Schudnąć 20 - 30 kg

[michalova]

jak tak jesteście w temacie ćwiczeń - polecicie mi ćwiczenia które skutecznie zmniejszą obwód ramion? chciałabym je wysmuklić bo to mój największy kompleks ale boję się że zbuduję tam taaaakie buły a tego nie chcę.

[Melonade]

Napisane przez michalova

jak tak jesteście w temacie ćwiczeń - polecicie mi ćwiczenia które skutecznie zmniejszą obwód ramion? chciałabym je wysmuklić bo to mój największy kompleks ale boję się że zbuduję tam taaaakie buły a tego nie chcę.

Ale wiesz, że nie da się chudnąć punktowo z jednego miejsca?
W zależności od predyspozycji, każda z nas tak jak tyje inaczej, tak też chudnie inaczej.
Wyjścia masz dwa: albo cardio, które powoduje po prostu spalenie tłuszczu z całego ciała i tu przyjdzie czas i na ręce, albo ćwiczenia siłowe w celu zbudowania sobie lepszych mięśni, co za tym idzie buły znikają . Tak ogólnikowo bardzo.
Ja dość szybko widziałam efekty po ćwiczeniach wyjętych z pierwszego levelu shreda - po pierwsze i najważniejsze - pompki dobre na wszystko , po drugie, nie mam pojęcia jak to ćwiczenie się nazywa, więc znalazłam filmik na youtubie https://www.youtube.com/watch?v=VmB1G1K7v94, nie mam pojęcia co ten pan tam mówi, bo oglądałam na wyciszonym . Leżeć możesz na ławeczce albo na podłodze. Ja używałam hantli po 2kg. Ważne jest, żeby je trzymać nad klatką, a nie nad głową czy nad brzuchem. Przyjemne ćwiczenie i nie dość, że ręce lepiej wyglądają to jeszcze do tego biust .

[ArcymoneQ]

Witajcie dziewczyny w ten słoneczny mroźny poranek, u mnie -7 a u was?
Oprócz tego, że znowu mnie jakieś grypsko dopadło to nie mam co pisać, czekam na wypłatę i kupuję rowerek, pannaatopowa - Ty będziesz biegać ja jeździć

[Dotka90]

Napisane przez michalova

jak tak jesteście w temacie ćwiczeń - polecicie mi ćwiczenia które skutecznie zmniejszą obwód ramion? chciałabym je wysmuklić bo to mój największy kompleks ale boję się że zbuduję tam taaaakie buły a tego nie chcę.

http://fitappy.eu/2011/05/03/cwiczen...wisle-ramiona/

[michalova]

wiem Melonade, że nie chudnie się punktowo chciałam wprowadzić ćwiczenia ramion do innych ćwiczeń, bo ramiona są nieproporcjonalnie duże do reszty ciała. reszta ciała też duża ale w miarę te proporcje są zachowane. a ramiona... katastrofa. wyglądają jak u mojej ciotki która jest ze dwa razy cięższa ode mnie choć niższa. :P dzięki za ćwiczenia. Dotka, również dziękuję

[MissTerrible]

Napisane przez ArcymoneQ

Witajcie dziewczyny w ten słoneczny mroźny poranek, u mnie -7 a u was?
Oprócz tego, że znowu mnie jakieś grypsko dopadło to nie mam co pisać, czekam na wypłatę i kupuję rowerek, pannaatopowa - Ty będziesz biegać ja jeździć

U mnie jest mgła jak mleko

Wczoraj zaliczyłam pierwszy konkretniejszy trening na rowerku, 35 minut jeździłam!! Doopsko się przyzwyczaja Mam nadzieję od przyszłego tygodnia zacząć robić 60 minut albo więcej jak czas pozwoli.

[michalova]

Napisane przez MissTerrible

U mnie jest mgła jak mleko

Wczoraj zaliczyłam pierwszy konkretniejszy trening na rowerku, 35 minut jeździłam!! Doopsko się przyzwyczaja Mam nadzieję od przyszłego tygodnia zacząć robić 60 minut albo więcej jak czas pozwoli.

fajnie. gratuluję

[MissTerrible]

Mam pytanko do dziewczyn z doświadczeniem rowerowym

Mój rowerek pokazuje mi po 30 minutach jazdy na 3/4 poziomie (zmieniam jak czuję, że za ciężko) że spaliłam, UWAGA niecałe 600kcal

Czy to jest możliwe? Jakoś dużo strasznie...

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

W ostatnich dniach poczyniłam pewne postanowienia. Między innymi ważę wszystko przed jedzeniem i liczę skrupulatnie kalorie, czego nigdy nie robiłam. Raczej wszystko na oko mierzyłam. Powiem Wam, że nie będę się stosować do tego co mi zalecał ten dietetyk, czyli do jedzenia 2700kcal dziennie. 2000 to mój limit dla dobrego samopoczucia, jak jem więcej to czuję się strasznie ciężko i mam problemy brzuchem... Tym bardziej teraz kiedy odmawiam sobie wszystkich słodkości i innych bzdur typu paluszki, chipsy itp. to jest to dla mnie nie do osiągnięcia, nie mogę jeść aż tyle orzechów, pestek dyni bo zbankrutuję... Już i tak wszędzie sypię sezam albo siemię lniane Po za tym wydaje mi się, że nie o to chodzi żeby w siebie wpychać większą porcję tylko dla zasady.

Od czasu kiedy kupiłam rowerek był tylko jeden dzień kiedy nie jeździłam i czuję się super! Nawet jeśli to było tylko 15 minut. Wczoraj aż wbiegłam po schodach na 3 piętro, co prawda potem sapałam 10 minut Hehe

[pannaatopowa]

Napisane przez ArcymoneQ

Witajcie dziewczyny w ten słoneczny mroźny poranek, u mnie -7 a u was?
Oprócz tego, że znowu mnie jakieś grypsko dopadło to nie mam co pisać, czekam na wypłatę i kupuję rowerek, pannaatopowa - Ty będziesz biegać ja jeździć

Biegać, od wiosny powrót do roweru oraz nauka pływania

[Malinka_Malinka]

Dziewczyny wiecie może z jakiej stronki można pobrać fajne ćwiczenia i nagrać sobie płytkę do odtwarzania w domciu, czy takie strony w ogóle istnieją?

[Melonade]

Napisane przez Malinka_Malinka

Dziewczyny wiecie może z jakiej stronki można pobrać fajne ćwiczenia i nagrać sobie płytkę do odtwarzania w domciu, czy takie strony w ogóle istnieją?

Youtube

[MissTerrible]

Napisane przez Malinka_Malinka

Dziewczyny wiecie może z jakiej stronki można pobrać fajne ćwiczenia i nagrać sobie płytkę do odtwarzania w domciu, czy takie strony w ogóle istnieją?

Youtube jest skarbnicą wszelkich filmików, możesz też poszukać na Chomiku, ściągnąć i nagrać

[pretty_girl19892]

Napisane przez Malinka_Malinka

Dziewczyny wiecie może z jakiej stronki można pobrać fajne ćwiczenia i nagrać sobie płytkę do odtwarzania w domciu, czy takie strony w ogóle istnieją?

Malinka ja robiłam kiedys tak, że programem typu "Youtube Downloader" sciagałam własnie z YouTuba filmiki z ćwiczeniami na komputer, zapisywalam w formie jakiegos mp3 lub avi, a taki format spokojnie większosc tv bądź innych odtwarzaczy otworzy a z YT bo tam jednak jest najwiecej filmikow, praktycznie wszystkie ktore mnie interesowaly

Dziewczyny mnie ubiegły

[Melonade]

Używała któraś z Was tej aplikacji Pump up ?

[pretty_girl19892]

Melonade ja nie uzywalam a do czego ona słuzy?

Ja mam inne pytanie: ktory olej/oliwa jest najzdrowszy do ewentualnego smazenia? A ktory np nadaje sie tylko do podania na zimno, np w salatkach?

[pannaatopowa]

Z Youtuba można ściągać łatwiej. po "www" wpisujesz ss. to wygląda www.ssyou.... i tak dalej. przekierowuje Cię na stronę ściągania

[maniastania]

Cześć Dziewczyny!

Chciałabym dołączyć do Waszego wątku, jeśli nie będziecie miały nic przeciwko.

Jestem Mańka, mam 25 lat i jestem anonimowym obżartuchem :v .

Mój problem polega na tym, że moje życie kręci się wokół jedzenia i już dawno przestało ono być dla mnie tylko zwykłym zaspokajaniem potrzeb fizycznych. Zajadam problemy, odreagowuję porażki, wynagradzam sukcesy, niedługo przestanę mieścić się w drzwiach, albo w ogóle wyjdę za mąż za hamburgera.

Oczywiście to moje 100 podejście do diety, średnio co pół roku mam przebłyski rozsądku, a tłuszcz na chwilę przestaje naciskać na ośrodki myślowe w mózgu i podejmuję decyzję o ćwiczeniach i diecie. Może ze 3 razy moja motywacja była na tyle silna, że faktycznie udało mi się stracić kilogramy, ale o ile pamięć mnie nie myli zawsze odchudzałam się dla kogoś. Gdy "motywacja" znikała z mojego życia ja spoczywałam na laurach i kg wracały. Tym razem chcę to zrobić dla siebie. Chcę poczuć się po prostu dobrze.
Ale wiem, że będę potrzebować pomocy, tj. wsparcia psychicznego w mej niedoli. No i kogoś kto kopniaka na rozpęd da, gdy ochota na frytki mnie najdzie.

Od jakiś 2 tygodni intensywnie ćwiczę i rygorystyczną dietę trzymam. Mój cel to na razie -15 kg do Świąt Bożego Narodzenia (obecnie 80 kg/ 165 cm). Później już bardziej na luzie, aż do mniej więcej 55-60 kg, choć zdaję sobie sprawę, że to odległa przyszłość.

Czy jeszcze jakiś informacji potrzebujecie?

[MissTerrible]

Napisane przez pretty_girl19892

Ja mam inne pytanie: ktory olej/oliwa jest najzdrowszy do ewentualnego smazenia? A ktory np nadaje sie tylko do podania na zimno, np w salatkach?

Powiem tak, na zimno zależy od upodobań smakowych i od tego co chcesz z tego oleju 'wyciągnąć', warto poszukać co w jakim oleju siedzi i czy akurat to Cię interesuje. Ja najczęściej używam oliwy extra virgin albo oleju z pestek winogron. Natomiast do smażenia czy pieczenia używam Kujawskiego W bardzo wysokiej temperaturze oleje tracą większość cennych składników i trochę szkoda mi kasy na takie marnotrawstwo Najważniejsze żeby były to oleje roślinne nieutwardzone, utwardzone takie jak w margarynie to zapychacze żył...

[maniastania]

Napisane przez pretty_girl19892

Melonade ja nie uzywalam a do czego ona słuzy?

Ja mam inne pytanie: ktory olej/oliwa jest najzdrowszy do ewentualnego smazenia? A ktory np nadaje sie tylko do podania na zimno, np w salatkach?

mój kolega jest na dość wymagającej diecie + bardzo dużo ćwiczy i jego trener doradza mu olej lniany, oliwę z oliwek lub olej z orzechów włoskich, ale jedynie jako dodatek do dań już zrobionych, czyli jako dressing lub generalnie do smaku. Do smażenia w sumie każda oliwa odpada, ponieważ w pewnej temperaturze traci wszelkie właściwości odżywcze, a zostaje tylko to dzięki czemu się tyje.

Do smażenia na patelni polecono mi olej PAM w sprayu. Poczytaj sobie na necie na ten temat. Można go kupić w sklepach dla kulturystów.

[MissTerrible]

Napisane przez maniastania

mój kolega jest na dość wymagającej diecie + bardzo dużo ćwiczy i jego trener doradza mu olej lniany, oliwę z oliwek lub olej z orzechów włoskich, ale jedynie jako dodatek do dań już zrobionych, czyli jako dressing lub generalnie do smaku. Do smażenia w sumie każda oliwa odpada, ponieważ w pewnej temperaturze traci wszelkie właściwości odżywcze, a zostaje tylko to dzięki czemu się tyje.

Do smażenia na patelni polecono mi olej PAM w sprayu. Poczytaj sobie na necie na ten temat. Można go kupić w sklepach dla kulturystów.

Oleje najlepiej jeść na zimno, podobnie jak ważne jest żeby były tłoczone na zimno, bo każda obróbka termiczna pozbawia je wartości dla nas najcenniejszych Przy smażeniu warto sprawdzić temperaturę w jakiej dany olej się pali i wybierać te które można grzać najwyżej - zminimalizujemy ryzyko powstawania substancji rakotwórczych.

Dlatego wolę piec w folii
Jak już smażę to na patelni ceramicznej i tylko przecieram ją nasączonym olejem ręcznikiem papierowym, tak jak się robi przy naleśnikach, na jedno wychodzi jak PAM A przynajmniej wiem co jem Ale lubię też bitki na masełku klarowanym

[nurek119]

Napisane przez pretty_girl19892

Ja mam inne pytanie: ktory olej/oliwa jest najzdrowszy do ewentualnego smazenia? A ktory np nadaje sie tylko do podania na zimno, np w salatkach?

ja nie wiem, który jest najzdrowszy ale moge napisać których ja uzywam
- oliwa z oliwek do sałatek, grzanek itd
- olej kokosowy - do smażenia potraw na słodko np. omletu daje fajny kokosowy zapach
- olej słonecznikowy np. do placków ziemniaczanych jak tak myślę, to nie wiem kiedy ja ostatnio robiłam placki
- olej rzepakowy jak podsmażam kurczaka bez panierki to dodaje kilka kropel ale niezbyt mi pasuje, to moja pierwsza i pewnie ostatnia butelka ( dostałam od Dziadka bo wyczytał, że jest zdrowa)

Napisane przez maniastania

Cześć Dziewczyny!

Chciałabym dołączyć do Waszego wątku, jeśli nie będziecie miały nic przeciwko.

Jestem Mańka, mam 25 lat i jestem anonimowym obżartuchem :v .

Mój problem polega na tym, że moje życie kręci się wokół jedzenia i już dawno przestało ono być dla mnie tylko zwykłym zaspokajaniem potrzeb fizycznych. Zajadam problemy, odreagowuję porażki, wynagradzam sukcesy, niedługo przestanę mieścić się w drzwiach, albo w ogóle wyjdę za mąż za hamburgera.

Oczywiście to moje 100 podejście do diety, średnio co pół roku mam przebłyski rozsądku, a tłuszcz na chwilę przestaje naciskać na ośrodki myślowe w mózgu i podejmuję decyzję o ćwiczeniach i diecie. Może ze 3 razy moja motywacja była na tyle silna, że faktycznie udało mi się stracić kilogramy, ale o ile pamięć mnie nie myli zawsze odchudzałam się dla kogoś. Gdy "motywacja" znikała z mojego życia ja spoczywałam na laurach i kg wracały. Tym razem chcę to zrobić dla siebie. Chcę poczuć się po prostu dobrze.
Ale wiem, że będę potrzebować pomocy, tj. wsparcia psychicznego w mej niedoli. No i kogoś kto kopniaka na rozpęd da, gdy ochota na frytki mnie najdzie.

Od jakiś 2 tygodni intensywnie ćwiczę i rygorystyczną dietę trzymam. Mój cel to na razie -15 kg do Świąt Bożego Narodzenia (obecnie 80 kg/ 165 cm). Później już bardziej na luzie, aż do mniej więcej 55-60 kg, choć zdaję sobie sprawę, że to odległa przyszłość.

Czy jeszcze jakiś informacji potrzebujecie?

czesc

[maniastania]

Napisane przez MissTerrible

Oleje najlepiej jeść na zimno, podobnie jak ważne jest żeby były tłoczone na zimno, bo każda obróbka termiczna pozbawia je wartości dla nas najcenniejszych

Właśnie ja na mojej obecnej diecie dodaję pół łyżeczki oliwy z oliwek do wcześniej przygotowanego posiłku, bo potrzebuję tych zdrowych tłuszczy przede wszystkim do kontroli metabolizmu, witaminy się w nich rozpuszczają itp.
No ale to dopiero początki, za jakieś 3 tygodnie obcinam tłuszcze właśnie

[MissTerrible]

Napisane przez maniastania

Cześć Dziewczyny!

Chciałabym dołączyć do Waszego wątku, jeśli nie będziecie miały nic przeciwko.

Jestem Mańka, mam 25 lat i jestem anonimowym obżartuchem :v .

Mój problem polega na tym, że moje życie kręci się wokół jedzenia i już dawno przestało ono być dla mnie tylko zwykłym zaspokajaniem potrzeb fizycznych. Zajadam problemy, odreagowuję porażki, wynagradzam sukcesy, niedługo przestanę mieścić się w drzwiach, albo w ogóle wyjdę za mąż za hamburgera.

Oczywiście to moje 100 podejście do diety, średnio co pół roku mam przebłyski rozsądku, a tłuszcz na chwilę przestaje naciskać na ośrodki myślowe w mózgu i podejmuję decyzję o ćwiczeniach i diecie. Może ze 3 razy moja motywacja była na tyle silna, że faktycznie udało mi się stracić kilogramy, ale o ile pamięć mnie nie myli zawsze odchudzałam się dla kogoś. Gdy "motywacja" znikała z mojego życia ja spoczywałam na laurach i kg wracały. Tym razem chcę to zrobić dla siebie. Chcę poczuć się po prostu dobrze.
Ale wiem, że będę potrzebować pomocy, tj. wsparcia psychicznego w mej niedoli. No i kogoś kto kopniaka na rozpęd da, gdy ochota na frytki mnie najdzie.

Od jakiś 2 tygodni intensywnie ćwiczę i rygorystyczną dietę trzymam. Mój cel to na razie -15 kg do Świąt Bożego Narodzenia (obecnie 80 kg/ 165 cm). Później już bardziej na luzie, aż do mniej więcej 55-60 kg, choć zdaję sobie sprawę, że to odległa przyszłość.

Czy jeszcze jakiś informacji potrzebujecie?

Witaj Ja też od niedawna się udzielam. I pomaga mi to bardzo, mam nadzieję, że i dla Ciebie będziemy podporą. Coraz więcej nas tutaj! I dobrze, im nas więcej tym większa motywacja A powiem Wam, że moja jest ostatnio kosmiczna!! Chciałabym jakoś Wam trochę wysłać

[Melonade]

Napisane przez maniastania

Cześć Dziewczyny!

Chciałabym dołączyć do Waszego wątku, jeśli nie będziecie miały nic przeciwko.

Jestem Mańka, mam 25 lat i jestem anonimowym obżartuchem :v .

Mój problem polega na tym, że moje życie kręci się wokół jedzenia i już dawno przestało ono być dla mnie tylko zwykłym zaspokajaniem potrzeb fizycznych. Zajadam problemy, odreagowuję porażki, wynagradzam sukcesy, niedługo przestanę mieścić się w drzwiach, albo w ogóle wyjdę za mąż za hamburgera.

Oczywiście to moje 100 podejście do diety, średnio co pół roku mam przebłyski rozsądku, a tłuszcz na chwilę przestaje naciskać na ośrodki myślowe w mózgu i podejmuję decyzję o ćwiczeniach i diecie. Może ze 3 razy moja motywacja była na tyle silna, że faktycznie udało mi się stracić kilogramy, ale o ile pamięć mnie nie myli zawsze odchudzałam się dla kogoś. Gdy "motywacja" znikała z mojego życia ja spoczywałam na laurach i kg wracały. Tym razem chcę to zrobić dla siebie. Chcę poczuć się po prostu dobrze.
Ale wiem, że będę potrzebować pomocy, tj. wsparcia psychicznego w mej niedoli. No i kogoś kto kopniaka na rozpęd da, gdy ochota na frytki mnie najdzie.

Od jakiś 2 tygodni intensywnie ćwiczę i rygorystyczną dietę trzymam. Mój cel to na razie -15 kg do Świąt Bożego Narodzenia (obecnie 80 kg/ 165 cm). Później już bardziej na luzie, aż do mniej więcej 55-60 kg, choć zdaję sobie sprawę, że to odległa przyszłość.

Czy jeszcze jakiś informacji potrzebujecie?

A co ćwiczysz i jak wygląda ta Twoja dieta? Akceptujemy tylko zdrowe odżywianie, żadnych głodówek!
Do Świąt 15kg to dużo, my tu się głowimy czy nam się 10 uda albo chociaż 8 ...
Już Ci odpisałam na PW .

[MissTerrible]

Napisane przez maniastania

Właśnie ja na mojej obecnej diecie dodaję pół łyżeczki oliwy z oliwek do wcześniej przygotowanego posiłku, bo potrzebuję tych zdrowych tłuszczy przede wszystkim do kontroli metabolizmu, witaminy się w nich rozpuszczają itp.
No ale to dopiero początki, za jakieś 3 tygodnie obcinam tłuszcze właśnie

Nie obcinaj tłuszczy!! Te dobre, czyli właśnie roślinne nieutwardzone spożywane jako olej czy bezpośrednio w postaci orzechów czy owoców (awokado) lub te które zawiera mięso ryb są bardzo ważne! Sama napisałaś, rozpuszczają się w nich witaminy, dodatkowo omegi są bardzo cenne! Nie rezygnuj z tłuszczu, lepiej obetnij węgle

[Melonade]

Napisane przez pretty_girl19892

Melonade ja nie uzywalam a do czego ona słuzy?

Ja mam inne pytanie: ktory olej/oliwa jest najzdrowszy do ewentualnego smazenia? A ktory np nadaje sie tylko do podania na zimno, np w salatkach?

Właśnie sama jej jeszcze nie zgłębiłam . Wiem, że to takie trochę połączenie wszystkich możliwych aplikacji potrzebnych przy byciu fit . Tzn. można wpisywać posiłki, ćwiczenia, można wrzucać zdjęcia itd., ale też można wybrać sobie jaki mamy cel, ile chcemy ćwiczyć, jaki mamy sprzęt i to nam układa trening, możemy wybierać jakich ćwiczeń nie chcemy robić, a które chcemy ... Ogólnie brzmi ciekawie, stąd moje zainteresowanie .
Czyli taki instagram + myfitnesspal + endomondo +parę innych rzeczy ...

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez MissTerrible

Powiem tak, na zimno zależy od upodobań smakowych i od tego co chcesz z tego oleju 'wyciągnąć', warto poszukać co w jakim oleju siedzi i czy akurat to Cię interesuje. Ja najczęściej używam oliwy extra virgin albo oleju z pestek winogron. Natomiast do smażenia czy pieczenia używam Kujawskiego W bardzo wysokiej temperaturze oleje tracą większość cennych składników i trochę szkoda mi kasy na takie marnotrawstwo Najważniejsze żeby były to oleje roślinne nieutwardzone, utwardzone takie jak w margarynie to zapychacze żył...

Nie jestem ekspertem, jeśli chodzi o oleje, ale czy to nie jest tak, że do smażenia powinien być rafinowany, a do jedzenia "na surowo" nierafinowany?

[MissTerrible]

Napisane przez Melonade

Właśnie sama jej jeszcze nie zgłębiłam . Wiem, że to takie trochę połączenie wszystkich możliwych aplikacji potrzebnych przy byciu fit . Tzn. można wpisywać posiłki, ćwiczenia, można wrzucać zdjęcia itd., ale też można wybrać sobie jaki mamy cel, ile chcemy ćwiczyć, jaki mamy sprzęt i to nam układa trening, możemy wybierać jakich ćwiczeń nie chcemy robić, a które chcemy ... Ogólnie brzmi ciekawie, stąd moje zainteresowanie .
Czyli taki instagram + myfitnesspal + endomondo +parę innych rzeczy ...

Kurcze aż zaraz ją zbadam Ja w tej chwili używam Lifesum do podliczania kalorii jedynie

[pretty_girl19892]

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi o tych olejach
Poki co też uzywałam zwykłego rzepakowego do smażenia, a oliwy do sałatek, słyszałam własnie dużo dobrego też o tym lnianym i kokosowym, będę musiała wyprobować

maniastania witamy napisz cos więcej jak teraz sie odzywiasz, czy cos cwiczysz, itp

MissTerrible ja bym chciala troche tej Twojej kosmicznej motywacji podziel się!

[mooonik]

Napisane przez MissTerrible

Mam pytanko do dziewczyn z doświadczeniem rowerowym

Mój rowerek pokazuje mi po 30 minutach jazdy na 3/4 poziomie (zmieniam jak czuję, że za ciężko) że spaliłam, UWAGA niecałe 600kcal

Czy to jest możliwe? Jakoś dużo strasznie...

wg mnie średnio możliwe


ja do smażenia nie używam nic, jeśli już smażę to na suchej patelni. Wolę upiec, udusić. Ostatnio potrzebowałam do tego brownie oleju to specjalnie kupowałam butelkę.
A do sałatek daję oliwę albo olej lniany tłoczony na zimno.

maniastania witaj

[MissTerrible]

Napisane przez Melonade

Nie jestem ekspertem, jeśli chodzi o oleje, ale czy to nie jest tak, że do smażenia powinien być rafinowany, a do jedzenia "na surowo" nierafinowany?

Też nie jestem ekspertem Ale akurat smażenie nie ma tutaj raczej znaczenia. Rafinowanie to inaczej oczyszczanie oleju, tylko pytanie - oczyszczanie z czego? Rafinacja przebiega w wysokiej temperaturze, więc cześć specjalistów uważa że w ten sposób traci się to co cenne. Producenci głównie oleju rzepakowego bronią się, że rafinowanie to bardziej uszlachetnianie oleju czyli pozbywanie się zanieczyszczeń, metali ciężkich i pozostałości po nawozach, ale kwasy tłuszczowe pozostają nienaruszone... Z drugiej strony, rafinowanie jest podobno procesem chemicznym, więc wszyscy EKO twierdzą że jest zły. Na surowo nierafinowany na pewno doda smaku, bo rafinowanie pozbawia oleje smaku i zapachu. Wydaje mi się że chyba w przypadku rzepaku rafinacja faktycznie jest dobra, bo jednak jest tak masowo uprawiany...

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Fajny artykuł, po spodem też sporo komentarzy Sama się trochę dokształcę

http://dziecisawazne.pl/oleje-do-smazenia/