Zazdrośnice cz. XIV - zima przyszła drogie Panie, więc zacznijmy plotkowanie;)

[evelineau]

Napisane przez Caroline1920

jakie Wy molode jestescie
ja juz w tym roku mialam 23-cie urodziny... msakra jaka stara jestem... a i tak jak chce kupic %%% to mnie o dowod prosza i sa w szoku jak widza ile mam lat, bo mysla, ze gdzies 16

moj TZ jeszcze w pracy
czekam na niego, wieczorem idziemy do kina 5D film trwa az cale 15 min a potem pewnie do restauracji na kolacje i do domku
jutro jednak wyjezdzamy na 3 dni

milego weekendu Wam wszystkim zycze

to samo sobie pomyslalam to jestesmy z tego samego roku
mi tez daja jakies 16 lat
jaki to film

Napisane przez hoppipolla

@ + ból głowy
wzięłam tabletke i czekam aż mi przejdzie, najchętniej położyłabym się znów do łóżka.

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------



u mnie to samo.
tylko w jednym sklepie na osiedlu, gdzie mamy znajome panie sprzedające mnie nie pytają.
niedawno byłam z tatą na zakupach, kupiliśmy jakiś tam alkohol i ja płaciłam - pani na kasie najpierw z oburzeniem łypała wzrokiem na mojego tatę, a później poprosiła mnie o dowód.

to moze poloz sie na chwile? wstaniesz jak tabletka zacznie dzialac...

[Caroline1920]

Napisane przez hoppipolla

@ + ból głowy
wzięłam tabletke i czekam aż mi przejdzie, najchętniej położyłabym się znów do łóżka.

oj wspolczuje
mi natomiast @ sie masakrycznie spoznia...
chyba trzeba bedzie test zrobic...

[kreaturkka]

a ja mam 20 lat i jak tylko przyjdzie jakies zawiadomienie/kurier/cokolwiek to pada pytanie "czy jest ktos starszy w domu?"

ostatnio wlasnie 2 dni temu, prawie sie rozesmialam kolesiowi w twarz, troche sie speszył, ale mam wrazenie,ze takie slowa kieruje się do 10latka,ktory otwiera drzwi...

Super,ze wszystkie tak mlodo wygladamy

[Caroline1920]

eve nie mozemy sie zdecydowac i chyba pojdziemy na 2: Tsunami i Przygoda w starej kopalni

[kreaturkka]

Napisane przez Caroline1920

oj wspolczuje
mi natomiast @ sie masakrycznie spoznia...
chyba trzeba bedzie test zrobic...

oooo? a myslicie o dzidziusiu?

[Caroline1920]

Napisane przez kreaturkka

oooo? a myslicie o dzidziusiu?

nie, nie myslimy... jakby sie jednak cos przytrafilo to tragedii by nie bylo, swoja lata mamy... a TZ bylby w siodmym niebie, ja jednak troche mniej
watpie zeby cos z tego moglo byc, bo zabazpiecznenie nigdy nie zawiodlo... ja jadlam ostatnio duzo lekow i moze tez od tego cykl mi sie juz calkiem rozregulowal... bylam niedawno u gina na wizycie i jakby cos bylo to by chyba juz widziala... ale test dla pewnosci tez zrobie...

[evelineau]

Napisane przez Caroline1920

oj wspolczuje
mi natomiast @ sie masakrycznie spoznia...
chyba trzeba bedzie test zrobic...

mi tez ale to juz ktorys miesiac tak przestawilo mi sie

Napisane przez kreaturkka

a ja mam 20 lat i jak tylko przyjdzie jakies zawiadomienie/kurier/cokolwiek to pada pytanie "czy jest ktos starszy w domu?"

ostatnio wlasnie 2 dni temu, prawie sie rozesmialam kolesiowi w twarz, troche sie speszył, ale mam wrazenie,ze takie slowa kieruje się do 10latka,ktory otwiera drzwi...

Super,ze wszystkie tak mlodo wygladamy

mnie sie pytaja czy sa rodzice przynajmniej ostatnio nie wzieto mnie za corke meza

Napisane przez Caroline1920

eve nie mozemy sie zdecydowac i chyba pojdziemy na 2: Tsunami i Przygoda w starej kopalni

jak sa tak krotkie to warto obejrzec dwa to bajki?

[kreaturkka]

Napisane przez Caroline1920

nie, nie myslimy... jakby sie jednak cos przytrafilo to tragedii by nie bylo, swoja lata mamy... a TZ bylby w siodmym niebie, ja jednak troche mniej
watpie zeby cos z tego moglo byc, bo zabazpiecznenie nigdy nie zawiodlo... ja jadlam ostatnio duzo lekow i moze tez od tego cykl mi sie juz calkiem rozregulowal... bylam niedawno u gina na wizycie i jakby cos bylo to by chyba juz widziala... ale test dla pewnosci tez zrobie...

aaaa. TŻ bardziej chcialby....fajnie. Jak Ty sie kiedys zdecydujesz to juz bedziesz wiedzieć, że TŻ też chce

Napisane przez evelineau

mnie sie pytaja czy sa rodzice przynajmniej ostatnio nie wzieto mnie za corke meza

hahaha naprawde cie wzieli kiedys za córkę męża?! ile on ma lat?
to chyba nie bajki, tylko takie "dokumenty" króciutkie z milionem efektów typu pluskająca na ciebie woda,podmuch wiatru itp itd

[evelineau]

Napisane przez kreaturkka

aaaa. TŻ bardziej chcialby....fajnie. Jak Ty sie kiedys zdecydujesz to juz bedziesz wiedzieć, że TŻ też chce



hahaha naprawde cie wzieli kiedys za córkę męża?! ile on ma lat?

kilka razy maz jest starszy o rok

[Caroline1920]

eve oba animowane i nawet teraz sprawdzilam, ze trwaja po 12 miniut, a wiec na pewno pojdziemy na 2

[kreaturkka]

Napisane przez evelineau

kilka razy maz jest starszy o rok

o jezu.... ale to musieli byc naprawde slepi,starzy ludzie pewnie jestes od niego sporo niższa. mnie jakis rok temu babcia w przychodni zapytala "ile masz lat, 11?"

Napisane przez Caroline1920

eve oba animowane i nawet teraz sprawdzilam, ze trwaja po 12 miniut, a wiec na pewno pojdziemy na 2

ooo,animowane 5D? nie widzialam takiego nigdy

[Caroline1920]

Napisane przez kreaturkka

aaaa. TŻ bardziej chcialby....fajnie. Jak Ty sie kiedys zdecydujesz to juz bedziesz wiedzieć, że TŻ też chce

ja sie pewnie zdecyduje za 10 lat jak nie wiecej albo wcale wiec chyba lepiej jakby sie kiedys samo przytrafilo, ale dopiero gdzies min za 4-5 lat... TZ chce przed 30-stka ale nie ma szans bo teraz ma juz 27

[evelineau]

Napisane przez Caroline1920

eve oba animowane i nawet teraz sprawdzilam, ze trwaja po 12 miniut, a wiec na pewno pojdziemy na 2

to musi byc fajne w Krakowie?

Napisane przez kreaturkka

o jezu.... ale to musieli byc naprawde slepi,starzy ludzie pewnie jestes od niego sporo niższa. mnie jakis rok temu babcia w przychodni zapytala "ile masz lat, 11?"




ooo,animowane 5D? nie widzialam takiego nigdy

o jakies 23cm jestem mala i drobna wiec to tez mnie odmladza
oni nie byli tak starzy

[Caroline1920]

Napisane przez kreaturkka

ooo,animowane 5D? nie widzialam takiego nigdy

ja tez nie widzialam dlatego chce sie w koncu wybrac wszyscy mowia, ze warto i te 12 minut wydaje sie jakby trwalo z godzine a efekty ponoc super

[evelineau]

Napisane przez Caroline1920

ja sie pewnie zdecyduje za 10 lat jak nie wiecej albo wcale wiec chyba lepiej jakby sie kiedys samo przytrafilo, ale dopiero gdzies min za 4-5 lat... TZ chce przed 30-stka ale nie ma szans bo teraz ma juz 27

ja tez sie jakos zdecydowac nie moge maz uwielbia dzieci(napewno bedzie wspanialym ojcem) a ja jakos nie za bardzo

[Caroline1920]

eve nie w krk, niedaleko mnie, w miescie gdzie studiuje kilka dni temu otworzyli

[Janis_]

Napisane przez Caroline1920

jakie Wy molode jestescie
ja juz w tym roku mialam 23-cie urodziny... msakra jaka stara jestem... a i tak jak chce kupic %%% to mnie o dowod prosza i sa w szoku jak widza ile mam lat, bo mysla, ze gdzies 16

U mnie identycznie Łącznie z wiekiem
Pamiętam, jak w zeszłe wakacje roznosiłam CV po sklepach odzieżowych i w jednym z nich sprzedawczyni powiedziała "ale musi być pani pełnoletnia..." Jej mina, gdy spojrzała na datę urodzenia na CV - bezcenna

Ale piękny dzisiaj dzień! Ciepło, słoneczko świeci, pachną kwitnące drzewa... ach
Byłam dziś z rodzicami na zakupach. Wzbogaciłam się o kilka rzeczy, w tym dwie pary okularów z Biedronki

[evelineau]

Napisane przez Caroline1920

eve nie w krk, niedaleko mnie, w miescie gdzie studiuje kilka dni temu otworzyli

a mozesz napisac gdzie

[sweetish]

Napisane przez Cocaine essence

A ile masz lat?
Ja już się czuję staro.
Dotarło do mnie, że już koniec mojej szkoły, bycia licealistką, młodości.... ehhhh

Jestem tu najstarszą zazdrośnicą, bo już niedlugo stuknie mi 25lat.
To by w sumie tłumaczyło fakt, dlaczego tak czesto sie tu z czyms/kimś nie zgadzam i uznaję co za dziecinadę. Jednak te kilka lat swoje robi.
Kiedyś najstarsza była tu EJ.

Napisane przez evelineau

a ktos sie obraza?poprostu forum to nie zeszyt i raza mnie takie kolorki i chyba tylko Ty tak zwracasz uwage nie wyobrazam sobie poprostu takiego kolorowania(i uszanuj to choc w moich postach, wystarczylo poprawic tak jak robia to inni) i tez nie widze sensu dalszego ciagniecia tematu bo nie ma czego

eve
Myśle, ze najbardziej to razi cie to, że to JA ci zwracam uwage. Nie od dzis wiadomo, że ogolnie dzialam CI na nerwy.
Co do tego poprawiania to zawsze tak robie. Pogrubiam tylko kontekst, a na czerwono zaznaczam błąd. A wyobrażac sobie nie musisz, wystarczy popatrzec zapewne nie jeden raz jeszcze to zobaczysz, bo nie mam zamiaru tego zmieniac. I nie chodzi o nawyki nauczycielskie, ani jakaś alergię na Ciebie. Wyznaję bowiem zasade, że poprawnie pisac powinien kazdy, jesli nie ma żadnych orzeczeń. Nie chodzi mi o błędy typu brak przecinka itp., ale na pewne sprawy przymknąć oka sie po prostu nie da. Jest tyle słowników, nawet online.. To nic nie kosztuje, a człowiek moze wypowiadac sie na poziomie (żeby nie bylo.. nie mam nic do poziomu, jaki reprezentujesz)..

Napisane przez Parvanti

Ja mam jeszcze 20, a w czerwcu już 21, chociaż czuję się starzej

Moje plany na weekend majowy są wyjątkowo oryginalne, poczynając od dziś -zdzieranie tapet, malowanie, przeprowadzka. W międzyczasie nauka do egzaminów

Laska, nie narzekaj przeciez to fajna robota.
Remontujecie swoje meiszkanie z TZ, prawda?

Napisane przez kreaturkka

hahaha naprawde cie wzieli kiedys za córkę męża?! ile on ma lat?

Mogę napisać cos na ten temat całkiem obiektywnie, bo kiedyś widzialam eve z mężem i dziwie sie, szczerze mowiac, że ktoś wziął ją za córkę męża.
Oboje wygladaja bardzo młodo. Nie jest to żadna aluzja, ale ja bym ich wzieła za parę licealistów, moze nawet gimnazjalistów(ale tych z 3klas).
Róznica wzrostu nie jest miedzy nimi jakas kolosalna. Myśle, że ludzie dogryzaja tylko dlatego, że własnie oboje wygladaja jak nastolatkowie.

[kreaturkka]

Dziewczyny! moze pomozecie
myślę o tatuażu na nadgarstku (wewnętrzna strona, lewy nadgarstek - w razie czego w pracy itp itd - mozna zakryc zegarkiem, bransoletkami )

Chcę mieć coś co będzie mi dodawało otuchy, radości, wiary w siebie i swoje zasady

Baaardzo podoba mi się zielona koniczynka (czterolistna oczywiscie ), która bedzie mi przynosic szczescie cale zycie
Ale myslę również o napisach. Kilka moich propozycji (wiekszosc z piosenek waznych dla mnie, slowa krotkie ale istotne ) :

I’m a butterfly

Don’t forget the rules

For long you live and high you fly

Don't be afraid to care

Did they get you to trade your heros for goals?

Hm hm, jak się wam podoba?

[Caroline1920]

Napisane przez evelineau

a mozesz napisac gdzie

prv

[cholernarejestracja]

Napisane przez kreaturkka

Dziewczyny! moze pomozecie
myślę o tatuażu na nadgarstku (wewnętrzna strona, lewy nadgarstek - w razie czego w pracy itp itd - mozna zakryc zegarkiem, bransoletkami )

Chcę mieć coś co będzie mi dodawało otuchy, radości, wiary w siebie i swoje zasady

Baaardzo podoba mi się zielona koniczynka (czterolistna oczywiscie ), która bedzie mi przynosic szczescie cale zycie
Ale myslę również o napisach. Kilka moich propozycji (wiekszosc z piosenek waznych dla mnie, slowa krotkie ale istotne ) :

I’m a butterfly

Don’t forget the rules

For long you live and high you fly

Don't be afraid to care

Did they get you to trade your heros for goals?

Hm hm, jak się wam podoba?

Nie rób sobie tatuażu w takim miejscu...będziesz żałować. Nie zawsze ma się ochotę nosić bransoletki czy zegarki. Teraz Ci się koniczynka podoba, ale jak będziesz miała 35-40 lat to inaczej będziesz na to patrzeć

Napisy-tatuaże kompletnie mi się nie podobają, ale to kwestia gustu już.

Może biotatuaż? On się utrzymuje na skórze kilka lat i stopniowo zanika, więc jeżeli za 3-4 lata wciąż będziesz zdecydowana, że chcesz mieć np. koniczynkę na nadgarstku, to będziesz mogła wtedy zrobić permanentny

[evelineau]

sweet nie jestes nie wiadomo ile starsza od dziewczyn i tez nie zawsze wszystko wiesz
a ja jednak mysle, ze o to chodzi
kreaturkka to musi byc Twoja decyzjai ty musisz byc jej pewna my z mezem tez myśleliśmy o malenkim tatuazu (o swoich imionach)

[gwiazdeczka172]

Heeeeej

Ja już zwarta i gotowa czekam na TŻta, jednak chyba to trochę potrwa bo nie dość, że montaż to jeszcze musi czekać aż szef da mu wypłatę. Więc nawet nie wiem o której się zjawi zjemy obiad i lecimy

Jeszcze sobie tutaj z Wami posiedze troszkę


Cholerka, zdradź co to była za eskapada?

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Ja 1 listopada skonczę 23, więc jeszcze trochę czasu zostało

[cholernarejestracja]

Napisane przez gwiazdeczka172

Heeeeej

Ja już zwarta i gotowa czekam na TŻta, jednak chyba to trochę potrwa bo nie dość, że montaż to jeszcze musi czekać aż szef da mu wypłatę. Więc nawet nie wiem o której się zjawi zjemy obiad i lecimy

Jeszcze sobie tutaj z Wami posiedze troszkę


Cholerka, zdradź co to była za eskapada?

A, załapałam się na zlecenie po prostu - pomagałam w obsłudze szkolenia SwiatObrazu.pl

[kreaturkka]

Napisane przez cholernarejestracja

Nie rób sobie tatuażu w takim miejscu...będziesz żałować. Nie zawsze ma się ochotę nosić bransoletki czy zegarki. Teraz Ci się koniczynka podoba, ale jak będziesz miała 35-40 lat to inaczej będziesz na to patrzeć

Napisy-tatuaże kompletnie mi się nie podobają, ale to kwestia gustu już.

Może biotatuaż? On się utrzymuje na skórze kilka lat i stopniowo zanika, więc jeżeli za 3-4 lata wciąż będziesz zdecydowana, że chcesz mieć np. koniczynkę na nadgarstku, to będziesz mogła wtedy zrobić permanentny

Tak,tez o tym myslalam, tylko problem w tym, ze te biotatuaze nie zmywaja sie calkowicie... po prostu blakną, brzydną, z jednej strony zmywają się bardziej, z drugiej nie....
Myslalam tez o miejscu na plecach (w tym miejscu gdzie talia ) - wlasnie zeby nie bylo widac,nawet jak zaloze bluzke krótką lub z dużym dekoltem z tyłu. Wtedy ten tatuaż byłby taki...mój. Ale na nadgarstku zawsze moge sobie popatrzec

Nie wiem, nie wiem, to tylko takie plany, na pewno w ciagu najblizszych miesiecy nie wybiore sie do salonu,musze to dobrze przemyslec

[Cocaine essence]

Napisane przez kreaturkka

Dziewczyny! moze pomozecie
myślę o tatuażu na nadgarstku (wewnętrzna strona, lewy nadgarstek - w razie czego w pracy itp itd - mozna zakryc zegarkiem, bransoletkami )

Chcę mieć coś co będzie mi dodawało otuchy, radości, wiary w siebie i swoje zasady

Baaardzo podoba mi się zielona koniczynka (czterolistna oczywiscie ), która bedzie mi przynosic szczescie cale zycie
Ale myslę również o napisach. Kilka moich propozycji (wiekszosc z piosenek waznych dla mnie, slowa krotkie ale istotne ) :

I’m a butterfly

Don’t forget the rules

For long you live and high you fly

Don't be afraid to care

Did they get you to trade your heros for goals?

Hm hm, jak się wam podoba?

Wiesz, to Tobie ma się podobać. Dla Ciebie ma to mieć znaczenie.
Ja mam przyjaciela , który robi tatuaże już 13 lat i nigdy nie ingeruje w to , co ktoś chce mieć na ciele.

Osobiście dużo bardziej wolę napisy niż obrazki, wszystkie te gwiazdki, uśmieszki, diamenciki mimo , że wierzę , że dla kogoś mają znaczenie kojarzą mi się z tatuażami z gazet czy gum

Wydaje mi się, że te dwa pogrubione powinnaś najpierw sprawdzić jak będą wyglądać na ręce, tzn ile linijek Ci wyjdzie. Zależy też jaką czcionką byś to chciała.
Bo najlepiej wg mnie jest jak są 2 linijki, przynajmniej z tego co widziałam.
No i trzeba się liczyć , że wielkość przechodzi w jakość, czyli im mniejsze pismo tym mniej będzie szczegółów, jeżeli chcesz oczywiście jakieś zawijasy czy coś.
Tatuażysta powinien Ci to przedstawić jakoś ładnie, tak żebyś była pewna.
Mój TŻ np ma jeden tatuaż ,napis, dosyć osobisty i właśnie ten przyjaciel zrobił mu w nim symbol , rozumiany tylko przez wtajemniczonych. Myślę , ze to taka fajna idea.

Ogólnie najlepiej wydrukować, odbić na ręce poprawić sobie cienkopisem i zobaczysz jak wyjdzie i czy tak chcesz, żeby później nie żałować.

Ja też chce robić sobie tatuaż, zaraz po maturach

[cholernarejestracja]

Napisane przez kreaturkka

Tak,tez o tym myslalam, tylko problem w tym, ze te biotatuaze nie zmywaja sie calkowicie... po prostu blakną, brzydną, z jednej strony zmywają się bardziej, z drugiej nie....
Myslalam tez o miejscu na plecach (w tym miejscu gdzie talia ) - wlasnie zeby nie bylo widac,nawet jak zaloze bluzke krótką lub z dużym dekoltem z tyłu. Wtedy ten tatuaż byłby taki...mój. Ale na nadgarstku zawsze moge sobie popatrzec

Nie wiem, nie wiem, to tylko takie plany, na pewno w ciagu najblizszych miesiecy nie wybiore sie do salonu,musze to dobrze przemyslec

Ponoć jak trafisz na dobry salon który poprawnie wykonuje te bio, to wprowadzają pigmenty na tyle płytko, że nie zostaje plama. A jak wprowadzą za głęboko, to zostaje dla mnie tatuaż to naprawdę poważna decyzja...i chociaż ja nienawidzę zmian, i bardzo się przywiązuję do różnych rzeczy, to bałabym się, że mi się wybrany wzór znudzi.

[kreaturkka]

Napisane przez evelineau

sweet nie jestes nie wiadomo ile starsza od dziewczyn i tez nie zawsze wszystko wiesz
a ja jednak mysle, ze o to chodzi
kreaturkka to musi byc Twoja decyzjai ty musisz byc jej pewna my z mezem tez myśleliśmy o malenkim tatuazu (o swoich imionach)

oj, a ja z kolei na imie bym sie nigdy nie zdecydowala... no chyba ze pierwsza literka imienia na pupie nie no wiesz,nigdy nie przewidzisz co bedzie kiedys,a to jednak na cale zycie takie imie.... oczywiscie zycze wam jak najlepiej ale roznie w zyciu bywa.

aaaa moj znajomy sobie wytautowal na brzuchu swoja dziewczyne (twarz! nie imie!) w serduszku ogrooomny tatuaz...

[sweetish]

Napisane przez evelineau

sweet nie jestes nie wiadomo ile starsza od dziewczyn i tez nie zawsze wszystko wiesz
a ja jednak mysle, ze o to chodzi

eve

Robisz sie niemiła.
Nigdzie nie napisałąm, że zawsze wszystko wiem i że jestem nie wiadomo ile starsza od dziewczyn. Czemu sobie dopowiadasz cos, czego nie ma? Mysle, ze wiekszosc dziewczyn zgodzi sie, że mozna odczuć róznice np 5 letnia (róznice w pogladach, doswiadczeniach). To takie dziwne? Nie musi oznaczac, że starsza osoba akurat jest madrzejsza, ale zazwyczaj bardziej doświadczona. Nie stawiam sie tu na piedestał, bo jestem najstarsza. odpowiedzialam tylko Coce, ile mam lat. Weź sie nie czepiaj.

Napisane przez kreaturkka

Dziewczyny! moze pomozecie
myślę o tatuażu na nadgarstku (wewnętrzna strona, lewy nadgarstek - w razie czego w pracy itp itd - mozna zakryc zegarkiem, bransoletkami )

Chcę mieć coś co będzie mi dodawało otuchy, radości, wiary w siebie i swoje zasady

Baaardzo podoba mi się zielona koniczynka (czterolistna oczywiscie ), która bedzie mi przynosic szczescie cale zycie
Ale myslę również o napisach. Kilka moich propozycji (wiekszosc z piosenek waznych dla mnie, slowa krotkie ale istotne ) :

I’m a butterfly

Don’t forget the rules

For long you live and high you fly

Don't be afraid to care

Did they get you to trade your heros for goals?

Hm hm, jak się wam podoba?

Na nadgarstku bym sie nie zdecydowała.
Kolezanka ma i choć nosi zegarki itp. to i tak to widać. Nie da się całkowicie zakryc tatuazu. Zawsze sie cos przesunie, troszke go odsłoni.