Motywacja jest nam znana, przez Jeże świetnie opanowana! Jeżowania cz. IX :)

[Soph]

Napisane przez oh Mandy

oo, wreszcie ktoś z mojego kierunku, na którym roku jesteś, bo nie wiem?

pierwszy

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

liven
kojarzę ten odcinek, jak będę w BB to mam zamiar się wybrać
co polecasz wypróbować?

[20160901857]

Ja pierdziele, chcę już mieszkać sama. Albo chociaż bez niego.

[fanstyle]

Napisane przez liven

nou czyli wiadomo co stało się z czekoladą

patka Trattoria da Tadeusz

pamiętam ten odcinek!

Ja zjadłam aero, tą taką małą, teraz piję kakao. Uczę się, najgorzej jest wziąć zeszyt do ręki i zacząć, a potem już jakoś idzie. Zarywam nockę dziś, mam jutro na 10 dopiero, więc tak około 19/20 się zdrzemnę na godzinkę i siedzę do oporu! Chciałabym to ładnie zaliczyć, a nie na 3

[AnnClaiir]

Napisane przez liven

będzie dobrze
za tydzień PLL

ło jeżu, ja bym zemdlała
daj znać jak było

za chwilę pędzę

yy..a przypomnij mi, co Ty studiujesz?

odchudzasz się ze mną? mój żołądek domaga się zdrowego odżywiania się, a ja robię z niego śmietnik

gratuluję

poszaleliśmy z Rodzicami i poszliśmy do jednej z knajp, w których była Gessler i wszystko smakowało mi, ale obżarłam się niemiłosiernie

Odchudzanie odpada (przy swoich 178 cm ważę 58 kg, więc no ), ale mogę się z Tobą zdrowo odżywiać
A studiuję inżynierię biomedyczną. Na pierwszym roku.

Napisane przez Soph

pierwszy

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

liven
kojarzę ten odcinek, jak będę w BB to mam zamiar się wybrać
co polecasz wypróbować?

Jak wrócę do domu na wakacje to chyba też tam zajrzę

[goszzi]

Napisane przez fanstyle

pamiętam ten odcinek!

Ja zjadłam aero, tą taką małą, teraz piję kakao. Uczę się, najgorzej jest wziąć zeszyt do ręki i zacząć, a potem już jakoś idzie. Zarywam nockę dziś, mam jutro na 10 dopiero, więc tak około 19/20 się zdrzemnę na godzinkę i siedzę do oporu! Chciałabym to ładnie zaliczyć, a nie na 3

też dziś siedzę, bo dużo mam czytania. oczy mi się zamykają, więc też chyba drzemka mnie czeka mam na 13 jutro się zgłosić, więc jest czas.

[fanstyle]

Napisane przez goszzi

też dziś siedzę, bo dużo mam czytania. oczy mi się zamykają, więc też chyba drzemka mnie czeka mam na 13 jutro się zgłosić, więc jest czas.

Masz więcej czasu niż ja! powodzenia

Mój kolega oświadczył się wczoraj swojej 17stoletniej dziewczynie. Pokazywał mi już miesiąc temu pierścionek, który miał być prezentem na rocznice, a jak powiedziałam, że wygląda na zaręczynowy to zaprzeczył, a jednak

[liven]

Napisane przez Soph

liven
kojarzę ten odcinek, jak będę w BB to mam zamiar się wybrać
co polecasz wypróbować?

ja wzięłam pieczony filet z kurczaka polany masłem i oliwą z czosnkiem, do tego ziemniaki i surówki, pyyyycha
ale powiem Ci, że najlepiej zarezerwować sobie stolik. dziś przyszliśmy to nie było miejsca, czekaliśmy niecałe 10 minut aż stolik się zwolni, poza tym słyszałam jak jedna kobieta pytała się o rezerwację kiedy najlepiej zrobić, a kelnerka powiedziała, że najlepiej to tak tydzień wcześniej

Napisane przez nouvelle90

Ja pierdziele, chcę już mieszkać sama. Albo chociaż bez niego.

a kiedy wyprowadza się ten współlokator?

[Soph]

Napisane przez liven

ja wzięłam pieczony filet z kurczaka polany masłem i oliwą z czosnkiem, do tego ziemniaki i surówki, pyyyycha
ale powiem Ci, że najlepiej zarezerwować sobie stolik. dziś przyszliśmy to nie było miejsca, czekaliśmy niecałe 10 minut aż stolik się zwolni, poza tym słyszałam jak jedna kobieta pytała się o rezerwację kiedy najlepiej zrobić, a kelnerka powiedziała, że najlepiej to tak tydzień wcześniej

ooo nieźle
ciekawe jaką mają pizzę

[20160901857]

Do końca miesiąca, chyba że znajdzie mieszkanie na już, to wcześniej. Ale patrząc na jego wymagania to nie wróżę rychłego sukcesu. Najgorsze, że właścicielka dostała jakiegoś ataku paniki, że on znowu coś odwali albo zrobi coś z mieszkaniem po złości (wcale się nie dziwię), więc postanowiła, że będzie z nami mieszkać do czasu aż on się wyprowadzi Nowi współlokatorzy będą od lipca. Jaki to człowiek był ślepy i głupi, że się chciał w ogóle z takim patałachem i burakiem bez kultury zadawać...

[liven]

to dobrze, że zostaje przynajmniej będzie bezpieczniej

[20160901857]

Ale jest to dosyć uciążliwe, bo ona naprawdę panicznie się boi zostawić tego mieszkania, do tego stopnia, że jak gdzieś wychodzi, a mnie nie ma i on ma zostać sam to zawsze do mnie dzwoni i wypytuję czy na pewno nie mogę w tym momencie wyjść z pracy i przypilnować.

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

liven obejrzałam odcinek, gdy jadłam obiad

Napisane przez fanstyle

pamiętam ten odcinek!

Ja zjadłam aero, tą taką małą, teraz piję kakao. Uczę się, najgorzej jest wziąć zeszyt do ręki i zacząć, a potem już jakoś idzie. Zarywam nockę dziś, mam jutro na 10 dopiero, więc tak około 19/20 się zdrzemnę na godzinkę i siedzę do oporu! Chciałabym to ładnie zaliczyć, a nie na 3

ja też siedzę

Napisane przez nouvelle90

Do końca miesiąca, chyba że znajdzie mieszkanie na już, to wcześniej. Ale patrząc na jego wymagania to nie wróżę rychłego sukcesu. Najgorsze, że właścicielka dostała jakiegoś ataku paniki, że on znowu coś odwali albo zrobi coś z mieszkaniem po złości (wcale się nie dziwię), więc postanowiła, że będzie z nami mieszkać do czasu aż on się wyprowadzi Nowi współlokatorzy będą od lipca. Jaki to człowiek był ślepy i głupi, że się chciał w ogóle z takim patałachem i burakiem bez kultury zadawać...

ale nie mogłaś wiedzieć, że okaże się takim taboretem. Ja też mam ze swoimi współlokatorkami różne przygody i tylko czekam z S., aż one się wyprowadzą
np. myłyśmy kuchnie z S.- 1,5 godziny nam to zajęło, a dwa dni później był taki syf, że aż nam ręce opadły. Jedna nie sprząta, bo ja mam sesje i obrone licencjatu , a druga pracuję w banku (w callcenter) a włączanie przez nie jednego prania dwa razy to już jest dla mnie norma

[liven]

nou może i uciążliwe, ale ja się nie dziwie właścicielce po takiej akcji jaką zrobił Twój współlokator

patka no i jak Ci się podobał odcinek?
omg..ale masz współlokatorki, nie wiem kto ma gorsze: Ty czy nou jak mieszkała w akademiku

[20160901857]

Aaaa, pamiętam jak pisałaś o niej w wątku o dziwnych współlokatorach U mnie też teraz pralka chodzi bez przerwy, bo przecież przestało go interesować, że to ja i nowi lokatorzy będziemy płacić za ewentualną niedopłatę

[nicRu]

Wrócilam, jem lody, potem planuje nauke na noc

[misheall]

Hej

wreszcie słońce za oknem
Zabieram zaraz notatki i siadam na balkonie.
Jakieś cholerne uczulenie wyszło mi na twarzy

[20160901857]

Liv, ja to w ogóle zastanawiam się czemu ciągle takich debili przyciągam. Na I roku mieszkałam w pokoju teoretycznie z dziewczyną, a praktycznie w pakiecie z jej chłoptasiem, który wynajmował sam kawalerkę, ale to nie przeszkadzało mu absolutnie w przychodzeniu do nas na całe dnie i noce, przy czym noce zawsze prawie były okraszane mizianiem się pod kołdrą Raz szłam na zerówkę, na którą oni nie szli i musiałam się uczyć, a ten przylazł oczywiście, a jak zapytałam moją współlokatorkę czy nie wie przypadkiem, że ja jutro mam egzamin to stwierdziła, że ona myślała, że ja pójdę się uczyć do tż Na II i III roku mieszkałam z tż, no to wiadomo, że było super dopóki nie zaczęły się te problemy, które, mam nadzieję, że jakoś pokonaliśmy. Ostatnie lokatorki to wiecie jakie były. A teraz ten typ. Czy wy wiecie, że on powiedział naszej właścicielce, że ja na pewno się z nim wyprowadzę, bo ja w ogóle to zostanę jego żoną? Trochę mu dosunęłam w tym temacie stwierdzając, że ja dla niego to za wysokie progi intelektualne i kulturalne. A jak się na mnie oburza, że na początku nie byłam taka! No nie byłam, bo mu setki razy mówiłam, że ma luźniejszy okres i mogę sobie pozwolić na trochę szaleństwa, ale że zaraz mam zapierdziel w sesji i muszę się spiąć i brać za naukę, a nie impreza 24/7. Niestety, nic nie dociera.

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez liven

nou może i uciążliwe, ale ja się nie dziwie właścicielce po takiej akcji jaką zrobił Twój współlokator

patka no i jak Ci się podobał odcinek?
omg..ale masz współlokatorki, nie wiem kto ma gorsze: Ty czy nou jak mieszkała w akademiku

narobili mi ochoty na pizze ale ogólnie bardzo fajna zmiana
pomyśl sobie jak jedna robiła trzy prania: białe, czarne i kolor- wszystkie ok połowy wsadu i każde prała drugi raz, bo robiła pranie, poszła do pracy i to pranie kisło w pralce- wróciła ok 22.30 i dawaj jeszcze raz

Napisane przez nouvelle90

Aaaa, pamiętam jak pisałaś o niej w wątku o dziwnych współlokatorach U mnie też teraz pralka chodzi bez przerwy, bo przecież przestało go interesować, że to ja i nowi lokatorzy będziemy płacić za ewentualną niedopłatę

wiesz żeby jedna tak robiła to spoko, ale dwie czasami tak robią, a ja z S. tylko łapiemy się czasami za głowę, bo właśnie pranie to często robimy wspólnie Powiedziałyśmy o tym jak jest w mieszkaniu właścicielce, to ona powiedziała, że nawet jakby chciały tutaj mieszkać w następnym roku to ona im umowy nie przedłuży

Napisane przez nicRu

Wrócilam, jem lody, potem planuje nauke na noc

widzę, że dziś sporo Jeży siedzi w nocy i zakuwa

[goszzi]

ja yebe jak mi się dłuży ta książka

[nicRu]

Szczerze przyznam, że lepiej mi się uczy w nocy, szczególnie teraz jak za dnia jak nie dzieci biegaja to ktoś kosi, remontuje...

[AnnClaiir]

A ja się odciągnęłam od nauki robieniem obiadu i nie mogę się zabrać znów. I zgubiłam jedno sprawozdanie...

[fanstyle]

nicRu mam to samo. Nawet ptaki mi potrafią przeszkadzać, które sobie trelelele odstawiają

Powtórzę co umiem do tej pory i idę na drzemkę!

[nicRu]

Napisane przez fanstyle

nicRu mam to samo. Nawet ptaki mi potrafią przeszkadzać, które sobie trelelele odstawiają

Powtórzę co umiem do tej pory i idę na drzemkę!

Dobry motyw

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez nicRu

Szczerze przyznam, że lepiej mi się uczy w nocy, szczególnie teraz jak za dnia jak nie dzieci biegaja to ktoś kosi, remontuje...

też tak mam

Napisane przez fanstyle

nicRu mam to samo. Nawet ptaki mi potrafią przeszkadzać, które sobie trelelele odstawiają

Powtórzę co umiem do tej pory i idę na drzemkę!

u mnie ptaki śpiewają w nocy

[nicRu]

Poza tym nocą jest chłodniej i szybciej wietrzy się pokoj.
Nie wiem jak u was, prócz tego że Warszawę zalało ;/, ale do mnie dopiero idzie jakaś burza...

[20160901857]

Zgram sobie piosenki na mp3, zapakuję słuchawki do uszu i też poleżę trochę, bo mnie głowa rozbolała od tych kazusów i liczenia udziałów;/ Chce mi się czegoś dobrego do picia, ale sklep osiedlowy już zamknięty i musiałabym jechać do marketu jakiegoś, ewentualnie iść do Żabki, a pogoda taka, że nie mam ochoty.

[GirlOfDeath]

AnnClaiir mam nadzieję, że po sesji troszkę odpoczniesz i zaczniesz zdrowiej jeść.

Napisane przez fanstyle

Hejka

Jestem nie do życia, dostałam późnym wieczorem okres, pół nocy nie spałam z bólu. Wróciłam z kościoła niedawno, nie chcę brać następnych tabletek, ale chyba nie mam wyjścia.
Jutro mam zerówkę, do której muszę podejść, a nic nie umiem jeszcze. Idę chociaż próbować się uczyć

Napisane przez fioleciasto

właśnie wysłał wyniki z jednego egzaminu- mam czwórkę

Brawo!

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;41233062]328![/QUOTE]

Juuuż?! Ale mamy tempo.

Napisane przez fanstyle

pamiętam ten odcinek!

Ja zjadłam aero, tą taką małą, teraz piję kakao. Uczę się, najgorzej jest wziąć zeszyt do ręki i zacząć, a potem już jakoś idzie. Zarywam nockę dziś, mam jutro na 10 dopiero, więc tak około 19/20 się zdrzemnę na godzinkę i siedzę do oporu! Chciałabym to ładnie zaliczyć, a nie na 3

Też siedzę dzisiaj w nocy. I też mam egzamin jutro na 10. A poza tym te notatki takie ciekawe, że zaczęłam czytać i znowu nad nimi zasnęłam.

Też mam @.

[Dorcia91]

właśnie nou, jak tam stolica, ??
Ja cały czas przy sieciach
Dziewczyny, macie jakiś sposób na obniżenie tętna, mam 98 siedząc sobie na kanapie i rysując w cadzie, juz nie daje rady tak mi sie to serce łomocze

[AnnClaiir]

Napisane przez GirlOfDeath

AnnClaiir mam nadzieję, że po sesji troszkę odpoczniesz i zaczniesz zdrowiej jeść.


Też siedzę dzisiaj w nocy. I też mam egzamin jutro na 10. A poza tym te notatki takie ciekawe, że zaczęłam czytać i znowu nad nimi zasnęłam.

Też mam @.

Nie wiem. Szczerze w to wątpię, bo moja mama raczej nie praktykuje zdrowego (nawet rozsądnego) gotowania. Najczęściej na obiad w tygodniu jest tylko zupa, a jak już jakieś inne jedzenie to z najtańszych biedronkowo-tescowych rzeczy. Owoce w domu są mało kiedy, a dobra wędlina to tylko jak goście są...

Mówiłam, że to jakiś wirus komputerowy te @ nasze

[cuciola]

komu pizzy bo wlasnie zamawiam?