Sierpnióweczki 2016! Część VI.

[pati0090]

Mam już 36+0 tc jeszcze tydzień i ciąża będzie donoszona a potem niech się dzieje co chce

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------

Napisane przez virginia

Joasia to kciuki za Was!!

a mi na ktg takie skurcze się zapisują ze pytają mnie czy nic nie czuję ....

Hmmm ciekawe że wychodzą skurcze a się ich nie czuje

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

Napisane przez Świniaczek

Czyli krociutkie skurcze mi sie dosc czesto trafiaja.

Wczoraj bylismy w tesco wieczorem i kasjerka wolajac typowo mnie i tza otwarla dodatkowa kase. Baba z kolejki obok tak wyprula przed nas, ze jakbym stala obok koszyka prowadzonego przez tza to dostalabym ostro w brzuch. Nie chcialo nam sie z baba uzerac, wiec zostala bardzo niedyskretnie wysmiana przez nas po prostu, kaskerka miala takiego karpia na ta babe, ze tez nie wiedziala co zrobic i babiszon po skasowaniu zbil sobie buteleczke piwa, strasznie nam wszystkim przykro bylo z tego powoduale chyba baba nie widziala brzucha, bo jak cos skomentowalam przesmiewczo to spojrzala i troche zglupiala

O masakra ludzie są dziwni

[LunaLov]

Ja tak szybko już dzisiaj, nadrobie was jutro wieczorem.
Ktg wyszło za wysokie u małej i prosto od gin pojechaliśmy na IP. Tam wszystko gra i buczy wiec nie zostałam. A po tym zapisie u gin dostałam (chyba) skurczy tak mocnych ze gin stwierdzila ze być może rodze
Na szczescie przeszło...
Szyjka z 4 cm do 1,5, wiec niestety musze sie ustawić grzecznie w kolejce...
Ale co sie strachu najadlam to moje...
Dobrej nocy dziewczyny!

[TinkerrBell]

Napisane przez asicuha

Mnie wlasnie tez ewidentnie cos zaczyna sie dziac...






Ja tez juz czekam, ale chyba z kazdym dniem boje sie bardziej porodu...

Dlaczego mnie do 3ciego S nie ciagnie? ;(

Ale one sa co jakis czas?
Bo ja mam tak, ze w dol mnie coagnie caly czas i zastanawiam sie jak to interpretowac.
Dzis w ogole bolala mnie jakby kosc ogonowa od srodka? Nie wiem czy Mala juz tak schodzi w dol, czy o co chodzi...

Dobranoc

Zawsze zaczynały się na wieczór, wczoraj miałam co 8/13/25 minut. Dziś ani jednego póki co

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Napisane przez pati0090

Mam już 36+0 tc jeszcze tydzień i ciąża będzie donoszona a potem niech się dzieje co chce

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------


Hmmm ciekawe że wychodzą skurcze a się ich nie czuje

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------



O masakra ludzie są dziwni

Przy Oliwii też mi mówili, że mam skurcze a ja ich nie czułam. Poczułam dopiero jak wody mi odeszły.

[florencee]

Napisane przez Piernik Torunski

fajnie,że macie kogoś z polecenia... zawsze będziesz się czuć bezpieczniej..a miałam pytać Florence- Ty jesteś na luteinie? bo pisałas o tych przepowiadaczach i tak zaczełam myśleć nad tym..

Nie, luteiny nie dostałam nigdy. Miałam trochę dolegliwości na które bywa ona przepisywana, ale zawsze lekarz stwierdzał, że jest ok.

Napisane przez navioe

Cześć.. Melduje się ze szpitala . Dostałam wczoraj relanium i byłam na maksa oglupiona. Dzisiaj dostałam celeston (tija, na co to konkretnie jest?) i leżę pod fenoterolem na 48h. Cała się trzęsę i ciężko oddycham jakbym była w trakcie porodu nawet mamita się przestraszyla jak dzwoniła i jutro wpada z ogórkami
Rozwarcie cały czas na 2cm więc mam nadzieję, że po weekendzie mnoe wypuszcza

To oby Cię wypuścili jak najszybciej.

Napisane przez TinkerrBell

W sumie nie wiem jak opisać swoje. Jakbym miała opisać to do bólu okresowego? Chociaż niektóre już mniej przypominają ten okresowy a mam wrażenie, że ściąga mi coś w dół;/ Na pewno mogę opisać to jako skurcz, bo czuję wtedy, jakby mnie ktoś w środku złapał mocno za coś i powoli puszczał. Niektóre są słabe, niektóre mocniejsze. Ostatnio zauważyłam, że towarzyszą mi skurcze przy siusianiu? Szczególnie rano i to taki z tych mocniejszych. I się wtedy zastanawiam, czy puszczą wody czy nie

Uwaga
Będzie teraz obrazowo więc ominąć dla wrażliwych


Wróciliśmy ze spaceru z psem i standardowo musiałam na kibelek. Podcieram się i widzę krew Myślę sobie, JEEEEEJ czop poszedł Ale coś mi tak ta krew się dziwna wydawała, sprawdziałam jeszcze raz i stwierdzam, że to chyba nie z tej strony i to jednak hemoroid mi pękł Ale nic nie boli i nie piecze, a jakoś kolor siusiu dziś też zmieniony i dziwny...i wtedy mi się przypomniało Dziś zeżarłam pół kilo zwykłych ugotowanych buraków
Także ten, odradzam spożywanie ich przed wyczekiwaniem porodu...

A to psikus z tymi burakami.

Napisane przez TinkerrBell

Turcja dziś do kolekcji

Nooo... Co to się dzieje. :/

Napisane przez pati0090

Mam już 36+0 tc jeszcze tydzień i ciąża będzie donoszona a potem niech się dzieje co chce

już niedługo!

Napisane przez LunaLov

Ja tak szybko już dzisiaj, nadrobie was jutro wieczorem.
Ktg wyszło za wysokie u małej i prosto od gin pojechaliśmy na IP. Tam wszystko gra i buczy wiec nie zostałam. A po tym zapisie u gin dostałam (chyba) skurczy tak mocnych ze gin stwierdzila ze być może rodze
Na szczescie przeszło...
Szyjka z 4 cm do 1,5, wiec niestety musze sie ustawić grzecznie w kolejce...
Ale co sie strachu najadlam to moje...
Dobrej nocy dziewczyny!

O rety, to dobrze, że przeszło!

[znowuzapomnialamhasla]

Tz wlasnie wrocil z pozegnalnego spotkania z kolegami z bylej pracy. Jak myslicie, ile trzeba wypic, zeby nie obudzic sie podczas malowania twarzy roznymi mazidlami? Nawet podnoszenie powiek mu nie przeszkadzalo. Troche zaczal sie wiercic, gdy zaczelam psikac lakierem wlosy i ukladac nowa fryzure. Zrobilam pamiatkowe zdjecia i filmik, ktory jutro sobie obejrzy <3 Masakra, ech...

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[tija93]

Hej

Nasza właścicielka mieszkania w końcu raczyła się odezwać i dzisiaj albo jutro nas odwiedzi i dogadamy szczegóły wyprowadzki.

A jutro do mnie koleżanka przyjeżdża Jest z chłopakiem na Woodstocku i do nas wpadną. Ale się jaram!

Napisane przez navioe

Cześć.. Melduje się ze szpitala . Dostałam wczoraj relanium i byłam na maksa oglupiona. Dzisiaj dostałam celeston (tija, na co to konkretnie jest?) i leżę pod fenoterolem na 48h. Cała się trzęsę i ciężko oddycham jakbym była w trakcie porodu nawet mamita się przestraszyla jak dzwoniła i jutro wpada z ogórkami
Rozwarcie cały czas na 2cm więc mam nadzieję, że po weekendzie mnoe wypuszcza

Tak jak kasia napisała, celeston na rozwój płuc płodu Fenoterol niestety daje taki efekt. Powinni też Ci dawać tabletki na uspokojenie tętna. Oby się wszystko uspokoiło i mała jeszcze w brzuszku posiedziała

Napisane przez zonamojegomeza

Tija mi w badaniu ogolnym bialko nie wyszło a w badaniu pod kątem białka było 4.61mg/dL. Norma do 15.

I coś Ci z tym robili? Mi w badaniu ogólnym wyszło białko.

Napisane przez TinkerrBell

A jakie są konsekwencji zbyt małej ilości wód płodowych?

Tak ogólnie mówiąc to brak amortyzacji, która może się przyczynić do nieprawidłowego rozwoju płodu.

Napisane przez TinkerrBell

Ja też miałam chyba dwa razy jakąś tam ilość białka, ale ona jest "dozwolona" a po tygodniu już nie miałam. Mi powiedzieli, że dopóki nie ma innych objawów jest ok - przy czym miałam zrobione te wątrobowe. A jak miałam wtedy wysokie ciśnienie to nie miałam białka
Ale kontroluję to ciśnienie i od kiedy przestała boleć mnie głowa ciśnienie wróciło do normy. A tak mi mówili, że to może być od bólu głowy. Mógł to być wirus jakiś, ale ja podejrzewam, że to było od zgagi...Teraz przez ostatnie dni, zmniejszyła się baaaardzo i nic mnie nie boli i ciśnienie jest ok.
Uwaga
Będzie teraz obrazowo więc ominąć dla wrażliwych


Wróciliśmy ze spaceru z psem i standardowo musiałam na kibelek. Podcieram się i widzę krew Myślę sobie, JEEEEEJ czop poszedł Ale coś mi tak ta krew się dziwna wydawała, sprawdziałam jeszcze raz i stwierdzam, że to chyba nie z tej strony i to jednak hemoroid mi pękł Ale nic nie boli i nie piecze, a jakoś kolor siusiu dziś też zmieniony i dziwny...i wtedy mi się przypomniało Dziś zeżarłam pół kilo zwykłych ugotowanych buraków
Także ten, odradzam spożywanie ich przed wyczekiwaniem porodu...

Dzięki!

A to Cię buraczki postraszyły

Napisane przez TinkerrBell

Turcja dziś do kolekcji

Właśnie widzę

Napisane przez asicuha

Ale one sa co jakis czas?
Bo ja mam tak, ze w dol mnie coagnie caly czas i zastanawiam sie jak to interpretowac.
Dzis w ogole bolala mnie jakby kosc ogonowa od srodka? Nie wiem czy Mala juz tak schodzi w dol, czy o co chodzi...

Dobranoc

Teraz może boleć podwozie, bo maluchy układają się do porodu i wchodzą coraz bardziej w miednice

Napisane przez Świniaczek

Czyli krociutkie skurcze mi sie dosc czesto trafiaja.

Wczoraj bylismy w tesco wieczorem i kasjerka wolajac typowo mnie i tza otwarla dodatkowa kase. Baba z kolejki obok tak wyprula przed nas, ze jakbym stala obok koszyka prowadzonego przez tza to dostalabym ostro w brzuch. Nie chcialo nam sie z baba uzerac, wiec zostala bardzo niedyskretnie wysmiana przez nas po prostu, kaskerka miala takiego karpia na ta babe, ze tez nie wiedziala co zrobic i babiszon po skasowaniu zbil sobie buteleczke piwa, strasznie nam wszystkim przykro bylo z tego powodu :P ale chyba baba nie widziala brzucha, bo jak cos skomentowalam przesmiewczo to spojrzala i troche zglupiala

Co za babsko!

Napisane przez pati0090

Hmmm ciekawe że wychodzą skurcze a się ich nie czuje

Bo KTG to tylko maszyna, jednak ważniejsze jest co czuje ciężarna

Napisane przez LunaLov

Ja tak szybko już dzisiaj, nadrobie was jutro wieczorem.
Ktg wyszło za wysokie u małej i prosto od gin pojechaliśmy na IP. Tam wszystko gra i buczy wiec nie zostałam. A po tym zapisie u gin dostałam (chyba) skurczy tak mocnych ze gin stwierdzila ze być może rodze
Na szczescie przeszło...
Szyjka z 4 cm do 1,5, wiec niestety musze sie ustawić grzecznie w kolejce...
Ale co sie strachu najadlam to moje...
Dobrej nocy dziewczyny!

Dobrze, że wsio się wyjaśniło

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Tz wlasnie wrocil z pozegnalnego spotkania z kolegami z bylej pracy. Jak myslicie, ile trzeba wypic, zeby nie obudzic sie podczas malowania twarzy roznymi mazidlami? Nawet podnoszenie powiek mu nie przeszkadzalo. Troche zaczal sie wiercic, gdy zaczelam psikac lakierem wlosy i ukladac nowa fryzure. Zrobilam pamiatkowe zdjecia i filmik, ktory jutro sobie obejrzy <3 Masakra, ech...

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

No proszę

4:38 to jest godzina na wstanie dla Esika

[kasia_ruda]

Kurde jestem załamana. Synu ma infekcję gardła, niby nic, ale ma kurde taką dziwną gorączkę, strasznie ciężko mu zbić i najwyższa w jego życiu. Ja w podwójnym strachu, raz, ze o niego, dwa, ze zaraz ja będę chora, wszystkie jego choroby w tej ciąży łapałam. Co ja zrobię w 35 tc z taką gorączką

[Lucynka20xd]

Napisane przez navioe

Cześć.. Melduje się ze szpitala . Dostałam wczoraj relanium i byłam na maksa oglupiona. Dzisiaj dostałam celeston (tija, na co to konkretnie jest?) i leżę pod fenoterolem na 48h. Cała się trzęsę i ciężko oddycham jakbym była w trakcie porodu nawet mamita się przestraszyla jak dzwoniła i jutro wpada z ogórkami
Rozwarcie cały czas na 2cm więc mam nadzieję, że po weekendzie mnoe wypuszcza

No to dla Was

Napisane przez LunaLov

Ja tak szybko już dzisiaj, nadrobie was jutro wieczorem.
Ktg wyszło za wysokie u małej i prosto od gin pojechaliśmy na IP. Tam wszystko gra i buczy wiec nie zostałam. A po tym zapisie u gin dostałam (chyba) skurczy tak mocnych ze gin stwierdzila ze być może rodze
Na szczescie przeszło...
Szyjka z 4 cm do 1,5, wiec niestety musze sie ustawić grzecznie w kolejce...
Ale co sie strachu najadlam to moje...
Dobrej nocy dziewczyny!

Uwazaj na siebie


Dzien dobry.
Synek nie dal mamie pospac dzis pobudka kolo 7 :-(. A tak sie fajnie spalo pochmurno i w pookoji ciemno hi.


Plan na dzis, Nie robie NIC hihi

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------

Napisane przez kasia_ruda

Kurde jestem załamana. Synu ma infekcję gardła, niby nic, ale ma kurde taką dziwną gorączkę, strasznie ciężko mu zbić i najwyższa w jego życiu. Ja w podwójnym strachu, raz, ze o niego, dwa, ze zaraz ja będę chora, wszystkie jego choroby w tej ciąży łapałam. Co ja zrobię w 35 tc z taką gorączką

Zdrowka dla synka, jesli Ciebie zlapie to Kontaktuj sie z lekarzem. Moja siostra okolo 38/39 tyg byla chora strasznie ale urodzila po 40 tyg. Pij duzo i za wczasu sie kuruj syropem z cebuli i miodem

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

[superhuman]

Napisane przez pati0090

Mam już 36+0 tc jeszcze tydzień i ciąża będzie donoszona a potem niech się dzieje co chce

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------


Hmmm ciekawe że wychodzą skurcze a się ich nie czuje

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------



O masakra ludzie są dziwni

ja cały czas nie mogę wyjsć z podziwu jak to zleciało!! U mnie apka pokazuje 37dni

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Tz wlasnie wrocil z pozegnalnego spotkania z kolegami z bylej pracy. Jak myslicie, ile trzeba wypic, zeby nie obudzic sie podczas malowania twarzy roznymi mazidlami? Nawet podnoszenie powiek mu nie przeszkadzalo. Troche zaczal sie wiercic, gdy zaczelam psikac lakierem wlosy i ukladac nowa fryzure. Zrobilam pamiatkowe zdjecia i filmik, ktory jutro sobie obejrzy <3 Masakra, ech...

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Nie wierze Hahahahahahha :cojest?: musze kiedyś tez spróbować na ile moj jest wytrzymały

Ja miałam strasznie niespokojna noc. Takie uczucie mega niepokoju mi towarzyszyło, nie wiedziałam co zrobić ze sobą straszne to było. Chciałam juz melisę parzyć ale nie wiem czy można? Wstałam o 6:00 na siku położyłam sie ale nie mogłam zasnąć wiec zdecydowałam, ze pójdę zrobić chłodnik z racji, ze mamy dzisiaj gości (brat TZ przyjeżdża z dziewczyna) i co sie okazało?? Nakupiłam wczoraj kurek ogolnie zrobiłam zakupy i w planach było zrobienie chłodniku i schabu w kurkach bo mi zalega kilka plastrów w zamrażarce i oczywiście moj budyń ciążowy aka kalafior ciążowy nie przypomniał mi zeby mięso wyjąc do rozmrożenia :pała: wiec będę musiała pojechać kupic bo teraz juz mi sie nie odmrozi ale zrobiłam chłodnik powycieralam kurze i ogarnelam troszkę co dałam rade i położyłam sie. Dziewczyny ja przez cała ciążowe nie miałam takiego uczucia i odkąd zaszłam to nie pamiętałam jak to jest a teraz ciagle mnie ssie z głodu nawet niedługo po tym jak cos zjem :-/ myślicie ze to dziecko tak szybko pobiera czy o co chodzi bo juz sie zastanawiam :-/

Kasia- kurczę moze nie złapiesz tej gorączki od małego?



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Lucynka20xd]

Napisane przez pati0090

Mam już 36+0 tc jeszcze tydzień i ciąża będzie donoszona a potem niech się dzieje co chce

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------


Hmmm ciekawe że wychodzą skurcze a się ich nie czuje

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------



O masakra ludzie są dziwni

:Oklaski: za 36tc juz niedlugo będzie dobrze ;-)

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

[Origa]

Dzień dobry weekendowo

Napisane przez tija93

Kutwa, wyszło mi białko w moczu Przeczuwam szpital



To trzymam







Jak masz do niej deklaracje wypisaną to tak



Oprócz no-spy możesz wziąć magnez.



Powinno byc ok




Niee, to nie reguła Ale dość często pierwiastki rodzą po terminie.



Ja wiem, że są położne środowiskowe co mają gdzieś wizyty patronażowe. Dlatego uważam, że trzeba dobrze wybrać, a nie położną pierwszą z brzegu.

Będziesz powtarzać badanie przed wizytą? Może to jakiś "wypadek przy pracy"?

Napisane przez Georgia1976

Jak chce niech się wbija, kłócić sie nie będę
Jak któraś jeszcze chce to tez przepuszczę

U nas jeszcze cała masa rzeczy do ogarnięcia a TŻ ciagle sie wydaje, ze ma dużo czasu




Ja mam 2-częściową składaną na ścianę - nikt tego nie używa
Specjalnie kupiona dla TŻ bo chciał prysznic, kupiłam tez ściągaczkè do wody i go poprosiłam żeby po każdym prysznicu przeciągnął to będzie mniej sprzątania (dosłownie to byłyby 4 ściągnięcia) - to usłyszałam, ze on tego robić ńie będzie i generalnie jak tak to nie będzie używać parawanu....
Jak powiedział rak robi




Wielkie dzięki




Jestes moją idolką
Cięta riposta

To ja dziękuję, postoje grzecznie i poczekam na swoją kolej

Napisane przez LunaLov

Ja tak szybko już dzisiaj, nadrobie was jutro wieczorem.
Ktg wyszło za wysokie u małej i prosto od gin pojechaliśmy na IP. Tam wszystko gra i buczy wiec nie zostałam. A po tym zapisie u gin dostałam (chyba) skurczy tak mocnych ze gin stwierdzila ze być może rodze
Na szczescie przeszło...
Szyjka z 4 cm do 1,5, wiec niestety musze sie ustawić grzecznie w kolejce...
Ale co sie strachu najadlam to moje...
Dobrej nocy dziewczyny!

Odpoczywaj dużo!

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Tz wlasnie wrocil z pozegnalnego spotkania z kolegami z bylej pracy. Jak myslicie, ile trzeba wypic, zeby nie obudzic sie podczas malowania twarzy roznymi mazidlami? Nawet podnoszenie powiek mu nie przeszkadzalo. Troche zaczal sie wiercic, gdy zaczelam psikac lakierem wlosy i ukladac nowa fryzure. Zrobilam pamiatkowe zdjecia i filmik, ktory jutro sobie obejrzy <3 Masakra, ech...

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

wyprobuje kiedyś na swoim Tz

Napisane przez kasia_ruda

Kurde jestem załamana. Synu ma infekcję gardła, niby nic, ale ma kurde taką dziwną gorączkę, strasznie ciężko mu zbić i najwyższa w jego życiu. Ja w podwójnym strachu, raz, ze o niego, dwa, ze zaraz ja będę chora, wszystkie jego choroby w tej ciąży łapałam. Co ja zrobię w 35 tc z taką gorączką

Nic nie zrobisz, bo jej nie będziesz miała trzymam kciuki za Ciebie i synka

Na po wczorajszej wizycie u gin dostałam skierowania na kolejne ktg za tydzień i usg, żeby skontrolować wagę małej, no i oczywiście gbs, krew i mocz. Zwiększyła mi dawkę magnezu do 3 x 2/dziennie jeśli nie chce urodzić w czasie SDM
Na sr było o szczepieniach - w skomplikowany temat, w który muszę się zagłębić nieco bardziej...
A potem przyjechała mama, przywiozła kolejne ciuszki dla małej, wykorzystałam ją do prasowania kolejnej pralki ubranek To moje dziecko w życiu tego wszystkiego nie wychodzi dziś mamy w planach basen i nie wiem co jeszcze.

Tija, czy możesz zerknąć na Ktg?

Wysłane z mojego 6045Y przy użyciu Tapatalka

[Piernik Torunski]

hej dziewczyny

Napisane przez navioe

Cześć.. Melduje się ze szpitala . Dostałam wczoraj relanium i byłam na maksa oglupiona. Dzisiaj dostałam celeston (tija, na co to konkretnie jest?) i leżę pod fenoterolem na 48h. Cała się trzęsę i ciężko oddycham jakbym była w trakcie porodu nawet mamita się przestraszyla jak dzwoniła i jutro wpada z ogórkami
Rozwarcie cały czas na 2cm więc mam nadzieję, że po weekendzie mnoe wypuszcza

eh..ale Cię szprycują..trzymam kciuki,żebyś wyszła bezpiecznie w dwupaku..

Napisane przez TinkerrBell

-----




Wróciliśmy ze spaceru z psem i standardowo musiałam na kibelek. Podcieram się i widzę krew Myślę sobie, JEEEEEJ czop poszedł Ale coś mi tak ta krew się dziwna wydawała, sprawdziałam jeszcze raz i stwierdzam, że to chyba nie z tej strony i to jednak hemoroid mi pękł Ale nic nie boli i nie piecze, a jakoś kolor siusiu dziś też zmieniony i dziwny...i wtedy mi się przypomniało Dziś zeżarłam pół kilo zwykłych ugotowanych buraków
Także ten, odradzam spożywanie ich przed wyczekiwaniem porodu...

Ty to masz te przygody kulinarno - kibelkowe..
ja niezmiennie rano zaliczam spotkanie z kibelkiem i zastanawiam się czy to oczyszczanie czy tak po prostu mam? ale jak trwa już tydzień to chyba taka moja "uroda"..

Napisane przez Babygirl1990

To ja z tą chałwą, przyznaję się ... ale sama mam być gruba?
___
Mąż jest na wieczorze kawalerskim, ja wróciłam od znajomej. Zgaga nieprzeciętna mnie męczy.. Może i mi mleko pomoże. Chyba się zdrzemnę, bo mam później jechać po męża.
Dobranoc

hehe..pyszna chałwa..dzięki za polecenie
p.s. mam nadzieję,że pospałaś jako tako

Napisane przez pati0090

Mam już 36+0 tc jeszcze tydzień i ciąża będzie donoszona a potem niech się dzieje co chce

Napisane przez LunaLov

Ja tak szybko już dzisiaj, nadrobie was jutro wieczorem.
Ktg wyszło za wysokie u małej i prosto od gin pojechaliśmy na IP. Tam wszystko gra i buczy wiec nie zostałam. A po tym zapisie u gin dostałam (chyba) skurczy tak mocnych ze gin stwierdzila ze być może rodze
Na szczescie przeszło...
Szyjka z 4 cm do 1,5, wiec niestety musze sie ustawić grzecznie w kolejce...
Ale co sie strachu najadlam to moje...
Dobrej nocy dziewczyny!

oho..mówiłam,że nie ma co się migać jak jest się "donoszonym"
jak dziś samopoczucie?

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Tz wlasnie wrocil z pozegnalnego spotkania z kolegami z bylej pracy. Jak myslicie, ile trzeba wypic, zeby nie obudzic sie podczas malowania twarzy roznymi mazidlami? Nawet podnoszenie powiek mu nie przeszkadzalo. Troche zaczal sie wiercic, gdy zaczelam psikac lakierem wlosy i ukladac nowa fryzure. Zrobilam pamiatkowe zdjecia i filmik, ktory jutro sobie obejrzy <3 Masakra, ech...

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

hehe..pokaż filmik

Napisane przez tija93

Hej

Nasza właścicielka mieszkania w końcu raczyła się odezwać i dzisiaj albo jutro nas odwiedzi i dogadamy szczegóły wyprowadzki.

A jutro do mnie koleżanka przyjeżdża Jest z chłopakiem na Woodstocku i do nas wpadną. Ale się jaram!

oby się udało dogadać w sprawie mieszkania..
no to miłych odwiedzin życzę..woodstock..ehh..

Napisane przez kasia_ruda

Kurde jestem załamana. Synu ma infekcję gardła, niby nic, ale ma kurde taką dziwną gorączkę, strasznie ciężko mu zbić i najwyższa w jego życiu. Ja w podwójnym strachu, raz, ze o niego, dwa, ze zaraz ja będę chora, wszystkie jego choroby w tej ciąży łapałam. Co ja zrobię w 35 tc z taką gorączką

jak u Was dziś?

Napisane przez Lucynka20xd

Plan na dzis, Nie robie NIC hihi

zacny plan

Napisane przez superhuman

Ja miałam strasznie niespokojna noc. Takie uczucie mega niepokoju mi towarzyszyło, nie wiedziałam co zrobić ze sobą straszne to było. Chciałam juz melisę parzyć ale nie wiem czy można? Wstałam o 6:00 na siku położyłam sie ale nie mogłam zasnąć wiec zdecydowałam, ze pójdę zrobić chłodnik z racji, ze mamy dzisiaj gości (brat TZ przyjeżdża z dziewczyna) i co sie okazało?? Nakupiłam wczoraj kurek ogolnie zrobiłam zakupy i w planach było zrobienie chłodniku i schabu w kurkach bo mi zalega kilka plastrów w zamrażarce i oczywiście moj budyń ciążowy aka kalafior ciążowy nie przypomniał mi zeby mięso wyjąc do rozmrożenia :pała: wiec będę musiała pojechać kupic bo teraz juz mi sie nie odmrozi ale zrobiłam chłodnik powycieralam kurze i ogarnelam troszkę co dałam rade i położyłam sie. Dziewczyny ja przez cała ciążowe nie miałam takiego uczucia i odkąd zaszłam to nie pamiętałam jak to jest a teraz ciagle mnie ssie z głodu nawet niedługo po tym jak cos zjem :-/ myślicie ze to dziecko tak szybko pobiera czy o co chodzi bo juz sie zastanawiam :-/

Kasia- kurczę moze nie złapiesz tej gorączki od małego?



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ja też mam tak z głodem... mam nadzieję,że to jeszcze nie zapasy na poród..
z tym uczuciem niepokoju to może chwilowe? może o czymś myślałaś/coś przeczytałaś i zasiało niepokój? choć czytałam,że przed porodem też się zdarza jakieś dziwne samopoczucie u kobiet..ale to jeszcze nie nasz czas..

[asicuha]

Czesc

Napisane przez TinkerrBell

Zawsze zaczynały się na wieczór, wczoraj miałam co 8/13/25 minut. Dziś ani jednego póki co

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------



Przy Oliwii też mi mówili, że mam skurcze a ja ich nie czułam. Poczułam dopiero jak wody mi odeszły.

A czujesz je w pozycji lezacej i siedzacej?

Napisane przez tija93

Teraz może boleć podwozie, bo maluchy układają się do porodu i wchodzą coraz bardziej w miednice

O! To moze byc to, nie przyjemne to takie

Wczoraj Tz wyciagnal mnie do kina na Iluzje, calkiem fajny film, ale juz wysiedziec pod koniec nie moglam :/
A dzis mam samotny wieczor bo Tz na slub idzie fotki robic, oby dzis nic sie nie zaczelo!

[joasia4786]

Napisane przez asicuha

Mnie wlasnie tez ewidentnie cos zaczyna sie dziac...






Ja tez juz czekam, ale chyba z kazdym dniem boje sie bardziej porodu...

Dlaczego mnie do 3ciego S nie ciagnie? ;(

Ale one sa co jakis czas?
Bo ja mam tak, ze w dol mnie coagnie caly czas i zastanawiam sie jak to interpretowac.
Dzis w ogole bolala mnie jakby kosc ogonowa od srodka? Nie wiem czy Mala juz tak schodzi w dol, czy o co chodzi...

Dobranoc

Mi kość ogonowa dokucza od jakiegoś miesiąca jak więcej posiedze. A te skurcze co mnie łapią to też takie ciągnięcia do dołu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Napisane przez Świniaczek

Czyli krociutkie skurcze mi sie dosc czesto trafiaja.

Wczoraj bylismy w tesco wieczorem i kasjerka wolajac typowo mnie i tza otwarla dodatkowa kase. Baba z kolejki obok tak wyprula przed nas, ze jakbym stala obok koszyka prowadzonego przez tza to dostalabym ostro w brzuch. Nie chcialo nam sie z baba uzerac, wiec zostala bardzo niedyskretnie wysmiana przez nas po prostu, kaskerka miala takiego karpia na ta babe, ze tez nie wiedziala co zrobic i babiszon po skasowaniu zbil sobie buteleczke piwa, strasznie nam wszystkim przykro bylo z tego powoduale chyba baba nie widziala brzucha, bo jak cos skomentowalam przesmiewczo to spojrzala i troche zglupiala

W ogole to w tym tesco mnie takie dziwne bole wziely, ze zgieta szlam. Na wysokosci zoladka dziwne rwanie, a na dole totalny ucisk, od przodu i od strony kosci ogonowej, tak jakby mlody sie zsunal o dobre kilka cm, kijowe uczucie no i wlasnie od wczoraj mnie skurcze pojedyncze krociutkie biora, wiec czekam co za tydzien powie lekarz na wizycie

Też miałam podobną sytuację w markecie. Baba wózkiem by mnie startowała byleby tylko być pierwsza przy kasie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iweczka]

Hej dziewczyny

Pierwszy raz od początku ciąży nie wstałam w nocy na siku

Napisane przez pati0090

Mam już 36+0 tc jeszcze tydzień i ciąża będzie donoszona a potem niech się dzieje co chce[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------

Brawo

Ja zapewne będę odczuwać już delikatne skurcze

[joasia4786]

Napisane przez pati0090

Mam już 36+0 tc jeszcze tydzień i ciąża będzie donoszona a potem niech się dzieje co chce

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------


Hmmm ciekawe że wychodzą skurcze a się ich nie czuje

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------



O masakra ludzie są dziwni

Takich do ok 30 nie czuję też ale jak skoczylo ostatnio do 62 to już poczułam jak mi się wszystko w środku zaciska.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iweczka]

Napisane przez kasia_ruda

Kurde jestem załamana. Synu ma infekcję gardła, niby nic, ale ma kurde taką dziwną gorączkę, strasznie ciężko mu zbić i najwyższa w jego życiu. Ja w podwójnym strachu, raz, ze o niego, dwa, ze zaraz ja będę chora, wszystkie jego choroby w tej ciąży łapałam. Co ja zrobię w 35 tc z taką gorączką

Ojjj bidulu
Zdrówka dla młodego. Ja też wszystko od córki łapie w tej ciąży .
Może nie zlapiesz tym razem, bądź dobrej myśli
udało się zbić gorączkę??

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Znowuzapomnialamhasla, buhaha
To się tz zdziwi; )

[wiewioreczka]

Napisane przez kasia_ruda

Kurde jestem załamana. Synu ma infekcję gardła, niby nic, ale ma kurde taką dziwną gorączkę, strasznie ciężko mu zbić i najwyższa w jego życiu. Ja w podwójnym strachu, raz, ze o niego, dwa, ze zaraz ja będę chora, wszystkie jego choroby w tej ciąży łapałam. Co ja zrobię w 35 tc z taką gorączką

a ma anginę paciorkowcową czy jakąś infekcję wirusową?
mój mąż miał w marcu taką straszną anginę paciorkowcową, że przez 3 dni miał gorączki 38,5-39,5 i niczym nie dało się zbijać, spadało max do 38,5 i po 1,5-2h wracało z powrotem do blisko 40 stopni i tak walczyliśmy 3 dni mimo, że już 1 dnia zastosowaliśmy antybiotyk to i tak dopiero po 3 dniach udało się cokolwiek zbijać.
Ja na szczęście się nie zaraziłam, ale nie wyobrażam sobie co by było gdybym jednak też musiała tak cierpieć.
trzymam kciuki żeby Twój układ immunologiczny dał radę !

[iweczka]

Napisane przez asicuha

Wczoraj Tz wyciagnal mnie do kina na Iluzje, calkiem fajny film, ale juz wysiedziec pod koniec nie moglam :/
A dzis mam samotny wieczor bo Tz na slub idzie fotki robic, oby dzis nic sie nie zaczelo!

I jak film bo chciałam obejrzeć ??

A jak mama się czuję???

[florencee]

Cześć!

Napisane przez tija93

Hej

Nasza właścicielka mieszkania w końcu raczyła się odezwać i dzisiaj albo jutro nas odwiedzi i dogadamy szczegóły wyprowadzki.

A jutro do mnie koleżanka przyjeżdża Jest z chłopakiem na Woodstocku i do nas wpadną. Ale się jaram!

Fajny weekend się zapowiada.

Napisane przez kasia_ruda

Kurde jestem załamana. Synu ma infekcję gardła, niby nic, ale ma kurde taką dziwną gorączkę, strasznie ciężko mu zbić i najwyższa w jego życiu. Ja w podwójnym strachu, raz, ze o niego, dwa, ze zaraz ja będę chora, wszystkie jego choroby w tej ciąży łapałam. Co ja zrobię w 35 tc z taką gorączką

Biedny. Życzę mu zdrówka, no i oby się udało bez złapania choroby.

Napisane przez Lucynka20xd

Dzien dobry.
Synek nie dal mamie pospac dzis pobudka kolo 7 :-(. A tak sie fajnie spalo pochmurno i w pookoji ciemno hi.


Plan na dzis, Nie robie NIC hihi

Bardzo dobry plan.

Napisane przez superhuman

Ja miałam strasznie niespokojna noc. Takie uczucie mega niepokoju mi towarzyszyło, nie wiedziałam co zrobić ze sobą straszne to było. Chciałam juz melisę parzyć ale nie wiem czy można? Wstałam o 6:00 na siku położyłam sie ale nie mogłam zasnąć wiec zdecydowałam, ze pójdę zrobić chłodnik z racji, ze mamy dzisiaj gości (brat TZ przyjeżdża z dziewczyna) i co sie okazało?? Nakupiłam wczoraj kurek ogolnie zrobiłam zakupy i w planach było zrobienie chłodniku i schabu w kurkach bo mi zalega kilka plastrów w zamrażarce i oczywiście moj budyń ciążowy aka kalafior ciążowy nie przypomniał mi zeby mięso wyjąc do rozmrożenia :pała: wiec będę musiała pojechać kupic bo teraz juz mi sie nie odmrozi ale zrobiłam chłodnik powycieralam kurze i ogarnelam troszkę co dałam rade i położyłam sie. Dziewczyny ja przez cała ciążowe nie miałam takiego uczucia i odkąd zaszłam to nie pamiętałam jak to jest a teraz ciagle mnie ssie z głodu nawet niedługo po tym jak cos zjem :-/ myślicie ze to dziecko tak szybko pobiera czy o co chodzi bo juz sie zastanawiam :-/

Ojej, znam ten stan, ja też mam taki niepokój - dziś w nocy również nie mogłam spać. Byle co mnie stresuje, mam wrażenie że wszystko mi kiepsko idzie, zwłaszcza używanie mózgu. Wszystko wydaje mi się trudne, chociaż jestem dorosłą, raczej zaradną osobą, najchętniej bym leżała i nic nie robiła. :P
Ja piję melisę, czytałam, że można.

Może dziecko więcej kalorii potrzebuje teraz i stąd to ssanie.

Napisane przez Origa

Na po wczorajszej wizycie u gin dostałam skierowania na kolejne ktg za tydzień i usg, żeby skontrolować wagę małej, no i oczywiście gbs, krew i mocz. Zwiększyła mi dawkę magnezu do 3 x 2/dziennie jeśli nie chce urodzić w czasie SDM
Na sr było o szczepieniach - w skomplikowany temat, w który muszę się zagłębić nieco bardziej...
A potem przyjechała mama, przywiozła kolejne ciuszki dla małej, wykorzystałam ją do prasowania kolejnej pralki ubranek To moje dziecko w życiu tego wszystkiego nie wychodzi dziś mamy w planach basen i nie wiem co jeszcze.

Tija, czy możesz zerknąć na Ktg?

To dobrze, że będzie waga małej monitorowana i jesteś zabezpieczona na czas ŚDM.

W temat szczepień też się właśnie zamierzam zagłębić, wczoraj mi położna coś opowiadała, który rodzaj szczepionki poleca, a który nie itp., ale muszę o tym poczytać w końcu. :P

[joasia4786]

Napisane przez iweczka

Hej dziewczyny

Pierwszy raz od początku ciąży nie wstałam w nocy na siku




Brawo

Ja zapewne będę odczuwać już delikatne skurcze

Zazdroszczę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[navioe]

Napisane przez Origa

Dzień dobry weekendowo

Będziesz powtarzać badanie przed wizytą? Może to jakiś "wypadek przy pracy"?

To ja dziękuję, postoje grzecznie i poczekam na swoją kolej



Odpoczywaj dużo!

wyprobuje kiedyś na swoim Tz



Nic nie zrobisz, bo jej nie będziesz miała trzymam kciuki za Ciebie i synka

Na po wczorajszej wizycie u gin dostałam skierowania na kolejne ktg za tydzień i usg, żeby skontrolować wagę małej, no i oczywiście gbs, krew i mocz. Zwiększyła mi dawkę magnezu do 3 x 2/dziennie jeśli nie chce urodzić w czasie SDM
Na sr było o szczepieniach - w skomplikowany temat, w który muszę się zagłębić nieco bardziej...
A potem przyjechała mama, przywiozła kolejne ciuszki dla małej, wykorzystałam ją do prasowania kolejnej pralki ubranek To moje dziecko w życiu tego wszystkiego nie wychodzi dziś mamy w planach basen i nie wiem co jeszcze.

Tija, czy możesz zerknąć na Ktg?

Wysłane z mojego 6045Y przy użyciu Tapatalka

Moim zdaniem ktg jest dobre, największe skurcze masz około 60, mi normalnie się piszą na 60-70 i skaczą do 80. Tętno malucha też moim zdaniem spoko. Ale niech się tija wypowie jeszcze

[superhuman]

Napisane przez florencee

Cześć!



Fajny weekend się zapowiada.



Biedny. Życzę mu zdrówka, no i oby się udało bez złapania choroby.



Bardzo dobry plan.



Ojej, znam ten stan, ja też mam taki niepokój - dziś w nocy również nie mogłam spać. Byle co mnie stresuje, mam wrażenie że wszystko mi kiepsko idzie, zwłaszcza używanie mózgu. Wszystko wydaje mi się trudne, chociaż jestem dorosłą, raczej zaradną osobą, najchętniej bym leżała i nic nie robiła. :P
Ja piję melisę, czytałam, że można.

Może dziecko więcej kalorii potrzebuje teraz i stąd to ssanie.




To dobrze, że będzie waga małej monitorowana i jesteś zabezpieczona na czas ŚDM.

W temat szczepień też się właśnie zamierzam zagłębić, wczoraj mi położna coś opowiadała, który rodzaj szczepionki poleca, a który nie itp., ale muszę o tym poczytać w końcu. :P

Nie załamuj mnie, w końcu i tak mi powiedział ostatnio, ze mała duża jest :P

My wlasnie musimy z TZ zadzwonić do jego ciotki (młoda jest i całkiem spoko) bo nam jego mama podpowiedziała, ze ona wlasnie pracuje w przychodni i zajmuje sie tymi szczepieniami i nam wszystko wytłumaczy co robic z czym można poczekać itd wiec jak będę miała info to chętnie sie podzielę. Skoro można melisę to następnym razem zaparze sobie koniecznie. Czytałam natomiast, ze pokrzywie dobrze pic bo nie puchnie sie po niej.

Napisane przez Piernik Torunski

hej dziewczyny


eh..ale Cię szprycują..trzymam kciuki,żebyś wyszła bezpiecznie w dwupaku..


Ty to masz te przygody kulinarno - kibelkowe..
ja niezmiennie rano zaliczam spotkanie z kibelkiem i zastanawiam się czy to oczyszczanie czy tak po prostu mam? ale jak trwa już tydzień to chyba taka moja "uroda"..


hehe..pyszna chałwa..dzięki za polecenie
p.s. mam nadzieję,że pospałaś jako tako





oho..mówiłam,że nie ma co się migać jak jest się "donoszonym"
jak dziś samopoczucie?


hehe..pokaż filmik


oby się udało dogadać w sprawie mieszkania..
no to miłych odwiedzin życzę..woodstock..ehh..


jak u Was dziś?


zacny plan


ja też mam tak z głodem... mam nadzieję,że to jeszcze nie zapasy na poród..
z tym uczuciem niepokoju to może chwilowe? może o czymś myślałaś/coś przeczytałaś i zasiało niepokój? choć czytałam,że przed porodem też się zdarza jakieś dziwne samopoczucie u kobiet..ale to jeszcze nie nasz czas..

Powiem Ci, ze tez wlasnie o tym pomyslałam
Bo raz ze na SR o tym mówili a dwa tez gdzieś wyczytałam ale tak jak mówisz nie czas na nas jeszcze wiec...

Ale wlasnie mi sie śniło, przyjęcie z okazji narodzin. Wszyscy eleganccy a ja w piżamie siedziałam i dopiero goście przywieźli mała w wózku porodu nie widziałam i tak jakby mnie przy nim nie było, a ja chodziłam
Sobie z psem na spacerze :cojest?: i wzięłam
Mała na rączki i sie zakochałam dałam jej cyca i nawet nie bolało nic tylko sobie Piła ładnie mleczko

Za dużo czytam i myśle, tak mi sie wydaje



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kasia_ruda]

Napisane przez wiewioreczka

a ma anginę paciorkowcową czy jakąś infekcję wirusową?
mój mąż miał w marcu taką straszną anginę paciorkowcową, że przez 3 dni miał gorączki 38,5-39,5 i niczym nie dało się zbijać, spadało max do 38,5 i po 1,5-2h wracało z powrotem do blisko 40 stopni i tak walczyliśmy 3 dni mimo, że już 1 dnia zastosowaliśmy antybiotyk to i tak dopiero po 3 dniach udało się cokolwiek zbijać.
Ja na szczęście się nie zaraziłam, ale nie wyobrażam sobie co by było gdybym jednak też musiała tak cierpieć.
trzymam kciuki żeby Twój układ immunologiczny dał radę !

Wg lekarza to wirus. No ale zobaczymy, co z tego dalej będzie. Dziwna ta infekcja, bo bez kaszlu, kataru, tylko gorączka... Udało się zbić na trochę rano, z 38.8 do poniżej 37, ale znów mu rośnie.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[wiewioreczka]

Napisane przez kasia_ruda

Wg lekarza to wirus. No ale zobaczymy, co z tego dalej będzie. Dziwna ta infekcja, bo bez kaszlu, kataru, tylko gorączka... Udało się zbić na trochę rano, z 38.8 do poniżej 37, ale znów mu rośnie.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

to trzymam kciuki żeby szybciutko przeszło i żeby miał się lepiej

[virginia]

Napisane przez pati0090

Mam już 36+0 tc jeszcze tydzień i ciąża będzie donoszona a potem niech się dzieje co chce

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------


Hmmm ciekawe że wychodzą skurcze a się ich nie czuje

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------



O masakra ludzie są dziwni

Pati z Natalka też tak miałam, ja mam wysoki próg bólu.

Napisane przez kasia_ruda

Kurde jestem załamana. Synu ma infekcję gardła, niby nic, ale ma kurde taką dziwną gorączkę, strasznie ciężko mu zbić i najwyższa w jego życiu. Ja w podwójnym strachu, raz, ze o niego, dwa, ze zaraz ja będę chora, wszystkie jego choroby w tej ciąży łapałam. Co ja zrobię w 35 tc z taką gorączką

zdrówka dla Was! a jak dziś synek?

navioe jak tam u Was?

dziś na obchodzone lekarz powiedział że najlepiej by było gdybym się rozkrecila i na porodowke.... ja mu mówię że mogę się rozkręcić ale i tak muszę cc, tłumaczyłam dlaczego. dziś na ktg znowu skurcze, i to dość regularne i odczuwalne już....

[scoiatael86]

Dzień dobry, witam się i ja

Spałam dziś przy otwartym oknie i w środku nocy jakiś koleś zaczął coś po niemiecku na ulicy śpiewać sama nie wiedziałam czy to mi się śni czy nie

Głupio się samej śpi, nie lubię... na szczęście TŻ za jakieś 2 godzinki powinien być już w domu

tija - powodzenia w rozmowach z właścicielką mieszkania oby Wam bezproblemowo ta przeprowadzka wyszła

kasia_ruda - kciuki trzymam żebyś jednak pozostała zdrowa i żeby gorączka u synka szybko przeszła

Tinkerr - a'propos Twojej buraczanej historii, ja ostatnio codziennie jem jagody za pierwszym razem też byłam bardzo zdziwiona w toalecie

kurcze chciałabym zacząć prać ciuszki dziecięce ale pogoda nie sprzyja... wczoraj powkładałam je do komody żeby sprawdzić czy się zmieszczą i się udało ale powiem Wam że ten malm naprawdę nie jest stabilny. Myśmy jeszcze go do ściany nie mocowali, ale wczoraj jak otworzyłam na maksa wszystkie szuflady (puste!) to prawie by się na mnie wywalił. Trzeba uważać i koniecznie go przymocować.

Dobrego weekendu!

[zonamojegomeza]

Z moim poziomem bialka nic nie zrobili. Dzis powtarzają badania. Czekam za holterem.
Na zgagę dostałam ranigast W kroplówce.

Czy mnie ominęly porody??

[TinkerrBell]

Napisane przez kasia_ruda

Kurde jestem załamana. Synu ma infekcję gardła, niby nic, ale ma kurde taką dziwną gorączkę, strasznie ciężko mu zbić i najwyższa w jego życiu. Ja w podwójnym strachu, raz, ze o niego, dwa, ze zaraz ja będę chora, wszystkie jego choroby w tej ciąży łapałam. Co ja zrobię w 35 tc z taką gorączką

Życie Cię ostatnio nie oszczędza Chyba teraz to tylko wit C na zaś i liczyć by wirus Cię nie dopadł Zdrówka dla synka!

[superhuman]

Napisane przez scoiatael86

Dzień dobry, witam się i ja

Spałam dziś przy otwartym oknie i w środku nocy jakiś koleś zaczął coś po niemiecku na ulicy śpiewać sama nie wiedziałam czy to mi się śni czy nie

Głupio się samej śpi, nie lubię... na szczęście TŻ za jakieś 2 godzinki powinien być już w domu

tija - powodzenia w rozmowach z właścicielką mieszkania oby Wam bezproblemowo ta przeprowadzka wyszła

kasia_ruda - kciuki trzymam żebyś jednak pozostała zdrowa i żeby gorączka u synka szybko przeszła

Tinkerr - a'propos Twojej buraczanej historii, ja ostatnio codziennie jem jagody za pierwszym razem też byłam bardzo zdziwiona w toalecie

kurcze chciałabym zacząć prać ciuszki dziecięce ale pogoda nie sprzyja... wczoraj powkładałam je do komody żeby sprawdzić czy się zmieszczą i się udało ale powiem Wam że ten malm naprawdę nie jest stabilny. Myśmy jeszcze go do ściany nie mocowali, ale wczoraj jak otworzyłam na maksa wszystkie szuflady (puste!) to prawie by się na mnie wywalił. Trzeba uważać i koniecznie go przymocować.

Dobrego weekendu!

My tez dyskutowalismy ostatnio na temat tego malma Że to nie jest wcale takie proste wywrócić ta komode bo ona wazy ok 40kg a + obciążenie to juz w ogóle i ze tylko w Ameryce zawsze sie dzieją jakieś dziwne rzeczy i pomysły ludzie maja ;-/ my narazie nie będziemy go mocować dopóki dziecko nie zacznie raczkować czy chodzic. Z drugiej strony tez nie zamierzam otwierać wszystkich szuflad na raz bo nie wyciągnę nic w taki sposób przecież? tak czy inaczej wiadomo trzeba mieć to na uwadze ale ja w swoim pokoju u rodziców miałam podobna komode i nigdy nie było żadnych wywrotek lub nawet prób...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk