Dlaczego kochamy kotki?

[hihi]

Napisane przez Rosalyn

Wiesz, to nie jest normalne by kot sikał poza kuwetą. Sprawdź czy wszystko z nim ok.

Tzn. obecnie mam drugiego kota, niekuwetowego wcześniej, 2,5 miesięcznego i "uczymy" go załatwiac swoje potrzeby do kuwety, ale jestem coraz bardziej zaniepokojona, bo... kotka jest u mnie już prawie 2 tygodnie, a nadal zdarza się jej "nie trafić".

Ogólnie niby ok, bo chodzi do kuwety, załatwia się tam, ale jak tylko zostanie na kanapie np. bluzka to załatwi się na bluzkę. Jak się ja zostawi samą w sypialni, to sie wyqpka na łóżko
Martwię się już, szczególnie po weekendzie...
I nie wiem czy to rzeczywiście nie jest oznaka jakiegoś problemu, bo teoretycznie powinna juz się nauczyć co i jak

[Rosalyn]

Napisane przez hihi

Tzn. obecnie mam drugiego kota, niekuwetowego wcześniej, 2,5 miesięcznego i "uczymy" go załatwiac swoje potrzeby do kuwety, ale jestem coraz bardziej zaniepokojona, bo... kotka jest u mnie już prawie 2 tygodnie, a nadal zdarza się jej "nie trafić".

Ogólnie niby ok, bo chodzi do kuwety, załatwia się tam, ale jak tylko zostanie na kanapie np. bluzka to załatwi się na bluzkę. Jak się ja zostawi samą w sypialni, to sie wyqpka na łóżko
Martwię się już, szczególnie po weekendzie...
I nie wiem czy to rzeczywiście nie jest oznaka jakiegoś problemu, bo teoretycznie powinna juz się nauczyć co i jak

No niby jest taka teoria, ze kotu kuwetę wystarczy tylko pokazać. Moją kotkę mam od kiedy ma 5 tygodni i nie było z tym problemu. Może mieć jakiś stan zapalny albo coś. Czasem w czasie rujki kotka siusia poza kuwetą, ale to Twojej jeszcze nie dotyczy. Najlepiej zabrać do veta i powiedzieć o tym. Może coś poradzi. Albo może żwirek jej się nie podoba.

[hihi]

Napisane przez Rosalyn

No niby jest taka teoria, ze kotu kuwetę wystarczy tylko pokazać. Moją kotkę mam od kiedy ma 5 tygodni i nie było z tym problemu. Może mieć jakiś stan zapalny albo coś. Czasem w czasie rujki kotka siusia poza kuwetą, ale to Twojej jeszcze nie dotyczy. Najlepiej zabrać do veta i powiedzieć o tym. Może coś poradzi. Albo może żwirek jej się nie podoba.

Akurat pierwszy kot zachowywał się zgodnie z tą teorią - pod razu wiedziała o co chodzi i nie było takich problemów.

Z małą dzisiaj miałam iść na pierwsze szczepienie, więc pójde do lekarza i zapytam jak on to widzi i co z tym zrobić.

Ona jest w ogóle wzięta ze wsi, gdzie załatwiała się na dworzu po prostu, co od początku budziło mój niepokój i obawy czy z kuwetą problemów nie będzie. No i są

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

a może Twoja kotka robi to złośliwie?

mój kocur np tak właśnie ma... jest dorosły, bardzo dobrze wie do czego kuweta służy i normalnie z niej korzysta... ale nie daj boże zobaczy gdzieś foliową reklamówkę... masakra... musi teren zaznaczyć i już. tak że po powrocie z zakupów automatycznie wszystko trzeba pochować. nie ma też mowy o rzucaniu plecaka na podłogę...

no uczy nas porządku normalnie...

[hihi]

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;9749806]a może Twoja kotka robi to złośliwie?

mój kocur np tak właśnie ma... jest dorosły, bardzo dobrze wie do czego kuweta służy i normalnie z niej korzysta... ale nie daj boże zobaczy gdzieś foliową reklamówkę... masakra... musi teren zaznaczyć i już. tak że po powrocie z zakupów automatycznie wszystko trzeba pochować. nie ma też mowy o rzucaniu plecaka na podłogę...

no uczy nas porządku normalnie...[/QUOTE]No właśnie ja też tam myślałam, ale Rosalyn pisze, że to nienormalne... I już sama nie wiem.

Ona jest młodziutka w sumie, ma 3 miesiące, ostatnio totalnie zmieniło się jej środowisko - z otwartego domu na wsi na mieszkanie w bloku.

Na początku wszyscy mówili mi, żebym się nie denerwowała, bo to jej załatwianie się to jest "walka na zapachy" z rezydentką, ale teraz dziewczyny wydają się zaprzyjaźnione - razem jedzą, bawia się, śpią i się wzajemnie myją a ona robi to nadal

Może to rzeczywiście jakis problem zdrowotny, ale ona i siusia i qpka poza kuwetą jak ma okazję - tylko jak się coś położy na kanapę to moment i po sprawie...

[sintagma]

Dziewczęta jeśli kotka ma ciepły nos to coś to znaczy? Obiło mi sie o uszy ze nie ale wolałabym być pewna
ps kot znaleziony na All

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

hihi, z jednej strony patrząc na mojego kota (a ma latek osiem) obserwowałam najdziwniejsze jego zachowania... kiedyś np (ok.pierwszego roku życia) załatwiał się na łóżku w pościel . a do kuwety robił czasem-jak miał kaprys... kwestia wychowania i mu przeszło... bardzo szybko i nigdy już tego nie robił... choć miewał inne pomysły, z którymi cierpliwie tzreba było walczyć. jak już wspomniałam-od dłuższego czasu ma fazę sikania na foliowe reklamówki i plecaki... wiem też że podobne pomysły miewał kot mojego faceta-także w tym "kocięcym" okresie życia...

może to tylko taki durny nawyk Twojej kotki? biegając po podwórku załatwiała się gdzie chciała... jedyne co przychodzi mi do głowy to cierpliwe wychowywanie bestii...

ale to tylko moje zdanie...

[hihi]

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;9751767]hihi, z jednej strony patrząc na mojego kota (a ma latek osiem) obserwowałam najdziwniejsze jego zachowania... kiedyś np (ok.pierwszego roku życia) załatwiał się na łóżku w pościel . a do kuwety robił czasem-jak miał kaprys... kwestia wychowania i mu przeszło... bardzo szybko i nigdy już tego nie robił... choć miewał inne pomysły, z którymi cierpliwie tzreba było walczyć. jak już wspomniałam-od dłuższego czasu ma fazę sikania na foliowe reklamówki i plecaki... wiem też że podobne pomysły miewał kot mojego faceta-także w tym "kocięcym" okresie życia...

może to tylko taki durny nawyk Twojej kotki? biegając po podwórku załatwiała się gdzie chciała... jedyne co przychodzi mi do głowy to cierpliwe wychowywanie bestii...

ale to tylko moje zdanie...[/QUOTE]No ja myslałam podobnie jak Ty i cierpliwie, noszę młodą do kuwety, pilnuję, obserwuje, jak widzę, że zaczyna kombinować, to ciach - do kuwety.

Ale dzisiaj i tak jadę do lekarza, więc pogadam z lekarką i zapytam co ona o tym mysli...

[Rosalyn]

Napisane przez hihi

No ja myslałam podobnie jak Ty i cierpliwie, noszę młodą do kuwety, pilnuję, obserwuje, jak widzę, że zaczyna kombinować, to ciach - do kuwety.

Ale dzisiaj i tak jadę do lekarza, więc pogadam z lekarką i zapytam co ona o tym mysli...

No i jak? Lekarka powiedziała coś?
Kot raczej ze złośliwości tego nie robi...
Emerald dobrze radzi by walczyć i wychowywać.
Powodzonka życzę i głaszczę kotka!!!

[andzya]

dziewczyny mam troszke nietypowe pytanie
Otoz moj mlodszy kotem uwielbia jesc ... orzeczy nerkowce, pistacje, migdaly ... jak mam nasypane w miseczce to zawsze przychodzi i mi je wyjada. I nie bawi sie nimi tylko normalnie je Czy to normalne ?

[facilmente_irritabile]

Napisane przez andzya

dziewczyny mam troszke nietypowe pytanie
Otoz moj mlodszy kotem uwielbia jesc ... orzeczy nerkowce, pistacje, migdaly ... jak mam nasypane w miseczce to zawsze przychodzi i mi je wyjada. I nie bawi sie nimi tylko normalnie je Czy to normalne ?

Pewnie,że normalne Mój kot chętnie zajada się chipsami(tylko paprykowe),smażonymi ziemniakami,tartym serem,wafelkami z nadzieniem truskawkowym,ogórkami ze śmietaną. Mój kot uwielbia również wszystkie preparaty z walerianą(np.krople nasercowe). Jak je wyczuje to normalnie wariuje,zaczyna się przewracać,a nie daj Boże zabrać mu butelke z kroplami-zabiłaby

EDIT: Właśnie wyczytałam,że dla kotów waleriana jest jak dla ludzi narkotyki

[andzya]

Napisane przez facilmente_irritabile

Pewnie,że normalne Mój kot chętnie zajada się chipsami(tylko paprykowe),smażonymi ziemniakami,tartym serem,wafelkami z nadzieniem truskawkowym,ogórkami ze śmietaną. Mój kot uwielbia również wszystkie preparaty z walerianą(np.krople nasercowe). Jak je wyczuje to normalnie wariuje,zaczyna się przewracać,a nie daj Boże zabrać mu butelke z kroplami-zabiłaby

EDIT: Właśnie wyczytałam,że dla kotów waleriana jest jak dla ludzi narkotyki

a no to spoko, bo juz sie martwilam,ze cos z moim Mruczkiem nie tak

[hihi]

Napisane przez Rosalyn

No i jak? Lekarka powiedziała coś?
Kot raczej ze złośliwości tego nie robi...
Emerald dobrze radzi by walczyć i wychowywać.
Powodzonka życzę i głaszczę kotka!!!

Lekarka powiedziała, że CIERPLIWOŚCI, CIERPLIWOŚCI i jeszcze raz... CIERPLIWOŚCI> Nosic mała do kuwety, pokazywac jak sie żwirek zakopuje, przynosic mała jak w kuwecie będzie grzebac duża i dac jej jeszcze ze 2 tygodnie...

no to sie stosuję

[Rosalyn]

Napisane przez andzya

dziewczyny mam troszke nietypowe pytanie
Otoz moj mlodszy kotem uwielbia jesc ... orzeczy nerkowce, pistacje, migdaly ... jak mam nasypane w miseczce to zawsze przychodzi i mi je wyjada. I nie bawi sie nimi tylko normalnie je Czy to normalne ?

Kotu smakują orzechy bo w nich są NNKT, które tak jak człowiekowi są bardzo potrzebne w organizmie.

Napisane przez hihi

Lekarka powiedziała, że CIERPLIWOŚCI, CIERPLIWOŚCI i jeszcze raz... CIERPLIWOŚCI> Nosic mała do kuwety, pokazywac jak sie żwirek zakopuje, przynosic mała jak w kuwecie będzie grzebac duża i dac jej jeszcze ze 2 tygodnie...

no to sie stosuję

A wiesz, co? Teraz skumałam, że masz 2 koty - więc może ta mniejsza unika czasem sikania do kuwety, bo nie odpowiada jej to, że musi się dzielić z inną kotką. Koty czasem tak mają. Może, jak masz możliwość to postaw drugą kuwetkę.
Ja bym np nie miała miejsca, ale na szczęście ja mam jedną koteczkę.

A tak w ogóle dziewczyny pokazujcie swoje koty!!!

[hihi]

Napisane przez Rosalyn

A wiesz, co? Teraz skumałam, że masz 2 koty - więc może ta mniejsza unika czasem sikania do kuwety, bo nie odpowiada jej to, że musi się dzielić z inną kotką. Koty czasem tak mają. Może, jak masz możliwość to postaw drugą kuwetkę.
Ja bym np nie miała miejsca, ale na szczęście ja mam jedną koteczkę.

A tak w ogóle dziewczyny pokazujcie swoje koty!!!

Rosalyn ale ja to wszystko wiem i są dwie kuwety od momentu pojawienia sie malucha w mieszkaniu

W ogóle to wydaje mi się, że nasze zabiegi, trwające już 2 tygodnie, czyli wnoszenie małej do kuwety, zakopywanie jej łapką żwirku i pokazywanie jak duża to robi pomogło, bo wczoraj sama załatwiła się do kuwety! Co za ulga jak sie słyszy szuranie, leci sprawdzić która to i okazuje sie, że mała sama weszła, zrobiła co trzeba w kuwecie i wyszła...

Ale nie chce zapeszać

[sabbatha]

jest osobny watek z kocimi zdjeciami :P

[Rosalyn]

Napisane przez hihi

Rosalyn ale ja to wszystko wiem i są dwie kuwety od momentu pojawienia sie malucha w mieszkaniu

W ogóle to wydaje mi się, że nasze zabiegi, trwające już 2 tygodnie, czyli wnoszenie małej do kuwety, zakopywanie jej łapką żwirku i pokazywanie jak duża to robi pomogło, bo wczoraj sama załatwiła się do kuwety! Co za ulga jak sie słyszy szuranie, leci sprawdzić która to i okazuje sie, że mała sama weszła, zrobiła co trzeba w kuwecie i wyszła...

Ale nie chce zapeszać

To fajnie, fajnie!

[loss_lauri]

Napisane przez hihi

Ja to mówie, że koty uczą porzadku - nie schowasz butów, to pogryzie i... następnym razem będziesz pamiętać

Nie schowasz sweterka? Albo zrobi sobie z niego łóżeczko albo osika - moja sika na ciuchy zostawione na kanapie Więc nauczylismy sie nic nie zostawiać i pilnowac, aby wszystko było schowane no motywator jak nic

mam to samo z moim Blumkiem - zostawie na wierzchu nowe ubranie to obsika, zeby 'przykryc' obcy zapach

Napisane przez andzya

dziewczyny mam troszke nietypowe pytanie
Otoz moj mlodszy kotem uwielbia jesc ... orzeczy nerkowce, pistacje, migdaly ... jak mam nasypane w miseczce to zawsze przychodzi i mi je wyjada. I nie bawi sie nimi tylko normalnie je Czy to normalne ?

moj Kianti uwielbia ziarnka slonecznika (ja tez)

[sabbatha]

moja uwielbia bob i fasole ;p

[lauracrow]

a to moja Krówka

P1070182.jpg

P1070155.jpg

[doloresd]

Napisane przez lauracrow

a to moja Krówka

Załącznik 1874753

Załącznik 1874754

Śliczna

[sintagma]

a jaka tłuściutka tzn pozytywnie to napisałam,w sensie zadbana mam sentyment do rudych kotków

[hihi]

Napisane przez sintagma

a jaka tłuściutka tzn pozytywnie to napisałam,w sensie zadbana mam sentyment do rudych kotków

mi też sie podobają takie kluseczki, bo sama mam jedną kostuche, że same kości i jak się przytula ją to aż trzeszczy Druga wygląda na taka "normalniejszą" Może po sterylce jej sie odmieni

[sabbatha]

Napisane przez hihi

mi też sie podobają takie kluseczki, bo sama mam jedną kostuche, że same kości i jak się przytula ją to aż trzeszczy Druga wygląda na taka "normalniejszą" Może po sterylce jej sie odmieni

może za mocno ją ściskasz ;p a druga jak ją ściskasz nie robi przypadkiem "squeek"?:P:P

[hihi]

Napisane przez sabbatha

może za mocno ją ściskasz ;p a druga jak ją ściskasz nie robi przypadkiem "squeek"?:P:P

edit:
Momentalnie poprawiłas mi bardzo niefajny humor
Dziekuję

[sabbatha]

ależ proszę

[doloresd]

Proszę o poradę: otóż zauważyłam, że mojej kotce perskiej włos zaczął się elektryzować, źle się rozczesuje, słowem kondycja włosów nie jest najlepsza. Karmię ją royalem dla persów i weterynarz powiedział, że to jest wystarczające pożywienie. I teraz zastanawiam się czy np. podawać jej żółtko albo gotowaną wątróbkę (bo słyszałam, że działają na sierść). Co myślicie? Z góry dzięki za odpowiedź

[silesianna]

jak je tylko suchy pokarm to warto jej urozmaicić mięskiem właśnie. mój ulubił sobie purinę one i pro plan, w sumie to tylko to by mógłjeśc, alejamu urozmaicam - trochę różnorodnym mięskiem, trochę saszetkami
prawdopodobnie od soboty będziemy mieli drugiego kota strasznie się cieszę

[doloresd]

Dzięki za odp - ale nie chcę karmić jej saszetkami, kiedyś zostawiłam saszetkę na wpół otwartą w lodówce i po paru godzinach wyszły z niej białe robale dlatego takie żarcie na pewno odpada. Pytanie tylko czego jej brakuje i czy jak podam jej mięso nie będzie jeszcze gorzej... Dlatego pytam się o to żółtko lub wątróbkę.

[silesianna]

bosz robale wyszły z saszetki? co to była za karma?będęjej unikać

u mnie w lodówce saszetki otwarte stoją często przez noc i nic im nie jest, kotu też nie...
możesz spokojnie dawać kotkowi mięso - wątróbkę, wołowe, gotowanego kurczaka. i suchą karmę. jak widać czegoś organizmowi brakuje.
mój kotek lubi saszetki, ale np. kotka teściów je tylko purinę i mięsko wołowe, nic innego nie chce. a jest piękna i ma piękne futro