Zakupy na strawberrynet.com - kolorówka część VIII

[Mariola13]

Napisane przez dimiti

ja juz zaplacilam ale wyjezdzam wiec nawet jak przyjdzie to i tak nie zrobie zdjec ani nic dopier za 2 tyg

Wyjeżdżasz na wakacje ?

Czy któryś z tych róży jest chłodny ?
http://pl.strawberrynet.com/makeup/c...Id=11362#11362

[dimiti]

Napisane przez Mariola13

Wyjeżdżasz na wakacje ?

Czy któryś z tych róży jest chłodny ?
http://pl.strawberrynet.com/makeup/c...Id=11362#11362

do szczawnicy na 10 dni
w sumie glownie dlatego, ze mam zabiegi na zatoki z pieskiem pochodze, na stoku pojezdze- takze aktywny wypoczynek

paczki by mi tata przywiozl, ale niestety nie mam tam neta- ciotka ma, ale ona nie ma wejscia na karte pamieci z aparatu i juz jest kicha

[Mariola13]

Napisane przez dimiti

ja juz zaplacilam ale wyjezdzam wiec nawet jak przyjdzie to i tak nie zrobie zdjec ani nic dopier za 2 tyg

Napisane przez dimiti

do szczawnicy na 10 dni
w sumie glownie dlatego, ze mam zabiegi na zatoki z pieskiem pochodze, na stoku pojezdze- takze aktywny wypoczynek

paczki by mi tata przywiozl, ale niestety nie mam tam neta- ciotka ma, ale ona nie ma wejscia na karte pamieci z aparatu i juz jest kicha

To fajnie masz A jaki masz zabieg na zatoki ? Bo ja mam ciągle problemy z zatokami

W pierwszej chwili przeczytałam, że wyjeżdżasz do Szwajcarii

[virtual_reality]

Napisane przez dimiti

na buzke sie nadaje? nic a nic sie niedzieje?? uuUuuu super!! no to chetnie wyprobuje moja klatka piersiowa byla taka gladka po nim wiec jak buzka taka bedzie to hoho nic tylko bede sie glaskac i glaskac

Spróbuj najpierw na nosek i zobaczysz czy za mocne czy nie, ja masowałam strefe T a reszte tylko raz przemyłam, świetny efekt, myślę że wart jest nawet tych 110zł bez promo

[Mariola13]

Napisane przez virtual_reality

Spróbuj najpierw na nosek i zobaczysz czy za mocne czy nie, ja masowałam strefe T a reszte tylko raz przemyłam, świetny efekt, myślę że wart jest nawet tych 110zł bez promo

Virtual, Ty masz róż z Diora - http://pl.strawberrynet.com/makeup/c...Id=11362#11362
Możesz przypomnieć jaki kolorek i czy to odcień ciepły czy chłodny ?

[dimiti]

Napisane przez virtual_reality

Spróbuj najpierw na nosek i zobaczysz czy za mocne czy nie, ja masowałam strefe T a reszte tylko raz przemyłam, świetny efekt, myślę że wart jest nawet tych 110zł bez promo

ok na policzki bede sie troche bala, ale na czolo i nosek moze byc faktycznie hitowym peelingiem

Napisane przez Mariola13

To fajnie masz A jaki masz zabieg na zatoki ? Bo ja mam ciągle problemy z zatokami

W pierwszej chwili przeczytałam, że wyjeżdżasz do Szwajcarii

chcialabym!

jest duzo zabiegow na zatoki lampa Bio- kladniesz sie, nakladasz takie okulary i ci naswietla przez chyba 10 min.
Jest tez laser- kobieta przyklada do kilku miejsc, jednak tego juz nie mam bo we wakacje kobiety nie czyscily tego laseru i mi w tych miejsach wyskoczyly paskudy, wiadomo dotykaja tym laserem iles tam osob to i pelno bakterii siedzi:/
jest tez jonoforeza, wkladaja do nosa takie cus i wlaczaja prad, nie boli ale troche nieprzyjemne uczucie:/
mam jeszcze infalacje, wchodze do takiego pomieszenia na 15min i oni wlaczaja taka pare jakas i oddycham nosem i ustami
ja mam teraz wlasnie ta lampe(biolampa) i inhalacje na zatoki, podobno trzeba miec najlepiej 10zabiegow zeby cos pomoglo, ja jezdze w lecie i w zimie- faktycznie duzo pomaga bo juz w sumie 2 rok nie choruje jezdze od paru lat, bo moja mama tez ma zabiegi- nauczycielka to na gardlo
takze takie zabiegi nie zaszkodza a pomoc moga

mam jeszcze hydro jet- takie podgrzewane lozko wodne, ktore masuje masaz suchy plecow (to juz sama mamuska mi wybrala) i bicz szkocki (boli strasznie!:/) dobry jest na krazenie a ja mam z nogami problemy, ujedrnia skore i wogole troche upiekszajacy niby jest
tu jest cennik jakby cie ciekawilo teraz tam widac na zabiegach rodzicow z dziecmi i to coraz mlodszymi- mi lekarz powiedzial, ze juz moja taka uroda, ze mam katar i nic sie z tym nie da zrobic- a jak widac sie dalo
http://www.uzdrowisko.szczawnica.pl/...kzabiegow.html

[Mariola13]

Napisane przez dimiti

ok na policzki bede sie troche bala, ale na czolo i nosek moze byc faktycznie hitowym peelingiem

chcialabym!

jest duzo zabiegow na zatoki lampa Bio- kladniesz sie, nakladasz takie okulary i ci naswietla przez chyba 10 min.
Jest tez laser- kobieta przyklada do kilku miejsc, jednak tego juz nie mam bo we wakacje kobiety nie czyscily tego laseru i mi w tych miejsach wyskoczyly paskudy, wiadomo dotykaja tym laserem iles tam osob to i pelno bakterii siedzi:/
jest tez jonoforeza, wkladaja do nosa takie cus i wlaczaja prad, nie boli ale troche nieprzyjemne uczucie:/
mam jeszcze infalacje, wchodze do takiego pomieszenia na 15min i oni wlaczaja taka pare jakas i oddycham nosem i ustami
ja mam teraz wlasnie ta lampe(biolampa) i inhalacje na zatoki, podobno trzeba miec najlepiej 10zabiegow zeby cos pomoglo, ja jezdze w lecie i w zimie- faktycznie duzo pomaga bo juz w sumie 2 rok nie choruje jezdze od paru lat, bo moja mama tez ma zabiegi- nauczycielka to na gardlo
takze takie zabiegi nie zaszkodza a pomoc moga

mam jeszcze hydro jet- takie podgrzewane lozko wodne, ktore masuje masaz suchy plecow (to juz sama mamuska mi wybrala) i bicz szkocki (boli strasznie!:/) dobry jest na krazenie a ja mam z nogami problemy, ujedrnia skore i wogole troche upiekszajacy niby jest
tu jest cennik jakby cie ciekawilo teraz tam widac na zabiegach rodzicow z dziecmi i to coraz mlodszymi- mi lekarz powiedzial, ze juz moja taka uroda, ze mam katar i nic sie z tym nie da zrobic- a jak widac sie dalo
http://www.uzdrowisko.szczawnica.pl/...kzabiegow.html

Dzięki Poczytam i może też coś wybiorę dla siebie

[dimiti]

Napisane przez Mariola13

Dzięki Poczytam i może też coś wybiorę dla siebie

warto do tego po Szczawnicy jest gdzie chodzic, jest bardzo ladna i mozna niezle wypoczac

[sine.ira]

Napisane przez Mariola13

Wyjeżdżasz na wakacje ?

Czy któryś z tych róży jest chłodny ?
http://pl.strawberrynet.com/makeup/c...Id=11362#11362

825 wygląda na chłodny, ale nie kupuj tego Mariolu, bo to mega starocie są. W 2007 roku miałam ten roż i był on z 2005, więc teraz to już dinozaur.

[dimiti]

Fotki Bobbi Brown w odcieniu Bronze
ehm nie uzywalam jeszcze na buzce, ale ogolnie zobaczylam efekt na rece i jak pink mi sie podoba i ladniutko wyglada tak ta to troche nieporozumienie ciemna wiec w sumie jako brazerek, niestety troche sobie niewyobrazam takiego blyszczacego brazerka wiec...no ogolnie za 30zl moznaby kupic ale za 190zl nie! nawet za 90zl nie...troche jestem zawiedzione

[virtual_reality]

Napisane przez Mariola13

Virtual, Ty masz róż z Diora - http://pl.strawberrynet.com/makeup/c...Id=11362#11362
Możesz przypomnieć jaki kolorek i czy to odcień ciepły czy chłodny ?

Tak mam
ten:
http://pl.strawberrynet.com/makeup/c.../81930/#DETAIL

chłodny, bardzo delikatny do jasnych cer

[Mariola13]

Napisane przez sine.ira

825 wygląda na chłodny, ale nie kupuj tego Mariolu, bo to mega starocie są. W 2007 roku miałam ten roż i był on z 2005, więc teraz to już dinozaur.

Tak mi się kojarzyło, że to dinozaur chyba

Napisane przez virtual_reality

Tak mam
ten:
http://pl.strawberrynet.com/makeup/c.../81930/#DETAIL

chłodny, bardzo delikatny do jasnych cer

Dzięki

[RedShine]

Napisane przez dor6

W jednej z Sephor, w których byłam był tester, ale nie było produktu. Pojechałam do innej, tam z kolei był produkt, ale nie było testera, wiedziałam już jednak, co chcę kupić. Chcąc się jednak upewnić, że nie pomyliłam odcieni (dużo w tym dniu kupowałam), poprosiłam o sprawdzenie, czy tester się nie zawieruszył. Pani sprawdziła i był w szufladzie, więc jak będziesz w jakiejś perfumerii, zapytaj o ten konkretny numer, to może się odnajdzie

Już mi tester niepotrzebny, bo kliknęłam i tak 640 Inna raczej nie wchodzi w grę ze względu na ciepłe kolory i trochę ciemniejsze...

Napisane przez dimiti

1.nie podam ci dla Twojego dobra!
2. hym ja na szczescie poki co nie mam tego problemu az tak, niby ja widzialam u siebie ta ohydke, ale inni nie....za to mi sie rozstepny zrobily od wewnetrznej strony ud:/ powoli znikaja....ale wygladaja jakby mi naczynka popekaly tak to jest jak sie tyje duzo

Ad 1. Już mi tu proszę pisać

Ad 2. No ja też niby dużo nie mam, ale wolałbym nie mieć w ogóle

Napisane przez Mariola13

Nie rozumiem tylko po co na stanie mają coś czego faktycznie nie mają Była 1 sztuka, od razu zapłaciłam, nie zwlekałam, a i tak

Znalazłam w sieci takie zdjęcie tego Fewerka 328. Czy ten odcień jest ciepły czy raczej chłodny

No to sobie z Tobą pograli Nieładnie tak robić...

A Feverka 328 własnei dzisiaj odebrałam. To jest 100% chłodny kolor. W opakowaniu fioletowy jest mocno, ale na ustach robi się różowy z fioletową poświatą. Czyli dokładnie tak jak pisłąm wcześniej. Ta nazwa Purple Fiction jest idealnie trafiona Bo fiolet w opakowaniu porażan na początku

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Napisane przez dimiti

ja za swoj zaplacilam dwa dni temu jak bedzie u mnie taki sliczny jak u ciebie to ja klikam drugi

Teraz to drugi już chcesz, a tak się wahałaś Pisałam od razu, żeby brać

[dimiti]

Napisane przez RedShine

Już mi tester niepotrzebny, bo kliknęłam i tak 640 Inna raczej nie wchodzi w grę ze względu na ciepłe kolory i trochę ciemniejsze...

Ad 1. Już mi tu proszę pisać

Ad 2. No ja też niby dużo nie mam, ale wolałbym nie mieć w ogóle

No to sobie z Tobą pograli Nieładnie tak robić...

A Feverka 328 własnei dzisiaj odebrałam. To jest 100% chłodny kolor. W opakowaniu fioletowy jest mocno, ale na ustach robi się różowy z fioletową poświatą. Czyli dokładnie tak jak pisłąm wcześniej. Ta nazwa Purple Fiction jest idealnie trafiona Bo fiolet w opakowaniu porażan na początku

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------




Teraz to drugi już chcesz, a tak się wahałaś Pisałam od razu, żeby brać

Ad.1 dla Twojego dobra nie podam! a tak na serio to zapomnialam pamiec juz nie ta....

Ad.2 ja Tołpy uzywam i jestem zadowolona z efektow ale wiadomo najlepsza jest zdrowa dieta i cwiczenia na takie cuda, chociaz te bicze szkockie, ktore ja mam tez podobno pomagaja w takich sprawach

a co do feverka to juz sie ciesze, ze tez do mnie leci podobnie jak lakier diora szkoda tylko, ze na tru nie ma tego 004 odcienia bo on taki ladny i jasny jak ja lubie jak sie pojawi to na pewno klikne

[Mariola13]

Napisane przez RedShine

No to sobie z Tobą pograli Nieładnie tak robić...

A Feverka 328 własnei dzisiaj odebrałam. To jest 100% chłodny kolor. W opakowaniu fioletowy jest mocno, ale na ustach robi się różowy z fioletową poświatą. Czyli dokładnie tak jak pisłąm wcześniej. Ta nazwa Purple Fiction jest idealnie trafiona Bo fiolet w opakowaniu porażan na początku

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------
Teraz to drugi już chcesz, a tak się wahałaś Pisałam od razu, żeby brać

No, pograli sobie ze mną Wkleisz zdjęąteczko tego błyszczyka Lancome ? Już i tak zapłaciłam, ale chętnie zobaczyłabym go
Wrzuć na pocieszenie

[RedShine]

Napisane przez dimiti

Ad.1 dla Twojego dobra nie podam! a tak na serio to zapomnialam pamiec juz nie ta....

Ad.2 ja Tołpy uzywam i jestem zadowolona z efektow ale wiadomo najlepsza jest zdrowa dieta i cwiczenia na takie cuda, chociaz te bicze szkockie, ktore ja mam tez podobno pomagaja w takich sprawach

a co do feverka to juz sie ciesze, ze tez do mnie leci podobnie jak lakier diora szkoda tylko, ze na tru nie ma tego 004 odcienia bo on taki ladny i jasny jak ja lubie jak sie pojawi to na pewno klikne

No dobra, będę sama szukać i może przez przypadek znajdę te czekoladki

U mnie z dietą najgorzej jest, bo słaba jestem Muszę znowu zacząć ćwiczyć Tamilee, a optymalnie byłoby odstawić słodycze

A o 004 lakieru Diora to nawet mi nie pisz Cudny jest i podejrzewam, ze może dawać efekt podobny do CFG #330

Napisane przez Mariola13

No, pograli sobie ze mną Wkleisz zdjęąteczko tego błyszczyka Lancome ? Już i tak zapłaciłam, ale chętnie zobaczyłabym go
Wrzuć na pocieszenie

Proszę bardzo, mam nadzieję, ze Cię pocieszy

[dimiti]

Napisane przez RedShine

No dobra, będę sama szukać i może przez przypadek znajdę te czekoladki

U mnie z dietą najgorzej jest, bo słaba jestem Muszę znowu zacząć ćwiczyć Tamilee, a optymalnie byłoby odstawić słodycze

A o 004 lakieru Diora to nawet mi nie pisz Cudny jest i podejrzewam, ze może dawać efekt podobny do CFG #330

Proszę bardzo, mam nadzieję, ze Cię pocieszy

wlasnie tez mi sie tak wydaje dlatego tak kusi! moze na truskawie sie pojawi za jakis czas? dzisiaj napisze do siostry, moze ona pamieta bo ona mi polecila ta czekolade heh nie wiem co to Tamilee ale zaraz wygooglam ja cwiczylam cardio na youtube sa czesci ok godziny trwa calosc fajne to i warto sprobowac teraz bede po szczawnicy latac

heh taki ciemny sie wydaje faktycznie ten feverek

[Mariola13]

Napisane przez RedShine

Proszę bardzo, mam nadzieję, ze Cię pocieszy

No pocieszyłaś mnie troszkę Gdybyś jeszcze pokazała go na swoich ustach to już bym w ogóle Cię pod niebiosa chwaliła

[RedShine]

Napisane przez dimiti

wlasnie tez mi sie tak wydaje dlatego tak kusi! moze na truskawie sie pojawi za jakis czas? dzisiaj napisze do siostry, moze ona pamieta bo ona mi polecila ta czekolade heh nie wiem co to Tamilee ale zaraz wygooglam ja cwiczylam cardio na youtube sa czesci ok godziny trwa calosc fajne to i warto sprobowac teraz bede po szczawnicy latac

heh taki ciemny sie wydaje faktycznie ten feverek

Na ustach sie zmienia

A Tamilee Webb to poszukaj sobie - I want those buns Super ujędrnia nogi i pośladki
No na Szczawnicę to masz teraz kondycję w sam raz

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Napisane przez Mariola13

No pocieszyłaś mnie troszkę Gdybyś jeszcze pokazała go na swoich ustach to już bym w ogóle Cię pod niebiosa chwaliła

Próbowałam uchwycić dzisiaj kolor na ustach, ale nie ma szans... Jutro w świetle dziennym zrobię

[Mariola13]

Napisane przez RedShine

Na ustach sie zmienia

Próbowałam uchwycić dzisiaj kolor na ustach, ale nie ma szans... Jutro w świetle dziennym zrobię

Ok

[dimiti]

Napisane przez RedShine

Na ustach sie zmienia

A Tamilee Webb to poszukaj sobie - I want those buns Super ujędrnia nogi i pośladki
No na Szczawnicę to masz teraz kondycję w sam raz

heh no tak ja wogole jestem biegacz szczawnicki
to z psem to na stok to na zabiegi....oj...dwa lata temu schudlam 4 kg przez te dwa tygodnie, jadlam normalnie, ale z psem lazilam 3 razy dziennie do granicy i do domku a do granicy mam jakies 5kg w jedna strone wiec dalam czadu
teraz juz mi sie nie chce

[dennyrose]

Ufff nareszcie udało mi się nadrobić zaległości z ostatnich 11 dni (zaledwie 52 strony)
Wczoraj siedziałam do 4 nad ranem ale padłam na 147 stronie

Mam propozycję- urządzimy sobie zjazd truskawkowy w Szczawnicy, jedne będą leczyć zatoki, inne celulit, reszta co tam sobie bedzie chciała

Jako że nie miałam ostatnio okazji ( i czasu ) żeby pochwalić się moimi otrzymanymi w tym roku zdobyczami z tru zrobię to teraz
Moj listonosz miał bardzo pracowity początek roku, od ubiegłego poniedziałku był u mnie codziennie i to często z wiecej niż jedną paczką naraz (ale musiałam przecież zrobić zakupy przed odwykiem, to przerazająca świadomość że mam nie kupić prawie nic przez nastepne 3 miesiace )

Zdjęcie nr 1 - pierwsze paczuchy w Nowym Roku
zdjęcie 2 i 3 - truskawkowe zdobycze z promocji na koniec roku oraz z TOP20

To teraz po kolei:
szampon lawendowy(do włosów farbowanych) i odzywka migdałowa (regenerujaca) BTB - fajnie pachną to fakt. Jak nie lubię lawendy tak ten szamopon pchnie nawet znośnie, jest gęsty przez co bardziej wydajny.
Odżywka ma super zapach, kiedyś uzywałam kremu do opalania w solarium o tym zapachu
Na razie testowałam je tylko raz, jakis szczególnych zachwytów nie budzą ale włosy ładnie pachną, sa mięciutkie i takie przyjemnie w dotyku, przetłuszczanie w normie (standardowo po 48 godzinach - przy czym odzywka z Fitomedu na przetłuszczanie powoduje u mnie przetłuszczenie po 24 godzinach )
Zamówiłam sobie na zapas szampon i odzywkę regenarujacą jako ze one tez nadaja sie do włosów farbowanych (maja adnotację "color safe") bo tej lawendy to na dłuższa metę bym nie zniosła

Balsam do ciała Perlier Latte&caffe - zapach powalający - typowa kawa latte Co do konsytencji mam pewne obawy - jest trochę gumowata, taka jak wystygniety budyń chociaż bez problemu sie nabiera i rozsmarowuje. kod na pudełku 702006 - nie potrafię go rozszyfrować
Generalnie brałam pod uwagę że to moze być produkt kilkuletni więc się nie zdziwiłam. Na ciele jeszcze nie testowałam

Tonik Borgese - nie uzywany, nawet nie otwierałam i nie sprawdzałam jak pachnie. Trochę się boję tego alkoholu w składzie (na drugim mijescu)

Krem do ciałą Borgese - jak dla mnie śmierdzi jakimiś ziołami + maściami aptecznymi Jakoś nie mogę się przemóc aby się nim posmarować, do tej pory tylko na ręce próbowałam, konsystencja przyjemna, nie za gęsty i nie za rzadki, łatwo się rozsmarowuje. Liczę że będzie robił coś konkretnego ze skórą, w innym przypadku chyba nie przemogę się do używania tego śmierdziucha

Pudry Scotta - transparentny jest super, w pierwszej sekundzie bieli ale momentalnie się dopasowuje do karnacji. Delikatny, drobno zmielony, nie robi maski
Diamond Dusta chyba się pozbęde - jest bardzo nadrobinkowany, w moim przypadku nie znajduję dla niego zastosowania

Krem Payot- dość gęsty ale przez to wydajny, wystarczy naprawdę niewielka ilość na cała twarz (obecnie mam przesusz na czole i nosie wiec nakładam już na całą twarz). Zdecydowanie na noc bo po rozsmarowaniu robi sie tłusty, zapach typowo apteczny ale znośny Uzyłam 2 razy i rano skóra na była w dobrej kondycji (aczkolwiek na naczynka to serum Regen Complex Clareny czy nawet Auriderm daje jednorazowo nieco lepsze efekty) zobaczymy jak się sprawdzi na dłuzsza metę

Lip Fusion kolor Bunny - szminka/ błyszczyk dość mocno kryjąca. Po paru minutach zaczyna delikatnie chłodzić, widać efekt wygładzenia i lekkiego powiększenia ust. Kolor określiabym jako zdecydowanie ciepły, dość jasno koralowy- bardziej mu do brzoskwiniowego niż do różowego.

Z nowych purchawek leci do mnie różowy Clarins w bikini, chociaż mam jeden błyszczyk Clarinsa gloss appeal czy jakos tak i o ile ślicznie pachnie migdałkiem i daje ładny kolorek a tyle znika bardzo szybko

Acha i szczerze odradzam to masełko Scotta w kompakcie - na dłuższa mete zrobiło mi koszmarny przesusz na twarzy, mam mnóstwo suchych skorek i to na czole i nosie a mam cerę mieszaną

[króliczek]

Dennyrose... wooooooooow

[dimiti]

Napisane przez dennyrose

Ufff nareszcie udało mi się nadrobić zaległości z ostatnich 11 dni (zaledwie 52 strony)
Wczoraj siedziałam do 4 nad ranem ale padłam na 147 stronie

Mam propozycję- urządzimy sobie zjazd truskawkowy w Szczawnicy, jedne będą leczyć zatoki, inne celulit, reszta co tam sobie bedzie chciała

Jako że nie miałam ostatnio okazji ( i czasu ) żeby pochwalić się moimi otrzymanymi w tym roku zdobyczami z tru zrobię to teraz
Moj listonosz miał bardzo pracowity początek roku, od ubiegłego poniedziałku był u mnie codziennie i to często z wiecej niż jedną paczką naraz (ale musiałam przecież zrobić zakupy przed odwykiem, to przerazająca świadomość że mam nie kupić prawie nic przez nastepne 3 miesiace )

Zdjęcie nr 1 - pierwsze paczuchy w Nowym Roku
zdjęcie 2 i 3 - truskawkowe zdobycze z promocji na koniec roku oraz z TOP20

To teraz po kolei:
szampon lawendowy(do włosów farbowanych) i odzywka migdałowa (regenerujaca) BTB - fajnie pachną to fakt. Jak nie lubię lawendy tak ten szamopon pchnie nawet znośnie, jest gęsty przez co bardziej wydajny.
Odżywka ma super zapach, kiedyś uzywałam kremu do opalania w solarium o tym zapachu
Na razie testowałam je tylko raz, jakis szczególnych zachwytów nie budzą ale włosy ładnie pachną, sa mięciutkie i takie przyjemnie w dotyku, przetłuszczanie w normie (standardowo po 48 godzinach - przy czym odzywka z Fitomedu na przetłuszczanie powoduje u mnie przetłuszczenie po 24 godzinach )
Zamówiłam sobie na zapas szampon i odzywkę regenarujacą jako ze one tez nadaja sie do włosów farbowanych (maja adnotację "color safe") bo tej lawendy to na dłuższa metę bym nie zniosła

Balsam do ciała Perlier Latte&caffe - zapach powalający - typowa kawa latte Co do konsytencji mam pewne obawy - jest trochę gumowata, taka jak wystygniety budyń chociaż bez problemu sie nabiera i rozsmarowuje. kod na pudełku 702006 - nie potrafię go rozszyfrować
Generalnie brałam pod uwagę że to moze być produkt kilkuletni więc się nie zdziwiłam. Na ciele jeszcze nie testowałam

Tonik Borgese - nie uzywany, nawet nie otwierałam i nie sprawdzałam jak pachnie. Trochę się boję tego alkoholu w składzie (na drugim mijescu)

Krem do ciałą Borgese - jak dla mnie śmierdzi jakimiś ziołami + maściami aptecznymi Jakoś nie mogę się przemóc aby się nim posmarować, do tej pory tylko na ręce próbowałam, konsystencja przyjemna, nie za gęsty i nie za rzadki, łatwo się rozsmarowuje. Liczę że będzie robił coś konkretnego ze skórą, w innym przypadku chyba nie przemogę się do używania tego śmierdziucha

Pudry Scotta - transparentny jest super, w pierwszej sekundzie bieli ale momentalnie się dopasowuje do karnacji. Delikatny, drobno zmielony, nie robi maski
Diamond Dusta chyba się pozbęde - jest bardzo nadrobinkowany, w moim przypadku nie znajduję dla niego zastosowania

Krem Payot- dość gęsty ale przez to wydajny, wystarczy naprawdę niewielka ilość na cała twarz (obecnie mam przesusz na czole i nosie wiec nakładam już na całą twarz). Zdecydowanie na noc bo po rozsmarowaniu robi sie tłusty, zapach typowo apteczny ale znośny Uzyłam 2 razy i rano skóra na była w dobrej kondycji (aczkolwiek na naczynka to serum Regen Complex Clareny czy nawet Auriderm daje jednorazowo nieco lepsze efekty) zobaczymy jak się sprawdzi na dłuzsza metę

Lip Fusion kolor Bunny - szminka/ błyszczyk dość mocno kryjąca. Po paru minutach zaczyna delikatnie chłodzić, widać efekt wygładzenia i lekkiego powiększenia ust. Kolor określiabym jako zdecydowanie ciepły, dość jasno koralowy- bardziej mu do brzoskwiniowego niż do różowego.

Z nowych purchawek leci do mnie różowy Clarins w bikini, chociaż mam jeden błyszczyk Clarinsa gloss appeal czy jakos tak i o ile ślicznie pachnie migdałkiem i daje ładny kolorek a tyle znika bardzo szybko

Acha i szczerze odradzam to masełko Scotta w kompakcie - na dłuższa mete zrobiło mi koszmarny przesusz na twarzy, mam mnóstwo suchych skorek i to na czole i nosie a mam cerę mieszaną

mi tam zlocik pasuje
moge oprowadzac po szczawnicy

oj to masz slicznosci! teraz mysle nad tym lawendowym pachnidlem do wlosow ja sobie kupilam ten herbaciany lotion
myslisz, ze ten color safe faktycznie robi safe?

teraz zaluje ze nie kliknelam tego kremu perlier bylam ciekawa jaki jest ale w koncu nie kliknelam i teraz nie mam takiego fajnego pachnidla do wachania i smarowania sie

[mejkapownia]

dennyrose no to żeś sie obkupiła
ale wiesz - nie zakładaj odwyku - to niezdrowe dla psychiki

[Taszanta]

Napisane przez dennyrose

Ufff nareszcie udało mi się nadrobić zaległości z ostatnich 11 dni (zaledwie 52 strony)
Wczoraj siedziałam do 4 nad ranem ale padłam na 147 stronie

Mam propozycję- urządzimy sobie zjazd truskawkowy w Szczawnicy, jedne będą leczyć zatoki, inne celulit, reszta co tam sobie bedzie chciała

Jako że nie miałam ostatnio okazji ( i czasu ) żeby pochwalić się moimi otrzymanymi w tym roku zdobyczami z tru zrobię to teraz
Moj listonosz miał bardzo pracowity początek roku, od ubiegłego poniedziałku był u mnie codziennie i to często z wiecej niż jedną paczką naraz (ale musiałam przecież zrobić zakupy przed odwykiem, to przerazająca świadomość że mam nie kupić prawie nic przez nastepne 3 miesiace )

Zdjęcie nr 1 - pierwsze paczuchy w Nowym Roku
zdjęcie 2 i 3 - truskawkowe zdobycze z promocji na koniec roku oraz z TOP20

To teraz po kolei:
szampon lawendowy(do włosów farbowanych) i odzywka migdałowa (regenerujaca) BTB - fajnie pachną to fakt. Jak nie lubię lawendy tak ten szamopon pchnie nawet znośnie, jest gęsty przez co bardziej wydajny.
Odżywka ma super zapach, kiedyś uzywałam kremu do opalania w solarium o tym zapachu
Na razie testowałam je tylko raz, jakis szczególnych zachwytów nie budzą ale włosy ładnie pachną, sa mięciutkie i takie przyjemnie w dotyku, przetłuszczanie w normie (standardowo po 48 godzinach - przy czym odzywka z Fitomedu na przetłuszczanie powoduje u mnie przetłuszczenie po 24 godzinach )
Zamówiłam sobie na zapas szampon i odzywkę regenarujacą jako ze one tez nadaja sie do włosów farbowanych (maja adnotację "color safe") bo tej lawendy to na dłuższa metę bym nie zniosła

Balsam do ciała Perlier Latte&caffe - zapach powalający - typowa kawa latte Co do konsytencji mam pewne obawy - jest trochę gumowata, taka jak wystygniety budyń chociaż bez problemu sie nabiera i rozsmarowuje. kod na pudełku 702006 - nie potrafię go rozszyfrować
Generalnie brałam pod uwagę że to moze być produkt kilkuletni więc się nie zdziwiłam. Na ciele jeszcze nie testowałam

Tonik Borgese - nie uzywany, nawet nie otwierałam i nie sprawdzałam jak pachnie. Trochę się boję tego alkoholu w składzie (na drugim mijescu)

Krem do ciałą Borgese - jak dla mnie śmierdzi jakimiś ziołami + maściami aptecznymi Jakoś nie mogę się przemóc aby się nim posmarować, do tej pory tylko na ręce próbowałam, konsystencja przyjemna, nie za gęsty i nie za rzadki, łatwo się rozsmarowuje. Liczę że będzie robił coś konkretnego ze skórą, w innym przypadku chyba nie przemogę się do używania tego śmierdziucha

Pudry Scotta - transparentny jest super, w pierwszej sekundzie bieli ale momentalnie się dopasowuje do karnacji. Delikatny, drobno zmielony, nie robi maski
Diamond Dusta chyba się pozbęde - jest bardzo nadrobinkowany, w moim przypadku nie znajduję dla niego zastosowania

Krem Payot- dość gęsty ale przez to wydajny, wystarczy naprawdę niewielka ilość na cała twarz (obecnie mam przesusz na czole i nosie wiec nakładam już na całą twarz). Zdecydowanie na noc bo po rozsmarowaniu robi sie tłusty, zapach typowo apteczny ale znośny Uzyłam 2 razy i rano skóra na była w dobrej kondycji (aczkolwiek na naczynka to serum Regen Complex Clareny czy nawet Auriderm daje jednorazowo nieco lepsze efekty) zobaczymy jak się sprawdzi na dłuzsza metę

Lip Fusion kolor Bunny - szminka/ błyszczyk dość mocno kryjąca. Po paru minutach zaczyna delikatnie chłodzić, widać efekt wygładzenia i lekkiego powiększenia ust. Kolor określiabym jako zdecydowanie ciepły, dość jasno koralowy- bardziej mu do brzoskwiniowego niż do różowego.

Z nowych purchawek leci do mnie różowy Clarins w bikini, chociaż mam jeden błyszczyk Clarinsa gloss appeal czy jakos tak i o ile ślicznie pachnie migdałkiem i daje ładny kolorek a tyle znika bardzo szybko

Acha i szczerze odradzam to masełko Scotta w kompakcie - na dłuższa mete zrobiło mi koszmarny przesusz na twarzy, mam mnóstwo suchych skorek i to na czole i nosie a mam cerę mieszaną

Fajne zdobycze, a ten niebieski worek (zdj.1) też z Truskawki?

[dennyrose]

Napisane przez króliczek

Dennyrose... wooooooooow

Woow to ja zrobiłam wczoraj na Twoje Diorkowe zdobycze
(ale sobie w Polsce cenę za koronkowca krzyknęli
Czekam az będzie na Tru, skoro Shimmerki dali to koronkowca tez powinni)

Napisane przez dimiti

mi tam zlocik pasuje
moge oprowadzac po szczawnicy

oj to masz slicznosci! teraz mysle nad tym lawendowym pachnidlem do wlosow ja sobie kupilam ten herbaciany lotion
myslisz, ze ten color safe faktycznie robi safe?

teraz zaluje ze nie kliknelam tego kremu perlier bylam ciekawa jaki jest ale w koncu nie kliknelam i teraz nie mam takiego fajnego pachnidla do wachania i smarowania sie

Od przyszłego tygodnia zaczynam uzywac tylko tych kosmetyków BTB, zobaczymy jak moja fryzjerka oceni ich działanie (idę na wizytę na poczatku lutego)
A ten balsam perlier faktycznie szybko wykupili, ja go na poczatku nawet nie zauwazyłam

Napisane przez mejkapownia

dennyrose no to żeś sie obkupiła
ale wiesz - nie zakładaj odwyku - to niezdrowe dla psychiki

Taszanta ten wór to z Asosa
Na moją zgubę spodobały mi się równiez zakupy ubrań przez neta a że w UK maja istne cuda i to w dodatku za grosze w czasie przecen to teraz oprócz Tru przylatuje do mnie również asos i new look (jak bede wstawiać fotki na zdobycze z zagraniczych stron - bo mam wkrótce taki zamiar- to dam znać)

[dimiti]

Napisane przez dennyrose

Woow to ja zrobiłam wczoraj na Twoje Diorkowe zdobycze
(ale sobie w Polsce cenę za koronkowca krzyknęli
Czekam az będzie na Tru, skoro Shimmerki dali to koronkowca tez powinni)

Od przyszłego tygodnia zaczynam uzywac tylko tych kosmetyków BTB, zobaczymy jak moja fryzjerka oceni ich działanie (idę na wizytę na poczatku lutego)
A ten balsam perlier faktycznie szybko wykupili, ja go na poczatku nawet nie zauwazyłam

musze sprawdzic ile kosztuje koronkowiec bo nie wiem i zobaczyc czy sa jakies zdjecia w necie jaki efekt daje
oj to testuj i daj znac bo jezeli te odzywki i szampony cos daja to ja kupuje od razu
ehm ja myslalam o tym kremiku bo cena niska, ale kliknelam tego borghese zamiast to i widze, ze troche zle zrobilam

[dennyrose]

Napisane przez dimiti

musze sprawdzic ile kosztuje koronkowiec bo nie wiem i zobaczyc czy sa jakies zdjecia w necie jaki efekt daje
oj to testuj i daj znac bo jezeli te odzywki i szampony cos daja to ja kupuje od razu
ehm ja myslalam o tym kremiku bo cena niska, ale kliknelam tego borghese zamiast to i widze, ze troche zle zrobilam

Za koronkowca w Polsce krzycza 260 zł, dostepny od 1 lutego (sine.ira wyczytała w "Twoim Stylu").
Myśle że na Tru to tak 180- 200 maksymalnie będzie kosztować (oby mniej )

[dimiti]

Napisane przez dennyrose

Za koronkowca w Polsce krzycza 260 zł, dostepny od 1 lutego (sine.ira wyczytała w "Twoim Stylu").
Myśle że na Tru to tak 180- 200 maksymalnie będzie kosztować (oby mniej )

a moglabys podac jego cala nazwe? bo szukam w necie i cos znalezc nic nie moge
ehm na tru jakby kosztowal tak z 160zl to byloby milo

przypomnialam sobie nazwe

na all ktos sprzedaje za 265zl z wysylka...
na jakims sklepie internetowym kosztuje 62dolce z wysylka do PL...
ale swatchy nie znalazlam