Oczekujące Panny Młode 2011! ;)

[Electra85]

dzięki dziewczyny za rade, z tym sprzątaniem bym nie wpadła jak macie jeszcze jakies pomysły to piszcie. Ja się zastanawiałam nad obsługą na weselu, ilu powinno być kelnerów, czy sobie zamówić barmana do drinków.

[ivona84]

Hey hi helo

Electra - dobre I święta racja
A w umowie nie wiem co jeszcze można w tej umowie zawrzeć - na pewno ile wzrośnie cena i co w niej jest zawarte. I dopytaj o ZAIKS.

Ma.ko współczuję Twojemu Grześkowi. Przekichane jest być alergikiem, a jak jeszcze nie wiesz na co jest alergia to już w ogóle.
A na bazarku można całkiem fajne i niedrogie ciuchy wynaleźć. I też muszę kupić spodnie i w ogóle jakieś ciuchy, bo nie mam w czym chodzić

Lisiwona - naprawdę masz ciężki wybór. Trudno mi ocenić wizualnie, bo niewiele zdjęć na stronkach jest. Ale ta druga wydaje mi się, że mniej stresów Cię będzie kosztowała, a tu jeszcze barman i fontanna czekoladowa A to, że daleko to nic - fakt może komuś to dokuczać, ale z drugiej strony jakbyś miała się przez te 2 lata zastanawiać czy dobrze wybrałaś to mogę Ci doradzić, że przemyśl - przelicz koszty i podemijcie decyzję. Będzie dobrze

Justi - wracaj do zdrówka

Honolinka - no to super, że Twój zespół też ma dobre opinie Ale trochę nie zrozumiałam - jak jakość HD może wyjść z mody

Życzę Wam miłego dnia

[T'ai]

lisiwona zgadzam się ze Stysik, wybierz to co naprawdę ci się podoba, to twój ślub i twoje wesele i ty masz być szczęśliwa

ivona84 skąd ja to znam? wczoraj dosłownie znowu zakupiłam woreczek krówek

Ja w pracy piję barszcz czerwony gorący kubek, zawsze w te babskie dni mam dziwne zachcianki
Słońce piękne od rana

[ivona84]

A mi Łukasz z pracy przynosi krówki

[Mustique]

[1=b80dbfebcb175f5cc16ebc1 4ca52adc6494c973a_67996f8 2093b8;14262599]Electra85 może od kiedy możesz wkraczać do sali,jeśli to sala wynajmowana,a jeśli nie.to od kiedy możesz wkraczać z firmą dekoratorską. Czy będziecie mieli taki pokoik socjalny,do którego klucz macie tylko wy. Do kiedy sale musicie "oddać" jeśli to sala wynajmowana. Jak jest ze sprzątaniem jeśli to sala wynajmowana i toaletami,kto utrzymuje w nich porządek w trakcie imprezy i donosi jakies mydło,papier toaletowy czy ręczniki papierowe. Jeśli to restauracja to niech będzie napisane co zawiera się w tej cenie i ile ta cena może wzrosnąć. No nie wiem,co jeszcze.[/QUOTE]

Zaiks też bardzo wazny... i ja bym zapytała sie o kwestię sali klimatyzowanej (jesli taką macie). była dwa lata temu na weselu i właścicielka jak jakiś totalny natręt nie pozwalała wychodzić co chwilę na dwór do ogrodu, bo włączy ła klimę i nie ma po co- tak mówiła. a wiadomo to na papieroska, to dzieciarnia biegała wokół sali weselnej. w pewnym momencie wzięła i wyłączyła klimatyzację...

[b80dbfebcb175f5cc16ebc14ca52adc6494c973a_67996f82093b8]

Dzień doberek dziewczęta.
Jak mija poranek?
ivona84 po prostu pan Wojtek nam tłumaczył,że do tego czasu może coś nowego wejśc na rynek,jeszcze nowszego niż HD,bo to teraz taki okres zmian.

[niunia32]

Napisane przez ivona84

A mi Łukasz z pracy przynosi krówki

HMMM krówki!! jak ja je uwielbiam. Mi ich nikt nie chce przynieść

Witajcie dziewczyny.
u mnie za oknem słoneczko ładnie świeci. Za niedługo idę biegać

[elunka88]

Dzień doberek
Widzę że krówko maniaczki z Was moje kochane PM

honolinka - poranek całkiem, całkiem. Brat mnie podwiózł do pracy i teraz muszę jakoś wysiedzieć do 16....

Mustique - babka od klimatyzacji - szok

lisiwona - druga sala faktycznie fajniejsza się wydaje. A droga....no może jest kawałek, ale w taki piękny dzień nawet na to uwagi nie zwrócicie

Ja muszę dzisiaj po pracy jechać na zakupy.... Wujek robi 25lecie małżeństwa w niedziele. Jedziemy całą rodziną do Łodzi. I się okazało że to będzie większa impreza niż moje wesele (słowa mojego Taty) - kamerzysta, winietki, zaprosił taką odległą rodziną której nawet ja nie będę prosić. I chcę wyglądać jak ludzie. Mam fajne czarne w paski spodnie ale w nich byłam w Łodzi w maju, spódnic nie lubię raczej. I myślałam żeby kupić jakieś eleganckie gacie i bluzeczkę. trochę mi szkoda kasy bo generalnie nie narzekam na ilość ubrań - ale wiadomo - jak się trzeba ubrać to nie ma nagle w co
Sorki że tak się rozpisałam

[ivona84]

Mustique ale wiesz, że klima nie działa jak okna i frzwi są pootwierane i ja się nie dziwię tej kobitce, że wyłączyła klimę.

Honolinka z tego co wiem, to na dzień dziesiejszy lepsze od HD jest FULL HD, ale u mojego kamerzysty kosztuje to już 2 tys. Ale masz rację może jeszcze jakaś nowość wyskoczy
A poranek mija mi nawet fajnie - najpierw poranne pogaduchy w pracy, a potem szefowa przyszła i już trzeba się zająć czymś Ja sobie drukuję teraz

Niunia - bardzo ładna pogoda za oknem - powinno Ci się fajnie biegać

Elunka - krówkomaniaczki to MY
Oj kurczę szykuje Ci się impreza

[b80dbfebcb175f5cc16ebc14ca52adc6494c973a_67996f82093b8]

elunka88 to niezła się impreza szykuje. A orkiestra też będzie?
Ja pamiętam,jak było kiedyś 50sięciolecie zawarcia związku małżeńskiego przez moich dziadków. Kurczę w domu nie było miejsca! Moja mama ma czworo rodzeństwa. Większośc ma już dzieci,które wyszły za mąż bądź się pożenili i jeszcze ich dzieci. Normalnie kosmos. Ale dziadkowie nie kryli wzruszenia... Piękne to były chwile...
ivona84 no niestety,teraz wszystko się zmienia. Panu Wojtkowi nie chodziło chyba o FULL HD. Sama już nie pamiętam co. Jak się z nim bede widziała,to zapytam,bo aż mnie głowa boli od tego,że zapomniałam:P!

[isabele]

Cześć Dziewczyny

Poranek jest piękny, aż nie chce się siedzieć w pracy Jest tak ślicznie, że właśnie taką pogodę zamawiam już dziś na nasz ślub już się z przyjaciółką umówiłam na spacerek po pracy

honolinka podobną rodzinę mam ze strony Taty, i tez kiedyś nie zmieściliśmy się w domu mojej Babci na jej 80 urodzinach - Babcia się bardzo wzruszyła bo dopisała cała rodzina

[b80dbfebcb175f5cc16ebc14ca52adc6494c973a_67996f82093b8]

isabele ale wiesz,fajnie to wygląda jak tyle ludzi siedzi w domu i próbują zmieścić się przy jednym,ogromnym stole-widok bezcenny;D.
Wiecie co,tak patrzę na suwak,a tam jeszcze 626. Dlaczego nie może być chociaż rok...

[elunka88]

Wiecie co Dziewczyny, fakt, szykuję się impreza na maxa. Ale średnio mi się chcę tam jechać. Oni mają za dużo kasy i tylko się nią chwalą, będzie taka ciotka która musi każdą plotkę znać i będzie wypytać o wszystko mnie na pewno, i te de

Boże, tak mnie właśnie szefostwo wkurzyło że aż się popłakałam....

[isabele]

Napisane przez elunka88

Wiecie co Dziewczyny, fakt, szykuję się impreza na maxa. Ale średnio mi się chcę tam jechać. Oni mają za dużo kasy i tylko się nią chwalą, będzie taka ciotka która musi każdą plotkę znać i będzie wypytać o wszystko mnie na pewno, i te de

Boże, tak mnie właśnie szefostwo wkurzyło że aż się popłakałam....

co się stało?

[b80dbfebcb175f5cc16ebc14ca52adc6494c973a_67996f82093b8]

elunka88 co się stało

[isabele]

[1=b80dbfebcb175f5cc16ebc1 4ca52adc6494c973a_67996f8 2093b8;14264973]isabele ale wiesz,fajnie to wygląda jak tyle ludzi siedzi w domu i próbują zmieścić się przy jednym,ogromnym stole-widok bezcenny;D.
Wiecie co,tak patrzę na suwak,a tam jeszcze 626. Dlaczego nie może być chociaż rok... [/QUOTE]
To ja Cię pocieszę bo u mnie do tego dnia jeszcze 731 dni. Masz o 100 dni mniej

[b80dbfebcb175f5cc16ebc14ca52adc6494c973a_67996f82093b8]

isabele no racja;P. Po prostu szkoda,że do tego 2011 tak daleko jeszcze.

[elunka88]

Jakiś tydzień temu załączałam zdjęcia do AC na portalu w jednej firmie. Jednocześnie rozmawiając z szefem. On do mnie dzwoni dzisiaj i mówi że zdjęć nie ma na stronie www tej firmy. Potem sobie przypomniał że mu wysyłałam zdjęcia na jego maila do innej firmy i na innego klienta. Ale baran nie mógł ich znaleźć na mailu i musiałam wysłać jeszcze raz. W między czasie mu sprawdziłam te pierwsze i się okazało że zostały zaakceptowane tylko on sobie coś ubzdurał za dużo pisania. Mało tego kazał mi iść zanieść wizytówki w jedno miejsce a ja powiedziałam że dzisiaj nie pójdę bo mi buty spadają i nie dojdę...wiem, świnia jestem słyszałam po głosie że się wkurzył...pal licho...

Między jedną rozmową z nim a drugą dzwoniła szefowa i pytała o taką babką która była u mnie w sprawie ubezpieczenia domu parę tyg temu. Jak ma na imię, jak wyglądała, i z pretensjami że nie pamiętam. Więc jej powiedziałam ze ta osoba w moim życiu nic nie znaczy i nie zapadła mi w pamięć. No to czy wzięłam do niej jakiś nr tel. Ja że nie. Znowu pretensje. No to ja że nie będę brać nr od każdego klienta który przychodzi tylko zapytać. I że ona powiedziała mi że rozmawiała z panem M. (szef) Szefowa pewnie wymyśliła następną podejrzaną na kochankę szefa i chce zrobić ze mnie donosiciela.

Kurczę, wybaczcie że aż tyle chciałam w miarę ok to wytłumaczyć....

Dziękuję Wam

[T'ai]

Napisane przez elunka88

Boże, tak mnie właśnie szefostwo wkurzyło że aż się popłakałam....

czasem mi się wydaje, że szefowie już tak mają z natury-czepiają się, denerwują o byle co, a pewnie kiedyś kiedyś niektórzy z nich byli też takimi biednymi pracownikami jak my

[b80dbfebcb175f5cc16ebc14ca52adc6494c973a_67996f82093b8]

elunka88 nie warto się przejmować Uśmiech,głowa do góry i pokaż dziadom,że jesteś "ponad to" i masz ich głęboko w czterech literach,o!

[T'ai]

Napisane przez isabele

To ja Cię pocieszę bo u mnie do tego dnia jeszcze 731 dni. Masz o 100 dni mniej

Oj zobaczycie jak szybko nam zleci , zwłaszcza jak będziemy sobie umilać czas na wizażu

[isabele]

Napisane przez elunka88

Jakiś tydzień temu załączałam zdjęcia do AC na portalu w jednej firmie. Jednocześnie rozmawiając z szefem. On do mnie dzwoni dzisiaj i mówi że zdjęć nie ma na stronie www tej firmy. Potem sobie przypomniał że mu wysyłałam zdjęcia na jego maila do innej firmy i na innego klienta. Ale baran nie mógł ich znaleźć na mailu i musiałam wysłać jeszcze raz. W między czasie mu sprawdziłam te pierwsze i się okazało że zostały zaakceptowane tylko on sobie coś ubzdurał za dużo pisania. Mało tego kazał mi iść zanieść wizytówki w jedno miejsce a ja powiedziałam że dzisiaj nie pójdę bo mi buty spadają i nie dojdę...wiem, świnia jestem słyszałam po głosie że się wkurzył...pal licho...

Między jedną rozmową z nim a drugą dzwoniła szefowa i pytała o taką babką która była u mnie w sprawie ubezpieczenia domu parę tyg temu. Jak ma na imię, jak wyglądała, i z pretensjami że nie pamiętam. Więc jej powiedziałam ze ta osoba w moim życiu nic nie znaczy i nie zapadła mi w pamięć. No to czy wzięłam do niej jakiś nr tel. Ja że nie. Znowu pretensje. No to ja że nie będę brać nr od każdego klienta który przychodzi tylko zapytać. I że ona powiedziała mi że rozmawiała z panem M. (szef) Szefowa pewnie wymyśliła następną podejrzaną na kochankę szefa i chce zrobić ze mnie donosiciela.

Kurczę, wybaczcie że aż tyle chciałam w miarę ok to wytłumaczyć....

Dziękuję Wam

Chcą Cię wciągnąć w swoje prywatne rozgrywki - nie daj się
Jesteśmy z Tobą

Napisane przez T'ai

Oj zobaczycie jak szybko nam zleci , zwłaszcza jak będziemy sobie umilać czas na wizażu

Tak ,czas szybko leci Zaczynałam swój suwaczek od 819 dni -a dziś mamy 731

[T'ai]

Wpadłam na pomysł żeby cały wątek przeczytać. Jestem tu od niedawna i chciałam was troszkę dziewczęta poznać, poczytać o zaręczynach itd. Jednak chyba jest to mało realne, dopiero na 4 stronie jestem

[isabele]

Napisane przez T'ai

Wpadłam na pomysł żeby cały wątek przeczytać. Jestem tu od niedawna i chciałam was troszkę dziewczęta poznać, poczytać o zaręczynach itd. Jednak chyba jest to mało realne, dopiero na 4 stronie jestem

Ja także dołączyłam do dziewczyn od maja tego orku, ale nie podjęłam sie jak dotą aby przeczytać całosć

[elunka88]

Dziękuję jeszcze raz
Koleżanka z drugiego biura stwierdziła że oni po prostu muszę się na kimś wyżywać za swoje nie udane małżeństwo chyba

A co do wątku to ja nie pamiętam dokładnie kiedy dołączyłam ale wiem że cały przeczytałam

[kopikos]

heh ja jestem w dobrej sytuacji bo na wątku jestem od początku, także jestem w miarę zorientowana Tylko ostatnimi czasy tak szaleńcze tempo na naszym forum nastało że zaczynam się czasami gubić

[bambusiek]

No nareszcie mam czas coś napisać na spokojnie

Co prawda jestem dopiero na 150 stronie, ale chyba nie ma co przegapiać tego co jest teraz i doczytywać będę po troszku.

Wyobraźcie sobie taką sytuację: wracam sobie dzisiaj do pracy po urlopie - nawet się za nią mocno stęskniłam - i oczywiście coś się musiało dziać, żeby zaburzyć mój sielski nastrój.
1) Od rana ciacho imieninowe i jubileuszowe, a ja nie miałam przy sobie kasy na składki z tej okazji, to mi było głupio i siedziałam jak taka sierotka marysia.
2) Potem okazało się, że sformatowali mi kompa a moje prywatne rzeczy
3) A dalej ruszyłam na koleżankę, bo od progu mi powiedziała, że mamy bajzel w papierach. A tego nie lubię, bo czasem się coś przeoczy a nie bajzel jest.
4) no i się .

A teraz czytam Wasze posty i mi od razu cieplej na sercu

[elunka88]

Bambusiek, przed chwilą dziewczyny pocieszały mnie a teraz ja pocieszam Ciebie

Cosmogirl83 - mogłabyś jakoś jaśniej napisać co miałaś na myśli...

[ivona84]

Honolinko daj sobie spokój z tym. Jak będziesz wiedziała to przy okazji napiszesz nie pali się
Honolinko jeszcze tylko rok i będzie rok do ślubu

Isabele na 80. urodzinach moej babci też była niemal cała rodzina. Na szczęścia prawnuczków babcia ma tylko dwójkę, ale wnuczki i prawnuczki były w oddzielnym pokoju

Elunka nie przejmuj się. Normalnie jak czytam co Twoje szefostwo kombinuje to mi się akcja z Brzyduli przypomina Nie daj się Kochana

T'ai ja przeczytałam cały wątek, ale jak dołączyłam to miałam na pewno mniej niż 50 stron do przecztania
Ale za to przeczytałam wszystkie części wątku PM Kielce - dołączyłam tam pod koniec drugiej.
_________________
A mi się cholercia ploter zaciął Co za sprzęt

Bambusiek W pracy po urlopie chyba wszystko denerwuje

Cosmogirl

[elunka88]

Napisane przez ivona84

Elunka nie przejmuj się. Normalnie jak czytam co Twoje szefostwo kombinuje to mi się akcja z Brzyduli przypomina Nie daj się Kochana

Jak Paula kazała Wioletcie szpiegować Marka
Też chciałam przeczytać wszystkie wątki PM Kielce ale nie dam rady...podczytuję 4. część.