Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:) - Strona 156 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-10-14, 09:07   #4651
myszowata s
Rozeznanie
 
Avatar myszowata s
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 912
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

Cześć dziewczyny wczoraj wieczorem dopiero wróciłam do domu i już nie miałam siły by do was zajrzeć. Ale dziś chyba będę pierwsza

Pytałyście się co u dziadka, więc - wrócił już ze szpitala, ale miał udar. I mimo to, że tym razem dość szybko się po nim pozbierał chyba nie mogę powiedzieć, że jest dobrze.

Goś, plac manewrowy to ćwiczenia, do tej pory ich jeszcze nie miałam, bo Radek po krótkim sprawdzeniu moich umiejętności od razu wywalił mnie na miasto bym się z dżunglą oswajała
Cytat:
Napisane przez ygerna Pokaż wiadomość
wiecie co mi się przytrafiło??
wracamy sobie z koleżanką z galerii a na przeciwko nas idzie młody chłopak, może w naszym wieku i niesie trzy róże...jak żeśmy go mijały to podszedł do mnie i mówi: proszę to dla Ciebie róża, bo za dużo uciąłem z ogródka no kopara mi opadła ale oczywiście wzięłam szłam z moją Agnieszką i ależ widziałam zazdrość na jej twarzy i tak sobie pomyślałam że może wcale nie jestem taka brzydka skoro ja dostałam cos a ona nie
Ale świetna historia też bym tak chciała
Pochwal się płaszczykiem

Cytat:
Napisane przez Legionistka23 Pokaż wiadomość
Gosia no ale pomyśl sama czy gdybyś wiedziała, że ktoś Cię zdradził przed twoim ślubem potrafiłabys ukryc uczucia..? nie wiem kochac sie z ta osobą..? bo chyba nie żyli w celibacie..? a pozniej jak gdyby nic wystawic kogos na takie pośmiewisko..? przecież zdrowi ludzie się tak nie zachowują..bo zakładam że ten facet kochał tą dziewczyne i dlatego chciał z nia wziąsc slub.Niee to jest jak dla mnie zmyslona historia..takie rzeczy tylko na filmach..
A mi się wydaję, że faceci do niektórych spraw podchodzą po prostu inaczej niż kobiety. Ale ja się nie znam ;P
Natala, śliczne kolczyki pokazywałaś, mniam widziałam już kiedyś prace z modeliny i chyba nigdy nie przestaną mnie one zaskakiwać.

Asia ale Ci się zapowiada świetny tydzień i weekend, aż Ci troszkę zazdroszczę choć to nie ładnie

Widzę, że rozmawiałyście o książkach, ja teraz czytam "Panią na Czachticach" o Elżbietce Batorównej, choć ambitne to nie jest

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

A jednak Maryś mnie uprzedziła hej
myszowata s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 09:49   #4652
MarysN
Zakorzenienie
 
Avatar MarysN
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10 513
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

a widzisz

Myszko moja.. a ty jak sie trzymasz? a z dziadkiem z czasem bedzie lepiej..
__________________
"Jest taka miłość, która nie umiera choć zakochani od siebie odejdą" ..

będzie nas o jedno więcej..
MarysN jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 10:12   #4653
Babcia Jaga
Zakorzenienie
 
Avatar Babcia Jaga
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 804
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

dzień dobry
Ale pospałam wszystko byłoby pięknie gdyby mnie nie obudzili stojący pod oknem robotnicy, którzy udawali indyki <załamka> w dzisiejszym dniu nic mnie już nie zdziwi

Hej myszko co tam u Ciebie w ogóle słychać ?
Babcia Jaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 10:24   #4654
myszowata s
Rozeznanie
 
Avatar myszowata s
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 912
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

Maryś, nie mam wyjścia, muszę się trzymać, chociaż jak babcia pokazała mi kartę informacyjną na co dziadek choruje to tylko siąść i płakać.
Lepiej już raczej nie będzie. Zresztą, po tym jak poprzednim razem był w szpitalu i rozrzadzili mu krew na tyle, że dzień przed wyjściem do domu zaczął krawić z przewodu pokarmowego i był w stanie krytycznym, liczę się z tym, że z każdym kolejnym razem jest coraz mniejsze prawdopodobieństwo, że wyjdzie ze szpitala.

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Cytat:
Napisane przez Babcia Jaga Pokaż wiadomość
dzień dobry
Ale pospałam wszystko byłoby pięknie gdyby mnie nie obudzili stojący pod oknem robotnicy, którzy udawali indyki <załamka> w dzisiejszym dniu nic mnie już nie zdziwi

Hej myszko co tam u Ciebie w ogóle słychać ?
Co robili??

Asia, jakoś leci do przodu, ale przydał by się Tż obok, co by przytulił i pocieszył
myszowata s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 10:42   #4655
Babcia Jaga
Zakorzenienie
 
Avatar Babcia Jaga
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 804
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

no niestety oni uważają, że jak pracują to już nikt nie śpi i robili takie coś jak gul gul gul hahaha nie umiem tego inaczej napisać

ah te teżety , zawsze jak ich trzeba to ich nie ma. Może to nie pocieszające ale ja Cię tulę Myszko mocno bardzo
Babcia Jaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 10:44   #4656
gg22
Zakorzenienie
 
Avatar gg22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 925
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

hej moje nadrobiłam Was ale zacznę od końca

przede wszystkim Myszko nasza słodka strasznie Ci współczuje i tule Cię mocno choć wiem że to nie to samo co TŻ obok. Trzymaj się Kochana Niestety jak ktoś to powiedział "Panu Bogu starość się nie udała" i to prawda nie pozostaje nic innego jak pomagać babci, być przy dziadku i jakoś się trzymać.

Agata fajnie że Ci się udało obkupić, czekamy na fotki

Maryś jak u Ciebie dupko? jak nastrój, humor i samopoczucie?



Cytat:
Napisane przez nietypowynick Pokaż wiadomość
Goooś. Weź mi pwoiedz czy to co podane jest za siedzibe maestro to jest ich sklep? Bo musze sie wybrac Moze ktors cos zamawia bo bede zakupy robic?
Kaś ja chcę!!! chcę! chcę!!! nastawiam się już od jakiegoś czasu tylko wstrzymuje sie z zamówieniem bo mam zamiar być w lbn ale jeszcze nie wiem kiedy, a TŻ wysyłać nie będę bo albo nie zdaży albo pomyli mi numerację i po co mi to.
Tam jest nromalnie sklep i można sobie pomacać i wybrać który ci pasuje ja odkąd się nimi maluje to zapragnęłam kolejnych a najlepiej jest zrobić zbiorcze zamówienie bo dają gratisy-im wiecej tym lepiej ja na pewno 2-3 będę chciała + kumpela

a co do butów to bluzgam bo bluzgam na lublin ale muszę mu oddać to że zawsze ale to zawsze kupowałam tam najfajniejsze buty tutaj za cholere żadnych znaleźć nie mogę- polecam Olimp- dla mnie to zagłebie fajnych butów


Cytat:
Napisane przez nietypowynick Pokaż wiadomość


Jupiiiiijajajajajej dostalam zgode od szefa zamojskiego sztabu WOSP na dzialanie u nich Będzie się działo 9 stycznia mam nadzieję
a ja straciłam troche wiare w WOSP chociaż mogę nazwać się weteranem co chyba na 7finałach byłam

idę do klubu czytać
__________________
Nie warto żałować naszych wyborów,
bo w momencie kiedy je podejmujemy wydają się najlepszymi decyzjami,
a przecież nie jesteśmy w stanie przewidzieć ich konsekwencji
.
gg22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 11:02   #4657
MarysN
Zakorzenienie
 
Avatar MarysN
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10 513
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

nie wiem co ci Myszko powiedziec.. przykro mi.. i jestem przez caly czas z toba!!

Goś u mnie to tak jak było, ale staje się to powoli troche normą.. jest mi tu zle. ale przynajniej nie gubie się juz w podziemiach. rano wstaje razem z Mikim, robie mu sniadanko, sprawdzam czy wszystko zabral, daje buziaka, zamykam drzwi, wracam do lozka. chwile pozniej wstaje, gadam z chlopakami przy herbacie jesli jeszcze ktorys jest -wracam do lozka. Pozniej znowu wstaje, ubieram sie. Wychodze. Krece sie po miescie, zalatwiam sprawy z gazem, pradem, bankiem, karta na bilet. Jezdze po Mikiego, wracamy do domu, robimy cos do zjedzenia. Ja czytam, on gra. pozniej idzie do mnie, tulimy sie troszke.. w miedzyczasie przewijaja sie chlopaki. Ja ide sie kapac i spac...
Rutyna.
No i pracy szukam.. Placze jak nikt nie widzi, bo nie chce zeby Miki wiedzial, czul ze to przez niego.. bo wlasciwie dlatego tu jestem.
i tak mi mija dzien za dniem..
a co rybka u ciebie?

o, i dzisiaj jeszcze boli mnie serducho.
__________________
"Jest taka miłość, która nie umiera choć zakochani od siebie odejdą" ..

będzie nas o jedno więcej..
MarysN jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-10-14, 11:10   #4658
Babcia Jaga
Zakorzenienie
 
Avatar Babcia Jaga
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 804
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

Maryś a może zamiast płakać w ukryciu powinnaś porozmawiać z Mikim. Na pewno by Cię zrozumiał, coś doradził, Tobie byłoby lżej bo podzieliłabyś się z nim tym. Ja bym nie potrafiła tak dusić w sobie jeśli byłoby mi tak źle czy obojętnie..Ale trzymam mocno kciuki, żebyś znalazła pracę i w tedy na pewno wszystko nabierze kolorów Sama też jej szukam i wierzę, ze w tedy nadejdą lepsze dni ;*

Gosia jak tam dziś w pracy ? spokojniej ?
Babcia Jaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 11:19   #4659
gg22
Zakorzenienie
 
Avatar gg22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 925
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

Maryś brzmi to okropnie, ale nie rozumiem dlaczego nie chcesz żeby Miki widział?!
w związku najważniejsza jest szczerość i nie można nic przed sobą ukrywać, zwłaszcza takich uczuć. On powinien o tym wiedzieć od razu. Myślisz, że uda Ci się to ukrywać, przeżywać to samej i że nigdy to nie wyjdzie? Prędzej czy później ale w kłótni/ rozmowie to wyjdzie i mu powiesz, może nawet obarczysz go winą za to, a on co? jemu będzie przykro i będzie zszokowany tylko że to będzie już po fakcie.

rozumiem Cię az za dobrze, bo jak już wspominałam czułam się dokładnie tak samo jak przenieśliśmy się na mieszkanie TŻ. tylko że ja mu wciąż o tym mówiłam co czuje, bo uważałam że powinien wiedzieć. Zawsze coś takiego wypłynie. ja miałam tylko jeden ogromny plus- pracowałam. a to cholernie dużo w takiej sytuacji.
hmmm wybacz ze o to zapytam, ale raz ze z racji wieku mam skleroze, dwa że u Ciebie było jednak zamieszania z tymi wyjazdami. to Ty zrezygnowałaś dla niego z Wrocławia i uczelni, pojechałaś z nim do Poznania tylko po to żeby z nim być, a on tam studiuje/pracuje tak?
__________________
Nie warto żałować naszych wyborów,
bo w momencie kiedy je podejmujemy wydają się najlepszymi decyzjami,
a przecież nie jesteśmy w stanie przewidzieć ich konsekwencji
.
gg22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 11:22   #4660
MarysN
Zakorzenienie
 
Avatar MarysN
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10 513
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

rozmawialam z nim.. ale to nic nie zmienia. Chce byc z nim. Tu obok..
mam dzisiaj tak okrony dzien.. siedze z chlopakami i im rycze. dziewczyny ja sobie kompletnie nie radze;(

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

on mnie nie zmuszal zebym tu przyjechala.. ale ja chcialam. bo chcialam byc z nim.
a Miki o wszystkim wie.. wie, ze jest mi tu zle, ciezko.. ze sobie nie radze. rozmawialismy juz o tym nie raz. nie raz plakalam mu w rekaw. ale co to zmienia? nic przeciez..
Szkola mi we wroclawiu nie wypalila, jedyne co mnie tam trzymalo to marzenia. kocham to miasto. a on dostal sie tu na lepsze studia niz tam i dlatego zdecydowal sie na poznan.. i ja pojechalam z nim..
__________________
"Jest taka miłość, która nie umiera choć zakochani od siebie odejdą" ..

będzie nas o jedno więcej..
MarysN jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 11:33   #4661
myszowata s
Rozeznanie
 
Avatar myszowata s
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 912
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

Dzięki dziewczyny, no może nie to samo co Tż obok, ale wasze słowa otuchy naprawdę mi dużo dają cieszę się, że mogę z wami pogadać o różnych rzeczach i nie zadręczać się stale głupimi myślami.

Cytat:
Napisane przez Babcia Jaga Pokaż wiadomość
no niestety oni uważają, że jak pracują to już nikt nie śpi i robili takie coś jak gul gul gul hahaha nie umiem tego inaczej napisać

ah te teżety , zawsze jak ich trzeba to ich nie ma. Może to nie pocieszające ale ja Cię tulę Myszko mocno bardzo
Hehe, ludzie nigdy nie przestaną mnie zaskakiwać jakiś czas temu też miałam robotników za oknem, więc wiem co to, łączę się z Tobą w bólu
p.s. mimo dzielących nas kilometrów Tż mnie wspiera Dopytuje się o dziadka, każe pozdrawiać itp. Strasznie mnie to ujęło w nim, że mimo, że spotkał się tylko raz z moim dziadkiem, tak się przejął


A i jeszcze mi się przypomniało, Tż sobie wymyślił, że będę lektorką w jego filmikach o stosunkach polsko-węgierskich ja nie mam głosu do tego

Maryś Jak zrobię prawko to Cię odwiedzę w tym Poznaniu, z Bydgoszczy nie mam tak daleko do Ciebie
myszowata s jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-14, 11:42   #4662
Legionistka23
Zakorzenienie
 
Avatar Legionistka23
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 5 029
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

dzień dobry dziewczynki
__________________

Nie jestem chamska
po prostu nie lubię być
sztucznie miła...
Legionistka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 11:43   #4663
Babcia Jaga
Zakorzenienie
 
Avatar Babcia Jaga
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 804
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

Maryś a nie myślałaś o jakiś studiach tam? studium ? może jakbyś miała jakieś zajęcie, poznała nowych ludzi to byłoby Ci łatwiej bo czas do spotkania z Mikim w ciagu dnia szybciej by Ci leciał ?

Myszka bycie lektorką fajna sprawa przynajmniej nikt Cię nie widzi i nie ma stresu ;D a tam nie masz głosu ;D na pewno masz piękny delikatny i ponętny inaczej tż nie proponowałby Ci takiego odpowiedzialnego zadania

Dzień dobry Natuś
czyżby nasz kochany Filipek pozwolił Ci dziś poleniuchować ?
Babcia Jaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 11:44   #4664
MarysN
Zakorzenienie
 
Avatar MarysN
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10 513
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

to ja juz na ciebie czekam

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Mam. zaoczne studium. Co drugi weekend. wiec to mojego problemu nie rozwiazuje..
__________________
"Jest taka miłość, która nie umiera choć zakochani od siebie odejdą" ..

będzie nas o jedno więcej..
MarysN jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 11:55   #4665
lala2506
Zakorzenienie
 
Avatar lala2506
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wygodny fotel
Wiadomości: 4 726
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

hej laski Agat chwal się płaszczykiem
lala2506 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 12:08   #4666
gg22
Zakorzenienie
 
Avatar gg22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 925
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

no spokoniej, jestem od 11bo byłam w hotelu an szkoleniu i jeszcze nie zdażyła zadzwonić więc jak narazie to sukces bo minęło 2h

Maryś- no tak, tak już mnie oświeciło co i jak.
Dobrze że mu mówisz, że mu płaczesz, musiecie oboje przez to przechodzić, bo któreś w końcu to miejsce znienawidzi i zaczną się problemy, bo wyjdzie żal.
Dobrze, że szukasz pracy, zajęcia, bo siedzenie bezczynnie może bardzo zmęczyć. Przyjechałaś tam dla niego, żyjesz jego zyciem- od jego wyjścia do jego powrotu- to może zmęczyć i zdołować
Niestety z pracą może być kiepsko a na tym studium poznałaś jakiś ludzi? uważam że najważniejsze to nie pozwolić sobie zamknąć się tylko na siebie nawzajem. Ja z TŻ to zrobiliśmy i tym sposobem nie mamy w ogole w Krk znajomych:/ na poczatku ich nie potrzebowaliśmy, chcieliśmy być tylko dla siebie i najlepiej nie wychodzić z łóżka ale na dłuższą metę tak się nie da. Wychodzicie gdzieś, poznaliście kogoś? jakieś pracy szukasz?



Cytat:
Napisane przez myszowata s Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny, no może nie to samo co Tż obok, ale wasze słowa otuchy naprawdę mi dużo dają cieszę się, że mogę z wami pogadać o różnych rzeczach i nie zadręczać się stale głupimi myślami.
zawsze do usług

Cytat:
Napisane przez myszowata s Pokaż wiadomość
p.s. mimo dzielących nas kilometrów Tż mnie wspiera Dopytuje się o dziadka, każe pozdrawiać itp. Strasznie mnie to ujęło w nim, że mimo, że spotkał się tylko raz z moim dziadkiem, tak się przejął
no jaki słodki z niego TŻ to bardzo ważne żeby się w takich chwilach wspierać mimo odległości i tego że np on może nie znać Twojego dziadka. to nie ma w takiej sytuacji znaczenia

Cytat:
Napisane przez myszowata s Pokaż wiadomość
A i jeszcze mi się przypomniało, Tż sobie wymyślił, że będę lektorką w jego filmikach o stosunkach polsko-węgierskich ja nie mam głosu do tego
dlaczego tak uważasz? a próbowałaś kiedyś?;>
wg mnie to b. fajny pomysł

Cytat:
Napisane przez Legionistka23 Pokaż wiadomość
dzień dobry dziewczynki
dzień dobry

Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
hej laski Agat chwal się płaszczykiem
oooo no proszę proszę kto tu się pojawił czemu nie w szkole?
__________________
Nie warto żałować naszych wyborów,
bo w momencie kiedy je podejmujemy wydają się najlepszymi decyzjami,
a przecież nie jesteśmy w stanie przewidzieć ich konsekwencji
.
gg22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 12:17   #4667
lala2506
Zakorzenienie
 
Avatar lala2506
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wygodny fotel
Wiadomości: 4 726
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

Byłam, ale tylko akademię miałam ja zaglądam prawie codziennie tyle, że jak ja jestem to Was nie ma

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Idę sobie
lala2506 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 12:41   #4668
myszowata s
Rozeznanie
 
Avatar myszowata s
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 912
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

Cytat:
Napisane przez Babcia Jaga Pokaż wiadomość
Myszka bycie lektorką fajna sprawa przynajmniej nikt Cię nie widzi i nie ma stresu ;D a tam nie masz głosu ;D na pewno masz piękny delikatny i ponętny inaczej tż nie proponowałby Ci takiego odpowiedzialnego zadania
Od razu poczułam się lepiej po takich słowach Tż nie jest obiektywny, poza tym, tonący brzytwy się chwyta, nie miał nikogo innego, więc uderzył do mnie

Cytat:
Napisane przez MarysN Pokaż wiadomość
to ja juz na ciebie czekam

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Mam. zaoczne studium. Co drugi weekend. wiec to mojego problemu nie rozwiazuje..
No widzisz, to teraz masz motywację by jakoś w tym Poznaniu przetrwać
a poważnie, to myślę że faktycznie praca by się przydała, byś miała co robić, nie zadręczała się myślami i wychodziła do ludzi. Bo siedzenie w domu w łóżku jest bez sensu, dołujesz się przez to jeszcze bardziej niż to wszystko warte

Cytat:
Napisane przez gg22 Pokaż wiadomość
no jaki słodki z niego TŻ to bardzo ważne żeby się w takich chwilach wspierać mimo odległości i tego że np on może nie znać Twojego dziadka. to nie ma w takiej sytuacji znaczenia

dlaczego tak uważasz? a próbowałaś kiedyś?;>
wg mnie to b. fajny pomysł
Chodziło mi tylko o to, że zaskoczyło mnie, że mimo iż dziadek jest dla niego praktycznie obcym człowiekiem, on się autentycznie przejął jego stanem zdrowia, a nie tym, czy mi w tej sytuacji jest źle (chociaż jak mówiłam też mnie wspiera). I myślę, że to jest prawidłowa postawa, bo faktycznie w tej sytuacji to co ja czuję jest najmniej istotne, ale podejrzewam, że gdybyśmy byli w odwrotnej sytuacji, gdzie ja wcale nie znam jego dziadków, bardziej bolałoby mnie to, że on cierpi.

Profesjonalnie nie próbowałam, ale kiedyś wygłupiałam się z bratem i się załamałam. Wyglądam i mówię jak dziecko

Natala, Lala hej
myszowata s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 12:55   #4669
Babcia Jaga
Zakorzenienie
 
Avatar Babcia Jaga
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 804
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

oj MYszka ależ Ty wierzysz w swojego tż
ja myślę, że on zanim Ci to zaproponował to przeprowadził kasting w swojej głowie, kto miałby najlepszy głos i najbardziej by się do tego nadawał i poprzez bardzo ciężkie eliminacje zostałaś zaszczycona Ty tą rolą ogólnie to dobra jestem w tym nie ? :P

ja dziś dostałam @ siedzę skulona i nigdzie się nie wybieram... ale ale już jutro mój tż wyrusza w podróż do mnie hm swoją droga ciekawe czy z nim wytrzymam
Babcia Jaga jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-14, 13:04   #4670
gg22
Zakorzenienie
 
Avatar gg22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 925
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Byłam, ale tylko akademię miałam ja zaglądam prawie codziennie tyle, że jak ja jestem to Was nie ma

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Idę sobie
no widzisz dziadu my jestesmy a Ty idziesz

Cytat:
Napisane przez myszowata s Pokaż wiadomość

Chodziło mi tylko o to, że zaskoczyło mnie, że mimo iż dziadek jest dla niego praktycznie obcym człowiekiem, on się autentycznie przejął jego stanem zdrowia, a nie tym, czy mi w tej sytuacji jest źle (chociaż jak mówiłam też mnie wspiera). I myślę, że to jest prawidłowa postawa, bo faktycznie w tej sytuacji to co ja czuję jest najmniej istotne, ale podejrzewam, że gdybyśmy byli w odwrotnej sytuacji, gdzie ja wcale nie znam jego dziadków, bardziej bolałoby mnie to, że on cierpi.

Profesjonalnie nie próbowałam, ale kiedyś wygłupiałam się z bratem i się załamałam. Wyglądam i mówię jak dziecko

Natala, Lala hej
Myszka bo faceci patrzą na świat rozumem a nie serce stąd różnica w podejściu, ale jakkolwiek jest myślenie to nie ma znaczenie. Ważne że się wspieracie

a jeżeli chodzi o nagrywanie siebie i słuchanie to to jest trudna sztuka ,bo chyba każdemu sie wydaje ze mówi i zachowuje sie jak debil, a nie tylko dziecko byłam an takim szkoleniu gdzie musialam wygłosić krótkie oświadczenie i babka nagrywała mnie na kamerę- masakra! ale podejrzewam, że jak ze wszystkim to kwestia wprawy i przyzwyczajenia.
Ale to bardzo fajnie że Tż Cię w to wkręca- będziecie robić razem coś bardzo ciekawego to super sprawa

Cytat:
Napisane przez Babcia Jaga Pokaż wiadomość

ja dziś dostałam @ siedzę skulona i nigdzie się nie wybieram...
biedna

Cytat:
Napisane przez Babcia Jaga Pokaż wiadomość
ale ale już jutro mój tż wyrusza w podróż do mnie hm swoją droga ciekawe czy z nim wytrzymam
albo on z Tobą
__________________
Nie warto żałować naszych wyborów,
bo w momencie kiedy je podejmujemy wydają się najlepszymi decyzjami,
a przecież nie jesteśmy w stanie przewidzieć ich konsekwencji
.
gg22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 13:06   #4671
Babcia Jaga
Zakorzenienie
 
Avatar Babcia Jaga
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 804
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

Gosia święte słowa albo on ze mną
Babcia Jaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 13:40   #4672
myszowata s
Rozeznanie
 
Avatar myszowata s
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 912
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

Cytat:
Napisane przez Babcia Jaga Pokaż wiadomość
oj MYszka ależ Ty wierzysz w swojego tż
ja myślę, że on zanim Ci to zaproponował to przeprowadził kasting w swojej głowie, kto miałby najlepszy głos i najbardziej by się do tego nadawał i poprzez bardzo ciężkie eliminacje zostałaś zaszczycona Ty tą rolą ogólnie to dobra jestem w tym nie ? :P

ja dziś dostałam @ siedzę skulona i nigdzie się nie wybieram... ale ale już jutro mój tż wyrusza w podróż do mnie hm swoją droga ciekawe czy z nim wytrzymam
Jesteś w tym bardzo dobra, bo zaczynam powoli w to wierzyć
ale ja znam swojego Tż, początkowo lektorem był jego kumpel, ale się za mocno ociągał z nagrywaniem, więc szukał innego głupka, który się zgodzi, i wtedy pomyślał o mnie

Aś biedna i jak tu nie mówić, że faceci nie mają lepiej w życiu, nie muszą się tak męczyć co miesiąc

Cytat:
Napisane przez gg22 Pokaż wiadomość
Myszka bo faceci patrzą na świat rozumem a nie serce stąd różnica w podejściu, ale jakkolwiek jest myślenie to nie ma znaczenie. Ważne że się wspieracie

a jeżeli chodzi o nagrywanie siebie i słuchanie to to jest trudna sztuka ,bo chyba każdemu sie wydaje ze mówi i zachowuje sie jak debil, a nie tylko dziecko byłam an takim szkoleniu gdzie musialam wygłosić krótkie oświadczenie i babka nagrywała mnie na kamerę- masakra! ale podejrzewam, że jak ze wszystkim to kwestia wprawy i przyzwyczajenia.
Ale to bardzo fajnie że Tż Cię w to wkręca- będziecie robić razem coś bardzo ciekawego to super sprawa
Goś, Ty to mądra jesteś zawsze coś mi tak powiesz, że zmieniam punkt widzenia
Mam nadzieję, że mi się ta sztuka uda i przełamię wstyd. Mimo, że lektora nie widać, tylko słychać, wrodzona nieśmiałość mi przeszkadza
Ale żeby tak się nagrywać jak Ty musiałaś nie dałabym rady być poważna wtedy


A tak swoją drogą (nie chcę was męczyć, ale Goś kiedyś prosiła o ciekawostki) to wiecie, że w "starych dobrych czasach", na Węgrzech jak kobita wychodziła za mąż, to nie dość, że zmieniała nazwisko to jeszcze rezygnowała ze swojego imienia i przyjmowała imię męża do którego dodawano odpowiednią, żeńską końcówkę -né (czyli ja bym była Mariuszné ). Trochę jakby zrezygnować całkowicie ze swojej tożsamości i zacząć na nowo, będąc całkowicie podporządkowaną mężowi.
myszowata s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 13:54   #4673
MarysN
Zakorzenienie
 
Avatar MarysN
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10 513
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

Goś, najgorsze jest, ze on nie potrzebuje znajomych.. tzn takich jakis wyjsc. on nie lubi imprez, klubow.. mieszkamy ze znajomymi i dla niego to wystarczajaca sprawa. dla mnie nie. chce gdzies wyjsc, rozerwac sie.. tym bardziej, ze zawsze taka bylam. a on nie. i zebym poszla gdzies ze znajomymi to tez nie bardzo, no bo jak to tak bez niego..
siedze sama w domu, wszyscy poszli na zajecia.. rano Miki nie wzial kluczy wiec musze siedziec i czekac.. a po swoich zajeciach napisal mi sms-a, ze kumple zaprosili go na piwo, ze wroci jak najszybciej i czy nie mam nic przeciwko.. no to co mialam mu powiedziec? "wracaj, bo ja sobie tu nie radze"? no i tak sobie siedze dalej sama..
moje zycie towarzyskie ograniczylo sie w tym momencie to telefonu mlodszej siostry Mikiego i zaproszenia na urodziny..

Jeszcze troche Goś, jak nie juz, to dostaniesz od nas ksywke Ciocia Dobra Rada


Myszka zartujesz? matko jak to dobrze, ze zyjemy w Polsce i w XXI wieku, bo ja bym sie tak nie dala!

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

a tak a propo @babci naszej, to zauwazylam w Poznaniu plus dla siebie. klimat mi sie zmienil chyba, bo zawsze 'cieklo' ze mnie jak z kranu, a tutaj to tylko pierwszy dzien i teraz to tylko tak kapie jak sie rusze, a ze leze w lozku cale dnie, to wiecie..
tylko booooli niemilosiernie.
Babko nasza, co bys miala nie wytrzymac? walek kuchenny masz? -no to wytrzymasz..
__________________
"Jest taka miłość, która nie umiera choć zakochani od siebie odejdą" ..

będzie nas o jedno więcej..

Edytowane przez MarysN
Czas edycji: 2010-10-14 o 13:56
MarysN jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 14:19   #4674
gg22
Zakorzenienie
 
Avatar gg22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 925
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

Cytat:
Napisane przez myszowata s Pokaż wiadomość

Goś, Ty to mądra jesteś zawsze coś mi tak powiesz, że zmieniam punkt widzenia
Mam nadzieję, że mi się ta sztuka uda i przełamię wstyd. Mimo, że lektora nie widać, tylko słychać, wrodzona nieśmiałość mi przeszkadza
Ale żeby tak się nagrywać jak Ty musiałaś nie dałabym rady być poważna wtedy
mów mi tak jeszcze haha. bez przesady dziewczyny ja tylko mówię co myślę choć czasem najpierw mówię a później myślę
Myszka masz taki plus że
1-nie widać Cię co sama stwiedziłaś
2- robisz to ze swoim TŻ więc powinno być Ci łatwiej
3- możesz nagrać coś kilka razy i wybrać najlepsze
a poza tym możesz będąc sama próbować nagrywać się na dyktafon i ćwiczyć- trening czyni mistrza

Cytat:
Napisane przez myszowata s Pokaż wiadomość
A tak swoją drogą (nie chcę was męczyć, ale Goś kiedyś prosiła o ciekawostki) to wiecie, że w "starych dobrych czasach", na Węgrzech jak kobita wychodziła za mąż, to nie dość, że zmieniała nazwisko to jeszcze rezygnowała ze swojego imienia i przyjmowała imię męża do którego dodawano odpowiednią, żeńską końcówkę -né (czyli ja bym była Mariuszné ). Trochę jakby zrezygnować całkowicie ze swojej tożsamości i zacząć na nowo, będąc całkowicie podporządkowaną mężowi.
ooooo jaaaa ale masakra!!!! to ja bym była Piotrne- bleeee to już wole swoją Małgorzatę
jak ja się cieszę że nie żyje w takich czasach. czuje że gdybym się urodziła 100lat temu to na bank zostałabym palącą staniki sufrażystką bo tak to się żyć nie da.
super Myszka takie ciekawostki! opowiadaj nam więcej będziemy mądrzejsze

Maryś jako że niedaleko mi do Cioci Dorej Rady to dam Ci jedną radę
nie pozwól sobie na to żeby Miki Cię ograniczył!!!! ja nie mam na myśli bycia pod pantoflem i wszelkich stereotypowych skojarzeń, ale chodzi mi o to, że będąc w związku siłą rzeczy trzeba chodzić na kompromisy i zmieniać pewne swoje przyzwyczajenia itd. ale jeżeli on nie lubi imprez i woli w większości przypadków tylko Twoje towarzystwo, a Ty wręcz na odwrót to dla zdrowotności swojej i waszej nie daj się w to wmanewrować, bo to na dłuższą metę nie zdaje egzaminu!
Jasne że wspólne wyjścia, spotkania bla bla bla, że trzeba szanować zdanie drugiej osoby, ale jeżeli ma się możliwość nie można, nie NIE WOLNO pozwolić na "zamknięcie" w domu przez drugą osobę. bo teraz będzie Wam wystarczać świat we dwoje, ale za jakiś czas ten piękny świat zamieni się w złotą klatkę- fajną, bo złotą, ale jednak klatkę.
Kochanie mówię Ci to w dobrej wierze i z własnego doświadczenia.

U mnie było/ jest dokładnie tak samo- TŻ domator i ja mu wystarczam, a ja mogłabym zagarnąć dla siebie cały świat! i co? i właśnie ograniczyłam się tylko do niego, straciłam niemal wszystkich znajomych bo nigdzie nie chodziłam, albo chodziłam z nim i nikogo w krk nie poznałam (za wyjątkiem 1kolezanki,gdy on był w Stanach, a ja tutaj sama). i zaczeły się problemy- zaczęłam się dusić. Związek nadal tak, ale nie w takim kształcie, nie bez reszty świata. Więc zapisałam się na fitness, zaczęłam poznawać nowe dziewczyny, wychodzić z nimi, szłam sama na spacer, zakupy, rower, rolki, do kina, sama wyjeżdżać na balety do siostry. Wiesz, że ja przez 1,5roku ani razu nie byłam sama u mojej siostry? bo jemu sie wydawało, że po co? że możemy pojechać razem i to wystarczy. Otóż nie wystarczy! Trzeba mieć swój świat, swoje spotkania i rozmowy. Dla zrowia psychicznego. On zawsze się bał, że jak to pójdę sama na imprezę, na piwo itd. koszmar!!!!
Małymi kroczkami staram się to zmienić ale to trudne, dużo trudniej jest zmienić sposób funkcjonowania już zastany niż wprowadzić coś takiego od samego początku.

i oczywiście że powinnaś mu takiego smsa wysłać! Jasne że on też powinien móc się spotkać z kumplami ale powinien być przede wszystkim przy Tobie, mógłby zaproponować Tobie wspólne wyjście- przynajmniej teraz jak jeszcze nikogo tutaj nie znasz.


ale się nagadałam
__________________
Nie warto żałować naszych wyborów,
bo w momencie kiedy je podejmujemy wydają się najlepszymi decyzjami,
a przecież nie jesteśmy w stanie przewidzieć ich konsekwencji
.

Edytowane przez gg22
Czas edycji: 2010-10-14 o 14:27
gg22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 14:22   #4675
lala2506
Zakorzenienie
 
Avatar lala2506
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wygodny fotel
Wiadomości: 4 726
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

Jestem i pisze pracę dla teściowej przyszłej

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Cytat:
Napisane przez gg22 Pokaż wiadomość
mów mi tak jeszcze haha. bez przesady dziewczyny ja tylko mówię co myślę choć czasem najpierw mówię a później myślę
Myszka masz taki plus że
1-nie widać Cię co sama stwiedziłaś
2- robisz to ze swoim TŻ więc powinno być Ci łatwiej
3- możesz nagrać coś kilka razy i wybrać najlepsze
a poza tym możesz będąc sama próbować nagrywać się na dyktafon i ćwiczyć- trening czyni mistrza
o czym mowa, bo nie wyłapałam w wątku?
lala2506 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 14:30   #4676
Babcia Jaga
Zakorzenienie
 
Avatar Babcia Jaga
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 804
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

uf zwlekłam się z łóżka i poszłam na jakieś zakupy <zalamka> jakie to wszystko drogie
Marysieńko ;D nie mam wałka kuchennego i na dodatek same tępe <?> noże a poza tym nawet jakbym miała ten wałek to musiałabym biegać za tż z krzesłem bo on ma 194cm także jedynie po dupci mógłby dostać

Myszka Oni nie doceniają tego co mają haha albo raczej czego nie mają <@> ;P

Gosia cóż za wywód ale zgadzam się. Tyle, że ciężko się tak zabrac w obcym mieście i gdzieś samej wychodzić . Wiem jak byłam u tż w wakacje i czekałam aż on z pracy wróci bo samej to mi się nie chciało iść nigdzie, z kolei jak on wracał to nie miał siły i hm domatorstwo sie szerzyło...;|
Ale uważam, że Maryś z czasem się oswoi z tą sytuacją i miastem i da sobie świetnie radę
Babcia Jaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 14:34   #4677
nietypowynick
Zakorzenienie
 
Avatar nietypowynick
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 11 079
GG do nietypowynick
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

Goś to zbieraj wsrod znajomych zamowienie i obkupie Was Ja będę u nich hmmm. Moze we wtorek o ile tam jest np do 18. Bo srode mam zawaloną i w srode wracam do domu a nie moge znalezc do ktorej tam jest niestety

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

aaa i w nocy mało na zawał nie zeszłam.

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

znalazlam- pedzle od 9 do 17 czynne więc ewentualnie mogę jutro przed zajęciami pojechać bo mam na 11.20 I wtedy by wysyłka juz jutro poszła Tylko poproszę o numerki
__________________
04.07.2011
7 lat 6 miesięcy 28 dni


Chyba zjedzą mnie koty...
nietypowynick jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 15:18   #4678
MarysN
Zakorzenienie
 
Avatar MarysN
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10 513
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

no Ciociu Dobra Rada.. nagadalaś mi. tak mi nagadalas, ze ja napierw sobie musze o tym pomyslec zanim ci na to odpisze. :-P

tak, jak zwykle masz ze wszystkim racje, i jak zwykle ja o tym wiem.
tylko, ze ja tu sama nigdzie nie wyjde. bo sie boje. bo sie zgubie. bo nie mam gdzie. chce z nim. chce zeby on sie wkoncu ruszyl z domu. jak mu robie wyrzuty na ten temat, to staje na tym "no dobra, pojde z toba" i tak temat sie konczy, a ja nadal siedze w domu.
Ale jest plus, w przyszlym tygodniu wychodze z domu! przeniosl sie tu moj przyjaciel i chocby nie wiem co -spotkam sie z nim!
tak lepiej ciociu? wkoncu sie rusze, i to sama!
a smsa takiego mu nie moge wyslac.. sama chcialam zeby sie wkrecil jakos w ta grupe, i ma okazje wkoncu..
ps. ma taaaaaak boskiego faceta w grupie, ze hoho



Babciu po pupci lepiej nie bo by to jeszcze polubil, i nici z kary
ja poki co walka jeszcze nie mam, dlatego siedze grzecznie i cicho w kącie

wiecie co? tak was kocham, ze wy pojecia nie macie..


czemu zawal mamus?


ładne?
__________________
"Jest taka miłość, która nie umiera choć zakochani od siebie odejdą" ..

będzie nas o jedno więcej..

Edytowane przez MarysN
Czas edycji: 2010-10-14 o 15:22
MarysN jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 15:20   #4679
gg22
Zakorzenienie
 
Avatar gg22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 925
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jestem i pisze pracę dla teściowej przyszłej

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------


o czym mowa, bo nie wyłapałam w wątku?
bo Myszka ma być lektorem

Cytat:
Napisane przez Babcia Jaga Pokaż wiadomość
Myszka Oni nie doceniają tego co mają haha albo raczej czego nie mają <@> ;P

Gosia cóż za wywód ale zgadzam się. Tyle, że ciężko się tak zabrac w obcym mieście i gdzieś samej wychodzić . Wiem jak byłam u tż w wakacje i czekałam aż on z pracy wróci bo samej to mi się nie chciało iść nigdzie, z kolei jak on wracał to nie miał siły i hm domatorstwo sie szerzyło...;|
Ale uważam, że Maryś z czasem się oswoi z tą sytuacją i miastem i da sobie świetnie radę
ale się uśmiałam!klaski :
Aś pewnie że jest ciężko się samej zebrać w obcym mieście itd. ale nikt nie wyciągnie do nas ręki, nie odwiedzi nas itd jeżeli samemu się człowiek nie ruszy, nie spróbuje, nie da nic od siebie.

Kaś ale ja myślałam żeby to zamówić gdzieś około listopada. bo ja planuje być w lbn ok 15-20.11 wiec po co takie ciśnienie.
ja już mam wybrane

420- R6-5 mm, dł. 7mm- 13,50
http://www.maestrobrush.pl/index.php...mart&Itemid=29
320- R6- 7 mm, dł. 8mm- 12,50
http://www.maestrobrush.pl/index.php...mart&Itemid=29

Maryś dziecino przemyśl sobie przemyśl
bardzo mnie cieszy to że chcesz się spotkać z przyjacielem- choćby nie wiem co
a jakie boję się że się zgubie? to mapa w ręce, koniec języka za przewodnika i naprzód!!! cóż się zgubisz? w najgorszym wypadku wejdziesz do 1szej lepszej informacji turystycznej i udasz turystkę albo zapytasz taksówkarza ja tak zawsze robię jak np mam ochotę na nową knajpę i nie chce mi się latać po całym rynku
ja wiem, że najfajniejsze spacery są we dwoje, że tęskni Ci się za nim jak go całe dnie nie ma, ale neistety. nie możesz ograniczać się tylko do Mikiego . Widzisz on ma Ciebie i swoje życie a Ty? Ty masz tylko jego. coś tu nie hula...

a ja ostatnio kupiłam TŻ drewniany młotek z napisem serwis antykłopotowy i powiedziałam że go będę walić tym po głowie jak mnie będzie wkurzał

uciekam kochane bo mam fitness i siłownię na której jest stado prężących się, stękających, napinających się facetów i ja jedna

miłego popołudnia
__________________
Nie warto żałować naszych wyborów,
bo w momencie kiedy je podejmujemy wydają się najlepszymi decyzjami,
a przecież nie jesteśmy w stanie przewidzieć ich konsekwencji
.
gg22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 15:29   #4680
Babcia Jaga
Zakorzenienie
 
Avatar Babcia Jaga
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 804
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

Maryś śliczny ten płaszczyk i jeszcze ten kolor mnie się bardzo podoba

Gosia to miłego popołudnia i nie daj się tam zdominować

Kaś gdzie uciekłaś
Babcia Jaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:45.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.