|
|
#4681 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
Ale dużo się nauczysz
__________________
o7.10.07-zakochana ![]() 18.12.10- narzeczona ![]() 05.03.11 - żona ![]() 22.08.11 - Mrówka 13.05.13 - Bulgotka Mrowisko "Zwierciadełko" |
|
|
|
|
#4682 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
Nawet głupia sytuacja z piątku: prosiłam ją o napisanie pisma,napisała mi takiego gniota że wstydziłabym sie to komukolwiek pokazać.Wkurzyłam się, pozmieniałam wszystko dosłownie napisałam od początku w 2 h a jej zajęło to 1,5 dnia. Zaniosłam szefowi do zatwierdzenia,pokazałam jej później "jak pismo wygląda w zmienionej formie" to stwierdziła: "przecież to jest dokładnie to samo ci napisałam" no po prostu myślałam że mnie trafi i jeszcze się obraziła. A jak ona się obraża to robi się tak nieznośna atmosfera w biurze,że dosłownie nie da się wytrzymać
__________________
"Myślenie nie boli, ryzyko nie gryzie" ![]() |
|
|
|
|
#4683 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
No powiem tak: zawsze jest jakieś "ale"
Czasem jest tak jednak, że pracownika się trzeba pozbyć. Domyślam się, że to od Ciebie nie zależy, ale też masz jakiegoś szefa. Możesz z nim porozmawiać o tym, że ta dziewczyna sprawia Ci kłopoty. Ale dobrze by było najpierw porozmawiać o tym z nią i przedstawić jej jasne opcje jakie ma do wyboru. Ty tu teraz jesteś szefem i rozdajesz karty, a pamiętaj, że gra się tak, jak przeciwnik na to pozwala.
__________________
o7.10.07-zakochana ![]() 18.12.10- narzeczona ![]() 05.03.11 - żona ![]() 22.08.11 - Mrówka 13.05.13 - Bulgotka Mrowisko "Zwierciadełko" |
|
|
|
#4684 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
__________________
"Myślenie nie boli, ryzyko nie gryzie" ![]() |
|
|
|
|
#4685 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: -
Wiadomości: 544
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
wy tu gadu gadu,
a może właśnie teraz Tż którejś z zazdrośnic z biciem serca ostatni raz rzuca okiem na czerwone pudełeczko... zawartością..... któraś dziś sie o tym przekona takie mam odczucie hihimadziamacius8786 takie http://smaczny.wizaz.pl/przepis_widok.php?id=1181 |
|
|
|
#4686 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
że jest ciężko to ja rozumiem. Zawsze jest ciężko, kiedy zawiadujesz ludźmi, znasz ich, wiesz o ich sytuacji materialnej, osobistej, lubisz ich, a musisz podjąć trudną dla nich decyzję. Dlatego mówię Ci, żebyś z nią pogadała. Powiedz jej jakie ma możliwości: że chcesz dla niej dobrze, że Tobie zależy na rozwoju tego działu, czy zespołu (nie wiem), ale że do tego potrzebna jest współpraca. Że zależy Ci na jej zdaniu i opinii i zawsze może Ci powiedzieć, jeśli uważa, że jest coś nie tak, a Ty weźmiesz to pod uwagę, choć nie obiecujesz zawsze się z nią zgodzić. No i że ma 2 możliwości: albo grać w otwarte karty i znaleźć swoje miejsce w tym zespole, który Ty chcesz zbudować, albo będziecie musiały się rozstać. Postaw jasne warunki. Wtedy to ona decyduje o tym czego chce i jak to chce rozegrać. Z Twojej strony ważna jest konsekwencja - jak już powiedziałaś jakie zachowania będziesz napiętnować, to to rób. Jak odpadnie raz, weź ją na rozmowę sam na sam i zwróć jej na to uwagę. Powiedz że jeszcze raz i koniec. I potem się tego trzymaj. Wiem, że to jest trudne psychicznie. Ale tak o jest jak się jest szefem No nie można jak się szefuje od razu mówić "ale tak się nie da" przez to skreślasz prawdopodobnie i siebie i ją i to co być może, choć nie koniecznie, mogłybyście tworzyć.---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ---------- Cytat:
__________________
o7.10.07-zakochana ![]() 18.12.10- narzeczona ![]() 05.03.11 - żona ![]() 22.08.11 - Mrówka 13.05.13 - Bulgotka Mrowisko "Zwierciadełko" |
||
|
|
|
#4687 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
Miło jest dostać fachowe rady od kogoś bardziej doświadczonego. Jak jescze raz z czymś wyskoczy to z nia porozmawiam.PS. Swoją drogą ciekawe które po dzisiejszym wieczorze będą zaręczone
__________________
"Myślenie nie boli, ryzyko nie gryzie" ![]() |
|
|
|
|
#4688 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
nooo, ja spadam, bo moja Walęętynka właśnie dotarła
__________________
o7.10.07-zakochana ![]() 18.12.10- narzeczona ![]() 05.03.11 - żona ![]() 22.08.11 - Mrówka 13.05.13 - Bulgotka Mrowisko "Zwierciadełko" |
|
|
|
#4689 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
Co do kotków może trzeba je jakoś odzielić zwłaszcza tą starszą? Cytat:
on jak to zje to już powinien klękać !!!!No ciekawe która wróci dziś z pierścionkiem ![]() Udanych Walentynek
__________________
Miłość nie zna granic ...
![]() |
||
|
|
|
#4690 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 806
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
tylko stanowczość do niektórych może trafić - ja wiem że byłabym twardym szefem, ale tez z ludzką twarzą - bez czułości ale z konsekwencją |
|
|
|
|
#4691 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wizaż mój drugi dom
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
To ja dla odmiany będę samotną walentynką. Teraz wytrzymam i nie odezwę się pierwsza (mam nadzieję)
---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ---------- Cytat:
Z tym pantoflem to trafiłaś samo sedno. Nie wiem kiedy z nim pogadam, nie mam zamiaru do niego się odezwać. I tak będzie musiał zadzwonić do mnie, bo wróciłam do domu jego samochodem i będzie musiał go jakoś odebrać. Ja już od wczorajszej imprezy, że udane walentynki to to nie będą. Chociaż nie obchodzę walentyek jakoś specjalnie (takie amerykańskie święto dla producentó) to miło by było sędzić dzisiaj razem czas. Ale Wam życzę udanego dnia |
|
|
|
|
#4692 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 474
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
hej dziewczynki
![]() jestem zła na swojego Tż.... wczoraj oglądał Małysza z kumplami i najnormalniej w świecie się spił... w nocy wymiotował(nie trafiając do miski, którą mu przyniosłam na wszelki wypadek), ok 1 w nocy zdzielił mi 3 razy po żebrach łokciem (raczej nie specjalnie, ale bolało)... wstał dopiero teraz wielce chory, a o 14 obiad u rodziców, a o 16 zaczynamy nauki przedmałżeńskie.... no i walentynki do d*** |
|
|
|
#4693 |
|
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Nasz dzień zaczął się tragicznie, ale to opowiem przy okazji
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
|
|
|
#4694 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wizaż mój drugi dom
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
|
|
|
|
|
#4695 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
![]() I dostałam od chlopa truskawkowy zestaw z The Body Shop-masło do ciała,peeling,żel pod przysznic mydelko i myjka,fajniastySie szarpnął chłopak
__________________
"Myślenie nie boli, ryzyko nie gryzie" ![]() |
|
|
|
|
#4696 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
![]() Cytat:
to niedobrze...dacie rade jakoś![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() podziel siem
__________________
Miłość nie zna granic ...
![]() |
|||||
|
|
|
#4697 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
wpadłam tylko powiedzieć, że mój sądzi, że chcę ślubu dla kiecki i imprezy, bo ”małżeńskie życie już mamy”
gdyby nie to, że siedzę w pracy i jestem chora, już bym była pijana bardziej niż facet majorki ale na usprawiedliwienie lubego powiem, że ja zaczęłam rozmowę, a miałam tego nie robić ale ciągle gadają o ślubach i zaręczynach w TV i mnie naszło no i powiedział, że mnie kocha, ale jak będę się go pytała, co on sądzi, kiedy, jak i dlaczego jeszcze nie, to nie zdąży tego zrobić nawet za rok
|
|
|
|
#4698 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
jak to dla kiecki i imprezy ech Ci faceci Nam pisz jak Cię najdzie
__________________
Miłość nie zna granic ...
![]() |
|
|
|
|
#4699 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wizaż mój drugi dom
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
No i się odezwał. Dopiero "wstał", a pod prysznicem równowagi nie mógł utrzymać. To ja mu serdecznie gratuluję, jest na tyle dojrzały, żęby się schlać jak nie wiem kto (co najwyżej jak jakiś 16nastolatek, albo jeszcze gorzej). Pytał się czy przyjadę bo po 1. on musi mieć na jutro samochód do pracy i po 2. jedyną szansą na spotkanie jest to, że ja przyjadę. Takiego to tylko bić i patrzeć czy równo puchnie. Niby nie mam do niego daleko, ale już tak dawno nie jeździjam, że wczoraj się zastanawiałam po której stronie jest pedał gazu
, po 2. nie lubię jego samochodu, nie czuję go i boję się nim jeździć. I mam dylemat, bo chciałabym się spotkać, ale z drugiej strony to mam ochotę strzelić focha za wczoraj jakiego świat nie widział. Mówiłam, żeby nie pił, a dzisiaj Tż mówi, że nawet drogi do domu nie pamięta. Jakby za mną mieszkał, to by chyba pod drzwiami do domu spał |
|
|
|
#4700 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
on, że wie i mnie przytulił, ale i tak mnie wkurzył Cytat:
|
||
|
|
|
#4701 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
![]() Super Ile waży i czy ma już imię?Cytat:
Spałam dziś u TŻta. Byliśmy wczoraj na lotkach i na piwie, później jeszcze w domu piliśmy piwo i oglądaliśmy "Harry'ego Pottera" - takie sobie ostatnio seanse wszystkich części robimy. Na razie oglądnęliśmy trzy części. Później sobie "Władcy pierścieni" oglądniemy. A dzisiaj mieliśmy pójść na łyżwy, jednak tak nas zasypało, że nie pójdziemy. Pójdziemy jedynie do centrum handlowego po rzeczy dla moich myszek i kupić mojej siostrze biustonosz do karmienia. Może też pójdziemy na pizzę
__________________
"Płoń blisko mnie, zmysły przypalaj, poparz mnie sobą, nasącz lawą żaru, przeniknij płomieniem wyzwalającym energię z rozgrzanego ciała, przygrzej mocniej jeszcze, pustkę wypalaj, wypełniaj wszystko istotą siebie..." |
||
|
|
|
#4702 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 536
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
a ja nic nie prezentuje TZ na walentynki. nie chce mi sie jakos starać na tą okazje. postaralam sie na rocznice juz.
aaa, wczoraj bylismy na pizzy i tam TZ gadal ze znajomymi i uslyszalam, ze najwczesniej pierscionek dostane cytuje "ta, chyba w 2014". takze... wiecie juz, ile jeszcze bede tutaj siedziec
|
|
|
|
#4703 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Pony, aż chce się zaśpiewać, parafrazując słynną pieśń sportową:
Już za 4 lata, już za 4 lata Pony będzie pierścionkowata ![]() w sumie to co miał powiedzieć? że za miesiac? trzeba walnąć ściemę czasem |
|
|
|
#4704 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wizaż mój drugi dom
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Chyba mu odwiozę ten samochód, ale tak średni mi się chce iść do domu na piechotę te 6-7km, albo czekać godzinę na pociąg. Gdyby nie to, że do pracy jutro idzie to by popylał sam po samochód. Strasznie chciałabym się dzisiaj spotkać i już się nie gniewać, ale zawsze wyciągam pierwsza rękę, więc może tym razem tak nie zrobię.
|
|
|
|
#4705 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 536
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
najgorsze jest to, ze to nie byla sciema :P powiedzial, ze nie ma pieniedzy na oswiadczanie sie.
|
|
|
|
#4706 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Pony... wiesz... Ja myślę, że może mu się zdarzyć wcześniej. może jeszcze tego nie wie, ale jak go kiedyś olśni, to będzie przed 2014. W końcu pryk stary z niego będzie się robić - musi zdazyć jeszcze przed
)Pf. Miałam iść ze swoim do kościoła. I dostalam sms - przyjdź pod mck, bo mam obiad o 14.30 :| yyy... No, to się wypiełam, że jak mam sama drałować w tym śniegu przez miasto prawie pod jego dom, to spotkajmy się pod moim kościołem o 17 po mszy. Heh i co nagle może przyjść po mnie
__________________
30.12.2012 26.04.2014
Edytowane przez medeline Czas edycji: 2010-02-14 o 15:23 |
|
|
|
#4707 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
czemu Ci faceci mają jakieś fiu bździu z tą kasą.
do tego majątku nie potrzeba przecież... no ale. mój się tym nie przejmuje, powiedział, że sprawdzi siłę mojej miłości, oświadczając mi się gumką recepturką mam nadzieję, że żartował ---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ---------- katarakta, weź się nie uginaj. dzieckiem nie jest. mógł myśleć wcześniej... a jak co, to niech weźmie ze sobą kolegę, który nie pił wczoraj, wsiądą w pociąg i wrócą jego autem. |
|
|
|
#4708 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Bry
A ja byłam po kuzynkę na lotnisku i gdyby nie to, to bym nigdzie dzisiaj nie wychodziła... Cytat:
![]() A Tż.. no cóż, przeciez Ci nie powie konkretnej daty, kiedy planuje się oświadczyć
__________________
|
|
|
|
|
#4709 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 074
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cześć dziewczynki.
Właśnie dostałam kwiaty i słodkiego misia przez pocztę kwiatową. A chce mi się tylko płakać. Ryczeć mi się chce jak bóbr. |
|
|
|
#4710 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
![]() Generalnie nie wiem o co chodzi bo Twoja wiadomość zniknęła z poczty i nie zdążyłam jej przeczytać
__________________
"Myślenie nie boli, ryzyko nie gryzie" ![]() |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:47.




Ale dużo się nauczysz





Czasem jest tak jednak, że pracownika się trzeba pozbyć. Domyślam się, że to od Ciebie nie zależy, ale też masz jakiegoś szefa. Możesz z nim porozmawiać o tym, że ta dziewczyna sprawia Ci kłopoty. Ale dobrze by było najpierw porozmawiać o tym z nią i przedstawić jej jasne opcje jakie ma do wyboru. Ty tu teraz jesteś szefem i rozdajesz karty, a pamiętaj, że gra się tak, jak przeciwnik na to pozwala.
któraś dziś sie o tym przekona takie mam odczucie hihi




Nie jestem Tżem, więc też do końca nie potrafię wytłumaczyć co siedzi w jego główie.
on jak to zje to już powinien klękać !!!!
tylko stanowczość do niektórych może trafić - ja wiem że byłabym twardym szefem, ale tez z ludzką twarzą - bez czułości ale z konsekwencją

to niedobrze...dacie rade jakoś





