Walka o zdrowe i piękne włosy część VI

[kinga15p]

Napisane przez Serendipity

Widzę, że nie tylko ja mam tak z tymi końcami.
Byłam u fryzjera w grudniu i potem jakoś mi się zapomniało, aż zaczęły mi się po prostu odłamywać końcówki ! Do tego rozdwajanie.
Poszłam w piątek, podcięłam 5 cm i i tak w sobotę znalazłam rozdwojoną
Muszę kupić nożyczki fryzjerskie i zastosować tę Waszą metodę S&D

Również o tym pomyślę jutro rozejrzę się w mieście za nożyczkami

[pseudofeministka]

Czesc Dziewczyny! Pisze poniewaz od roku walcze o swoje wlosy. Na tym watku jestem nowa,gdyz glownie udzielalam sie na watku o zakreconych. Z tym,ze no wlasnie ja nie mam kreconych wlosow wiec wiekszosc rad tam zawarta pod katem zgodnosci z metoda CG nie odnosi sie do mnie. Dlatego za wszelkie sugestie dziekuje

Mam wlosy daleko za lopatki, ale do pasa troche brakuje, z natury suche, z tendencja do puszenia sie,falowania,krecenia,ci enkie, geste . Rok temu jak trafilam na watek dla zakreconych to postanowilam odstawic silikony, prostownice, robic peeling wlosom,olejowac je.Przeszlam wszelkie krysysy pielegnacyjne, po ktorych moje wlosy byly miesiste i lejace,by za jakis czas miec suche siano na wlosach i mega ogromna szope. I tak jest do dzisiaj, chociaz ostatnio w ogole nie radze sobie ze swoimi wlosami. Dawne sposoby np. olej kokosowy czy maska z glorii spisywaly sie niezle i wlosy stawaly sie po nich miesiste i ladnie zbite. Niestety i to przestalo dzialac. I w sumie nie wiem co robie nie tak. Nigdy nie farbowalam wlosow, nie katuje juz ich prostownica, staram sie pielegnowac je pod katem suchych wlosow. A i tak odnosze wrazenie,ze nie mam jakiejs mega wielkiej poprawy. Kiedys zanim ich nie pocieniowala mi praktykantka maksymalnie je masakrujac mialam bardzo ladne wlosy. Wprawdzie nie byly ciezkie,ale przynajmniej byly zbite ,nie przesuszaly sie tak i nie mialam takiej szopy. Schody sie zaczely w momencie ich wycieniowania. Ale od tamtej pory(czyli dobre 4 lata) juz w ogole ich nie cieniuje i czekam az odrosna.

[manymanyways]

witaj a jeśli chodzi o silikony? nie u każdego silikony to zło, ale u mnie zmycie ich i skupienie na pielęgnacji bez silikonów oraz domowych sposobach pielęgnacji włosów okazało się strzałem w 10. może też powinnaś spróbować?

[Mini1991]

kinga tylko ze nozyczki fryzjerskie sa takie drogie ..

[maymay6]

Napisane przez Mini1991

kinga tylko ze nozyczki fryzjerskie sa takie drogie ..

Mini, popatrz na to z tej strony. Za nożyczki do obcinania końcówek zapłacisz ok 60-80zł. Za jedną wizyte u fryzjera też, ale nożyczki starczą Ci na wieeeele razy . Więc nawet oszczędzając na jednej wizycie u fryzjera możesz już kupić odpowiednie nożyczki

[pseudofeministka]

Napisane przez manymanyways

witaj a jeśli chodzi o silikony? nie u każdego silikony to zło, ale u mnie zmycie ich i skupienie na pielęgnacji bez silikonów oraz domowych sposobach pielęgnacji włosów okazało się strzałem w 10. może też powinnaś spróbować?

Tzn. ja tez zmylam silikony i nie uzywam juz ich w ogole, ale wydaje mi sie,zemoje wlosy wygladaja przez to gorzej bo same odzywki z dobrymi skladami i oleje nie sa w stanie odzywic mi wlosow do tego stopnia by dobrze wygladaly. Dlatego kupilam sobie kompleks silikonowy na mazidlach i bede z nim dzialac. mam nadzieje,ze na wlosach sie sprawdzi.

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez maymay6

Mini, popatrz na to z tej strony. Za nożyczki do obcinania końcówek zapłacisz ok 60-80zł. Za jedną wizyte u fryzjera też, ale nożyczki starczą Ci na wieeeele razy . Więc nawet oszczędzając na jednej wizycie u fryzjera możesz już kupić odpowiednie nożyczki

Ale sama sobie końcówek nie ostrzyże równo, chyba, że pojedyncze rozdwojone poobcina wiec wizyta u fryzjera i tak bedzie ja czekac predzej czy pozniej, a za 60-80 zł to nozyczki nie beda dobrej jakosci (tzn na pewno lepsze niz nozyczki do papieru) ale moga narobic wiecej złego niz dobrego, moja drobna rada
Kocurzyca chyba właśnie pisała, że ciągle wycina rozdwojone włosy a jest ich coraz wiecej - to moze byc przyczyną złej jakości nożyczek - wtedy włos nie jest ostrzyżony prawidłowo i końcówka szybciej sie niszczy

[Smerfetkaa]

A ja mam zwykłe fryzjerskie nożyczki firmy Donegal. Wosy rozdwajają mi sie tak jak zawsze, co mnie nie dziwi bo są zniszczone rozjaśnianiem i nawet nie to, że sie rozdwajają co sie krusza i zostają takie białe kropki.


Wycofali z produkcji suszarkę którą chciałam kupić siostra ma taką samą. Nie znalazłam tańszej co by miała i jonizację i zimny nawiew i była całkiem wygodna...

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez Smerfetkaa

A ja mam zwykłe fryzjerskie nożyczki firmy Donegal. Wosy rozdwajają mi sie tak jak zawsze, co mnie nie dziwi bo są zniszczone rozjaśnianiem i nawet nie to, że sie rozdwajają co sie krusza i zostają takie białe kropki.


Wycofali z produkcji suszarkę którą chciałam kupić siostra ma taką samą. Nie znalazłam tańszej co by miała i jonizację i zimny nawiew i była całkiem wygodna...

Z całym szacunkiem trudno te nożyczki nazwać fryzjerskimi one fryzjerskie są chyba tylko z nazwy, bo chyba żaden z fryzjerów takich nie używa oczywiście nie ma tu żadnej aluzji do Ciebie tylko do producenta.
Mogli je nazwać po prostu 'do włosów' albo coś takiego... bez sensu

A jaką miałaś suszarkę i jaka cena? z Jonizacją to wygodna jest jeszcze z Zelmera, ok 100 zł ja mam taką w domu i dobrze mi służy i wygodna

[Smerfetkaa]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

Z całym szacunkiem trudno te nożyczki nazwać fryzjerskimi one fryzjerskie są chyba tylko z nazwy, bo chyba żaden z fryzjerów takich nie używa oczywiście nie ma tu żadnej aluzji do Ciebie tylko do producenta.
Mogli je nazwać po prostu 'do włosów' albo coś takiego... bez sensu

No fryzjerskie z nazwy, fryzjerskie bo do włosów. I tylko dlatego
A ja prosiłam ekspedientkę o nożyczki jakieś dla początkujących, bo póki co nie stać mnie na lepsze i nie żałuję


Kurcze a znacie jakieś dobre suszarki, niedrogie, z zimnym nawiewem i jonizacją? Bo jak nie zdobędę tamtej to innej muszę szukać. A tamta kosztowała 65zł...

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez Smerfetkaa

No fryzjerskie z nazwy, fryzjerskie bo do włosów. I tylko dlatego
A ja prosiłam ekspedientkę o nożyczki jakieś dla początkujących, bo póki co nie stać mnie na lepsze i nie żałuję


Kurcze a znacie jakieś dobre suszarki, niedrogie, z zimnym nawiewem i jonizacją? Bo jak nie zdobędę tamtej to innej muszę szukać. A tamta kosztowała 65zł...

Pisałam o tym Zelmerze zalezy co dla Ciebie znaczy niedrogie, za Zelmer z jonizacja i zimnym nawiewem trzeba dac ok 100 zł.

[Smerfetkaa]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

Pisałam o tym Zelmerze zalezy co dla Ciebie znaczy niedrogie, za Zelmer z jonizacja i zimnym nawiewem trzeba dac ok 100 zł.

O Zelmerze też myślałam, ogólnie lubie polskie marki a 100zł za dobrą suszarkę to nie jest jeszcze tak dużo choć MPM była tańsza, no ale nie mogę jje już znaleźć

A że to tylko na użytek własny to nie chcę wydawać na to nie wiadomo ile.
PS> nie zauważyłam o tym zelmerze

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez Smerfetkaa

O Zelmerze też myślałam, ogólnie lubie polskie marki a 100zł za dobrą suszarkę to nie jest jeszcze tak dużo choć MPM była tańsza, no ale nie mogę jje już znaleźć

A że to tylko na użytek własny to nie chcę wydawać na to nie wiadomo ile.
PS> nie zauważyłam o tym zelmerze

Ja z Zelmera mam jeszcze prostownice i maszynke do strzyzenia, wszystko mi sluzy tzn mi w sensie ze sie nie psuje, bo wlosow juz nie prostuje sobie a wlosy strzyge tez nie sobie np. tacie czy narzeczonemu

[Smerfetkaa]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

Ja z Zelmera mam jeszcze prostownice i maszynke do strzyzenia, wszystko mi sluzy tzn mi w sensie ze sie nie psuje, bo wlosow juz nie prostuje sobie a wlosy strzyge tez nie sobie np. tacie czy narzeczonemu

No rozumiem. Ja włosów raczej nie prostuję bo mam z natury raczej proste, czasem tylko przed wielkim wyjściem przeprostuję końcówki, bo sa jednej długości i czasem są na tyle niezdyscyplinowane że trzeba je wygładzić
No i czasem mała prostowniczka do grzywki idzie w ruch jak mi się grzywa powygina od spinki

Ostatnio suszyłam włosy zwykłą suszarką bo nie miałam lepszej a spieszyło mi się. Chciałabym jak najszybciej kupić lepszą, bo MPM wzięła siostra, a mi został badziew. Dlatego wolę nie suszyć wcale, ale czasem trzeba

[Mini1991]

no tez własnie ... za 50 zl nozyczki wcale nie sa takiej dobrej jakosci.. a za podcinanie płace 5 zł
tyle ze lubie obcinac pojedyncze..
dziewczyny na bank mam ŁZS jestem załamana..
nawet nie mam gdzie isc po porade ..
tylko mi nie radzcie idz do "dobrego dermatologa" bo nie znam takiego a u wielu byłam..

[Smerfetkaa]

Napisane przez Mini1991

no tez własnie ... za 50 zl nozyczki wcale nie sa takiej dobrej jakosci.. a za podcinanie płace 5 zł
tyle ze lubie obcinac pojedyncze..
dziewczyny na bank mam ŁZS jestem załamana..
nawet nie mam gdzie isc po porade ..
tylko mi nie radzcie idz do "dobrego dermatologa" bo nie znam takiego a u wielu byłam..

Na skórze głowy?

Ja kiedyś miałam ŁZS. I dermatolog przepisała mi na to płyn Afrodyta Nie pamiętam po jakim czasie, ale mi pomogło.
A ten płyn swoją drogą na trądzik miałam też kupić

Ja nie chodze do fryzjera na podcinanie końcówek, bo drogo. Tzn ostatnio nie byłam zadowolona nawet z tego jak fryzjerzy podcinali mi grzywkę, podcina mi najlepiej siostra.
A co do końcówek to standardowo często leciało ich za dużo. No jedna fryzjerka podcinała mi mniej niż nawet ja mówiłam, bo móiwła że szkoda, bo nie są zniszczone. No ale do niej nie chodzę, od kiedy rozstałam sie z ex, bo to jego grono znajomych

[kocurzyca]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

Kocurzyca chyba właśnie pisała, że ciągle wycina rozdwojone włosy a jest ich coraz wiecej - to moze byc przyczyną złej jakości nożyczek - wtedy włos nie jest ostrzyżony prawidłowo i końcówka szybciej sie niszczy

Mi nie tyle przybywa, co jednak mam zniszczone włosy farbowaniem i spora część już się nie rozdwaja, ale część rozdwaja sięnawet w połowie długości. Wieć jesli zetnę tylko rozdwojoną końcówkę na tym zniszczonym włosie to on i tak się złamie i rozdwoi.
Nożyczki mam dobre bo jednak same końce po podcinaniu całych włosów już się nie rozdwajają. Te któtsze niż całość muszę ciągle podcinać pojedynczo.
Po prostu muszę cierpliwie, regularnie podcinać, aż do końca pozbędę sie tych najbardziej zniszczonych włosów. przeklinam dzień kiedy sięgnęłam, po trwałe farby i szampony koloryzujące. Ale stało się i teraz płacę cenę.

[Smerfetkaa]

Czyli to niekoniecznie wina nożyczek. Jak byłam młodsza to włosy podcinał mi mój tata zwykłymi nożyczkami i nie rozdwajły mi się wcale, a problemy zaczęły się jak zrobiłam pasemka, potem farbowałam, rozjaśniałam i cudowałam....
żałuję teraz szczerze tego, że zapragnęłam zmiany koloru moich włosów, gdyby nie to to miałabym długie, zdrowe włosy z ładnym naturalnym mysim blondem, który teraz tak mi się podoba, a tak... musze uzbroić się w cierpliwość.

[shopoholic]

Po dłuuuugiej nieobecności (rok) wracam do włosomaniactwa ;D
wyczaiłam toto, spodobał mi sie skład, ale 20zł za 100 ml. to nie jest najlepsza cena.. co myślicie?? htt p://www .helfy.pl/odzywka-do-wlosow-wlosy-matowe-z-maslem-she
(oczywiście bez spacji)

[kinga15p]

Napisane przez Mini1991

kinga tylko ze nozyczki fryzjerskie sa takie drogie ..

dziś się o tym przekonałam, najzwyklejsze 70zł. Niestety nie moge sobie na nie teraz pozwolić.
Jutro będę w Warszawie postaram się znaleźć olej kokosowy.

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez kocurzyca

Mi nie tyle przybywa, co jednak mam zniszczone włosy farbowaniem i spora część już się nie rozdwaja, ale część rozdwaja sięnawet w połowie długości. Wieć jesli zetnę tylko rozdwojoną końcówkę na tym zniszczonym włosie to on i tak się złamie i rozdwoi.
Nożyczki mam dobre bo jednak same końce po podcinaniu całych włosów już się nie rozdwajają. Te któtsze niż całość muszę ciągle podcinać pojedynczo.
Po prostu muszę cierpliwie, regularnie podcinać, aż do końca pozbędę sie tych najbardziej zniszczonych włosów. przeklinam dzień kiedy sięgnęłam, po trwałe farby i szampony koloryzujące. Ale stało się i teraz płacę cenę.

Rozumiem, to co innego nie wiedzialam dlatego podałam ew. przyczynę, ale jak po nozyczkach jest ok to w porzadku hihi
a to wlosy az Ci sie od polowy dlugosci rozdwajaja? Raz w zyciu tylko widzialam taki przypadek
Niestety, jak w farbe sie raz wejdzie to nie ma zmiłuj... Nikt nie lubi odrostów. Ja tez zaluje, ze zaczełam farbować włosy.

[Smerfetkaa]

Ja nie farbuję już od początku listopada, na razie daję radę, ale najgorzej że przede mną wesele. Nie wiem czy szamponetka to dobry pomysł, a chcę wyglądać jak człowiek

Farbowanie to zuooo

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Skutecznie zniechęciłyście mnie do farb. Może kiedyś henna, ale póki co odpowiada mi mój naturalny kolor.

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Napisane przez Smerfetkaa

Ja nie farbuję już od początku listopada, na razie daję radę, ale najgorzej że przede mną wesele. Nie wiem czy szamponetka to dobry pomysł, a chcę wyglądać jak człowiek

Farbowanie to zuooo

Nie jestem na bieżąco z nowinkami, ale ostatnio zdaje się odrosty były nawet modne?

[FryzjerstwoMojaPasja]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2708114 8]Skutecznie zniechęciłyście mnie do farb. Może kiedyś henna, ale póki co odpowiada mi mój naturalny kolor.

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------


Nie jestem na bieżąco z nowinkami, ale ostatnio zdaje się odrosty były nawet modne? [/QUOTE]


Hehe, tzw ombre hair, ale inaczej wyglądają ombre hair zrobione a inaczej zwykłe odrosty

[maymay6]

Napisane przez Smerfetkaa

Ja nie farbuję już od początku listopada, na razie daję radę, ale najgorzej że przede mną wesele. Nie wiem czy szamponetka to dobry pomysł, a chcę wyglądać jak człowiek

Farbowanie to zuooo

O tak, farbowanie to zuoooo i to takie najźlejsze na świecie zło . Ja do dzisiaj żałuję, że położyłam hennę. I nie, że się zniszczyły od tego czy coś, ale tak mi się marzy mój naturalny kolorek Jeszcze tylko 2 lata i będę mieć

[Smerfetkaa]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2708114 8]Skutecznie zniechęciłyście mnie do farb. Może kiedyś henna, ale póki co odpowiada mi mój naturalny kolor.
Nie jestem na bieżąco z nowinkami, ale ostatnio zdaje się odrosty były nawet modne? [/QUOTE]
Nawet nie waż się farbować masz ładne swoje

Tak, to obmbre hair... moje to takie kiełkujące obre hair, zanim wyrośnie to moda przeminie

Napisane przez maymay6

O tak, farbowanie to zuoooo i to takie najźlejsze na świecie zło . Ja do dzisiaj żałuję, że położyłam hennę. I nie, że się zniszczyły od tego czy coś, ale tak mi się marzy mój naturalny kolorek Jeszcze tylko 2 lata i będę mieć

Ja jeszcze 5-6 lat i osiągnę swój cel

[Mini1991]

tak skóry głowy - mam afrodyte.. w domu (na tradzik) wcierac w skalp? a co z szamponem? wszytko mnie uczula ostatnio

ja dzis farbowałam sie henna.. - tragedia przy nakładaniu ;/

[moooniek]

a ja ostatnio farbowałam farbą chemiczną. a fu!

[Nolley]

Powiem Wam, że dziwne macie podejście do farbowania Moim zdaniem lepiej mieć ładny farbowany kolor niż brzydki, ale swój...Powiedzmy sobie szczerze, nie wszystkie kolory włosów są ładne. A jeśli odpowiednio zadba się o farbowańce to nic nie stoi na przeszkodzie, aby kondycją dorownały naturalnym. Wiec nie rozumiem tego ciągłego sprzeciwu na samo slowo 'farbowanie'

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez Nolley

Powiem Wam, że dziwne macie podejście do farbowania Moim zdaniem lepiej mieć ładny farbowany kolor niż brzydki, ale swój...Powiedzmy sobie szczerze, nie wszystkie kolory włosów są ładne. A jeśli odpowiednio zadba się o farbowańce to nic nie stoi na przeszkodzie, aby kondycją dorownały naturalnym. Wiec nie rozumiem tego ciągłego sprzeciwu na samo slowo 'farbowanie'

Poprzedniczkom kojarzy się z "niszczenie", niektóre poparły to swoim przykładem.

A z tym brzydkim nie ma co przesadzać, jestem przekonana, że większość osób mówiących tak o swoich włosach mówi bezpodstawnie, mocno subiektywnie.