Aerobiczna szóstka Weidera- BRZUSZKI!! 2

[veronicee]

Napisane przez Aralka

Ja zaraz zrobię kolejny dzień. Oj ciężko, ciężko...ale walczę

tak, zawsze jest ciężko... ciekawe co będzie ze mną..... zawsze ćwiczę około 20:00 i pierwszy raz będę robić tak późno, a to dlatego, że muszę pomóc w sprzątaniu na brata komunię grrrrr ;/;/;/

[Maddy84]

Wczoraj prawie leń wygrał. Prawie bo jednak w ostatniej chwili zmobilizowałam się i padłam na podłogę. Co prawda niezbyt pora bo było już po 24, ale lepiej zrobić i nie być w tył, niż się poddać

A dziś jeszcze muszę zrobić dzień 15

[alka132]

Napisane przez Renia90

Widze, że jesteś na tym etapie do którego ja dotarłam Trzymam kciuki

ja za Ciebie tez musimy dac rade jestesmy juz tak daleko tylko ja bym musiala przestac sie obzerac :P

[88niezapominajka88]

no a ja sie musze zaraz wziac za dzien 29 wczesniej mi sie nie udalo znalezc czasu

[etqa]

Napisane przez veronicee

tak, zawsze jest ciężko... ciekawe co będzie ze mną..... zawsze ćwiczę około 20:00 i pierwszy raz będę robić tak późno, a to dlatego, że muszę pomóc w sprzątaniu na brata komunię grrrrr ;/;/;/

mi sie najlepiej robi tak po poludniu w weekendy robie tak kolo 13-15 zalezy kiedy mi sie zachce hehe
albo kolo 18;d

podziwiam te osoby ktore robia tak pozno A6W.. ja bym nie dala rady! len i zmęczenie by wygralo...;p

[alka132]

Napisane przez etqa

mi sie najlepiej robi tak po poludniu w weekendy robie tak kolo 13-15 zalezy kiedy mi sie zachce hehe
albo kolo 18;d

podziwiam te osoby ktore robia tak pozno A6W.. ja bym nie dala rady! len i zmęczenie by wygralo...;p

ja tez bym tak pozno nie mogla ja najlepiej ranooo - wowczas mam juz z glowy

[Stromanthe]

Dajesz niezapominajka!! Ja już po, więc się szczerzę sama do siebie i mięśni brzucha. Do tłuszczyku się nie szczerzę, ale pokazuję język i wyganiam. Przez kąpielą jeszcze pomęczę siebie i skakanę. No a w łóżku motylek. Będzie o tyle ciężko, ze telewizor mi nie działa, a zapominam o tym, że ćwiczę jak coś mi mryga przed oczami. Dam radę, w końcu czego to się nie robi dla pięknej sylwetki?

[dygotka8]

Dałam radę!!14 dzień zaliczony... i to sama!! bo nikt mnie wsparł
grunt to wierzyć w siebie
aczkolwiek coraz mniej mi się chce ćwiczyć,ale póki mam siłę to będę

[Stromanthe]

Brawo dygotka! Oby tak dalej, a będziesz się chwaliła pięknym brzuchem!

[alka132]

Napisane przez Stromanthe

Dajesz niezapominajka!! Ja już po, więc się szczerzę sama do siebie i mięśni brzucha. Do tłuszczyku się nie szczerzę, ale pokazuję język i wyganiam. Przez kąpielą jeszcze pomęczę siebie i skakanę. No a w łóżku motylek. Będzie o tyle ciężko, ze telewizor mi nie działa, a zapominam o tym, że ćwiczę jak coś mi mryga przed oczami. Dam radę, w końcu czego to się nie robi dla pięknej sylwetki?

a co to motylek?

[88niezapominajka88]

zaliczylam 29 dzionek spoko loko hihi tylko tak troche na odwal, no ale powtorzen bylo ile trzeba

[Maddy84]

Dzień 15 za mną. Między 1 a 2 serią nie zrobiłam w ogóle przerwy! Wymiatam hehe

I tak się zastanawiam, jak ja to będę ćwiczyć jak nadejdą ciężkie dni i brzuch sam od siebie będzie mi dawał w kość :/

[Inesis]

Dzień 6 zaliczony dopiero o 22 i z bólem głowy ale wstyd się poddac na poczatku

[ixes16]

Napisane przez Stromanthe

Tralala, dzisiaj 25 dzień, a koleżanki już zaczynają się zachwycać moim coraz ładniejszym brzuchem Nie ma to jak taka motywacja ze strony kobiet. Dzisiaj 1 serię na wf (nie cierpię tego przedmiotu, nie cierpię siatkówki, nie cierpię tej głupiej piłki!), bo... na więcej nauczycielka mi nie pozwoliła motywując to "zagrywka teraz". Od 3 lat na każdym wf to samo- siatkówka. A ja proponowałam, żeby biegać, żeby rozciągania, aerobiki i inne temu podobne rzeczy jak inna klasa robi (z inną nauczycielką), to nie. SIATKÓWKA! A nauczycielka paralitka nawet piłki nigdy nie odbiła. Ba, w 1 klasie pokazując nam, jak się powinno odbijać trzymała piłkę w rękach (tak a'propos nauki odbijania). Ba, mówiłam "Nie lubię siatkówki, mogłabym wobec tego rozłożyć się z matą z boku i jogę ćwiczyć?" NIE. Dlaczego? Bo wszyscy grają w siatkówkę! Przez moją niechęć do tego (bez urazy dla nikogo) durnowatego sportu mam 4 z wf. Bo co z tego, że biegam, że jestem najbardziej rozciągniętą osobą w klasie, że jeżdżę konno. Przecież nie gram w siatkówkę!
Wybaczcie dziewczyny, musiałam się wyżalić.

Ja tez mam taka wiedzme :/ ... Jest ona trenerka naszej szkolnej druzyny, do ktorej naleza tez niektore dziewczyny z mojej klasy i dlatego ciagle gramy w siatke - one trenuja a reszta obrywa. Bo sie nie staramy, jestesmy zenujace, nasz poziom jest bliski zeru w porowananiuz jej siatkareczkami, nie potrafimy czerpac sradosci ze sportu itd. Wiec sie nie przejmuj, nie jestes sama z tym problemem Moze w koncu ktoras sie poda do dymisji hehe

[Stromanthe]

Alko, motylek to takie fikuśne urządzenie, które ma sprężynę w środku, a po bokach takie dwa wygięte, obciągnięte pianką pałąki. Sciska się do siebie te pałąki, a one stawiają opór. Może to nazywa się jakoś inaczej, ale ja znam to pod taką nazwą

[dygotka8]

Napisane przez Stromanthe

Brawo dygotka! Oby tak dalej, a będziesz się chwaliła pięknym brzuchem!

dzięki!!
dziś dzień 15,ale później poćwiczę mój brzuszek

[wisienka90]

18 dzien za mna ^^
ha! jestem z siebie dumna xDD

[Siris88]

A ja wczoraj zaczęłam Brzuszek już mi się przez dietę trochę odtłuścił i teraz mam zamiar ładnie go wyrzeźbić także trzymajcie kciuki - zabieram się do a6w trzeci raz - może do 3 razy sztuka?

[monissssssiiiiiiiiiiaaaaa]

Napisane przez Maddy84

Wczoraj prawie leń wygrał. Prawie bo jednak w ostatniej chwili zmobilizowałam się i padłam na podłogę. Co prawda niezbyt pora bo było już po 24, ale lepiej zrobić i nie być w tył, niż się poddać

A dziś jeszcze muszę zrobić dzień 15

U mnie leń chce mnie od trzech dni namówić na brak ćwiczeń, ale nie daję się i o 22:30 zaczęłam ćwiczenia z Seapa i a6w 26 dzien i skończyłam wszystko przed 12, ale widzę że nie jestem sama z tak późną godziną ćwiczeń.


Ile Tobie zajmuje wykonanie bo mi ok 21 minut?? a dzisiaj 18 powtórzeń robi się coraz ciężej Ale damy radę co nie dziewczyny

[Maddy84]

Ja ogólnie wolę ćwiczyć rano, ale ostatnio coś mi to nie wychodzi i tak się w końcu składa, że na wieczór z wszystkim zostaje. Wczoraj 12 powtórzeń zrobiłam w około 15 min.

Ehh a dziś dzień 16. Ciekawe kiedy się zbiorę

[Stromanthe]

Siris, trzymam mocno kciuki! Damy radę dziewczyny, nie ma co Przed 8 zrobiłam 2 serie a6w 26 dzień, trochę hula w celach rozbudzenia pokręciłam i jest mi z tym dobrze Zaraz chyba jeszcze jedną serię zrobię (rano nie miałam czasu już dokończyć).
Monisia, mi też ćwiczenie zajmuje ok. 20 minut.
Na początku, kiedy było jeszcze więcej tłuszczyku, brzuch od tych ćwiczeń prawie wcale mi się nie nagrzewał, tylko nie miałam siły się podnieść na mięśniach brzucha. Teraz mięśnie już po 1 ćwiczeniu robią się gorące i jak na początku czułam głównie górne mięśnie, tak teraz bardzo mocno czuję dolne, a górne coraz mniej. Dodam, że ćwiczenia wykonuję tak samo (tzn. zwiększają się potwórzenia, ale nic nie modyfikowałam). Czym to może być spowodowane?

[monissssssiiiiiiiiiiaaaaa]

Napisane przez Stromanthe

Siris, trzymam mocno kciuki! Damy radę dziewczyny, nie ma co Przed 8 zrobiłam 2 serie a6w 26 dzień, trochę hula w celach rozbudzenia pokręciłam i jest mi z tym dobrze Zaraz chyba jeszcze jedną serię zrobię (rano nie miałam czasu już dokończyć).
Monisia, mi też ćwiczenie zajmuje ok. 20 minut.
Na początku, kiedy było jeszcze więcej tłuszczyku, brzuch od tych ćwiczeń prawie wcale mi się nie nagrzewał, tylko nie miałam siły się podnieść na mięśniach brzucha. Teraz mięśnie już po 1 ćwiczeniu robią się gorące i jak na początku czułam głównie górne mięśnie, tak teraz bardzo mocno czuję dolne, a górne coraz mniej. Dodam, że ćwiczenia wykonuję tak samo (tzn. zwiększają się potwórzenia, ale nic nie modyfikowałam). Czym to może być spowodowane?

Hej widzę że jestem jedzień dzień do przodu niz ty. Dzisiaj mam zamiar zaliczyć 27 dzień. Ja identycznie odczuwam jak ty a co najśmieszniejsze górne lekko się zarysowały chodź mój brzuszek dalej pozostawia wiele do życzenia a na dole opona została Ale dlaczego tak się dzieje nie wiem, może mieśnie się przyzwyczaiły i inaczej reagują , niech się wypowiedzą mądrzejsze ode mnie Pozdrawiam

[cashmere]

Dzień 8 za mną

Jak czytam Wasze wypowiedzi to dochodzę do wniosku że ja strasznie wolno ćwiczę, albo robię zbyt długie przerwy między ćwiczeniami i/lub seriami. 3 serie po 8 powtórzeń zajęły mi łącznie ok. 18 minut

[koKOro]

GRATULACJE DZIEWCZYNY!!! świetnie Wam idzie, bardzo dzielne jesteście i na pewno wytrwacie!



ja jeszcze tydzień

wczoraj miałam ogólnie strasznego doła egzystencjalnego i nie wyobrażałam sobie robić brzuszków za chiny, ale trochę posiedziałam, zrelaksowałam się w wannie, zjadłam twarożek i później przed pójściem do łóżeczka zrobiłam. Miałam umowę sama ze sobą, że dopóty nie mam wstępu do łóżka, dopóki nie zrobie brzuszków i jakoś poszło

[la calypso]

czwarty dzień za mną.. yeah

hmm ja robię trochę długie te przerwy (czytałam na jakiejś stronce że między seriami przerwy są dozwolone), ale tylko na tyle, na ile pozwala mi ten komputerowy programik czyli parę minutek między jedną a drugą, w między czasie się rozciągam, robię śniadanko itp :P

3majcie się dziewczynki i wytrwajcie!

[Stromanthe]

A może to właśnie tak ma być, że najpierw kształtują się górne partie, a dopiero później dolne? Nie mam pojęcia. Skończę, to będę wiedziała
Cashmere- polecam robić krótsze przerwy między ćwiczeniami. Całkowity czas treningu a6w nie powinien przekraczać 25 minut. Stosując mniejsze przerwy między ćwiczeniami, zmuszasz mięśnie do większego wysiłku. Pamiętaj, że im więcej teraz się napracujesz, tym efekty będą lepsze W programiku mam przerwy między seriami ustawione jak normalnie między ćwiczeniami- 1200 podejrzewam. Długie przerwy wg. mnie są niezbyt trafnym pomysłem- mięśnie szybko się ochładzają, a przecież po to zawsze robi się rozgrzewkę, żeby mięśnie były przy ćwiczeniach właściwych już ciepłe

[monissssssiiiiiiiiiiaaaaa]

Napisane przez Stromanthe

A może to właśnie tak ma być, że najpierw kształtują się górne partie, a dopiero później dolne? Nie mam pojęcia. Skończę, to będę wiedziała
Cashmere- polecam robić krótsze przerwy między ćwiczeniami. Całkowity czas treningu a6w nie powinien przekraczać 25 minut. Stosując mniejsze przerwy między ćwiczeniami, zmuszasz mięśnie do większego wysiłku. Pamiętaj, że im więcej teraz się napracujesz, tym efekty będą lepsze W programiku mam przerwy między seriami ustawione jak normalnie między ćwiczeniami- 1200 podejrzewam. Długie przerwy wg. mnie są niezbyt trafnym pomysłem- mięśnie szybko się ochładzają, a przecież po to zawsze robi się rozgrzewkę, żeby mięśnie były przy ćwiczeniach właściwych już ciepłe

Zgodzę się z Tobą, ja też robię przerwę ale dosłownie na parę sekund wstać, łyka wody i dalej, raz się zdażyło że zrobiłam 2 serie 5 min przerwy a potem 3 seria, chociaż niektórzy twierdzą że można sobie rozbijać na cały dzień po 1 serii kiedy nam sie chce lub mamy czas , ale jakoś mnie to nie przekonuje, lepiej jednak moim zdaniem skracać czas wolnego, ale nic na siłę

Pozdrawiam

[etqa]

ja jak narazie staram sie nie robic przerw ale to dopiero 9dzien za mna..
pewnie pozniej jak bede miala robic 16 czy wiecej powtorzen nie dam rady i bede robic przerwy.

[alka132]

a ja sie zastanawiam czy jak skoncze a6w i nie bede cwiczyc przez 3 tyg to sie nic nie stanie... bo wyjezdzam i jakos tak nie wiem :P albo sie zmusze i bede na wycieczce cwiczyc co mowicie?

[etqa]

ja osobiscie jak skoncze 6weidera to sadze ze bede robic jakies cwiczenia jeszcze.albo to chociaz po 1-2 serie po 6razy albo jakies brzuszki zeby jakis efekt zostal a moze nawet brzuszek zrobi sie ladniejszy:p bo nie chcialabym wrocic znow do starej oponki