|
|
#4711 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kism
I brawa dla Maksia zuch chłopak Dzieci zazwyczaj uwielbiają pomagać w kuchni i jak najbardziej trzeba to wykorzystać Powiem szczerze, że mój mąż też świetnie gotuje Wcale się nie dziwię, że dobrze się czujesz na naszym wątku Ja też jestem właściwie "doczepiona" Zanim trafiłam tu do dziewczyn, one już się dobrze znały ![]() Tiaara, niech się z mężem szybko ułoży ![]() My obejrzeliśmy wczoraj ONDINE, a później mąż włączył jakiś horror i poszedł spać
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
#4712 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Ciekawa jestem, jak Ci się podobało Ondine? Bo... chodziłam do klasy do liceum z Alicją
Nie utrzymujemy kontatku, ale zawsze mówię ludziom, że w liceum to była bardzo fajna, zupełnie normalna i koleżeńska dziewczyna. Ja jeszcze nie oglądałam tego filmu, ale zawsze jak oglądam jakiś film z Alą, to nie potrafię się tak do końca przejąć fabułą, jak to się dzieje przy innych filmach, bo przecież widzę koleżankę, a nie tą postać, którą graZ dobrych filmów ostatnio widziałam w kinie "Czarnego Łabędzia". Strasznie mi się podobał! Akcja jak to w thrillerze trochę zakręcona, niektóre sceny trochę przesadzone, ale ten balet... Przepięknie pokazany, lepiej niż w niejednym filmie stricte o balecie. Ja mam troszkę bzika na tym punkcie No, może niekoniecznie lepsze niż teraz, ale swój nieodparty urok miałyJa tak po troszkę opowiadam Wam o sobie, ale też jestem ciekawa różnych rzeczy o Was. Tylko nie wypytuję, bo pewnie opowiadałyście już tu sobie nieraz. Zaglądam po trochę do początku wątku i co nieco już wiem, ale pewnie przeczytanie całego to mi gdzieś rok zajmie |
|
|
|
#4713 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
A wiesz Kism, że Ondine naprawdę mi się podobało
Może jedynie ta mroczność tego filmu była nieco przytłaczająca, ale sama treść mnie zafascynowała A propos Alicji, nie wiem czemu ubzdurało mi się, że jest ona w moim wieku ![]() Podziwiam Cię za ten balet ja do tańca mam niestety dwie lewe nogi
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
#4714 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Agiko, ja również podziwiam. Indie kojarzą mi się z cudownymi zapachami i mnóstwem kolorów, mimo że nigdy w życiu tam nie byłam no i pewnie nie będę
. Ale tak troszkę Ci zazdroszczę ![]() Tiaro no to trzymam kciuki za Wiki, oby szybko wyzdrowiała. Ja też juz mam dość tych chorób, teraz mnie coś bierze i boję sie że to zapalenie zatok, bo zaczyna mnie boleć policzek na górze, a nos mam okropnie zatkany i głowa mnie pobolewa. Jutro wolne, spróbuję się podleczyć. Kasiulko ja oczywiście też juz zaczynam trzymać kciuki, żebyś na targach złapała jak najwięcej klientów . Kociulku trzymam również kciuki za Twoją pracę, żeby dobrze Ci się tutaj pracowało gdzie podpisujesz umowę, ale oczywiście szukaj nadal wymarzonej pracy. Kism, to widzę że świat mały, pewnie nie raz się minęłyśmy ponieważ ja też chodziłam do "Piątki" i wiele razy mijałam Alicję przed szkołą. Uwielbiałam klimaty ul. Studenckiej, Św. Anny, Rynku wieczorową porą... ach te stary czasy... fajnie było . Szkoda, że juz nie ma czasu na takie posiadówy rynkowe. Ale teraz mamy inne wartości, inne życie... Idę się dziś wczesniej położyć, wczoraj była impreza firmowa, wytańczyłam się, wybawiłam i dziś muszę odespać, miłej nocki...
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
Edytowane przez kostka.kr Czas edycji: 2011-01-31 o 19:05 |
|
|
|
#4715 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 014
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
a o czym jest ten Ondine bo moze bym obejrzała... ta Alicja sliczna laska, szkoda ze jej z tym Colinem nie wyszło, ale szczerze to tak myslałam ze tak bedzie bo ten Colin to niezłe ziółko.. ale dziewczyna sie wybila bardzo, wiecie mnie nieraz wkurza jak na takich osobach psy wieszają i sie nasmiewaja na różnych Pudlach itp, chamskie komentarze, ten nasz naród jednak ma taka zawisc i nieżyczliwosc chyba we krwi normalnie, czesto sie z tym spotykam...
Kism fajnie z tym baletem, a czemu nie szłas dalej ta drogą? Ja chodziłam kiedys do szkoły muzycznej, grałam na fortepianie i flecie poprzecznym, ale szczerze mowiac nie cierpialam tego , widac to nie bylo moje powołanie . Za to taniec uwielbiam, trzeci rok tancze salse, ech kocham to, i ta muzyka energetyczna,załuje tylko ze mój małż drepcze z nogi na noge zamiast tanczyc , juz sie chyba nie nauczy...straciłam nadzieje ![]() Tiaaro i jak sie Wiki czuje? Oliwka czesto przy infekcjach dostaje syrop antyalergiczny Aerius a ostatnio Xyzal, to obkurcza sluzówke i przynosi ulge.. dobrze ze lekarz przepisał.. co do chłopa Twojego to mam nadzieje ze sie nie pogniewasz ale z zachowania co opisujesz to wydaje mi sie ze straszny z niego dzieciak , działa impulsywnie, tu quad tu nowe auto a jak sie ma rodzine to trzeba myslec innymi kategoriami, ach ci faceci ![]() A moj tata wyszedł ze szpitala, wynik poszedł na histopatologie i czekamy.. bardzo sie boje i martwie ![]() Kociulku fajnie ze tort wyszedł i impreza udana. Z okazji urodzinek moc zyczen dla Karolinki, zdrówka, usmiechu na buzi i duzo szczescia i radosci w nowym domku A gdzie Ty jestes na przyczepke - przeciez chyba od zawsze jestes z nami , z małą przerwą na brak netu Fajnie Kism ze sie u nas zadomowiłas ![]() Kostko a czemuz miałabys w Indiach nie byc, jesli naprawde bedziesz chciała byc to bedziesz , ja bym chciała.. ale najpierw na Kubę... powiedziałam sobie ze pojade i juz, nienawidze latac ale polece, tylko najpierw sie dorobie fortuny na kwiaciarni czekam z niecierpliwoscia na relacje Agiki i foty |
|
|
|
#4716 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kostko, oj mały, mały... No pewnie, mogłyśmy się kiedyś mijać
Na zatoki mam wypróbowany Theraflu, polecam. Niemało kosztuje, ale jest skuteczny. Zdrówka Ci życzę!Kasiulko, tak dokładnie to nie wiem, o czym jest Ondine, więc mogę tylko posłużyć się filmweb'em: http://www.filmweb.pl/film/Ondine-2009-484033 Nawiasem mówiąc nie za wysoką ma tam ocenę. Też podejrzawałam, że tak się zakończy związek Ali choć życzę jej jak najlepiej. Zgadzam się z Tobą w 100% co do pudelków, itp.A co do baletu, to byłam w tym na tyle dobra, żeby wyjść poza Tarnów, ale dalej w świat to już nie bardzo. Rodzice się nie zgodzili na państwową szkołę baletową, bo tam ogólny poziom nauczania jest niski i tak wylądowałam w Krakowie w prywatnej szkole baletowej i dobrym liceum. Po maturze poszłam na studia, a balet stał się bardziej moim hobby niż zawodem. Choć to co przeżyłam, to moje Np. w krakowskiej operze występowałam w "Dziadku do orzechów" jako żołnierzyk walcząc z ok. 10-letnimi myszkami Potem trochę zrobiłam sobie przerwę, bo chorowałam, poznałam męża, zaraz po ślubie zaszłam w ciążę i wtedy przestałam całkiem tańczyć. Do tej pory mi tego brakuje... Od dawna obiecujemy sobie z mężem kurs tańca towarzyskiego, jak znajdzie się czas i luźne pieniądze na to. Nawet mamy sprawdzoną szkołę tańca, do której on chodził jako nastolatek. Ale teraz wszystko zapomniał i wyciągnięcie go na parkiet na jakimś weselu graniczy z cudem, nawet żeby się pobujać i poskakać Ale ja jeszcze mam jakąś nadzieję, że jak pójdziemy na ten kurs, to się to zmieni![]() A jak to się stało, że poszłaś do szkoły muzycznej? Zrobiłaś pierwszy i drugi stopień? Tak mnie to intryguje ze względu na Maksa. Ciekawa jestem, czy jego upodobania się nie zmienią (nie pamiętam, czy Wam pisałam, że od 2 lat chce grać na perkusji), a nie chcę nic na siłę... Co do Płatka, to choć się nie pojawia, odkąd ja piszę z Wami, to mam takie odczucie, że znam ją w tym samym stopniu co Was-piszące bo na początku wątku, gdzie teraz czytam, dużo pisałaTiaaro, Maksiu też często dostaje syropy antyalergiczne od pediatry przy chorobie, choć alergolog stwierdził bez żadnych wątpliwości, że Maks nie ma żadnej alergii. Pewnie jest tak jak napisała Kasiulka. |
|
|
|
#4717 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Ja tak na szybkiego, wklejam obiecane zdjęcia z Dnia Babci i Dziadka z przedszkola
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
|
|
|
|
#4718 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Śliczna dziewczynka
I fajnie dzieciaczki ubrane |
|
|
|
#4719 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
hej kobiety
znowu się udało połączyć , choć nie wiem od czego to zależy.W pierwszej kolejności Serdeczne życzenia dla naszej małej solenizantki Karolinki - dużo, dużo zdrówka. MAtko, ależ ten czas leci. A ja nadal piękna i młoda ![]() Tiaara - dużo zdrowia dla WIki, a dla ciebie sił i cierpliwości. I dawaj to winko,licze na ciebie ![]() Kostko, qurde NAtalka zawsze była ładną dziewczyną, ale teraz naprawdę się wyrobiła. Ma śliczne włoski, taką ładną przyjazną buźkę, oczka piękny kolor i ładnie skorygowane - nie widać śladu problemu. Naprawdę mi się podoba. , ale jestem bardzo szczęśliwa że udało mi się co nieco zobaczyć, bo żaden przewodnik tego nie oddaje. Kims fajnie znać taką gwiazdę osobiście i wiedzieć jaką była parę lat temu Ja ostatnio oglądałam z nią film na n-film. Za chiny ludowe nie umiem sobie przypomnieć tytułu, ale był o sprzedaży dzieci z ameryki południowej, kobiet na aukcjach - pedofilom, do prostytucji. No chciałam napisać, ze fajny, ale to chyba niezbyt dobre słowo. Jeszcze w zeszłym tygodniu w podróży oglądałam film z 2008 roku C.Eastwooda z A.Jolie w roli głównej. "Changening" nie znam polskiego tytułu, bo miałam tylko angielską wersję. Oparty na prawdziwej historii matki, której syn zniknał. Polecam naprawdę dobry wg mojej oceny. Już dawno mnie żaden film tak nie poruszył i pewnie jeszcze raz pobejrzę. KAsiulko ja ostatnio (3 tyg temu) przeżyłam stres z mamą. Jest 6 lat po usunięciu piersi i wymacała sobie guzek. A na kontroli w szpitalu zapisali ją na badania za 1,5tyg. A jest niby pod specjalnym nadzorem i to w szpitalu gdzie od początku się leczy. Normalnie myślalam, że wyjdę z siebie. No i poszłyśmy prywanie. Ale wyniki w porządku. Trzymam kciuki za twojego tatę Kociulku - mam nadzieję, ze w pracy się poukłada. Poczytaj posty Kostki jak niezbyt była zadowolona, ze idzie do pracy do biedronki, a zobacz jak idzie do przodu jak burza. Tobie też się w końcu uda. HAniu czekam na obiecane zdjęcia brzuchola. I szczęścia na egzaminach ![]() Ja mam już trochę kryzys, ale jeszcze 5 spać. Dobrze, ze jest skype i można pogadać, ale często nam się nie udaje, bo czasem czekam do późna zanim chłopaki wrócą do domu. COdziennie dostaję porcję zdjęć na email więc się trzymam. Milcio dziś miał bal, był piratem więc wklejam poranną fotkę. Trzymajcie się ciepło (u mnie około 30 stopni i aż nie mogę pojąć jak to możliwe, ze w domu na minusie) dobrej nocy
__________________
Papatki |
|
|
|
#4720 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 014
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Agiko boskie zdjecia, usmiałam sie z pirata i 2 małych elfów z miotłami sprzatajacych choinke
, u mnie ejszcze stoi, musze jutro rozebrac ![]() Agiko licze na długa opowiesc i mase zdjec jak tylko wrocisz, w koncu nie codziennie jest sie w Indiach..30 stopni, super... u nas w nocy uzbiera sie z 15 ale na minusie ![]() ten film o którym piszesz to chyba "Oszukana" czy jakos tak, ja jakos nie moge ostatnio takich filmow oglądac, strasznie sie denerwuje potem, nie moge spac w nocy, starzeje sie chyba... dzis w robocie znowu mnie wkurzyli, nawet nie chce mi sie pisac, jestem taka zła ze pieprznełabym tym wszystkim chocby jutro.. ale jeszcze musze wytrzymac. Kwiaciarnia sie remontuje, polazłam tam dzis zapuscic żurawia bedzie git. No i mam juz pracownika . poczyniłam juz pierwsze zakupy, znalazłam dziewczyne która likwiduje pracownie florystyczna i mam np. teraz w domu jakies 40 szklanych wazonów roznej wielkosci ![]() Agiko dzieki za trzymanie kciukow za tate, boje sie ale jakos wierze i mam nadzieje ze bedzie dobrze. Ciesze sie ze z mama wszystko ok. , ja tez sie biore za własne zdrowie, wczoraj przemogłam sie i poszłam do lekarza, wyznaczy mi termin badania, które juz odkladam od miesięcy, musze sie zebrac w sobie, mam dla kogo zyc...Kism z ta szkoła muzyczna to byl epizod wlasciwie, tzn. od 8 roku zycia grałam na pianinie, chodziłam lata do ogniska muzycznego i zostałam kiedys na jakims występie zdiagnozowana przez jednego absolwenta akademii muzycznej ze dobrze sie zapowiadam i stad ta szkoła... ale to byla pomyłka, czułam sie tam źle i niestety straciłam całą radosc z grania...no i juz nie gram, jedynie małzowi na nerwach ![]() Oliwka ma jutro dzien babci i dizadka w przedszkolu, a bal za 2 tygodnie, o ile wytrzyma... nie mam pomysła co do kreacji, tzn. Oliwka chce byc księżniczką of course
|
|
|
|
#4721 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Ale fajniutki pirat!
A choinka też u nas jeszcze stoi, jutro po południu rozbieramy. Zrobiłam dziś Maksowi masę solną, a on zrobił... bańki na choinkęEch, Indie Indiami, ale 2 tyg. z daleka od rodzinki... Nie chcę sobie wyobrażać, jak bym tęskniła. Najdłużej jak do tej pory rozstałam się z chłopakami na 5 dni.Też oglądałam "Oszukaną". Uff, robi wrażenie, faktycznie. Warto obejrzeć wg mnie. Kasiulko, widzę, że grono niezadowolonych z pracy jest tu szersze Ale za to super, że masz już pracownika |
|
|
|
#4722 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Dziewczyny! Cuda się zdarzają, normalnie w szoku jestem
![]() Zadzwonili do mnie wczoraj z banku, gdzie pracowałam, że w drugim oddziale jest miejsce (ale znowu na zastępstwo), czy przyjdę porozmawiać o tym. Powiedziałam, że się zastanowię i dziś oddzwonię. Gadamy z tż, zastanawiamy się nad opiekunką, ale to nie rozwiązuje sprawy, bo co potem... Tam są zmiany i praca do wieczora. Trzeba by znowu kombinować na lewo i prawo, kto Maksa będzie odbierać z przedszkola. Oddzwaniam do dyrektora i mówię, że nie dam rady teraz przynajmniej przez dwa miesiące, bo mam chore dziecko, a on na to, że gdyby poczekał na mnie te dwa mies., czy bym się zdecydowała Niech Wam się też w pracy układa ![]() Kociulku, jak tam z Twoim podpisaniem umowy? |
|
|
|
#4723 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Hello Robaczki !!!
Czy wy ,,stare czarownice watku ,, tez macie wrzaenie ze z Kism piszemy juz od dawien dawna??? bardzo sie ciesze, ze jestes z nami Kasiulka wiem o co chodzi z oglądaniem takich filmow,widzialm film ,,Oszukana,, bardzo dobry nie ma co. Ale ja psychicznie bylam wykonczona. Jest jeszce jeden film, <<prawo ojac,, jak tz mi odpalil początek filmu to tak sie zdenerwowalam ze myslazm ze go udusze.......normalnie tak go opiernizylam ze mi taki straszny film zaproponowal.,..no ale tak juz mam.... Blog kasiulka ![]() Agika zebys maial czas porobic zdjecia, wyskoczyc na pamiatkowe zakupy. Super. No nic siedze przy martini. Czytamy z Zuza ,,Karolcie,, ohhhhh powrot do podstawowki buziolki |
|
|
|
#4724 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
dAria, bardzo Ci dziękuję za miłe słowa
A ja widząc, ile produkuję postów, obawiałam się, że mnie niedługo stąd wyrzucicie za takie dominowanie
|
|
|
|
#4725 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Hej kobietki!
Wpadam dosłownie na moment. Ostatnio przychodzę do domu, sprzątam, zmywam, gotuję obiad na następny dzień i padam Małż oczywiście nic nie zrobi, bo przecież dziećmi się zajmuje i jak on biedny ma mieć jeszcze czas np. na pozmywanie Dziś komp musiałam włączyć bo zamówiłam prezent na all na odwiedziny Mam nadzieję, że do wtorku mi dojdzie, bo wtedy mam wolne i chcę w końcu odwiedzić koleżankę i jej dzidziusia ![]() Aduś do przedszkola po feriach wrócił z wielkim płaczem Za to odebraliśmy już zdjęcia z balu ![]() Karolinka zaś mi od kilku dni ciąga nosem. Oczywiście bardzo dziękujemy za życzenia ![]() Tak Agiko, Karolinka skończyła 3 latka ![]() Chyba kilka fotek małż pstrykną, także przy chwili wolnego coś wrzucę. Wybaczcie, że tak w skrócie. Wkrótce doczytam i fotki pooglądam Kism, ja tam do takiej pracy leciałabym na skrzydłach Umowę podpisuje jutro, bo księgowa się opiernicza
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
#4726 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 014
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
oj cos wątek zamilkł... gdzie sie podziewacie?
ja niestety zagoniona na maxa, mam w domu 150 godzików, 50 róz, jakies 50 storczyków różnych i wszystkie cudne, jutro od rana walcze, odezwe sie chyba po weekendzie. Trzymajcie kciuki
|
|
|
|
#4727 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kasiulko trzymam kciuki za wystawe i mnostwo klientow. czekam na zdjecia i relacje...
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
|
|
|
#4728 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 014
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
aaa juz po
)rozdałam 2 tys. ulotek, 100 płyt, ponad 100 paczek ze slodkosciami i 250 kalendarzykow. Zainteresowanie byo ogromne, było ok tys. ludzi ![]() padam na pysk, bo prawie nie spałam od wczoraj, zdjecia wkrótce ![]() a Oliwka zas chora |
|
|
|
#4729 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kasiulka, woybrażam sobie, że po takim dniu ledwie żyjesz... Bardzo jestem ciekawa zdjęć. Ostatnio po komentarzu dArii spojrzałam sobie na Twój blog i rzeczywiście robi wrażenie
![]() Szkoda, że Oliwka chora Maksia od paru dni zabieram już na spacery i póki co spokój.
|
|
|
|
#4730 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kasiulka, czekamy na fotki
ale na pewno przyniesie to rezultaty A co jest Oliwce? ![]() Aduś w piątek miał biegunkę. Pani dzwoniła z przedszkola, ze siedzi i płacze, że go brzuszek boli Mąż akurat wracał z pracy i go zabrał. Już jest ok ![]() Hop! hop! Agiko, Ty już w domku? Pirat fantastyczny No i jestem pod wrażeniem, że chłopcy tacy chętni do sprzątania ![]() Co do Naszej Kostki, to masz rację, strasznie miło czytać jej posty jak pnie się do góry Nie mówię, że jest to praca na stałe, bo co innego chciałabym robić, ale wierzę, że jeszcze wszystko przede mną ![]() Kostka, ale śliczna dziewczynka z Natalki Ale odbiegam od tematu... w tamtym roku na każde przedstawienie dzieci kazali ubierać na galowo, ale wiadomo, każde mimo wszystko miało inny strój. A jednak zupełnie inne wrażenie robi widok tak ładnie ubranych dzieci jak u Natalki w przedszkolu Kism, coś nie widzę relacji z rozmowy z dyrektorem Nie trzymaj w niepewności, bo jestem ciekawa co postanowiłaś
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
#4731 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kociulku, już spieszę z relacją
![]() Zdecydowałam się... Nie byłam w stanie odmówić, jak mi powiedział, że od maja dostanę już umowę na czas określony A pracować w ciąży mam zamiar tak długo, jak będzie się dałoAle powiem Wam, że tak naprawdę nie chciałam tam wracać Ja pracowałam w małym oddziale (4 pracowników) w spokojnej dzielnicy, gdzie naszymi klientami byli w większości ludzie starsi i w miarę była znośna atmosfera, a teraz będę pracować w centrum w największym oddziale w Tarnowie (15 pracowników na sali i kupe innych w pokoikach) - inni klienci, więcej firm, większe pieniądze... Praca w banku to jest taki kosmiczny stres i odpowiedzialność - przynajmniej dla mnie. A do tego odpowiedzialność materialna, nieważne czy pomylę się na małą czy na dużą kwotę wszystko oddaję ze swoich... Odpukać, do tej pory mi się to nie zdarzyło. Do tego ciągły nacisk przełożonych na realizację celów... Tam jest taka hipokryzja, że masakra. Na szkoleniach uczą nas, jak to pięknie rozpoznajemy potrzeby klientów i sprzedajemy im tylko takie produkty, jakich potrzebują i rozwiązujemy ich problemy, blablabla... A jak przychodzi co do czego, to mamy wciskać klientom akurat to, na co są największe cele.Ale cóż, powyżej wspomniane plusy powodują, że głupotą byłoby z tej pracy zrezygnować. W końcu tyle ludzi pracuje w bankach i jakoś dają radę, więc ja też chyba dam A jak nie, to zawsze mogę się zwolnić... ![]() No to sobie ulżyłam i się wygadałam... Zdrówka dla Oliwki i Adusia! Moja szwagierka nastoletnia też miała jakieś sensacje żołądkowe w weekend i musieliśmy zrezygnować z odwiedzin
|
|
|
|
#4732 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Witam poranną kawusią,
To co wracam na dawny rytm więc macie kawkę z rana zapewnioną ![]() PO 27 godzinach podróży jestem. Wróciłam w niedzielę popołudniu, wczoraj spędzilismy wspólnie fajny dzień. Popołudniu zabrałam chłopaków na plac zabaw, a ponieważ nie było ludzi (poniedziałek) to tak się wyszaleliśmy, że mokra wyszłam A Kamil jedząc gofra podsumował: Mama jestem taki szcześliwy, że chyba oszaleję ze szczęścia" Kims gratuluję decyzji i powodzenia ![]() Uprzejmie donoszę, że ja tam już fotki z KAsiulki przedwsięzięcia widziałam. Piękne i zaskakujące. Moja wyobraźnia nie obejmuje takich pomysłów. I nawet stroje pod kolor. Super Kasiulko brawo I chyba nazwa już zaklepana? A fotki na blogu Kociulku co twój post uczę się jak przyjmować od życia nawet trudne sprawy. Dużo zdrowia dla wszyskich naszych dzieciaczków. Słuchajcie weszłyśmy już w obchody 5 urodzin. Już Julcia Joasi jest po - i dla nich dużo pomyślności. A i narobiłyście mi smaka masą do tortu więc chyba sama coś upichcę. nic dziewczynki spadam do roboty - miłego dnia A
__________________
Papatki |
|
|
|
#4733 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
hej, a wy gdzie się podziewacie?
__________________
Papatki |
|
|
|
#4735 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Qurde Kasiulka, bardzo smutna wiadomość, strasznie mi przykro
no nie wiem co napisać. No chyba, że siły i wiary ci życzę. Trzymaj się mocno kochana. A i w zeszłym tygodniu gdzieś wyczytałam zdanie, że dopóki jesteśmy żywi, ciągle jest możliwosć by jutro znowu walczyć. Ja użyłam w innym kontekście, a tak jakoś mi się przypomniało
__________________
Papatki |
|
|
|
#4736 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kasiulko, brak mi słów, też nie wiem co pisać w takiej sytuacji
Na pewno życzę Ci siły, bo będzie Ci potrzebna, żeby wspierać tatę. Pozytywne nastawienie to jeden z ważnych czynników w walce z chorobą!Kurcze, co chwilę coś piszę i zaraz mażę... Przecież żadne słowa teraz nie pomogą, choć tak bardzo chciałoby się pomóc
|
|
|
|
#4737 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 014
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
dziewczyny moj tata sie nie poddaje, on na szcescie ma silna osobowosc i w przeciwienstwie do mnie jest optymistą, bedziemy walczyc, choc nie chciałabym zeby leczenie było gorsze niz sama choroba... Poczytalam o raku prostaty, to choroba przewlekła i długotrwała, mozna ja przynajmniej na pewien czas powstrzymac.... musimy byc dobrej mysli, trzymajcie za nas kciuki i prosze Was bardzo o krótkie zdrowaś w intencji powrotu do zdrowia mojego taty, Oliwka juz sie modli co wieczor o zdrowie dziadziusia...
|
|
|
|
#4738 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kasiulko najwarzniejsze że twój tata się nie poddaje
Domyślam się że nie jest ci łatwo ale najwarzniesze to walczyć.Obejrzałam twój blog i jestem pod wielkim wrażenie Dużo zdrowia wam życze Ja uciekam z Pati do lekarza bo strasznie kaszle i ciągle leci jej z nosa a jutro ma wycieczkę do teatru z przedszkola no i przepadło, szkoda bo jutro ma też urodziny i fajny by miała prezent
|
|
|
|
#4739 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
hej
Dla naszej 5-latki Patrycji, wszelkiego dobra, zdrówka, zdrówka, przyjaciół do zabawy i wszyskiego naj naj naj Kasiulko zdrowaśkę i aniele dziś dołączę i wszyskiego dobrego dla was Miałam dziś niezbyt fajny dzień - zakończony planowanym usunięciem 8. MAm nadzieję, że weekend nie będzie zmarnowany z tego powodu. A jak wasze plany? pozdrawiam A
__________________
Papatki |
|
|
|
#4740 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kasiulko trzymam kciuki i oczywiscie modle sie za twojego tate. wiem jedno jesli twoj tata sie nie podda to bedzie dobrze.
a umnie caly tydzien latania i zalatwiania spraw. w poniedzialek skarbowka i oplacenie zakupu samochodu. wtorek ksiegowa i odbior pitow do rozliczenia. sroda zalatwienie zerowki dla wiki- i tak nic nie zalatwilam i musze szukac dalej. czwartek kolejna ksiegowa i wypelnienie pitow. piatek zakupy na wekend. nogi mi w kzyz wchodza bo wszytsko na piechote. w oniedzialek jeszcze tylko zaniesc pita do urzedu skarbowego i chociaz ta sprawa zamknieta. jesli chodzi o integracyjna zerowke to chyba bedzie wielki problem i bede musiala ja zapisac do takiej jeden nauczyciel na jedno dziecko a wolalabym grupe. niby mam prawo wymagac od dyrekcji w kazdej szkole zapewnienia dodatkowej osoby zeby pomagala wiki ale nie chce znow szarpac sie w szkole jak to bylo i w przedszkolu. kasiulko potwierdzam twoje bukiet przesliczne. az sie napatrzec nie moge. tobie nie trzeba szczescia zyczyc bo ty masz skarb w rekach. a dla Patrycji duzo zdrowka przede wszytskim, mnostwa prezentow i pysznego torta.
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:10.



zuch chłopak
Powiem szczerze, że mój mąż też świetnie gotuje
Ja też jestem właściwie "doczepiona" 

No, może niekoniecznie lepsze niż teraz, ale swój nieodparty urok miały
.
, juz sie chyba nie nauczy...straciłam nadzieje 
Ale ja jeszcze mam jakąś nadzieję, że jak pójdziemy na ten kurs, to się to zmieni



MAtko, ależ ten czas leci. A ja nadal piękna i młoda 

Małż oczywiście nic nie zrobi, bo przecież dziećmi się zajmuje i jak on biedny ma mieć jeszcze czas np. na pozmywanie
A pracować w ciąży mam zamiar tak długo, jak będzie się dało
a jutro ma wycieczkę do teatru z przedszkola no i przepadło, szkoda bo jutro ma też urodziny i fajny by miała prezent 
