Irenosławy The Best - TRZYDZIESTKA !!! – 30%

[magnolia79]

Napisane przez evela28

A jakie firanki zamowilas.
A sprzątanie nie ucieknie

Żakardowe. Do kuchni i sypialni 😊

To co, chyba trzeba wprowadzić te zasady w życie?!

IMG_20161208_184607.jpg
Evelka patrzyłas na te książkę Chłopiec zwany Gwiazdką...
Normalnie urzekła mnie ta historia a to tak dla 8-13 latków🎅😁

[evela28]

Napisane przez magnolia79

Żakardowe. Do kuchni i sypialni

To co, chyba trzeba wprowadzić te zasady w życie?!

Załącznik 6786666
Evelka patrzyłas na te książkę Chłopiec zwany Gwiazdką...
Normalnie urzekła mnie ta historia a to tak dla 8-13 latków

Tak widziałam, córa powiedziałaby ze za dziecinna
W tej chwili jest na wyższym poziomie fantastyki z odrobina grozy.

Ale do zasad możemy sie dostosować.

[gosia261282]

Napisane przez magnolia79

Żakardowe. Do kuchni i sypialni 😊

To co, chyba trzeba wprowadzić te zasady w życie?!

Załącznik 6786666
Evelka patrzyłas na te książkę Chłopiec zwany Gwiazdką...
Normalnie urzekła mnie ta historia a to tak dla 8-13 latków🎅😁

Też mogę zastosować się do zasad. Zwłaszcza punkt 1 i 3

A daj jakiegoś linka czy cuś do tych firanek, które zamówiłaś

[magnolia79]

Ta do kuchni http://www.veronatextil.pl/pokaz_pro...%20648107.html




A ta do sypialni http://www.veronatextil.pl/pokaz_pro...00%203908.html

[gosia261282]

Bardzo ładne, Mag

[magnolia79]

Napisane przez evela28

Tak widziałam, córa powiedziałaby ze za dziecinna
W tej chwili jest na wyższym poziomie fantastyki z odrobina grozy.

Ale do zasad możemy sie dostosować.

Napisane przez gosia261282

Też mogę zastosować się do zasad. Zwłaszcza punkt 1 i 3

Książeczkę skończyłam i powiem wam, że mądra, wrażliwa i tego właśnie było mi trzeba

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Napisane przez gosia261282

Bardzo ładne, Mag

W tej chwili w kuchni mam patolę
bardzo duzo wzorów było, ale wiekszość takie jakieś za poważne do mojej sielskiej kuchni, w której panuje ciagle chaos

A w sypialni mam ładną firankę ecru z Biedronki, gładką z woalu, ale jest taka za parapet i R jak rzuca tam słuchawki i telefony to zamiast pod firanke i na parapet, to na parapet i na firankę... ta co zamówiłam będzie chyba krótsza, bo rozmiary brałam na oko

[gwiazdeczka26]

Sliczne firanki Mag, zwlaszcza ta do sypialni
Na widok pizzy prawie polizalam telefon! Wyglada oblednie. I salon kosmetyczny w pelni wyposazony

Frustracja w miejscu pracy wszedzie jest, wredne zolzy tez.
Brzudi, ale u ciebie to juz brzmi bardzo nieciekawie Wspolczuje.

Gosia, ale fajny balwanek bedzie

Ja ledwo zyje, glowa mi peka... gotuje rosol, na wzmocnienie.

I mam juz choinke w pracy
IMG_3056.jpg

[magnolia79]

Gwiazdka ja dziś brałam nurofen, wczoraj też... głowa mnie ćmila. U nas idzie zmiana pogody. Było na minusie, a teraz podobno ma być ponad 10 stopni na. Plusie...
Jest choineczka, jest klimacik...

Przede mną znów paskudny, nudny weekend 😞 mam postanowienie sprzątać. Sprzątać... sprzatac... oby do poniedziałku!!!

[gwiazdeczka26]

Napisane przez magnolia79

Gwiazdka ja dziś brałam nurofen, wczoraj też... głowa mnie ćmila. U nas idzie zmiana pogody. Było na minusie, a teraz podobno ma być ponad 10 stopni na. Plusie...
Jest choineczka, jest klimacik...

Przede mną znów paskudny, nudny weekend mam postanowienie sprzątać. Sprzątać... sprzatac... oby do poniedziałku!!!

No u nas juz bylo 14 dzisiaj. I o ile fajnie jest nie musiec odmrazac auta i nie marznac to jakos tak nie ma klimatu.

Sprzatanie trzeba odhaczyc tak czy siak, to bedziesz juz miala z glowy
Przede mna jeszcze tylko tydzien pracy i wolne!!!

[evela28]

Napisane przez magnolia79

Gwiazdka ja dziś brałam nurofen, wczoraj też... głowa mnie ćmila. U nas idzie zmiana pogody. Było na minusie, a teraz podobno ma być ponad 10 stopni na. Plusie...
Jest choineczka, jest klimacik...

Przede mną znów paskudny, nudny weekend mam postanowienie sprzątać. Sprzątać... sprzatac... oby do poniedziałku!!!

Plany na weekend bardzo ambitnie, kiedyś to trzeba odwalić.
A firanki bardzo ładnie.


Gwiazdeczka świątecznie już u ciebie, wolne w perspektywie. Zostajesz na sylwestra tez w pl ?


Brzydu okropnie u ciebie w pracy, jakiś reset by sie przydał.

Jasia tez zawalona i Gosia z chorowitkami.

[gosia261282]

Mag, weekend zleci jak z bicza strzelił, zobaczysz! Posprzątasz sobie, w przerwach książeczka i wizaz. Może winko jakieś, albo film wieczorkiem z mężusiem i pozytywne strony weekendu też się znajdą

Brzydu
Jak tam poszukiwania pracy? Masz coś na oku? Praca nie powinna tak destrukcyjnie na człowieka wpływać 😔

Gwiazdka, zdrówka!!
Mnie przechodzi choróbsko, tym razem ekspresem. Bo jem czosnek! No śmierdzi, ale na mnie działa często jak antybiotyk

I moje chorowitki też dziś lepiej. Widzę światełko w tunelu 😊

[gwiazdeczka26]

Gosia podziwiam za czosnek! Ale jak dziala, to na zdrowko
Mi aspiryna i mleko z miodem pomaga.

Evelka, 27 wracam, bo przed sylwestrem musze byc w pracy.

[magnolia79]

Ja czosnek uwielbiam. Często sobie robię kromkę z masłem i startym czochem 😁

Chatę muszę ogarnąć i to tak łącznie z szafkami... bo naprawdę ostatnio nic nie mogę znaleźć od stanika po sól 😂

Brzudi u ciebie chyba nic nie pomoże, jak tylko zmiana pracy 😞

[gosia261282]

Jasia, jak tam samopoczucie??
Mam nadzieję, że lepiej.

[magnolia79]

Napisane przez gosia261282

Jasia, jak tam samopoczucie??
Mam nadzieję, że lepiej.

Jasia coś znika wieczorami😞
Wszystko ok?


Ja mam winko, niedobry ser, oliwki...
IMG_20161208_215414.jpg

[evela28]

A co to masz za niedobry ser.

[magnolia79]

Napisane przez evela28

A co to masz za niedobry ser.

Gouda z Biedronki. Bez smaku...

[brzydula_81]

Dokladnie....nigdy nie widzialam w podobnych instytucjach takiego chaosu organizacyjnego...braku logiki...strasznie to meczace i demotywujace..mysle,ze od nowego roku zaczne intensywne poszukiwania...

Mag winko masz ja juz jutro sie napije..

Zdrowka Dziewczyny..Gosia,Gwiazdk a,Hania..no i calej reszcie tez

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez gwiazdeczka26

Frustracja w miejscu pracy wszedzie jest, wredne zolzy tez.

A jak wredna zołza jest sfrustrowana to już wogole jest masakra .


Dzisiaj zjechałam z góry na dół swoją sfrustrowaną zołzę w pracy, No kurde sorry, ale jak ktoś nie lubi swojej pracy, albo jest sfrustrowany życiem to niech nie wylewa swoich frustracji na innych wokół, chciałam kurde dać jej szansę, ale widzę, że nie warto było.


No, wygadałam się, a teraz sobie naleje imbiru i spadam do wyrka, jestem wykończona.


Brzydu zdrówko , i rozglądaj się za jakąś pracą, nie warto się męczyć, tym bardziej, że większość życia w niej spędzamy .

[gosia261282]

Bry
Znów się nie wyspałam. Pół nocy nie mogłam spać nie wiem czemu, kręciłam się z boku na bok. A później chłopaki chcieli pić/siku/kota pluszowego/przytulenia, bo zły sen itd.

Całonocny sen chyba nie jest mi pisany w tym życiu 😉

No to kawa. Podwójna ☕☕

[evela28]

Niech już przyjdzie wiosna.

[brzydula_81]

Bry piateczek))))
Gosia wspolczuje..ale mysle,ze kiedys nadejdzie taki dzien tzn noc kiedy sie porzadnie wyspisz
Ewela ja tez chce wiosne macie snieg?

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Bry
Kawa i do pracy, aaaa chyba wezmę ze sobą swięconą wodę, może pomoże jak pokropię zołzowatą koleżankę .

[magnolia79]

Bry, kawka i trzeba brać się za domową robotę 😊

Śniegu brak, zero...

[evela28]

Napisane przez brzydula_81

Bry piateczek))))
Gosia wspolczuje..ale mysle,ze kiedys nadejdzie taki dzien tzn noc kiedy sie porzadnie wyspisz
Ewela ja tez chce wiosne macie snieg?

Nie, po śniegu ani śladu.



[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;68427651]Bry
Kawa i do pracy, aaaa chyba wezmę ze sobą swięconą wodę, może pomoże jak pokropię zołzowatą koleżankę .[/QUOTE]


Ja chyba na zakupy będę wozić wodę swięconą.
Co te babcie w sklepie wyrabiają to już ludzkie pojęcie przechodzi. Dziś jedna szanowna pani musiała dotknąć absolutnie każda mandarynke i pomacać czy aby dobra. Były wystawione 4 rzędy skrzynek ale nie, ona musiała jeszcze wyjąc skrzynkę spod spodu, spociła sie przy tym niemiłosiernie, prawie wysypała skrzynkę z góry. Ale uwierzcie gdyby rzeczywiście wysypała te mandarynki na cały sklep, to śmialabym sie w głos, i ani myślała pomoc.

[magnolia79]

Wczoraj zrobiłam sobie swój prywatny Salonik SPA.
Przetestowałam wszystkie nowe, pachnące maziedełka. Wszystko jest fajne. Olejki mieszałam z balsamem i kremem. Pięknie się wchłaniają. Cudnie pachną. Co do peelingu Nacomi, cofam słowa, że średnio ściera. Ściera doskonale!!! Polerka za 20 zł wybitna. Świetny produkt. No kocham kosmetyki 😄😍😜 i chce mi się więcej...
W łóżeczku poczytałam Proś... znam twórczość tego małżeństwa. Ale dało mi to takiego kopa i tyle znów mam do myślenia i coś sobie obiecałam, że coś spróbuję... że może jednak... mam głowę pełną... dobrych myśli😊

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Napisane przez evela28

Ja chyba na zakupy będę wozić wodę swięconą.
Co te babcie w sklepie wyrabiają to już ludzkie pojęcie przechodzi. Dziś jedna szanowna pani musiała dotknąć absolutnie każda mandarynke i pomacać czy aby dobra. Były wystawione 4 rzędy skrzynek ale nie, ona musiała jeszcze wyjąc skrzynkę spod spodu, spociła sie przy tym niemiłosiernie, prawie wysypała skrzynkę z góry. Ale uwierzcie gdyby rzeczywiście wysypała te mandarynki na cały sklep, to śmialabym sie w głos, i ani myślała pomoc.

I pewnie nie kupiła żadnej 😂

[gosia261282]

Mag, a ceny tych twoich kosmetyków przystępne? Ciekawe czy stacjonarnie idzie je dostać? W przyszłym roku chyba tylko zrobimy wypad weekendowy do Polski, na ten ślub, więc czas na zakupy będę mieć bardzo ograniczony.

Super, że książka tak pozytywnie cię nastawiła! I oby to trwało!
U mnie pozytywny stan trwa już dosyć długo. Dużo przemyślałam, przestawiłam zmacznie moje myślenie, staram się nie denerwować rzeczami na które nie mam wpływu.
Jasne, że nie mam ciągle "banana" na twarzy, ale smuteczki są u mnie chwilowe i zauważam, że prawie wcale nie narzekam. Przyjmuję rzeczy takimi, jakie są.

Mag, a powiedz mi... dlaczego nie lubisz weekendów? Dlaczego cię tak przygnębiają? Przecież twój mąż pracuje także w tygodniu? Czym więc się różni pracująca sobota twojego męża od pracującej np. środy?

[evela28]

Napisane przez gosia261282

Mag, a ceny tych twoich kosmetyków przystępne? Ciekawe czy stacjonarnie idzie je dostać? W przyszłym roku chyba tylko zrobimy wypad weekendowy do Polski, na ten ślub, więc czas na zakupy będę mieć bardzo ograniczony.

Super, że książka tak pozytywnie cię nastawiła! I oby to trwało!
U mnie pozytywny stan trwa już dosyć długo. Dużo przemyślałam, przestawiłam zmacznie moje myślenie, staram się nie denerwować rzeczami na które nie mam wpływu.
Jasne, że nie mam ciągle "banana" na twarzy, ale smuteczki są u mnie chwilowe i zauważam, że prawie wcale nie narzekam. Przyjmuję rzeczy takimi, jakie są.

Mag, a powiedz mi... dlaczego nie lubisz weekendów? Dlaczego cię tak przygnębiają? Przecież twój mąż pracuje także w tygodniu? Czym więc się różni pracująca sobota twojego męża od pracującej np. środy?

Ja ci powiem dlaczego, bo inni maja wolne a twój mąż nie, inni sa razem a ty sam jak ten ciul.


Magu fajne ze tak ci podpasowaly te kosmetyki, a z Fitomedu nic nie brałaś ?

Ja dziś na przetestowanie kupiła szampon rosyjski, były tez piękne masełka do mycia włosów i ciała, ale narazie spróbuje tylko to.

Image1481277780.230195.jpgImage1481277830.603334.jpg

[gosia261282]

Napisane przez evela28

Ja ci powiem dlaczego, bo inni maja wolne a twój mąż nie, inni sa razem a ty sam jak ten ciul.

Jacy inni? Mnóstwo osób pracuje w weekendy!
Mój mąż od 6 lat nie miał weekendu wolnego, bo ma taką zmianę.

[magnolia79]

Gosia w weekendy jest stan zero. Nic się nie dzieje. Nawet listonosz nie chodzi. Wszyscy moi znajomi mają rodziny, dzieci i to z nimi spędzają najczęściej czas. Mają wolne weekendy, dzieci nie idą do szkoły, więc to jest dla nich rodzinny czas. W weekend nic nie mozna załatwić. Przychodnia, biura... nieczynne. Nawet jeden oddział biblioteki nieczynny 😜

Chyba zauważyłyście, że wszelkie moje spotkania, goście, imprezki babskie, jedzonkowo... witoszkowe odbywają się w tygodniu 😂 zakupy robie w tygodniu, bo mniej ludzi i spokojniej w galerii. W tygodniu mogę coś załatwić. Nawet moja mama ma przejazdowke od poniedziałku do piątku, więc przyjeżdża do mnie w tygodniu 😊
Nie lubię weekendów... ! No nie lubię... ale miłoby było jakbym miała tylko takie problemy.
Za to kocham poniedziałki. To często takie fajne dla mnie dni 😄
W zimę to nawet wolę, żeby R miał wolne w tygodniu zamiast w weekend.

Gosia kosmetyki od 10 do 20 zł.
Peeling i olejek morelowy po 20 zł.
Olejek różany i Avocado po ok 11 zł. Balsam 12 zł.
Kupowałam w Aptece. W Rosmanie chyba nic z tych kosmetyków nie ma?

W mojej książce najważniejsza jest wiara... więc... niech moc będzie że mną...

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Napisane przez gosia261282

Jacy inni? Mnóstwo osób pracuje w weekendy!
Mój mąż od 6 lat nie miał weekendu wolnego, bo ma taką zmianę.

Wśród moich wszystkich znajomych może że dwie osoby pracują w weekendy...