Pielęgnacja loków, loczków i fal - XVIII część niech się kręci

[Floria]

Napisane przez sereniti

vidia
moje zdechlaki po nocy - wczoraj tylko jak były już praktycznie suche harmonijkowałam je lekko Joanną zieloną - zauważyłam że odżywki b/s Joanny nie obciążają mi włosów a już np żel lniany owszem. niestety zdjęcie z przodu bo mój pseudofon nie nadaje się do samodzielnego fotografowania tyłu. postanowiłam na miesiąc całkowicie odstawić sylikony i zobaczyć czy puszenie się zmniejszy - włoski będę zabezpieczać kokosem i odżywkami b/s - wszystkie spraye i jedwabie lądują w szafie

Jedna uwaga - nie manewruj z włosami, kiedy są już prawie suche, bo masz puszenie gwarantowane. Poza tym pisałam już, że ja bym na Twoim miejscu nie używała na razie kokosa, bo on z wielkim prawdopodobieństwem też Cię puszy, dopóki masz wysokoporowate włosy.

Napisane przez martaakow

Bo to chyba nie jest metoda dla fal. Przynajmniej ja swoim bym tego nie zafundowała, bo właśnie byłyby tłuste i nic poza tym.

Napisane przez Aziddee

Mi się wydaje, że to nie jest metoda dla skłonnych do przyklapu i typu skrętu poniżej mocnej 3ki.
U mnie byłby smalec stulecia

Też tak myślę, jak Wy. Moje włosy są raczej średnioporowate i łatwo je jest "przegładzić" i wystrączkować.
Chociaż myślę, że metoda jest warta zapamiętania na warunki plażowe.

Ja po południu idę na spacer rowerowy z synkiem, ale po powrocie spróbuję zrobić jakąś reanimację (nawilżę włosy wodą ) ciekawa jestem, czy uzyskam jakiś fajny skręt. Na razie napawam się uczuciem fryzury bezstrączkowej, taką mam "kurtynę" z włosów, a dół mnie wręcz zachwyca

[Wizazanka5000]

Napisane przez martaakow

Bo to chyba nie jest metoda dla fal. Przynajmniej ja swoim bym tego nie zafundowała, bo właśnie byłyby tłuste i nic poza tym.

No tak myslalam, ze to nie wypali, ale chcialam sprobowac nastepnym razem sprobuje tylko z kremem, zeby mi nie puszylo

[lubiekosmos]

Dzien dobry, kochane panie!

Jestem... facetem i mam krecone wlosy... nawet je lubie, wiec wpadlem na szalony pomysl, aby je troche zapuscic... niewiele, ale jednak. Na tyle, aby zaczac je odpowiednio pielegnowac, by nie bylo siana na glowie. W zwiazku z tym mam do Was cala liste pytan. Nie ukrywam, ze przesiedzialem przed interenetem godziny czytajac o wlosach, niemniej jednak, caly czas mam wrazenie, ze niewiele rozumiem i wszystko mi sie miesza. Wiec przybylem tutaj!

1. Wydaje mi sie, ze mam wysoka porowatosc wlosow - myslalem o olejowaniu. Czu oliwa z oliwek bylaby dobrym pomyslem? Powinienem cos do niej dodac?
2. Rozumiem, ze od SLS mam trzymac sie z daleka, tak? Jak w takim razie powieniem utrzymawac wilgotnosc wlosow? Sa one dosyc suche
3. Na razie moja pielegnacja wyglada nastepujaco: Isana Hair szampon i odzywka do wlosow kreconych. Wkrotce, byc moze, olejowanie. Co jeszcze?
4. Stylizacja... ugh, generalnie staram sie jej unikac, ale przodu mam cholernie wkurzajacy lok, ktory niedlugo bedzie mi wchodzil w oko... chcialbym go jakos wykrecic i przewrocic na bok, ale nie mam pojecia jak to zrobic... jest dosyc uparty? Czy jest jakas szansa, aby sobie z tym poradzic? Pianka do wlosow? Zel lniany? Cos innego?
5. Wyglada na to, ze bede musial myc wlosy codziennie... rano, gdy sie budze, coz... mam istna szope na glowie. Gdybym mial dluzsze wlosy, to bym je sobie zwiazal... ale coz, nie mam i miec nie ich nie bede. Wiec, albo myje wlosy codziennie rano delikatnym szamponem... albo kupuje jakas opaske i obwiazuje deliktanie glowe. Boje sie jednak tego zrobic... nie chce przecierac wlosow ani ich... coz, niszczyc w ten sposob. Powinny jakos one oddychac, nieprawdaz? Co o tym myslicie? Byc moze sa jakies delikatne opaski, ktore pozowoliby wlosom oddychac?


Okej, polowy pytan zapewne zapomnialem, jak sobie przypomne, to dam znac. Z gory dziekuje za pomoc

[Paulinka675]

czy któraś z was używała może odżywki l'oreal cement ceramid? zastanawiam się czy ona nie puszy włosów? mojej znajomej puszyła proste włosy ale dobrze włosy się po niej rozczesują

i czy mogłybyście mi polecić szampon z sls, nie puszący włosów i ułatwiający rozczesywanie?

jedynym takim szamponem był organicum który kupowałam na helfach ale jest dość drogi 40zł plus wysyłka, a przetestowałam już tyle że mam dość i po każdym mam trudności z czesaniem przy skalpie i włosy mam nastroszone

[*Basia*]

Napisane przez vidia9

Jak na razie wygląda to ta, jest objętość i skręt. Włosy są nieodgniecione. Nie ma afro Taki efekt to ja mogę Garnierem AiK uzyskać jako maskę przed myciem na 30 min Jeśli jutro nie będzie lepiej to szkoda zabawy, przynajmniej w moim wypadku.
Zakupię kokos i ten krem, który Basia polecała i będzie podejście nr.2

Wg mnie wyszło super, ale zgadzam się, Twoje włosy wyglądają tak za każdym razem kiedy je pokazujesz. Sądzę, że w tej metodzie bardziej chodzi o zniwelowanie efektu puszenia.
Alba zawsze ma takie piękne włosy, bez względu na porę roku.
Ale zobacz Jej włosy z przed dwóch lat chyba.

Napisane przez Majka1503

Hej dziewczyny
Nie wiem, czy któraś z Was mnie jeszcze pamięta ale czytam Was regularnie, ale nic nie piszę, bo... opuściłam się trochę w pielęgnacji
Tzn. mycie zawsze bez SLS, odżywka d/s, b/s, żel, dyfuzor, ale odpuściłam sobie olejowanie i w ogóle jakoś serca do tego nie miałam...
Postanawiam na nowy rok poprawę Już bym chętnie tej metody LOC spróbowała, ale w domu jestem, a wszystkie kosmetyki w mieszkaniu studenckim

Nie odpuszczaj olejowania. Postaraj się nakładać olej przynajmniej na pół godziny przed myciem.

Napisane przez Floria

Odgniotłam, ale nie podobało mi się. Włosy były takie dalej jak posklejane, jakbym miała tandetną perukę na sobie. Na zdjęciach aż tak źle nie wygląda (zdj. 1), ale to co miałam przy twarzy na prawdę nie zachęcało do wyjścia do ludzi. Więc jednak rozczesałam i jestem nawet całkiem zadowolona (zdj. 2 i 3).

Świetny efekt na rozczesanych, bardzo mi się podoba

Napisane przez KikoX

Moje też się zawsze buntują - najlepiej, gdy ich w ogóle nie tykam, nawet po b/s, ale rzadko się to zdarza, bo zazwyczaj jednak trzeba je rozczesać przy zmianie pozycji z pochylonej na wyprostowaną.

Ale jak? Czeszesz włosy przy zmianie pozycji? Po co?

Napisane przez sereniti

moje zdechlaki po nocy

Śliczne te "zdechlaki" po nocy

Napisane przez Wizazanka5000

U mnie LOC wyszlo fatalnie. Porobily sie male oddzielne falki po suszeniu, ktore zaraz okazaly sie tlustymi straczkami, ktorych nie da sie odgniesc

Zgadzam się z Martą i Azidee, że to metoda raczej dla mocnego skrętu. Ale to nie znaczy, że nie warto spróbować. Wręcz przeciwnie, ale można ją modyfikować do swoich potrzeb

Napisane przez Aziddee

Wczoraj delikatnie podcięłam sobie końcówki i dziś będzie korona

Zrobiłam sobie koronę z filmiku, który pokazałaś (właśnie kiedy miałam mega przetłuszcz). Rzeczywiście dość prosta, fajnie i szybko się robi. Nie wyszła tak efektownie, ale nie było tragicznie.

[sereniti]

Floria - źle napisałam - myślałam żeby kokos dać tylko na same końcówki - taką malutką kropelkę zamiast jedwabiu - moje włosy puszą się u góry dół jest w porównaniu do nich gładki. hmm a jaki inny olej mogłabym zastosować na całe włosy? czy wcale nie olejować?

[scrabble1]

Napisane przez lubiekosmos

Dzien dobry, kochane panie!

Jestem... facetem i mam krecone wlosy... nawet je lubie, wiec wpadlem na szalony pomysl, aby je troche zapuscic... niewiele, ale jednak. Na tyle, aby zaczac je odpowiednio pielegnowac, by nie bylo siana na glowie. W zwiazku z tym mam do Was cala liste pytan. Nie ukrywam, ze przesiedzialem przed interenetem godziny czytajac o wlosach, niemniej jednak, caly czas mam wrazenie, ze niewiele rozumiem i wszystko mi sie miesza. Wiec przybylem tutaj!

1. Wydaje mi sie, ze mam wysoka porowatosc wlosow - myslalem o olejowaniu. Czu oliwa z oliwek bylaby dobrym pomyslem? Powinienem cos do niej dodac?
2. Rozumiem, ze od SLS mam trzymac sie z daleka, tak? Jak w takim razie powieniem utrzymawac wilgotnosc wlosow? Sa one dosyc suche
3. Na razie moja pielegnacja wyglada nastepujaco: Isana Hair szampon i odzywka do wlosow kreconych. Wkrotce, byc moze, olejowanie. Co jeszcze?
4. Stylizacja... ugh, generalnie staram sie jej unikac, ale przodu mam cholernie wkurzajacy lok, ktory niedlugo bedzie mi wchodzil w oko... chcialbym go jakos wykrecic i przewrocic na bok, ale nie mam pojecia jak to zrobic... jest dosyc uparty? Czy jest jakas szansa, aby sobie z tym poradzic? Pianka do wlosow? Zel lniany? Cos innego?
5. Wyglada na to, ze bede musial myc wlosy codziennie... rano, gdy sie budze, coz... mam istna szope na glowie. Gdybym mial dluzsze wlosy, to bym je sobie zwiazal... ale coz, nie mam i miec nie ich nie bede. Wiec, albo myje wlosy codziennie rano delikatnym szamponem... albo kupuje jakas opaske i obwiazuje deliktanie glowe. Boje sie jednak tego zrobic... nie chce przecierac wlosow ani ich... coz, niszczyc w ten sposob. Powinny jakos one oddychac, nieprawdaz? Co o tym myslicie? Byc moze sa jakies delikatne opaski, ktore pozowoliby wlosom oddychac?


Okej, polowy pytan zapewne zapomnialem, jak sobie przypomne, to dam znac. Z gory dziekuje za pomoc

O, Witamy miłego pana
Na pierwszej stronie masz linki do wielu ciekawych informacji. Na początek poczytaj o kosmetykach. Tak w skrócie to SLS używasz raz na jakiś czas żeby oczyścić włosy. U każdej osoby jest inaczej, można myć nim co tydzień, dwa, niektórzy myją raz w miesiącu. Samemu trzeba ocenić kiedy jest im to potrzebne. W między czasie myj włosy delikatnym szamponem, na początek proponuję Nivea Baby, ja mam taki szampon i płyn do kąpieli 2w1 i super się u mnie sprawdza, zmywa nawet oleje.
Żeby ogarnąć szopę polecam odżywkę Garniek Avocado i Karite ze spłukiwaniem, jest bezkonkurencyjna
Olejowania spróbuj jak najbardziej, przynosi super efekty. Oliwa z oliwek, olej lniany, kokosowy, z pestek winogron.... olei jest pełno, musisz protestować i sprawdzić który Ci pasuje. Z tego co wiem lniany pasuje chyba większości osób? Olej możesz nakładać na różne sposoby. Na suche włosy, na zwilżone, razem z odżywką. U mnie najlepsze efekty widzę kiedy nakładam od razu zmieszany olej z odżywką. Tak jest łatwiej, szybciej i włosy są lepiej nawilżone, dociążone (czyli bez szopy) . Możesz też mieszać różne oleje, ale do tego dojdziesz z czasem. Czas trzymania olei na głowie też jest różny, niektórzy trzymają pół godziny przed myciem, inni godzinę czy nawet całą noc.
Pamiętaj też o czesaniu, to ważne żeby nie było szopy, czeszesz włosy tylko w momencie kiedy masz na nich odżywkę do spłukiwania. Potem rozdzielasz pasma tylko palcami.
U mnie jeżeli nie olejuję akurat włosów, super sprawdza się dodanie trochę oleju do odżywki do spłukiwania. To taka szybsza wersja. Trzymasz kilka minut i spłukujesz, potem odżywka bez spłukiwania i jeśli chcesz to stylizacja żelem lnianym czy mocniejszym sklepowym. Na początek to tyle, metod dbania o włosy kręcone jest sporo, każdy modyfikuje je dla swoich potrzeb, czytaj forum i przeglądaj linki z pierwszej strony, to kopalnia wiedzy . Powodzenia i wytrwałości, za jakiś czas będzie widać fajne efekty a i nowa pielęgnacja wejdzie Ci w krew

[vidia9]

Napisane przez *Basia*

Wg mnie wyszło super, ale zgadzam się, Twoje włosy wyglądają tak za każdym razem kiedy je pokazujesz. Sądzę, że w tej metodzie bardziej chodzi o zniwelowanie efektu puszenia.
Alba zawsze ma takie piękne włosy, bez względu na porę roku.
Ale zobacz Jej włosy z przed dwóch lat chyba.

Dziękuję
Podobało mi się, nie odbierzcie moich komentarzy jako zbędnego narzekania Dbam o nie, kocham je i jestem wdzięczna, że właśnie tak wyglądają. To co mam na głowie dziś a to co było 4 lata temu, nie ma co porównywać nawet Cud, że trafiłam wtedy na Wizaż Wiem jednak, że one potrafią więcej i do tego dążę.

Przejrzałam te filmiki, zaskoczyła mnie jej szybka przemiana. Miała takie drobne loczki a tu nagle takie sprężyny Niestety mój angielski jest tak słaby, ze choćbym chciała to niewiele zrozumiem z jej rad Staram się nad tym pracować ale czasu i chęci zbyt często brak.

[martaakow]

Napisane przez lubiekosmos

1. Wydaje mi sie, ze mam wysoka porowatosc wlosow - myslalem o olejowaniu. Czu oliwa z oliwek bylaby dobrym pomyslem? Powinienem cos do niej dodac?

Pewnie, że możesz spróbować z oliwą z oliwek. Możesz spróbować nakładać samą lub mieszać z odżywką do włosów.
W zasadzie każdy olej nadaje się do włosów, to po prostu kwestia indywidualna, czy będzie odpowiadać, czy też nie.

2. Rozumiem, ze od SLS mam trzymac sie z daleka, tak? Jak w takim razie powieniem utrzymawac wilgotnosc wlosow? Sa one dosyc suche

Nie tyle z daleka co przy suchych włosach SLS może dodatkowo wysuszać. Są dostępne szampony bez tego składnika - zwykle są to szampony dla dzieci, np. Hipp, Babydream.

3. Na razie moja pielegnacja wyglada nastepujaco: Isana Hair szampon i odzywka do wlosow kreconych. Wkrotce, byc moze, olejowanie. Co jeszcze?

Nie wiem, jakiej używasz odżywki. Napisz. Poza tym przy suchych włosach często warto używać serum po myciu na końcówki. Zapobiega to uciekaniu wilgoci z włosów w ciągu dnia i niweluje puszenie się ich. Może to być jedwac z Green Pharmacy, CHI czy Marion. Te chyba są tu najczęściej polecane.

4. Stylizacja... ugh, generalnie staram sie jej unikac, ale przodu mam cholernie wkurzajacy lok, ktory niedlugo bedzie mi wchodzil w oko... chcialbym go jakos wykrecic i przewrocic na bok, ale nie mam pojecia jak to zrobic... jest dosyc uparty? Czy jest jakas szansa, aby sobie z tym poradzic? Pianka do wlosow? Zel lniany? Cos innego?

Nie ukrywam, że to ciężkie, bo jak pasemko kręci się naturalnie w dany sposób, zmuszenie go do kręcenia się odwrotnie, w innym ułożeniu pewnie jest możliwe tylko przez nakręcenie go tak, jak tego chcesz, przy użyciu lokówki, nawinięcia na coś. A i tak nie wiem, czy w ciągu dnia ten lok nie zbuntuje się. Ja takie uparte kosmyki po prostu podpinam, dalej wspominasz o opaskach, to nie jest głupi pomysł, by zgarnąć ten lok za opaskę.

5. Wyglada na to, ze bede musial myc wlosy codziennie... rano, gdy sie budze, coz... mam istna szope na glowie. Gdybym mial dluzsze wlosy, to bym je sobie zwiazal... ale coz, nie mam i miec nie ich nie bede. Wiec, albo myje wlosy codziennie rano delikatnym szamponem... albo kupuje jakas opaske i obwiazuje deliktanie glowe. Boje sie jednak tego zrobic... nie chce przecierac wlosow ani ich... coz, niszczyc w ten sposob. Powinny jakos one oddychac, nieprawdaz? Co o tym myslicie? Byc moze sa jakies delikatne opaski, ktore pozowoliby wlosom oddychac?

Myślę, że z czasem ta poranna szopa może stać się absolutnie do ogarnięcia. Też na początku moje włosy po nocy nie nadawały się do wyjścia do ludzi, ale teraz bez problemu wstaję, lekko zwilżam włosy, wysychają i wystarcza. Tu naprawdę potrzeba po prostu czasu.
Co do opasek - jakie Ty masz na myśli? Takie jakby gumy, co czasem sportowcy noszą, żeby im włosy do twarzy nie leciały? To niezły pomysł i nie sądzę, żeby niszczyły włosy.
Pozdrawiam i pytaj, jak dalej nie będziesz wiedział czegoś. I zachęcam do czytania, bo to forum to taka całkiem spora skarbnica wiedzy.

Napisane przez sereniti

Floria - źle napisałam - myślałam żeby kokos dać tylko na same końcówki - taką malutką kropelkę zamiast jedwabiu - moje włosy puszą się u góry dół jest w porównaniu do nich gładki. hmm a jaki inny olej mogłabym zastosować na całe włosy? czy wcale nie olejować?

Końcówki są zwykle bardziej zniszczone od reszty włosów, więc tym bardziej może to być kiepski pomysł. A czemu nie jedwab? Można znaleźć takie sera bez protein i uważam, że to najlepsze wyjście.
Z innych olejów pomyślałabym o czymś lekkim - chyba olej z malin się nadaje.

[Klaudenc]

Napisane przez Paulinka675

czy któraś z was używała może odżywki l'oreal cement ceramid? zastanawiam się czy ona nie puszy włosów? mojej znajomej puszyła proste włosy ale dobrze włosy się po niej rozczesują

i czy mogłybyście mi polecić szampon z sls, nie puszący włosów i ułatwiający rozczesywanie?

jedynym takim szamponem był organicum który kupowałam na helfach ale jest dość drogi 40zł plus wysyłka, a przetestowałam już tyle że mam dość i po każdym mam trudności z czesaniem przy skalpie i włosy mam nastroszone

Dla mnie najlepszy, jaki miałam to Alberto Balsam miętowy, duża butelka w UK kosztuje funta, w Polsce są chyba do kupienia w Tesco. Dobry był też Tresemme Naturals z jojobą i kokosem, ale to ALS i nie wiem czy skład jest nadal taki sam. Co do loreali to one są podobne, rozczesywanie po nich jest łatwe jak to po silikonowych czy o lejowych produktach, ale są lepsze odżywki

[magda1706]

Napisane przez Aziddee

Mi się wydaje, że to nie jest metoda dla skłonnych do przyklapu i typu skrętu poniżej mocnej 3ki.
U mnie byłby smalec stulecia

ja spróbowałam troche inaczej i jest lepiej chyba niż zwykle? Robiłam tak:
olej lniany+ miód(4h)
mycie: Timotei Organic Delight Health & Shine Shampoo
odżywianie: Garnier AiK (30min)
płukanie: zimna woda
zabezpieczenie: Creations Garden Natural Products, Leave In Conditioner with Argan Oil from Morocco, Moisturizing, potem kropla oleju alterra brzoza z pomarańczą później krem do loków Boots.
Wyschłam naturalnie, po nocy odgniotłam co nieco i nie spuszyły się po wyjściu na deszcz, wiatr itd
zdjęcia: dwa pierwsze wczoraj jeszcze wilgotne, trzecie z teraz po nocy, deszczu i wietrze

[KikoX]

Napisane przez *Basia*

Ale jak? Czeszesz włosy przy zmianie pozycji? Po co?

Tak, bo jeśli myję, nakładam odżywkę, spłuczę głową w dół, tak samo nałożę żel, to w momencie, gdy próbuję odrzucić włosy do tyłu, to one nie chcą się ułożyć i mam z tyłu splątane gniazdo. U mnie nie ma możliwości, by wszystko robić głową w dół (i potem jeszcze tak suszyć), bo one "nie opadają łagodnie" na ramiona, tylko wciąż z tyłu stoją... Oczywiście próba ułożenia ich już po nałożeniu żelu zawsze się źle kończy. Dlatego po b/s przerzucam włosy do tyłu i rozczesuję i dopiero wtedy nakładam żel, w pozycji pionowej. Daleko temu do doskonałości, ale nie wiem, jak inaczej to robić, by te włosy z tyłu tak dziwnie nie wyglądały.

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Napisane przez magda1706

ja spróbowałam troche inaczej i jest lepiej chyba niż zwykle? Robiłam tak:
olej lniany+ miód(4h)
mycie: Timotei Organic Delight Health & Shine Shampoo
odżywianie: Garnier AiK (30min)
płukanie: zimna woda
zabezpieczenie: Creations Garden Natural Products, Leave In Conditioner with Argan Oil from Morocco, Moisturizing, potem kropla oleju alterra brzoza z pomarańczą później krem do loków Boots.
Wyschłam naturalnie, po nocy odgniotłam co nieco i nie spuszyły się po wyjściu na deszcz, wiatr itd
zdjęcia: dwa pierwsze wczoraj jeszcze wilgotne, trzecie z teraz po nocy, deszczu i wietrze

Wydaje mi się, że mamy podobne włosy Tylko ty masz dłuższe i gęstsze

[sereniti]

martaakow - chciałam wyeliminować sylikony przynajmniej na jakiś czas i zobaczyć jak to wpłynie na moje włosy a wszystkie jedwabie jakie mam w domu (CHI, marion i sleek mają wysoko w składzie silikony i to te najtrudniej zmywalne). olej malinowy - pierwsze słyszę muszę poszukać informacji na ten temat. chyba jest jakieś serum bez sylikonów - coś z biowaxa o ile dobrze pamiętam

[martaakow]

Napisane przez sereniti

martaakow - chciałam wyeliminować sylikony przynajmniej na jakiś czas i zobaczyć jak to wpłynie na moje włosy a wszystkie jedwabie jakie mam w domu (CHI, marion i sleek mają wysoko w składzie silikony i to te najtrudniej zmywalne). olej malinowy - pierwsze słyszę muszę poszukać informacji na ten temat. chyba jest jakieś serum bez sylikonów - coś z biowaxa o ile dobrze pamiętam

Wątpię, by były to te najciężej zmywalne silikony, bo nigdy w życiu ich na oczy w żadnej odżywce i żadnym serum nie widziałam, ale wiem, że gdzieś tam czasem są. Kascysko na sklepowych półkach znalazła chyba 3 kosmetyki włosowe z nimi tylko.
A pozostałe silikony są zmywalne delikatnymi szamponami bez SLSu.
Oczywiście nie twierdzę, że nie można z silikonów zrezygnować, ale ja po wsze czasy będę się upierać, że nie ma nic lepszego do zabezpieczenia zniszczonych końcówek niż właśnie one.
Sama próbowałam zabezpieczać olejem, różnymi, ale kończyło się to u mnie zawsze tłustymi strąkami na końcach, nawet jeśli użyłam na wszystkie włosy 1-2 kropli dokładnie roztartych uprzednio w dłoniach.

[Aziddee]

Napisane przez magda1706

ja spróbowałam troche inaczej i jest lepiej chyba niż zwykle? Robiłam tak:
olej lniany+ miód(4h)
mycie: Timotei Organic Delight Health & Shine Shampoo
odżywianie: Garnier AiK (30min)
płukanie: zimna woda
zabezpieczenie: Creations Garden Natural Products, Leave In Conditioner with Argan Oil from Morocco, Moisturizing, potem kropla oleju alterra brzoza z pomarańczą później krem do loków Boots.
Wyschłam naturalnie, po nocy odgniotłam co nieco i nie spuszyły się po wyjściu na deszcz, wiatr itd
zdjęcia: dwa pierwsze wczoraj jeszcze wilgotne, trzecie z teraz po nocy, deszczu i wietrze

Go on, make me hate you
Zachwycam się nooo

Basia zrobiłam dziś sobie tę koronę i uznałam za akceptowalną, natomiast i tak muszę się nauczyć tradycyjnej, bo wtedy można oszukać objętość :P Wrzucę może fotki później.

[sereniti]

pocieszajace jest to co piszesz chyba zostawie sobie jedwab CHI i serum z garniera na koncowki. przez lata stosowalam rozne jedwabie bo myslac ze mam proste ale suche szorstkie wlosy i po czasie zawsze powodowalo to wiekszy puch

[magda1706]

Napisane przez Aziddee

Go on, make me hate you
Zachwycam się nooo

nie ma czym Przez tą Anglię pielęgnacje zaczynałam od zera w sumie.. brak polskich kosmetyków, wiedzy o składach i w ogóle. Teraz jest lepiej ale w Polsce przy normalnej wodzie było o niebo lepiej!

[vidia9]

Napisane przez magda1706

ja spróbowałam troche inaczej i jest lepiej chyba niż zwykle? Robiłam tak:
olej lniany+ miód(4h)
mycie: Timotei Organic Delight Health & Shine Shampoo
odżywianie: Garnier AiK (30min)
płukanie: zimna woda
zabezpieczenie: Creations Garden Natural Products, Leave In Conditioner with Argan Oil from Morocco, Moisturizing, potem kropla oleju alterra brzoza z pomarańczą później krem do loków Boots.
Wyschłam naturalnie, po nocy odgniotłam co nieco i nie spuszyły się po wyjściu na deszcz, wiatr itd
zdjęcia: dwa pierwsze wczoraj jeszcze wilgotne, trzecie z teraz po nocy, deszczu i wietrze

Świetnie wyszło kiedy moje będą takie długie

[wikaa24]

Napisane przez magda1706

ja spróbowałam troche inaczej i jest lepiej chyba niż zwykle? Robiłam tak:
olej lniany+ miód(4h)
mycie: Timotei Organic Delight Health & Shine Shampoo
odżywianie: Garnier AiK (30min)
płukanie: zimna woda
zabezpieczenie: Creations Garden Natural Products, Leave In Conditioner with Argan Oil from Morocco, Moisturizing, potem kropla oleju alterra brzoza z pomarańczą później krem do loków Boots.
Wyschłam naturalnie, po nocy odgniotłam co nieco i nie spuszyły się po wyjściu na deszcz, wiatr itd
zdjęcia: dwa pierwsze wczoraj jeszcze wilgotne, trzecie z teraz po nocy, deszczu i wietrze

cuuuuudo! jejciu, do czegoś takiego dążę

[scrabble1]

Napisane przez magda1706

ja spróbowałam troche inaczej i jest lepiej chyba niż zwykle? Robiłam tak:
olej lniany+ miód(4h)
mycie: Timotei Organic Delight Health & Shine Shampoo
odżywianie: Garnier AiK (30min)
płukanie: zimna woda
zabezpieczenie: Creations Garden Natural Products, Leave In Conditioner with Argan Oil from Morocco, Moisturizing, potem kropla oleju alterra brzoza z pomarańczą później krem do loków Boots.
Wyschłam naturalnie, po nocy odgniotłam co nieco i nie spuszyły się po wyjściu na deszcz, wiatr itd
zdjęcia: dwa pierwsze wczoraj jeszcze wilgotne, trzecie z teraz po nocy, deszczu i wietrze

Co tu dużo gadać? Przepiękne

[Wiolkaa93]

Napisane przez magda1706

ja spróbowałam troche inaczej i jest lepiej chyba niż zwykle? Robiłam tak:
olej lniany+ miód(4h)
mycie: Timotei Organic Delight Health & Shine Shampoo
odżywianie: Garnier AiK (30min)
płukanie: zimna woda
zabezpieczenie: Creations Garden Natural Products, Leave In Conditioner with Argan Oil from Morocco, Moisturizing, potem kropla oleju alterra brzoza z pomarańczą później krem do loków Boots.
Wyschłam naturalnie, po nocy odgniotłam co nieco i nie spuszyły się po wyjściu na deszcz, wiatr itd
zdjęcia: dwa pierwsze wczoraj jeszcze wilgotne, trzecie z teraz po nocy, deszczu i wietrze

super skręt


Jakiś czas temu pisałyście o dyfuzorach, ja mam nową suszarkę z zimnym nawiewem, ale właśnie bez dyfuzora, ma tylko jakąś końcówkę zwężająca. Wiecie może czy można gdzieś dokupić sam dyfuzor?

[Floria]

Hahah, zdjęcia Magdy zawsze wywołują u mnie stan przedzawalowy
Mam wrażenie, że nasz kolega pomylił pojęcie SLS z silikony.
To silikonów unikamy w szamponach, a co do reszty, to jest wiele opcji. Najlepiej gdybyśmy mogły zobaczyć zdjęcie włosów, to więcej można doradzić.
Sereniti - a umyłaś w końcu włosy szamponem? Pamiętam, że początkowo moje włosy zareagowały tak, że zaczęły się kręcić, ale puszyły się jak wcześniej, a w zależności od produktów, robiły mi przyklap albo szybsze przetłuszczenie, albo niedomycie
Bądź cierpliwa, w razie czego spinaj i walcz dalej

oooo, Magda daje Garniera A i K na 30 minut, widzicie?

[martaakow]

Napisane przez Floria

oooo, Magda daje Garniera A i K na 30 minut, widzicie?

Ale Magda ma inne włosy, bardziej kręcone.
Mam wrażenie, że im bardziej kręcone, tym więcej można na nie nałożyć, choć pewnie nie jest to regułą. Zresztą przy takiej objętości i takim skręcie przyklap chyba niestraszny, ja przy swoich marnych falach miałabym natychmiast.

[magda1706]

Dziękuję daleko jeszcze do stanu idealności i ogarnięcia puchu

Napisane przez martaakow

Ale Magda ma inne włosy, bardziej kręcone.
Mam wrażenie, że im bardziej kręcone, tym więcej można na nie nałożyć, choć pewnie nie jest to regułą. Zresztą przy takiej objętości i takim skręcie przyklap chyba niestraszny, ja przy swoich marnych falach miałabym natychmiast.

To prawda.. ciężko mi obciążyć włosy choć o przyklap na czubku to mi też łatwo mogę ładować praktycznie wszystko.. ale wypadają strasznie! I porowatość ciężko mi określić ..

[*Basia*]

Napisane przez vidia9

Przejrzałam te filmiki, zaskoczyła mnie jej szybka przemiana. Miała takie drobne loczki a tu nagle takie sprężyny

Naturalny skręt ma mocny, pewnie też dlatego zmiana nastąpiła tak szybko.

Napisane przez magda1706

zdjęcia: dwa pierwsze wczoraj jeszcze wilgotne, trzecie z teraz po nocy, deszczu i wietrze

Przepięknie wyszło

Napisane przez KikoX

Tak, bo jeśli myję, nakładam odżywkę, spłuczę głową w dół, tak samo nałożę żel, to w momencie, gdy próbuję odrzucić włosy do tyłu, to one nie chcą się ułożyć i mam z tyłu splątane gniazdo. U mnie nie ma możliwości, by wszystko robić głową w dół (i potem jeszcze tak suszyć), bo one "nie opadają łagodnie" na ramiona, tylko wciąż z tyłu stoją... Oczywiście próba ułożenia ich już po nałożeniu żelu zawsze się źle kończy. Dlatego po b/s przerzucam włosy do tyłu i rozczesuję i dopiero wtedy nakładam żel, w pozycji pionowej. Daleko temu do doskonałości, ale nie wiem, jak inaczej to robić, by te włosy z tyłu tak dziwnie nie wyglądały.

Ja też nie robię wszystkich zabiegów w pozycji "głową w dół" (wyłącznie spłukiwanie odżywki i czesanie). Kiedy zdejmuję ręcznik, lekko potrząsam włosami i pomagam sobie ręką, kiedy efekt nie jest zgodny z zamierzonym.

Napisane przez Aziddee

Basia zrobiłam dziś sobie tę koronę i uznałam za akceptowalną, natomiast i tak muszę się nauczyć tradycyjnej, bo wtedy można oszukać objętość :P Wrzucę może fotki później.

Czekam z niecierpliwością

Napisane przez Wiolkaa93

Jakiś czas temu pisałyście o dyfuzorach, ja mam nową suszarkę z zimnym nawiewem, ale właśnie bez dyfuzora, ma tylko jakąś końcówkę zwężająca. Wiecie może czy można gdzieś dokupić sam dyfuzor?

Można kupić uniwersalny. Mam taki, ale nie kupowałam sama.

Napisane przez martaakow

Ale Magda ma inne włosy, bardziej kręcone.
Mam wrażenie, że im bardziej kręcone, tym więcej można na nie nałożyć, choć pewnie nie jest to regułą. Zresztą przy takiej objętości i takim skręcie przyklap chyba niestraszny, ja przy swoich marnych falach miałabym natychmiast.

Zgadzam się w 100%. Garniera nakładam na długo i nic się nie dzieje.
Jedyny przetłuszcz miałam w piątek, ale to wina nieumiejętnie i w zbyt dużej ilości nałożonego oleju, a nie Garniera.

[sereniti]

Floria tak umyłam wczoraj różowym szamponem Artiste (myślałam w sklepie że to odżywka - niestety jak sie jest ślepym to tak bywa) użyłam go do OMO i muszę przyznać że jest o wiele lepiej niż mycie samą odżywką. mam jeszcze facelle to spróbuję tym. w sumie póki co siedzę w domu więc mogę kombinować
Magda - buu jestem zazdrosna, moje włosy tylko po trwałej by tak wyglądały

[Floria]

Napisane przez sereniti

Floria tak umyłam wczoraj różowym szamponem Artiste (myślałam w sklepie że to odżywka - niestety jak sie jest ślepym to tak bywa) użyłam go do OMO i muszę przyznać że jest o wiele lepiej niż mycie samą odżywką. mam jeszcze facelle to spróbuję tym. w sumie póki co siedzę w domu więc mogę kombinować
Magda - buu jestem zazdrosna, moje włosy tylko po trwałej by tak wyglądały

Skoro siedzisz w domu, i włosy wygląda na to, że masz odczyszczone, to mogłabyś zacząć olejowanie - dać na początek olej jakiś kuchenny z maską lub odżywką na pół godziny przed myciem pod czepek i ręcznik, potem umyć, ale raczej szamponem, niż odżywką i nałożyć lekką odżywkę b/s w większej ilości - jako d/s. Ja trzymam do momentu, kiedy swobodnie mogę rozczesać włosy palcami, to jest takie minimum dla odżywki d/s. Potem spłukać, potem dosłownie 2 groszki tej samej odżywki wetrzeć we włosy, sprawdzić, czy dalej się rozczesują palcami, ewentualnie rozczesać grzebieniem, odsączyć i dać im wyschnąć bez dotykania.
Idea jest taka, żeby je odżywić, uealastycznić olejem, ale nie przeciążyć po myciu.
Ja się sama kiedyś zastanawiałam, czy to działa, ale dziewczyny mnie przekonały, i sama sprawdziłam, że maski działają przed myciem. Mogę nakładać cuda-dziwy, bo wiem, że potem zmyję i jeszcze mam szansę na działanie po myciu ( w sensie jak ciężką odżywkę nałożyć po szamponie). U ciebie walczymy o odżywienie i wygładzenie bez puszenia i przyklapu
Co myślicie o takim planie?

[vidia9]

Napisane przez Floria

Skoro siedzisz w domu, i włosy wygląda na to, że masz odczyszczone, to mogłabyś zacząć olejowanie - dać na początek olej jakiś kuchenny z maską lub odżywką na pół godziny przed myciem pod czepek i ręcznik, potem umyć, ale raczej szamponem, niż odżywką i nałożyć lekką odżywkę b/s w większej ilości - jako d/s. Ja trzymam do momentu, kiedy swobodnie mogę rozczesać włosy palcami, to jest takie minimum dla odżywki d/s. Potem spłukać, potem dosłownie 2 groszki tej samej odżywki wetrzeć we włosy, sprawdzić, czy dalej się rozczesują palcami, ewentualnie rozczesać grzebieniem, odsączyć i dać im wyschnąć bez dotykania.
Idea jest taka, żeby je odżywić, uealastycznić olejem, ale nie przeciążyć po myciu.
Ja się sama kiedyś zastanawiałam, czy to działa, ale dziewczyny mnie przekonały, i sama sprawdziłam, że maski działają przed myciem. Mogę nakładać cuda-dziwy, bo wiem, że potem zmyję i jeszcze mam szansę na działanie po myciu ( w sensie jak ciężką odżywkę nałożyć po szamponie). U ciebie walczymy o odżywienie i wygładzenie bez puszenia i przyklapu
Co myślicie o takim planie?

Mogę to tylko potwierdzić faktami, właśnie siedzę od godziny z turbanem na głowie a pod nim maska domowej roboty : żółtko, oliwa, rycyna, miód, skrobia, cytryna i już nie pamiętam co Nałożyłam na suche, za chwilę będę myć, nałożę tylko jakąś odżywkę na minutkę by rozczesać towarzystwo, b/s, stylizacja i suszenie. I musi być pięknie bo zapach zabija

[Imperfecta]

Magda, piękne włosy ile ja bym za takie dała.

[magda1706]

Napisane przez Imperfecta

Magda, piękne włosy ile ja bym za takie dała.

przecież masz ładne włosiska ja zapuszczam i cały czas ta sama długośc