mamuski styczniowo-lutowe 2009

[lucyAS]

Sandruniu - nie martw sie, na pewno wszystko bedzie dobrze, wspołczuje ci bólu i tego uzerania sie z lekarzami

ja dzis za pranie sie wziełam- wole miec wszystko gotowe wczesniej, bo dzidzius podejzanie mocno fika i brzuch pobolewa mnie coraz bardziej
i jeszcze hormony szaleja, z byle powodu robie dramat i awantury dzis pol dnia przepłakałam po kłotni z rodzicami, choc jakby sie zastanowic to mogłam sprawe olać i nie dać sie sprowokowac, ale ostatnio nie mysle racjonalnie a oni nie maja łatwych charakterów
a jak sie zdenerwuje to brzuchol bardziej mnie boli i dostaje mdłosci

i jeszcze pogoda sie psuje, ja to mam pecha , jak juz zaplanuje pranie to zawsze sie zachmurzy i znów mam ochote pobeczec sobie

[Stokrotka81]

Sandrunia mnie również jest bardzo przykro, ale najwazniejsze ze z Maluszkiem jest wszystko oki... a dla tych cudownych istotek wszystko zniesiemy i nie poddamy sie tal łatwo...
A nie dlugo bedziesz to wspominac tylko jako zly sen

Pozdrawiam cie serdecznie i Dzidziolka tez

[siobhan1]

Napisane przez krolowaa

ja mojego dzidziusia czuje pod piersiami jak sie rozciaga wy tez tak macie?
ciekawe jak sie ułozył? czasami mam wrazenie ,ze jeszcze nie ułozył sie głowka w dół.

Moje dziecie te tak wierzga mi girkami pod biustem
Jest juz od min 3 tyg ustawiony glowa na dól (potwierdzone na USG) no i potwierdza sie to jak ma czkawke - a to jest nawet i kilka razy na dzien - zawsze mi podskakuje na pecherzu

Generalnie to rozchodza mi sie juz bioderka i cos mi sie wydaje, ze nie doczekam do stycznia :/ a tak bardzo bym chciala, no ale dziecie zdecyduje samo kiedy jest data zrzutu
Nie moge sie doczekac i jednoczesnie boje sie....

Do którego tyg dno macicy rosnie - do 34 czy 36tc?
Potem dziecie wchodzi do kanau wiec sie juz obniza, ale to chyba od 36tc, co nie?

[passionfruit]

Kurcze dziewczynki, zaczęłam sobie robić listę zakupów dla mojego piłkarza. Kopie mnie teraz tak mocno, że jestem w szoku. Nie spodziewalam się, że to aż takie wyraźne kopniaki można czuć. A najlepsze jest, to że jak kiedyś mnie kopał i popukałam się w bzuch to się uspokajał i przestawał sie kręcić, a teraz on kopie ja mu odpukuje i on znów kopie. A jak mój TŻ mówi do mojego brzucha to wtedy jest szał kopania. Czy to możliwe, że rozpoznaje głos taty, który mówi do niego codziennie od początku ciąży?

[Stokrotka81]

Passionfruit mi sie wydaje to calkiem prawdopodobne, bo skoro rozpoznaje mame , to tatusia ktory mowi tez pewnie moze

A moj Mały to tez dzis istne szalenstwo wyprawia , tak ze siedziec nie moge, a w kiblu jestem co 5 min na 2 kropelki

[pani z herbata]

Passionfruit mozliwe mozliwe Pola 'gada' z tatusiem codziennie, spi po jego stronie a ostatnio to nawet tv oglada 'po stronie' taty

Sandrus wielki przytul, ales sie nacierpiala, jak mogli tak ciezarna z miejsca w miejsce przestawiac???????!!!!!!! !!!!!


stanelam dizs na wage kolejne 5Kg+ przez ostatni tydz, ale mysle ze to woda bo pije i napic sie nie moge, stopy mam serdelki 24 na dobe a dzis rano mialam problem z pisaniem bo palcec tez sie buntowaly

jescze 6tyg do macierzynskiego nie moge doczekac
a w czwartek na usg dowiemy sie moze czy to Pola

[Glizda87]

Sandruniu kochana nasza.... buziaczki dla Ciebie i maluszka i trzymajcie sie dzielnie

Dziewczyny ja proponuje juz teraz zabrac sie za tworzenie bazy z naszymi numerami telefonow... Jak cos sie bedzie dzialo to bedziemy mogly powiadomic sie na watku poprzez sms a nie tak jak teraz tyle czasu sandry nie bylo a my martwilysmy sie co sie z nia dzieje...

[passionfruit]

Napisane przez Glizda87

Sandruniu kochana nasza.... buziaczki dla Ciebie i maluszka i trzymajcie sie dzielnie

Dziewczyny ja proponuje juz teraz zabrac sie za tworzenie bazy z naszymi numerami telefonow... Jak cos sie bedzie dzialo to bedziemy mogly powiadomic sie na watku poprzez sms a nie tak jak teraz tyle czasu sandry nie bylo a my martwilysmy sie co sie z nia dzieje...

Słuszny pomysł z ta bazą. Ja mogę ją zrobić, a potem rozesłac wszystkim na gg. Kto chce się w takiej bazie znaleźć to może przysyłac do mnie swój numer telefonu + nr gg.
Chyba, że Ty Glizdko chcesz robic tą bazę, a ja Ci podebrałam zajęcie?

[jukol]

Mi sie pomysl podoba
Poza tym czuje sie bleeee.Jestem okropnie spiaca choc spalam w dzien z 1,5 godz.Na dodatek dostalam polecony ze jestesmy skresleni z listy studentow bez mozliwosci powtorki przedomiotu.I pobolewal mnie brzuch I wogole najchetniej bym siadla i sie rozplakala

[Sandrunia Niepoń]

Prosze podac gg,to wysle numer kom
Nie pisze,bo leze w lozku caly dzien
Nie wiem dlaczego,ale boli mnie ta prawa nerka,matko przeciez mam w niej cewnik i mocz powinien splywac
Martwie sie
Caly dzien boli-mam juz dosc

[siobhan1]

Napisane przez passionfruit

Kurcze dziewczynki, zaczęłam sobie robić listę zakupów dla mojego piłkarza. Kopie mnie teraz tak mocno, że jestem w szoku. Nie spodziewalam się, że to aż takie wyraźne kopniaki można czuć. A najlepsze jest, to że jak kiedyś mnie kopał i popukałam się w bzuch to się uspokajał i przestawał sie kręcić, a teraz on kopie ja mu odpukuje i on znów kopie. A jak mój TŻ mówi do mojego brzucha to wtedy jest szał kopania. Czy to możliwe, że rozpoznaje głos taty, który mówi do niego codziennie od początku ciąży?

Jak najbardziej
Moje mode na mój glos juz nie reaguje, bo chyba tyle gadam, ze nicgo nie rusza, za to jak mezus przyjdzie polozy reke i zagada, to zaraz sa kopniaki

Napisane przez Stokrotka81

A moj Mały to tez dzis istne szalenstwo wyprawia , tak ze siedziec nie moge, a w kiblu jestem co 5 min na 2 kropelki

Chyba wam zazdroszcze, ze macie takie ruchliwe te Wasze maluszki, bo moje to juz sie tylko przeciaga lub pakuje mi girki pod zebra. Z reszta nigdy moje mlode nie bylo za bardzo ruchliwe. Pocieszam sie tylko tym, ze bede miala aniolka - oby mu tak zostalo

Napisane przez pani z herbata

stanelam dizs na wage kolejne 5Kg+ przez ostatni tydz, ale mysle ze to woda bo pije i napic sie nie moge, stopy mam serdelki 24 na dobe a dzis rano mialam problem z pisaniem bo palcec tez sie buntowaly

jescze 6tyg do macierzynskiego nie moge doczekac
a w czwartek na usg dowiemy sie moze czy to Pola

Bozenko,
mam nadzieje, ze z ta waga to wszystko ok no i wszystkie badania masz w normie. 5kg na tydzien to chyba troszku duzo....
Mam nie mniej, bo zdarzalo mi sie 2kg na tydz, ale mnie lekarka ochrzanila i teraz sie pilnuje... no i tez puchne, niestety, z obraczka juz sie dawno porzegnalam
Uwazajcie na siebie

Co do macierzynskiego, to mam tak samo. Mam jeszcze troszku urlopu i wezme go przez samym ML, wiec mam jeszcz 4 tyg to go....
juz sie nie umiem doczekac...
no i chyba nie doczekam do stycznie, co troszku mnie przeraza, ale to nigdy nie wiadomo..... choc wszysscy do okola mi tak mówia, ze bedzie wczesniej...
aaaaaaaaaaaaa
chyba sie boje..........

Napisane przez Glizda87

Dziewczyny ja proponuje juz teraz zabrac sie za tworzenie bazy z naszymi numerami telefonow... Jak cos sie bedzie dzialo to bedziemy mogly powiadomic sie na watku poprzez sms a nie tak jak teraz tyle czasu sandry nie bylo a my martwilysmy sie co sie z nia dzieje...

Jestem za

Napisane przez passionfruit

Słuszny pomysł z ta bazą. Ja mogę ją zrobić, a potem rozesłac wszystkim na gg. Kto chce się w takiej bazie znaleźć to może przysyłac do mnie swój numer telefonu + nr gg.
Chyba, że Ty Glizdko chcesz robic tą bazę, a ja Ci podebrałam zajęcie?

A moze lepiej na PW do którejs z Was?
Moj gg jest wspólny z TZ i niekoniecznie chce go w to wciagac i tak uwaza, ze za duzo przesiaduje na tym forum....
Moze wyslemy nasze namiary (co kto chce, nr kom, email, gg czy skype) na PW do jednej z Was a potem wy rozeslecie to do kazdej z mamus, która jest na liscie?
Tak zrobily listopadówki....

Napisane przez jukol

Mi sie pomysl podoba
Poza tym czuje sie bleeee.Jestem okropnie spiaca choc spalam w dzien z 1,5 godz.Na dodatek dostalam polecony ze jestesmy skresleni z listy studentow bez mozliwosci powtorki przedomiotu.I pobolewal mnie brzuch I wogole najchetniej bym siadla i sie rozplakala

oni tak tylko strasza, uszy do góry, bedzie dobrze

Napisane przez Sandrunia Niepoń

Prosze podac gg,to wysle numer kom
Nie pisze,bo leze w lozku caly dzien
Nie wiem dlaczego,ale boli mnie ta prawa nerka,matko przeciez mam w niej cewnik i mocz powinien splywac
Martwie sie
Caly dzien boli-mam juz dosc

[roxi1980]

Sandrunia... ale Ci się Słońce przytrafiło... szkoda gadać! Życzę dużo zdrówka

A ja po wizycie i niestety jutro idę do szpitala... szyjka mocno skrócona Nie wiem ile tam spędzę, mam nadzieję, że nie za długo, bo zakupy dla małego nie skończone... A Tygrysek ma się dobrze , to tylko mamusia jakaś taka.... ehhhh! Dziś jeszcze tu pozaglądam i popiszę z Wami, bo od jutra zostanie mi łóżko + książka...

[Glizda87]

Napisane przez passionfruit

Słuszny pomysł z ta bazą. Ja mogę ją zrobić, a potem rozesłac wszystkim na gg. Kto chce się w takiej bazie znaleźć to może przysyłac do mnie swój numer telefonu + nr gg.
Chyba, że Ty Glizdko chcesz robic tą bazę, a ja Ci podebrałam zajęcie?

Skoro masz ochote to mozesz sie Justynko tym zajac ja mam troche zamieszanie na uczelni wiec nawet bym nia miala czasu odbierac tych wszystkich wiadomosci i zapisywac w jednym pliku...

Tak wiec dziewczyny podawac swoje namiary na PW lub gg do passionfruit!!!

[freshona]

Napisane przez roxi1980

Sandrunia... ale Ci się Słońce przytrafiło... szkoda gadać! Życzę dużo zdrówka

A ja po wizycie i niestety jutro idę do szpitala... szyjka mocno skrócona Nie wiem ile tam spędzę, mam nadzieję, że nie za długo, bo zakupy dla małego nie skończone... A Tygrysek ma się dobrze , to tylko mamusia jakaś taka.... ehhhh! Dziś jeszcze tu pozaglądam i popiszę z Wami, bo od jutra zostanie mi łóżko + książka...

Kasieńko, właśnie przeczytałam na 28 dni.
Z moją szyją też pewnie nie najlepiej, dodatkowo mam małego stresa przed piątkową wizytą. Najlepsza była dzis mojaj mama, która stwierdziła: "Ty to pewnie za niedługo urodzisz, bo brzuch masz już wielki".
Super. Nie ma to jak podniesienie na duchu

[Glizda87]

Napisane przez roxi1980

Sandrunia... ale Ci się Słońce przytrafiło... szkoda gadać! Życzę dużo zdrówka

A ja po wizycie i niestety jutro idę do szpitala... szyjka mocno skrócona Nie wiem ile tam spędzę, mam nadzieję, że nie za długo, bo zakupy dla małego nie skończone... A Tygrysek ma się dobrze , to tylko mamusia jakaś taka.... ehhhh! Dziś jeszcze tu pozaglądam i popiszę z Wami, bo od jutra zostanie mi łóżko + książka...

Biedulko... Oby skracanie szyjki juz nie postepowala zebys mogla szybciutko wrocic do domku... A maluszek niech sie tak na ten swiat nie spieszy!!!
Wysle ci na pw moj nr kom zebys mogla nas czasem chociaz taka droga poinformowac co u Ciebie

[siobhan1]

Napisane przez roxi1980

Sandrunia... ale Ci się Słońce przytrafiło... szkoda gadać! Życzę dużo zdrówka

A ja po wizycie i niestety jutro idę do szpitala... szyjka mocno skrócona Nie wiem ile tam spędzę, mam nadzieję, że nie za długo, bo zakupy dla małego nie skończone... A Tygrysek ma się dobrze , to tylko mamusia jakaś taka.... ehhhh! Dziś jeszcze tu pozaglądam i popiszę z Wami, bo od jutra zostanie mi łóżko + książka...

Kasiu
Biedactwo moje, trzymaj sie, za bardzo cie ten Nemo chyba po spacerkach ciaga, i to dlatego Zartowalam, bedzie dla Ciebie najlepszym towarzyszem teraz.
Glaskacze dla Patryczka

Napisane przez freshona

Kasieńko, właśnie przeczytałam na 28 dni.
Z moją szyją też pewnie nie najlepiej, dodatkowo mam małego stresa przed piątkową wizytą. Najlepsza była dzis mojaj mama, która stwierdziła: "Ty to pewnie za niedługo urodzisz, bo brzuch masz już wielki".
Super. Nie ma to jak podniesienie na duchu

Mam dokladnie to samo!!!!
A ja chce rodzic w styczniu!!!!
Choc z moja szyja jak na razie wsio OK, ale na podglad podwozia ide za tydz i wieeele moze sie zmienic do tego czasu.
Choc musze przyznac, ze nie jestem jeszcze psychicznie gotowa na poród.
Dopadla mnie panika

[roxi1980]

Napisane przez freshona

Kasieńko, właśnie przeczytałam na 28 dni.
Z moją szyją też pewnie nie najlepiej, dodatkowo mam małego stresa przed piątkową wizytą. Najlepsza była dzis mojaj mama, która stwierdziła: "Ty to pewnie za niedługo urodzisz, bo brzuch masz już wielki".
Super. Nie ma to jak podniesienie na duchu

Ja mam nadzieję, że jednak Twoja szyja ma się lepiej niż moja... A mamie... z całym szacunkiem trzebaby nastukać... Ja też mam duży brzuch i co?? Wcale nie mam zamiaru jeszcze rodzić - co najmniej przez jakieś 6-8 tygodni, a marzę o 2009... Odezwę się wieczorkiem, jak będziesz mogła rozmawiać Daj znać

Napisane przez Glizda87

Biedulko... Oby skracanie szyjki juz nie postepowala zebys mogla szybciutko wrocic do domku... A maluszek niech sie tak na ten swiat nie spieszy!!!
Wysle ci na pw moj nr kom zebys mogla nas czasem chociaz taka droga poinformowac co u Ciebie

Dzięki Słonko - numer zapisałam, będę pisać od czasu do czasu Dzięki za dobre słowa - mam plan wrócić do Was 2w1

[Seviljanka]

Roxi-Kasiu i J.Kwiatku trzymam za Was mocno kciuki!!!

Kasiu, najważniejsze że z Twoim Maluszkiem wszystko w porządku i tego się trzymaj. Życzę Ci byś szybciutko do nas wróciła w znacznie lepszym stanie

Sandra, może jedź do szpitala. Jesteś w wyjątkowej sytuacji i powinni się Tobą zająć a lepiej iść i usłyszeć, że tak musi być niż żałować, że się nie poszło.


Ja sprzątam non stop nowe mieszkanie (wynajmowane) bo jest co i jeszcze mam siły. Podzieliłam wszystko na małe partię bo wolę dmuchać na zimne i się nie przemęczać a wizytę u gina mam dopiero za dwa tygodnie po miesięcznej przerwie - tak chciał gin i pewnie wie co robi. Dołączam się do zdechlaczków o fatalnym humorze

[krolowaa]

wiecie co kobitki zauwazyłam ,ze ostanio cos pech wszystkie przesladuje,kazda z nas ma jakies problemy i stresy
zawsze cos ...jak nie urok to sraczka
mój pies sie pochorował ,biedna na nogach ustac nie moze,wysoka goraczka ,podobno jakies zatrucie.ach to zycie ,dobrze byc nie moze!

[freshona]

Napisane przez roxi1980

Odezwę się wieczorkiem, jak będziesz mogła rozmawiać Daj znać

Kochana, oczywiście, że mogę gadać
Czekam na tel

[nimfetka]

Napisane przez roxi1980

Sandrunia... ale Ci się Słońce przytrafiło... szkoda gadać! Życzę dużo zdrówka

A ja po wizycie i niestety jutro idę do szpitala... szyjka mocno skrócona Nie wiem ile tam spędzę, mam nadzieję, że nie za długo, bo zakupy dla małego nie skończone... A Tygrysek ma się dobrze , to tylko mamusia jakaś taka.... ehhhh! Dziś jeszcze tu pozaglądam i popiszę z Wami, bo od jutra zostanie mi łóżko + książka...

Kochana trzymaj się cieplutko odpoczywaj dużo.....

[zasada nr 001]

Sandrunia trzymamy za Ciebie. Napewno wszystko sie ulozy bo MUSI!!!!

musze sie wam wyzalic. Normalnie sie dzisiaj poplakalam przez mojego ....... meza. prosilam go zeby kupil malej rozek zwykly rozek usztywniany bez zadnych fajerwerkow. Codziennie jezdzi do pracy kolo sklepiku z art dla dzieciaczkow a wiec teoretycznie nie powinien stawiac oporu, a on na to ze NIE bo on o 16 to juz nie mysli i napewno mi sie nie spodoba i bedzie musial oddawac. Nie wiedzialam ze kupno rozka to tak skomplikowana jest sprawa. Tak sie moj wspanialy mezulek angazuje w zakupy zobaczymy jak bedzie z wychowaniem. czasami to tak bym chciala walnac go w leb zeby oprzytomnial i zmadrzal ze hej. wrrr

[freshona]

Napisane przez zasada nr 001

Normalnie sie dzisiaj poplakalam przez mojego ....... meza. prosilam go zeby kupil malej rozek zwykly rozek usztywniany bez zadnych fajerwerkow. Codziennie jezdzi do pracy kolo sklepiku z art dla dzieciaczkow a wiec teoretycznie nie powinien stawiac oporu, a on na to ze NIE bo on o 16 to juz nie mysli i napewno mi sie nie spodoba i bedzie musial oddawac. Nie wiedzialam ze kupno rozka to tak skomplikowana jest sprawa. Tak sie moj wspanialy mezulek angazuje w zakupy zobaczymy jak bedzie z wychowaniem. czasami to tak bym chciala walnac go w leb zeby oprzytomnial i zmadrzal ze hej. wrrr

Wiesz, wcale nie bronię Twojego chłopa, ale wiem z doświadczenia, że w takim sklepie się po prostu głupieje. Najczęściej jest niesamowity wybór, więc rozumiem, że Twój TŻ boi się zdecydować o zakupie.
Mój jest taki sam

[jukol]

Zasada wiesz co ... jakbys opisywala mojego ukochanego Wiekszosc chlopow jest identyczna Nic sam nie kupi oprocz spozywczych rzeczy
Odchodzac od tematu moj "wstydzi sie" dac kolezanka w pracy kalatogi z Ori czy Avonu ...

[bezsenność]

Oj słoneczka moje!

Sandruniu- trzymam kciuki oby Cie to dziadostwo przeszło i maluszek był zdrowy.
Kasiu- weż powiedz Patryczkowi by złapał tą szyjke i ciągną do środka i nie pozwalał sie jej skracać, tak dla jego dobra!

Wachania nastroju to teraz standart- jedyna rzecz jaką robię z przyjemnością to zajmowanie sie wszytkim dotyczącym malca, reszta to z przymusu. Chwilami to normalnie mam zapaść pracowniczą i deyna rzecz na która mam chęc to zniknąć.

[mumi24]

Dziewczyny nie było mnie zaledwie od rana a tu tyle wiadomości.....

Kwiatek, Roxi Trzymam za Was mooocno kciuki i pamiętajcie wszystko się uda

Sandrunia Przykro mi kochana ze sie tak nacierpiałaś, życzę Ci duuzo zdrówka

Mój synek ostatnio regularnie mnie napastuje przeciąganiem się po brzuchu
czasami to aż muszę przystanąc jak jestem na dworze bo tak się rozpycha,

Tż dostał wejściówkę na premierę nowego Bonda...zastanawiam sie tylko czy takie nagłośnienie w kinie, szczególnie filmu akcji nie będzie dla małego za traumatyczne i sie nie wystraszy...nie wiem sama....jak myślicie.....iść nie iść?

[Glizda87]

Jak juz tak wszystkie marudzicie dzisiaj to i ja pomarudze...
Mam jutro kolokwium a siedzenie z notatkami w reku i wbijanie wiedzy do glowy to teraz ostatnia rzecz na jaka mam ochote...;/ Od poltora godziny probuje sie za to wziasc a robie wszystko inne dookola: sprzatam, jem kolacje, siedze tutaj... echh chyba sobie odpuszcze a pozniej poprawie;p

[Renatacr]

Jestem w 31 tygodniu i moj Gin ani razu do tej pory nie zbadal mnie ginekologicznie. Mieszkam w Kostaryce i tu zwyczaje sa chyba inne.
Mam wizyty co miesiac, teraz juz co 2 tygodnie i za kazdym razem lekarz robi ze mna wywiad, sprawdza wyniki badan krwi i moczu i robi USG, zeby sprawdzic stan Malego. Z tym comiesiecznym USG to super, bo moge ogladac postepy Juniora prawie na biezaco, ale czytam Wasze wypowiedzi i zaczelam sie martwic, co jaki i mi rozszerza sie szyjka macicy? Myslicie, ze na USG Gin moglby to wykryc? Czy tez mam go zmusic do badania ginekologicznego?

[Glizda87]

Napisane przez Renatacr

Jestem w 31 tygodniu i moj Gin ani razu do tej pory nie zbadal mnie ginekologicznie. Mieszkam w Kostaryce i tu zwyczaje sa chyba inne.
Mam wizyty co miesiac, teraz juz co 2 tygodnie i za kazdym razem lekarz robi ze mna wywiad, sprawdza wyniki badan krwi i moczu i robi USG, zeby sprawdzic stan Malego. Z tym comiesiecznym USG to super, bo moge ogladac postepy Juniora prawie na biezaco, ale czytam Wasze wypowiedzi i zaczelam sie martwic, co jaki i mi rozszerza sie szyjka macicy? Myslicie, ze na USG Gin moglby to wykryc? Czy tez mam go zmusic do badania ginekologicznego?

No mi sie to dziwne wydaje... Ja jestem badana ginekologicznie na kazdej wizycie, lekarz sprawdza wtedy twardosc szyjki, jej dlugosc i czy jest zamknieta oraz czystosc pochwy... Na usg chyba nie da sie tego sprawdzic...

[pani z herbata]

w irlandii tez nie uswiadczysz badania gin, chyba ze w polskiej placowce

dziewczyny mam pytanko, tutaj nie robi sie lewatywy i ja bym chciala zrobic sobie w domu
tylko skad wiedziec kiedy jak mi wody odejda??