Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

[aania_20]

Dzień dobry

dziarska, Twoja teściowa jak zwykle, jedyna w swoim rodzaju Jakby mi powiedziała, że lepiej wyglądam grubsza, to chyba z grzecznym uśmiechem powiedziałabym "a dziękuję, wzajemnie"...

wantxme, trzymajcie się

vonka7, minęłyśmy się pewnie też byłam dziś na Rynku w Krakowie

QueenBlair, super że zakup zrobiony!

Co do zakupów, to nie mam wielkich planów na jesień. Ja też raczej z tych, które nie wywalają pieniędzy jeśli nie trzeba. Jeśli chodzi o ubrania, to kupuję głównie w czasie letnich i zimowych wyprzedaży. Bo tak sobie myślę, że skoro potrafią przecenić ciuch z (przykładowo) 100 zł na 30 zł, to znaczy że nie jest wart więcej niż te 30. Nie będę przepłacać za samą metkę. A swoją drogą, koło mnie funkcjonuje spora szwalnia, nie wiem jak teraz, ale do niedawna szyli dla jednej z sieciówek. Można było u nich kupić ubrania dosłownie za grosze. Tylko dlatego, że nie miało jeszcze wszytej metki firmowej, po tym zabiegu już cena znacznie rosła
Przy zakupach spożywczych też patrzę na cenę, ale bardziej chyba nawet na skład (takie skrzywienie już mam ). Żeby było śmiesznie, często okazuje się że produkty tańsze, np. marki własne, mają lepszy skład niż te "markowe".

[QueenBlair]

Kochane trzymajcie dziś za mnie kciuki bo muszę "coś załatwić" i hmmm jest to trudna kwestia. Albo się uda w 100% albo nie.

Napisane przez wantxme

no dzieki . ciezko jest. tz mi placze do sluchawki jak zadzwoni raz na jakis czas

dobrze ze zafarbowalam odrazu lepiej. doszlam do wniosku ze chyba nie farbowlaam 3 miesiace bo tz nie ma :O bo przeciez 3 miesiace go nie ma.

Kurcze nie wiem co bym zrobiła jakby mi Tż płakał. Tzn chyba bym się nerwowo wykończyła. Tzn wkurza mnie jego gadanie, że "u niego zawsze wszystko dobrze, nic się nie dzieje + zmiana tematu na mój", ale jakby płakał to by mi chyba serducho pękło. Jesteś bardzo silna i dzielna!

Odnośnie pielęgnacji to gdy Tż jest daleko i mi się czasem "nie chce" to sobie mówię, że to dla mnie. Plus jak jestem "Zrobiona" to jakoś psychicznie lepiej się czuję.

---------- Dopisano o 07:38 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------

Napisane przez nadalka

ja już też część garderoby wymieniłam bo mam sporo ciuchów za "dobrych" czasów

Ja ważę 16kg mniej jak przed ciążą, no ale zaczynałam ze sporą a skończyłam z olbrzymią

Widziałam w Twoim podpisie, że rewelacyjnie Ci idzie! Widać, że wytrwała jesteś!

---------- Dopisano o 07:41 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

Napisane przez aania_20

Dzień dobry



QueenBlair, super że zakup zrobiony!

Co do zakupów, to nie mam wielkich planów na jesień. Ja też raczej z tych, które nie wywalają pieniędzy jeśli nie trzeba. Jeśli chodzi o ubrania, to kupuję głównie w czasie letnich i zimowych wyprzedaży. Bo tak sobie myślę, że skoro potrafią przecenić ciuch z (przykładowo) 100 zł na 30 zł, to znaczy że nie jest wart więcej niż te 30. Nie będę przepłacać za samą metkę. A swoją drogą, koło mnie funkcjonuje spora szwalnia, nie wiem jak teraz, ale do niedawna szyli dla jednej z sieciówek. Można było u nich kupić ubrania dosłownie za grosze. Tylko dlatego, że nie miało jeszcze wszytej metki firmowej, po tym zabiegu już cena znacznie rosła
Przy zakupach spożywczych też patrzę na cenę, ale bardziej chyba nawet na skład (takie skrzywienie już mam ). Żeby było śmiesznie, często okazuje się że produkty tańsze, np. marki własne, mają lepszy skład niż te "markowe".

Też się cieszę Aniu!

Odnośnie zakupów to też nienawidzę przepłacać za szmatkę.

Krawcową ostatnio genialną odkryłam (w miejscu mojego obecnego "przebywania). Kobieta potrafi cuda wykroić i wykonać.
Za żakiet robiony od podstaw : zrobienie projektu, wykrojenie, uszycie itp zapłaciłam 170 zł + materiał. Wiem, że w sieciówce dostałabym jakiś i za 130 zł, ale ten leży idealnie i jest szyty na miarę.

Szwalnia, którą znalazłaś to już w ogóle rewelacja!

[dziarska]

Żeby było śmiesznie, często okazuje się że produkty tańsze, np. marki własne, mają lepszy skład niż te "markowe".

To prawda i często to widać przy kosmetykach. Marysi nakupiłam jeszcze w ciąży masę kosmetyków nivea jonson&jonson, aaaa moja znajoma kosmetolog uświadomiła mnie że tak naprawdę w tych firmówkach jest masę niepotrzebnych konserwantów i substancji zapachowych i od tej pory kupuje w rossmanie ich firmówki -bodydream i w tych kosmetykach jest super skład bez kombinowania- sprawdzają się świetnie.

[wantxme]

macie racje dziewuchy ja zwracam wielka uwage na sklad i czesto te super znane firmy to dno skladowe.

dobrze ze zafarbowalam. genialnie sie czuje i sie sobie o wiele bardziej podobac. innych chyba tez


ja tez nie lubie pezeplacac..lubie wyprz i all


uwielbiam babydream z rossa i synergen ta oliwke stosuje na wlosy

[QueenBlair]

A ja ochrzaniłam mocno Tż. Zasłużył w 100%.
Jeśli któraś będzie miała chęć mnie wesprzeć to chętnie bym się troszkę wygadała na priv.

[Karola82]

Dziarska - moja teściowa powiedziała mi po ciąży, jak urodziłam, że wyładniałam" ale chcę wierzyć, że naprawdę chciała być miła
Co do Rossmana to moja Julka używa kremu do pupy i szamponu do włosów. Krem do ciała dla Julki mam z Nivea ale nie używam go codziennie do pielęgnacji bo też mam wrażenie, że nie ma co dziecka szpikować chemią

Wantxme - ja nigdy nie widziałam, żeby mój tż choć łezkę uronił, ale cieszę się, bo tak to byśmy oboje pewnie płakali

Napisane przez QueenBlair

Kochane trzymajcie dziś za mnie kciuki bo muszę "coś załatwić" i hmmm jest to trudna kwestia. Albo się uda w 100% albo nie.

Krawcową ostatnio genialną odkryłam (w miejscu mojego obecnego "przebywania). Kobieta potrafi cuda wykroić i wykonać.
Za żakiet robiony od podstaw : zrobienie projektu, wykrojenie, uszycie itp zapłaciłam 170 zł + materiał. Wiem, że w sieciówce dostałabym jakiś i za 130 zł, ale ten leży idealnie i jest szyty na miarę.

QueenBlair - w takim razie trzymam kciuki
Ja też mam super krawcową, matko...ile ona mi w ostatnim czasie rzeczy poprzeszywała tzn. zwęziła spodnie bo miałam jeszcze starodawne typu rozszerzane, przeszyła mi cały płaszcz i mam super dopasowany, skracała, wydłużała rękawy... wydałam u niej z 300 zł na wszystkie przeróbki ale było warto bo nie lubię wyrzucać rzeczy.

Nadalka - super postępy, podziwiam Cię i gratulacje

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Napisane przez QueenBlair

A ja ochrzaniłam mocno Tż. Zasłużył w 100%.
Jeśli któraś będzie miała chęć mnie wesprzeć to chętnie bym się troszkę wygadała na priv.

Wal śmiało jak masz potrzebę

[aania_20]

Napisane przez dziarska

To prawda i często to widać przy kosmetykach. Marysi nakupiłam jeszcze w ciąży masę kosmetyków nivea jonson&jonson, aaaa moja znajoma kosmetolog uświadomiła mnie że tak naprawdę w tych firmówkach jest masę niepotrzebnych konserwantów i substancji zapachowych i od tej pory kupuje w rossmanie ich firmówki -bodydream i w tych kosmetykach jest super skład bez kombinowania- sprawdzają się świetnie.

ja też babydream bartdzo lubię

Napisane przez QueenBlair

A ja ochrzaniłam mocno Tż. Zasłużył w 100%.
Jeśli któraś będzie miała chęć mnie wesprzeć to chętnie bym się troszkę wygadała na priv.

Dawaj

[QueenBlair]

Karola i Ania

Zaraz Wam wyślę poemat ;-)
Dzięki Kochane:-*

[wantxme]

quenn pisz smialo jesli chcesz

moj tz to wrazliwy romantyk widzialam 3 razy jak plakal. gdy mialam operacje a wczesniej stracilam przytomnosc przed wyjazdem pare dni i w dniu wyjazdu jak sie zegnalismy. plakalam razem z nim

karola mam siostre julke ma 11 lat

[loveemptypeople]

Queen pisz jak chcesz, lubie bawic sie w psychologa

Moj tz poplakal sie przy mnie raz, ale jakos wole nie wspominac tego bo bylo to przykre dla nas obojga.

Co do produktow dla dzieci- sie nie znam- ale za to wole produkty typu rossman niz nivea, jestem na nia chyba nawet uczulona

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dziarska]

Ja nigdy nie widziałam TŻ jak płacze. Kiedyś mi się zwierzył, że ostatni raz płakał jak miał 20 lat i jego Mama była chora.
W sumie to podczas porodu jak Marysia wyszła na świat widziałam że łza kręci mu się w oku, ale z tych wszystkich zdarzeń nie skupiłam się na tym czy mu poleciały łzy:P aaa potem szybciutko uciekł do kącika noworodka aby sobie ją oglądnąć.

[mariamarysienka]

Napisane przez wantxme

Uzupelniacie garderobe na jesien?

Hm, sama nie wiem. Buty i płaszcz mam (chociaż chyba będę musiała kupić taki cienki płaszczyk, bo trochę schudłam i z zeszłego roku jest za duży), sweterki i spodnie też. Na pewno czeka mnie zakup dużej torebki do noszenia gratów na uczelnię, bo poprzednia już mi się trochę poniszczyła (ale dzielnie służyła 3 lata w ekstremalnych warunkach ). A tak resztę to mam Chociaż prawdopodobnie gdybym miała sporo wolnej kasy to nie powiem, poszalałabym na zakupach, ale tak to trochę szkoda mi kasy

Napisane przez wantxme

nalozylam farbe na leb juz 3 miesiace nie farbowalam bo mi sie nie chcialo.. ale juz wstyd było chodzic prawie wogole kontaktu z tz nie mamy.... inna baza i tam nic nie ma ... masakra.... jeszcze tak 2 tyg....

Współczuję

Napisane przez dziarska

Dziś mi teściowa powiedziała że lepiej wyglądam jak jestem taka grubsza niż przed ciążą- tyle że teraz ważę 1-2 kg mniej niż przed ciążą.

Rozkoszna kobieta Od razu przypomina mi się pewien odcinek "Jak poznałem waszą matkę" gdzie jeden z bohaterów napisał w intercyzie punkt: "Rodzice panny Garvey mogą nas odwiedzać kiedy tylko chcą. Pod warunkiem, że będą w urnie"

Napisane przez wantxme

no dzieki . ciezko jest. tz mi placze do sluchawki jak zadzwoni raz na jakis czas

O rany On jest w Afganistanie i tak ciężko jest?

Napisane przez QueenBlair

Kochane trzymajcie dziś za mnie kciuki bo muszę "coś załatwić" i hmmm jest to trudna kwestia. Albo się uda w 100% albo nie.

Napisane przez QueenBlair

A ja ochrzaniłam mocno Tż. Zasłużył w 100%.
Jeśli któraś będzie miała chęć mnie wesprzeć to chętnie bym się troszkę wygadała na priv.

Chętnie pomogę jak umiem


Szok jak pędzicie
Wczoraj miałam naprawd dziwny dzień - spędziłam swoje urodziny na pogrzebie wujka pułkownika Ale powiem Wam, że strasznie przygnębiająca i wzruszająca uroczystość, było dużo wojska i przemów. Współczułam najbliższej rodzinie, bo i tak smutek z oczywistego powodu, a ta uroczystość to już w ogóle wyzwoliła falę łez.

[loveemptypeople]

mariamarysienka wszystkiego najlepszego i kondolencje z powodu wujka... współczuje zbiegu okoliczności...

[Rumba88]

Co do imion Antosia jest fajne ale obawialabym sie 4 malych antoninek w klasie :P Podobalo mi sie Lena ale teraz co druga mala dziewczynka to albo Lena albo Oliwia.
Dla chlopcow zdecydowanie mniej ladnych imion ;/

mariamarysienka ode mnie tez sto lat dla Ciebie i najszczersze kondolencje.

[wantxme]

boze ...cos strasznego.....zginal facet mojej przujaciolki....masakra na motorze fajny chlopak....cos strasznego caly czas placze boze tak mi jej szkoda a ja e pracy nie wiem jak wysiefze jesxcze 3 godz cala sie trzese i niedobrze mi na dodatek chyba widziala eypadek....

[Rumba88]

Napisane przez wantxme

boze ...cos strasznego.....zginal facet mojej przujaciolki....masakra na motorze fajny chlopak....cos strasznego caly czas placze boze tak mi jej szkoda a ja e pracy nie wiem jak wysiefze jesxcze 3 godz cala sie trzese i niedobrze mi na dodatek chyba widziala eypadek....

Co Ty? Widziala wypadek? O matko.. Chłopak zginol na miejscu? Za szybko jechal? Pijany kierowca? Nie wiesz? Biedna dziewczyna..

[wantxme]

trzezwy...chyba za szybko..zginal na miejsvu pod jej praca. on mial juz rok temu wypadek i to go nie oduczylo brawurowej jazdy...echhh

[loveemptypeople]

jezu straszne... słyszałyscie o ataku w Ghazni? podobno 10 naszych rannych... znów...
co do wypadku... tż chce kupić motor, i jak ja mam sie zgodzić żeby go kupił jak tutaj tak blisko nas takie śmiertelne wypadki....

współczuje wantxme.... nie wiem co jeszcze moge powiedzieć...

Rumba88 ciesze sie z Twojego/Waszego szczescia

[wantxme]

ja juz tz powiedzialam kiedys zadnych motorow!!! miesiac temu zginal jrgo kolega co chwile jakies wypadki masakra....

slyszalam o tych rannych... ale dali rade chlopaki.. jestem naprawde dumna..

[nadalka]

Wantxme straszne

[QueenBlair]

Dzięki kochane za oferty wsparcia.
Wygadałam się już rano Ani i Karoli i teraz czuje ulgę.

Jestem zadowolona bo udało mi się to co chciałam aby się udało.
Niedługo zawijam się w trasę powrotną i będę miała aż 2 dni wolnego

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Napisane przez Rumba88

Hej dziewczyny, wlasnie wrocilam po tygodniu spedzonym z Tż'tem, same wiecie jak samkuje wspolne wolne po dlugiej rozlace. Jestem w niebo wzieta ze miedzy nami nic sie nie zmienilo, no chyba że na lepsze

Naladowalam baterie bo czeka mnie ciezki miesiac, mam cale mnostwo rzeczy do ogarniecia, ale z dam rade, nie mam wyjscia



Ja nauczona poprzednimi zwiazkami, aluzji uzywam tylko w zartach albo jak sie droczymy. Jesli mi cos nie pasuje mowie to wprost. Przeczytalam dawno temu fajna ksiazke na temat komunikacji kobieta - mezczyzna i stosuje sie do kilku podanych tam rad. Generalnie wiem ze facet jesli slyszy narzekanie to dostaje komunikat aby pomoc rozwiazac problem, on nie kuma ze my czasem potrzebujemy sie wygadac. Wiec staram sie bez sensu nie jeczec, od tego mam przyciaciolki :P Jesli nie podobalo mi sie jego zachowanie to nie robie awantury bo oni szybko przejmuja nasza energie i klotnia gotowa. Mowie spokojnie ze to i to sprawilo mi przykrosc, poczulam sie tam i tak. Jak dostaje wszystko na talerzu to obojgu nam to oszczedza nerwow. Do tego zawsze dodaje "ale i tak Cie Kocham". On nie czuje ze to atak z mojej strony tylko proba dotarcia do siebie pokojowa droga, mieknie mu serce i szybciutko godzimy sie bez przykych slow.

Ale wiadomo kazda para jest inna, my narazie jakos sobie radzimy

A co do imion Antosia jest fajne ale obawialabym sie 4 malych antoninek w klasie :P Podobalo mi sie Lena ale teraz co druga mala dziewczynka to albo Lena albo Oliwia.
Dla chlopcow zdecydowanie mniej ladnych imion ;/

Ale miło się czyta takie wpisy u udanych wspólnych chwilach z Tż
Życzę ich Wam jak najwięcej!

Odnośnie komunikacji to u nas nad tym trzeba popracować.

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez mariamarysienka

Wczoraj miałam naprawd dziwny dzień - spędziłam swoje urodziny na pogrzebie wujka pułkownika Ale powiem Wam, że strasznie przygnębiająca i wzruszająca uroczystość, było dużo wojska i przemów. Współczułam najbliższej rodzinie, bo i tak smutek z oczywistego powodu, a ta uroczystość to już w ogóle wyzwoliła falę łez.

Wszystkiego najwspanialszego mimo wszystko.
Współczuję straty

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez wantxme

boze ...cos strasznego.....zginal facet mojej przujaciolki....masakra na motorze fajny chlopak....cos strasznego caly czas placze boze tak mi jej szkoda a ja e pracy nie wiem jak wysiefze jesxcze 3 godz cala sie trzese i niedobrze mi na dodatek chyba widziala eypadek....

straszna wiadomość. Ogromnie współczuję Twojej przyjaciółce.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez loveemptypeople

jezu straszne... słyszałyscie o ataku w Ghazni? podobno 10 naszych rannych... znów...
co do wypadku... tż chce kupić motor, i jak ja mam sie zgodzić żeby go kupił jak tutaj tak blisko nas takie śmiertelne wypadki....

Ja słyszałam :/
Ogólnie to zawsze w takich momentach ciary mnie przechodzą po plecach ...

[DaenerysT]

wantxme aż mnie ciarki przeszły... trzymaj się Ty i Twoja przyjaciółka
Mój przyjaciel jeździ na motorach, nasłuchałam się sporo od niego co się dzieje na trasach i powiem Wam, że to pasja która może skoczyć tragicznie dla niektórych...dlatego ja się zawsze martwię o niego jak gdzieś dalej jedzie. Na dodatek TŻ mi oznajmił, że może też kupiłby motor sobie -.-

mariamarysienka ale przewrotnie to się ułożyło u Ciebie... jednak wszystkiego najlepszego i współczuję straty

Queen fajnie, że udało Ci się w końcu wybrać samochód to teraz oby Ci jak najdłużej służył i szerokiej drogi

Jakiekolwiek ataki na polskich żołnierzy wywołują u mnie czarne myśli. Od razu myślę o rodzinach tych żołnierzy itp.
Nieciekawy dzisiaj dzień, jakoś mi smutno i tęsknie,ech.

[Karola82]

Napisane przez wantxme

ja juz tz powiedzialam kiedys zadnych motorow!!! miesiac temu zginal jrgo kolega co chwile jakies wypadki masakra....

Przykro mi z powodu faceta koleżanki Mój tż rok temu kupił sobie motor i czasem nim jeździmy choć ja mam lekkiego cykora więc zwykle jeździ nim sam. Na szczęście to chopper
więc zawrotnych prędkości nim nie rozwija (choć moc ma, ale po co...) i jeździ nim rekreacyjnie.
Mój mąż to w ogóle ma rewelacyjne pomysły, nie dość, że ma pracę dość niebezpieczną to jeszcze sobie wymyśla niebezpieczne sporty motor, loty szybowce, wspinaczka górska żyć nie umierać
Nie może grać w tenisa stołowego?

QueenBlair - gratulacje, cieszę się, że udało Ci się wszystko co miałaś w planach.

Jeżeli chodzi o Ghazni to słyszałam o ataku, jeden żołnierz podobno bardzo ciężko ranny? Już z nim lepiej? Chłopaki trzymam kciuki!

[wantxme]

no na jej ochach zginal.

z tym zolnierzem to chyba ciezki ale stabilny stqn.oby z tego wyszedl

[DaenerysT]

A ja się właśnie dowiedziałam, że zdałam egzamin zawodowy, mogę legalnie masować

[loveemptypeople]

chociaż jedna pozytywna wiadomość.... gratuluje.

[QueenBlair]

Napisane przez DaenerysT

Na dodatek TŻ mi oznajmił, że może też kupiłby motor sobie -.-



Queen fajnie, że udało Ci się w końcu wybrać samochód to teraz oby Ci jak najdłużej służył i szerokiej drogi

Jakiekolwiek ataki na polskich żołnierzy wywołują u mnie czarne myśli. Od razu myślę o rodzinach tych żołnierzy itp.
Nieciekawy dzisiaj dzień, jakoś mi smutno i tęsknie,ech.

Dzięki
Auto śmiga jak szalone ;-)

Co do motoru to ja też mam taki zakup w planach ;-) Dlatego rozumiem Twojego Tż

A co do ataków to ja bardzo osobiscie to odbieram. Straciłam bliską osobę kilka lat temu i jakoś ciężko mi słuchać gdy dzieją się takie sytuacje.
Ból bliskich jest ogromny

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Napisane przez Karola82

Mój mąż to w ogóle ma rewelacyjne pomysły, nie dość, że ma pracę dość niebezpieczną to jeszcze sobie wymyśla niebezpieczne sporty motor, loty szybowce, wspinaczka górska żyć nie umierać
Nie może grać w tenisa stołowego?

QueenBlair - gratulacje, cieszę się, że udało Ci się wszystko co miałaś w planach.

Jeżeli chodzi o Ghazni to słyszałam o ataku, jeden żołnierz podobno bardzo ciężko ranny? Już z nim lepiej? Chłopaki trzymam kciuki!

Karola...
A może Twój mąż to jakiś mój zaginiony brat bliźniak, o którym nie wiem? Hehe loty,wspinaczka, skoki spadochronowe moje hobby
A poważnie to powiem tyle, że na pewno super facet z niego! A że zamiłowanie do adrenaliny ma to tylko na plus.

Chłopak jest ranny, ale na razie stabilny.

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Napisane przez DaenerysT

A ja się właśnie dowiedziałam, że zdałam egzamin zawodowy, mogę legalnie masować

klask i:

Upiję się dziś szampanem i wzniosę toast za Twój zdany egzamin!

[DaenerysT]

Napisane przez loveemptypeople

chociaż jedna pozytywna wiadomość.... gratuluje.

dziękuję

Napisane przez QueenBlair

Co do motoru to ja też mam taki zakup w planach ;-) Dlatego rozumiem Twojego Tż

Upiję się dziś szampanem i wzniosę toast za Twój zdany egzamin!

Mi wystarczy mój przyjaciel, ma 4 motory chociaż bardzo lubię z nim jeździć, zawsze to dobrze na mnie działa

Dzięki, tylko nie przesadź z tym szampanem

[Rumba88]

Napisane przez loveemptypeople

Rumba88 ciesze sie z Twojego/Waszego szczescia

Wiekie dzieki

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez DaenerysT

A ja się właśnie dowiedziałam, że zdałam egzamin zawodowy, mogę legalnie masować

Gratuluje!

[vonka7]

Oj dziewczyny pędzicie jak szalone, staram się czytać wszystkie posty na bieżąco ale nie zawsze mam czas odpisać.
Przepraszam Was ale nie dam rady każdemu odpisac z osobna, gratuluję zdanych egzaminów zakupionych aut, itp
Nam został jeszcze tydzień do ślubu i pewnie też niewiele czasu będę miała aby Wam odpisać