Operacje nosa - zbiorczy!

[kasiulka12312]

Napisane przez JWP_BC

Hej
Czytałam o doktorze Marku Węgrzyn i stwierdziłam, że napiszę do niego z zapytaniem ile kosztowałby mnie zabieg. Wysłałam mu poniższe zdjęcia:

i50.tinypic.com/oh1rnp.jpg

i49.tinypic.com/2afk3yr.jpg

i45.tinypic.com/6i4pwm.png

i50.tinypic.com/veyr8w.png

Na ich podstawie, doktor stwierdził, że - cytuję -
"W Pani przypadku proponowałbym zwężenie czubka nosa i lekkie spiłowanie grzbietu nosa.
Całkowity koszt takiego zabiegu w znieczuleniu miejscowym 3500zł. "

Co o tym sądzicie? Gdy wysłałam takie samo zapytanie do doktora P. Knast, to uznał, że bez łamania kości się nie obejdzie i koszt wynosiłby 6500 zł.

Komu bardziej wierzyć?

Hej. Wyślij jeszcze do bardziej znanego chirurga typu Skupin, Szczyt (ale on chyba nie odp bo mnie nie odp już na 2 meila) bądź Osucha. Zobaczysz co Ci odpowiedzą Oni ,może też będą za piłowaniem ,a nie łamaniem.

[malinka35]

Dziękuję za odpowiedź. Podjadę w takim razie do lekarza prowadzącego. Lepiej zapobiegać i sprawdzić. Pozdrawiam serdecznie

[malinka35]

JWP_BC znieczulenie miejscowe..hmmm
Ja likwidację garbka i skrócenie nosa ale przy znieczuleniu całkowitym. Tak jak koleżanka proponuję Ci zapytać się jeszcze innych Lekarzy. Warto mieć świadomość - każda operacja nosa jest inwazyjna i powiem szczerze, że przed zdjęciem gipsu drżałam i przeklinałam siebie, że się na nią zdecydowałam oczywiście to już minęło...

[Nati000222]

wydaje mi sie zab raczej ten jeden tylko chociaz wiadomo ze moge sie mylic..
garbka nie mam wogole, tylko krzywy nos takze mam nadzieje ze bedzie iwdac roznice i bedzie prostrzy..
boje sie strasznie calego zabiegu.. ;/

[olija09]

JWP dr Węgrzyn ma b. dobre opinie, sama się teraz poważnie nad nim zastanawiam

kasiulka12312 mogłabyś podać nazwę programu, który robi symulację wyglądu nosa po operacji?

ja mam problem, bo najbliższe wolne mam w lipcu, a wiem, że lato to nie jest dobra pora na operację

[201605161006]

Witajcie, musze sie Was o cos zapytac.
Pisalam juz w tym wątku ale jest dosc spory i pewnie mnie nikt nie pamięta.
Mialam korekte nosa rok temu w grudniu (w 2011) ktora byla nieudana, tak perfidnie ze poprawke mi doktor (Gromadziński) zrobił za darmo. Poprawka kolejna tez byla nieudana i udałam sie na trzecią korekte za którą zapłaciłam 600zł(mimo ze wczesniej slyszalam jeszcze przed 1 operacją ze za jakakolwiek poprawke zapłace co najwyzej 400zł). Zgodziłam sie, chcialam by mi podciagnal odstajaca chrząstke, podniosl tą co opadła i wyrównał garba którego wczesniej krzywo spiłował. Operacja znow byla nieudana, jedynie ten garb troche został dorównany ale chrząstka jak odstawala tak odstaje a to mi najbardziej przeszkadzało i najbardziej szpeciło, do tego ta opadnięta. Nie wierzylam juz ze 4 korekta u tego lekarza cos mi da wiec napisalam meila czy jest szansa bez sądów itp. na zwrot kosztow bo ta operacja sie znowu nie udala. I dzis tam byłam. Przedstawilam o co chodzi. doktor dal mi lustro, kazał pokazać. Najpierw mowil ze wcale nic nie widzi, potem ze widzi, ale ze to nie jego wina i ze on z tym nic nie robił(a przed operacja umawialismy sie, ze ma zrobić). Do tego ciągle upieral sie ze nie widzi by chrząstka odstawała po drugiej stronie czubka. Zrobil mi zdjecia, mowilam mu ze to widac tylko z boku, ale nie chcial zrobic z boku, mowil bym zrobila sobie sama fote i mu wyslala, to ja mowie ze wole by on mi zrobil zebym potem nie zostala oskarzona o fotomontaz czy cos, dodalam tez ze na pewno lepiej bedzie to widac przy fleshu bo mial tam nieciekawe oswietlenie w pomieszczeniu gdzie robil zdjecia (w tym co badal nos bylo jasno). W koncu zrobil te zdjecie z boku, ale bez fleshu bo tlumaczyl ze flesh to sztuczne swiatlo, no dobra, ale co z tego ze sztuczne jak przy nim lepiej widać? I tak bez flesha na tym zdjeciu było dokładnie to widac, odstającą chrząstke (pewnie to wiedzial i dlatego sie upierał by nie robic tego zdjęcia z boku). On jednak upierał sie najpierw, ze nic nie widzi, potem powiedział, ze umawialismy sie ze za te 600zł za poprawke mi tylko wyrówna tego garba (i tak nie wyrównal ale jest lepiej), podczas gdy ja przeciez wtedy glownie z tym problemem do niego przyszłam - odstajacej chrząstki. Wiec sie wkurzyłam w tym momencie bo mi mówil wczesniej ze zaplace za jakakolwiek poprawke góra 400zł a niedosc ze wyciagnal 600 to mowi mi ze to bylo tylko za garba bo inaczej byloby wiecej. Powiedzialam mu to i dodalam ze uwazam ze to niesprawiedliwe i ze mam prawo sie czuc oszukana i po jakichs 2 min. milczenia przyznał mi racje i powiedział ze te 200zł zwróci(dodam ze oszukal mnie jeszcze w innej sprawie a mianowicie, ze przed 1 korekta mowil ze bez znieczulenia ogolnego - narkozy, nie da rady bo bedzie przy pilowaniu garba bolało, podczas gdy przy 3ciej korekcie mowil ze to niekonieczne i wcale nie bedzie bolalo(a to dlatego ze wiedzial ze i tak mu wiecej nie zaplace a nie o troske o moje fundusze), wiec mnie naciągnąl na kolejne kilkaset zł na 1 operację. Na koncu mowil ze moge sie zglosic do jego ubezpieczyciela ale kasy nie dostane jak nie wykaże na zdjeciach ze jest tak jak mówię. A jest i nie tylko ja to widziałam. Dostalam 200zł podszeptane sekretarce przez doktora (byli inni klienci wiec zeby ich nie odstraszyc ze zwraca kase wiec cos spartaczyl), i wyszłam. Jestem sprawa dosc wkurzona i Was chcialam spytac, czy na moim miejscu byscie odpuscily czy porobily zdjecia z dobrym swiatłem i fleshem, wykazały na nich ze jest zle a nie dobrze i wciaz sie domagały zwrotu kosztów? Dodam tez ze kiedy doktor moje zdjecia te co chwile wczesniej zrobil, szukal, w miedzyczasie tez przeszla miniaturka mojego zdjecia sprzed 1 operacji. Od razu chcialam ją obejrzeć. I jak zobaczylam, mialam porownanie (inne zdj. sprzed operacji skasowałam), to az na glos powiedzialam jaki ja wtedy w porownaniu z tym jaki mam teraz, mialam ladny nos! Jedyne co on poprawił i mozna mu to uznać to to ze mam mniej szeroki czubek, ale za taką obwisłość i kilka tysięcy zł oraz nerwów i czasu siedzenia w domu i zniszczonej cery od plastrów 3x przez miesiąc to naprawdę ... I chcialam spytac, czy uwazacie ze powinnam powalczyc o zwrot czy odpuscic?

[JWP_BC]

Napisane przez malinka35

JWP_BC znieczulenie miejscowe..hmmm
Ja likwidację garbka i skrócenie nosa ale przy znieczuleniu całkowitym. Tak jak koleżanka proponuję Ci zapytać się jeszcze innych Lekarzy. Warto mieć świadomość - każda operacja nosa jest inwazyjna i powiem szczerze, że przed zdjęciem gipsu drżałam i przeklinałam siebie, że się na nią zdecydowałam oczywiście to już minęło...

Też się zdziwiłam i nie mam już teraz pewności. Trochę się boję, ale wiem, że byłabym w stanie przezwyciężyć ból. Tylko pan Węgrzyn pisał mi, że lekkie spiłowanie garba, a pan Knast już, że trzeba łamać. No i ta różnica cen, 3500 zł a prawie 7 000 to jednak różnica. Wiadomo bardziej kusi pierwsza, tańsza opcja, ale wolę się upewnić.

No właśnie o doktorze Węgrzyn przeczytałam na Wizażu, a gdy zobaczyłam, że przyjmuje we Wrocławiu od razu do niego napisałam. Widziałam, że ma świetne opinie, więc cóż... Tylko, że Piotr Knast również jest świetnym plastykiem i martwi mnie ta różnica zdań.

Napisałam do pana Osuch i Skupina, czekam na odpowiedź jesli w ogole odpiszą

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

takasobie93 - myślę, że nie masz prawa odpuścić, skoro coś sprartaczył to musi odpowiadać za swoje czyny. Przecież chodzi o twój wygląd zewnętrzny, o część TWARZY na którą ludzie patrzą najczęściej!

[kasiulka12312]

takasobie93 O Boże tyle operacji i to przez zwykły nos! Ten chirurg musi być naprawdę mistrzem skoro tyle operacji spartaczył. Ja bym nie odpuściła nawet bym go pozwała do sądu o oszpecenie. Jeśli Twój nos wyglądał lepiej przed operacjami to masz takie prawo. Podziwiam Cię ,że przeżyłaś psychicznie te wszystkie operacje.

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

JWP_BC Twoja operacja nie będzie należała to trudnych ,chociaż nie powinnam była tak pisać ,ale patrząc na twój nosek to aż się samo prosi aby ściąć tylko garbek i lekko unieść czubek i tyle;-)



Podaję link do mojego cuda;-) Łatwy w obsłudze jest więc problemu nie będziecie z nim miały. Udanego koszenia garbów hehe;-) Dodam ,że program sam z siebie nie zrobi symulacji same musicie się pobawić w mini chirurgów;-) http://www.dobreprogramy.pl/Photo-Ed...ows,12394.html

[JWP_BC]

Napisane przez kasiulka12312

[/COLOR]JWP_BC Twoja operacja nie będzie należała to trudnych ,chociaż nie powinnam była tak pisać ,ale patrząc na twój nosek to aż się samo prosi aby ściąć tylko garbek i lekko unieść czubek i tyle;-)

Boże nawet nie wiesz jak się cieszę, że tak napisałaś. Wiem, że nie będzie jakaś bardzo skomplikowana, ale to podnosi na duchu jak ktoś jeszcze tak powie. Ty masz przepiękny nosek, nie mogę się napatrzeć!
Myślę, że przy piłowaniu garbka nie będzie później dużych siniaków i puchnięć? No najbardziej obawiam się wyjmowania setonów, bo jedni mówią, że nic nie boli, a innych, że jednak bardziej. Mam nadzieję, że źle nie będzie.

A tym symulatorem na pewno się pobawię!

[kasiulka12312]

Napisane przez JWP_BC

Boże nawet nie wiesz jak się cieszę, że tak napisałaś. Wiem, że nie będzie jakaś bardzo skomplikowana, ale to podnosi na duchu jak ktoś jeszcze tak powie. Ty masz przepiękny nosek, nie mogę się napatrzeć!
Myślę, że przy piłowaniu garbka nie będzie później dużych siniaków i puchnięć? No najbardziej obawiam się wyjmowania setonów, bo jedni mówią, że nic nie boli, a innych, że jednak bardziej. Mam nadzieję, że źle nie będzie.

A tym symulatorem na pewno się pobawię!

Heh dzięki...Wiesz z tymi setonami to różnie ludzie piszą, ja pamiętam jak dr do mnie przyszedł i powiedział ,że teraz będzie jak pacjenci mu mówią najnieprzyjemniejsza cześć zabiegu;-) ,ale zaraz powiedział ,że to nic nie boli i faktycznie miał rację nic nie bolało tylko to takie jest dziwne uczucie jakbyś sobie włożyła zwiniętą chusteczkę w rulonik nawilżoną olejem;-) a później ją wyciągnęła, wyciąganie trwa po 5 sekund z każdej dziurki nosa. Dla mnie było to przyjemne bo nie mogłam się już doczekać oddychania przez nos, bo przez usta naprawdę jest koszmarnie.... Głowa do góry ta operacja nosa naprawdę nic nie boli aż to nieprawdopodobne ,ale ja nie czułam żadnego bólu. Since różnie z nimi bywa ja nie miałam żadnego ,ale na drugi dzień spuchły mi oczy tylko ,które po 3 dniach były już prawie normalne, dużo cytryny trzeba jeść przed operacją i po operacji no i nie trzeba palić ani być palaczem biernym , radzę uciekać od dymku papierosowego;-)

[olija09]

kasiulka12312 aż miło się czyta Twoje posty

ja chyba będę chodziła sino-żółta, bo będę miała całkowitą korektę nosa z prostowaniem przegrody, ale i to jestem w stanie przeżyć najbardziej przeszkadza mi okres rekonwalescencji, ponieważ oprócz wakacji nie mogę sobie pozwolić na tak długie wolne. Już jestem zdecydowana, powiedziałam rodzinie i znajomym i w sumie nikt się nie dziwi, tylko przeraża ich koszt zabiegu

wiem, że mało osób tu wchodzi, ale może ktoś doradzi - Knast czy Węgrzyn?

[kasiulka12312]

Napisane przez olija09

kasiulka12312 aż miło się czyta Twoje posty

ja chyba będę chodziła sino-żółta, bo będę miała całkowitą korektę nosa z prostowaniem przegrody, ale i to jestem w stanie przeżyć najbardziej przeszkadza mi okres rekonwalescencji, ponieważ oprócz wakacji nie mogę sobie pozwolić na tak długie wolne. Już jestem zdecydowana, powiedziałam rodzinie i znajomym i w sumie nikt się nie dziwi, tylko przeraża ich koszt zabiegu

wiem, że mało osób tu wchodzi, ale może ktoś doradzi - Knast czy Węgrzyn?

Hehe, Zabiegu nie będziesz pamiętała bo będziesz spała;-) Obudzisz się w swoim łóżeczku i zaraz rękoma zaczniesz macać się po twarzy;-) Znowu pójdziesz spać , będziesz się budziła w nocy przez zaschnięte usta (wazelinę radzę zabrać) będziesz piła dużo wody. Pielęgniarka będzie robiła Ci zimne okłady Rano wstaniesz dostaniesz kroplówkę ,po kroplówce dr zaprosi Cię na wyciągnięcie setonów i pójdziesz do domu;-) W domu bardziej spuchniesz ,ale z każdym dniem opuchlizna niknie , po 10 dniach nie ma śladów po operacji. Po zdjęciu gipsu skóra wygląda okropnie jest masa wągrów i innych diabłów ,radzę zaopatrzyć się w peelingi enzymatyczne bo ziarniste podrażnią nam mocniej skórę ,która przez tyle dni nam nie oddychała ,dużo kremu nivea na noc na nosek i na okolice tam gdzie były plastry. I najlepiej jakbyś kupiła poduszkę rogala bo podczas przebywania już w domku z gipsem na nosku nie wolno jest spać na boku tylko z uniesioną głową i na plecach.
Wakacje to najgorsza pora na operacje z tego względu ,że należy unikać słońca więc ani wyjść na powietrze ani nic ,ja sobie tego nie wyobrażam najlepszy czas na op.to jesień. Zima też jest ok.choć niektórzy piszą o mrozach ja mój nos po 10 dniach od operacji wystawiłam już na mróz i nic nie bolał.

Ja jestem miesiąc po operacji ,a czuję się jakbym w ogóle jej nie miała....Jutro mam kontrolę ciekawe co dr mi powie na nos ogólnie nos jest ok.tylko wyskoczyły mi zgrubienia ,które są wyczuwalne ale nie są bardzo widoczne...do tego nos ma trochę grubą chrząstkę ,ale to pewnie opuchlizna...słupek przegrody jest bardzo opuchnięty...dodam ,że miałam totalną korektę (zwężenie, modelowanie całej chrząstki, skrócenie, ścięcie garba, usunięcie małej części przegrody nosowej, podcinanie mięśnia bo jak mówiłam to nos mi się śmiesznie ruszał dr określił to tak jakby wróbelek dziobał ziarenko, prostowanie nosa bo uciekał na prawo choć ja tego nie dostrzegałam, obniżenie nosa,obniżenie chrząstki ,uniesienie chrząstki,ogólnie modelowanie całego nosa, a ja myślałam ,że będę miała tylko ścięcie garba bo nos z przodu był ładny i mi nie przeszkadzał tylko profil był brzydki ,a tu proszę tyle było do zrobienia nie ma to jak dr oko;-)

[olija09]

Napisane przez kasiulka12312

Hehe, Zabiegu nie będziesz pamiętała bo będziesz spała;-) Obudzisz się w swoim łóżeczku i zaraz rękoma zaczniesz macać się po twarzy;-) Znowu pójdziesz spać , będziesz się budziła w nocy przez zaschnięte usta (wazelinę radzę zabrać) będziesz piła dużo wody. Pielęgniarka będzie robiła Ci zimne okłady Rano wstaniesz dostaniesz kroplówkę ,po kroplówce dr zaprosi Cię na wyciągnięcie setonów i pójdziesz do domu;-) W domu bardziej spuchniesz ,ale z każdym dniem opuchlizna niknie , po 10 dniach nie ma śladów po operacji. Po zdjęciu gipsu skóra wygląda okropnie jest masa wągrów i innych diabłów ,radzę zaopatrzyć się w peelingi enzymatyczne bo ziarniste podrażnią nam mocniej skórę ,która przez tyle dni nam nie oddychała ,dużo kremu nivea na noc na nosek i na okolice tam gdzie były plastry. I najlepiej jakbyś kupiła poduszkę rogala bo podczas przebywania już w domku z gipsem na nosku nie wolno jest spać na boku tylko z uniesioną głową i na plecach.
Wakacje to najgorsza pora na operacje z tego względu ,że należy unikać słońca więc ani wyjść na powietrze ani nic ,ja sobie tego nie wyobrażam najlepszy czas na op.to jesień. Zima też jest ok.choć niektórzy piszą o mrozach ja mój nos po 10 dniach od operacji wystawiłam już na mróz i nic nie bolał.

Ja jestem miesiąc po operacji ,a czuję się jakbym w ogóle jej nie miała....Jutro mam kontrolę ciekawe co dr mi powie na nos ogólnie nos jest ok.tylko wyskoczyły mi zgrubienia ,które są wyczuwalne ale nie są bardzo widoczne...do tego nos ma trochę grubą chrząstkę ,ale to pewnie opuchlizna...słupek przegrody jest bardzo opuchnięty...dodam ,że miałam totalną korektę (zwężenie, modelowanie całej chrząstki, skrócenie, ścięcie garba, usunięcie małej części przegrody nosowej, podcinanie mięśnia bo jak mówiłam to nos mi się śmiesznie ruszał dr określił to tak jakby wróbelek dziobał ziarenko, prostowanie nosa bo uciekał na prawo choć ja tego nie dostrzegałam, obniżenie nosa,obniżenie chrząstki ,uniesienie chrząstki,ogólnie modelowanie całego nosa, a ja myślałam ,że będę miała tylko ścięcie garba bo nos z przodu był ładny i mi nie przeszkadzał tylko profil był brzydki ,a tu proszę tyle było do zrobienia nie ma to jak dr oko;-)

hmm ja właśnie widziałam zdjęcia, i Twój nos przed operacją był według mnie ładny
eh wiem, że wakacje najgorsza pora, no ale cóż, nie mam innej możliwości

zazdroszczę Ci, że już po i masz takie pozytywne wrażenia

[kasiulka12312]

Napisane przez olija09

hmm ja właśnie widziałam zdjęcia, i Twój nos przed operacją był według mnie ładny
eh wiem, że wakacje najgorsza pora, no ale cóż, nie mam innej możliwości

zazdroszczę Ci, że już po i masz takie pozytywne wrażenia

Dasz radę to naprawdę to nic strasznego ,a jeśli ktoś opisuje taką operację w sposób taki ,że leje się krew ,ból nosa jest nie do wytrzymania to pewnie operował jakiś weterynarz nie dr, bo przy tej op.o bólu nie ma mowy. Mnie się dr pytał 4x czy boli ,powiedziałam że nie ,a on troszkę chociaż ?,odpowiedziałam ,że nie ,a on znów nic? Odp ,że nic i się śmialiśmy;-) W ogóle mój dr to wspaniały człowiek...;-)

[olija09]

Napisane przez kasiulka12312

Dasz radę to naprawdę to nic strasznego ,a jeśli ktoś opisuje taką operację w sposób taki ,że leje się krew ,ból nosa jest nie do wytrzymania to pewnie operował jakiś weterynarz nie dr, bo przy tej op.o bólu nie ma mowy. Mnie się dr pytał 4x czy boli ,powiedziałam że nie ,a on troszkę chociaż ?,odpowiedziałam ,że nie ,a on znów nic? Odp ,że nic i się śmialiśmy;-) W ogóle mój dr to wspaniały człowiek...;-)

miałaś znieczulenie miejscowe?

[kasiulka12312]

Napisane przez olija09

miałaś znieczulenie miejscowe?

Coś Ty przy totalnej korekcie miałam ogólne, nie wytrzymałabym łamania kości hehe;-)

[olija09]

Napisane przez kasiulka12312

Coś Ty przy totalnej korekcie miałam ogólne, nie wytrzymałabym łamania kości hehe;-)

tak właśnie myślałam, że coś źle zrozumiałam a Ty w jakim mieście miałaś operację? i jak długo nie wychodziłaś do ludzi?

[JWP_BC]

Ahh jak tak piszesz to aż chce się iść na operacje!
A ile płacisz za kontrolę?
Hmmm, widać to nie takie straszne jak mówią.

Jeśli miałabym znieczuelnie miejscowe to mogę odczuwać lekki dyskomfort czy po prostu coś takiego jak łaskotanie?

Dr Skupin odpisał mi na zapytanie. Cytuję:

"Dzień dobry,

Na pewno bezpieczniej byłoby wykonać spiłowanie garbu niż jego usunięcie i łamanie nosa. Ale spiłowanie dotyczy garbów, które nie są bardziej wypukłe niż grubośc kości i chrząstki w tym miejscu czyli 1,0-1,5 mm. Z tego powodu w Pani przypadku należy wykonać całkowita korekcję nosa (łamanie).

Obecna cena całkowitej pierwotnej korekcji nosa wynosi 8500 złotych. Koszt wtórnej korekcji nosa (po wcześniejszej korekcji nosa, przegrody nosa lub po urazie powodującym znaczne zniekształcenie nosa) wynosi 9500 złotych.
Cena obejmuje koszty operacji, znieczulenia, zmiany opatrunków, pobytu w klinice do następnego dnia, wizyt kontrolnych.
Podczas konsultacji wyjaśnię Pani wszystkie szczegóły związane z zabiegiem, otrzyma Pani zalecenia oraz wykaz badań."




Sama nie weim co myśleć? Wolałabym nie łamać... Tylko spiłować. Zastanawiam się czy doktor mnie nie naciąga. Jak uważacie?

[olija09]

Napisane przez JWP_BC

Sama nie weim co myśleć? Wolałabym nie łamać... Tylko spiłować. Zastanawiam się czy doktor mnie nie naciąga. Jak uważacie?

Twój garbek moim zdaniem jest mały, ale może rzeczywiście trzeba złamać nos, aby go naprawić? Nie sądzę, żeby uznany lekarz Cię naciągał

a na kogo się w końcu decydujesz?

[JWP_BC]

Sama nie wiem. Dr Węgrzyn jest podobno dobry, tani i zrobiłby to bez łamania. Natomiast reszta namawia jednak do łamania kości. Chyba już zgłupiałam ;o

[olija09]

Napisane przez JWP_BC

Sama nie wiem. Dr Węgrzyn jest podobno dobry, tani i zrobiłby to bez łamania. Natomiast reszta namawia jednak do łamania kości. Chyba już zgłupiałam ;o

ja sama mam teraz dylemat między węgrzynem a knastem, bo jarliński z tego co słyszałam jest droższy
wiesz co może idź na konsultację do obu lekarzy i sama ocenisz, która technika Ci odpowiada

[kasiulka12312]

Napisane przez JWP_BC

Ahh jak tak piszesz to aż chce się iść na operacje!
A ile płacisz za kontrolę?
Hmmm, widać to nie takie straszne jak mówią.

Jeśli miałabym znieczuelnie miejscowe to mogę odczuwać lekki dyskomfort czy po prostu coś takiego jak łaskotanie?

Dr Skupin odpisał mi na zapytanie. Cytuję:

"Dzień dobry,

Na pewno bezpieczniej byłoby wykonać spiłowanie garbu niż jego usunięcie i łamanie nosa. Ale spiłowanie dotyczy garbów, które nie są bardziej wypukłe niż grubośc kości i chrząstki w tym miejscu czyli 1,0-1,5 mm. Z tego powodu w Pani przypadku należy wykonać całkowita korekcję nosa (łamanie).

Obecna cena całkowitej pierwotnej korekcji nosa wynosi 8500 złotych. Koszt wtórnej korekcji nosa (po wcześniejszej korekcji nosa, przegrody nosa lub po urazie powodującym znaczne zniekształcenie nosa) wynosi 9500 złotych.
Cena obejmuje koszty operacji, znieczulenia, zmiany opatrunków, pobytu w klinice do następnego dnia, wizyt kontrolnych.
Podczas konsultacji wyjaśnię Pani wszystkie szczegóły związane z zabiegiem, otrzyma Pani zalecenia oraz wykaz badań."




Sama nie weim co myśleć? Wolałabym nie łamać... Tylko spiłować. Zastanawiam się czy doktor mnie nie naciąga. Jak uważacie?

Hehe jak napisał ,że na konsultacji Ci wyjaśni wszystkie szczegóły hehe ;-) Powiem Ci tak chyba musisz udać się kochana na konsultację moja kosztowała 200 zł wiesz inaczej poradzić patrząc na zdjęcie ,a inaczej patrząc na twarz.

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Napisane przez olija09

tak właśnie myślałam, że coś źle zrozumiałam a Ty w jakim mieście miałaś operację? i jak długo nie wychodziłaś do ludzi?

Ja miałam w lasermedzie u dr Piotra Osucha w Warszawie, A do ludzi to wyszłam zaraz po 10 dniach aż mi znikła z noska taka żółta barwa w miejscu gdzie był garb;-) Sam dr mi mówił jak leżałam w zabiegowym ,że mój nos wygląda normalnie ,że On by nigdy nie powiedział ,że było w nim coś robione ,że wygląda tak jakby od dawna był mój. Nom ,ale jak spojrzałam w lustro bo już nie mogłam się tego doczekać i dr to widział dlatego nawet szwów mi nie zdjął tylko kazał sobie zobaczyć w lustrze i wtedy zamarłam nos był taki niski w końcu był ścięty garb więc od razy stał się taki płaski , pamiętam jak mi się słabo zrobiło i w jakim byłam w szoku dr tego nie pokazywałam ,ale na początku nie byłam zadowolona tzn.nos był ok ,ale moja twarz wyglądała zupełnie inaczej...po wyjściu z kliniki musiałam usiąść bo zrobiło mi się słabo,emocje puściły dopiero w samochodzie jak wyciągnęłam swoje lustro z torebki i tam się przyglądałam , tak naprawdę dopiero po miesiącu się przyzwyczaiłam do nowego ładniejszego nosa , i do innej twarzy teraz sama sobie się dziwie ,że byłam w takim szoku bo nos bardzo do mnie pasuje. Dziwne hehe :_)


Wszystko to dlatego,że sama sobie wmówiłam ,że wcześniejszy nos był piękny z przodu a w rzeczywistości taki nie był ,tak mi doktorek to wytłumaczył mądrze;-) i jeszcze jak mu na konsultacji powiedziałam ,że mój nos jest ładny z przodu to śmiesznie powiedział" ta ładny" hehe Po prostu nauczyłam się na niego tak patrzeć swoim wzrokiem wy pewnie macie to samo ...dlatego ja byłam w takim szoku po zdjęciu gipsu,ale nie martwcie się Wy też ten szok przeżyjecie hehe;-) wszystko przed Wami

[olija09]

ja akurat uważam, że mój nos jest brzydki z każdej strony ale i tak się boję, że nowy nie będzie do mnie pasował

[kasiulka12312]

Napisane przez olija09

ja akurat uważam, że mój nos jest brzydki z każdej strony ale i tak się boję, że nowy nie będzie do mnie pasował

Nom to jest megaśny szok chyba największy jaki możemy przeżyć w swoim życiu (no może) ale warto;-) Co do znieczulenia miejscowego to nie porównywałabym tego do dyskomfortu ,raczej to bardziej nieprzyjemne jest ...te stuki młotka w kość ,której słychać świergoczenie bądź łamanie wrrryyy wirujący młotek i skalpel przed oczami wryyy.........i tak przez 2 h

[olija09]

Napisane przez kasiulka12312

Nom to jest megaśny szok chyba największy jaki możemy przeżyć w swoim życiu (no może) ale warto;-) Co do znieczulenia miejscowego to nie porównywałabym tego do dyskomfortu ,raczej to bardziej nieprzyjemne jest ...te stuki młotka w kość ,której słychać świergoczenie bądź łamanie wrrryyy wirujący młotek i skalpel przed oczami wryyy.........i tak przez 2 h

nie no ja będę miała znieczulenie ogólne tak więc na szczęście nie będę tego świadoma teraz tylko muszę uzbierać do końca pieniążki, bo to niestety nie jest tania zabawa

[kasiulka12312]

Napisane przez olija09

nie no ja będę miała znieczulenie ogólne tak więc na szczęście nie będę tego świadoma teraz tylko muszę uzbierać do końca pieniążki, bo to niestety nie jest tania zabawa

Ja płaciłam 11 tys... samochód przeleciał mi koło nosa;-) o i do tego dojazdy itd.to ze 12.500 plus badania.

[olija09]

Napisane przez kasiulka12312

Ja płaciłam 11 tys... samochód przeleciał mi koło nosa;-)

oo jak dużo ja wybieram między dwoma lekarzami, u których koszt to 7000-7500

[kasiulka12312]

Napisane przez olija09

oo jak dużo ja wybieram między dwoma lekarzami, u których koszt to 7000-7500

Mega dużo ,ale postanowiłam sobie ,że musi to być najlepszy dr ,który cieszy się b.dobrą opinią wybierałam między Osuchem ,a Szczytem ,dr Szczyt jest jeszcze droższy ,ja i tak utargowałam 11 bo miało być 12.500 ,a dr Szczyta nie wybrałam ze względu na długi okres czekania.

[olija09]

Napisane przez kasiulka12312

Mega dużo ,ale postanowiłam sobie ,że musi to być najlepszy dr ,który cieszy się b.dobrą opinią wybierałam między Osuchem ,a Szczytem ,dr Szczyt jest jeszcze droższy ,ja i tak utargowałam 11 bo miało być 12.500 ,a dr Szczyta nie wybrałam ze względu na długi okres czekania ,ale nie ukrywam ,że On jest i będzie moim faworytem.

wiem o Szczycie ale ja wybieram we Wrocławiu

[kasiulka12312]

Napisane przez olija09

wiem o Szczycie ale ja wybieram we Wrocławiu

Z Wrocławia nie obił mi się o uszy żaden chirurg ...ja zawsze skupiałam się ku Warszawy bądź ku Krakowa...