Lato nadchodzi, słońce świeci, coraz większe rosną nam dzieci. Mamy luty 2016 cz.2 :)

[SzczesliwaNarzeczona]

Napisane przez re_nata

A o której ci wstaje? Nie wyobrażam sobie żeby tak późno madzia chodziła spac. Bo my o 22-23 juz śpimy. Mąż rano wcześnie wstaje do pracy to wyspać się musi.
Moja ma 2 dezemki w ciągu dnia takie koło godzinki półtora dziś dłużej trochę spala. Ja w tym czasie lecę do sklepu i sprzątam tak po cichu bo np naczyń nie myje bo się obudzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No wstaje tak ok 10, ale to dlatego że ja wstaje ok9. Chodzi mi o to, że max godz pospi sam beze mnie. Wcześniej to miał czujnik i jak ja wstawalam to on zaraz za mna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[re_nata]

A to my o 10 już drzemkę mamy 😄 wstajemy 7-8
Też może spróbuję tego kubka z słomka choć nie wiem czy to coś da bo ona jak ma ochotę to wypije z butli A jak nie to nic nie pomoże.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rudziutka1987]

U nas siódmy ząbek.
Mały ma szparę między jedynkami i pomiędzy nią wędzidełko czy jak to się tam zwie.. Oglądał to lekarz i powiedział, że ma je tak nisko, że raczej trzeba będzie podcinać
Z jedzeniem od kilku dni masakra... Nic nie chce jeść, odruch wymiotny przy wszystkim. Wczoraj zjadł tubkę owocową i po kilku minutach zwymiotował. Tylko mleko i gęsta kasza na noc mu wchodzi
Ze spaniem też problemy... Budzi mi się częściej niż co godzinę, na ogół wystarcza że włączę uspokajacz, odwrócę z brzuszka na bok albo pogłaskam po plecach, a czasem jest taka panika że wszyscy sąsiedzi go chyba słyszą ... Pobudka o 6-7, około 8:30 usypia mi jeszcze na godzinę, w dzień 2 drzemki po 15-20 minut....

[esor]

Napisane przez SzczesliwaNarzeczona

Dziekujemy za gratulacje wczoraj znowu był placz bo druga jedynka się przebija. Teraz wszystkie zeby wyjdą.


Esor a jak samopoczucie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A dziękuje jest lepiej, ale z utęsknieniem czekam na drugi trymestr (jeszcze tydzien!) zeby mieć wiecej sił

U nas chyba tez kolejne żabki na tapecie bo słabo śpi mała, ślinotok i katar


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez rudziutka1987

U nas siódmy ząbek.

Mały ma szparę między jedynkami i pomiędzy nią wędzidełko czy jak to się tam zwie.. Oglądał to lekarz i powiedział, że ma je tak nisko, że raczej trzeba będzie podcinać

Z jedzeniem od kilku dni masakra... Nic nie chce jeść, odruch wymiotny przy wszystkim. Wczoraj zjadł tubkę owocową i po kilku minutach zwymiotował. Tylko mleko i gęsta kasza na noc mu wchodzi

Ze spaniem też problemy... Budzi mi się częściej niż co godzinę, na ogół wystarcza że włączę uspokajacz, odwrócę z brzuszka na bok albo pogłaskam po plecach, a czasem jest taka panika że wszyscy sąsiedzi go chyba słyszą ... Pobudka o 6-7, około 8:30 usypia mi jeszcze na godzinę, w dzień 2 drzemki po 15-20 minut....

Współczuje, u nas tez masakra ze spaniem. Moze to tymczasowe? Oby

Ale 7 zębów wow 🏻🏻🏻


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jestinna]

Napisane przez rudziutka1987

U nas siódmy ząbek.
Mały ma szparę między jedynkami i pomiędzy nią wędzidełko czy jak to się tam zwie.. Oglądał to lekarz i powiedział, że ma je tak nisko, że raczej trzeba będzie podcinać
Z jedzeniem od kilku dni masakra... Nic nie chce jeść, odruch wymiotny przy wszystkim. Wczoraj zjadł tubkę owocową i po kilku minutach zwymiotował. Tylko mleko i gęsta kasza na noc mu wchodzi
Ze spaniem też problemy... Budzi mi się częściej niż co godzinę, na ogół wystarcza że włączę uspokajacz, odwrócę z brzuszka na bok albo pogłaskam po plecach, a czasem jest taka panika że wszyscy sąsiedzi go chyba słyszą ... Pobudka o 6-7, około 8:30 usypia mi jeszcze na godzinę, w dzień 2 drzemki po 15-20 minut....

Woow. Siedem zebow!! My mamy dopiero dwie dolne jedynki

Od kilku nocy staram sie nauczyc Nine zasypiania w lozeczku, ale jak na razie nie ma postepow. Czasami wydaje mi sie, ze to wszystko nie ma sensu Dzisiaj wieczorem juz sie poplakalam z bezsilnosci...
Jesli chodzi o drzemki to u nas sa teraz 2. Jedna kolo 11 ostatnio trwa okolo 2 godzin (przedwczoraj byly 3!) a druga kolo 15 juz krotsza godzinna.

Jesli chodzi o obuwie to u nas tez dwie pary skarpetek jak na razie


Esor jak dzidzius? Wiadomo juz czy dziewczynka czy chlopczyk?

[tygryszek]

U nas też noce są koszmarne, wstaje średnio co 30 min. Mamy 5 ząbków i podejrzewam że 3 w drodze.

Co do butków, ubieram skarpety i na to niechodki (ciężko żeby się utrzymały na stópce ), młodego przykrywam kocem.

Dziewczyny, czy wasze dzieci jak leżą na brzuszku to podpierają się na wyprostowanych rączkach, bo mój opiera się na łokciach i dłonie ma na ziemi, zaczynam się martwić bo ma słabiutkie rączki. Mamy ćwiczyć opieranie na wyprostowanych ale młody bardzo oporny. Boję się że coś złego się dzieje.

[esor]

Napisane przez jestinna

Woow. Siedem zebow!! My mamy dopiero dwie dolne jedynki



Od kilku nocy staram sie nauczyc Nine zasypiania w lozeczku, ale jak na razie nie ma postepow. Czasami wydaje mi sie, ze to wszystko nie ma sensu Dzisiaj wieczorem juz sie poplakalam z bezsilnosci...

Jesli chodzi o drzemki to u nas sa teraz 2. Jedna kolo 11 ostatnio trwa okolo 2 godzin (przedwczoraj byly 3!) a druga kolo 15 juz krotsza godzinna.



Jesli chodzi o obuwie to u nas tez dwie pary skarpetek jak na razie





Esor jak dzidzius? Wiadomo juz czy dziewczynka czy chlopczyk?

Za tydzien w piątek mam usg na którym sie moze dowiem to bedzie 13t2d 🏻 wszystko ok z dzidziusiem mam nadzieje, słucham serduszka dopplerem prawie codziennie i czekam na pierwsze ruchy, które w drugiej ciazy podobno moge juz za 2 tyg zacząć czuc

Ale macie super długie drzemki

Ja tez chciałam nauczyć Hanię zasypiać w lozeczku ale w ogole to sie nie dało, a teraz nie mam tak sił i nerwów do tego a Ninka Ci usypia jak? Musi byc bujana?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez tygryszek

U nas też noce są koszmarne, wstaje średnio co 30 min. Mamy 5 ząbków i podejrzewam że 3 w drodze.

Co do butków, ubieram skarpety i na to niechodki (ciężko żeby się utrzymały na stópce ), młodego przykrywam kocem.

Dziewczyny, czy wasze dzieci jak leżą na brzuszku to podpierają się na wyprostowanych rączkach, bo mój opiera się na łokciach i dłonie ma na ziemi, zaczynam się martwić bo ma słabiutkie rączki. Mamy ćwiczyć opieranie na wyprostowanych ale młody bardzo oporny. Boję się że coś złego się dzieje.

Tygryszku ja uważam ze na tym etapie każde dziecko jest inne i moze po prostu Twój maluch tak ma i jeszcze nie jego czas zawsze możesz zapytać lekarza.

Moja juz raczkuje i podciąga sie do stania.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SzczesliwaNarzeczona]

U nas już drugi ząbek. Chyba nie meldowalam nie było nie było a teraz 5dni minęło od pierwszego i pojawił się drugi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

Olek próbuje już raczkowac. Staje na kolanach podnosi się na rączkach tylko napędu nie umie włączyć 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agnieszka_2293]

Napisane przez SzczesliwaNarzeczona

U nas już drugi ząbek. Chyba nie meldowalam nie było nie było a teraz 5dni minęło od pierwszego i pojawił się drugi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

Olek próbuje już raczkowac. Staje na kolanach podnosi się na rączkach tylko napędu nie umie włączyć 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję ząbka 😀 ciesz się, że nie włączył napędu, bo moja jak włączyła to już trzeba pilnować 😉 a jak coś bardzo chce to mknie na sygnale bababa giii aaa 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paumyd]

Mój jak załącza napęd to woła "gejjj gejjj geje !"

U nas ząbków nadal brak, za to od soboty męczymy sie z katarem, który możliwe ze ma połączenie z zębami bo i hektolitry śliny sie pojawiły


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jestinna]

Napisane przez SzczesliwaNarzeczona

U nas już drugi ząbek. Chyba nie meldowalam nie było nie było a teraz 5dni minęło od pierwszego i pojawił się drugi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

Olek próbuje już raczkowac. Staje na kolanach podnosi się na rączkach tylko napędu nie umie włączyć 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas wyszedl trzeci: jedynka gorna i przy tym bylo juz troche placzu...

Haha jak Olek wlaczy naped to dopiero sie zacznie Ja mojego szkraba z trudem ogarniam. Raczkowanie robi juz na turbo speedzie, siedzi tez juz sama, stoi przy meblach , sofie i robi przy nich malusienkie kroczki. Jak wlozylam ja do wozka tak na chwile, zeby pozmywac i nie zapielam pasow to ta stanela w wozku Ani chwili spokoju niestety, dopiero jak spi to moge odetchnac.

Napisane przez esor

Za tydzien w piątek mam usg na którym sie moze dowiem to bedzie 13t2d 🏻 wszystko ok z dzidziusiem mam nadzieje, słucham serduszka dopplerem prawie codziennie i czekam na pierwsze ruchy, które w drugiej ciazy podobno moge juz za 2 tyg zacząć czuc

Ale macie super długie drzemki

Ja tez chciałam nauczyć Hanię zasypiać w lozeczku ale w ogole to sie nie dało, a teraz nie mam tak sił i nerwów do tego a Ninka Ci usypia jak? Musi byc bujana?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Esor trzymam kciuki za usg. Pochwal sie co tam wypatrza Masz jakies przeczucia odnosnie plci? Ja bylam od prawie poczatku pewna, ze bedzie dziewczynka i pamietam ze tz mnie niesamowicie wkurzal, bo mowil on zamiast ona I za kazdym razem wkurzona go poprawialam

Gdyby nie drzemki Niny to chyba chodzilabym juz na kolanach. Ani chwili nie usiedzi spokojnie.

Ostatnio to jesli sie da, to usypiam Nine przy cycu ale czesto zje i zaczyna skakac jak szalona po lozku i nici z tego. Wtedy musze chodzic i ja bujac w ramionach. Jedyny postep to to, ze nie uzywam juz suszarki. Spiewam jej aa kotki dwa i jakos idzie, chociaz zajmuje to troche dluzej czasu. Usypianie w lozeczku oczywiscie sie nie udalo i przez kilka kolejnych nocy ciezko bylo mi ja uspac nawet na rekach, tak jakby oczekiwala, ze zaraz ja poloze do lozeczka No nic, moze po prostu nie jest gotowa.

[re_nata]

Napisane przez SzczesliwaNarzeczona

U nas już drugi ząbek. Chyba nie meldowalam nie było nie było a teraz 5dni minęło od pierwszego i pojawił się drugi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

Olek próbuje już raczkowac. Staje na kolanach podnosi się na rączkach tylko napędu nie umie włączyć 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

moze potrzebuje jakiegoś bodźca, u nas madzik też długo nie mogła wystartować az pewnego razu zobaczyła kota i nie patrzyła na nic, tak do niego leciała, teraz też ma takie turbo na widok kota i taty.

Napisane przez jestinna

U nas wyszedl trzeci: jedynka gorna i przy tym bylo juz troche placzu...

Haha jak Olek wlaczy naped to dopiero sie zacznie Ja mojego szkraba z trudem ogarniam. Raczkowanie robi juz na turbo speedzie, siedzi tez juz sama, stoi przy meblach , sofie i robi przy nich malusienkie kroczki. Jak wlozylam ja do wozka tak na chwile, zeby pozmywac i nie zapielam pasow to ta stanela w wozku Ani chwili spokoju niestety, dopiero jak spi to moge odetchnac.




Esor trzymam kciuki za usg. Pochwal sie co tam wypatrza Masz jakies przeczucia odnosnie plci? Ja bylam od prawie poczatku pewna, ze bedzie dziewczynka i pamietam ze tz mnie niesamowicie wkurzal, bo mowil on zamiast ona I za kazdym razem wkurzona go poprawialam

Gdyby nie drzemki Niny to chyba chodzilabym juz na kolanach. Ani chwili nie usiedzi spokojnie.

Ostatnio to jesli sie da, to usypiam Nine przy cycu ale czesto zje i zaczyna skakac jak szalona po lozku i nici z tego. Wtedy musze chodzic i ja bujac w ramionach. Jedyny postep to to, ze nie uzywam juz suszarki. Spiewam jej aa kotki dwa i jakos idzie, chociaz zajmuje to troche dluzej czasu. Usypianie w lozeczku oczywiscie sie nie udalo i przez kilka kolejnych nocy ciezko bylo mi ja uspac nawet na rekach, tak jakby oczekiwala, ze zaraz ja poloze do lozeczka No nic, moze po prostu nie jest gotowa.

ja swoją tez probuje nauczyć zasypiania w łóżeczku, był czas ze odłożona zasypiała pod karuzelą, teraz to muszę sie nieżle namęczyć żeby zasnęła, spiewam i kołyszę łóżeczko mamy takie juz wyrobione ze się kołysze a w dzień to już w ogóle zasypia w wózku i musze ja oduczyć bo już zaczyna wstawac i robi się niebezpiecznie

[Wiedzma132]

No witajcie😄 aż miło wejść tu znowu 😉 aż wam zazdroszczę. .. moja ani du du nie chce raczkować, sama nie chce siadać choć siedzi bez problemu, nawet z jedną nogą w górze trzyma pion😆 kurcze zupełnie nie wiem jak ją zmobilizować 😦 może przesiedzieć na dywanie 1,5h i nawet jej nie przychodzi do głowy że można coś innego robić 😣 poprostu się bawi zabawkami. Ale ja mam być obok bo jak wychodzę to jest ryk😧 najgorsze że w kuchni nie mam jak jej tak zrobić bo nie mam miejsca, a w krzeselku posiedzi chwilę i dość. I tak jak u Was spanie się zepsuło 😦 chyba przez zęby bo co innego tak mi nagle dziecko odmienia😧 śpi po 15 min. budzi się z krzykiem i po robocie😠 no i potem jęczy resztę dnia😩 boszszsz... a było już tak cudownie. .. Gratuluję ząbków 😉u nas nadal 2 dolne tylko ale kanapki idą jak złe 😃

[SzczesliwaNarzeczona]

Być może potrzebuje jakiegoś bodzca. I domyślam się jak będzie ciężko jak zacznie raczkowac. Ciężko w sensie ze trzeba będzie pilnować Oli nie chce spać w lozeczku nie chce spać w wózku. Nawet na spacerze jak jest śpiący to wyje. Jak wezmę go na rękę i usnie to dopiero mogę go położyć do wozka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marciar7]

Witam sie widze ze watek ozyl.
Zosia raczkuje siedzi i wstaje...
Noce koszmarne ale widze ze sama nie jestem w tym. I mamy 4 zeby

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[re_nata]

U nas idzie górną jedynką strasznie się slini, i nie chce jeść obiadów,
Pytanie jak nazywała się ta maść na katar? majerankowa? Co jeszcze malej moze pomoc ma nosek zabity, zakraplam wodę morską Ale to gdzieś głęboko siedzi chyba.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paumyd]

My tez jesteśmy w trakcie kataru stosujemy maść majerankowa, nasivin soft fajnie rozrzedza wszystko, inhalacje z soli fizjologicznej i do kąpieli daje olejek aromactiv


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Karinek1973]

Witam serdecznie drogie mamuśki ... przyłączam się do osób narzekających na nocki u nas też nie jest lekko Mały ok 19.30-20 sam zasypia w łóżeczku budzi się po 3-3,5 godz i się zaczyna ... "spanie" w naszym łóżku ciągłe pobudki karminia i pilnowanie by nam nie zwiał z łóżka Już raz mieliśmy akcje, że mały nam zwiał
Katar też jest u nas rzeczną nieodłączną Mam wrażenie, że jest on z nami ciągle. Byłam w zeszłym tyg u laryngologa dziecięcego - mały ma problem z krtanią i przy okazji pytałam co z tym jego katarem Pan stwierdził, że najlepiej zakraplać solą fizjol, smarować maścią majerankową i często odciągać A przede wszystkim nie używać wody morskiej - wręcz wyśmiewał czego to ludzie nie wymyślą "woda morska z takiego czy innego morza" Pamiętam jak przy starszy synku, 4 lata temu, i pediatra i położna zachwycali się i zalecali wodę morską ...

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez Paumyd

My tez jesteśmy w trakcie kataru stosujemy maść majerankowa, nasivin soft fajnie rozrzedza wszystko, inhalacje z soli fizjologicznej i do kąpieli daje olejek aromactiv


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja starszego aromactivem "załatwiłam" ... Dałam do kąpieli i synek jak zawsze zaczął w wannie szaleć nurkować polewać się wodą a rano oczy jak królik całe czerwone załzawione - zapalenie spojówek ale zaczęłam analizować co jak i skąd i wyszło, że to moja wina . Leczyliśmy i katar i oczy ...


A ile ważą Wasze maluchy ???? Mój kiepsko je i słabo też przybiera na wadze W zeszłym tyg miał tylko 8100 (waga ur 3250) Nie ma tragedii ale przez 3 tyg przybrał tylko 100 gram

[SzczesliwaNarzeczona]

Współczuję kataru i chorób. U nas nocki też nie specjalne. Młody dość często budzi się z płaczem. Chyba kolejne żeby idą.
Karinek Olek 2 tygodnie temu na szczepieniu ważył 9200(waga ur 4460)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez re_nata

U nas idzie górną jedynką strasznie się slini, i nie chce jeść obiadów,
Pytanie jak nazywała się ta maść na katar? majerankowa? Co jeszcze malej moze pomoc ma nosek zabity, zakraplam wodę morską Ale to gdzieś głęboko siedzi chyba.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Olek też nie chce jeść ani obiadów ani owoców. Myślę że właśnie przez zeby.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Napisane przez marciar7

Witam sie widze ze watek ozyl.
Zosia raczkuje siedzi i wstaje...
Noce koszmarne ale widze ze sama nie jestem w tym. I mamy 4 zeby

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję i zębów i raczkowania i wstawania. Z dnia na dzień te nasze dzieci umieją więcej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[re_nata]

U nas to chyba jednak nie katar Ale wredna koza siedzi i nie chce wyjść i utrudnia oddychanie. Całe szczęście Ale ja się rozlozylam i strasznie ciężko e takim stanie zajmować się małą.

Czy wasze dzieciaczki też nie chcą jeść grudek i kawałków w obiadki? Dziś dostała samą papkę i zjadła A jak dodam mięsko i jajko w kawaleczkach to nie chce jesc😡

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SzczesliwaNarzeczona]

Napisane przez re_nata

U nas to chyba jednak nie katar Ale wredna koza siedzi i nie chce wyjść i utrudnia oddychanie. Całe szczęście Ale ja się rozlozylam i strasznie ciężko e takim stanie zajmować się małą.

Czy wasze dzieciaczki też nie chcą jeść grudek i kawałków w obiadki? Dziś dostała samą papkę i zjadła A jak dodam mięsko i jajko w kawaleczkach to nie chce jesc😡

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję choroby

Olek tez nie chce jeść grudek. Dam mu łyżeczkę i jak wyczuje tam kawałki to ma odruch wymiotny i zaciska usta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wiedzma132]

Renata współczuję bardzo, niedawno sama przechodzilam, dzięki Bogu żadna nie złapała ode mnie😊 Ja daje dziewczynom po łyżeczce soku z malin i aronii rano i wieczorem, tzn. naprzemiennie i naprawdę działa 😄 starsza dostaje jeszcze odstaną wodę z miodem i cytryną rano oraz miksturę z czosnku, miodu i cytryny-łyżeczkę. Liczę na cud😉 A co do jedzenia to moja wpyla kanapki, robię jej np.pastę jajeczną na śniadanie - jajko na drobnej jarzynowce do tego starta rzodkiewka lub troszkę papryki albo szczypiorek i łyżeczka jogurtu nat. Je ugotowany brokuł tak w rączkę albo kalafior. Dzisiaj zjadła całe podudzie kurczaka, takie pieczone z pieczonymi ziemniaczkami😲 no troszkę tej przyprawy od nas się dostało do jej mięska ale jadła i wolała "niam niam" 😂 nawet się nie zakrztusila 😊Staram się dawać jej w miarę rozsądku to co nam tylko specjalnie dla niej przygotowane- bez soli, cukru, octu itp. Przyprawiam ziołami, natką. Tylko kasz gotowanych na wodzie z owocami np. nie chce jeść a ja nie zawsze mam jak ściągnąć mleko na kasze bo to długo schodzi😯 ale i tak jestem happy bo ryby kocha, mogę jej dawać codziennie i zje, mięsko też jakoś idzie, na jajko znalazłam sposób(albo pasta albo jajecznica na parze) więc nie jest źle. Ze strachem w oczach mąż dał jej mandarynke któregoś dnia (1-2 cząstki )- jak piszczała z zachwytu a teraz aż się trzęsie jak widzi😂 nic jej nie jest więc po troszeczku rozszerzamy😉 Wiem że co niektóre mnie zaraz zjadą ale każdy robi jak uważa. Wszystko dostosowane do wieku i możliwości maluszka😊 mnie męczy tylko to siadanie i raczkowanie😦 siedzi ale nie siada sama, jak jej dam rękę to się podciagnie ale sama ani nic😣 a nogi to służą do wkładania do buzi ewentualnie 😉 i kicha... cierpliwie czekam...

[esor]

Renata u nas tez słabo kawałki jedzenia itp. Moze nie zaciska ust, ale nie chce polknac. Po prostu trzyma w buzi. Ostatnio tak długo trzymała kawałki brokuła i kurczaka ze musiałam jej z buzi wyjmować paluszkiem bo jakbym taka zdjęła z krzesełka to potem by to jej z buzi wyleciało gdzieś w mieszkaniu :/


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agnieszka_2293]

My mamy przerwę w jedzeniu kawałków. Ostatnio strasznie się zakrztusiła i prawie na zawał zeszłam. Matka musi odwagi nabrać

Esor a jak się czujesz? I jak sobie radzisz z Hanią? Ja co pomyślę, że może by trzeba było się o 2 dziecko postarać, to Zuzia tak mi da w kość, że się boję myśleć ale chciałabym niedużą różnicę wieku między dziećmi, żeby mogły się razem bawić 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rudziutka1987]

U nas dalej problem z jedzeniem Ja już nie mam pojęcia co mam zrobić, nic nie chce, odruch wymiotny, nawet ciepłego mleka, tylko zimne Czasem pomemla ziemniaków z naszego obiadu... Próbuję blw, coś tam possa, ale bez szału, chrupki kukurydziane to chyba jedyna rzecz jaką zje...
Ostatnio musiałam młodego zostawić koleżance na kilka godzin, i co mu dała? Monte ...5 dzień biegunki więc dziś mamy...
Noce to jakaś masakra, budzi się co 15-20 minut
A jak na takiego niejadka waży 10,300 o zgrozo.

[Karinek1973]

[/COLOR]

Napisane przez rudziutka1987

U nas dalej problem z jedzeniem Ja już nie mam pojęcia co mam zrobić, nic nie chce, odruch wymiotny, nawet ciepłego mleka, tylko zimne Czasem pomemla ziemniaków z naszego obiadu... Próbuję blw, coś tam possa, ale bez szału, chrupki kukurydziane to chyba jedyna rzecz jaką zje...
Ostatnio musiałam młodego zostawić koleżance na kilka godzin, i co mu dała? Monte ...5 dzień biegunki więc dziś mamy...
Noce to jakaś masakra, budzi się co 15-20 minut
A jak na takiego niejadka waży 10,300 o zgrozo.

Matka nie narzekaj!!! Wagę ma piękną nie masz się czym martwić. To niejedzenie to przejściowe.
Ale te dzieci cwane Twój ma odruch wymiotny mój nauczył się pluć... Dziś w nocy jak nie chciał już cyca zaczął na niego pluć

[esor]

Napisane przez agnieszka_2293

My mamy przerwę w jedzeniu kawałków. Ostatnio strasznie się zakrztusiła i prawie na zawał zeszłam. Matka musi odwagi nabrać

Esor a jak się czujesz? I jak sobie radzisz z Hanią? Ja co pomyślę, że może by trzeba było się o 2 dziecko postarać, to Zuzia tak mi da w kość, że się boję myśleć ale chciałabym niedużą różnicę wieku między dziećmi, żeby mogły się razem bawić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A dziękuje, jesli chodzi o sama ciąże czuje sie od tygodnia ok, tzn bardziej odczuwam zmęczenie, senność, jak dłużej postoje to boli kręgosłup, ale ogólnie jest ok. Natomiast Hania OKROPNIE daje popalić ostatnio i przez to oboje z tż czujemy sie strasznie
Idą nam co najmniej obie górne jedynki... noce sa straszne za dnia trochę lepiej, ale tez cały czas łazi przy meblach i sie wywraca i płacz albo płacz bo nie wie jak zejść i tak w kółko.

Dziś miałam usg genetyczne dzidziuś zdrowy, długi na 13t6d ❤️ poki co gin obstawia druga dziewczynkę, ale pewności nie ma, wiec jakoś strasznie sie nie nastawiam


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SzczesliwaNarzeczona]

U nas dziś lepiej z jedzeniem. Dostaliśmy słoiczek z hippa od 6 miesiąca. I są tam kawałki ale drobniejsze i Olek sam otwierał buźke. Tak mu smakowało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wiedzma132]

Dziewczyny wiem że tonący brzytwy się chwyta ale uważajcie na te słoiczki. Ja starszą córkę tak załatwiłam że mi anemii dostała 😢 Człowiek wierzy że to dobre, że odpowiednio dobrane, myślałam i takie miesko i takie a ja nie miałam skąd dobrego załatwić. Chyba lepiej by wyszła na zwykłym sklepowym niż na tych sloiczkach. Moja mała też na początku jadła słoiczki bo mój blender nie daje rady tak na papeczke rozdrobnić a poza tym i czas... Teraz gotuję, nauczyła się choć różowo nie było. Każdy robi jak może ale ostrzec muszę bo i zęby od żelaza poleciały

[re_nata]

Karinek Ale z tym płycie nieźle... co za dzieciaki. .. moja zaciska buzię albo placze i ucieka z fotelika..

Esor super ze już lepiej c czujesz choć Hania daje popalić .
Wiedźma jak czytam co twoja mała juz je to jestem w szoku, bo mojej jeszcze daleko i w ogóle to taki niejadka. Chodź dziś dałam jej jogurt spróbować bo jadłam i bardzo jej smakowało. Ja tez głównie na sloiczkach jestem po prostu nie mogę tego ogarnąć jakbym gotowała jej no i wstyd się przyznać nie umiem, ale np do gotowego słoiczka dodaję jej prawdziwe mięsko.

Madzia coraz częściej próbuje wstawać Ale nadal woli na brzusZku się bawić niż na siedZąco , i też nie rwie się do tego śniadania czasem jej się uda jak ja posadzkę to chwilę posiedzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz