Puszyste też piękne :) forum plotkowe !!

[agatka661]

Nadrobilam 3 strony, widze ze nie tylko ja zapracowana- zrobilam sernika i salatke ;]
jEszcze tylko jakies 10 potraw i git
Nie komentuje, nie rozpisuje sie- bo jestem zmeczona;]
Sernik w piekarniku.,., pierwszy raz pieklam sernika, zobaczymy..
a pieklam stad -http://gotowanie.onet.pl/13715,0,1,sernik_puszysty ,ksiazka_przepis.html
jeszcze jeden placek- jablkowo-cynamonowy.
w sumie to od tych wypiekow, salatek mam wiekszy sajgon w domu niz przed sprzataniem.

[RosesAreRed]

wiecei co ja to mam teraz taki apetyt ze hohoho a jutro wigilia wiec zjem polowe tego co bedzie na stole
Agatko widze ze jednak udalo ci sie dorwac ser

[agatka661]

NO ba- az 3 wiaderka hah
ja tez jestem glodna ciagle, czekam az sernik wysttygnie hehe
ale juz widze ze taki troche za rrzadki jest;/
Czekam na ciepla wode(mam boiler i sie grzeje ok 2h), ide spac <zmeczona>

[guantanamera]

czuję tu przedświąteczne krzątanie...cisza w eterze :P ja jutro od rana szaleje z salatkami...a potem to sie bede upiekszac na wieczor..byloby cudownie, gdyby nie kamien nerkowy ktory postanowil sobie zejsc mojemu Py

[RosesAreRed]

Ja juz po kapieli, jestem padnieta jak nie wiem co a jutro jeszcze tyyyyyle roboty Ale bedzie milo bo z TZ bedziemy choinke przed domem swiatelkami przystrajac
Tradycyjnie ide sie tulic do tz tylko niech mi najpierw plecki balsamem nasmaruje bo mnie pieka po solarium

[MrsVargas]

Ja normalnie ledwo żyję a zaraz muszę jeszcze zapakować prezenty
A później idę robić zawijane makowce
A jutro jeszcze ostatnie zakupy co za los

Na pocieszenie kliknęłam dwie pary majtasów

[adrijah]

Napisane przez RosesAreRed

Ja juz po kapieli, jestem padnieta jak nie wiem co a jutro jeszcze tyyyyyle roboty Ale bedzie milo bo z TZ bedziemy choinke przed domem swiatelkami przystrajac
Tradycyjnie ide sie tulic do tz tylko niech mi najpierw plecki balsamem nasmaruje bo mnie pieka po solarium :rolleyes:

i na cholerę Ci to było?

Napisane przez MrsVargas

Ja normalnie ledwo żyję a zaraz muszę jeszcze zapakować prezenty
A później idę robić zawijane makowce
A jutro jeszcze ostatnie zakupy co za los

Na pocieszeNa pocieszenie kliknęłam dwie pary majtasów

ja już zapakowałam prezenty ale mam nadzieję, że jutro dojdzie jeszcze jeden - ważniejszy dla Mamy...

zrobiłam własnie blok czekoladowy tak go wypchałam herbatnikami, orzechami i migdałami, że nie mogłam go dobrze wymieszać i wyszło za mało masy będzie chropowaty ale zeskrobałam to co zostało na łyżce i już jest dobry

Napisane przez MrsVargas

i przyszły dziś do mnie 2 pary majtek kliknięte 2 tyg temu, ale cii nie kliknęłam dwie pary majtasów

ja już zapakowałam ale mam nadzieję, że jutro dojdzie jeszcze jeden - ważniejszy dla Mamy...

zrobiłam własnie blok czekoladowy tak go wypchałam herbatnikami, orzechami i migdałami, że nie mogłam go dobrze wymieszać i wyszło za mało masy będzie chropowaty ale zeskrobałam to co zostało na łyżce i już jest dobry

i przyszły dziś do mnie 2 pary majtek kliknięte 2 tyg temu, ale cii

[RosesAreRed]

Daria raz na ruski rok chodze na solarium i zawsze to sie zle konczy Moze kiedys zmadrzeje

[kasiamniam]

A ja dopiero usiadłam..o matko!! nalepiłam sie pierogów, zrobiłam rybke po grecku, dokonczylam sałatke, i ciasteczka.. normalnie padam
a tak poza tym to.. mi strasznie jakos smutno kolejne już świeta spędzam bez rodziców i brata (bo oni sa dla mnie najwazniejsi)oczywiscie poza Tz-tem no i mama dzis mi napisala ze jak ubierala choinke to sie poplakala ze bez nas spedzą świeta eh.. w takich momentach czuje jak naprawde są dla mnie bardzo ważni! Więc jutro Wigilia z moim łobuzem - wogole to dzis zalozylam obrus ladny swiateczny no i.. mój łobuz oblał go kawą(niechcacy) eh..
ide spac i zycze Wam jutro przedewszystkim ciepłych, rodzinnych Świąt (tego Wam jutro mogę pozazdrościc)
Buzki

ps. Roses pewnie przesadzilas z iloscia minut skoro nie chodzisz za czesto tez tak kiedys mialam na poczatku:P

mialam spytac juz dawno: czy ten avek to wasze rece?))

[agatka661]

Ja tez Wszytkim Zycze Wesolych Swiat
Kasiamniam ja tez bez rodziny juz drugi rok...takze nie jestes sama
Bylam na solarce na pelnym karnecie, wszytsko slicznie i pieknie, ale tak mnie wypiegowalo, ze juz wiecej raczej nie pojde albo bez opalania twarzy, ale wydaje mi sie, ze mi i tak wyjda.

[nice6irl]

Napisane przez agatka661

Ja tez Wszytkim Zycze Wesolych Swiat
Kasiamniam ja tez bez rodziny juz drugi rok...takze nie jestes sama
Bylam na solarce na pelnym karnecie, wszytsko slicznie i pieknie, ale tak mnie wypiegowalo, ze juz wiecej raczej nie pojde albo bez opalania twarzy, ale wydaje mi sie, ze mi i tak wyjda.

A ja nie chodzę na solarium, bo mi się nie chce i nie bardzo lubię kolor mojej opalenizny, bo jest szarawy. Więc w zimę jestem sobie taka blada, a latem łapie kolor na słońcu

Dowiedziałam się, że na wigilię będzie u mnie dodatkowo wujek i kuzynka. Zdziwiłam się, ale i tak będzie fajniej niż bez nich. I tż przyjdzie w 1 dzień świąt, a potem pojedziemy do niego. A miało być całkiem inaczej i zmienił swoje plany dla mnie
Jakoś w tym roku nie denerwuje mnie tak bardzo świąteczna atmosfera. Jedynie co mnie wkurza- to, że wszyscy sie napchają, a mi nic ze stołu nie smakuje

[nefretari]

A ja zagladam tu tylko, żeby złożyć Wam świąteczne życzenia

Życzę Wam nadziei,
własnego skrawka nieba,
zadumy nad płomieniem świecy,
filiżanki dobrej, pachnącej kawy,
piękna poezji, muzyki,
pogodnych świąt zimowych,
odpoczynku, zwolnienia oddechu,
nabrania dystansu do tego co wokół,
chwil roziskrzonych kolędą,
śmiechem i wspomnieniami.
Wesołych Świąt!

[Faficzkowa]

hej!
jak tam świąteczny poranek? a właściwie już środek dnia hahaha
właśnie skończyłam robić makówki... jestem cała lepiąca
nie piszę ostatnio ale was podczytuję

Wesołych Świąt piękności

[guantanamera]

Padam na twarz salatki zrobione..jeszcze tylko ostatnie szlify

Aby Święta były wyjątkowymi dniami w roku,
by choinka w każdych oczach zalśniła blaskiem,
by kolacja wigilijna wniosła w serca spokój
a radość pojawiała się z każdym nowym brzaskiem.
By prezenty ucieszyły każde smutne oczy,
by spokojna przerwa ukoiła złość
by sylwester zapewnił szampańską zabawę,
a kolędowych śpiewów nie było dość

[malinka_86]

Więc ode mnie

Zdrowia,bo bez tego nic nie cieszy.
Byście wybaczały i wam wybaczano.
Żebyście cieszyły się z każdego nowego dnia.
Żebyście rozdawały wkoło uśmiech i miłość.
Ukojenia,spokoju,jak najmniejszych problemów.
Nadziei i wiary,optymizmu,ambicji i czego pragniecie

[adrijah]

a ode mnie troszke inaczej

[istari]

Zdrowych i wesołych Świąt a w Nowym Roku tylko dobrych chwil

[gastone]

Napisane przez kasiamniam

A ja dopiero usiadłam..o matko!! nalepiłam sie pierogów, zrobiłam rybke po grecku, dokonczylam sałatke, i ciasteczka.. normalnie padam
a tak poza tym to.. mi strasznie jakos smutno kolejne już świeta spędzam bez rodziców i brata (bo oni sa dla mnie najwazniejsi)oczywiscie poza Tz-tem no i mama dzis mi napisala ze jak ubierala choinke to sie poplakala ze bez nas spedzą świeta eh.. w takich momentach czuje jak naprawde są dla mnie bardzo ważni! Więc jutro Wigilia z moim łobuzem - wogole to dzis zalozylam obrus ladny swiateczny no i.. mój łobuz oblał go kawą(niechcacy) eh..
ide spac i zycze Wam jutro przedewszystkim ciepłych, rodzinnych Świąt (tego Wam jutro mogę pozazdrościc)
Buzki

ps. Roses pewnie przesadzilas z iloscia minut skoro nie chodzisz za czesto tez tak kiedys mialam na poczatku:P

mialam spytac juz dawno: czy ten avek to wasze rece?))

Napisane przez agatka661

Ja tez Wszytkim Zycze Wesolych Swiat
Kasiamniam ja tez bez rodziny juz drugi rok...takze nie jestes sama
Bylam na solarce na pelnym karnecie, wszytsko slicznie i pieknie, ale tak mnie wypiegowalo, ze juz wiecej raczej nie pojde albo bez opalania twarzy, ale wydaje mi sie, ze mi i tak wyjda.

Dalaczam sie do was.Strasznie tesknie za rodzicami, bratem, babcia, i dzieciakami.U mnie zawsze takie rodzinne swieta.Ale i dzis bedzie przyjemnie bo w koncu mam swoja rodzine.

Zycze wam kochane Wesolych Swiat, zdrowych i spokojnych a przede wszystkim rodzinnych.Rodzina jest najwazniejsza! Jedzmy do woli bo potem trzeba bedzie sie z czego odchudzac.

[MrsVargas]

Wpadam tylko żeby złożyć Wam życzenia Wesołych Świąt dziewczęta

[nice6irl]

Wesołych i pogodnych Świąt każdej z was

[adrijah]

u mnie już dawno po złożyliśmy sobie życzenia, usiedliśmy ok 17, każdy zjadl barszczyk, Tata pierogi, my z Mamą karpia, Brat sałatkę i... koniec wigilii bo już nikt nie mógł nic w siebie wcisnąć nie przywykliśmy do większej ilości dań

obejrzeliśmy sobie Grincha trochę męczące

i rodzice załatwili Brata ja z nim chowałam prezenty pod choinkę wczoraj w nocy, a on jest strasznie zawiedziony, że nic nowego (dla niego) nie ma pod choinką i jest zły na cały świat

[gastone]

Napisane przez adrijah

u mnie już dawno po złożyliśmy sobie życzenia, usiedliśmy ok 17, każdy zjadl barszczyk, Tata pierogi, my z Mamą karpia, Brat sałatkę i... koniec wigilii bo już nikt nie mógł nic w siebie wcisnąć nie przywykliśmy do większej ilości dań

obejrzeliśmy sobie Grincha trochę męczące

i rodzice załatwili Brata ja z nim chowałam prezenty pod choinkę wczoraj w nocy, a on jest strasznie zawiedziony, że nic nowego (dla niego) nie ma pod choinką i jest zły na cały świat

U mnie tez juz po.Pojesc niepojadlam za duzo, brzuch mnie boli na
@ a tu ani widu a ni slychu.Ale bylo przyjemnie i dostalam dwa prezenty od meza.Swojego laptopika (dokladnie laptopika, taki malenski , kobiecy) i suszrke do wlosow wypasiona mega.Ale jestem happy
Wracam do swiat.paaaaaaaaaaaaaaa

[nice6irl]

Ja stwierdzam, że wigilia z roku na roku, u mnie w domu, jest coraz gorsza. Tata kompletnie nie potrafi się zachować, stwierdza, że mój wujek ma gówno, nie telefon, z resztą krytykuje wszystko, cokolwiek wujek powie. Brat tylko czeka, żeby mi dowalić. Poproszony o podanie mi ciężkiej miski, mówi: a ty może nie jesteś ciężka? Mama nie umiała zapiąć sobie nowych kolczyków, poprosiła mnie. Wyleciała jej gdzieś nakrętka w trakcie noszenia i oskarżyła mnie o to, że zrobiłam to celowo. Ale akurat to mnie najmniej zdziwiło dzisiaj, bo od rana nie szczędziła mi komplementów pt.: jesteś nienormalna. Kupiłam jej torebkę na gwiazdkę, bo długo marudziła, że nie ma ciemnej na zimę. Po zakupie uprzedziłam, że kupiłam jej brązową torbę, więc sama już nie musi i żeby tego przypadkiem nie robiła. Potem jej ją pokazałam, bo chciałam trafić w gust, ewentualnie wymienić na inną. Powiedziała, że jest ok. A dziś mi oświadcza, że co jej po takim prezencie skoro wie co dostanie. Wysłałam brata po duże Martini, żeby miała jakąś niespodziankę. Otwiera torebkę i rzuca: po co mi to...?
Długo, by wymieniać, co jeszcze "miłego" mnie spotkało

Nienawidzę świąt i chyba nic tego już nie zmieni. A siedzenie przy stole wigilijnym było istnym koszmarem.

[agatka661]

Przykro mi...;/ Szkoda slow.
Ja zjadlam sobie duza(za duzo) i jakos sobie siedze taka misiakowata i brzuszek taki duzy;]
Dostalam prostownice(mam juz, kupilam sobie...), a ja tz nic nie kupilam bo myslalam, ze sie nie bawimy w gwiazdke;]
ide spac chyba, jestem zbyt najedzona zeby cos sensownego tu napisac

[Faficzkowa]

oj Malwinko, przykro mi jedyne co może Cię pocieszyć to gdy będziesz miała swoją rodzinkę to po 1 nie będziesz musiała zapraszać swoich rodziców skoro są jacy są, a po 2 będziesz mogła mieć takie święta o jakich marzysz!!!!

[guantanamera]

Boze Malwina, czytam to i oczom nie wierze:|

[nice6irl]

Ah, dziewczyny, trudno.
Wy pewnie miło spędziłyście wieczór, więc będziecie miały co wspominać- i bardzo dobrze.

Trudno mi powiedzieć, czy kiedykolwiek będę potrafiła stworzyć dobrą i fajną rodzinkę. Potrzebuje dużo wsparcia ze strony tż. Właściwie to on mi je daje. Jego mama jest dla mnie przykładem, więc może nie będzie to takie nieosiągalne.

Wypocznijcie sobie moje kochane, w ramionach najbliższych, nacieszcie się tym, co macie. Wszystkiego próbujcie i nie liczcie kalorii

Ja dziś coś tam zjadłam, ale mam gardło przeziębione i o jedzeniu najmniej marzę. Ale dostałam wczoraj normalny okres! I jestem bardzo zadowolona, bo ost 2 do okresu zaliczyć nie mogę Wiem, że może to śmieszne, ale dla mnie bardzo ważne. Miałam iść do lekarza, ale nie mam za co, powiedziałam mamie, co się dzieje, niby miała mnie wyslać do jakiejś pani doktor, ale się nie kwapi, a ja narzucać się nie będę. Ważne, że jest!

Miłego dnia

[Faficzkowa]

eh ja jakoś super świąt nie spędzam bo też ich nie lubię, wszyscy są tacy do przesady mili, dla mnie to sztuczne... tym bardziej że przez cały rok z ojcem nie jest super extra ale cóż trzeba to przeżyć...

Masz super TŻta który Cię wspiera i jeśli będziesz chciała to na pewno stworzysz w swojej rodzinie całkowicie inne relacje... a teściówka też pomoże głowa do góry

[nefretari]

oj, u mnie tez wieczó wigilijny minął jako tako, ale też mam wra zenie, ze z roku na rok jest coraz mniej przyjemnie i świątecznie
niby wigilia, wspólne siedzenie, zaśpiewaliśmy pare kolęd, a później wszystko sie rozeszło w swoje strony
mój tata oglądał TV, ja z TŻ-em poszliśmy do siebie na górę, na domiar złego, moja mama jak zwykle co jakiś czas tak i wczoraj nie szczędziła sobie powodów, żeby sie pokłócic z moim TŻ-em
No i się jej udało, dzis juz jest niby wszystko w porządku, ale moja mama tak już ma, nie wiem, moze menopauza
Obiecaliśmy sobie wczoraj zTŻ-em, ze u nas święta będą wyglądały inaczej, ze będziemy siedzieć wszyscy wspólnie, rozmawiać, śmiać się, niebędzie w tym dniu miejsca na telewizję, będziemy tylko my
ach już mi sie marzy, śnieg sypiący za oknem, kominek, dźwięki kolęd i wiem, ze kiedys to marzenie się spełni
już nie długo, sami to sobie obiecujemy, ale nie damy rady zrobić tego jeszcze w przyszłym roku, budowa domu kosztuje, my w tym momencie zdołaliśmy postawić stan surowy jeszcze nie zamknięty, a bardzo możliwe, że w tym roku budowa stanie z braku środków:/
i tak to u nas wygląda, dzis około 14. jedziemy do rodziców TŻ-a
posiedzimy sobie, a na wieczór mamy już zaplanowana "Pokojówkęna Manhattanie" tzn. ja am zaplanowaną, ale TZ pewnie nie odmówi
szkoda tylko, że jutrzejszy dzień spędzimy osobno, moja połowica już po 6. wychodzi do pracy ehhh jakieś takie mało świąteczne te świeta

[nice6irl]

Napisane przez nefretari

oj, u mnie tez wieczó wigilijny minął jako tako, ale też mam wra zenie, ze z roku na rok jest coraz mniej przyjemnie i świątecznie
niby wigilia, wspólne siedzenie, zaśpiewaliśmy pare kolęd, a później wszystko sie rozeszło w swoje strony
mój tata oglądał TV, ja z TŻ-em poszliśmy do siebie na górę, na domiar złego, moja mama jak zwykle co jakiś czas tak i wczoraj nie szczędziła sobie powodów, żeby sie pokłócic z moim TŻ-em
No i się jej udało, dzis juz jest niby wszystko w porządku, ale moja mama tak już ma, nie wiem, moze menopauza
Obiecaliśmy sobie wczoraj zTŻ-em, ze u nas święta będą wyglądały inaczej, ze będziemy siedzieć wszyscy wspólnie, rozmawiać, śmiać się, niebędzie w tym dniu miejsca na telewizję, będziemy tylko my
ach już mi sie marzy, śnieg sypiący za oknem, kominek, dźwięki kolęd i wiem, ze kiedys to marzenie się spełni
już nie długo, sami to sobie obiecujemy, ale nie damy rady zrobić tego jeszcze w przyszłym roku, budowa domu kosztuje, my w tym momencie zdołaliśmy postawić stan surowy jeszcze nie zamknięty, a bardzo możliwe, że w tym roku budowa stanie z braku środków:/
i tak to u nas wygląda, dzis około 14. jedziemy do rodziców TŻ-a
posiedzimy sobie, a na wieczór mamy już zaplanowana "Pokojówkęna Manhattanie" tzn. ja am zaplanowaną, ale TZ pewnie nie odmówi
szkoda tylko, że jutrzejszy dzień spędzimy osobno, moja połowica już po 6. wychodzi do pracy ehhh jakieś takie mało świąteczne te świeta

Nie smuć się Ważne, że teraz jesteście razem. Ja jutro też nie widzę się z tż, a z moją najlepszą kumpelą Wypijemy jakieś winko albo wódeczkę świąteczną i będzie wesoło.
Może też jutro udaj się do bliskich ci znajomych?

Fafi, dzięki za ciepłe słowa. Niestety czasem święta są sztuczne i choćby nie wiem co robić, to tego nie zmienimy. Buziaczki