.:: Zelixa::.

[evelisia]

hejka
dawno nic nie pisałam ale czytam regularnie.
Ja zele zaczełam 4 kwietnia. Wazyłam 75.W pierwszym tyg -2.5 kg. potem pół kilo na tydzień bo sobie pofolgowalam i doszłam do 70. Jakos tak w połowie maja to było. Od tamtego czasu pofolgowałam sobie strasznie i zele brałam nieregularnie. I w tą sobote miałam 71.5 kg.
Moją zmorą są weekendy bo wtedy siedze w domu i strasznie duuuzo jem. szczególnie ciasto. Taraz jem tez dużo truskawek. Nie chce mi sie jeśc ale jakoś tak jem i jem. Na początku zela dobrze na mnie działała ale juz słabo ostatnio.
Pozstanowiłam od dziś ze będę stosować zalecenia takie jak na początku dostałam od lekarza: zero slodyczy chleba ziemniaków i makaronu itp. Zostało mi 11 tabletek zeli, więc początek na wspomaganiu bede. 11 lipca mam wesele i musze troszkę zrzucic do sukienki bo będzie mi sie opinała.
Mam zamiar tez troche poćwiczyć. i nie wiem na ile to mi się uda ale nie chce jeśc po 16.:r olleyes: Najgorsze są pierwsze dni bo jak widzi się już jakieś efekty to aż się chce odchudzać.(wiem z doświadczenia)Ja mam zamiar w sobote wskoczyć na wage i zobaczyć 70 kilo. Myślę ze powinnam dać radę bo znam siebie i wiem ile moge.
Myślę że początek wakacji to taka dobra data na start. Chce schudnąć do 65.
Będę wam pisać jak mi idzie. Trzymajcie za mnie kciuki kochaniutkie.

A może ktoś też ma problem z tymi słodyczami i ciastami i chce się do mnie przyłączyć żeby sprawdzić swoją silną wole jak długo da rade bez nich? Zapraszam

[ella91]

tina1987 dziękuje za Ciebie również trzymam kciuki mocno !

aaaa dzis u mnie rozczarowanie .. ogromne! wczoraj postanowiłam wziąśc się bardziej do roboty ... rano zjadłam śniadanko koło 13, łykłam zelke i pojechałam do aqua parku ... pomyślalam ze spale duzo kalori a przedewszystkim pobede troszke z rodzina przyjechałam ... bardzo zmeczona poszlam spac z niecierpliwoscia ile jutro pokaze mi waga ... wstaje rano wchodze na wage ... a tam 84,4 ... waga nic a nic sie nie zmienila ! rozczarowane to małoooo !
wrrr ... cóż zostaje tylko miec nadzieje ze jutro waga pokaze mniej ...
3majcie kciuki paaa laseczki

[meliameli]

Napisane przez ella91

tina1987 dziękuje za Ciebie również trzymam kciuki mocno !

aaaa dzis u mnie rozczarowanie .. ogromne! wczoraj postanowiłam wziąśc się bardziej do roboty ... rano zjadłam śniadanko koło 13, łykłam zelke i pojechałam do aqua parku ... pomyślalam ze spale duzo kalori a przedewszystkim pobede troszke z rodzina przyjechałam ... bardzo zmeczona poszlam spac z niecierpliwoscia ile jutro pokaze mi waga ... wstaje rano wchodze na wage ... a tam 84,4 ... waga nic a nic sie nie zmienila ! rozczarowane to małoooo !
wrrr ... cóż zostaje tylko miec nadzieje ze jutro waga pokaze mniej ...
3majcie kciuki paaa laseczki

ella z tego co piszesz jednak w dziwny sposob podchodzisz do odchudzania skoro jesz sniadanie o 13.
Organizm rano sie rozpedza aby szybko spalic to cvo masz zbedne, jezeli nic mu nie dasz na poczatek dnia bedziesz chydla w takim slimaczym tepie i zelixa nawet Ci nie pomoze. Probujac tak walczyc z organizmem aby jak najdkuzej nic nie jesc w normalnej sytuacji wieczorem rzucalabys sie na jedzenie gdy lykasz zelke moze nie ale co bedzie potem gdy przestaniesz ja brac.
Ja jak chodze na auqa dzien po waga czesto jest taka sama ale to pewnie dlatego, ze gdzies pod tym tluszczem rosna miesnie i tez swoje waza wiec tym sie nie zrazaj.
Na tluszczyk najlepsze sa aeroby czyli rower zwykly i stacjonarny, steptery, bieznie orbitreki, podobno jak poscwiczysz na czczo z 40minut daje najlepsze efekty.
Nie zalamuj sie tylko podejdz rozsadnie do sprawy, wymysl sobie lekkie menu i jakas formr przyjemnego ruchu i bedzie dobrze, nawet nie zauwazysz kiedy wlozysz jeansy bez odpinania guzika.

Trzymaj sie cieplo
Pozdrawiam wszystkie dziewczynki i piszcie jak Wam idzie.

[Madzia8103]

witajcie dziewczyny nockę miałam fatalną:/ tzn nie chciało mi się spać nie czułam się w ogóle zmeczona:/ zasnełam po 1.00 nie wiem czy po zelce czy nie trudno powiedziec ale nic staraconego zrobiłam sobie maraton filmowy

Ja jestem coraz bardziej szceśliwa z rezultaów az mi sie powoli chce żyć i usmiechaćna wadze 4 kg mniej i ubrania robią się powoli luźnie jszepo 17.00 nie chce mi sie jeść nie mam ochoty na słodyczejem dużo owoców czuję że bedzie dobrzeJa jem sniadanko około 9.00 ranoi wtedy łykam zelke
Dzisiaj sie wybieram na imieniny do Babciwiec na malutki kawałeczek ciasta sie skusze chociaż nie wiem czy bedzie mi się chciało
ja nie mam czasu na cwiczenia przy moim szkarbie ale tyle co ja sie codziennie nachodze pieszo z małym to mysle ze starczyale sie rozpisałam
pozdrawiam Was serdecznieTrzymajcie sie Ciepło

13.06-2009-79.5
23.06-2009-75.4

[Ggooocha]

hejka...dzisaiaj ważenie i waga spadła tylko niecałe 2kg jem duzo mniej i nic ...ale to nic poczekam...jestem bardzo cierpliwym człowiekiem

[tina1987]

DIETA

Wszystkim ogólnie znana to sprawa,
Wielu Polaków męczy nadwaga.
Choć trzeba przyznać, wielu się trudzi,
By znaleźć sposób jak się odchudzić.

Często wysiłki nie są skuteczne,
Nie wystarczają chęci najlepsze.
Więc zastanowić nam się wypada,
Jak większość ludzi w Polsce dziś jada.

Mięso kochają jadać Polacy,
Kiedy już przyjdą do domu z pracy.
Uprzedza przy tym każdy swą żonę,
By wszystko było dobrze smażone.

W kuchniach panuje kotlet schabowy,
O rybach prawie nie ma tu mowy.
Nie dla nas marchew, nie dla nas kasze,
Chcemy pulpety oraz gulasze.

Jemy pasztety, boczki, rolady,
Torty, ciasteczka i czekolady.
Kremy co mają kalorii wiele,
Sosy, zacierki i beszamele.

Nie dla nas jakieś warzywne papki,
Tłusty majonez zdobi kanapki.
Odkąd wolności nadeszły czasy,
Są w sklepach boczki oraz kiełbasy.

Reklama psuje wciąż zdrowiu szyki,
Wszczepiając w naród zgubne nawyki.
Nową fundując Polakom plagę,
Ucząc ich: "Głodny? Zjedz czekoladę!"

Tyją więc dzieci, młodzi i starzy,
Licząc, że jakiś cud się wydarzy,
Nauka cuda zdziałać dziś może!
Niech więc nauka nam dopomoże!

Ta więc stworzyła cudowne diety,
Znowu jeść możesz tłuste kotlety.
Potem wypijesz jakąś miksturę,
Aby odzyskać smukłą figurę.

Wyznajmy jednak tę prawdę trudną,
Po super-dietach ludzie nie chudną.
W wielu przypadkach odwrotnie było:
Wielu z nich raczej bardziej utyło.

Tak to niestety jest na tym świecie,
Prawda ta czasem mocno nas gniecie,
Że co dla ciała niesie uciechę,
Bywa niezdrowe, albo jest grzechem.

Kto nam potrafi mądrze doradzić?
Jak z plagą tycia sobie poradzić?

Jest taka dieta od wieków znana,
Dziś żartobliwie "M-Ż" nazwana.
Czy odcyfrować ten skrót się skusisz?
Znaczy on tyle, że Mniej Żreć musisz!

Odrzuć zasmażki chipsy i sosy,
Smalec, rolady, tłuste bigosy.
Lekkie potrawy teraz zastosuj,
Miast mięs smażonych - rybę ugotuj.

Jeśli dbać chcemy o zdrowie nasze,
Ceńmy owoce, warzywa, kasze.
Również w tej radzie wiele jest racji:
Chcesz mieć figurę - nie jedz kolacji!

"STOP"! Krzyk do nieba głośny się wzbija,
"Czy żywy człowiek trud ten wytrzyma?"
Jednak... na pewno warto się trudzić,
Rośnie entuzjazm by się odchudzić!

O swojej diecie, z nadejściem wiosny,
Chwali się żonie rodak radosny.
"Lecz... jutro zacznie się moja dieta,
Dzisiaj kochanie, zrób mi kotleta!"

[meliameli]

fajny wierszyk

[ella91]

meliameli źle postawiłam przecinek hii! miało byc ze rano zjadłam sniadanko, a o 13 łykłam zelke masz racje z tymi miesniami... to bardzo mozliwe ale ja wolała bym tracic na wadze i miec ta ucieche a nie miesnieeee hehe dzis ta sama waga ... kiepskooo i jeszcze ta brzydka pogoda .. ehh dobija mnie ! chetnie wybrala bym sie na rowerek a tu ciagle leje i leje ! nic tylko zostaje ćwiczyc w domku

pOzdrowienia Dziewczynki

[meliameli]

Napisane przez ella91

meliameli źle postawiłam przecinek hii! miało byc ze rano zjadłam sniadanko, a o 13 łykłam zelke masz racje z tymi miesniami... to bardzo mozliwe ale ja wolała bym tracic na wadze i miec ta ucieche a nie miesnieeee hehe dzis ta sama waga ... kiepskooo i jeszcze ta brzydka pogoda .. ehh dobija mnie ! chetnie wybrala bym sie na rowerek a tu ciagle leje i leje ! nic tylko zostaje ćwiczyc w domku

pOzdrowienia Dziewczynki

Gdy potem czytalam jeszcze raz Twoja wypowiedz to sobie pomyslalam, ze to interpunkcja.
Gdy odchudzalam sie w tamtym roku rowerek stacjonarny byl doskonaly na pozbycie sie tluszczyku. Codziennie jezdzilam 40-50 minut i tracilam 500kal, a teraz jakos nie mogesie zmusic, mam coraz mniej czasu i moje slodkie szkraby zawsze chca robic to co ja.

[ella91]

Napisane przez meliameli

Gdy potem czytalam jeszcze raz Twoja wypowiedz to sobie pomyslalam, ze to interpunkcja.
Gdy odchudzalam sie w tamtym roku rowerek stacjonarny byl doskonaly na pozbycie sie tluszczyku. Codziennie jezdzilam 40-50 minut i tracilam 500kal, a teraz jakos nie mogesie zmusic, mam coraz mniej czasu i moje slodkie szkraby zawsze chca robic to co ja.

No spróbuje troszke pojeździc na rowerku moze pomoze trzeba ruszyc ten leniwy tyłeczek hehe to moze spróbuj jak maluszki pójda spać ? wiem, wiem potem wieczorem to sie nie chce znam to oj znam dlatego ja teraz juz zabieram sie do roboty

[meliameli]

Napisane przez ella91

No spróbuje troszke pojeździc na rowerku moze pomoze trzeba ruszyc ten leniwy tyłeczek hehe to moze spróbuj jak maluszki pójda spać ? wiem, wiem potem wieczorem to sie nie chce znam to oj znam dlatego ja teraz juz zabieram sie do roboty

Wiesz wczoraj mialam wolny czas chyba po 24 ale do konca nie wiem bo zasnelam przy usypianiu dziecka. Jedna z corek padla w dzien i spala dwie godziny wiec na wieczor mialam problem aby ja uspic. Przebudzilam sie 1.30 i tylko mialam sile przejsc do swojego lozka .

Czasami jestem bardzo zmeczona, dziewczyny maja niecale 3 lata i trzeba duzo energii aby im dorownac, a jak maja zly dzien i sie kloca to psychicznie jestem wykonczona.

[Sharon20]

Hej dziewczyny dolaczam sie do Was.Biore Zelixe10mg jak narazie troche chudne widze to po spodniach jak narazie boje sie wejsc na wage.Moja waga z przed 8dni to 93kg przy wzroscie176cm.Przytylam okropnie w ciazy,bo az 30kg i musze to zrzucic.Moj cel to 75kg.Czy jest to realne i w jakim czasie?

[izun]

Napisane przez meliameli

Wiesz wczoraj mialam wolny czas chyba po 24 ale do konca nie wiem bo zasnelam przy usypianiu dziecka. Jedna z corek padla w dzien i spala dwie godziny wiec na wieczor mialam problem aby ja uspic. Przebudzilam sie 1.30 i tylko mialam sile przejsc do swojego lozka .

Czasami jestem bardzo zmeczona, dziewczyny maja niecale 3 lata i trzeba duzo energii aby im dorownac, a jak maja zly dzien i sie kloca to psychicznie jestem wykonczona.

Czy ja dobrze rozumię???Mama bliżniaczek???Pytam,bo ja mam córy w wieku 10 lat ...i czytając Twój post zrobiło mi sie tak słodko...

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Napisane przez Sharon20

Hej dziewczyny dolaczam sie do Was.Biore Zelixe10mg jak narazie troche chudne widze to po spodniach jak narazie boje sie wejsc na wage.Moja waga z przed 8dni to 93kg przy wzroscie176cm.Przytylam okropnie w ciazy,bo az 30kg i musze to zrzucic.Moj cel to 75kg.Czy jest to realne i w jakim czasie?

Cześć dziewczyno!Jeśli nas poczytasz to się dowiesz,że nie ma rzeczy niemożliwych!!!!!Tylko nic na silę i gwałt!Każda z nas dochodzi do swego celu w swoim tempie,ale najważniejsze to zmienić swoje myslenie o jedzonku-a dalej to już leci...prawda Chmarzolko?Pozdrawiam:c mok:

[meliameli]

Tak, mam prawie trzyletnie blizniaczki.
Mam duzo ich zdjec na garnku - zapraszam
www.garnek.pl/meliame

[lusia288]

Witam was serdecznie. Czytam wasz wątek i postanowiłam się ujawnić.
Zelixe stosowałam 3 lata temu i skutek był super 3-mce 15 kg w dół. Lecz po zakończonej kuracji jadłam ile wlezie i co wlezie. A w rezultacie przez 2 lata nie dosyć,że przytyłam 15 do przodu to 9kg było naddatku. Teraz od 3 miesięcy stosuję ponownie zelixe i jest już 10 mniej. Tyle że nie będę już głupia i będę się ograniczała ,a przynajmniej nie będę jadła po 18. NO NIESTETY w moim przypadku mam tendencję do tycia i będę się musiała ograniczać do końca życia żeby mieć wymarzoną figurę.
Trzymam kciuki za was na pewno się uda.
Pozdrawiam.

[fiolusiek]

Napisane przez lusia288

Witam was serdecznie. Czytam wasz wątek i postanowiłam się ujawnić.
Zelixe stosowałam 3 lata temu i skutek był super 3-mce 15 kg w dół. Lecz po zakończonej kuracji jadłam ile wlezie i co wlezie. A w rezultacie przez 2 lata nie dosyć,że przytyłam 15 do przodu to 9kg było naddatku. Teraz od 3 miesięcy stosuję ponownie zelixe i jest już 10 mniej. Tyle że nie będę już głupia i będę się ograniczała ,a przynajmniej nie będę jadła po 18. NO NIESTETY w moim przypadku mam tendencję do tycia i będę się musiała ograniczać do końca życia żeby mieć wymarzoną figurę.
Trzymam kciuki za was na pewno się uda.
Pozdrawiam.

nie boisz sie ze te kg powroca

[ella91]

Napisane przez meliameli

Tak, mam prawie trzyletnie blizniaczki.
Mam duzo ich zdjec na garnku - zapraszam
www.garnek.pl/meliame

Oglądałam zdjęcia śliczne te Twoje dziewczynki

[meliameli]

Napisane przez ella91

Oglądałam zdjęcia śliczne te Twoje dziewczynki

Dziekuje, takie cukiereczki ale lobuziaki straszne

[lusia288]

fiolusiek-Nie. Tylko trzeba teraz kontrolować wagę. Już raz sobie pofolgowałam i przybyło. Po zakończeniu kuracji po 18 nie jeść. No chyba ,że jakieś owoce. Chcesz być szczupła-y to niestety trzeba się trochę ograniczać.

[fiolusiek]

Napisane przez lusia288

fiolusiek-Nie. Tylko trzeba teraz kontrolować wagę. Już raz sobie pofolgowałam i przybyło. Po zakończeniu kuracji po 18 nie jeść. No chyba ,że jakieś owoce. Chcesz być szczupła-y to niestety trzeba się trochę ograniczać.

to zalezy co chcesz ograniczac dieta to nie katorga, winna byc przyjemna

[lusia288]

fiolusiek-No raczej marchewki sobie nie odmawiam. Tylko fast-foody i słodycze, głównie to mnie gubi. Ale jak wcześniej pisałam to po 18.A jak żołądek się skurczy to połowa sukcesu.

[kasia19987]

M.J. [*] na zawsze z nami

[CHMARZOLKA]

hejka!
dziś było ważenie no i caly czas mam zastój.....to chyba najdłużej bo już ponad dwa tygodnie -----buuu
WAGA WYJŚCIOWA(11.O1.09)-84.8KG
WAGA DZISIEJSZA(26.06.09)-66.4KG
BUZIOLE

[Madzia8103]

cześć dziewczyny u mnie chwilowy zastój ale mam nadzieję ze niedługo znów pójdzie w dół mimo zastoju wagi i tak czuje że mi ubywa tłuszczyku a tak w ogóle mam przepis na pyszna kanapkemówie Wam pychotka aw wiec jakby ktoś chciał kromka albo więcej zależy kto ile chce chleb posmarować miodem następnie posmarować serkiem takim smietankowym gładkimna to utarta na wiórki marchewka i pokrojony szczypioreki doprawić solą i pieprzem lub jak kto wolismacznego

13.06.2009-79.5
26.062009-75.5

[mona2007]

Napisane przez Madzia8103

cześć dziewczyny u mnie chwilowy zastój ale mam nadzieję ze niedługo znów pójdzie w dół mimo zastoju wagi i tak czuje że mi ubywa tłuszczyku a tak w ogóle mam przepis na pyszna kanapkemówie Wam pychotka aw wiec jakby ktoś chciał kromka albo więcej zależy kto ile chce chleb posmarować miodem następnie posmarować serkiem takim smietankowym gładkimna to utarta na wiórki marchewka i pokrojony szczypioreki doprawić solą i pieprzem lub jak kto wolismacznego

13.06.2009-79.5
26.062009-75.5

chlebek z marchewka , tego jeszcze nie było, ciekawe. jadłam coś podobnego ale bez marchewki , ale coz trzeba kombinować aby niezwarjowac,

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Napisane przez mona2007

chlebek z marchewka , tego jeszcze nie było, ciekawe. jadłam coś podobnego ale bez marchewki , ale coz trzeba kombinować aby niezwarjowac,

jesli chodzi o moją walke z tluszczykiem to troche sie ruszylo -powoli, powolutku ale coś, tylko ze zaczeły się u mnie problemy z brzuchem - pobolewa jakies dziwne kłócia , narazie jest znośnie i mam nadzieje ze szybko przejdzie.

[izun]

MELIAMELI Gratuluję!śliczne te twoje córy...No i póki co takie malutkie,niewinne...oj poczekaj kochana jak urosnąWitać będę cię w klubie mam bliżniaczek!!!!!Pozdrawia m

[meliameli]

Napisane przez izun

MELIAMELI Gratuluję!śliczne te twoje córy...No i póki co takie malutkie,niewinne...oj poczekaj kochana jak urosnąWitać będę cię w klubie mam bliżniaczek!!!!!Pozdrawia m

To chociasz rozumiesz jaka czasami jestem zmeczona. Jednak dziewczynki sa ok, mozna sie z nimi dogadac, po wakacjach w polsce jokos trudno im dojsc do rutyny dnia codzinnego. Z kazdego ich okresu staram sie zapamietac wszystko co najlepsze. Teraz sa na etapie Tatusiu Misiusiu (niby tak ma wedlug nich brzmiec imie Milosz) Momo Eli, a wszystko przez to, ze tlumaczylam im drzewo genalogiczne naszej rodziny, ze babcia Stasia to mama mamy i..., wiec pewnie aby miec pewnosc, ze mowia do wlasciwej mamy dodaja jeszcze moje imie.

Gdy zobaczyly na drodze malutkiego slimaczka a troche dalej innne durze to okazalo sie, ze jeden z tych duzych to mama Ela tego malutkiego

Mam czasami niezly ubaw z nimi ale jak dochodzi do bojek nie jest juz tak fajnie

[hana82]

witam serecznie
chciałam się przywitać
ja zaczne brać ZELIXA 15mg od jutra a raczej od dziś
troche się boje bo wasze opinie są różne
ja na początku kupiłam sobie tylko 10sz
mam nadzieje,że będzie wszystko ok
nie mam dużych wymagań chciałam schydnąć tylko 4-5kg
moja słabość to słodycze mniam mniam
mam nadzieje ,że dam rade
pozdrawiam wszystkie panie
dozobaczenia

---------- Dopisano o 01:27 ---------- Poprzedni post napisano o 01:13 ----------

aaaaaaa i jeszcze jedno pytanko
kiedy bierzecie tabletke
rano rzed czy po posiłku czy może jeszcze później ;(

[fiolusiek]

Napisane przez hana82

witam serecznie
chciałam się przywitać
ja zaczne brać ZELIXA 15mg od jutra a raczej od dziś
troche się boje bo wasze opinie są różne
ja na początku kupiłam sobie tylko 10sz
mam nadzieje,że będzie wszystko ok
nie mam dużych wymagań chciałam schydnąć tylko 4-5kg
moja słabość to słodycze mniam mniam
mam nadzieje ,że dam rade
pozdrawiam wszystkie panie
dozobaczenia

---------- Dopisano o 01:27 ---------- Poprzedni post napisano o 01:13 ----------

aaaaaaa i jeszcze jedno pytanko
kiedy bierzecie tabletke
rano rzed czy po posiłku czy może jeszcze później ;(

az razi mnie w oczy to stwierdzenie ''kupilam sobie'' i tak takich osob jak ty bywam nie uprzejma i podobno chamska
wiec powiem od razy?

odbilo ci? twoje kg wroca szybciej niz myslisz i wtedy dopiero poczujesz sie grubo a zelixa dokona takiego spustoszenia w twoim organizmie ze pozalujesz tego za pare lat.
trzeba byc IDIOTA zeby brac taki lek dla 4-5 kg
ale wiadomo jak jest trzeba byc szczuplym za wszelka cene

na dodatek masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem, bo na ulotce to pisze kiedy brac

[Alka777]

Napisane przez hana82

witam serecznie
chciałam się przywitać
ja zaczne brać ZELIXA 15mg od jutra a raczej od dziś
troche się boje bo wasze opinie są różne
ja na początku kupiłam sobie tylko 10sz
mam nadzieje,że będzie wszystko ok
nie mam dużych wymagań chciałam schydnąć tylko 4-5kg
moja słabość to słodycze mniam mniam
mam nadzieje ,że dam rade
pozdrawiam wszystkie panie
dozobaczenia

---------- Dopisano o 01:27 ---------- Poprzedni post napisano o 01:13 ----------

aaaaaaa i jeszcze jedno pytanko
kiedy bierzecie tabletke
rano rzed czy po posiłku czy może jeszcze później ;(

Witam nowa kolezanke!
Ja rowniez przylacze sie do wypowiedzi Fiolusiek, (chociaz moze troszke bezposrednia wypowiedz to calkowicie popieram)
A tak przy okazji, to jak sobie "kupilas" zele? Przez internet czy na lewo, bo zaden lekarz by ci nie dal recepte na taki lek zeby wymodelowac figurke!!!