[yyahyoo]

Kasia u mnie też chmury jakieś. No, ale ja wysłałam pogodę do Gosi

[gosia261282]

Ja pracowałam po 10 godz i miałam raz wolne w weekend raz w tygodniu. I mi to odpowiadało, bo takie wolne w tygodniu się przydawało często, żeby coś załatwić. Nie było dla mnie problemem, że mam pracować w niedzielę.

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez yyahyoo

Zaraz dostanę w łeb za to

W łeb nie dostaniesz, masz prawo do własnego zdania nawet jeśli się mylisz .

Gospodarka Niemiec jakoś na tym nie cierpi .

Tu liczą się tylko zyski wielkich gigantów handlowych.

Napisane przez gosia261282

Ja sporadycznie robię zakupy w niedzielę. Ale mogę się wypowiedzieć jako pracownik sklepu otwartego 7 dni w tygodniu. .

Wiadomo, że jak jest ruch to czas szybciej zleci w pracy, ale lepiej wtedy być z rodziną w domu, zwłaszcza jak się ma dzieci .

Napisane przez KarolinaK

Poza tym za prace w niedziele i swieta sa płacone nadgodziny prawda? A jesli nie to znaczy ze Ci ludzie maja inne dni wolne od pracy w ciagu tygodnia?
.

Nie, w Polsce pracodawcy unikaja płacenia nadgodzin. Wolą oddać pracownikowi wolny dzień w tygodniu. Tylko, że jak pracownik ma rodzinę i dzieci, zwłaszcza takie, które uczęszczają do szkoły, to tego wolnego dnia z nimi nie spędzi .

[gosia261282]

Hania częściowo masz rację, ale też są zawody gdzie trzeba być w pracy 7 dni w tyg, a ci ludzie też mają rodziny.

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

No i każdy ma wybór. Jak nie chce pracować w weekendy to może zmienić pracę

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Gosia, ale to nie o to chodzi, żeby od razu zmieniać zawód. Poza tym chyba zdajesz sobie sprawę, że nie każdy ma wybór i nie dla każdego to jest takie proste. Chodzi o normalne, zachowania ludzi, a moim zdaniem całorodzinne wycieczki niedzielne do galerii do normalnych zachowań nie należą.

[gosia261282]

Hania ale jak ludzie pracują od pon do pt to kiedy mają iść na zakupy? Jak np muszą dziecku kupić ubranie itd? U mnie na wiosce nie ma sklepów z ciuchami. Wiki kończy szkołę po 15, w mieście sklepy są do 17:30 otwarte, autobus jedzie godzinę. Pozostają zakupy w weekend.

[Mustique]

ja też jestem Yah za tym aby sklepy były czynne w niedziele; świeta może mniej... może nie chcę aby były czynne jak normalnie; ale kilka godzin dziennie, to tak.

boleję tylko nad tym że wraz ze sklepami w święta zamykane są wszelkie restauracje, kina itd... sama niejednokrotnie chciałabym sie jakoś rozerwać wświęta a nie tylko z rodziną przy tv... i nie ma bardzo gdzie bo wszystko zamknięte. a wiem że do kina czy teatru w inny dzień nie za bardzo mam czas...

ja wiem że jest druga strona medalu; ekspedienci, pracownicy sklepów... no ale czy w ten dzień nie mogą jakoś sie dogadać? my w szpitalu np dzielimy się dyżurami żeby każda mogła poświętować; no chyba że ktoś chce pracować wtedy to ok; bo są osoby samotne które nie mają z kim świetować..

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez gosia261282

Hania częściowo masz rację, ale też są zawody gdzie trzeba być w pracy 7 dni w tyg, a ci ludzie też mają rodziny.)

Jest pełno takich zawodów i sama przez wiele lat taki wykonywałam . Pracowałam w niedzielę, w święta, w sylwestra . I uważam, że takie zawody powinny w ten sposób funkcjonowac, bo to jest potrzebne. Ale moim zdaniem sklepy, absolutnie nie . Spacerowanie po sklepach w niedzielę jest zbędne. Pani X i Pan Y, szybciutko przyzwyczailiby się do robienia zakupów w inne dni, np w taki jak sobota .

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Napisane przez gosia261282

Hania ale jak ludzie pracują od pon do pt to kiedy mają iść na zakupy? Jak np muszą dziecku kupić ubranie itd? U mnie na wiosce nie ma sklepów z ciuchami. Wiki kończy szkołę po 15, w mieście sklepy są do 17:30 otwarte, autobus jedzie godzinę. Pozostają zakupy w weekend.

Pozostaje ci sobota .

[gosia261282]

Hania teraz ludzie zabiegani, zapracowani. Jest inaczej jak lata wstecz. Jak człowiek ma tylko weekend wolny to chce wszystko na raz robić: zakupy, sprzątanie, rodzinę odwiedzić może. No nie wiem ja zawsze próbuję spojrzeć z różnych perspektyw.

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez Mustique

no ale czy w ten dzień nie mogą jakoś sie dogadać? my w szpitalu np dzielimy się dyżurami żeby każda mogła poświętować; no chyba że ktoś chce pracować wtedy to ok; bo są osoby samotne które nie mają z kim świetować..

Mus w sklepach sieciowych nie ma "dogadywania" się między sobą. Tam jest to narzucone od góry i nie ma dzielenia godzin w danym dniu pomiędzy pracowników.

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Napisane przez gosia261282

Hania teraz ludzie zabiegani, zapracowani. Jest inaczej jak lata wstecz. Jak człowiek ma tylko weekend wolny to chce wszystko na raz robić: zakupy, sprzątanie, rodzinę odwiedzić może. No nie wiem ja zawsze próbuję spojrzeć z różnych perspektyw.

Własnie to robię. Patrzę z perspektywy klienta, którym jestem i z perspektywy pracownika sklepu, którym byłam. U nas sklepy są do wieczora czynne i nie ma problemu, żeby zakupy zrobić po pracy, a własnie niedzielę poświęcić na odwiedzenie rodziny, a nie szwendanie się po sklepach.

[yyahyoo]

Jak się pracuje od poniedziałku do piątku to w sobotę człowiek stara się ogarnąć bałagan i wszystko czego nie zdążył zrobić w tygodniu. Oczywiście, że można zakupy robić w dowolnym dniu - tylko ja mówię o spokojnym przejściu, obejrzeniu itp a nie bieganiu z obłędem w oczach, bo trzeba zdążyć tu czy tam.

Hania a co do spędzania czasu wolnego z rodziną to chyba lepiej dawać inne niż galerie handlowe możliwości, edukować niż zakazać i zamykać zostawiając jedyne słuszne wyjście. Teraz zamiar chodzić do galerii rodzice i dzieci często spędzają czas przed TV. Pol biedy jak przed jednym - gorzej jak każdy przy swoim.