pogaduchy nastolatek III-w pogoni za wakacjami :D

[kaaarii]

Paulina: nie ma za co, przecież żartuje
dziękuje

[Elizabet0909]

Witajcie
Ja niedawno wstałam

[kaaarii]

Ela: Cześć Kochana

[olaaaa199111]

Ale wy spiochy jesteście!

[Elizabet0909]

Ale mi gorąco.

[kaaarii]

Ola: ja dzisiaj najwcześniej meldowałam się na forum

Ela: to szybciutko włącz wiatrak, albo się rozbierz.

[Elizabet0909]

Ee okno otworzyłam i jest dobrze
ALe mam okres i mi nie wygodnie:P

[kaaarii]

Ela: ojjj, biedactwo mi się właśnie spóźnia.

[Elizabet0909]

Noo ale wyjątkowo nawet nic mnie nie boli

[paulina18021995]

Karina, ja też żartowałam
Ela
ja zapomniałam zaznaczyć w kalendarzyku i nie wiem...

[kaaarii]

Ela:Ja mam najgorsze 1-2 dni przed okresem, i pierwszy dzień okresu masakra :/

Paulina:

[Elizabet0909]

Ja tak 1-3 mnie zawsze strasznie bolał. Ale wczoraj wziełam tabletke i jakoś już nie boli

[kaaarii]

A na dodatek mam straszne nie regularne.

[Elizabet0909]

O Karina tym sie nie przejmuj ja też

[kaaarii]

No, tak. Ale to jest strasznie denerwujące bo nie wiesz kiedy Ci tak ok. wypadnie.

[paulina18021995]

Napisane przez kaaarii

No, tak. Ale to jest strasznie denerwujące bo nie wiesz kiedy Ci tak ok. wypadnie.

to ja mam koleżankę, w moim wieku i jeszcze nie miała okresu. to ona ma najgorzej, bo w każdej chwili może dostać

[olaaaa199111]

Kari może powinnaś brać cos na uregulowanie? Bo już chyba czas na to

[Elizabet0909]

Paulina ja pamiętam jak dostałam, akurat miałam grype i w domu leżałam

Ola moja siostra ma 22 lata aa dalej ma nieregularny

[paulina18021995]

ja dostałam w wakacje przed 6 kl., akurat dzień po tym, jak mieliśmy stłuczkę wracając z nad morza

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

ja spadam na małe zakupy z mamą
mam nadzieję, że nie włoży podpaski do lodówki

[Elizabet0909]

Paulina miłych zakupów

[asiulek19]

Ola Tak sobie patrzałam wczoraj na twoją naszkę To gdzie ty poznałaś swojego TŻ-ta? Może pisałaś ,ale ja już nie pamiętam

[olaaaa199111]

Asia a co Cie tak naszło? chyba nie pisałam to dłuuuuuuuuuuuuga historia

[Elizabet0909]

Ola opowiedz Ja też chętnie poczytam

[delusions]

dobry wszystkim

to ja też poczytam, mhm.

i dodam jeszcze że niańczenie 16 miesięcznych bliźniąt to istna katorga

[Elizabet0909]

Wera witaj

[delusions]

..ja umieraam xD

[Elizabet0909]

Dlaaczego?? przez te bliźniaki?

[olaaaa199111]

Hyh.... a wiec uwaga... Ola rozpoczyna dłuuuuuugą, nudną i przewidywalną historię

Pewnego pięknego jesiennego dnia dostałyśmy wraz z koleżanką zaproszenie na urodziny kolegi, które wyprawiał w znanym klubie Chodził on do typowo męskiej klasy.. i my z koleżanką często zachwycałyśmy się tego jego kolegami klasowymi (młode byłyśmy )... Spytałam się więc go- tak z czystej ciekawości- kto jeszcze będzie na imprezie, żebyśmy wiedziały wcześniej na co się psychicznie przygotować. Zaczął wymieniać osoby, ja wypytywałam o tych, których nie znałam Tak jakoś wyszło,że potem wysłał mi ich linki do nk. W tym jak łatwo przewidzieć link do profilu mojego obecnego TŻta(T.) Ja weszłam.. on zagadał... ja oczywiście odpowiedziałam... trudno ukryć, że już wtedy wpadliśmy sobie w oko nawet się nie znając. Zaczęłam wypytywać tego kolege, który robił urodziny o T. okazało się, że on też o mnie pytał. pisaliśmy jakiś czas na nk, potem na gg... nastał dzień urodzin kolegi i imprezy.... oraz naszego spotkania Ustaliliśmy, że spotkamy się całą grupą na stacji benzynowej, i razem pojdziemy do klubu Ja jechałam razem z urodzinowym i koleżanka, bo blisko mieszkamy no i gdy dojechaliśmy urodzinowy wyskoczył z auta i zaczął się witać z towarzystwem, a ja... cóż.... nie umiałam wyjść z auta, bo klamka się popsuła ja to zawsze mam szczęście zaczęłam pukać po oknie i otworzył mi drzwi od drugiej strony Po takim początku byłam mega zestresowana i nawet nie poznałam T., bo moje marzenie, żeby zrobić na nim dobre wrazenie legło w gruzach no ale... urodziny... wiadomo... kilka drinkow.. tanczylam z T., który wtedy nie umial jeszcze tanczyc(teraz juz go nauczylam )... potem o cos sie zalozylismy, ale zadne z nas juz nie pamieta o co i musial mi dac za przegrana 100 buziakow do konca tego wieczoru na koniec uparl sie ze musimy wypic 'bruderszafta' tak sie tez stalo...I piekny dzien sie skonczyl...Czas bylo wracac do domu... ale znajomosc pozostala Kolejny raz spotkalismy sie za 2 tygodnie, gdy przyjechal niespodziewanie w moje urodziny do mojej szkoly z czerwona róża i wprosił się wtedy na kawe u mnie w domu w nastepnym tygodniu... i tak przyjezdza juz nieprzerwanie

[delusions]

te bliźniaki to moje siostry, hm. zastanawiam się tylko kiedy dostanę na łeb.

[Elizabet0909]

Ola aleee fajnie Wcale nie nudna historia, raczej piękna

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

JA lece;0
pa