Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. 4.

[Arya90]

tusiamar nie poddawaj się. 20 dni to niewiele jak na szukanie pracy.

[An Ka]

Astra u mnie kartki nie ma, więc nie wiem czy warto składać .

Kasa - kasą , ale ja mam dość siedzenia w domu. Tylko szkoła-zakupy-zajęcia z młodszym- dom

Mój też mnie nie wspiera... Cwaniak nigdy nie miał problemu ze znalezieniem pracy i to przez to..

[szakal165]

A ja się wkurzylam, bo ponoć w sądzie ojciec podpisał ośw,że będzie mi pomagać do 26 roku życia itp. a on po co w ogóle to podpisuje skoro ma dziecko w d.... za przeproszeniem i szkoda, ze Sąd tego nie wie...

[kobieta_wamp]

Jeżeli mogę wtrącić swoje 3 gr i wyżalić się, to będę wdzięczna. Codziennie was podczytuję, ale mało kiedy się udzielam
Ja również mam dzisiaj kryzys. Dowiedziałam się, że moja przyjaciółka dostała pracę. Oczywiście cieszę się bardzo z tego powodu, ale z 2 strony poczułam się jeszcze gorzej. Sama szukam pracy od stycznia, a ona od max 2 tyg. Była na 2 lub 3 rozmowach, a ja na żadnej. Zaczęłam się zastanawiać o czego to wszystko zależy? Biorąc pod uwagę, że ona nigdzie nie pracowała, nie ma żadnego doświadczenia z porównaniem ze mną, to jednak dostała w ekspresowym tempie prace. Czuję się beznadziejnie. Im dłużej trwa moje bezrobocie, tym mam mniejszą motywację na szukanie pracy. Mój tż oczywiście kompletnie mnie nie rozumie, nie wspiera (chociaż twierdzi, że stara się). Coraz częściej kłócimy się. Tylko jak on może mnie zrozumieć jak nigdy nie był (z przyczyn od niego niezależnych) na bezrobociu? Pyta mnie prawie codziennie jak tam idzie poszukiwanie pracy, czy wysłałam gdzieś cv, a ja mówiąc szczerze, to czasem nawet nie mam gdzie wysłać.
Na pytanie od znajomych, rodziny "znalazłaś już pracę? Przecież masz tyle możliwości! Kursy, staże, itd" dostaję ciśnienia. Każdemu się wydaję, że to takie proste jest (a może jest? tylko ja już taka nieogarnięta jestem?). Byłam w lutym w up. Nie liczyłam, że znajdą mi pracę, ale chociaż może jakiś kurs? staż? Dowiedziałam się tylko, że pracy dla mnie nie ma, na staż nie kwalifikuję się. Jak zapytałam o kursy, to babka powiedziała mi, że dla mnie kursów też nie ma. Mało tego, jeszcze wyskoczyła do mnie z pretensją, dlaczego nie mam zrobionego stażu w zk lub aś, bo ona teraz nie może ukierunkować mojego zawodu. Powiedziałam jej, że gdyby to było takie proste, to już dawno bym to zrobiła, a ona mi wypaliła, że dla chcącego nic trudnego. Jak to usłyszałam, to chciałam wziąć ją za ten głupi łeb i roztrzaskać o biurko. Wyszłam z tego up wkurzona i zdołowana. Całe szczęście kolejną wizytę mam dopiero w sierpniu.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez Arya90

tusiamar nie poddawaj się. 20 dni to niewiele jak na szukanie pracy.

wiem, ale boję się, że za 3 mce będę w takim samym punkcie

[An Ka]

Napisane przez Buziaczek728

Witam moze zechcialaby Pani zostac konsultantka Avon??

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Zawsze jest możliwość na zarobienia pare groszy i kosmetyki bedą miały Panie tańsze nawet o 80%

Bez komentarza

[gwiazdeczka172]

Byłam na tych targach ale generalnie szału nie było - nie zostawiłam nikomu CV
Same oferty pracy dla tokarzy, szwaczek, na produkcji, galwanizerów, sprzątaczek...
Ech...

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

mam rozmowę w poniedziałek, właśnie miałam telefon

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Napisane przez Buziaczek728

Witam moze zechcialaby Pani zostac konsultantka Avon??

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Zawsze jest możliwość na zarobienia pare groszy i kosmetyki bedą miały Panie tańsze nawet o 80%

hehe, jakoś żadna z moim koleżanek na tym wiele nie zarobiła. w sumie to jedyne co, zarabiały na te zniżki

[gwiazdeczka172]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39876820]mam rozmowę w poniedziałek, właśnie miałam telefon

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------



hehe, jakoś żadna z moim koleżanek na tym wiele nie zarobiła. w sumie to jedyne co, zarabiały na te zniżki [/QUOTE]
wywołałaś wilka z lasu
Super
A w jakiej firmie?

[An Ka]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39876820]mam rozmowę w poniedziałek, właśnie miałam telefon[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

[/COLOR]

hehe, jakoś żadna z moim koleżanek na tym wiele nie zarobiła. w sumie to jedyne co, zarabiały na te zniżki [/QUOTE]

Super

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez gwiazdeczka172

wywołałaś wilka z lasu
Super
A w jakiej firmie?

Firma Szkoleniowa, jedna z liderów na rynku

dentysta na 10.30 i potem jadę na 13 do nich

[verda]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39877413]Firma Szkoleniowa, jedna z liderów na rynku

dentysta na 10.30 i potem jadę na 13 do nich[/QUOTE]

Dobrze, że coś się rusza

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez verda

Dobrze, że coś się rusza

wreszcie, po dwóch tyg ciszy:|

[verda]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39878540]wreszcie, po dwóch tyg ciszy:|[/QUOTE]

Dwa tygodnie ciszy to nie jest dużo jak na obecne czasy, naprawdę...

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez verda

Dwa tygodnie ciszy to nie jest dużo jak na obecne czasy, naprawdę...

czyli mam się nie dołować?

[Maguda_]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39880106]czyli mam się nie dołować?[/QUOTE]
Pewnie, że nie, ostatnio gdzieś czytałam, że proces rekrutacji w PL trwa 70 dni

[mikados]

Napisane przez Maguda_

Pewnie, że nie, ostatnio gdzieś czytałam, że proces rekrutacji w PL trwa 70 dni

o rety, ile??

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez Maguda_

Pewnie, że nie, ostatnio gdzieś czytałam, że proces rekrutacji w PL trwa 70 dni

też to widziałam!

[Arya90]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39876144]wiem, ale boję się, że za 3 mce będę w takim samym punkcie[/QUOTE]
ja też się tego boję!
Och i gratuluję rozmowy! Co to za stanowisko?

[Erite]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39881640]też to widziałam![/QUOTE]

Tusia, powodzenia na rozmowie

Już tracę siły i nadzieję, że u mnie będzie dobrze.
Chcę wystartować z pensjonatem a nie mam funduszy, by go odświeżyć, zrobić mały remont. Do żadnej pracy mnie nie chcą a jedna mi przemknęła koło nosa, bo mi się życie znowu wywróciło do góry nogami.


Dzisiaj pomyślałam, że chyba na wakacje spróbuję wyczaić jakąś pracę we Włoszech w opiece nad jakimś staruszkiem. Chociaż mi się ta nauka języka na coś przyda.
Teraz jeszcze na dniach się dowiem, czy dziecko się dostanie do przedszkola a jeśli się nie dostanie, to już nie wiem, co zrobić.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

mam drugą rozmowę! w piątek!!!

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Napisane przez Arya90

ja też się tego boję!
Och i gratuluję rozmowy! Co to za stanowisko?

to w piątek to specjalista ds sprzedaży usług hotelowych i konferencji a to w poniedziałek specjalista ds sprzedaży szkoleń i konferencji

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Napisane przez Erite

Tusia, powodzenia na rozmowie

Już tracę siły i nadzieję, że u mnie będzie dobrze.
Chcę wystartować z pensjonatem a nie mam funduszy, by go odświeżyć, zrobić mały remont. Do żadnej pracy mnie nie chcą a jedna mi przemknęła koło nosa, bo mi się życie znowu wywróciło do góry nogami.

dziękuję

a nie możesz napisać biznes planu do tego pensjonatu i wziąć kasę z UE?

[Arya90]

no widzisz jak się ruszyło trzymam kciuki

[Erite]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39882339]mam drugą rozmowę! w piątek!!!

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------



to w piątek to specjalista ds sprzedaży usług hotelowych i konferencji a to w poniedziałek specjalista ds sprzedaży szkoleń i konferencji

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------



dziękuję

a nie możesz napisać biznes planu do tego pensjonatu i wziąć kasę z UE?[/QUOTE]
Chcę to zrobić ale mogę to zrobić dopiero jak będę bezrobotna czyli od lipca, bo będąc na studiach stacjonarnych nie mogę być wpisana do UP a przenoszenie się na zaoczne nie ma sensu, bo oni mają inny rozkład zajęć i miałabym różnice programowe, za które trzeba płacić ekstra. Chyba że jest jeszcze jakaś opcja, o której nie wiem.

Gratuluję!!! Szczęśliwy dzień

[Pulcia_]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39874637]Mam dość. Autentycznie mam dość.
Kurde, gdzie te aplikacje lecą? W kosmos?!
Wiem, że szukam dopiero 20 dni ale czemu nikt nie dzwoni, no czemu? Mąż we mnie wątpi, że teraz to pewnie nic nie znajdę. Wrrr. Grunt to wsparcie. Idę robić schabowe. Wyżyję się tłukąc kotlety![/QUOTE]

Nie słuchaj męża, jesteś zdolną dziewuchą , więc dasz radę

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez Erite

Chcę to zrobić ale mogę to zrobić dopiero jak będę bezrobotna czyli od lipca, bo będąc na studiach stacjonarnych nie mogę być wpisana do UP a przenoszenie się na zaoczne nie ma sensu, bo oni mają inny rozkład zajęć i miałabym różnice programowe, za które trzeba płacić ekstra. Chyba że jest jeszcze jakaś opcja, o której nie wiem.

Gratuluję!!! Szczęśliwy dzień

dziękuję!!! pierwszy dzień wiosny = dzień nadchodzących zmian?
Erite, to zrób tak. Szkoda, że dopiero od lipca, bo to akurat sezon A nie możesz założyc firmy i np niech tam chłopaki z jakieś budowlanki mają praktyki?

[Pulcia_]

Napisane przez kobieta_wamp

Jeżeli mogę wtrącić swoje 3 gr i wyżalić się, to będę wdzięczna. Codziennie was podczytuję, ale mało kiedy się udzielam
Ja również mam dzisiaj kryzys. Dowiedziałam się, że moja przyjaciółka dostała pracę. Oczywiście cieszę się bardzo z tego powodu, ale z 2 strony poczułam się jeszcze gorzej. Sama szukam pracy od stycznia, a ona od max 2 tyg. Była na 2 lub 3 rozmowach, a ja na żadnej. Zaczęłam się zastanawiać o czego to wszystko zależy? Biorąc pod uwagę, że ona nigdzie nie pracowała, nie ma żadnego doświadczenia z porównaniem ze mną, to jednak dostała w ekspresowym tempie prace. Czuję się beznadziejnie. Im dłużej trwa moje bezrobocie, tym mam mniejszą motywację na szukanie pracy. Mój tż oczywiście kompletnie mnie nie rozumie, nie wspiera (chociaż twierdzi, że stara się). Coraz częściej kłócimy się. Tylko jak on może mnie zrozumieć jak nigdy nie był (z przyczyn od niego niezależnych) na bezrobociu? Pyta mnie prawie codziennie jak tam idzie poszukiwanie pracy, czy wysłałam gdzieś cv, a ja mówiąc szczerze, to czasem nawet nie mam gdzie wysłać.
Na pytanie od znajomych, rodziny "znalazłaś już pracę? Przecież masz tyle możliwości! Kursy, staże, itd" dostaję ciśnienia. Każdemu się wydaję, że to takie proste jest (a może jest? tylko ja już taka nieogarnięta jestem?). Byłam w lutym w up. Nie liczyłam, że znajdą mi pracę, ale chociaż może jakiś kurs? staż? Dowiedziałam się tylko, że pracy dla mnie nie ma, na staż nie kwalifikuję się. Jak zapytałam o kursy, to babka powiedziała mi, że dla mnie kursów też nie ma. Mało tego, jeszcze wyskoczyła do mnie z pretensją, dlaczego nie mam zrobionego stażu w zk lub aś, bo ona teraz nie może ukierunkować mojego zawodu. Powiedziałam jej, że gdyby to było takie proste, to już dawno bym to zrobiła, a ona mi wypaliła, że dla chcącego nic trudnego. Jak to usłyszałam, to chciałam wziąć ją za ten głupi łeb i roztrzaskać o biurko. Wyszłam z tego up wkurzona i zdołowana. Całe szczęście kolejną wizytę mam dopiero w sierpniu.

Każda z nas przechodziła taki kryzys lub będzie przechodzić..
Także spokojnie wiadomo strasznie jesteśmy źli jeśli widzimy, że ktoś ma cholerne szczęście a my mimo starań nic nie mamy a PUP jak to PUP ja akurat nie spotkałam się z taką sytuacją od samych pracowników ale znam dwie stażystki, które tam pracują(staż) i myślą , że podbiły świat. Jak czasem z nimi rozmawiam to też mam po prostu dość. Dwie przemądrzałe gwiazdy. Wystarczy, że kogoś przyuważą , że tam sie pojawił jeszcze wiedzą w jakim celu to albo się podśmiewają, że nie ma pracy albo obgadują , że gdzieś się dostał jakby temu komuś zazdrościły i źle życzyły.

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39876820]mam rozmowę w poniedziałek, właśnie miałam telefon[COLOR="Silver"]
[/QUOTE]

gratuluję i trzymam kciuki

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39876820]mam rozmowę w poniedziałek, właśnie miałam telefon[COLOR="Silver"]
[/QUOTE]

gratuluję i trzymam kciuki

[Erite]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39882544]dziękuję!!! pierwszy dzień wiosny = dzień nadchodzących zmian?
Erite, to zrób tak. Szkoda, że dopiero od lipca, bo to akurat sezon A nie możesz założyc firmy i np niech tam chłopaki z jakieś budowlanki mają praktyki?[/QUOTE]

Hmm, całkiem dobry pomysł Muszę to przemyśleć. Ale pewnie chłopaki z budowlanki teraz są w cenie i za darmo albo półdarmo nie będą chcieli pracować.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez Erite

Hmm, całkiem dobry pomysł Muszę to przemyśleć. Ale pewnie chłopaki z budowlanki teraz są w cenie i za darmo albo półdarmo nie będą chcieli pracować.

oj tam, postawisz gar grochówki i niech się cieszą

[kayra]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39876820]mam rozmowę w poniedziałek, właśnie miałam telefon
[/QUOTE]
Super, gratulacje. Ja też mam w poniedziałek.
[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39882339]mam drugą rozmowę! w piątek!!!
[/QUOTE]
O widzisz, super. Ruszyło coś.

[bordowa]

Napisane przez Carpathia

Wolałybyście zarabiać odczuwalnie więcej w małej firmie na stanowisku bez perspektyw rozwoju czy zarabiać mniej, w większej firmie na niższym stanowisku ale z perspektywą że kiedyś stanowisko i płaca może się zmienić?

Ja zdecydowanie to drugie.

Napisane przez Carpathia

Przeżyłam dziś dwu-godzinną, szczegółową rozmowę w firmie o wątpliwej reputacji. Nie wiem czy mam szansę na ofertę ale do jutra mam dać odpowiedź czy chcę tam pracować.
Po raz kolejny powiedziano mi że pracuje się tam w wielkim stresie 12h dziennie, 5 dni w tygodniu i mam zastanowić się czy jest to coś dla mnie bo chcą osobę która nie rozmyśli się po pół roku ani po 2 latach
Pomimo że finansowo mam już nóż na gardle raczej się nie zdecyduję. Widzę coraz większy ruch na rynku, ja czuję się coraz pewniej na rozmowach i wierzę że wkrótce zechce mnie jakaś firma a nie obóz pracy.

Próbuję sobie wyobrazić siebie po trzech latach w tej firmie i niestety widzę tylko znerwicowany cień samotnego człowieka, którego nie ma nawet kto odwiedzić w psychiatryku.

Póki co podziękuję i będę szukała dalej zwłaszcza że mam zaproszenie na kolejną rozmowę do sektora który mnie interesuje.

Myślę, że to dobra decyzja

Napisane przez Pulcia_

pochwalę się, że chyba znalazłam pracę dziś byłam tam 4 dzień i dostałam pochwałę Wczoraj szefowa powiedziała mi , że podoba jej się to , że jestem obeznana w sprzęcie komputerowym a dziś znalazłam ładunek dla jednego kierowcy (mina szefowej-bezcenna )
Koleżanka jeszcze do niej powiedziała: kurcze 4 dzień tu jest i już coś znalazła a ile razy była już blisko, żeby ktoś się zgodził, porównała mnie także do jakieś praktykantki , że ona to była jakaś nierozgarnięta.
A szefowa do niej: wiesz co, lepiej zapomnij o niej-bo ja już to zrobiłam i lepiej mi z tym ...
Także mam nadzieję, że będzie ok
Życzę również wam jakieś fajnej i ambitnej pracy

Gratulacje


Od 4 dni nie miałam dostępu do kompa, więc nie wysłałam żadnego CV. I wiecie co, nie chce mi się tej pracy szukać Cały wolny czas poświęcać na to, nie mam już po prostu siły... Wiem, marudzę, chyba jakaś chandra, ale naprawdę czuję jakąś niemoc.