GANG spod topiku dla starajacych sie czII

[domi7ks]

Napisane przez Zuziunia

Nie ma czego, wyszła klapa...boli jajnik..w****....się i popłakałam sobie ech...

biedna
Wspólczuje Ci Zuziu, że tak musisz cierpieć

[Zuziunia]

Napisane przez domi7ks

biedna
Wspólczuje Ci Zuziu, że tak musisz cierpieć

Szkoda gadać...mi się już wszystko pierdzieli, najpierw chce, potem ochota odchodzi...szlag mnie trafia..

[gabriellao0]

Napisane przez domi7ks

Gabiś dziś wieczór nie teges, ale za to jutro będzie znów good, ja już znam Twojego A. chociaż szczerze powiedziawszy pooglądałabym sobie Twoje nowe fotki. Gabi ile masz na plusie wage????

Nie ma fotek nowych, sobie sama zrobię będę mieć.
A. przepraszał itd, ale wiecie co dość mam tego przepraszania. Niech je sobie wszyscy przepraszający wsadzą w du..... NIE RÓB I NIE PRZEPRASZAJ!!! Proste prawda?

A co to kg, to przed ciążą ważyłam 60-63kg (róznie ale zawsze w tych granicach) teraz jest równiutko 70 kg, więc od 7 do 10 kg na plus .
Pocieszające że 10 listopada ważyłam 69, a 3 grudnia 70- więc waga powoli chyba już staje .

[syla39]

Napisane przez gabriellao0

Nie ma fotek nowych, sobie sama zrobię będę mieć.
A. przepraszał itd, ale wiecie co dość mam tego przepraszania. Niech je sobie wszyscy przepraszający wsadzą w du..... NIE RÓB I NIE PRZEPRASZAJ!!! Proste prawda?

A co to kg, to przed ciążą ważyłam 60-63kg (róznie ale zawsze w tych granicach) teraz jest równiutko 70 kg, więc od 7 do 10 kg na plus .
Pocieszające że 10 listopada ważyłam 69, a 3 grudnia 70- więc waga powoli chyba już staje .

Faceci sa po prostu malo domyslni, jak im sama nie nawkladasz do glowy to nic sie nie domysla. Moj chcial sprzedac kamere bo po co, przeciez nie nagrywamy itp. Powiedzialam mu ze jak sie siedzi w domu to i nie ma co nagrywac ale jak bedzie dzidzia to przeciez az milo bedzie ponagrywac a pozniej poogladac.
To chyba malo przytylas nie? Moglaby juz sie waga na tym etapie zatrzymac co?

Zuzia kicha z tym bolem jajnikow. Zeby nie mozna bylo sie pomiziac....

U mnie tez nie ma miziania. W pierwszej ciazy wlasnie po mizianiu zobaczylam pierwsza krew wiec teraz sobie daruje. Swiat sie chyba nie zawali dla mojego meza bez paru tygodni dotykania nie?

Probowalam sie umowic do kliniki na wizyte do ginekologa ale pierwszy wolny termin jest na pare dni przed moim wyjazdem, nie ma chyba sensu. Pojde juz chyba w polsce.

Olivka ja tez cie rozumiem, czulam dokladnie to samo jak ktos inny zachodzil w ciaze. Najgorzej bylo na watku "probowac" bo tam dosc czesto sypaly sie fasolki. Niby czlowiek cieszy sie z czyjegos szczescia bo wie jak mu na tym zalezalo, ale serce boli i placze ze to znowu nie ja.

Loni czy ja dobrze pamietam ze twoj maz wraca 13 grudnia? W moje urodzinki Wypadaja w sobote, mam juz w lodowce zakupionego szampana "picolo". A co tam, jak swietowac to swietowac

[loni]

Napisane przez syla39

Loni czy ja dobrze pamietam ze twoj maz wraca 13 grudnia? W moje urodzinki Wypadaja w sobote, mam juz w lodowce zakupionego szampana "picolo". A co tam, jak swietowac to swietowac

Tak Sylu dobrze pamiętasz

Jeszcze kilka dni i ......... będę go mieć koło siebie.
A tak nawiasem mówiąc to strasznie szybko ten czas ucieka..............

[syla39]

Napisane przez loni

Tak Sylu dobrze pamiętasz

Jeszcze kilka dni i ......... będę go mieć koło siebie.
A tak nawiasem mówiąc to strasznie szybko ten czas ucieka..............

. Pamietam jak dopiero co pisalas ze bedzie musial wyjechac na miesiac, a on juz wraca.
Przeraza mnie ten szybki uplyw czasu, dzien za dniem, tydzien za tygodniem i rok za rokiem. W sobote obchodze swoje 29 ur.
No szok.

[Zuziunia]

Idę dzisiaj zbadać hormonki...nastrój taki sobie

[tola3804]

Piszę tego posta po raz n-ty. Co 5 minut wywala mnie z netu. Napiszę więc tylko tyle, że pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie! Nie wiem, kiedy następnym razem będę mogłą coś napisać... Nadal jestem w domu.

[Jane2008]

Toluś - trzymaj się! Powodzenia!!! Czujesz cosik czy nic? Normalnie masz termin 10, prawda? To juz niedługo - będzie dobrze! O ludzie! Niedługo będziesz już mieć Mikusia "namacalnie i w realu"!!!
Zuzia - trzymaj się na badaniach! Daj znać jak Ci wyszły!
Oby jak najlepsze!!!
Sylu - musi być dobrze, słyszysz??? A wtedy temp. też mierzyłaś???? Hm, chyba trzeba mierzyć... , nie?

A ja też dzisiaj zrobiłąm betę - ale dopiero po 15:00 na pewno będzie, bo może być wcześniej ale to nie na 100% - kurcza, no myślę o tym i mam nadzieję, że ładnie przyrośnie!!! Dziewczynki - potrzymajcie też ze mną, co? Please i thanks!
Brzuszek mnie cały czas jeszcze tak przed@-owo pobolewa...o ludzie...
Ale nic to - może tak jeszcze boli na początku, nie? Ale bedzie dobrze i tak trzymać!!!!!

Cześć Lejdiskom Wszystkim i Każdej z osobna!!!

Aaa - uściski dla Oliweczki , no i Zanki - widać Was!!!! Fajnie!!!

[olivka_7]

Wpadłam na chwilunię. Mam masę roboty- księgowość w grudniu to maskara.
Chciałam wam tylko napisać że jadę dziś do gina na USG, rozpiszemy stymulację i wypisze mi Gonal
@ się "niby" rozkręciła, niby bo jest baaaardzo skąpa ale może to po tym że owu nie było i takie zachwiania temp.
A właśnie muszę wydrukować wykresik żeby mu pokazać.
To tyle papa

[blondynkapoznan]

Jane nie martw sie ja tez sie czulam jak na @ nawet jeszcze nie dawno
Beta ci wyszla duza wiec nie martw sie na zapas

[Jane2008]

Oj Blondi - dzięki, że mi to napisałaś! Serio tak się czułaś? Uff, bo myślałam, że to u mnie jakoś dziwnie... - och, oby Fasolka już została na dobre! Dzięki Ci jeszcze raz!`Serio, już się trochę uspokoiłam, uff - - - oby teraz jeszcze ta beta była ładniutka!!! Będzie dobrze!!!
A kiedy Ty idziesz jeszcze do gina? Kazał wcześniej przyjść niż zwykle w związku z tymi kłykcinami? Blondi, ja serio myślę tak jak Ala, że skoro gin Cię nie straszył i spokojny był to znaczy, że to jest zupełnie niegroźne dla Ciebie czy dzidzi! I super! Oby tak dalej!!! - u Ciebie i u Każdej, no i u mnie of course!!!
Trzymam za NAS wszystkich tu na GANGu (no bo gangowiczki i fasoleczki i faceci gagnowiczek !!!

[blondynkapoznan]

Jane ja byla w piatek 05.12 u gina teraz ide 29.12.
Trzymam kciuki za twoja fasolke.Ja tez nie przypuszczalam ze mi sie udalo zajsc czulam sie jak na @ a sie spozniala wiec mowilam ze przez Grecje, pozniej test negatywny i beta 168.A teraz juz 16tc ciazy leci

[Jane2008]

Tak Blondi - fajowe są takie niespodzianki
Wiem wiem, że dopiero co byłaś u gina, pytałam tylko czy kazał Ci być jakoś wkrótce - no a to, że pod koniec grudnia dopiero Ci termin wyznaczył, to też wszak oznacza, że zupełnie go to nic tam nie niepokoi, więc super, że u Ciebie wszystko dobrze! Szoking, że to już 16 tydzień!!! Zleciało, nie?
To już 4 miesiąc, to w ogóle już najlepszy ponoć czas - to życzę Ci aby tak dalej do porodu, krótkiego, prawie bez bólu i w najlepszej atmosferze jaka tylko może wtedy być!!! A tz (wtedy już mąż ) będzie podczas porodu? Aha - a jeśli cesarka to wpuszczaja u Was mężów? Bo w niektórych szpitalach ponoć tak jest, u Kathi też w Wiedniu - no super!

[blondynkapoznan]

on chce byc przy porodzie ale nie wiem czy jakby byla cesarka to by mogl nie pytalam ginaBede miec mojego gina przy sobie chyba ze zbyt duzo kasy bedzie chcial
Czekam na twoje wyniki po 15

[Jane2008]

Dzięki Blondi - mężuś weźmie je po pracy, więc pewnie koło 15:30-15:45 napiszę, no i OBY SUPER wieści - I hope!!!
A Ty spytaj faktycznie co do obecności przyszłego męża na cesarce jakby co - bo może w takim dużym mieście jak Poznań to jest już zwyczajnie praktykowane! Fajnie byłoby! Swoją drogą ciekawe co Ci gin powie..., no i też ile za tę obecność (gina) sobie każe zapłacić, nie?

[syla39]

O rany, wy juz o porodzie.

Jak sie Jane czujesz? Bo u mnie jakis wiekszych objawow wciaz brak.

Blondynka nie wiem, moze nie doczytalam ale dostalas jakies lekarstwa na ta twoja chorobe?

Zuzia Daj znac jak tam hormonki, no i gdzie ta twoja @ sie podziewa.

A Jane ja juz jestem na watku mamus lipcowo sierpniowych, narazie nie zapisalam sie na liste bo wiadomo..., ale juz sie troszke udzielam

olivka

A tak w ogole to gdzie podziewa sie Kathi???

[blondynkapoznan]

Jane nie mam pojecia ile gin powie za swoja obecnosc ale pewnie nie mało ja moge dac do 2500zl
Syla narazie nic mi nie zapisal on musi zaobserwowac jak to postepuje.A tak wogole to nie wiem skad ta choroba u mnie Tż nic nie ma-nie wiem ale moglam sie u gina zarazic szukam wytlumaczenia dlaczego to mam?

[piwusia5]

hej

donosze że żyje czuje dobrze i chyba pójde się nawet trochę przejść z mężem Bo sama się cykam

Aha mamuśka (teściowa) paczkę z pl wysłała musimy odebrać Mam cudowną teściową

[Zuziunia]

Laseczki, wyniki jutro, @ dostałam wreszcie

[Jane2008]

Hejka - mam wieści, że beta ponad 2500, a w sb. czyli 48 godz. temu była 1469, więc wygląda, że ładnie rośnie, no nie? Uff!
A słuchajcie czy jeszcze trzeba robić kolejną betę, nie wiem - za 2 dni, czy już mogę ciut ochłonąć, dać sobie spokój z kłuciem i nerwowym oczekiwaniem na wyniki i się... pouczyć wreszcie troszeczkę? Od Mikołaja uczenie mi zupełnie nie idzie - co???? Jak myślicie? Co radzicie???
Faktycznie - gdzie ta Kathi? A pisałą po wizycie u lekarza z tą nogą i kręgosłupem????
Kathi - odezwij się co u Ciebie????
Sylu - ja tu apeluję o pozostanie na GANGU a Ty na mamusiach? Ale rozumiem, że Ty i tu i tam sobie będziesz, nie? Ja nie, jak coś to bedę Ciebie pytać i nasze Gangowiczki z większymi fasolkami i doświadczeniami, albo też może czasem tam zaglądnąć Was "czytnąć" czy o coś spytać? A co jest tam takiego ciekawego? Fajnie? Ja jak Wam pisałam - nie lubię jakiś list, nastawiania, że ktoś ma 2 kreseczki to ma gdzieś się przenosić... - ja serio chciałabym żeby to był NASZ GANG, miejsce dialogu i spotkań, taka nasza Klondike (jeśli ktoś czytał "Stawiam na Tolka Banana"


Edit: No to super Zuziu! Gratuluję @! Teraz możesz się już umówić do ginka! To jutro podawaj wyniki, ok? 3mam żeby były ok!

[blondynkapoznan]

Zuzia
Jane nie rob juz bety jak pojdziesz do gina to on moze ci lecic.Mi gin dopiero za 3 razem potwierdzil ciaze
1.bylo wczesni i tylko macica byla powiekszona
2.jajko bylo puste
3.wreszcie byl zarodek
Jane wiec spokojnie

[Jane2008]

Aha Blondi, oki , to mówisz, że już nie trzeba powtarzać znów bety??? To Reszta Lejdisek też pewnie tak radzi??? - fajowo , jestem wciąż w szoku - ale przyrost ok. 75% to dobrze, nie - bo w necie piszą, że po 48h powinno być 66% (zawsze się zastanawiam skąd akurat takie liczby: 66% , przecież to chyba około, ale w necie twardo piszą: "prawidłowy wzrost o..."

[Zuziunia]

Napisane przez Jane2008

Edit: No to super Zuziu! Gratuluję @! Teraz możesz się już umówić do ginka! To jutro podawaj wyniki, ok? 3mam żeby były ok!

Jutro dam znac jak wyniki...no ciekawa jestem.
Tylko jak prolaktyna ok, to co przyczyna by było zaburzeń owulacji i endometrium

Napisane przez blondynkapoznan

Zuzia

@ bardzo skąpa

[Aliszcze]

Ale dziś szybko mi minął dzień w pracy za to koszmarną noc miałam, same straszne sny, ech, nawet nie będę opowiadać.

Jane, super, że beta ślicznie rośnie normalnie fasolka rośnie, jak na drożdżach tak trzymać

Olivka, my w kadrach też nie lubimy grudnia będzie to mój pierwszy grudzień w kadrach, aż strach się bać

Wczoraj ustaliłam z mamą, że Wigilię robimy wspólną, teściowie i bracia mojego męża przyjadą, będzie wesoło nie mogę się doczekać zawsze marzyłam o dużej, rodzinnej Wigilii. Szkoda, że brat mój będzie daleko stąd, no ale w zeszłym roku za to był z żoną i z moim bratankiem, który rósł sobie wtedy pod serduszkiem mamusi Nie wiadomo też, czy będzie średni brat mojego męża, bo on pracuje na poczcie i chyba w tym roku (coś wspominał już) nie będzie na Wigilii

[gabriellao0]

Napisane przez syla39

Faceci sa po prostu malo domyslni, jak im sama nie nawkladasz do glowy to nic sie nie domysla. Moj chcial sprzedac kamere bo po co, przeciez nie nagrywamy itp. Powiedzialam mu ze jak sie siedzi w domu to i nie ma co nagrywac ale jak bedzie dzidzia to przeciez az milo bedzie ponagrywac a pozniej poogladac.
To chyba malo przytylas nie? Moglaby juz sie waga na tym etapie zatrzymac co?

Ja wiem czy mało? Dla mnie akurat i chciałabym aby już więcej nie było, no góra do 3 kg, bo już mi bardzo bardzo ciężko jest niestety

remont mój wlecze sie jak flaki z olejem, mam ochotę zabić ojca mojej bratowej, bo on nam ten remont robi!!!
NIGDY WIĘCEJ ZNAJOMYCH DO REMONTU NIECH ZJEŻDŻAJĄ NA SZCZAW!!!

[Zuziunia]

Napisane przez Aliszcze

Wczoraj ustaliłam z mamą, że Wigilię robimy wspólną, teściowie i bracia mojego męża przyjadą, będzie wesoło nie mogę się doczekać zawsze marzyłam o dużej, rodzinnej Wigilii. Szkoda, że brat mój będzie daleko stąd, no ale w zeszłym roku za to był z żoną i z moim bratankiem, który rósł sobie wtedy pod serduszkiem mamusi Nie wiadomo też, czy będzie średni brat mojego męża, bo on pracuje na poczcie i chyba w tym roku (coś wspominał już) nie będzie na Wigilii

U nas Wigilia najpierw u moich rodziców o 17 a o 19 u nas z teściami i resztą rodzinki. Oj już czuje ból brzucha z obżarstwa

[magdaka13]

ello wszystkim

u mnie dzis niby wolne...acz troche odswiezanie wiedzy IT-wybralam sie na darmowa kawe i szkolenie z inf. - trzeba przyznac, ze bardzo ciekawe rozwiazania proponowali..moze sie skusze za jakis czas....

pozatym ciasteczkowo-pocztowo-karteczkowo u mnie, czyli ciasteczka w ksztalcie misiow w piekarniku czekaja na przystrojenie - jak beda dam znac...chociaz wirtualnie sprobujecie. w koncu wyslalam kartki swiateczne-jeszcze zostalo ok. 5 -no ale to pod koniec tyg. da rade. no i czekaja mnie jeszcze dzisiaj do pocwiczenia testy na prawko- za 2 tyg. najprawdopodobniej bede zdawac wew. nie sa one trudne na szczescie - tylko te znaki..powinni dla mnie polowe wykasowac..bo za duzo...;P

wogole polecam film 'Go lucky' na dobry humor - wczoraj widziany...tak optymistyczny film ang. wlasciwie bez fabuly...ale doskonale poprawia humor.

Jane - ja bym juz nie robila 3 bety .przeciez to jest najczulszy z testow,wiec chyba za 1szym razem dal juz obry wynik, nie? teraz tylko sie do lekarza umow i spoko...

Zuzia - no to teraz juz bedzie z gorki.

Tola - to mam nadzieje juz w szpitalu i czeka, co? a moze juz urodzila...?

pozdrawiam wszystkie i trzymam kciuki

P.S. u mnie wigilia bedzie u nas - pierwszy raz z reszta..skladkowa na 6 osob z moja mama, bratem i tesciami.

[Jane2008]

Hej - wróciłam już od dentysty (ale kurcza nic jej nie mówię, mam nadzieję, że to co mi z zębem robi nie szkodzi takim maciuciupeńkim fasolkom-groszkom, nie? ), a Wy tu tak malutko piszecie??? Hej? Co z Wami Kochane?
Dostałam właśnie pocztą "Oratorium dla świata" od kumpeli na Mikołaja - właśnie leci, no fajne fajne, choć niekiedy mocne tony na serio mocne brzmienie i dostojne takie! Ale fajne, tylko 2 CD są, a dopiero 1 zaczęłam - słuchałyście może???
Ali, Magdaka - to serio myślicie, że strafiła się nam na Mikołaja big silna Fasolka? No super byłoby, żeby taka właśnie była i dała sobie tam radę (o ludzie! Wiecie co - dobrze, że człowiek jednak nie pamięta tego okresu, no bo co tam ciekawego od środka? - ciemno, ciepło i czerwono pewnie wszędzie, nie? Ojej - Lejdiski, no weźcie wyobraźcie sobie Wasze brzuszki od wewnątrz - no i co? Jak Wam się to podoba?
Fajne wigile się Wam szykują - Ali, to gdzie Wy się wszyscy pomieścicie? W sumie to ile osób będzie? Hej - a czytałaś posty me do Ciebie? Napisz coś o mieszkanku Waszym, no i jak mama po powrocie???? Nic nie pisałaś - hej?
Piwusia - no i jak pierwsze wyjście z mężusiem? Już nic Cię nie boli? No i super, że teściową masz w porzo i ciepła jakąś, skoro dba tak o Ciebie - super! Widać przypadłycie sobie do serca - może Ona chciała mieć córę, a Ty mamę no i tak dobrze się Wam dogaduje? No to fajnie! No właśnie - i co dostaliście w tej paczuszcze? A Ty na Mikołaja co? Męzusiowi się wystarałaś, a On co Tobie za pośrednictwem Mikołaja??? - jeśli pisałaś to sorki, może ja byłam tak zakręcona tym naszym Mikołajem
Madzia - masz wolne, nie? to super, bo wiesz wiesz, ja to się do Ciebie uśmiecham o c. d. dietki, żeby moja mam całość widziała i czuła, że to jest tak ładnie skompletowane z sensem! Dzięki z góry wielkie!
Olivka - no faktycznie czytałam, że @ słaba gdy owu brak, więc może to tak było, ale fajnie, że już się do gina umówiłaś! Już niedługo idziesz? To napisz co Ci rzekł o tym wykresiku, jak wytłumaczył i czy tę IUI już wkrótce będziecie planować? No i może spytaj czy jakoś szczególnie się pasuje do tego przygotować? - no wiesz, żyjemy tak szybko i nerwowo, może dieta jakaś, wysypianie, może wolne od pracy nawet??? Nie wiem, ale pomęcz go, pomęcz, niech Ci wszystko ładnie tłumaczy!!!
Zuzia - to też nie wiem, to myslisz, że u Ciebie ta 2 też skąpa, że owu nie było??? Fajnie, że teraz mierzyć będziesz , serio nauczysz się coś nowego o sobie samej! Serio spróbuj - "nie taki diabeł straszny jak go malują" A co do owu to na pewno tarczyca też na nią wpływa, to LH i FSH i nie wiem czy to one też nie regulują grubością endo???? PRL to faktycznie może choc nie musi zakłócać owu, hej może u Ciebie to w ogóle kwestia wagi, bo ponoć jak się jest szczuplutkim to też są wahania w owu? A tarczycę miałaś kiedykolwiek sprawdzaną? Bo moja kumpela też chudziutka była zawsze i gdy chciałą baby to wyszło, że tarczyca trochę tam knociła i stąd też Jej szczupłość, ale szybko jakoś to wyregulowali (Adaś ma już rok - ła!
Hej Gabi, a Ty wiesz co u Kathi??? Ok? Leży w domku????
A gdzie Loni???? A Domi???? A Sylu z fasolką? Hej, hej????!!!! Odezwijcie się Lejdiski i napiszcie co właśnie robicie, ha??? No i czemu Was tu nie ma się tłumaczyć

Edit: Ej no, nikogo tu nie ma to "se" idę... - a tak mi się uczyć nie chce! Oj mam nadzieję, że mi fasolka w nauce pomoże - no aż się prosi rzec: "co 2 głowy to nie jedna", nie?

[Zuziunia]

Napisane przez Jane2008

Zuzia - to też nie wiem, to myslisz, że u Ciebie ta 2 też skąpa, że owu nie było??? Fajnie, że teraz mierzyć będziesz , serio nauczysz się coś nowego o sobie samej! Serio spróbuj - "nie taki diabeł straszny jak go malują" A co do owu to na pewno tarczyca też na nią wpływa, to LH i FSH i nie wiem czy to one też nie regulują grubością endo???? PRL to faktycznie może choc nie musi zakłócać owu, hej może u Ciebie to w ogóle kwestia wagi, bo ponoć jak się jest szczuplutkim to też są wahania w owu? A tarczycę miałaś kiedykolwiek sprawdzaną? Bo moja kumpela też chudziutka była zawsze i gdy chciałą baby to wyszło, że tarczyca trochę tam knociła i stąd też Jej szczupłość, ale szybko jakoś to wyregulowali (Adaś ma już rok - ła!

Ja mam badanie TSH i PRL...a kiedyś miałam badana tarczycę i w normie, teraz nie wiem.
Ale faktycznie patykowata jestem.
No zobaczymy, wiem że ten lekarz umie cuda zdziałać i kto wie może do 3 m-cy będę mieć fasolkę w brzuszku