Kopniaczki już pierwsze czujemy, wyprawkę powoli kompletujemy. Marzec - kwiecień 2011

[iizabelaa]

Napisane przez Montii

a jak sie robi takie pysznosci z ciasta francuskiego?:pros i:

kupujesz ciasto frnacuskie
kroisz na kwadraty,
wkładasz nadzienie,
i zwijasz, można złożyć tak jak pieroga, albo taką paczuszkę zrobić (wszystkie rogi do środka złożyć i skleić)
i potem do piekarnika na 15 min.

a do środka jak nadzienie możesz rożne rzeczy włożyć,

np. szpinak i ser feta

albo kurczaka pokrojonego w kostkę, cebulkę i pieczarki, i plasterek żółtego sera
(można to podsmażyć na patelni albo włożyć surowe i piec dłużej)


czasami wkładam tylko pieczarki i ser żółty

[Eirene1987]

Napisane przez gosiawolna

ja mam jakis zly dzien dzisiaj... nogi mnie bola..a wstajac z fotela sie noga jakos dziwnie zahaczyla o nogawke i sie przewrocilam ale wyladowalam podparta na kolanach i na rekach, brzuszka nawet nie tknelo ale na szczescie dzidzia kopie i jest wszystko porzadku, mam taka nadzieje ale nie ma innej opcji skoro brzuszek nie tkniety.

kochana nie martw się ja dziś takiego orła wywinęłam że myślałam że tż zawał będzie miał na szczęście na pupkę poleciałam mam takiego siniora masakra - ślisko było. ostatnio przed biedronką zahaczyłam się o te stojaki na rowery - i na kolano się przewróciłam - siniak na pół kolana
a jeszcze wcześniej zahaczyłam się w domu o dywan i leciałam tak przez cały przedpokój aż wylądowałam na kolanach siostra z chłopakiem mieli miny straszne bo strasznie to wyglądało ale na szczęście na brzuch nie poleciałam.
dochodzę do wniosków że trzeba bardziej na siebie uważać kochana
nie martw się z dzidzią na pewno wszystko dobrze jedynie co czuła to kołysanie. dziecko jest dobrze chronione

[gosiawolna]

no to mnie uspokoilas, dziekuje a teraz siedze i czuje jak dzidzia kopie

[wanilia83]

Napisane przez Olusiaa_

Co do tytułu nowego wątku ewentualnie
przybywają kilogramy, no bo w brzuszkach dzieci mamy
albo
przybywają kilogramy, bo na wiosnę brzdące mamy
albo
nie straszna zgaga ani wzdęcia, bo maluchów mamy zdjęcia hahaha
a moze
nie przejmujemy sie kilogramami, bo na wiosne bedziemy mamami

też fajne

Napisane przez agaaga89

Wanilia albo Laseczka była już może któraś z Was w lidlu obejrzeć ten kocyk??

niestety nie dotarłam

Napisane przez diatoma

Olusia wszytskie mi się bardzo podobają, ale urzekł mnie nr 3

miałam wczoraj nie przyjemną sytuację, byłam w wc i spojrzałam na papier, a tu patrze skrzep krwi taki brązowy, no zdrętwiałam po prostu w sekundzie. potem za jakieś 20 minut poszłam i znowu i było tego więcej w takim śluzie. zadzwoniłam do położnej a ona mówi że mozliwe że to ten krwiak co miałam na początku jeszcze się nie odbarczył do końca a teraz jak się dzidzi rozpycha to możliwe że uciska i się on opróżnia. powiedziała mi też że jeśli to jest kolor nie żywo czerowny to żeby się nie martwić, bo brązowy znaczy że to coś starego. i to by się zgadzało. od wczoraj więcej mi się nie pokazało, Tymek się rusza jak szalony, więc nie szłam do lekarza. wizytę mam w środę to powiem lekarzowi.
strachu się najadłam co niemiara.

nie dziwie się ja to bym pewnie tak spanikowała że telefonowałabym zaraz do lekarza

Napisane przez Montii

ja całą makrelkę zjadłam i teraz herbatka truskawkowo waniliowa... chce któraś?

ja chcę kupiłam kiedyś i pyszna była

Napisane przez gosiawolna

ja mam jakis zly dzien dzisiaj... nogi mnie bola..a wstajac z fotela sie noga jakos dziwnie zahaczyla o nogawke i sie przewrocilam ale wyladowalam podparta na kolanach i na rekach, brzuszka nawet nie tknelo ale na szczescie dzidzia kopie i jest wszystko porzadku, mam taka nadzieje ale nie ma innej opcji skoro brzuszek nie tkniety.

Napisane przez Eirene1987

kochana nie martw się ja dziś takiego orła wywinęłam że myślałam że tż zawał będzie miał na szczęście na pupkę poleciałam mam takiego siniora masakra - ślisko było. ostatnio przed biedronką zahaczyłam się o te stojaki na rowery - i na kolano się przewróciłam - siniak na pół kolana
a jeszcze wcześniej zahaczyłam się w domu o dywan i leciałam tak przez cały przedpokój aż wylądowałam na kolanach siostra z chłopakiem mieli miny straszne bo strasznie to wyglądało ale na szczęście na brzuch nie poleciałam.
dochodzę do wniosków że trzeba bardziej na siebie uważać kochana
nie martw się z dzidzią na pewno wszystko dobrze jedynie co czuła to kołysanie. dziecko jest dobrze chronione

ja tez ostatnio taka niezdara jestem i non stop się o coś potykam albo do czegoś dowalam przez co cała w siniakach jestem

[Montii]

iza dziekuje nie zwrocilam uwagi na ciasto francuskie... wstyd pytac., gdzie je dorwę? np w tesco to przy dziale pieczywa?

[87czarna]

Dziewczyny,właśnie jestem po kolędzie...
Obawiałam się tego spotkania,bo wiadomo-brzuch,a kościelnego nie ma! Ksiądz o wszystko wypytywał i stwierdził : 'ale przecież to nie po Bożemu!!!' ...zrobiłam się cała czerwona,było mi ciepło i myślałam,że przewrócę się z fotela,chociaż swoje zdanie mam na ten temat! Powiedziałam,że jesteśmy po cywilnym i kościelny jest zaplanowany na lipiec przyszłego roku... Szkoda gadac :/

[prunelle]

Napisane przez iizabelaa

kupujesz ciasto frnacuskie
kroisz na kwadraty,
wkładasz nadzienie,
i zwijasz, można złożyć tak jak pieroga, albo taką paczuszkę zrobić (wszystkie rogi do środka złożyć i skleić)
i potem do piekarnika na 15 min.

a do środka jak nadzienie możesz rożne rzeczy włożyć,

np. szpinak i ser feta

albo kurczaka pokrojonego w kostkę, cebulkę i pieczarki, i plasterek żółtego sera
(można to podsmażyć na patelni albo włożyć surowe i piec dłużej)


czasami wkładam tylko pieczarki i ser żółty

dokładnie tak, ja jeszcze robię tak, że rozkładam to ciasto rozmrożone na blasze i na to kładę warstwę szpinaku i fety albo do takiej okrągłej formy, ciasto podpiekam, potem smaruję trochę musztardą i na to pomidory i sardynki robi się błyskawicznie

Napisane przez Eirene1987

kochana nie martw się ja dziś takiego orła wywinęłam że myślałam że tż zawał będzie miał na szczęście na pupkę poleciałam mam takiego siniora masakra - ślisko było. ostatnio przed biedronką zahaczyłam się o te stojaki na rowery - i na kolano się przewróciłam - siniak na pół kolana
a jeszcze wcześniej zahaczyłam się w domu o dywan i leciałam tak przez cały przedpokój aż wylądowałam na kolanach siostra z chłopakiem mieli miny straszne bo strasznie to wyglądało ale na szczęście na brzuch nie poleciałam.
dochodzę do wniosków że trzeba bardziej na siebie uważać kochana
nie martw się z dzidzią na pewno wszystko dobrze jedynie co czuła to kołysanie. dziecko jest dobrze chronione

no nieźle, a to się dopiero zaczyna, jeszcze nawet ślisko nie jest! uważać na siebie trzeba

TŻ wyszedł na spotkanie, więc zażyczyłam sobie eklerkę z cukierni

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Napisane przez Montii

iza dziekuje nie zwrocilam uwagi na ciasto francuskie... wstyd pytac., gdzie je dorwę? np w tesco to przy dziale pieczywa?

w sklepach jest mrożone gdzieś w okolicy frytek z reguły w mrożonkach

Napisane przez 87czarna

Dziewczyny,właśnie jestem po kolędzie...
Obawiałam się tego spotkania,bo wiadomo-brzuch,a kościelnego nie ma! Ksiądz o wszystko wypytywał i stwierdził : 'ale przecież to nie po Bożemu!!!' ...zrobiłam się cała czerwona,było mi ciepło i myślałam,że przewrócę się z fotela,chociaż swoje zdanie mam na ten temat! Powiedziałam,że jesteśmy po cywilnym i kościelny jest zaplanowany na lipiec przyszłego roku... Szkoda gadac :/

ech, nie przejmuj się! ja to bym nawet na pytania nie odpowiadała, jeszcze mnie tu wypytywał będzie najbardziej się obawiałam kolędy, jak z mężem mieszkaliśmy przed ślubem, on w dodatku niewierzący, ale tak się złożyło, że nie było nas w domu, jak była kolęda...

[Montii]

czarna dlatego ja nie chcę kolędy
a tż chce , mówi ,że jak tylko się odezwie na temat brzucha to księdza wyprosi
ale ja się stresuje

[87czarna]

Napisane przez prunelle

dokładnie tak, ja jeszcze robię tak, że rozkładam to ciasto rozmrożone na blasze i na to kładę warstwę szpinaku i fety albo do takiej okrągłej formy, ciasto podpiekam, potem smaruję trochę musztardą i na to pomidory i sardynki robi się błyskawicznie



no nieźle, a to się dopiero zaczyna, jeszcze nawet ślisko nie jest! uważać na siebie trzeba

TŻ wyszedł na spotkanie, więc zażyczyłam sobie eklerkę z cukierni

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------



w sklepach jest mrożone gdzieś w okolicy frytek z reguły w mrożonkach



ech, nie przejmuj się! ja to bym nawet na pytania nie odpowiadała, jeszcze mnie tu wypytywał będzie najbardziej się obawiałam kolędy, jak z mężem mieszkaliśmy przed ślubem, on w dodatku niewierzący, ale tak się złożyło, że nie było nas w domu, jak była kolęda...

Noooo! Cały czas pieprzył mi o grzechu i wypytywał,czy teraz razem mieszkamy?! Jak powiedziałam,że mąż jest za granicą,to przystopował...

[Montii]

prunelle dziekuje kochana

[87czarna]

Montii ja planowałam schowac się w pokoju i nie wychodzic,ale później stwierdziłam,że dla czystego sumienia przejdę przez tą rozmowę i to spotkanie...

[Montii]

czarna tylko że mój tż nerwowy jest jeżeli chodzi o takie coś i on by mu nawciskał jakby ksiądz coś powiedzial na temat ciąży... ;/ i dlatego boje się ze jakas afera się zrobi.. a na BANK by coś powiedział.. ;/ przecież to grzech !!! ;-/;/ załosne

[wanilia83]

Napisane przez 87czarna

Dziewczyny,właśnie jestem po kolędzie...
Obawiałam się tego spotkania,bo wiadomo-brzuch,a kościelnego nie ma! Ksiądz o wszystko wypytywał i stwierdził : 'ale przecież to nie po Bożemu!!!' ...zrobiłam się cała czerwona,było mi ciepło i myślałam,że przewrócę się z fotela,chociaż swoje zdanie mam na ten temat! Powiedziałam,że jesteśmy po cywilnym i kościelny jest zaplanowany na lipiec przyszłego roku... Szkoda gadac :/

czarna hmm nie rozumiem księdza przecież macie ślub co z tego że cywilny

Napisane przez 87czarna

Noooo! Cały czas pieprzył mi o grzechu i wypytywał,czy teraz razem mieszkamy?! Jak powiedziałam,że mąż jest za granicą,to przystopował...

matko jaki grzech rozumiem że pobić kogoś lub okraść to grzech ale mieszkać razem i to po ślubie nigdy nie zrozumiem księży

Napisane przez Montii

iza dziekuje nie zwrocilam uwagi na ciasto francuskie... wstyd pytac., gdzie je dorwę? np w tesco to przy dziale pieczywa?

w biedronce też jest w lodówkach u nas blisko kopytek hamburgerów pizz i takich tam

[87czarna]

Weeeeeeź :/ Jak oni molestują ministrantów,itp. to wszystko jest PO BOŻEMU! :[

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

wanilia83 dla nich cywilny to nie ślub! kościelny sakrament małżeństwa jest najważniejszy...

[wanilia83]

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

dlatego nienawidzę kolęd po co oni w ogóle po domach chodzą zawsze muszą się do czegoś doczepić lub zadawać dziwne pytania

[87czarna]

Lepiej nie komentowac! Zamiast cieszyc się taką nowiną,to potrafią w przeciągu kilku sekund zepsuc człowiekowi humor!

[Montii]

No właśnie czarna, to molestowanie jest najlepsza:/ tyle afer było... ale co z tego, doczepić się do maleństwa najlepiej, masz rację, zamiast się cieszyć dobrą nowiną to oni będą komentować....aaaaa idźźź ciekawe jak będzie ze chrzcinami..

wanilko dziekuje akurat jutro ide do biedrony

[87czarna]

Montii,jak wcześniej o tym nie myslałam,tak teraz zaczynam się obawiac tych chrzcin...!

A co do afer... oprócz molestowan,niejednokrotni e się słyszało,jak księża prowadzili 'podwójne' życie.. miałam dwóch księzy w liceum,którzy rzucili sułtannę dla KOBIETY! Dlatego niecierpię,jak ktoś mi mówi,co jest grzechem...!!! wrrrrr!

[wanilia83]

mój kuzyn nie ma ślubu i na szczęście jedyne problemy jakie ich spotkały oprócz oczywiście dłuuugiego kazania to to że nie mogą ochrzcić Bartka w święta bo jak stwierdził ksiądz; "prawdziwi chrześcijanie mają pierwszeństwo "

[Montii]

czarna przynajmniej masz to za sobą, ja chyba nie wpuszczę jednak
eh zaraz będę smażyć placuszki ziemniaczane

[wanilia83]

też bym zjadła ale jestem anytalencie w robieniu placków ziemniaczanych, zawsze je spale

[87czarna]

A jak wpuścisz,to zaraz zdaj relację :P

Ja wczoraj smażyłam <mniam> Dodajesz też do nich śmietany? ;>

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

wanilia83 a moze to wina złej patelenki,hmmm? :P

[Montii]

wanilko tak jak mowi czarna to wina patelki, nie Twoja

ja wlasnie smaże ale z doskoku


czarna ja wlasnie uwielbiam ze smietaną!! moj tż je z ketchupem fuuuj

[87czarna]

fuuu,też bym nie zjadła :P

[wanilia83]

uwierz ja to na teflonie potrafię placka zmaścić :P hihihi zawsze coś z nimi jest nie tak więc już nawet nie kombinuje tylko liczę na innych
czas coś zjeść
matko nie uwierzycie ale ja już czuje jakby ktoś smażył placki

ja też zawsze z keczupem :P

[Montii]

wanilko to zapraszam

dziewczyny a ja mam smak na kaszkę manną na słodko
tylko nigdy sama nie robiłam..wiecie może jak ją zrobić?
najpierw na zimno z mlekiem a potem dorzucić do gotującego się i mieszać? tylko jakie proporcje tego cuda

[87czarna]

Kochana, do gotującego się mleka,wsypuj ją powoli i mieszaj (z proporcjami jest gorzej,bo wsypuję zywkle 'na oko' ...nie syp za dużo,bo kaszka szybko gęstnieje)

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

jak zobaczysz,że jest rzadka,to śmiało możesz dosypac

[Montii]

ok
już nie mogę się doczekać, nie mam w domu, jutro sobie kupię
mam ochotę na taką z sosem malinowym..

[87czarna]

Na zdrowie!

[deneb3]

byłam w LIDLu i kupiłam kocyk
fajny jest, mięciusieńki, kolorowy, super polecam

ja wzięłam ten z Kubusiem i Prosiaczkiem na błękitnym tle