Meridia

[psyhe]

Witam Panie Hm.. Postaram się zebrać do kupy wszelkie przemyślenia jakie miałam czytając wasze posty.
Ja również myślę, że spory odsetek tych negatywnych danych statystycznych (skutków ubocznych) jest winą nieumiejętnego brania leków, ich nielegalnego kupowania (o ile pamiętam w Czechach ten lek nie był nawet na receptę) oraz nierozważnego przepisywania ich przez lekarzy, czego sama jestem przykładem.
Kiedy jakieś dwa lata temu usłyszałam o meridii, poczytalam na jej temat to poszłam do swojego rodzinnego i poprosiłam o przepisanie leku. Ten baran ani mnie nie zważył (no dobra, moją nadwagę widać nawet ślepym okiem ;]) ani nie zlecił badań ani nawet nie zmierzył mi ciśnienia (!!!) Jedyne co mnie ratowało to to, że mam świadomość swojego zdrowia- jestem niskociśnieniowcem, w mojej rodzinie nie było chorób serca itp. itp.) Bałam się tylko czy meridia nie wpłynie na moje migreny (brak zauważalnych powiązań).
Trapi mnie jednak to, że ja na meridii nie schudłam. Przez prawie dwa lata brania leku z przerwami nic się nie ruszyło... Teraz mam ostatnie opakowanie, ale mam zamiar je połączyć jeszcze z kilkoma rzeczami (jeszcze większy wysiłek fizyczny, dieta itp., ostatnio sie zapuscilam ale to inna historia).
Myślę, że każdy powinien mieć prawo wyboru czym się leczy...
Pozdrawiam ciepło.

[anglica2]

czy myślicie że zażywanie meridii co drugi , trzeci dzień ma jakiś sens? stosuje równocześnie dietę i zauważyłam że nie chce mi się jeść nawet jak nie zażyję leku. pewnie żołądek się już skurczył. no i teraz nie wiem co robić z tą meridią bo mam jeszcze jakieś 10 tabletek.....któraś pomoże?

[beatrise]

Napisane przez anglica2

czy myślicie że zażywanie meridii co drugi , trzeci dzień ma jakiś sens? stosuje równocześnie dietę i zauważyłam że nie chce mi się jeść nawet jak nie zażyję leku. pewnie żołądek się już skurczył. no i teraz nie wiem co robić z tą meridią bo mam jeszcze jakieś 10 tabletek.....któraś pomoże?

podobno można, jak tam stosowałam za pierwszym razem, ale na mnie to nie działało i musiała powrócić do poprzedniego stosowania

[Przezlosliwa]

Bosz, dziewczyny ... drugi dzień zażywania Meridii. Jestem zaskoczona. Głodu nie odczuwam w ogóle. W ogóle. Dziwaczne uczucie ... muszę się zmuszać. Nie mam na nic ochoty. Zawsze na głodno trzęsły mi się ręce, byłam nerwowa i burczało mi w brzuchu. Od kiedy jestem na Meridzie nie mam ochoty na NIC do jedzenia.
SZOK !!!!

[Blondyna20]

Witajcie

Mam w miarę dobre wieści
U nas meridia nadal w sprzedaży, nie mamy póki co żadnych zakazów z inspektoratu farmaceutycznego

Było pismo ale nie mogą nam zakazać póki co sprzedaży, jedynie lindaxa jest wycofana całkowicie.
Reszta w obrocie, przynajmniej do czasu decyzji

Co do zaburzeń miesiączki bo ktoś pytał, ja np nie miałam ale...działało to na mnie w ten sposób ,że miałam o czasie za to bardzo obfite

Przezlosliwa....no to masz tak jak ja miałam podczas brania

Branie co drugi dzień pomaga osobom, które np już uzależniły się od brania, w takim sensie,że po prostu już przestawała na nich działać.

Psyhe...wydaje mi się,że w Twoim przypadku nie ma sensu brania meridii czy jakiegokolwiek preparatu z tej dziedziny skoro Ci nie pomaga. Spójrz na ulotkę, jeżeli w ciągu miesiąca nie zmniejszy się Twoja masa ciała o chociażby 2 kg to znaczy,że ten lek na Ciebie nie działa....
Zdarza się tak że nie każdy chudnie, powiedz mi po jakiego diabła Ty się tym faszerowałaś dwa lata, skoro nie było efektów??
Ja Ci radzę to po prostu odłożyć ,bo nie masz z tego żadnych korzyści, u Ciebie negatywne skutki przeważają nad pozytywnymi jaki jest więc sens "trucia się"?
Meridia i bez ćwiczeń powinna pomóc, jeżeli nie masz żadnych zmian...to nawet jak zaczniesz wprowadzać dietę i ćwiczenia to i tak Ci nie pomoże, a jeżeli schudniesz to zapewne z powodu diety i ćwiczeń a nie meridii...

[beatrise]

http://media.wp.pl/kat,1022939,wid,1...wiadomosc.html

Ale się naroiło informacji o Meridi w necie, ale mam cichą nadzieję że wycofają te tańsze odpowiedniki ( moim zdaniem groźniejsze ), a ten lek zostawią w spokoju i zajmą się czymś innym

[Blondyna20]

Napisane przez beatrise

http://media.wp.pl/kat,1022939,wid,1...wiadomosc.html

Ale się naroiło informacji o Meridi w necie, ale mam cichą nadzieję że wycofają te tańsze odpowiedniki ( moim zdaniem groźniejsze ), a ten lek zostawią w spokoju i zajmą się czymś innym

Nie są groźniejsze, bo jest to jedno i to samo
Jeżeli wycofają zelixę to i meridię Jest sporo informacji ale wypowiedź tego lekarza jest jednoznaczna, lekarze tak naprawdę bronią tego leku.
Różnica jedynie polega na postaci leku, kapsułka a tabletka i innej substancji transportującej,ale cała reszta i substancja czynna leku jest taka sama, więc nie może być bardziej lub mniej szkodliwa.
Niektórzy nie tolerują zamienników raczej ze względu na substancje transportujące lek lub otaczające (kapsułka) nic poza tym

[KHysiek]

Nareszcie wycofają ten narkotyk
Lekarze bronią tego leku, bo koncern który go produkuje ładuje górę pieniędzy w PR i nie waha się 'wynająć' tak znanych nazwisk jak Lew-Starowicz. Rozmawiałem z dietetyczką która była na konferencjach dotyczących odchudzania sponsorowanych przez tą firmę. Promowania i reklamowanie tego leku jako cudownego środka bez żadnych skutków ubocznych było aż obrzydliwe. Nie było dotychczas obiektywnych badań Meridii tylko takie, które były sponsorowane przez tą firmę. Oczywiście pozytywne. Dlatego lekarze nawet ci którzy chcieli zasięgnąć obiektywnych informacji nie mieli takich żródeł.
To koniec Meridii

[Przezlosliwa]

Zapomniałam dopisać:

Mam sporo energii, ale takiej pozytywnej w sumie. Bez agresji, nie trzęsie mną. Po prostu jakbym się super wyspała - nawet humor mam lepszy. Jestem niskociśnieniowcem, zawsze ospałym i leniwym. Super się czuję, nie jestem nazbyt pobudzona. W ogóle mi się nie chce pić ... wpycham na siłę a to wodę, a to herbatę zieloną ... wiem, że muszę. Śniadanie w postaci serka wiejskiego, kawałka papryki, dwóch kromek chleba słonecznikowego stawało mi głazem w gardle. Ale zjadłam. Myślę, że dzięki temu po odstawieniu Meridii nie rzucę się na jedzenie. A odstawiam za miesiąc. I dalej już pojadę na ćwiczeniach i kontynuowaniu diety.

Blondyna - cieszę się z Twoich sukcesów. Powiedz mi - ile ważyłaś na początku?

[Blondyna20]

Napisane przez KHysiek

Nareszcie wycofają ten narkotyk
Lekarze bronią tego leku, bo koncern który go produkuje ładuje górę pieniędzy w PR i nie waha się 'wynająć' tak znanych nazwisk jak Lew-Starowicz. Rozmawiałem z dietetyczką która była na konferencjach dotyczących odchudzania sponsorowanych przez tą firmę. Promowania i reklamowanie tego leku jako cudownego środka bez żadnych skutków ubocznych było aż obrzydliwe. Nie było dotychczas obiektywnych badań Meridii tylko takie, które były sponsorowane przez tą firmę. Oczywiście pozytywne. Dlatego lekarze nawet ci którzy chcieli zasięgnąć obiektywnych informacji nie mieli takich żródeł.
To koniec Meridii

Nikt Ci człowieku nie mówi że masz to brać... Każdy ma wolną wolę, jeżeli Ci nie pasuje nie bierzesz, żal Ci pewnie tylko tyłek ściska ,że Ty brać go albo nie możesz albo po prostu na Ciebie nie działa
A jak to mawiają"jak ja nie mogę to najlepiej niech każdy ma tak samo" Eh...akurat uwierzyłam,że tak Ci zależy na zdrowiu innych ludzi
Mało przekonywujący post

Napisane przez Przezlosliwa

Zapomniałam dopisać:

Mam sporo energii, ale takiej pozytywnej w sumie. Bez agresji, nie trzęsie mną. Po prostu jakbym się super wyspała - nawet humor mam lepszy. Jestem niskociśnieniowcem, zawsze ospałym i leniwym. Super się czuję, nie jestem nazbyt pobudzona. W ogóle mi się nie chce pić ... wpycham na siłę a to wodę, a to herbatę zieloną ... wiem, że muszę. Śniadanie w postaci serka wiejskiego, kawałka papryki, dwóch kromek chleba słonecznikowego stawało mi głazem w gardle. Ale zjadłam. Myślę, że dzięki temu po odstawieniu Meridii nie rzucę się na jedzenie. A odstawiam za miesiąc. I dalej już pojadę na ćwiczeniach i kontynuowaniu diety.

Blondyna - cieszę się z Twoich sukcesów. Powiedz mi - ile ważyłaś na początku?

No to rozsądnie robisz
I dobrze pij dużo bo to bardzo ważne przy braniu meridii, ogólnie powinno się dużo pić ale podczas brania szczególnie aby chronić nerki
Z czasem zaczniesz odczuwać głód ale stopniowo mimo to będziesz chudnąć tylko jedz systematycznie a nie rzucisz się na jedzenie

Dziękuję Ogólnie mam coś 156 cm wzrostu, ciężko stwierdzić raz mi podawali 158, a raz 155
Ważyłam najwięcej 72kg...później 68 i tak się już utrzymywało...z otyłości nie tylko miałam nadciśnienie, ale i dodatkowo kręgosłup mi siadał, a ze względu na cienką siatkówkę nie mogłam wykonywać ćwiczeń bo groziła mi utrata wzroku. Niestety dieta mi nie pomagała...
schudłam i nadrabiałam pomimo diet od dietetyka...

Na meridii byłam miesiąc czasu, schudłam 10 kilo.
Utrzymywałam wagę przez rok czasu, znaczy się może ze 2, 3 kilo wróciło ale to z mojej głupoty bo nie jadłam podczas brania merii i później się rzuciłam Mimo to do roku czasu wagę utrzymałam na poziomie 58 kg, później wstawiłam dietkę i schudłam kolejne 10 kilo
Tyle,że w dłuższym czasie od pół roku pracuję więc miałam różne chwile...nie miałam jak jeść systematycznie no i nie było najlepiej jak widać po moim podpisie. Teraz znowu wróciłam do około 50 kilo

Sorki za elaborat

[Nadiia24]

Witam Kobietki....

Cieszę się że póki co Meridia jest jeszcze w obiegu przynajmniej będą mogli jej spróbować jeszcze ludzie którze tego potrzebują...myślę że wycofanie jej potrwa jeszcze długą chwilę czasu...

Nie uwierzycie, ale doczekałam się wreszcie na wadze utęsknionej "8" :cool :
Na dzień dzisiejszy waga wskazała 89 kg...Jestem w szoku...oczywiscie bardzo pozytywnym Humor mi sie poprawił aż się chce żyć...Oby dalej szło mi tak dobrze, Wam też tego życzę żeby nie było że ja jakaś egoistka jestem!!! hehehe

[Neja22]

Witam Kochane Wizażanki!
Trafiłam dzisiaj na wp na artykuł o specyfikach typu Meridia i jej pochodne. Jest wart przeczytania i zastanowienia się nad tym czy warto to brać...
Wklejam:

Zabójcze tabletki na odchudzanie

Polska Dziennik Łódzki | Piątek, 5 lutego 2010
Europa zastanawia się nad wycofaniem popularnego leku na odchudzanie, w Polsce nadal tysiące osób z nadwagą łyka specyfiki, które mogą powodować groźne skutki uboczne. Chodzi o farmaceutyki wspomagające odchudzanie, które zawierają sybutraminę. Zdaniem Europejskiej Agencji Leków, to środek, który może zwiększyć ryzyko wystąpienia udaru czy zawału.
W Polsce najpopularniejszym "odchudzaczem", który zawiera sybutraminę jest meridia oraz jej tańsze odpowiedniki, między innymi zelixa czy lindaxa. Ta ostatnia została wycofana w Polsce cztery dni temu. Taki komunikat podał na swojej stronie główny inspektor farmaceutyczny. Zrobił to jednak sam producent lindaxy, który złożył do GIF-u wniosek o wycofanie leku w związku z tym, że Europejska Agencja Leków zaleciła wstrzymanie obrotu lindaksą na terenie Unii Europejskiej. Apteki w całym kraju wycofują ten specyfik, ale farmaceuci nie mają zakazu, by sprzedawać pozostałe medykamenty zawierające sybutraminę.

Czy rzeczywiście pacjenci mają się czego obawiać?- Meridia funkcjonuje na polskim rynku od około 15 lat - mówi dr Wojciech Łuszczyna, z urzędu rejestracji leków. - Nie słyszałem, by przez ten czas lekarze zgłaszali do nas informacje, że zauważyli u pacjentów niepokojące działania niepożądane po stosowaniu tych specyfików. Część pacjentów twierdzi co innego. - W pierwszym tygodniu miałam palpitacje serca, napady płaczu i myśli samobójcze - napisała na forum internetowym odchudzająca się kobieta.

Europejska Agencja Leków zbadała blisko 10 tysięcy pacjentów, którzy przyjmowali leki odchudzające, mające w składzie sybutraminę. Większość z nich brała jednak preparat niezgodnie z zaleceniami na ulotce. Nie powinien on bowiem być stosowany u pacjentów, którzy mają choroby układu krążenia czy słabe serce.

- W Polsce zaledwie kilkanaście procent pacjentów czyta ulotki dołączone do lekarstw - zaznacza dr Łuszczyna. - Trudno się dziwić, że im zdarzają się działania niepożądane.

W Polsce meridia i jej odpowiedniki są jednak zapisywane na receptę przez lekarzy. Dlatego teoretycznie nie powinny trafić do osób, które mają przeciwwskazania, żeby je przyjmować.- Niestety, często pacjenci wymuszają na lekarzach przepisanie preparatów zawierających sybutraminę, bo słyszeli, że świetnie działają - mówi Marcin Rajski, dietetyk z Centrum Dietetyki. - To nieprawda. Około 90% pacjentów, którzy do mnie trafiają, jest po nieskutecznym leczeniu meridią.

To udowodniła także Europejska Agencja Leków, która zaleciła zawieszenie na terenie Unii Europejskiej pozwoleń na dopuszczenie do obrotu produktów leczniczych zawierających sybutraminę. Oznacza to, że do momentu, w którym na ten temat nie wypowie się Komisja Europejska, lekarze nie powinni wypisywać swoim pacjentom leków zawierających sybutraminę, a aptekarze ich sprzedawać.

Europejska Agencja Leków sugeruje, żeby pacjenci, którzy je zażywają zgłosili się do swojego lekarza po to, żeby zmienić leki na inne. Ministerstwo Zdrowia stoi na stanowisku, że zalecenie tej agencji nie jest dla Polski wiążące.- Czekamy na decyzję Komisji Europejskiej, która powinna ją podjąć w ciągu trzech tygodni - mówi Piotr Olechno, rzecznik Ministerstwa Zdrowia.

Zofia Ulz, główny inspektor farmaceutyczny, mówi: - Niezwłocznie po jej notyfikacji wszelkie niezbędne działania podejmie Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. Jednym z nich może być wniosek skierowany do głównego inspektora farmaceutycznego o wycofanie wszystkich produktów zawierających sybutraminę.

http://media.wp.pl/kat,1022939,wid,11929830, wiadomosc.html

[Blondyna20]

Napisane przez Nadiia24

Witam Kobietki....

Cieszę się że póki co Meridia jest jeszcze w obiegu przynajmniej będą mogli jej spróbować jeszcze ludzie którze tego potrzebują...myślę że wycofanie jej potrwa jeszcze długą chwilę czasu...

Nie uwierzycie, ale doczekałam się wreszcie na wadze utęsknionej "8" :cool :
Na dzień dzisiejszy waga wskazała 89 kg...Jestem w szoku...oczywiscie bardzo pozytywnym Humor mi sie poprawił aż się chce żyć...Oby dalej szło mi tak dobrze, Wam też tego życzę żeby nie było że ja jakaś egoistka jestem!!! hehehe

Wow gratuluję Idziesz jak burza
Tylko pamiętaj jedz regularnie i systematycznie żebyś się później nie rzuciła na jedzenie.

[beatrise]

Napisane przez Neja22

Witam Kochane Wizażanki!
Trafiłam dzisiaj na wp na artykuł o specyfikach typu Meridia i jej pochodne. Jest wart przeczytania i zastanowienia się nad tym czy warto to brać...
Wklejam:

Zabójcze tabletki na odchudzanie

Polska Dziennik Łódzki | Piątek, 5 lutego 2010
Europa zastanawia się nad wycofaniem popularnego leku na odchudzanie, w Polsce nadal tysiące osób z nadwagą łyka specyfiki, które mogą powodować groźne skutki uboczne. Chodzi o farmaceutyki wspomagające odchudzanie, które zawierają sybutraminę. Zdaniem Europejskiej Agencji Leków, to środek, który może zwiększyć ryzyko wystąpienia udaru czy zawału.
W Polsce najpopularniejszym "odchudzaczem", który zawiera sybutraminę jest meridia oraz jej tańsze odpowiedniki, między innymi zelixa czy lindaxa. Ta ostatnia została wycofana w Polsce cztery dni temu. Taki komunikat podał na swojej stronie główny inspektor farmaceutyczny. Zrobił to jednak sam producent lindaxy, który złożył do GIF-u wniosek o wycofanie leku w związku z tym, że Europejska Agencja Leków zaleciła wstrzymanie obrotu lindaksą na terenie Unii Europejskiej. Apteki w całym kraju wycofują ten specyfik, ale farmaceuci nie mają zakazu, by sprzedawać pozostałe medykamenty zawierające sybutraminę.


Czy rzeczywiście pacjenci mają się czego obawiać?- Meridia funkcjonuje na polskim rynku od około 15 lat - mówi dr Wojciech Łuszczyna, z urzędu rejestracji leków. - Nie słyszałem, by przez ten czas lekarze zgłaszali do nas informacje, że zauważyli u pacjentów niepokojące działania niepożądane po stosowaniu tych specyfików. Część pacjentów twierdzi co innego. - W pierwszym tygodniu miałam palpitacje serca, napady płaczu i myśli samobójcze - napisała na forum internetowym odchudzająca się kobieta.

Europejska Agencja Leków zbadała blisko 10 tysięcy pacjentów, którzy przyjmowali leki odchudzające, mające w składzie sybutraminę. Większość z nich brała jednak preparat niezgodnie z zaleceniami na ulotce. Nie powinien on bowiem być stosowany u pacjentów, którzy mają choroby układu krążenia czy słabe serce.

- W Polsce zaledwie kilkanaście procent pacjentów czyta ulotki dołączone do lekarstw - zaznacza dr Łuszczyna. - Trudno się dziwić, że im zdarzają się działania niepożądane.

W Polsce meridia i jej odpowiedniki są jednak zapisywane na receptę przez lekarzy. Dlatego teoretycznie nie powinny trafić do osób, które mają przeciwwskazania, żeby je przyjmować.- Niestety, często pacjenci wymuszają na lekarzach przepisanie preparatów zawierających sybutraminę, bo słyszeli, że świetnie działają - mówi Marcin Rajski, dietetyk z Centrum Dietetyki. - To nieprawda. Około 90% pacjentów, którzy do mnie trafiają, jest po nieskutecznym leczeniu meridią.

To udowodniła także Europejska Agencja Leków, która zaleciła zawieszenie na terenie Unii Europejskiej pozwoleń na dopuszczenie do obrotu produktów leczniczych zawierających sybutraminę. Oznacza to, że do momentu, w którym na ten temat nie wypowie się Komisja Europejska, lekarze nie powinni wypisywać swoim pacjentom leków zawierających sybutraminę, a aptekarze ich sprzedawać.

Europejska Agencja Leków sugeruje, żeby pacjenci, którzy je zażywają zgłosili się do swojego lekarza po to, żeby zmienić leki na inne. Ministerstwo Zdrowia stoi na stanowisku, że zalecenie tej agencji nie jest dla Polski wiążące.- Czekamy na decyzję Komisji Europejskiej, która powinna ją podjąć w ciągu trzech tygodni - mówi Piotr Olechno, rzecznik Ministerstwa Zdrowia.

Zofia Ulz, główny inspektor farmaceutyczny, mówi: - Niezwłocznie po jej notyfikacji wszelkie niezbędne działania podejmie Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. Jednym z nich może być wniosek skierowany do głównego inspektora farmaceutycznego o wycofanie wszystkich produktów zawierających sybutraminę.

http://media.wp.pl/kat,1022939,wid,11929830, wiadomosc.html

hehe ja już dzisiaj wcześniej podałam link do tego artykułu

[Nadiia24]

Blondyna20

Heh dziękuję moja droga za gratulacje
Co do jedzenia to cos tam jem ale nie jest łatwo...bo głodu jakiegoś wielkiego nie ma, ale nie jest tak że nie jem w ogóle nic zawsze mi coś tam wskoczy do buźki

Wiecie co??? Drażnią mnie te wszystkie posty tych przemądrzałych osób
Zapewne jest tak jak ktoś wyżej napisał, że im Meridia czy inny lek tego typu nie pomógł więc jest beeee i najlepiej nich nikt go nie stosuje. Proponuję takie info zatrzymać dla siebie, bo jak widać tutaj ludzie wymieniają się informacjami dotyczącymi stosowania tego otóż leku i chyba tego powinniśmy się trzymać

Zaraz idę się zważyć także później dopiszę jak tam sytuacja wygląda Mam nadzieję że nie będę musiała wagi heheeh oczywiście żartuje

Waga wskazała 88.5 kg

[psyhe]

Blondyna... Czemu brałam? To kolejny dowod na to, ze gruby bardzo czesto znaczy zdesperowany ;]
I musze przyznac, ze stopowała mi tą obsesję jedzenia, tzn. tlumila glod, mniej jadlam, nie mialam zachcianek... Ale nie chudlam.

A co do przemadrzalych osob "bo im nie pomoglo". Mnie nie pomoglo, ale nie jestem w tym temacie przemadrzala uwazam, ze jakikolwiek lek zderza sie ze specyfika czlowieka i albo wejda w reakcje albo w interakcje na mnie np nie dziala ketonal Pozdrawiam i zycze sukcesow

[Nadiia24]

psyhe

Pisząc o osobach przemądrzałych nie miałam na myśli Ciebie tylko tego kolesia który pisał jaka to Meridia jest beeee...

[Przezlosliwa]

Napisane przez psyhe

Blondyna... Czemu brałam? To kolejny dowod na to, ze gruby bardzo czesto znaczy zdesperowany ;]
I musze przyznac, ze stopowała mi tą obsesję jedzenia, tzn. tlumila glod, mniej jadlam, nie mialam zachcianek... Ale nie chudlam.

A co do przemadrzalych osob "bo im nie pomoglo". Mnie nie pomoglo, ale nie jestem w tym temacie przemadrzala uwazam, ze jakikolwiek lek zderza sie ze specyfika czlowieka i albo wejda w reakcje albo w interakcje na mnie np nie dziala ketonal Pozdrawiam i zycze sukcesow

Masz rację. Różne lekarstwa różnie działają. Na mnie Ketanol też nie działa. A ponoć super mocny. Z przeciwbólowych pomaga mi jedynie IBUPROM MAX (lub 2 tabl. zwykłego). Na szczęście Meridia działa. Myślę, że osoby którym Meridia nie pomogła mają prawo się tutaj wypowiadać. Przecież to tak jakby na KWC nie mogło być negatywnych opinii. Każdy czytelnik tego forum chce widzieć 'za' i 'przeciw', by samemu ocenić, czy warto coś kupić. Przynajmniej ja tego oczekuję - ja z Meridi jestem super zadowolona, ktoś tam nie. I mówmy o tym. Nie warto wprowadzać cenzury, bo wprowadzając cenzurę wprowadzimy innych w błąd.

[Nadiia24]

Przezlosliwa

Oczywiscie masz racje Każdy ma prawo do wyrażenia swojej opinii ale nie do tego aby komuś coś narzucać i na siłę przekonywać do tego że coś jest złe...
Inaczej wyglądało by to gdyby ta osoba napisała iż niestety na nia ten lek nie podziałał - trudno, ale mimo wszytsko cieszy sie z naszych sukcesow i zyczy nam powodzenia. Nie rozumiem odwidzenia kogos od czegos na sile zreszta skończmy te dyskusję bo do niczego nie prowadzi i tak kazdy z Nas zrobi tak jak bedzie uwazał za słuszne


Ja w kazdym badz razie współczuję tym którym sie nie udało z Meridią . Natomiast ja jestem z niej super mega zadowolona

[anglica2]

A stosujesz jakąś konkretną dietę do tej meridii? ja też marze o 8 z przodu ale jak 1 lutego stanęło na 90,6 tak stoi i ani drgnie. już mnie to irytować zaczyna! a tak dobrze szło....

[Blondyna20]

Napisane przez Nadiia24

Blondyna20

Heh dziękuję moja droga za gratulacje
Co do jedzenia to cos tam jem ale nie jest łatwo...bo głodu jakiegoś wielkiego nie ma, ale nie jest tak że nie jem w ogóle nic zawsze mi coś tam wskoczy do buźki

Wiecie co??? Drażnią mnie te wszystkie posty tych przemądrzałych osób
Zapewne jest tak jak ktoś wyżej napisał, że im Meridia czy inny lek tego typu nie pomógł więc jest beeee i najlepiej nich nikt go nie stosuje. Proponuję takie info zatrzymać dla siebie, bo jak widać tutaj ludzie wymieniają się informacjami dotyczącymi stosowania tego otóż leku i chyba tego powinniśmy się trzymać

Zaraz idę się zważyć także później dopiszę jak tam sytuacja wygląda Mam nadzieję że nie będę musiała wagi heheeh oczywiście żartuje

Waga wskazała 88.5 kg

Mnie te z drażnią takie osoby

Napisane przez psyhe

Blondyna... Czemu brałam? To kolejny dowod na to, ze gruby bardzo czesto znaczy zdesperowany ;]
I musze przyznac, ze stopowała mi tą obsesję jedzenia, tzn. tlumila glod, mniej jadlam, nie mialam zachcianek... Ale nie chudlam.

A co do przemadrzalych osob "bo im nie pomoglo". Mnie nie pomoglo, ale nie jestem w tym temacie przemadrzala uwazam, ze jakikolwiek lek zderza sie ze specyfika czlowieka i albo wejda w reakcje albo w interakcje na mnie np nie dziala ketonal Pozdrawiam i zycze sukcesow

Ciekawa sprawa muszę Ci powiedzieć, podejrzewam,że w takim razie Twoja "otyłość" (cudzysłów bo nie wiem na jakim szczeblu jesteś a nie chcę nikogo urazić) tak naprawdę nie wynikała z jedzenia...bo jeżeli tak by było to zahamowanie apetytu już samo w sobie coś by dało.
Zapewne masz jakieś zaburzenia hormonalne Byłaś z tym u lekarza? Może powinnaś zrobić badania tarczycy?

Napisane przez Przezlosliwa

Masz rację. Różne lekarstwa różnie działają. Na mnie Ketanol też nie działa. A ponoć super mocny. Z przeciwbólowych pomaga mi jedynie IBUPROM MAX (lub 2 tabl. zwykłego). Na szczęście Meridia działa. Myślę, że osoby którym Meridia nie pomogła mają prawo się tutaj wypowiadać. Przecież to tak jakby na KWC nie mogło być negatywnych opinii. Każdy czytelnik tego forum chce widzieć 'za' i 'przeciw', by samemu ocenić, czy warto coś kupić. Przynajmniej ja tego oczekuję - ja z Meridi jestem super zadowolona, ktoś tam nie. I mówmy o tym. Nie warto wprowadzać cenzury, bo wprowadzając cenzurę wprowadzimy innych w błąd.

No tak macie dużo racji ale tutaj nikt nie zabrania wypowiadania własnego zdania, denerwuje natomiast fakt,że ktoś mówi w sposób irytujący, w takim razie skoro ja to brałam to już powinnam nie żyć, dodatkowo raczej nie wiem czy opinia osoby która nigdy tego nie brała bądź nie miała z tym styczności poza opiniami wnosi coś do sprawy
To tylko takie szydzenie z ludzi jakby przynajmniej szli na łatwiznę
Można mieć własne zdanie, wyrażać je a jednocześnie mieć kulturę, a tutaj niestety jej zabrakło Niesmacznie

[Przezlosliwa]

Zgadzam się - konstruktywna, poparta argumentami krytyka jest mile widziana. Natomiast atak, wyśmianie czy agresywne negowanie już nie.

[Nadiia24]

anglica2

Przestoje są normalne więc sie nimi nie stresuj Ja też tak owy mam już za sobą, martwiłam się że lek przestał działać, a tymczasem dziewczyny uspokoiły mnie i po kilku dniach waga znowu ruszyła


Co do diety...to powiem szczerze ze u mnie to straszny chaos jesli o to chodzi. Próbowałam razem z Meridią zastosować dietę Dukana, ale jakoś tak mi nie podpasowała i w zasadzie to powiem Ci szczerze że sama wprowadziłam sobie swoją dietke tzn. ograniczam niektóre produkty z kolei inne wyeliminowałam całkowicie...
Nie jem ziemniaków, makaronów, sosów, masła, pieczywa, zero cukru, napójów słodzonych itd.
Piję ok. 2 l czasami nawet 3 l wody dziennie oprócz tego czerwoną herbatę i od czasu do czasu liść Senesu

Dzisiaj już jestem po ważeniu...i waga taka sama jak wczoraj
Czyli 88.5 kg !!!!

[psyhe]

Napisane przez Nadiia24

psyhe

Pisząc o osobach przemądrzałych nie miałam na myśli Ciebie tylko tego kolesia który pisał jaka to Meridia jest beeee...

E tam, nie wzielam tego do siebie, chcialam tylko pokazac, ze nie wszyscy sa ograniczeni

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Blondyna ja też się nad tym zastanawiam. Wybralam sie do endokrynologa, tarczyca ok, ale poziom hormonow byl bliski granicy. A potem wstyd przyznac, zaniedbalam to (wyprowadzka do innego miasta) zanim Pani doktor zaczela mnie leczyc. Moja mama byla bardzo gruba jako dziecko, teraz tez ma nadwage. Ale to jest dziwne, wiesz raczej wynioslam prawidlowe nawyki zywieniowe z domu, nie jestem "dzieckiem smalcu" raczej warzyw i lekkiej kuchni, sportu tez nie unikam, kocham plywac, do pracy jezdzilam na rowerze... hmmm

[Candygirl1985]

Miejmy jednak nadzieję, że wycofają te wszystkie leki na dobre. Nie chcę tu nikogo krytykować, czy pouczać; jestem farmaceutką i sama od roku biorę lindaxę (oczywiście z przerwami), tylko że ja zdaję sobie sprawę z tego co sobie naprawdę robię, a mam wrażenie że większość osób na tym forum nie bardzo o tym myśli. Lekarze oczywiście uspokajają bo jak ktoś słusznie zauważył mają kasę z wypisywania tych leków, sama byłam świadkiem jak z receptami na lindaxę czy meridię przychodziły piętnastolatki czy osoby obciążone chorobami które wykluczają branie tego leku. Ale to jest jakby inna bajki i sprawa nieodpowiedzialnych lekarzy. Ja mówię tu o osobach zdrowych którym wydaje się, że wszystko po tym jest świetnie bo nie mają palpitacji serca. Jednak sama dobrze wiem że jak się chce schudnąć to nie zważa się na małe "szczegóły" - jeśli coś działa to znaczy że jest super. Tak naprawdę lek niczym nie różni się od amfetaminy oprócz dawek, w których jest podawany (są około dzisięciokrotnie mniejsze) i dlatego działanie uboczne nie są widoczne od razu, jednak jest to lek który po prostu wyniszcza organizm. Chudnie się częściowo z powodu skrajnego odwodnienia (nikt mi nie powie że po tym mu się pić nie chciało) i tak jak mówiłam wyniszczenia organizmu - tzn bardziej niż w przypadku racjonalnego odżywiania cierpią nasze mięśnie. Ja w przerwach jak lindaxy nie biorę na maksa regeneruje organizm - tabletki na wątrobę, żołądek, uderzeniowa dawka witamin i minerałów, no i przede wszystkim ratowanie skóry, włosów. Nie wyglądam jak anorektyczka, czy ktoś bardzo zabiedzony ale zdaję sobie sprawę, że jeśli w ten sposób o siebie nie zadbam to niedługo będę się modlić o powrót do wyglądu sprzed roku - do kilkunastu kilo więcej i zdrowia. Tego się nie widzi jak się cieszymy, że chudniemy ale prawda jest taka że nie ma złotego leku dzięki któremu coś co normalnie zajęłoby nam długie miesiące osiągamy w czasie kilkakrotnie krótszym i nie odbija się to na naszym zdrowiu. Trzeba być wyjątkowo naiwnym, żeby w to wierzyć. I współczuje osobom które w ten sposób chudną po kilkadziesiąt kilo - waga spada w dół wraz zw skórą, która staje się po prostu obwisła bo nie dość że nie da rady się tak szybko obkurczyć to jest mocno odwodniona. No i jest jeszcze jedna sprawa - co potem. Myślicie że jak schudniecie i przestaniecie jeść meridię to waga zostanie?? Owszem, jest to możliwe jeśli tylko do końca życia dacie radę wytrzymać na ścisłej diecie - meridia oprócz tego, że zmniejsza łaknienie przyspiesza znacznie przemianę materii, więc kiedy przestaje się ją brać niestety trzeba jeść mniej. Myślę, że tak naprawdę to powinno się ją stosować w lecznictwie zamkniętym. Z resztą założenie było takie, że miały ją brać tylko osoby u których nadwaga zagraża życiu! Bo tylko wtedy korzyści z jej brania przewyższają straty - a jest to podstawowa zasada jakiej powinni przestrzegać lekarze.

[anglica2]

Napisane przez Nadiia24

anglica2

Przestoje są normalne więc sie nimi nie stresuj Ja też tak owy mam już za sobą, martwiłam się że lek przestał działać, a tymczasem dziewczyny uspokoiły mnie i po kilku dniach waga znowu ruszyła


Co do diety...to powiem szczerze ze u mnie to straszny chaos jesli o to chodzi. Próbowałam razem z Meridią zastosować dietę Dukana, ale jakoś tak mi nie podpasowała i w zasadzie to powiem Ci szczerze że sama wprowadziłam sobie swoją dietke tzn. ograniczam niektóre produkty z kolei inne wyeliminowałam całkowicie...
Nie jem ziemniaków, makaronów, sosów, masła, pieczywa, zero cukru, napójów słodzonych itd.
Piję ok. 2 l czasami nawet 3 l wody dziennie oprócz tego czerwoną herbatę i od czasu do czasu liść Senesu

Dzisiaj już jestem po ważeniu...i waga taka sama jak wczoraj
Czyli 88.5 kg !!!!

Dzieki, czyli w sumie bardzo podobnie do mnie. mam nadzieje ze zaczne znowu chudnac bo zaczyna brakowac mi motywacji.

[Blondyna20]

Napisane przez psyhe

E tam, nie wzielam tego do siebie, chcialam tylko pokazac, ze nie wszyscy sa ograniczeni

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Blondyna ja też się nad tym zastanawiam. Wybralam sie do endokrynologa, tarczyca ok, ale poziom hormonow byl bliski granicy. A potem wstyd przyznac, zaniedbalam to (wyprowadzka do innego miasta) zanim Pani doktor zaczela mnie leczyc. Moja mama byla bardzo gruba jako dziecko, teraz tez ma nadwage. Ale to jest dziwne, wiesz raczej wynioslam prawidlowe nawyki zywieniowe z domu, nie jestem "dzieckiem smalcu" raczej warzyw i lekkiej kuchni, sportu tez nie unikam, kocham plywac, do pracy jezdzilam na rowerze... hmmm

Wiesz genetyka....albo po prostu burza hormonów, niedobór jakiegoś lub nadmiar?
Koniecznie idź skoro miałaś już blisko granicy bo nieleczone może mieć o wiele gorsze skutki uboczne niż sama otyłość

Napisane przez Candygirl1985

Miejmy jednak nadzieję, że wycofają te wszystkie leki na dobre. Nie chcę tu nikogo krytykować, czy pouczać; jestem farmaceutką i sama od roku biorę lindaxę (oczywiście z przerwami), tylko że ja zdaję sobie sprawę z tego co sobie naprawdę robię, a mam wrażenie że większość osób na tym forum nie bardzo o tym myśli. Lekarze oczywiście uspokajają bo jak ktoś słusznie zauważył mają kasę z wypisywania tych leków, sama byłam świadkiem jak z receptami na lindaxę czy meridię przychodziły piętnastolatki czy osoby obciążone chorobami które wykluczają branie tego leku. Ale to jest jakby inna bajki i sprawa nieodpowiedzialnych lekarzy. Ja mówię tu o osobach zdrowych którym wydaje się, że wszystko po tym jest świetnie bo nie mają palpitacji serca. Jednak sama dobrze wiem że jak się chce schudnąć to nie zważa się na małe "szczegóły" - jeśli coś działa to znaczy że jest super. Tak naprawdę lek niczym nie różni się od amfetaminy oprócz dawek, w których jest podawany (są około dzisięciokrotnie mniejsze) i dlatego działanie uboczne nie są widoczne od razu, jednak jest to lek który po prostu wyniszcza organizm. Chudnie się częściowo z powodu skrajnego odwodnienia (nikt mi nie powie że po tym mu się pić nie chciało) i tak jak mówiłam wyniszczenia organizmu - tzn bardziej niż w przypadku racjonalnego odżywiania cierpią nasze mięśnie. Ja w przerwach jak lindaxy nie biorę na maksa regeneruje organizm - tabletki na wątrobę, żołądek, uderzeniowa dawka witamin i minerałów, no i przede wszystkim ratowanie skóry, włosów. Nie wyglądam jak anorektyczka, czy ktoś bardzo zabiedzony ale zdaję sobie sprawę, że jeśli w ten sposób o siebie nie zadbam to niedługo będę się modlić o powrót do wyglądu sprzed roku - do kilkunastu kilo więcej i zdrowia. Tego się nie widzi jak się cieszymy, że chudniemy ale prawda jest taka że nie ma złotego leku dzięki któremu coś co normalnie zajęłoby nam długie miesiące osiągamy w czasie kilkakrotnie krótszym i nie odbija się to na naszym zdrowiu. Trzeba być wyjątkowo naiwnym, żeby w to wierzyć. I współczuje osobom które w ten sposób chudną po kilkadziesiąt kilo - waga spada w dół wraz zw skórą, która staje się po prostu obwisła bo nie dość że nie da rady się tak szybko obkurczyć to jest mocno odwodniona. No i jest jeszcze jedna sprawa - co potem. Myślicie że jak schudniecie i przestaniecie jeść meridię to waga zostanie?? Owszem, jest to możliwe jeśli tylko do końca życia dacie radę wytrzymać na ścisłej diecie - meridia oprócz tego, że zmniejsza łaknienie przyspiesza znacznie przemianę materii, więc kiedy przestaje się ją brać niestety trzeba jeść mniej. Myślę, że tak naprawdę to powinno się ją stosować w lecznictwie zamkniętym. Z resztą założenie było takie, że miały ją brać tylko osoby u których nadwaga zagraża życiu! Bo tylko wtedy korzyści z jej brania przewyższają straty - a jest to podstawowa zasada jakiej powinni przestrzegać lekarze.

Widzisz też jestem farmaceutką (choć w zasadzie nie ma to tutaj żadnego znaczenia) i też wiem na czym to wszystko polega.
Przyznaję Ci rację w wielu kwestiach ,że jest to lek szkodliwy i powinny go brać tylko osoby którym nadwaga zagraża życiu.
Że ma to podłoże dalsze i konsekwencje...owszem wszystko to jest jak najbardziej mądre. Tylko pytanie brzmi...czy nie robisz sobie krzywdy zażywając leki na grypę? Np aspiryna ile ma skutków ubocznych a jednak ile ludzi ją bierze?
A leki psychotropowe siejące spustoszenie w naszym organizmie działając na psychikę?
Tego już nikt nie zauważa...ciekawe dlaczego
Nie zgodzę się jednak z tym,że skóra zostaje obwisła.
Jestem może i w takim razie jakim ufoludkiem ale ja schudłam 20 kilo i zniknęły mi rozstępy, skóra mi się naciągnęła i co najważniejsze jest jędrna czego nie mogłam o niej powiedzieć jak byłam otyła.

Nie wiem może to zasługa moich kosmetyków i intensywnej pielęgnacji, tak czy siak, wręcz odwrotnie.

Co do jedzenia owszem po odstawieniu chce się jeść, ale nikt nie powiedział że podczas brania jemy mało a później mamy wpierniczać, bierzemy ją właśnie w tym celu aby ograniczyć sobie jedzenie, jeść częściej a mniejsze porcje, zmniejszyć żołądek i nabrać nowych nawyków żywieniowych

Ja nie wiem ale jeżeli ktoś liczy że ona tylko sama z siebie odchudzi to się po prostu pomyli i nadrobi po odstawieniu i tylu

Dodatkowo dodam,że dzięki niej wyleczyłam się z nadciśnienia, bólów kręgosłupa i wielu innych rzeczy.
Póki co odczuwam pozytywne skutki jej działania.
Jak już mówiłam nie popieram brania tego przez rok ani też przez lata...
To właśnie wtedy organizm może siać spustoszenie nie po 3 miesięcznej zalecanej kuracji, takie jest moje zdanie w tej sprawie.
Aczkolwiek szanuje również Twoje i przytakuję częściowo.

[Przezlosliwa]

Dziewczyny a jak ma się MERIDIA do wysiłku fizycznego? Skoro podwyższa ciśnienie, to czy bezpiecznie jest uczęszczać na zajęcia fitness? Ma ona jakiś wpływ na spalanie tkanki tłuszczowej podczas treningu?

[psyhe]

Nie wiem czy ma wpływ na spalanie ale wiem, że ja normalnie chodziłam sobie na fitness dwa, trzy razy w tygodniu i oprócz obfitszego pocenia nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych.

Anglica może z Ciebie rzeczywiście jakiś robokop A do endo pójdę, tylko chciałabym jakiegoś myślącego dla odmiany...

[Stysia_1964]

oooj, długo mnie to nie było. Pracowity poprzedni tydzień i początek tego Wszystkim gratuluje utraconych kg i sama muszę się pochwalić w sobotę waga wskazywała 75 kg a dziś jest już 74 z malutkich haczkiem
Jestem w szoku, ogromnym szoku. I stwierdzam, że przestałam się bać wchodzić na wagę za parę dni zmieniam dietke z turbo na zwykłą ONZ, jednak 6 posiłków to za dużo i są strasznie uciażliwe w pracy...

Nadia, jak tam maleństwo? Zdrowe?
Widzę, że waga po małym zastoju znowu leci w dół

Ostatnio przeraziłam się wycofaniem meridii z aptek i na drugi dzień poleciałam i kupiłam drugie opakowanie 30 tab, tak się zastanawiam czy nie skończę na 3 opakowaniach, zobaczymy

Powodzenia życzę i miłego dnia