Inpiracje & Wariacje -> Nasze Ślubne Kombinacje - PM 2012 cz. VII

[__Paulinka__]

Napisane przez Nikolinka

Witajcie drogie PMki 2012!

Odkąd przeglądam forum wizażu marzyłam o chwili kiedy będę mogła w końcu czynnie udzielać się na wątkach ślubnych . Do tej pory przyglądałam się ukradkiem i z nieskrywaną zazdrością
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie tu i razem będziemy mogły plotkować, denerwować się, popadać w załamania nerwowe i wspierać w chwili ogłoszenia słynnego już "żadnego ślubu nie będzie!" w krytycznym momencie przygotowań przedślubnych

Właśnie zdałam sobie sprawę że to co nas wszystkie czeka przez najbliższy rok to jedne z najtrudniejszych ale zarazem najpiękniejszych chwil w życiu każdej kobiety

Ściskam Was serdecznie, będę tu teraz jeszcze częściej i mam nadzieję aktywniej zaglądać

witaj

[malwus20]

Napisane przez jagata

a wiecie coś na temat mikrodermabrazji? Tajemniczo to brzmi, ale zastanawiam się na czym to polega i na ile jest inwazyjne.

Mikrodermabrazja nie jest tak inwazyjna jak dermabrazja ale polega no oczyszczaniu twarzy specjalnym aparatem. Ten rodzaj zabiegu jest polecany osobom z bliznami potrądzikowymi, plamami pigmentacyjnymi, lekkimi zmarszczkami mimicznymi, jako peeling. Najlepiej wybrać się na tego typu zabieg jesienią bo wtedy słońce jest dosyć słabe w lato świeci najmocniej.

Napisane przez kindziulindzia

wczoraj spotkałam swoją dawną nie widzianą dobrą koleżanką i okazało się że jest kosmetologiem i zaprosiła mnie dziś na zabieg kawitacyjny
czy któraś z Was była na takim zabiegu? bo ja ciemna masa nie znam się na takich rzeczach warto zaryzykować?

Chodzi o peeling kawitacyjny. Jest to oczyszczanie twarzy przy pomocy aparatu, nic nie boli za to skóra jest potem gładka. Zabieg polecany jest dla cer tłustych i mieszanych.

[(kicia)]

Napisane przez Nikolinka

Witajcie drogie PMki 2012!

Odkąd przeglądam forum wizażu marzyłam o chwili kiedy będę mogła w końcu czynnie udzielać się na wątkach ślubnych . Do tej pory przyglądałam się ukradkiem i z nieskrywaną zazdrością
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie tu i razem będziemy mogły plotkować, denerwować się, popadać w załamania nerwowe i wspierać w chwili ogłoszenia słynnego już "żadnego ślubu nie będzie!" w krytycznym momencie przygotowań przedślubnych

Właśnie zdałam sobie sprawę że to co nas wszystkie czeka przez najbliższy rok to jedne z najtrudniejszych ale zarazem najpiękniejszych chwil w życiu każdej kobiety

Ściskam Was serdecznie, będę tu teraz jeszcze częściej i mam nadzieję aktywniej zaglądać

witamy kolejna PMka z lubelskiejgo


ja na to październikowe wesele chcę wlaśnie wypróbowac coś z loczków czy mi się utrzyma nawet kilka sobie zapisałam zdjęć

[whitepower]

jagodziu widzałam ze poszukujesz profesjonalnego biustonosza, jesli byłas w body sklepie to pewnie znasz juz swój rozmiar i mozesz poszukac go w necie, np na stronie ☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠ maja szeroki wybór biustonoszy typu wieksza miska mniejszy obwód, w ofercie takich firm jak Ava czy Kostar spokojnie znajdziesz cos do 100 zł, a w przypadku przecen nawet do 50-60 zł
ja już nie kupuje w BS bo drogo:/ a i biustonosze dziwne są, jednak lepiej pasuje na mnie polskie G niż brytyjskie GG, które mi pani zawsze wciska i jak zakładam stanior z BS to moja Mama wydawała tylko jęki przerażenia albo rzucała ironiczne komentarze typu: czyli myślisz, że biust pod brodą to sposób na życie?
w polskich biustonoszach jakos tak lepiej ten biust wygląda, jest okrągły, podniesiony, ale nie atomowy:P no i zaczeli produkować obwody 60 i 65 <jupi>
jeśli chodzi o cycki to zmagam się z nimi tak jak Adaś Miauczyński ze spodniami:P fanki Dnia Świra wiedzą o co kaman

no i wiekszosc firm dostepnych na kontri ma tabele rozmiarów, czyli jesli zna się swój obwód w biuscie i pod to można sobie łatwo sprawdzić czy dana miska bedzie pasowac czy nie

a mikro i kwasy swietna sprawa ja chodze na mikro tlenow,ą a nie korundową(kryształkami, piaseczkiem jak kto woli), tlenowa jest lepsza dla naczynkowców
jest taka w Lublinie na Koncertowej, kosztuje ale jak ktos nie ma bardzo zniszczonej cery to po jednym zabiegu widac róznice

[malwus20]

Napisane przez Nikolinka

Witajcie drogie PMki 2012!

Odkąd przeglądam forum wizażu marzyłam o chwili kiedy będę mogła w końcu czynnie udzielać się na wątkach ślubnych . Do tej pory przyglądałam się ukradkiem i z nieskrywaną zazdrością
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie tu i razem będziemy mogły plotkować, denerwować się, popadać w załamania nerwowe i wspierać w chwili ogłoszenia słynnego już "żadnego ślubu nie będzie!" w krytycznym momencie przygotowań przedślubnych

Właśnie zdałam sobie sprawę że to co nas wszystkie czeka przez najbliższy rok to jedne z najtrudniejszych ale zarazem najpiękniejszych chwil w życiu każdej kobiety

Ściskam Was serdecznie, będę tu teraz jeszcze częściej i mam nadzieję aktywniej zaglądać

Witamy witamy Prosimy coś o sobie napisać Coraz więcej nas tu z lubelskiego, rozpleniamy się na tym forum jak żadne inne województwo

[patrycjja]

wiem że nie 'przepadają' . ale sam fakt, że to JUŻ jak dla mnie nauki to właśnie taki przełomowy moment.

czytam i widzę że dużo z Was z kwiatami idzie w kolor niebieski/ fiolet. aż dziwne, że nikt nie wspomina o słonecznikach marzy mi się wystrój wyłącznie w słonecznikowej tonacji: tj żółty i brąz ( i wszystkie ich odcienie), i to już od dziecka. i słonecznikowy bukiet mmm

[(kicia)]

Napisane przez patrycjja

zapomniałam o kucharce. od niej się zaczęło- właśnie dlatego szukaliśmy sali bez cateringu. nauki chcieliśmy po wakacjach ale w moim kościele jest tak że nie chodzisz wybiórczo tylko jest grupa zamknięta od początku do końca. więc może z tym poczekamy bo najbliższe nauki to wrzesień a to chyba naprawdę za wcześnie.
w ogóle wydaję mi się że i na 2 msce przed ślubem będę krzyczeć, że jeszcze za wcześnie ;d tak to jest kiedy lubi się wszystko na ostatnią chwilę załatwiać

ee tam za wcześnie nauki można odbyć w każdej chwili a 2 msc to już chyba jednak za późno bo np u mnie trwały 1,5 msc a przecież trzeba mieć jeszcze czas na inne formalności kościelne

[jagata]

Napisane przez patrycjja

wiem że nie 'przepadają' . ale sam fakt, że to JUŻ jak dla mnie nauki to właśnie taki przełomowy moment.

czytam i widzę że dużo z Was z kwiatami idzie w kolor niebieski/ fiolet. aż dziwne, że nikt nie wspomina o słonecznikach marzy mi się wystrój wyłącznie w słonecznikowej tonacji: tj żółty i brąz ( i wszystkie ich odcienie), i to już od dziecka. i słonecznikowy bukiet mmm

Wiesz, wszystko zależy kiedy jest ślub. Ja mam w maju, więc ze słonecznikami może być problem. Poza tym, to moimi ukochanymi kwiatami są tulipany, dlatego bardzo się cieszę, że na początku maja nie bedzie z nimi problemu. A niebieskim, to tak jak u Ciebie z żółtym i brązowym - od dziecka mi się marzył

[Chatka]

Napisane przez Nikolinka

Witajcie drogie PMki 2012!

Odkąd przeglądam forum wizażu marzyłam o chwili kiedy będę mogła w końcu czynnie udzielać się na wątkach ślubnych . Do tej pory przyglądałam się ukradkiem i z nieskrywaną zazdrością
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie tu i razem będziemy mogły plotkować, denerwować się, popadać w załamania nerwowe i wspierać w chwili ogłoszenia słynnego już "żadnego ślubu nie będzie!" w krytycznym momencie przygotowań przedślubnych

Właśnie zdałam sobie sprawę że to co nas wszystkie czeka przez najbliższy rok to jedne z najtrudniejszych ale zarazem najpiękniejszych chwil w życiu każdej kobiety

Ściskam Was serdecznie, będę tu teraz jeszcze częściej i mam nadzieję aktywniej zaglądać

Witaj Oczywiście, w razie jakichkolwiek wątpliwości dostaniesz porządnego kopa na zachętę, a w międzyczasie będziemy Twoim nieustanym źródłem inspiracji
Pisz o Was wszystko i jeszcze więcej

Napisane przez tenebrosa

Witamy kolejną PMkę z lubelskiego! Chyba w przyszłym roku najwięcej ślubów będzie w naszym województwie, sądząc po ilości przyszłych Panien Młodych, hehehe....

A może te lubelskie są po prostu najbardziej rozgadane

Napisane przez jagata

Pomysłów miałam wiele, ale jeszcze nic konkretnego. Ostatnio myślałam nad czymś takim:
-stoły gości (są prostokątne) - na środku położyć niebieską organzę i co jakiś czas wysoki świecznik (coś w stylu szklanych kielichów) wypełniony ozdobnymi kamykami albo kawą w ziarnach i oczywiście świeczka. Myślałam też o wysokich wazonach tubach z zanurzonymi białymi tulipanami w wodzie, ale takie wazony są jednak nieopłacalne. Zastanawiam nad kawą. Z jednej strony powinien unosić się ładny zapach kawy, ale nie wiem czy nie byłby on zbyt intensywny
- stół młodych - dwa duże wazony wypełnione niebieskimi i białymi tulipanami i też rozłożona niebieska organza.
- ściana za młodymi - na nią nie mam w chwili obecnej żadnego pomysłu.
Mam osobną salę do tańczenia i zastanwiam się, czy jeszcze nie postawić wazonów z tulipanami przy ścianach, tak aby było trochę weselej

Fajne masz pomysły, podobają mi się Ja co prawda będę stawiać na niewielkie dekoracje na stołach, w tym rodzaju: http://4.bp.blogspot.com/-PQ_5WofcSL...00/md_0740.JPG
Pomysł z kawą super! Myślę, że jeśli nie będzie tego za dużo, to zapachu będzie akurat
Organzę planuję zieloną i niebieską, zresztą niedawno o tym pisałam, to już się nie będę powtarzać
Nad wazonami przy ścianach bym się zastanowiła na Twoim miejscu, bo choć na pewno świetnie będą wyglądać, to wiesz, jak jest na parkiecie - szaleństwa, harce, ktoś za bardzo partnerkę w tańcu wyrzuci i po wazonie

[maxwelka]

Napisane przez Nikolinka

Witajcie drogie PMki 2012!

Odkąd przeglądam forum wizażu marzyłam o chwili kiedy będę mogła w końcu czynnie udzielać się na wątkach ślubnych . Do tej pory przyglądałam się ukradkiem i z nieskrywaną zazdrością
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie tu i razem będziemy mogły plotkować, denerwować się, popadać w załamania nerwowe i wspierać w chwili ogłoszenia słynnego już "żadnego ślubu nie będzie!" w krytycznym momencie przygotowań przedślubnych

Właśnie zdałam sobie sprawę że to co nas wszystkie czeka przez najbliższy rok to jedne z najtrudniejszych ale zarazem najpiękniejszych chwil w życiu każdej kobiety

Ściskam Was serdecznie, będę tu teraz jeszcze częściej i mam nadzieję aktywniej zaglądać

Witamy Opowiadaj! Co, gdzie, jak i z kim

Napisane przez Chatka

Chcemy Rzeczywiście sala jest dość zdecydowana kolorystycznie Ale dla Was to idealnie, jeśli nie chcecie sami dekorować.
Nasza sala ma klimat, jeśli chodzi o wystrój, ale kolorystycznie jest po prostu jasna, więc mogę poszaleć z intensywnymi kolorkami, jakie planuję http://www.zajazd-regionalny.pl/

Bardzo ładne to wasze miejsce, takie z gustem i smakiem Przede wszystkim ważne, że na zewnątrz nie wygląda jak typowa sala weselna / hangar Ale rzeczywiście na sali można przyszaleć z kolorkami, bo sama w sobie jest mało ozdobna...

[bluesky89]

Ja się właśnie martwię, czy jak zjedziemy do Polski na początku maja, to czy zdążymy z naukami i poradnią.. Zrobilibyśmy je tutaj, ale nie mamy samochodu, a na nauki musielibyśmy dojeżdżać do innego miasta..

[patrycjja]

jagata niestety w sierpniu nie będę już miała bzu a też wydaje mi się miły dla oka i nosa. skromny ale uroczy zostają same słoneczniki. chyba żeby przesunąć ślub dla kwiatów
też planujecie WSZYSTKO pod kolor kwiatów: tj dekoracje stołów, balony , szarfy różnego rodzaju czy pstrokato ( nie mowię, że to ni jest fajne )

[jagata]

Napisane przez Chatka

Witaj Oczywiście, w razie jakichkolwiek wątpliwości dostaniesz porządnego kopa na zachętę, a w międzyczasie będziemy Twoim nieustanym źródłem inspiracji
Pisz o Was wszystko i jeszcze więcej



A może te lubelskie są po prostu najbardziej rozgadane



Fajne masz pomysły, podobają mi się Ja co prawda będę stawiać na niewielkie dekoracje na stołach, w tym rodzaju: http://4.bp.blogspot.com/-PQ_5WofcSL...00/md_0740.JPG
Pomysł z kawą super! Myślę, że jeśli nie będzie tego za dużo, to zapachu będzie akurat
Organzę planuję zieloną i niebieską, zresztą niedawno o tym pisałam, to już się nie będę powtarzać
Nad wazonami przy ścianach bym się zastanowiła na Twoim miejscu, bo choć na pewno świetnie będą wyglądać, to wiesz, jak jest na parkiecie - szaleństwa, harce, ktoś za bardzo partnerkę w tańcu wyrzuci i po wazonie

O właśnie takie coś chcę mieć na stole młodych.
Natomiast wazony byłyby tylko na sali ze stołami. Sali do tańczenia nie będę dekorować (no może będą balony dla dzieciaków).

[(kicia)]

Napisane przez bluesky89

Ja się właśnie martwię, czy jak zjedziemy do Polski na początku maja, to czy zdążymy z naukami i poradnią.. Zrobilibyśmy je tutaj, ale nie mamy samochodu, a na nauki musielibyśmy dojeżdżać do innego miasta..

w takiej sytuacji zawsze możesz poszukać w Polsce jakiś weekendowych nauk

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Napisane przez patrycjja

jagata niestety w sierpniu nie będę już miała bzu a też wydaje mi się miły dla oka i nosa. skromny ale uroczy zostają same słoneczniki. chyba żeby przesunąć ślub dla kwiatów
też planujecie WSZYSTKO pod kolor kwiatów: tj dekoracje stołów, balony , szarfy różnego rodzaju czy pstrokato ( nie mowię, że to ni jest fajne )

ja np planuje pod kolor kwiatów w bukiecie mieć: balony dekorację na aucie i butonierkę TŻ ew żywe kwiaty na sali i tyle... a może aż tyle...

[bluesky89]

Napisane przez (kicia)

w takiej sytuacji zawsze możesz poszukać w Polsce jakiś weekendowych nauk[COLOR="Silver"]

No właśnie, tylko tam gdzie mieszkamy w Pl to nigdzie w okolicy nie ma weekednowych nauk.. Ale jeszcze popatrzę.

[tenebrosa]

Napisane przez patrycjja

zapomniałam o kucharce. od niej się zaczęło- właśnie dlatego szukaliśmy sali bez cateringu. nauki chcieliśmy po wakacjach ale w moim kościele jest tak że nie chodzisz wybiórczo tylko jest grupa zamknięta od początku do końca. więc może z tym poczekamy bo najbliższe nauki to wrzesień a to chyba naprawdę za wcześnie.

No co Ty, wcale nie za wcześnie. My robiliśmy nauki w październiku-listopadzie 2010, a ślub mamy w lipcu 2012 Skoro jesteście już Narzeczonymi i przygotowujecie się do ślubu to żaden moment to nie jest za wcześnie na nauki według mnie. A przed samym ślubem wiele spraw może się Wam nawarstwić i być może nie skorzystacie z nich tak w pełni. My w każdym razie woleliśmy zrobić je na spokojnie, gdy niczym innym się nie zajmowaliśmy.

Ja zmykam na zakupki, najpierw rossmann, potem poszukiwania koszuli i krawatu dla TŻta, a na koniec dnia czeka nas jeszcze taniec i jakiś miły filmik Mam nadzieję, że nie będziecie szaleć z postami i czas na nowy wątek nastanie najwcześniej jutro rano, bo mnie już raczej dzisiaj nie będzie Ale w razie sytuacji alarmowej, to Chatka lub Jagodzia puśćcie mi proszę smsa (z bramki orange dochodzą), to się zjawię jak superman i założę ósmą część Muszę w końcu wykorzystać swoją okazję, by się zrehabilitować, co nie?

Miłego popołudnia!

[(kicia)]

uuu zostało nam 10 stron do końca wątku

[jagata]

Napisane przez patrycjja

jagata niestety w sierpniu nie będę już miała bzu a też wydaje mi się miły dla oka i nosa. skromny ale uroczy zostają same słoneczniki. chyba żeby przesunąć ślub dla kwiatów
też planujecie WSZYSTKO pod kolor kwiatów: tj dekoracje stołów, balony , szarfy różnego rodzaju czy pstrokato ( nie mowię, że to ni jest fajne )

E tam, słoneczniki są fajniejsze niż bez

Nie planuję tak, ze wszystko ma być niebieskie, ale wolałabym się trzymać jednego koloru niż zrobić tęczę na sali.

[Nikolinka]

Dziewczyny muszę przyznać, że zachwyciła mnie Wasza szybkość reagowania na nowe posty
Zamiast przygotowywać się do ślubu będę tu co chwila zaglądać, żeby nadążyć za wszystkimi nowościami

Napisane przez tenebrosa

Witamy kolejną PMkę z lubelskiego! Chyba w przyszłym roku najwięcej ślubów będzie w naszym województwie, sądząc po ilości przyszłych Panien Młodych, hehehe.... Co tam już załatwiliście? Gdzie wesele planujecie?

Zaraz dopiszę Cię do kalendarza ślubów, który znajduje się w pierwszym poście tego wątku

Napisane przez jagodzia133

Witaj i kolejna PM z lubelskiego

Napisane przez jagata

Witaj, widzę, że kolejna z woj. lubelskiego Dużo nas się tutaj robi.
Oczywiście na początku opowiadaj o Was, o zaręczynach i pokaż pierścień!

Napisane przez malwus20

Witamy witamy Prosimy coś o sobie napisać Coraz więcej nas tu z lubelskiego, rozpleniamy się na tym forum jak żadne inne województwo

No to od początku, dziękuję za miłe przyjęcie

Oboje z narzeczonym jesteśmy z Białej Podl. i tu załatwiamy formalności ślubno weselne. Prawdę mówiąc cały czas myślałam, że to bardzo dużo czasu jeszcze ale tak teraz myślę, że to tylko rok
Poki co udało nam się załatwić:

-rezerwację sali (hotel Dukat)
-fotografa
i tak, jesteśmy jeszcze w lesie

-pracujemy teraz nad zespołem, ale nijak nie możemy dojść do porozumienia, na dobrym zespole zależy nam chyba najbardziej, więc pewnie z tego to wynika, oba nad którymi myślimy mają jeszcze wolny termin.
no i przydałoby się udać do księdza, popytać jakie formalności i kiedy powinniśmy załatwić względem kościoła.

-obrączki zamierzamy zrobić u złotnika z naszego złota
-co do reszty spraw że tak powiem trwają pertraktacje (dodam, że burzliwe ) aczkolwiek jest to urocze




no i dołączam pierścień mocy, jak mi smutno to sobie popatrzę i już wiem, że gdzieś tam jest ktoś kto płakał ze szczęścia jak bóbr gdy mi go wręczał ale opowieść o zaręczynach to chyba już na inny post zostawię, żeby od razu Was nie zanudzić

[patrycjja]

(kicia) to tak jak ja tylko że u nas dochodzą szarfy bo sami sobie stroimy czyli można by powiedzieć, że wszystko.
a z tymi naukami to może i racja. pójść i mieć to z głowy - zająć się rzeczami przyjemniejszymi ( zdjęcia do albumu już od pół roku czekają przygotowane do wywołania ) uwielbiam takie pierdółki

Nikolinka szukajcie orkiestry. bo i tak te co lepsze po zaklepywane są . niedługi będzie jak z salą- 2 lata wcześniej . a pierścionek cudny

[jagata]

Napisane przez tenebrosa

No co Ty, wcale nie za wcześnie. My robiliśmy nauki na w październiku-listopadzie 2010, a ślub mamy w lipcu 2012 Skoro jesteście już Narzeczonymi i przygotowujecie się do ślubu to żaden moment to nie jest za wcześnie na nauki według mnie. A przed samym ślubem wiele spraw może się Wam nawarstwić i być może nie skorzystacie z nich tak w pełni. My w każdym razie woleliśmy zrobić je na spokojnie, gdy niczym innym się nie zajmowaliśmy.

Zgadzam się z Tobą. My idziemy na nauki jesienią, aby nie mieć potem nerwówki, że nie zdążymy.

[(kicia)]

Napisane przez patrycjja

(kicia)
a z tymi naukami to może i racja. pójść i mieć to z głowy - zająć się rzeczami przyjemniejszymi ( zdjęcia do albumu już od pół roku czekają przygotowane do wywołania ) uwielbiam takie pierdółki

my już nauki mamy za sobą i wspominam je bardzo sympatycznie. Trafiliśmy do super prowadzących i mamy to za sobą i jest spokój a ponoć teraz dużo dłużej maja trwać te nauki więc tym bardziej dobrze zrobiliśmy bo w czasie roku akademickiego to czasem nawet w niedzielę nie mam czasu na takie pierdoły jak nauki

[Chatka]

Napisane przez maxwelka

Bardzo ładne to wasze miejsce, takie z gustem i smakiem Przede wszystkim ważne, że na zewnątrz nie wygląda jak typowa sala weselna / hangar Ale rzeczywiście na sali można przyszaleć z kolorkami, bo sama w sobie jest mało ozdobna...

Właśnie o to nam przede wszystkim chodziło, żeby nie tylko wewnątrz, ale i na zewnątrz było ładnie. Sala jest koło małego lasku, więc jest bardzo sielsko, a jednocześnie przy głównej drodze, więc łatwy dojazd (natomiast ponieważ między drogą a salą jest spadek terenu i spora przestrzeń parkingowa, to szum uliczny tam w ogóle nie dochodzi. No dla nas idealna jest pod każdym względem, plus ma duużo pokoi, co też jest dla nas bardzo ważne, bo rodzinka z całej Polski i nie tylko.
A wnętrze jest właśnie takie neutralne kolorystycznie, co też nam się bardzo spodobało, biorąc pod uwagę, że u mnie kolorystycznie wszystko musi idealnie grać

Napisane przez patrycjja

też planujecie WSZYSTKO pod kolor kwiatów: tj dekoracje stołów, balony , szarfy różnego rodzaju czy pstrokato ( nie mowię, że to ni jest fajne )

Tak, planujemy wszystko pod kolory, które wybraliśmy Nawet nie będę wymieniać, bo po prostu wszystko będzie w tych kolorach, czasem może rozjaśnione bielą

Napisane przez tenebrosa

Mam nadzieję, że nie będziecie szaleć z postami i czas na nowy wątek nastanie najwcześniej jutro rano, bo mnie już raczej dzisiaj nie będzie Ale w razie sytuacji alarmowej, to Chatka lub Jagodzia puśćcie mi proszę smsa (z bramki orange dochodzą), to się zjawię jak superman i założę ósmą część Muszę w końcu wykorzystać swoją okazję, by się zrehabilitować, co nie?

Z naszych połączonych mocy powstaniesz TY - Kapitan Tenebrosa Ruszaj tenebroso! (ha, kto pamięta jeszcze Kapitana Planetę? Bo tak mi się skojarzyło )

Napisane przez Nikolinka

Dziewczyny muszę przyznać, że zachwyciła mnie Wasza szybkość reagowania na nowe posty
Zamiast przygotowywać się do ślubu będę tu co chwila zaglądać, żeby nadążyć za wszystkimi nowościami

No to od początku, dziękuję za miłe przyjęcie

Oboje z narzeczonym jesteśmy z Białej Podl. i tu załatwiamy formalności ślubno weselne. Prawdę mówiąc cały czas myślałam, że to bardzo dużo czasu jeszcze ale tak teraz myślę, że to tylko rok
Poki co udało nam się załatwić:

-rezerwację sali (hotel Dukat)
-fotografa
i tak, jesteśmy jeszcze w lesie

-pracujemy teraz nad zespołem, ale nijak nie możemy dojść do porozumienia, na dobrym zespole zależy nam chyba najbardziej, więc pewnie z tego to wynika, oba nad którymi myślimy mają jeszcze wolny termin.
no i przydałoby się udać do księdza, popytać jakie formalności i kiedy powinniśmy załatwić względem kościoła.

-obrączki zamierzamy zrobić u złotnika z naszego złota
-co do reszty spraw że tak powiem trwają pertraktacje (dodam, że burzliwe ) aczkolwiek jest to urocze

no i dołączam pierścień mocy, jak mi smutno to sobie popatrzę i już wiem, że gdzieś tam jest ktoś kto płakał ze szczęścia jak bóbr gdy mi go wręczał ale opowieść o zaręczynach to chyba już na inny post zostawię, żeby od razu Was nie zanudzić

Cieszy nas Twoja radość - zwykle słyszymy, że jesteśmy pieprznięte, że tak szybko produkujemy posty (same również często określamy się nawzajem tym mianem, szczególnie, gdy któraś wraca z 2tygodniowego urlopu)
Pochwal się, jakiego fotografa wybraliście.
Pierścionek piękny no i OCZYWIŚCIE, że chcemy już natychmiast historię zaręczyn

[evoonia86]

Napisane przez patrycjja

zapomniałam o kucharce. od niej się zaczęło- właśnie dlatego szukaliśmy sali bez cateringu. nauki chcieliśmy po wakacjach ale w moim kościele jest tak że nie chodzisz wybiórczo tylko jest grupa zamknięta od początku do końca. więc może z tym poczekamy bo najbliższe nauki to wrzesień a to chyba naprawdę za wcześnie.
w ogóle wydaję mi się że i na 2 msce przed ślubem będę krzyczeć, że jeszcze za wcześnie ;d tak to jest kiedy lubi się wszystko na ostatnią chwilę załatwiać

my nauki robiliśmy w tym roku w okresie kwiecień-czerwiec. większość par na naukach miala zaplanowane wesele na 2012 rok. na ten rok było bardzo mało par, z czego 1 w ciąży i ślub planowali tak na szybko zrobicie wczesniej i będzie z głowy. my poslziśmy teraz, żeby później na spokojnie zająć się ostetcznymi formalnościami, zapraszaniem gości i jakimiś ostatecznymi sprawunkami.

a tak w ogóle- super, że kolejna PM-ka ma kucharkę zamiast cateringu

[jagata]

Z innej beczki. Czytałam właśnie fragment relacji ze spotkania na temat raportu z katastrofy. Szczęka mi opada, że politycy jeszcze mają siłę tak się opluwać.
No a na "pocieszenie" poczytałam sobie komentarze pod artykułem. Dawno takiego festiwalu bluzg nie widziałam...

[patrycjja]

przekonałyście mnie - czyli nauki od września/października. w sumie pracy poza tym trochę będzie samo zapraszanie 200 osób w tym wszystkich osobiście bo wszyscy w okolicach to sprawa kilku miesięcy. pamiętam jak koleżanka przez to przechodziła i opowiadała że tyle kawy i herbaty co się opiła to na całe życie starczy :d

[Chatka]

Napisane przez patrycjja

przekonałyście mnie - czyli nauki od września/października. w sumie pracy poza tym trochę będzie samo zapraszanie 200 osób w tym wszystkich osobiście bo wszyscy w okolicach to sprawa kilku miesięcy. pamiętam jak koleżanka przez to przechodziła i opowiadała że tyle kawy i herbaty co się opiła to na całe życie starczy :d

My też ponad 200 gości do obskoczenia, jak dobrze, że lubimy herbatę

Na nauki tez planujemy teraz jakoś na jesieni/w zimie pójść, chcieliśmy w jedno miejsce, 2 weekendy i po sprawie, to akurat jedna z tych sobót to wesele w lubelskim... Więc będziemy szukać dalej, bo nie chcemy czekać z tym do przyszłego roku i się tym zajmować jak będą ważniejsze sprawy na głowie.

[evoonia86]

Napisane przez patrycjja

przekonałyście mnie - czyli nauki od września/października. w sumie pracy poza tym trochę będzie samo zapraszanie 200 osób w tym wszystkich osobiście bo wszyscy w okolicach to sprawa kilku miesięcy. pamiętam jak koleżanka przez to przechodziła i opowiadała że tyle kawy i herbaty co się opiła to na całe życie starczy :d

dokładnie. mi też wszyscy znajomi mówi: zaczniej wczesniej, bo u kazdego się chwilkę posiedzi i nagle zostanie Ci miesiąc do ślubu a na liście jeszcze 50 osób do obskoczenia

[Madziuniusia]

łoj my mamy tak: sala, zespół, fotograf/kamerzysta, kościół, moja suknia.

Na nauki pójdziemy takie jednodniowe jak tylko mi się trafi wolna ostatnia sobota miesiąca. Też muszę sobię rozpisać, co kiedy załatwić...

[bluesky89]

My zaczniemy zapraszać w maju. Wydaje mi się, że to jak dla nas rozsądny termin.

Kurczę, chyba będzie burza, bo się strasznie zachmurzyło, chmury aż granatowe i grzmi. To chyba będzie moja pierwsza burza w UK :P No może druga

Zdecydowałam się na suknie. Jeśli jej dziewczyna do października nie sprzeda, to na 100 % ją kupuje